problem przy wyborze
problem przy wyborze
Witam
Mam maly problem poniewaz zamierzam kupic kolejna "planszowke" gdyz zarazile dzieciaki nimi - kiedys jak sam bylem dzieckiem i grywalem w owe gry(pamietny gwiezdny kupiec czy odkrywcy nowych swiatow a nie wspomiawszy o magi i mieczu - kumpel mial cala kolekcie- labiryncie, mumia, ardeny i wiele innych pozycji z przeszlo 20 lat wstecz - do tej pory pozostalo jedynie wspomnienie wielogodzinnych bojow:), gdyz gry gdzies sie zapodzialy w owym czasie:(.
Oki tyle na wstepie:
Zatem zarazilem dzieciaki(wiek 8 i 11 lat) poprzez banalna gre jaka byl Super Farmer i Rolit. Po przekonaniu sie ze jest ok pod noz poszlo cos miodniejszego a mianowicie Fasolki i Carcassone(podstawa). Na necie sciagnolem oczywiscie komputerowa wersje Carcassone, zeby zobaczyc jak gra sie z dodatkami ale jakos rozszezac mi sie jej nie chcialo bo za kilka kafelkow trzeba zaplacic niebanalne pieniadze. Oczywiscie gry sa przewspaniale bo w karty z rozszezeniem gra sie wspaniale a C. jest genialne gdzyz swoja prostota urzeka. Moze kiedys w najbliszym czasie skusze sie na dwa pierwsze dodatki.
Koleinymi grami byly Qubix i Wsiasc do pociagu: Europa. Pierwszy tytul to troche logiczny(ala Rolit), ale gra jakos nas nie pociaga i szybko poleciala na polke. WdpE jest fajna gra rodzina ale bez, ajk to powiedziec bez smaku. Co dziwne dla mnie ta gra jest trudna_kurka zeby odszukac te miasta na mapie i stwozyc polaczenia - oczywiscie zanim sie polape co i gdzie to dzieciaki sa o klase wyzej i zaawsze dostaje po d..., ale to dobrze:)
Nastepna gra byly Osadnicy z Catanu - coz dodac i ujac -super - ze tata najstarszy to zawsze dostaje baty z tego powodu ze ustawiam sobie domki na koncu tj najpierw dzieciaki, pozniej ja i znowu dzieciaki i ja... Pozatym gra swietna.
Po tym poszla Agricola - po kilku rozgrywkach w trybie rodzinnym(kazdy kto gral w ta gre dostal szalu na poczatku z instrukcia) zaczelismy oczywicie tryb normalny z malymi usparawnieniami i pomocnikami - ale tu powstal problem z tym ze dzieciaki lubia ta gre ale trzeba czytac to co jest na kartach i zong, bo ja musialem czytac i tumaczyc dzieciaka. Gra dobra ale musi troche poczekac troche. Po drugie samo przygotowanie plus pozniejsze zlozenie gry to jakby cala rozgrywka plus kilka rundek w carcassone:)
Ostatnia gra ktora zakupilem na swieta to: Puerto Rico. Czemu na koncu poniewaz obawialem sie ze poszczegolne budynki ktore maja b. duzy wplyw na gre beda niezrozumiale dla dzieciakow: przetworna, magazyn czy tez poszczegolne role jakie wybieramy sobie w momencie gry. O dziwo dzieciaki szybko zaskoczyly o co chodzi i teraz caly czas mucimy w PR. Jesli may w cos grac to jest Puerto Rico lub Fasolki pozniej Osadnicy z Catanu i Agricola
Tyle na wstepie - przyszla pora na nastepna gre i mam dylemat bo tytulow wiele a niechcialbym popelnic bledu z zakupem gry. Oto tytuly:
- Le Havre - bo to bylby trzeci tytul Uwe Rosenberg - ale chyba jak zamiesza tak jak w Agricoli to...
- Caylus - wiem ze to muzgozerna gra ale jak dzieciaki juz zalapaly o co chodzi w gry takie jak A, OzC, PR to tez im sie spodoba.
- Brass - j.w+ moze dlatego ze jako rodzic che zeby dzieciaki mogly rozwijac myslenie,
- Eufrat i Tygrys - j.w.
