Stary temat, nowe pyt: Thurn czy Ticket? A może Carcass?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
wilku5
Posty: 161
Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania

Stary temat, nowe pyt: Thurn czy Ticket? A może Carcass?

Post autor: wilku5 »

Nie chcę zakładać nowego wątku, więc odświeżę ten:

Otóż mam na oku 5 gier (już trochę innych :D) i pakiet: Thurn und Taxis, TTR: Nordic, Zamki Burgundii.
Edit: no i jeszcze Carcassonne / Carcassonne MayFlower oraz pakiet: Ticket to Ride: Europa z dodatkiem Indie / Szwajcaria.

Wszystkie wydają mi się (po poczytaniu o nich) łatwe do wyjaśnienia i nieskomplikowane (hm?).

Jednak nie wiem, które są mniejszą maszynką punktową / widać efekty tego, co się robi. Lub wogóle
to co robimy jest logicznym sposobem na wygranie.
Przykład: Gram czasem z mamą. Dla niej torszkę dziwne jest, że w Puerto Rico uprawia się kukurydzę, cukier itp., można je sprzedać i ze sprzedaży mieć pieniądze na budynki - ale że bardziej opłaca się wysłać towar statkiem za PZ za które nie można nic kupić niż sprzedać na targu (który jest malutki zresztą).

Chciałabym więc coś, w czym nie robi się rzeczy "nieopłacalnej" tylko po to żeby mieć PZ; grę w której widać efekty i kto może wygrać, bo lepiej się rozwija czy planuje itp. Żeby to miało sens, a nie było np. stawianiem pionków na planszy, które potem nic nie dają i w sumie nie wiadomo po co tak naprawdę się je stawia, lub dają coś tylko wtedy gdy xyz.
Losowość nie ma tu wiele do rzeczy (mamie nie przeszkadza), a może zwiększyć regrywalność, ale strategiczne planowanie co lepiej mieć chyba odpada (nie gra agresywnie, przez co ja też nie staram się mieć wszystkiego co najlepsze, czasem odpuszczam wzięcie lepszego budynku - a to mam wrażenie powoduje u nas pewną powtarzalność).

[ Książęta Florencji już wypadły ]

Edit: ... bo kiedyś mówiliście, że Carcassonne na początek też może być - spróbowałam, i może da radę mamę wciągnąć, więc dodałam do listy "która lepsza" ;)

Tak więc:
a) TTR: Nordic czy Thurn und Taxis?
b) Die Burgen von Burgund? - Nada się na początek, widać efekty tego co się robi i kto prowadzi czy to maszynka do ciułania pkt?
c) Książęta Florencji? Czy może lepiej którąś z 4 powyższych? - nieaktualne
d) Carcassonne / C: MayFlower czy może lepiej TuT lub TTR: Nordic?
.... albo może TTR: Europa, gdyby zdarzyło się mieć 4-5 osób, w pakiecie z dodatkiem Indie / Szwajcaria (na 2-4 i 2-3 osób)? :D


Dzięki za pomoc :)

---------------------------------
Poczytałam trochę o tych grach, więc coś tam wiem, ale jakaś uwaga, krótki komentarz dlaczego ta.
Starałam się dobrać w pary albo 2 podobne gry (pod jakimś tam względem) lub po prostu nie wiem która
z dwóch będzie lepsza, ciekawsza, jest bardziej regrywalna, dynamiczna.
Podejrzewam że większość rozegranych partii będzie we dwójkę.

I.
Bitwy Westeros czy Battle Lore?
II.
Filary Ziemi czy Caylus?
III.
Kamień Gromu? Stronghold? (wiem, że to zupełnie różne gry - chodzi o porównanie grywalności, dynamiki itp)
IV.
Filary Ziemi czy Osadnicy z Catanu?
V.
Bitwy / Battle Lore czy Stronghold?

