jak rozumiecie
wioska pociągnij dwie karty ?
wioska usuń tę kartę by pociągnąć trzy dodatkowe karty
z jakiej grupy kart ?
domniemam z tej nie odrzuconych ?
ale wtedy bym miał 8 ?
czy dobrze to rozumiem ?
ps jak ta karta dostanie się do lochu to jest bezużyteczna - prawda ?
kamień gromu strażnik miejski
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3237
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 60 times
- Kontakt:
Re: kamień gromu strażnik miejski
Ciągniesz 2 karty ze swojej talii (tak, tej nieodrzuconej części). a jeśli dodatkowo odrzucisz tę kartę to jeszcze 3 karty. czyli w sumie całkiem sporo. a wszystko po to, by zebrać więcej złota. i owszem, w lochu Strażnik jest nieprzydatny.
Re: kamień gromu strażnik miejski
Dzięki !!
to opiszę jeszcze taką sytuację z pytaniem czy mam rację
idę do lochu i pechowo mam wśród kart 4 ochotników ( broń za ciężka )
suma tych ochotników to zalewie 4 ?
w sumie prawie nic nie są w stanie zwyciężyć
pytam dokładnie o to czy należy zsumować ich siły ?
i dodać jak to możliwe broń ?
ps czy racja żelazna jest zjadana jeśli ją użyję czyli czy ją wywalam ?
czy ( co nie jest zbyt logiczne z normalnego punktu widzenia) wracają do kart odrzuconych .
to opiszę jeszcze taką sytuację z pytaniem czy mam rację
idę do lochu i pechowo mam wśród kart 4 ochotników ( broń za ciężka )
suma tych ochotników to zalewie 4 ?
w sumie prawie nic nie są w stanie zwyciężyć
pytam dokładnie o to czy należy zsumować ich siły ?
i dodać jak to możliwe broń ?
ps czy racja żelazna jest zjadana jeśli ją użyję czyli czy ją wywalam ?
czy ( co nie jest zbyt logiczne z normalnego punktu widzenia) wracają do kart odrzuconych .
Piotr
Re: kamień gromu strażnik miejski
Sumujesz ich atak. Atak to nie siła. Łatwo to pomylić przy pierwszych partiach w Kamień gromu. Będziesz więc miał 4 ataku. Ale siłę każdy z nich ma swoją osobną. Broń przypisujesz do konkretnego bohatera i ten musi mieć wystarczającą siłę by ją unieść. Nie można zrobić tak, że dwóch bohaterów wspólnie walczy jednym mieczem bo żaden z nich sam by go nie uniósł.
Żelazna racja nie jest usuwana z gry, używasz jej tak jak na przykład broni - przypisujesz ją do konkretnego bohatera, który będzie miał większą siłę (ponownie, siłę, nie atak). To może pozwolić na przykład takiemu ochotnikowi unieść jakąś fajniejszą broń. Po użyciu wszystko odkładasz na stos kart odrzuconych (nie usuniętych).
Jeśli więc masz 4 ochotników a w lochu nie ma słabych potworów (albo nie chcesz sobie słabeuszami zaśmiecać talii) to po prostu nie idź do lochu. Ochotnicy nie mają kasy więc w takiej sytuacji pójście do wioski czasem też nie ma dużego sensu. Dlatego ja nie lubię mieć ochotników na ręku i w takiej sytuacji czasem wybieram odpoczynek i usuwam sobie z talii ochotnika.
Żelazna racja nie jest usuwana z gry, używasz jej tak jak na przykład broni - przypisujesz ją do konkretnego bohatera, który będzie miał większą siłę (ponownie, siłę, nie atak). To może pozwolić na przykład takiemu ochotnikowi unieść jakąś fajniejszą broń. Po użyciu wszystko odkładasz na stos kart odrzuconych (nie usuniętych).
Jeśli więc masz 4 ochotników a w lochu nie ma słabych potworów (albo nie chcesz sobie słabeuszami zaśmiecać talii) to po prostu nie idź do lochu. Ochotnicy nie mają kasy więc w takiej sytuacji pójście do wioski czasem też nie ma dużego sensu. Dlatego ja nie lubię mieć ochotników na ręku i w takiej sytuacji czasem wybieram odpoczynek i usuwam sobie z talii ochotnika.