- El Grande - to chyba lzejsz gra ale tez godna uwagi
- Szogun,
- zimna wojna i cywilizacia - odpadaja bo to gry nie dla dzieciakow - chociaz ja paznokcie ziadlem przy kompie za mlodu w civilizacie II a pozniej III czy IV.
- wysokie napiecie - Oczywiscie bardziej chalbym gre ktora poszla by sladami OzC, A. PR a mniej Wsiasc do pociagu Europa gdyz to gra typu babcia dziadek i mama razem mozemy pograc, moze sie myle.
Chyba ze jakas przygodowke godna uwagi.
Oki wiem ze za dlugo sie rozpisalem. Czekam na odpowiedzi. Jakos do gier karcianych trudno mi sie oprzec, wiem ze jest wielu zwolenikow np: 7 codow,New era czy wh Inwazja ale jakos tego nie widzie u nas - moge sie mylic- ktos powie fasolki.
Ktora z powyzszych gier byscie polecili. Odrzucam gry typu scrabble(mamy juz i czekaja w kolejce wiekowej), oraz skrable dla analfabetow - dla niektorych to pojecie bedzie zrozumiale
Dziekuje
Mam maly problem poniewaz zamierzam kupic kolejna "planszowke" gdyz zarazile dzieciaki nimi - kiedys jak sam bylem dzieckiem i grywalem w owe gry(pamietny gwiezdny kupiec czy odkrywcy nowych swiatow a nie wspomiawszy o magi i mieczu - kumpel mial cala kolekcie- labiryncie, mumia, ardeny i wiele innych pozycji z przeszlo 20 lat wstecz - do tej pory pozostalo jedynie wspomnienie wielogodzinnych bojow:), gdyz gry gdzies sie zapodzialy w owym czasie:(.
Oki tyle na wstepie:
Zatem zarazilem dzieciaki(wiek 8 i 11 lat) poprzez banalna gre jaka byl Super Farmer i Rolit. Po przekonaniu sie ze jest ok pod noz poszlo cos miodniejszego a mianowicie Fasolki i Carcassone(podstawa). Na necie sciagnolem oczywiscie komputerowa wersje Carcassone, zeby zobaczyc jak gra sie z dodatkami ale jakos rozszezac mi sie jej nie chcialo bo za kilka kafelkow trzeba zaplacic niebanalne pieniadze. Oczywiscie gry sa przewspaniale bo w karty z rozszezeniem gra sie wspaniale a C. jest genialne gdzyz swoja prostota urzeka. Moze kiedys w najbliszym czasie skusze sie na dwa pierwsze dodatki.
Koleinymi grami byly Qubix i Wsiasc do pociagu: Europa. Pierwszy tytul to troche logiczny(ala Rolit), ale gra jakos nas nie pociaga i szybko poleciala na polke. WdpE jest fajna gra rodzina ale bez, ajk to powiedziec bez smaku. Co dziwne dla mnie ta gra jest trudna_kurka zeby odszukac te miasta na mapie i stwozyc polaczenia - oczywiscie zanim sie polape co i gdzie to dzieciaki sa o klase wyzej i zaawsze dostaje po d..., ale to dobrze:)
Nastepna gra byly Osadnicy z Catanu - coz dodac i ujac -super - ze tata najstarszy to zawsze dostaje baty z tego powodu ze ustawiam sobie domki na koncu tj najpierw dzieciaki, pozniej ja i znowu dzieciaki i ja... Pozatym gra swietna.
Po tym poszla Agricola - po kilku rozgrywkach w trybie rodzinnym(kazdy kto gral w ta gre dostal szalu na poczatku z instrukcia) zaczelismy oczywicie tryb normalny z malymi usparawnieniami i pomocnikami - ale tu powstal problem z tym ze dzieciaki lubia ta gre ale trzeba czytac to co jest na kartach i zong, bo ja musialem czytac i tumaczyc dzieciaka. Gra dobra ale musi troche poczekac troche. Po drugie samo przygotowanie plus pozniejsze zlozenie gry to jakby cala rozgrywka plus kilka rundek w carcassone:)
Ostatnia gra ktora zakupilem na swieta to: Puerto Rico. Czemu na koncu poniewaz obawialem sie ze poszczegolne budynki ktore maja b. duzy wplyw na gre beda niezrozumiale dla dzieciakow: przetworna, magazyn czy tez poszczegolne role jakie wybieramy sobie w momencie gry. O dziwo dzieciaki szybko zaskoczyly o co chodzi i teraz caly czas mucimy w PR. Jesli may w cos grac to jest Puerto Rico lub Fasolki pozniej Osadnicy z Catanu i Agricola
Tyle na wstepie - przyszla pora na nastepna gre i mam dylemat bo tytulow wiele a niechcialbym popelnic bledu z zakupem gry. Oto tytuly:
- Le Havre - bo to bylby trzeci tytul Uwe Rosenberg - ale chyba jak zamiesza tak jak w Agricoli to...
