Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Nóż polecił mi kiedyś Yosz. Sprawdza się świetnie. Wydatek na początek spory, ale jak robisz prototypy, samoróbki, albo... masz dzieci i robisz jakieś pierdułki dla nich do szkoły/pokoju to zwraca się szybko. Przeciąłem już nim sporo brystolu, kartonu 1/2mm, zafoliowanego kartonu, folii, materiału itp. Szybko, ładnie i dokładnie .
Gilotyna to też świetna sprawa. A dokładniej trymer. Coś takiego: http://www.agito.pl/fellowes-trymer-ele ... 87157.html . Tylko jakiś mniejszy/tańszy. Bardzo szybko się nim wycina karty/brystol. Nożyczki to prehistoria . Niestety trymera to się jeszcze nie dorobiłem .
Chodziło mi o prace w grubszym kartonie - o takim jak TUTAJ robiłem. Do tego trymer i kołowy nożyk się nie nadają, a cienkie kartony spoko można nożyczkami obrabiać. Oczywiście nożyki, maty, linijki to podstawa, ale nożyczki to wcale nie przeżytek - to podstawa
Posiadam już jakiś czas nóż krążkowy Olfy (nóż fi 45) wraz z matą tego samego producenta. Przy użyciu tego zestawu pociąłem już kilka arkuszy tektury 3 - 5 mm i nadal nóż jest ostry tak samo jak zaraz po zakupie.
Pozostaje mi tylko mały niedosyt, że nie wybrałem wówczas noża z ostrzem fi60 podobno jeszcze lepiej tnie się nim po prostej.
Ja natomiast skuszony radami kupiłem Olfę RTY-3/G i... tnę nożyczkami. Ostrze Olfy trudno utrzymać w linii nawet przy aluminiowej linijce, część tarczy od nowości jakby tępa i nie tnie; ogólnie trzeba się najeździć, żeby cokolwiek przeciąć. Albo coś robię nie tak, albo taki egzemplarz mi się trafił...
konev pisze:
Gilotyna to też świetna sprawa. A dokładniej trymer. Coś takiego: http://www.agito.pl/fellowes-trymer-ele ... 87157.html . Tylko jakiś mniejszy/tańszy. Bardzo szybko się nim wycina karty/brystol. Nożyczki to prehistoria . Niestety trymera to się jeszcze nie dorobiłem .
Kupiłem kiedyś trymer, i to wcale nie najtańszy, i był to shit stulecia. Nadawał się co najwyżej do cięcia kartek "na oko". Idealne przecięcie wzdłuż linii było niewykonalne - przesuwający się trymer wcześniej czy później przesuwał również kartkę i cześć. Wróciłem do nożyków i linijki. I nożyczek.
konev pisze:
Gilotyna to też świetna sprawa. A dokładniej trymer. Coś takiego: http://www.agito.pl/fellowes-trymer-ele ... 87157.html . Tylko jakiś mniejszy/tańszy. Bardzo szybko się nim wycina karty/brystol. Nożyczki to prehistoria . Niestety trymera to się jeszcze nie dorobiłem .
Kupiłem kiedyś trymer, i to wcale nie najtańszy, i był to shit stulecia. Nadawał się co najwyżej do cięcia kartek "na oko". Idealne przecięcie wzdłuż linii było niewykonalne - przesuwający się trymer wcześniej czy później przesuwał również kartkę i cześć. Wróciłem do nożyków i linijki. I nożyczek.
Kurcze. Ja używałem takiego małego plastikowego badziewia, które było przyczepione normalnie do laminownicy. Przykładałem kartkę i ciach... prosto i szybko. Obracasz i ciach. Ciąłem brystol z naklejkami błyskawicznie. Nożyczkami to wyglądało ciach, ciach, ciach, ciach, ciach, ciach... uff. Udało się
Czy ktoś z Was korzystał z ArtsCowa do zrobienia sobie kart? Jeśli tak, czy jakość jest OK? Grubość kart jest porównywalna do tych, jakie można znaleźć w wydanych grach karcianych (chociażby LCG z Fantasy Flight Games)? Może ktoś ma jeszcze jakieś uwagi na temat tego serwisu?
Tak, grubość jest niezła, tylko karty będą się ścierać jeśli nie zostaną włożone w koszulki. Jeśli drukujesz samemu, a nie z czyjegoś zestawu, to podobno podgląd albumów mocno przekłamuje i nie należy się nim sugerować (szczegóły można znaleźć na BGG). Potrafią się przytrafić małe przesunięcia obrazu, ja drukowałem ze 300? kart i tylko na 1-2 miałem mały jasny pasek na brzegu który zamalowałem i po sprawie. Nawet nie chciało mi się zgłaszać reklamacji (choć obsługę klienta mają niezłą). Koniecznie zapisać się na ich newsletter i polować na promocje, często są darmowe wysyłki a czasem da się trafić coś naprawdę fajnego (typu karty za pół ceny itp.).
Natomiast nie polecam tam drukowania w postaci plakatów. O ile karty dochodzą w niecałe 2 tygodnie, to na plakat czeka się maksymalny termin, a potem dochodzi zgnieciony bo ktoś użył dwuczęściowej tuby -_-' w sumie u mnie minęły 3 miechy, zanim dostałem porządnie zrobioną mapę.
Wydrukować na zwykłym papierze i poprzyklejać do innych (najlepiej zwykłych najtańszych) i powkładać w koszulki ?
Jak najlepiej (i dość tanio) je robić ?
Polecam zakupić zwykłe karty do pokera, przygotować etykiety samoprzylepne, które po wydrukowaniu naklejamy na karty do pokera, a później to już w koszulki.
_______________
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
Wydrukować na zwykłym papierze i poprzyklejać do innych (najlepiej zwykłych najtańszych) i powkładać w koszulki ?
Jak najlepiej (i dość tanio) je robić ?
Ja dukuję na kredzie 300 lub 350 w punkcie usługowym, ok 1,5 za arkusz, wycinam i wkładam do koszulek.
Małpa nie żyje. Przedstawienie skończone.
Moja skromna kolekcja: matoozik
Blok jest matowy , przez co druk jest z większą pikselozą , mniej dokładny , i mniej wyraźny. Co innego na "błyszczącym", ale ten z kolei trochę się "klei".
Wydaje mi się, że najlepiej by było na kredowym ( jak Matoozik pisał ) + jakieś pokerowe klejone na podkładkę , dla usztywnienia.
Sepelite me facie versa in terram, osculetur me mortuum mundus in culum... | In omnia pericula tasta testicula BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB
Palmer pisze:Czesc,
byłaby możliwość żebyś złożył dla mnie zamówienie z Artscow ? Nie mam tam konto, co jest pewnie mniejszym problemem, ale też nie posiadam konta na paypalu, ani karty kredytowej do takich transakcji.
Podałbym Ci adres wysyłki i zrobił przelew w zł. Chodziłoby mi o te karty http://www.artscow.com/share/ul32pendiio5
Jesli bede robil jakies zamowienie dla siebie, to bez problemu
Sepelite me facie versa in terram, osculetur me mortuum mundus in culum... | In omnia pericula tasta testicula BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB
Pierzasty, wrzucałeś kiedyś coś sam na Artscow? Bo mam zrobione polskie karty do C&C:Ancients i może by mi druknęli, tylko album musiałbym założyć, a ciężko mi się zorientować co i jak...