VI. Przypomniałam sobie :D
Caylus czy Caylus Magna Carta (czym się różną? Którąś polecacie "bardziej"?)


Prosiłabym o zaznaczenie, czy którąś z nich da się rozegrać poniżej 1-1,5 h :D
Lub podanie tytułu jakiejś szybkiej, dynamicznej, może być z walką (a może - powinna być z walką? :D) gry "na szybko" ;)

z góry dzięki
Ostatnio zmieniony 03 sty 2012, 07:57 przez wilku5, łącznie zmieniany 12 razy.
Jestem kobietą!
----------------------------------------------------
mail: wilkruk5@gmail.com
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Krótko: gra A czy B?

Post autor: schizofretka »

1. Bitwy! Mniejsza losowość, lepszy klimat i wykonanie.
2. Caylus - bo to jedna z najlepszych gier na świecie. Możesz poczekać na nową edycję, to odpadnie jej jedyna wada - wygląd.
3. Zupełnie inne gry. Która lepsza nie powiem, bo w żadną nie grałem.
4. Raczej Filary, chociaż nie jestem fanem żadnego z tych tytułów.
5. Nie znam strongholda, ale to zupełnie inne gry - BoW to radosna turlanina, Stronghold to dość ciężkie euro przebrane za grę wojenną.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: Krótko: gra A czy B?

Post autor: maciejo »

1.To prawie to samo ale ze wskazaniem na Battlelore.Absolutnie nie zgadzam się ze schizofretką,że Battlelore nie ma klimatu-To jest jedna z najbardziej klimatycznych gier w jakie grałem :!:
2.Calyus :!: - ale tylko dlatego,że nie cierpie Filarów :?
3.Obowiązkowo obie :wink:
4.Osadnicy - nie tylko dlatego,że nie cierpie Filarów :?
5.Przesadziłaś :lol:
Ostatnio zmieniony 09 lis 2011, 22:11 przez maciejo, łącznie zmieniany 1 raz.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
srokaplotkara
Posty: 223
Rejestracja: 01 paź 2009, 13:25
Lokalizacja: Mazury

Re: Krótko: gra A czy B?

Post autor: srokaplotkara »

II. - Caylus (świetna gra, mało losowości, trudno się nią znudzić - można nie zmieścić się w 1,5 h)
IV - Osadnicy z Catanu (obowiązkowa pozycja - jest szansa, żeby zmieścić się w 1-1,5 h - jak bez dodatków to spoko!)
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Krótko: gra A czy B?

Post autor: Soulless »

I.
Bitwy Westeros czy Battle Lore?
Westeros


II.
Filary Ziemi czy Caylus?
Caylus


III.
Kamień Gromu? Stronghold?
Stronghold


IV.
Filary Ziemi czy Osadnicy z Catanu?
Osadnicy z Catanu

V.
Bitwy / Battle Lore czy Stronghold?
Stronghold
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: Krótko: gra A czy B?

Post autor: gafik »

I.
Bitwy Westeros czy Battle Lore?
Nie grałem, nie lubię takich.

II.
Filary Ziemi czy Caylus?
Caylus - bo jest IMO duuużo cięższy od Filarów, a ja lubię jak mi mózg paruje :twisted: W porównaniu do Caylusa, Filary to lekki zefirek.


III.
Kamień Gromu? Stronghold?
Nie wiem.


IV.
Filary Ziemi czy Osadnicy z Catanu?
Jeśli na 2 osoby to Filary, bo Osadnicy z Catanu tylko na 3-4 osoby. My gramy w obie na zmianę - jak tylko z żoną to Filary, jak dojdzie młody to Osadnicy.
Ale od tych dwóch wolimy Stone Age.

V.
Bitwy / Battle Lore czy Stronghold?
Nie wiem. Z tendencją na Stronghold[/quote]
Awatar użytkownika
wilku5
Posty: 161
Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania

Re: Krótko: gra A czy B?

Post autor: wilku5 »

Dzięki, troszkę mi to pomogło w wyborze priorytetów ;)
Doszedł jeszcze jeden podpunkt (głównie z powodu niewiedzy, czym się różnią):

Caylus czy Caylus Magna Carta?

