Na chwałę Rzymu / Glory to Rome (Carl Chudyk)

[artoro]

"W imieniu Senatu i ludu rzymskiego żądam recenzji (lub przynajmniej rzutu okiem)!" - Ktoś coś w tej sprawie planuje? (tylko proszę nie mówcie mi "Na chwałę Rzymu!"...)

[Tycjan]

"W imieniu Senatu i ludu rzymskiego żądam recenzji (lub przynajmniej rzutu okiem)!" - Ktoś coś w tej sprawie planuje? (tylko proszę nie mówcie mi "Na chwałę Rzymu!"...)

Będzie na GF

[cezner]

Czy nie macie wrażenia, ze niektóre karty są zdecydowanie za mocne?
Np Arena? Albo Świątynia?

[Senaszel]

Nie. Uważam że cechą tej gry są poteżne (przydatne) zdolności na kartach które się przepięknie kombują.

Niektóre karty ( te tańsze ) bardzo rzadko lądują u nas na stole. Każdy chce wystawić mocniejsze karty jak najszybciej. Bardzo rzadko zdarzają się takie dobrania które zmuszały by do grania tańszymi kartami. U was też występuje taka sytuacja?

FORUM za często kończy grę. U Was też tak jest? Dzisiaj graliśmy bez forum i katakumb.
( Inna sprawa że podczas dzisiejszej gry zauważyliśmy że kart forum jest za dużo. W sensie że trzeba wyrzucić tę połowę z opisem z wariantu klasycznego )

Inny błąd który popełnialiśmy, związany z tym że wyśmialiśmy planszkę legionisty, polegał na tym że zabieraliśmy sobie w kółko materiał o który prosili poprzedni gracze. W instrukcji jest napisane żeby je odkładać i że nie można stracić karty którą się żąda.

Jest też kilka budynków których działanie wydaje się mocne po opisie na karcie ale po skonsultowaniu się z instrukcjom wychodzi że nie są takie mocne. np. Łuk triumfalny.

i jeszcze kwestia rezydencji, wykonując akcje murarza można ją ukończyć dodając jeden materiał budowlany - nie jest dosadnie powiedziane że musi to być kamień a przykład nie rozwiewa tej wątpliwości.

[Veridiana]

Nie bardzo rozumiem z tym legionistą... Nie można stracić karty, którą się żąda? Zapis w instrukcji mówiący o "nieopuszczaniu ręki gracza" jest dla mnie do dziś niejasny (a w zasadzie niepotrzebny), ale mimo wszystko, nie interpretuję go w taki sposób, że ta karta jest nietykalna.
Natomiast wszystkie otrzymane z żądania karty lądują w składzie budowlanym, dlatego kolejni gracze nie mogą nam ich odebrać. ale nie widzę przeszkód, aby odebrali nam kartę, którą wcześniej my żądaliśmy jakiegoś materiału.

[cezner]

Tak, właśnie. Karty się przepięknie kombuja. Problem tylko w tym, ze najpierw musza ci one podejść. Jeśli jednemu podejda a drugiemu nie, to ten drugi jest w tzw czarnej d... I moze już tylko bezsilnie patrzeć na to co robi przeciwnik. Gra jest moim zdaniem zbyt chaotyczna i losowa. W RftG przynajmniej akcje wybieramy z zawsze dostępnej puli. Tutaj akcje wybiermy z tego co akurat mamy na ręce. Ok, mamy kartę senatora ale nie zawsze ja posiadamy.

Arena jest moim zdaniem totalnie przegieta i jeśli nie masz nic przeciwko akcjom legionisty to jest już praktycznie po grze, szczególnie w wersji trzy osobowej. Areną zabiera ci klienta, dodaje automatem punkty zwycięstwa.

Świątynia natomiast bardzo mocno rozszerza możliwości gracza, a wynika to dokładnie z charakteru gry.

[palladinus]

Grałem kilka razy. Na dwie osoby raczej średnio mi się podobało, najbardziej na 3 lub 4.

Co do podobieństw to bardziej mi to przypomina 7 cudów, choć z RftG też coś ma.

Wydaje się że niektóre karty są o wiele silniejsze od innych i ciężko znaleźć jakiś automat, ale gra całkiem fajna.

[zephyr]

Arena ściąga klientów do skarbca, więc wymaga miejsca w skarbcu i nie specjalnie chce się wypychać skarbiec 1. Zwłaszcza że trzeb mieć jeszcze odpowiednie karty na ręku. W teorii może być po grze jak ktoś jej dobrze użyje, w praktyce nie widziałem (a są jeszcze palisady czy IMO bardziej imba akwedukt, plac miejscki itd. które powinny ją kontrować). Zawsze można poddać partię jeśli gracz z Areną wyraźnie wygrywa. Ale są imo lepsze budynki np szkoła gladiatorów, która jest zupełnie masakryczna. Zwłaszcza jak dostawiłem targ niewolników co przy 2 kupcach daje 4 akcje w każdym możliwym typie... z 3 kupcami 6...

Za najbardziej irytującą kartę uważam katakumby - ukończenie ich daje 3 pkt, a gra kończy się natychmiast, co oznacza że trzeba pilnować żeby gracz je budujący był zawsze bardziej iż 3VP do tyłu w stosunku do lidera... strasznie męczące.

Pałac miejski jeszcze nie widziałem żeby wygrał, ma sporo wymagań nie tak łatwych do spełnienia. Przypominam że klientów można rekrutować z puli na środku, a z tamtąd zabierają ich również legioniści i tragarze.