- Caylus - wiem ze to muzgozerna gra ale jak dzieciaki juz zalapaly o co chodzi w gry takie jak A, OzC, PR to tez im sie spodoba.
- Brass - j.w+ moze dlatego ze jako rodzic che zeby dzieciaki mogly rozwijac myslenie,
- Eufrat i Tygrys - j.w.
- El Grande - to chyba lzejsz gra ale tez godna uwagi
- Szogun,
- zimna wojna i cywilizacia - odpadaja bo to gry nie dla dzieciakow - chociaz ja paznokcie ziadlem przy kompie za mlodu w civilizacie II a pozniej III czy IV.
- wysokie napiecie - Oczywiscie bardziej chalbym gre ktora poszla by sladami OzC, A. PR a mniej Wsiasc do pociagu Europa gdyz to gra typu babcia dziadek i mama razem mozemy pograc, moze sie myle.
Chyba ze jakas przygodowke godna uwagi.
Oki wiem ze za dlugo sie rozpisalem. Czekam na odpowiedzi. Jakos do gier karcianych trudno mi sie oprzec, wiem ze jest wielu zwolenikow np: 7 codow,New era czy wh Inwazja ale jakos tego nie widzie u nas - moge sie mylic- ktos powie fasolki.
Ktora z powyzszych gier byscie polecili. Odrzucam gry typu scrabble(mamy juz i czekaja w kolejce wiekowej), oraz skrable dla analfabetow - dla niektorych to pojecie bedzie zrozumiale
Dziekuje
- gafik
- Posty: 3657
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: problem przy wyborze
Ha! u mnie jest podobnie... Zauważyłem, że Puerto Rico (wbrew obawom) wchodzi 9 i 10 latkom jak ciepły nóż w masło... I okazało się, że PR jest dużo lżejsze od np AoEIII
Może spróbój właśnie Age of Empires III.
Może spróbój właśnie Age of Empires III.
- Targowo.Istore
- Posty: 176
- Rejestracja: 19 mar 2010, 08:43
Re: problem przy wyborze
Może tutaj polece następujący temat
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 54#p328554
Oczywiście najwięcej zależy od wieku naszych dzieci,jednak dla 10-11 latków oprócz popularnych Osadników,proponuję Zakazaną Wyspe czy SmallWord. Dobra,dynamiczna rozgrywka,która spodoba się dzieciom.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 54#p328554
Oczywiście najwięcej zależy od wieku naszych dzieci,jednak dla 10-11 latków oprócz popularnych Osadników,proponuję Zakazaną Wyspe czy SmallWord. Dobra,dynamiczna rozgrywka,która spodoba się dzieciom.
- kdsz
- Posty: 1403
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 459 times
- Been thanked: 303 times
Re: problem przy wyborze
Na Brassa za wcześnie... Osiem lat to co najmniej cztery za mało, żeby ogarnąć zasady. Gra jest naprawdę złożona. Nie uważam, żeby była szczególnie ciężka (a takie opinie często spotykam), ale trzeba bardzo dobrze opanować mnóstwo mini-reguł, żeby czerpać radość z gry.
Może spróbujecie coś Stefana Felda? Ja ze swojej strony mogę polecić "W roku smoka". Stosunkowo proste reguły, czas gry do godziny, ale główkowania sporo. Mankament - nie wszyscy lubią dostawać w tyłek od gry. A w przypadku "W roku smoka" tak się właśnie dzieje - nie rozwijasz się w sposób znany z Puerto Rico, tylko starasz się jak najmniej stracić. Może to być frustrujące szczególnie dla młodszych graczy.
