Jaka ekipa, taki sposob spedzania czasuja_n pisze:W Hermanowie było boisko do siatki, nawet specjalnie nawieźli na nie świeży piach, a i tak nikt nie grał. Były ciekawsze rzeczy do roboty .
Lato 2012 - Bieszczadkon - zapisy
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 252 times
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Nataniel mi mówił, że ten przywieziony piach to z jakiejś żwirowni, kamieni co nie miara - w obawie o pewne kontuzje nie dało się grać na tym. Ale tylko słyszałem...jax pisze:Jaka ekipa, taki sposob spedzania czasuja_n pisze:W Hermanowie było boisko do siatki, nawet specjalnie nawieźli na nie świeży piach, a i tak nikt nie grał. Były ciekawsze rzeczy do roboty .
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Piach był okropny - żwir z kamieniami. Ale nawet gdyby był lepszy, to chyba nie było po prostu ekipy do siatkówki - wszyscy chcieli grać we frisbee
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
A Ty wiesz co grozi heretykom? Wakacje bez siatki - nie do pomyśleniaja_n pisze:W Hermanowie było boisko do siatki, nawet specjalnie nawieźli na nie świeży piach, a i tak nikt nie grał. Były ciekawsze rzeczy do roboty .
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
- woj_settlers
- Posty: 146
- Rejestracja: 08 kwie 2008, 14:27
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Meczyki we frisbee były niezłe, gromadziły sporo osób. Dużo dynamiczniejsza gra.
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
No to jax od razu by sobie kostkę skręcił
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Ekipa była planszówkowa, cały czas prawie ktoś w coś grał, problemów ze znalezieniem graczy praktycznie nie było, a jak tam w Bieszczadach?jax pisze:Jaka ekipa, taki sposob spedzania czasu
- skanna
- Posty: 1337
- Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 22 times
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
W Bieszczadach na brak graczy narzekały gapy, które z komórki nie umiały korzystać Przez pierwszy tydzień, kiedy było mniej osób raz zdarzyło się, że przez godzinę nie miałam z kim grać - kiedy zmógł mnie straszliwy ból głowy i grać przyszłam jak już wszyscy przy czymś siedzieli - gdybym przyszła wcześniej, to miejsca przy stołach były.ja_n pisze:Ekipa była planszówkowa, cały czas prawie ktoś w coś grał, problemów ze znalezieniem graczy praktycznie nie było, a jak tam w Bieszczadach?jax pisze:Jaka ekipa, taki sposob spedzania czasu
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 12 times
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Hm, ja jednak na Grajdołku nie musiałem ani razu używać elektronicznych środków komunikacji, aby z kimś zagrać, dzięki czemu poznałem kilka nowych osób i kilka zupełnie nowych tytułów (co by się może nie zdarzyło, gdybym się umawiał ze znanymi mi osobami).
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
- skanna
- Posty: 1337
- Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 22 times
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Hmmm, nie rozumiem, to po pierwszym dniu nie znaliście się jeszcze wszyscy? To ja takiej opcji nie znam ani z Debrzyna ani z Czarnej A nowe tytuły poznałam grając ze starymi znajomymi. I oni też grając z nami poznali takie, których wcześniej nie znali.stalker pisze:Hm, ja jednak na Grajdołku nie musiałem ani razu używać elektronicznych środków komunikacji, aby z kimś zagrać, dzięki czemu poznałem kilka nowych osób i kilka zupełnie nowych tytułów (co by się może nie zdarzyło, gdybym się umawiał ze znanymi mi osobami).
Dlatego ja optuję za pozostawieniem dwóch imprez - jak ktoś będzie chciał, to pojedzie na obie, jak mu nie coś w jednej nie pasuje (np. brak basenu i nadmiar much w Hermanowie czy też brak komunikacji w Czarnej) to pojedzie na drugą.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 12 times
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
A co ma znajomość z widzenia do nr telefonów? Nikt nie wymieniał ze sobą wizytówek podczas pierwszego dnia… dość dziwny zarzut.skanna pisze:Hmmm, nie rozumiem, to po pierwszym dniu nie znaliście się jeszcze wszyscy?
A co do much, to przesada.
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
- yosz
- Posty: 6358
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
W Hermanowie był basen, a na muchy jakoś nie zwróciłem uwagi. Raczej na komary ale to problem raczej wszędzieskanna pisze:(np. brak basenu i nadmiar much w Hermanowie
Nieprzyjemnie mi się czyta ten wątek bo mam wrażenie jakiejś niezdrowej rywalizacji Grajdołek vs Bieszczadkon. Chyba nie o to chodzi w takich wyjazdach żeby sobie teraz udowadniać gdzie było lepiej, kto się izoluje, a kto nie i gdzie można było fajniej spędzić czas? Dajcie spokój.
@skanna: byłem w Debrzynie rok temu pierwszy raz na takim wyjeździe i po pierwszym dniu nie znałem wszystkich osób - fizycznie się nie dało. Poza tym przyjeżdżając na drugi tydzień miałem lekkie uczucie izolacji od reszty grupy, szczególnie takiej jeżdżącej rok w rok. I na pewno nie poznałem wszystkich osób.