[cezner]

No właśnie jest chyba tez problem w tym, ze gra ma kilka możliwości zakończenia gry. I powoduje to ze właściwie trudno okresclic moment zakończenia i trudno o stosowanie jakiejś strategii związanej z dlugoscia gry.

[zephyr]

Moim zdaniem to właśnie sterowanie długością gry jest tutaj strategią, jeśli masz wystarczająco dużo murarzy/cieśli i trochę szczęścia w doborze kart każda akcja murarza/cieśli od pewnego momentu może kończyć grę (zdarzało mi się zaczynać budowę 4 budynków tylko po to żeby skończyć).

Mi gra się ok (z 6 forum w tym 3 łatwiejszymi faktycznie masakra) z tym że nie jest to jakaś mega gra strategiczna tylko średniej ciężkości karcianka - czasami przegrasz z powodu kart, czasami wygrasz fartem, ale zwykle jest sporo kombinowania i różnych możliwości. (z resztą RftG to też nie jest gra bez elementu losowego i z wielkim planowaniem strategii)

Mam wrażenie że mogłaby być lepsza, ale nie jest źle.

[Tycjan]

Ja się do takiej chaotyczności przyzwyczaiłem już u Chudyka grając w Innovations. Trzeba dobrze poznać karty i raczej nie stresować się zła passą bo faktycznie dużo tu zależy od tego co dostaniemy. Miła gra, która najwięcej frajdy daje z układania fajnych kombosów (które robią z niej potem samograja), ale przy tej losowości i różnych możliwościach wygrania na ostrą strategię nie ma co się nastawiać.
W dwie osoby gra się fajnie tylko jak przeciwnik zagra palisadę (jak dobrze pamiętam nazwę) to legionista już ma "połamany miecz" i spełnia rolę "tragarza".
Ale ogólnie biorąc pod uwagę jakość wykonania(!), czas gry i zabawę z kombosami gra jest bardzo fajna trzeba do niej tylko podejść z odpowiednim nastawieniem.

[Kakaj]

Ktos wyliczal wczesniej ile jest kart dodatkowych.
W istocie sa to 4:
- mlody senator
- zona senatora versja z mloda babka
- zona senatora versja ze stara babka
- incitatus ..

Bylem grzeczny i dostalem wszystkie .

[nahar]

Stara żona senatora?
Mhm, czy była w wersji PL?
Bo ja mam tylko młodą żonę senatora.

[watman]

Stara żona senatora?
Mhm, czy była w wersji PL?
Bo ja mam tylko młodą żonę senatora.

wczoraj gralismy i sa dwie zony senatora - jedna mloda i jedna stara

gra jest fajna - w piec osob szlo bardzo szybko i bez przestojow, zasady wytlumaczone w 5 minut i pozniej tylko dwa czy trzy razy spojrzelismy do instrukcji...
wygralem na 19 punktach, w klienteli 2x ciesla, 2x murarz i legionista, przez cala gre tylko raz ktos uzyl kupca jako roli, marmurowe budynki wydawaly nam sie lepsze niz przerzucanie materialow do skarbca...
szkoda, ze nie jest do 6 osob, na pewno czesciej bysmy grali...

[pabula]

szkoda, ze nie jest do 6 osob, na pewno czesciej bysmy grali...

Oj wystarczy kupić 2 egzemplarze

[watman]

szkoda, ze nie jest do 6 osob, na pewno czesciej bysmy grali...

Oj wystarczy kupić 2 egzemplarze

a jak to bedzie chodzic? na BGG nie ma wzmianki nawet o takim trybie...

[waffel]

Kiedy kończy się plac miejski to skąd wiadomo że ma się komplet surowców w skarbcu skoro według instrukcji nawet właściciel nie może go przeglądać? Po pierwsze można zwyczajnie nie pamiętać, po drugie jest jakaś karta pozwalająca wkładać do skarbca karty z talii bez oglądania.

[pabula]

Kiedy kończy się plac miejski to skąd wiadomo że ma się komplet surowców w skarbcu skoro według instrukcji nawet właściciel nie może go przeglądać? Po pierwsze można zwyczajnie nie pamiętać, po drugie jest jakaś karta pozwalająca wkładać do skarbca karty z talii bez oglądania.

Plac miejski wymaga różnych materiałów w składzie budowlanym a nie w skarbcu

[waffel]

pwned

[surmik]

szkoda, ze nie jest do 6 osob, na pewno czesciej bysmy grali...

Oj wystarczy kupić 2 egzemplarze

a jak to bedzie chodzic? na BGG nie ma wzmianki nawet o takim trybie...

6 = 2 x 3

[nahar]

Stara żona senatora?
Mhm, czy była w wersji PL?
Bo ja mam tylko młodą żonę senatora.

wczoraj gralismy i sa dwie zony senatora - jedna mloda i jedna stara

Mogę prosić o zdjęcie starej żony?
Bo może pomyliłeś ją z jednym ze starych senatorów?

[watman]

Mogę prosić o zdjęcie starej żony?
Bo może pomyliłeś ją z jednym ze starych senatorów?

nie pomylilem, karta nawet nazywa sie 'zona senatora' - zdjecia nie wrzuce, bo gra jest kolegi, musialbym jechac na drugi koniec miasta ;]

[BartP]

Mogę prosić o zdjęcie starej żony?

Proszę:

[Kakaj]

No i jest jeszcze karta : Incitatus

[watman]

No i jest jeszcze karta : Incitatus

o, Kakaj

zrob skan albo zdjecie, bo mi nie wierza ;]

P.S. Wojtek mowil, ze dalej nie kupiles szlifierki ;P