Do głowy przychodzi mi jeszcze K2 - możliwość stopniowania poziomu trudności, dobrze się skaluje i ma proste reguły. Powinna się sprawdzić, choć głowy nie daję (grałem tylko raz).
Może spróbujecie coś Stefana Felda? Ja ze swojej strony mogę polecić "W roku smoka". Stosunkowo proste reguły, czas gry do godziny, ale główkowania sporo. Mankament - nie wszyscy lubią dostawać w tyłek od gry. A w przypadku "W roku smoka" tak się właśnie dzieje - nie rozwijasz się w sposób znany z Puerto Rico, tylko starasz się jak najmniej stracić. Może to być frustrujące szczególnie dla młodszych graczy.
Do głowy przychodzi mi jeszcze K2 - możliwość stopniowania poziomu trudności, dobrze się skaluje i ma proste reguły. Powinna się sprawdzić, choć głowy nie daję (grałem tylko raz).
- gafik
- Posty: 3657
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: problem przy wyborze
Z takich ekonomiczno-cywilizacyjno-budowlano-workerplacementów to grałem (i to z 10 latkiem) i było bardzo przyjemnie.
Egizia, Stone Age, Filary Ziemi, Świat Bez końca, Magnum Sal, Na Chwałę Rzymu,
Jeszcze z innych mechanik ciekawe są: Metropolys, Cuba, Fauna, Glen More, Automobile, Alea Iacta Est, Niagara
Egizia, Stone Age, Filary Ziemi, Świat Bez końca, Magnum Sal, Na Chwałę Rzymu,
Jeszcze z innych mechanik ciekawe są: Metropolys, Cuba, Fauna, Glen More, Automobile, Alea Iacta Est, Niagara
Re: problem przy wyborze
Nie wiem, ale mam wrażenie, że chcesz za szybko przeskoczyć z gier lżejszych na dosyć trudne, ciężkie, czasochłonne dobierając je bardziej pod siebie - wiem, bo sam tak robię, ale mam grającą małżonkę, więc mam trochę łatwiej z rodzinką . Wierz mi, ani ty, ani twoje dzieci nie będą miały z grania przyjemności, wręcz się zniechęcą przy tych mocnych pozycjach. Proponuję, abyś poczytał o takich grach, jak: MAGNUM SAL czy też WIKINGOWIE - gry fajne i niedrogie, w sam raz dla rodziny.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: problem przy wyborze
Nie wyobrażam sobie aby którakolwiek z tych gier zaciekawiła dzieciaki troszke trudne i za nudne dla nich (nie mam pojęcia jak przekonałeś ośmiolatka do PR).Szczególnie Le Havre,Cylus i El grande chociaż Eufrat też nie dla dzieci.Pomyśl może nad czymś z figurkami (dzieciaki to uwielbiają) i unikaj Small Word dno i nudagyro pisze:- Le Havre - bo to bylby trzeci tytul Uwe Rosenberg - ale chyba jak zamiesza tak jak w Agricoli to...
- Caylus - wiem ze to muzgozerna gra ale jak dzieciaki juz zalapaly o co chodzi w gry takie jak A, OzC, PR to tez im sie spodoba.
- Brass - j.w+ moze dlatego ze jako rodzic che zeby dzieciaki mogly rozwijac myslenie,
- Eufrat i Tygrys - j.w.
- El Grande - to chyba lzejsz gra ale tez godna uwagi
- Szogun,
- zimna wojna i cywilizacia - odpadaja bo to gry nie dla dzieciakow - chociaz ja paznokcie ziadlem przy kompie za mlodu w civilizacie II a pozniej III czy IV.
- wysokie napiecie - Oczywiscie bardziej chalbym gre ktora poszla by sladami OzC, A. PR a mniej Wsiasc do pociagu Europa gdyz to gra typu babcia dziadek i mama razem mozemy pograc, moze sie myle.
Ostatnio zmieniony 06 lut 2012, 23:37 przez maciejo, łącznie zmieniany 3 razy.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- piechotak
- Posty: 403
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 24 times
Re: problem przy wyborze
Z zaproponowanego zestawu najlepszym wyborem IMO jest Wysokie Napięcie, o ile dzieciaki w miarę sprawnie liczą.
Caylus - złożona i wymaga długofalowego planowania.