W Bieszczady nie pojechaliśmy bo bardzo wcześnie trzeba było się zapisywać, koszty wydawały sie wysokie (potem spadły) i nie wiedzieliśmy np czy niania będzie miała zasięg bo pokoje od miejsca do grania były daleko (np z tego powodu rok temu w Debrzynie musieliśmy odpuszczać sobie mega fajne imprezy typu karaoke) więc taki wyjazd pomimo że góry średnio nam się uśmiechał. Uratował nas Hermanów
W Hermanowie poznaliśmy fajnych ludzi (fakt że środowisko Poznańskie jest mocno zintegrowane i nie przebywają na tym forum za często, ale są bardzo otwarci i szybko złapaliśmy z nimi kontakt - chociaż już słyszałem plotki i narzekania odwrotne :/), nagraliśmy się, wypoczęlismy i przede wszystkim spędzilismy super czas z Klarą. Było co robić (i nie mówię o planszówkach).
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 12 times
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Podpisuję się pod tym rękami i nogami (za wyjątkiem spędzania czasu z Klarą od tego mam własną pociechę )yosz pisze:W Hermanowie poznaliśmy fajnych ludzi (fakt że środowisko Poznańskie jest mocno zintegrowane i nie przebywają na tym forum za często, ale są bardzo otwarci i szybko złapaliśmy z nimi kontakt - chociaż już słyszałem plotki i narzekania odwrotne :/), nagraliśmy się, wypoczęlismy i przede wszystkim spędzilismy super czas z Klarą. Było co robić (i nie mówię o planszówkach).
Niech sobie będą dwie imprezy — ale w przypadku Hermanowa liczę, że zostanie ona w Hermanowie — było tam fajnie, bo niespiesznie i na luzie.
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
- skanna
- Posty: 1337
- Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 22 times
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Zgadzam się z Tobą, licytacja, czy lepsze frisbee czy siatkówka, czy można było poznać nowe gry czy nie, czy basen lepszy czy gorszy (swoją drogą nikt z tych, co byli w Czarnej po Hermanowie po prostu nie wspomniał o basenie, założyłam więc, że go tam nie było, teraz widzę, że był, tylko chyba płatny, tak?) nie ma sensu.yosz pisze:W Hermanowie był basen, a na muchy jakoś nie zwróciłem uwagi. Raczej na komary ale to problem raczej wszędzieskanna pisze:(np. brak basenu i nadmiar much w Hermanowie
Nieprzyjemnie mi się czyta ten wątek bo mam wrażenie jakiejś niezdrowej rywalizacji Grajdołek vs Bieszczadkon. Chyba nie o to chodzi w takich wyjazdach żeby sobie teraz udowadniać gdzie było lepiej, kto się izoluje, a kto nie i gdzie można było fajniej spędzić czas? Dajcie spokój.
Warto natomiast napisać, co było fajnego i niefajnego w obu miejscach, żeby każdy decydując się na spędzenie gdziekolwiek urlopu miał świadomość, w co się pakuje. W dodatku coś, co dla jednego jest atrakcyjne, dla drugiego może wcale nie być - vide post Stalkera, gdzie pisze, co było ciekawego dla dzieci - moje dzieci przy takich atrakcjach już drugiego dnia ciągnęłyby mnie do domu, bo się nudzą.
Fakt, patrzę przez pryzmat swojej kontaktowości - poznaję ludzi błyskawicznie, kojarzę nicki z forum z twarzami i nie mam oporów, żeby zagadać, jeśli tylko kogoś zidentyfikuję. Ale są ludzie, którzy mają inaczej i np. stojąc w kolejce do recepcji i słysząc rozmowę kilku osób, która wyraźnie wskazuje na to, że są z naszego forum i przyjechali na tę samą imprezę, nawet się nie odwrócą i nie odezwą, nie przedstawią, mimo, że nicki z forum latają w powietrzu i doskonale wiadomo, że to ludzie, z którymi w założeniu przyjechało się na te same wakacje. Byłam tym niepomiernie zdziwiona w ubiegłym roku, do dzisiejszego nie potrafię tego zrozumieć, ale zakładam, że faktycznie, to może utrudniać integrację. Choć, jak są chęci, to trudności też można przełamać.@skanna: byłem w Debrzynie rok temu pierwszy raz na takim wyjeździe i po pierwszym dniu nie znałem wszystkich osób - fizycznie się nie dało. Poza tym przyjeżdżając na drugi tydzień miałem lekkie uczucie izolacji od reszty grupy, szczególnie takiej jeżdżącej rok w rok. I na pewno nie poznałem wszystkich osób.
Możliwe, że dyskusja przybiera nie do końca pożądany kierunek, natomiast jaka by nie była, pozwoli jednak ustalić jakieś plany i podjąć decyzje na przyszły rok.
