Na chwałę Rzymu / Glory to Rome (Carl Chudyk)

[blazej]

A w praktyce ktoś tej kartki używa?

No właśnie ja nie używam i starałem się przez chwilę dojść do tego jaka jest różnica między pokazaniem kart, a położeniem na tej kartce

[pabula]

A w praktyce ktoś tej kartki używa?

No właśnie ja nie używam i starałem się przez chwilę dojść do tego jaka jest różnica między pokazaniem kart, a położeniem na tej kartce

Trochę ciężej pokazywać jak np masz 3 akcje "Legionisty"

[vaski]

Istnieje w tej grze jakiś mechanizm sprawdzenia czy współgracze nie blefują gdy żądamy od nich jakiegoś surowca?

[palladinus]

Tak, jak mówią "Na chwałę Rzymu!"

[draco]

Istnieje w tej grze jakiś mechanizm sprawdzenia czy współgracze nie blefują gdy żądamy od nich jakiegoś surowca?

Tak, siadać do stołu tylko z uczciwymi graczami.

[zephyr]

"Blefują" w tym kontekście należy czytać "bezczelnie oszukują".

Nie ma, możnaby teoretycznie pokazać rękę na dowód, ale to nie działa, bo:
a) inni mogą się dołączać do legionisty
b) nawet jakby pokazywać po całej akcji pokazanie ręki daje to za dużo informacji

Wolę mechanizmy pozwalające kontrolować takie rzeczy, zwłaszcza, że można się pomylić, jak stara się grać szybko.
[kumpel żądał kamienia a ja z jakiegoś powodu myślałem że chodzi mu o beton, może dlatego że kamienie często są szare w planszówkach; zdążyłem się potem zorientować, że mi się porąbało i oddałem kamień, ale mało brakowało a bym oszukał]

[surmik]

To może właśnie dlatego powinno się kłaść żądaną kartę odkrytą na stole żebyś się nie pomylił i mógł sprawdzić organoleptycznie o jaki zasób chodzi.

[janekbossko]

grałem kiedys w stara wersje GtR. Na ile i w jaki sposob zmienila sie rozgrywka z nowymi zasadmi?

[pabula]

grałem kiedys w stara wersje GtR. Na ile i w jaki sposob zmienila sie rozgrywka z nowymi zasadmi?

Petycje są łatwiejsze. Wystarczy już dać 2 takie same karty.
W starej to aż 3 - żadko się korzystało. Nie zawsze się miało 3 takie same.
Jeden z warunków zakończenia gry się rozbudował i jest ciężej go zrobić.
Nie wystarczy już tylko mieć 6 różnych klientów, również 6 różnych surowców w składzie potrzeba - chyba zmiana na lepsze.

Mnie ciewawią jeszcze nowsze zmiany nad którymi CGF myśli
Schody to akcja dodatkowa.
I inne...

[zephyr]

Dla mnie diametralnie. Stara wersja odrzucała mnie estetycznie na tyle że nie chciałem dać grze szansy

Po kilku partiach 2 osobowych gra zaczyna mi się podobać. Dużo interakcji, a sama rozgrywka może się potoczyć bardzo różnie. Miałem partię gdzie w klienteli lądowało 10+ postaci z jakimś kombem, miałem partię gdzie od pierwszej tury bałem się że przeciwnik skończy grę katakumbami w parę tur (3 pkt z katakumb na początku mogą dać natychmiastową wygraną, a później też trzeba się pilnować żeby gracz z katakumbami nie odskoczył ani na chwile bo wygra)

Mam wrażenie że niektóre karty są za silne, ale w każdej partii to inne karty więc nie jest źle Zobaczymy jak się już pozna grę jak to będzie działać.

[pabula]

Odpowiedzią na Katakumby jest "Kupiec".
Nikt nie będzie kończył Katakumb jak masz Skarbiec pełny

[zephyr]

Tak zagrałem, ale dalej jeśli w którymkolwiek momencie gracz z Katakumbami z 2 kamieniami pod sobą odskoczy choć na chwilę i dostanie okazje do skończenia może wygrać.

[ryba555]

Dlatego cały czas trzeba go pilnować.