El Grande - nadałoby się, ale jeżeli w Agricoli musisz tłumaczyć karty po polsku, to tu musiałbyś tłumaczyć z angielskiego albo niemieckiego.
Eufrat i Tygrys - gra świetna, ale trzeba się mocno wysilić, żeby poczuć klimat.
Jeżeli podobają się wam Osadnicy, to polecam Epokę Kamienia (Stone Age).
Caylus - złożona i wymaga długofalowego planowania.
El Grande - nadałoby się, ale jeżeli w Agricoli musisz tłumaczyć karty po polsku, to tu musiałbyś tłumaczyć z angielskiego albo niemieckiego.
Eufrat i Tygrys - gra świetna, ale trzeba się mocno wysilić, żeby poczuć klimat.
Jeżeli podobają się wam Osadnicy, to polecam Epokę Kamienia (Stone Age).
@maciejo: A Szogun?maciejo pisze:[...]Nie wyobrażam sobie aby którakolwiek z tych gier zaciekawiła dzieciaki
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 30 sie 2010, 20:54
- Been thanked: 2 times
Re: problem przy wyborze
Ja sie zgadzam z piechotak. Z grubego dziala pociagneles. Moj starszy syn ma 6 lat i tez nie moge sie doczekac kiedy zacznie ze mna grac w ciezsze tytuly ale z tytulow, ktore wymieniles to rzeczywiscie chyba tylko WN podchodzi jesli chodzi o lekkosc ale dochodzi masa liczenia i tutaj mi sie wydaje,ze dzieciaki moga sie szybko zniechecic. Jak rozmyslalem co mu kupic na 8 urodziny bo w sumie tez mam same ciezsze tytuly to zaczelem spogladac w strone Small World. To nie sa moze do konca moje klimaty (pewnie podobnie jak i nie Twoje ) ale szata graficzna i poziom skomplikowania moga byc dla 8 latka w sam raz
- wilku5
- Posty: 161
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
- Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania
Re: problem przy wyborze
+1piechotak pisze:Z zaproponowanego zestawu najlepszym wyborem IMO jest Wysokie Napięcie, o ile dzieciaki w miarę sprawnie liczą.
Caylus - złożona i wymaga długofalowego planowania.
El Grande - nadałoby się, ale jeżeli w Agricoli musisz tłumaczyć karty po polsku, to tu musiałbyś tłumaczyć z angielskiego albo niemieckiego.
Eufrat i Tygrys - gra świetna, ale trzeba się mocno wysilić, żeby poczuć klimat.
Jeżeli podobają się wam Osadnicy, to polecam Epokę Kamienia (Stone Age).@maciejo: A Szogun?maciejo pisze:[...]Nie wyobrażam sobie aby którakolwiek z tych gier zaciekawiła dzieciaki
Właśnie. Przecież wymienił m.in. shoguna - a TY mówisz że nie?
Swiat bez konca moze, na chwale rzymu. Doddatki do carcassonne sa fajne, wprowadzaja nowe zasady, nowe kafelki np z tunelami choc fakt ceny sa nieatrakcyje...
- charlie
- Posty: 1015
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 63 times
Re: problem przy wyborze
Ja bym stopniował powoli - przynajmniej nie będziesz miał problemu co kupić dzieciakom na gwiazdkę. Jak grali w Osadników, to (czekając aż będą w stanie samodzielnie ogarnąć grę w Puerto Rico i Agricolę) następne kupiłbym Stone Age albo Manilę, a potem K2, bo można dostosować poziom. Z karcianek najpierw np Cytadelę, a następnie Na Chwałę Rzymu. Ale to zależy w dużej mierze od dzieciaków czy spodoba im się klimat.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: problem przy wyborze
piechotak
wilku5
Czasami trzeba zejść na ziemię Mam dzieciaki w wieku 7 i 12 lat.Próby gry oczywiście się już odbyły ale to jeszcze troszke za wcześnie.Jest wiele innych gier,w które można grać z dziećmi.Szogun to za poważna gra a ja nie lubie grać na 50% i specjalnie dawać się ogrywać
wilku5
Czasami trzeba zejść na ziemię Mam dzieciaki w wieku 7 i 12 lat.Próby gry oczywiście się już odbyły ale to jeszcze troszke za wcześnie.Jest wiele innych gier,w które można grać z dziećmi.Szogun to za poważna gra a ja nie lubie grać na 50% i specjalnie dawać się ogrywać
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Re: problem przy wyborze
Chyba macie racje - dziekuje za liczne odpowiedzi. Po przedstudiowaniu kilku instrukcji stwierdzilem ze macie racje co do skomplikowanosci gier. Moze chcialem za bardzo daleko w przyszlosc wyskoczyc. Coz moj wczesniejszy wybor gier nie byl przypadkowy - poprostu zaporzyczylem go z Board Game Rank, a krok dalej idoc wziolem te gry ktore kolejno wydaly mi sie fajne i troche skomplikowane. Oczywiscie odrzucilem gry typu SF. Na szybko przepatrze wasze propozycje tj:
-Age of Empires III,
-Small Word,
-k2,
-Metropolys
- Cuba
- Fauna
-Stone Age
-Manilę
Mam jeszcze pytanie a mianowicie o Small Word - czy to godna gra. Czy w porowanu z Stone Age wypada rowniez dobrze.