Zresztą, co roku toczy się mniej lub bardziej burzliwa dyskusja, tylko w tym roku dyskutujący podzielili się na zwolenników Czarnej i Hermanowa, a przez dwa ostatnie lata byli to przeciwnicy i zwolennicy Debrzyna.
Jak się nie dyskutuje, to się nic konstruktywnego nie ustali.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
- Browarion
- Posty: 2374
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 2 times
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Ja się nie podejmuję, ale jakby ktoś miał ochotę to chętnie po odwiedzinach i opisie sytuacji Leśnika w Łagowie powitałbym jakieś porównanie co i jak.
Żebyśmy konstruktywnie mówili o faktach (zdjęcia każdy sam może sobie obejrzeć) i tyle.
Ja jestem za tym, żeby wakacyjnych imprez planszówkowych było jak najwięcej, i aby na każdej było przynajmniej 100+ osób
Żebyśmy konstruktywnie mówili o faktach (zdjęcia każdy sam może sobie obejrzeć) i tyle.
Ja jestem za tym, żeby wakacyjnych imprez planszówkowych było jak najwięcej, i aby na każdej było przynajmniej 100+ osób
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 252 times
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Nie chcę mówić za innych, ale osobiście nie miałem najmniejszych problemów.ja_n pisze:Ekipa była planszówkowa, cały czas prawie ktoś w coś grał, problemów ze znalezieniem graczy praktycznie nie było, a jak tam w Bieszczadach?
Dramatyzujesz. Nie widzę, żeby sobie ktoś udowadniał, gdzie było gorzej/lepiej. No chyba że pod to podciągniemy tego typu wypowiedzi:yosz pisze:Nieprzyjemnie mi się czyta ten wątek bo mam wrażenie jakiejś niezdrowej rywalizacji Grajdołek vs Bieszczadkon. Chyba nie o to chodzi w takich wyjazdach żeby sobie teraz udowadniać gdzie było lepiej, kto się izoluje, a kto nie i gdzie można było fajniej spędzić czas? Dajcie spokój.
(osobiście jednak bym nie podciągał )yosz pisze: W Hermanowie poznaliśmy fajnych ludzi (fakt że środowisko Poznańskie jest mocno zintegrowane i nie przebywają na tym forum za często, ale są bardzo otwarci i szybko złapaliśmy z nimi kontakt - chociaż już słyszałem plotki i narzekania odwrotne :/), nagraliśmy się, wypoczęlismy i przede wszystkim spędzilismy super czas z Klarą. Było co robić (i nie mówię o planszówkach).
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Nie, basen był dla gości bez dodatkowych opłat i poza godzinami w których pluskali się w nim nieletni adepci karate był praktycznie pusty.skanna pisze:(swoją drogą nikt z tych, co byli w Czarnej po Hermanowie po prostu nie wspomniał o basenie, założyłam więc, że go tam nie było, teraz widzę, że był, tylko chyba płatny, tak?)
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Ja to mam problem. Pograłbym w siatkę, nogę, koszykówkę i pograł/napił się również z ludźmi, którzy byli w Hermanowie. Wyjazd, gdzie wszyscy byli razem - to se ne vrati Za dużo już jest sprzecznych wymagań.
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Ty to akurat problemu nie masz. Co, urlopu nie dostaniesz? Możesz jechać tydzień tu i tydzień tu.
- skanna
- Posty: 1337
- Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 22 times
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
No właśnie, ładnie uargumentuj szefowi to na pewno urlop dostanieszja_n pisze:Ty to akurat problemu nie masz. Co, urlopu nie dostaniesz? Możesz jechać tydzień tu i tydzień tu.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
to moze wyjazd grupowy do chorwacji?
ja nie przepadam,ale pogoda gwarantowana, dzieci sie nie nudza, wieczory cieple...., w miare blisko (tzn ja do Puli mam 800km);-D)
ja nie przepadam,ale pogoda gwarantowana, dzieci sie nie nudza, wieczory cieple...., w miare blisko (tzn ja do Puli mam 800km);-D)
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Jak znajdziesz hotel, gdzie będą rozsądne ceny, miejsca do grania w dzień i w nocy, atrakcje dla dzieci - to pewnie, czemu nie. Chociaż na pewno wiele osób nie pojedzie ze względu na odległość (szczególnie osoby z dzieciakami do 3 lat).Merry pisze:to moze wyjazd grupowy do chorwacji?
ja nie przepadam,ale pogoda gwarantowana, dzieci sie nie nudza, wieczory cieple...., w miare blisko (tzn ja do Puli mam 800km);-D)
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
nie podejme sie takiego zadania, nie mam wprawy w szukaniu hoteli, w zyciu w hotelu na wakacjach nie bylam;-)
No i prace mam taka malo umozliwiajaca grzebanie w necie;-)
No i prace mam taka malo umozliwiajaca grzebanie w necie;-)
Re: Lato 2012 - Bieszczadkon:zapisy i inne lokalizacje
Spory problem z wyjazdem za granicę to.. gry Gdy jesteśmy w Polsce, pojedyncze osoby zabierają nawet po kilkanaście gier. Do samolotu pewnie max 2.