[surmik]

Tworzenie komb w tej grze daje mi ogromną frajdę, o wiele większą niż np. w RftG. W ostatniej rozgrywce miałem budynek, który podwaja akcje klientów + budynek, który daje +1 punkt zwycięstwa za każde dwa materiały w składzie budowlanym. Do klienteli dodałem 3 tragarzy i 2 kupców no i wychodziło 7 akcji tragarza a później kilka kupca aby przenieść co ciekawsze materiały do skarbca. Powiedział bym, że to takie radosne kombowanie Grafiki z polskiej edycji tylko wzmagają to odczucie

[bart8111]

Zagrałem na razie jedną partię i mi też podoba się dużo bardziej niż Race. RftG to nadal dobra gra ale w porównaniu do Glory to Rome jakaś taka sucha

[Kelshar]

O świetności Race świadczy to, że każda nowa karcianka jest zapowiadana jako jego pogromca

Mi osobiście Glory to Rome bardzo się podoba. Bardzo fajna tematyka, odbudowa Rzymu. Do tego swojskie klimaty, bo trzeba podsowiecić trochę materiału budowlanego do własnego skarbca. Podobają mi się ilustracje. Wydanie jest bardzo solidne, chociaż niektórzy (niech się wstydzą!) marudzą, że karton jak ze spożywczaka.

Na dwie osoby gra się dobrze. Nie trzeba naciągać zasad ani kombinować ze trzecim graczem jak w 7 Wonders. Na trzy osoby gra rozwija skrzydła. Na cztery osoby gra pokazuje, na co ją stać i dlaczego warto wydać na nią 65zł (pozdrowienia Surmik).

Nie podoba mi się natomiast kończenie gry w inny sposób niż przez brak bliskich placów budowy. Tu sobie człowiek kombinuje, chomikuje kamień i marmur i nagle koniec, ktoś coś tam zbudował i zebrał komplet klienteli. Poza tym, nadal nie rozumiem, na czym polega to odkładanie żądanego surowca na kartę po zagraniu legionisty.

[pabula]

Z tym że Glory to Rome jest starsze od RftG o 2 lata
To że ma nową szatę graficzną nie oznacza że jest nowsza.
Już dawno przymierzałem się do zakupu GtR ale te angielskie rysunki mnie odpychały.

A kartka do żądania surowców jest po to żeby ci się nie pomyliło które kartki są twoje na ręce a które właśnie zdobyłeś do składu budowlanego. Nie jest trudne jak żądasz 1 surowca ale jak masz jeszcze ze 2 legionistów w klienteli to już jest gorzej to pokazać - a tak masz wolne ręce i wyciągasz je po kartki od współgraczy...

I jeszcze żeby każdy dobrze zobaczył do czego ci potrzebny ten surowiec, któego żądasz.
Bo jak zażądasz kamienia do katakumb to inni przygotują sobie taktykę by ci się nie udało.

[Andy]

O świetności Race świadczy to, że każda nowa karcianka jest zapowiadana jako jego pogromca

I tak już pozostanie do końca świata.

[Lord Voldemort]

Grafiki w polskim wydaniu sa swietne, tylko mnie skreca jak widze "Plac Miejski" zamiast "Forum". Ta zmiana musiala byc wprowadzona gdzies na koncu cyklu produkcyjnego, bo w instrukcji jeszcze pare razy pojawia sie slowo "Forum".
Troche mi zajelo skojarzenie tych dwoch pojec jako tego samego

Forum to cos wiecej niz plac - widzialem na wlasne oczy w Rzymie, Pompejach, etc.

[Senaszel]

Mi się bardzo podobały karty z angielskiej wersji. Dzięki różnokolorowym tłom od razu była widoczna rola i surowiec.
Psioczyłem na zmiane grafiki w polskiej edycji ale jednak aż tak bardzo nie przeszkadzają. Do tego te słodkie pamperki w rogach kart : )
Gierka najlepiej chodzi na czterech. Na pięciu jest jakiś hardkor, ale może będzie fajnie jak już wszyscy nauczą się bardzo dobrze grać. Na trzech za często wygrywa się placem, co powoduje zawód że nie będzie liczenia. Raz nastukałem 48 pkt, co nie miało żadnego znaczenia bo Paweł zbudował forum ~10 kart przed końcem. :/
Porównując do Race, którego największą wadą imho jest wybieranie akcji osobnymi kartami jest to że w GtR role wybiera się tymi samymi kartami, którymi się gra.
Niemniej nadal może to troche trwać jeśli gra się z kimś kto nie robi tego płynnie.
Wykonanie kart jest wystarczająco pozytywne żeby grać bez koszulek. Po 15 partiach wciąż są jak nowe!

[Wallenstein]

Po co na kartach PLACÓW BUDOWY znajduje się napis "+ x materiały"?

[pabula]

Do zbudowania budynku potrzebny jest fundament (karta z budynkiem) + x materiałow.
Fundament kładziemy na plac budowy a materiały pod plac.

[Wallenstein]

W instrukcji jest napisane, że to wartość karty rozkazu określa ilość potrzebnego materiału do budowy.

[pabula]

Ilość wpływów zilustrowana na karcie jest równoznaczna z ilością potrzebnych materiałów zilustrowanych na placu budowy. (Poza Posągiem i Rezydencji)

[Wallenstein]

Wszystkie są równe, Posąg i Rezydencja też. Ten plus mnie zmylił.