Jesli chodzi o AoE3 to czy przeniesienie gry z PC na stol to dobre rozwiazanie?.
Dziekuje za pomoc. Pozdr.
-Age of Empires III,
-Small Word,
-k2,
-Metropolys
- Cuba
- Fauna
-Stone Age
-Manilę
Mam jeszcze pytanie a mianowicie o Small Word - czy to godna gra. Czy w porowanu z Stone Age wypada rowniez dobrze.
Jesli chodzi o AoE3 to czy przeniesienie gry z PC na stol to dobre rozwiazanie?.
Dziekuje za pomoc. Pozdr.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: problem przy wyborze
Uważam,że gra jest tragiczna.Do tego dolicz 2 głosy przeciw od moich dzieci 7 i 12 lat.Mimo wydawałoby się fajnego tematu i solidnego wydania gra nie ma w sobie nic godnego polecenia.Jedna wielka nuda i kolorowy kiczgyro pisze: Mam jeszcze pytanie a mianowicie o Small Word - czy to godna gra.
I mam jeszcze pytanko do Ciebie Dlaczego "oczywiście" odrzuciłeś gry SF
Ostatnio zmieniony 07 lut 2012, 10:16 przez maciejo, łącznie zmieniany 1 raz.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- vaski
- Posty: 670
- Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
- Lokalizacja: Rawicz
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: problem przy wyborze
Podpisuję się pod tym, grę kupiłem w ciemno i już pierwszego dnia żałowałem wydanych pieniędzy, była to gra którą najkrócej miałem w swojej kolekcji. Tytuł od razu został sprzedany. Według mnie i mojej żony szkoda marnować na ten tytuł czas.maciejo pisze:Uważam,że gra jest tragiczna.Do tego dolicz 2 głosy przeciw od moich dzieci 7 i 12 lat.Mimo wydawałoby się fajnego tematu i solidnego wydania gra nie ma w sobie nic godnego polecenia.Jedna wielka nuda i kolorowy kiczgyro pisze: Mam jeszcze pytanie a mianowicie o Small Word - czy to godna gra. Czy w porowanu z Stone Age wypada rowniez dobrze.
Jesli chodzi o AoE3 to czy przeniesienie gry z PC na stol to dobre rozwiazanie?.
Dziekuje za pomoc. Pozdr.
I mam jeszcze pytanko do Ciebie Dlaczego "oczywiście" odrzuciłeś gry SF
Co do AoE to moim zdaniem planszówka z grą komputerową ma (miała) wspólny tylko tytuł, co nie zmienia faktu, że to bardzo fajna gra.
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: problem przy wyborze
Maciejo, Vaski, uściślcie proszę, bo nie wiadomo, czy opluwacie Small Worlda, czy AoE.
- gafik
- Posty: 3657
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: problem przy wyborze
Grałem we wszystkie te gry z dziećmi i z rodzinągyro pisze:... Na szybko przepatrze wasze propozycje tj:
-Age of Empires III,
-Small Word,
-k2,
-Metropolys
- Cuba
- Fauna
-Stone Age
-Manilę
Mam jeszcze pytanie a mianowicie o Small Word - czy to godna gra. Czy w porowanu z Stone Age wypada rowniez dobrze.
Jesli chodzi o AoE3 to czy przeniesienie gry z PC na stol to dobre rozwiazanie?.