Różnica w grywalności? W długości grania? Czy może poza ceną / planszą (ułatwia to czy nie ma
znaczenia w grze?) są takie same?
Jestem kobietą!
----------------------------------------------------
mail: wilkruk5@gmail.com
Awatar użytkownika
wilku5
Posty: 161
Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania

Re: Gra A czy B? (TTR vs.TuT /Hazienda vs.Zamki Burgundii /K

Post autor: wilku5 »

W pierwszym poście dokładnie napisałam o co mi chodzi :)

W skrócie:
a) TTR: Nordic czy Thurn und Taxis?
b) Hazienda czy Die Burgen von Burgund?
c) Książęta Florencji? Czy może lepiej którąś z 4 powyższych?

Od 1 do 5 (od najlepszej i najlepiej spełniającej kryteria z 1 posta)?
Jestem kobietą!
----------------------------------------------------
mail: wilkruk5@gmail.com
Lunacy
Posty: 21
Rejestracja: 12 paź 2007, 18:06
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 14 times

Re: Gra A czy B? (TTR vs.TuT /Hazienda vs.Zamki Burgundii /K

Post autor: Lunacy »

a) Jeżeli gracie tak, jak opisujesz, to Ticket to Ride ma tę zaletę, że nawet nieumyślnie można się pięknie poblokować, więc interakcja jest przednia. No i zasady, i przebieg są wyjątkowo intuicyjne - doskonale wpasowuje się w stwierdzenie, że "to co robisz, jest sposobem na wygraną". Natomiast Turn und Taxis jest właśnie grą o ciułaniu punkcików i jak dla mnie... nudy na pudy. :D
Awatar użytkownika
lukaszkuch
Posty: 243
Rejestracja: 09 gru 2006, 23:02
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 2 times
Been thanked: 9 times

Re: Krótko: gra A czy B?

Post autor: lukaszkuch »

wilku5 pisze:Dzięki, troszkę mi to pomogło w wyborze priorytetów ;)
Doszedł jeszcze jeden podpunkt (głównie z powodu niewiedzy, czym się różnią):

Caylus czy Caylus Magna Carta?

Różnica w grywalności? W długości grania? Czy może poza ceną / planszą (ułatwia to czy nie ma
znaczenia w grze?) są takie same?
Są całkiem różne. Ja ze swojej strony polecam zdecydowanie Caylusa, natomiast z tego co pisałaś w pierwszym poście o strategicznym planowaniu to ta gra zdecydowanie odpada. CMG jest w mojej opinii dość słabe.
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Gra A czy B? (TTR vs.TuT /Hazienda vs.Zamki Burgundii /K

Post autor: Lothrain »

1. TtR: Nordic, bo to najlepsza pozycja z TtRów dla 2-3 graczy. Blokować spokojnie się można, nawet nieumyślnie (mam nadzieję, że mama nie będzie przeżywać frustracji z tego powodu), wszystko ma tu swój cel i sens, nie ma dworców jak w wersji Europa, więc trzeba kombinować. W TuT jest jednak więcej ciułania punktów.
2. Zamki Burgundii. Bo to lepsza gra po prostu ;)
3. Gra licytacyjna dla dwóch osób? trochę nie rozumiem. Książęta są świetną pozycją, ale według mnie dla 4 graczy. Ewentualnie dla 3. Przy 2 cała licytacja jest bez sensu.
Awatar użytkownika
wilku5
Posty: 161
Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania

Re: Gra A czy B? (TTR vs.TuT /Hazienda vs.Zamki Burgundii /K

Post autor: wilku5 »

Lothrain pisze: 3. Gra licytacyjna dla dwóch osób? trochę nie rozumiem. Książęta są świetną pozycją, ale według mnie dla 4 graczy. Ewentualnie dla 3. Przy 2 cała licytacja jest bez sensu.
Wybacz, mój błąd :D skrót myślowy - będę grać z chłopakiem oraz kolegą i jego dziewczyną ;)
Jeśli z mamą, to także 3 gracz się znajdzie (z 4 gorzej wtedy).