Dziekuje za pomoc. Pozdr.
AoEIII i Stone Age są na absolutnym topie i exequo na podium nr 1. można brać w ciemno (doszło u mnie do tego, że mój syn nie może się doczekać, kiedy znowu pożyczę Stone Age, a moja żona się na nas obraża, jak przed spaniem z synkiem gramy w Neuroshimę HEX, a nie z nią w AoEIII)
Za to Small World to wg nas porażka... w zasadzie gra bez celu. Nawet na imprezową się nie nadaje. Można oczywiście gdzieś pożyczyć, żeby się przekonać samemu.
Cuba może być za trudna.
Manila jest leciutka i zabawna, dobra na rozgrzewkę, przed AoEIII
Fauna jest edukacyjna i dobra (w sensie ciekawsza z punktu widzenia rywalizacji) w więcej niż 3 graczy.
K2 to takie wyścigi i walka z samą grą i jest dobra, tu bym dał 3. miejsce.
Metropolys jest specyficzna (licytacyjne area controll) może być zbyt sucha dla dzieci.
Czyli podsumowując - podane przez ciebie tytuły (z punktu rodzinnego grania) u mnie wyglądają tak (od najlepszej do najgorszej):
1. Age of Empires III,
2. Stone Age
3. k2,
4. Fauna
5. Manila
6. Cuba
7. Metropolys
8. Small Word
- wilku5
- Posty: 161
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
- Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania
Re: problem przy wyborze
SmallWorld'a - bo Vaski potem napisał "a co do AoE"Pierzasty pisze:Maciejo, Vaski, uściślcie proszę, bo nie wiadomo, czy opluwacie Small Worlda, czy AoE.
A może ten z Loch Ness? nie pamiętam tytułu, ale się potworkowi zdjęcia robi wydaje się fajna (choć nie grałam, w praktyce nie wiem).
Cytadela? Jesteście pewni że jest to prostsze / lepsze niż Na Chwałę Rzymu w podstawowej wersji bez budynków? (w Cytadelę nie miałam jeszcze okazji...). K2 - no nie wiem... ale tematyka fajna
Fauna (lub Fauna Junior) +1000! Edukacyjna gra o zwierzątkach i śliczne obrazki
- charlie
- Posty: 1015
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 63 times
Re: problem przy wyborze
Na Loch Ness to już dzieciaki gyro są za duże, jest od 4 lat i mojej siostrzenicy (lat 8 już się nudzi). Jeżeli grają i radzą sobie w Osadników, to Manila, Stone Age, K2 nie będą problematyczne. A gyro chętnie sam pogra w K2 na gorszej planszy w zimową pogodę. Co do Age of Empires III, sam nie grałem, ale myślałem, że dla chłopaków idealnie byłoby coś z walką i zdaję się na opinię gafika, bo to nie pierwszy raz chyba tu zostało polecone dla dzieciaków w tym wiekuwilku5 pisze: A może ten z Loch Ness? nie pamiętam tytułu, ale się potworkowi zdjęcia robi wydaje się fajna (choć nie grałam, w praktyce nie wiem).
Cytadela? Jesteście pewni że jest to prostsze / lepsze niż Na Chwałę Rzymu w podstawowej wersji bez budynków? (w Cytadelę nie miałam jeszcze okazji...). K2 - no nie wiem... ale tematyka fajna
Fauna (lub Fauna Junior) +1000! Edukacyjna gra o zwierzątkach i śliczne obrazki
Cytadela jest prostsza chyba jednak, ale racja, Na Chwałę Rzymu bez funkcji budynków to jest dobry pomysł.
- gafik
- Posty: 3657
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: problem przy wyborze
Pragnę jeszcze przypomnieć, żeby nie brać opinii bezkrytycznie, bo:charlie pisze:... Co do Age of Empires III, sam nie grałem, ale myślałem, że dla chłopaków idealnie byłoby coś z walką i zdaję się na opinię gafika, bo to nie pierwszy raz chyba tu zostało polecone dla dzieciaków w tym wieku ...
a) są dzieciaki 9-letnie, które są ograne w różne gry i potrafią zrozumieć, że nie od razu grę pokroju AoEIII da się pojąć i cierpliwie słuchają i czekają, aż im się w głowach poukłada. Porównują mechaniki z innymi grami, i po około 30 minutach już łapią i nas "dorosłych" już mogą ogrywać.
b) są 11-latki, które w zasadzie oprócz chińczyka i eurobiznesu nie miały okazji zagrać w nowoczesne planszówki i bardzo szybko niecierpliwią się i denerwują, że zasad jest za dużo i (co jest zrozumiałe) nie udaje im się ich ogarnąć, co prowadzi do zrażenia się... Osobiście, znam też sporo "dorosłych", którzy w ten sposób reagują.