I na szczęście się nie frustruje, chyba że nie wie o co chodzi i po co coś blokuję / zajmuję :D
Właśnie dlatego chciałabym jasne zasady, logiczną drogę do zwycięztwa a nie robienie czegoś tylko dla punktów ;)
Jestem kobietą!
----------------------------------------------------
mail: wilkruk5@gmail.com
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4476
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Gra A czy B? (TTR vs.TuT /Hazienda vs.Zamki Burgundii /K

Post autor: garg »

Lothrain pisze:[...]
3. Gra licytacyjna dla dwóch osób? trochę nie rozumiem. Książęta są świetną pozycją, ale według mnie dla 4 graczy. Ewentualnie dla 3. Przy 2 cała licytacja jest bez sensu.
Jest taka jedna: Medici vs Strozzi. Co prawda przy ogarniętych obliczeniowo graczach robi się po prostu zadaniem z matematyki, ale dla początkujących się sprawdza.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
wilku5
Posty: 161
Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania

Re: Gra A czy B? (Thurn & Taxis czy Ticket? A może Carcasson

Post autor: wilku5 »

Ok, licytacyjna odpada - przynajmniej na razie.

Ale czy Die Burgen von Burgund nada się na początek, widać efekty tego co się robi i kto prowadzi czy to maszynka do ciułania pkt?

A może Carcassonne / C: MayFlower? Czy może lepiej już brać Thurn und Taxis lub TTR: Nordic?
Albo może TTR: Europa, gdyby zdarzyło się mieć 4-5 osób, w pakiecie z dodatkiem Indie / Szwajcaria (na 2-4 i 2-3 osób)? :D
Jestem kobietą!
----------------------------------------------------
mail: wilkruk5@gmail.com
Awatar użytkownika
Kornellious
Posty: 103
Rejestracja: 25 sie 2011, 23:06
Lokalizacja: Szczecin

Re: Stary temat, nowe pyt: Thurn czy Ticket? A może Carcass?

Post autor: Kornellious »

Mogę wypowiedzieć się co do Ticketów. Europa jest dobra na pięciu graczy, na 4 daje radę, mniej nie warto. Taka podstawka.
Nordic idealnie załatał dziurę pod tytułem 'co na mniejszą liczbę graczy?', bo sprawdza się świetnie na 2-3 osoby.
Nie grałem na mapie Indii ani Szwajcarii, ale Legendarna Azja jest przyjemna i ma bardzo ciekawy mechanizm odrzucania wagoników na górskich trasach.
Awatar użytkownika
macike
Posty: 2308
Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Gra A czy B? (Thurn & Taxis czy Ticket? A może Carcasson

Post autor: macike »

wilku5 pisze:Ale czy Die Burgen von Burgund nada się na początek, widać efekty tego co się robi i kto prowadzi czy to maszynka do ciułania pkt?
Jak nie lubię kościanek to ta jest rzeczywiście bardzo dobra. Miałbym jednak obawy, czy nada się dla mamy na początek, choć nie jest skomplikowana w kwestii mechaniki.
Generalnie przez całą grę ciułamy punkty (na listwie widać, kto ile ma) dodając na koniec trochę niewidocznych na pierwszy rzut oka niedoświadczonego gracza (zwłaszcza technologie dające PZety). Są kopalnie/sprzedaż towarów dające kasę na zakup żetonów/punkty na koniec.

Jako kontrpropozycję dla DBvB podsunąłbym jeszcze Alea Iacta Est (najlepsza kościanka jaką znałem przed DBvB). Tam są tajne karty senatu punktujące na koniec. Ale nie ma żadnej kasy, zakupów. Tylko PZety - łatwe do zrozumienia, bo trzeba mieć jak najwięcej prowincji obsadzonych arystokratami.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Awatar użytkownika
razul
Posty: 162
Rejestracja: 05 kwie 2011, 16:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Stary temat, nowe pyt: Thurn czy Ticket? A może Carcass?

Post autor: razul »

Rozegrałem sporo partii w TTR : Europa na 2, 3 i 4 osoby, przy czym najwięcej partii było dwuosobowych. W każdym wariancie gra mi się podoba. Przy dwóch osobach gra się po prostu inaczej - przeszkadzania jest niewiele, każdy tworzy swoje trasy i stara się optymalnie wykorzystać dobrane karty. Ogólnie łatwiej jest coś zaplanować.

W TTR : Nordic jest rzeczywiście ciaśniej na planszy i gra przebiega ostrzej niż w Europie. Dla fanów przeszkadzania sobie na pewno lepszy wybór dla dwóch graczy niż Europa. Należy przy tym pamiętać, że w tej wersji są tylko 3 komplety wagoników. Jeśli więc trafi się większa grupa do zagrania to będzie problem.

TuT - jest trochę kombinowania i trochę losowości. Zgadzam się z przedmówcami, że momentami czuje się ciułanie punktów. Gra w moim odczuciu nie wybacza błędów - jedno potknięcie i strata jest taka, że zwykle okazuje się to nie do odrobienia (przy podobnym doświadczeniu współgraczy). Grę generalnie lubię i od czasu do czasu gramy. Częściej jednak na stole gości TTR.

Carcassonne - gra się lekko i dość szybko. Planowania za bardzo nie ma (nie wiemy co wylosujemy), raczej bieżące reagowanie na to co się dzieje na planszy.
Wydaje mi się, że przełożenie działań na punkty jest dość oczywiste nawet dla początkujących graczy. (np. dłuższa droga - więcej pkt.). Gra się przyjemnie ale w moim odczuciu rozgrywka jest (z opisanych czterech tytułów) najmniej emocjonująca.

DBvB jeszcze nie grałem.
Awatar użytkownika
godpuppet
Posty: 592
Rejestracja: 30 gru 2008, 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Stary temat, nowe pyt: Thurn czy Ticket? A może Carcass?

Post autor: godpuppet »

bardzo przepraszam za offtopic, ale nie mogłem się powstrzymać widząc tytuł tematu:
TYLKO Carcass!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=1NVj2VSy ... re=related
:twisted:
All work and no play makes Jack a dull boy!
Awatar użytkownika
wilku5
Posty: 161
Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania

Re: Stary temat, nowe pyt: Thurn czy Ticket? A może Carcass?

Post autor: wilku5 »

Dzięki wszystkim za pomoc :D
Myślę że TtR: Europa + ew. dodatek Indie / Szwajcaria (będzie i mapa dla 2-3 os., do przeszkadzania
sobie, i dla 4, 5 i na spokojną rozbudowę dla 2 na mapie Europy) :D

Carcassonne może mało emocjonujący, ale chyba samo układanie z "klocków" mapy może dać trochę
frajdy (ahh, ci niektórzy mężczyźni.... :D).

Co do Die Burgen von Burgund (oraz Merkatora, W roku Smoka itp, oraz innego autora - Ora i Le Havre) i tak
przez Was (co niektórych) zakochałam się w tych grach od pierwszego wejrzenia / przeczytania instrukcji,
więc portfel schudnie niedługo... :P i w końcu skończę w 4 ścianach sama z trybem solo, albo go wymyślę,
albo zmuszę innych do grania ze mną :twisted: ahh, te niemieckie gry... xD
godpuppet pisze:bardzo przepraszam za offtopic, ale nie mogłem się powstrzymać widząc tytuł tematu:
TYLKO Carcass!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=1NVj2VSy ... re=related
:twisted:
Dobre !! :twisted:
Jestem kobietą!
----------------------------------------------------
mail: wilkruk5@gmail.com
ODPOWIEDZ