Z opisu w pierwszym poście wynika, że dzieciaki gyro, są w kategorii a), więc śmiało mogą siadać do Stone Age, a później do AoEIII.
Jeszcze mała uwaga. Warto z dziećmi siadać do gry, w którą już umiemy grać, żeby płynnie je w zasady wprowadzać. Z doświadczenia wiem, że kiedy sami nie umiemy w daną grę grać i uczymy się razem z dzieciakami, to te szybko od planszy sobie pójdą.
Mam nadzieję, że pomogłem.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: problem przy wyborze
Zdecydowanie popieramgafik pisze: Jeszcze mała uwaga. Warto z dziećmi siadać do gry, w którą już umiemy grać, żeby płynnie je w zasady wprowadzać. Z doświadczenia wiem, że kiedy sami nie umiemy w daną grę grać i uczymy się razem z dzieciakami, to te szybko od planszy sobie pójdą.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: problem przy wyborze
Jak "marny" jest Small World najlepiej świadczy ilość dodatków - wyszło 6 i jeszcze specjalna mutacja gry Underground. Ta gra to dziesiątki ras i cech o różnych możliwościach. Ponieważ mieszasz losowo rasy z cechami masz setki kombinacji (w samej podstawce 280 (!), dodatki to kolejne cechy i rasy). To gwarantuje, że każda rozgrywka jest totalne inna, masz inną nację i inaczej ją wykorzystujesz. Całość jest kolorowa i bardzo ładnie wydana. Świetny tytuł. Bardzo dobra zabawa. Punktacja tajna, w każdej chwili można porzucić swoją cywilizację i zdobywać punkty nową - więc nie ma znudzonych graczy robiących za tło bez szans na zwycięstwo. Zdecydowanie polecam, brać.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Odp: problem przy wyborze
Z karcianek proponuję Sabotażyste, dzieciaki lubią takie labirynty a w 4 osoby już można pograć.
Wysokie Napięcie że względu na dość dużą ilość obliczeń będzie raczej za trudne. Zainteresuj się Magnum Sal, Pret a Portet, a dla babci i dziadka Kolejka.
Wysłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk
Wysokie Napięcie że względu na dość dużą ilość obliczeń będzie raczej za trudne. Zainteresuj się Magnum Sal, Pret a Portet, a dla babci i dziadka Kolejka.
Wysłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk
- lukaszkuch
- Posty: 243
- Rejestracja: 09 gru 2006, 23:02
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 9 times
Re: problem przy wyborze
Apropos Small Worlda, właśnie skończyłem grać w niego z moją żoną. Podchodząc do Small Worlda należy pamiętać czym ta gra jest a czym nie jest. To nie jest długa ciężka strategia ani gra wojenna. To miała być łatwa, szybka gra rodzinna. Taka jest i to jest jej zaletą.
- gafik
- Posty: 3657
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: problem przy wyborze
Dlatego zaznaczyłem, żeby nie brać opinii bezkrytycznie i przekonać się samemu jak to jest...FortArt pisze:Jak "marny" jest Small World najlepiej świadczy ilość dodatków ... masz setki kombinacji (w samej podstawce 280 (!), dodatki to kolejne cechy i rasy). To gwarantuje, że każda rozgrywka jest totalne inna... Zdecydowanie polecam, brać.
Pisałem z punktu widzenia mojej rodzinki... ja sam nawet bym w Small World pograł (tak dla jaj i urozmaicenia), ale rodzinka kręci nosem, bo Puerto Rico daje im większego "kopa"...
Teraz powoli szykuję się na masakrę mojej rodziny za pomocą Cywilizacja: Poprzez Wieki...
Ale jeszcze pewnie kilka miesięcy zejdzie zanim się odważę...