Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)

[Curiosity]

Dodatkowe karty to nie wszystko. W tym dodatku dostaliśmy robota oraz karty celów - IMHO naprawdę sporo.

[Senthe]

Jak dla mnie karty + cele to absolutny must have. Z robota do tej pory nie korzystam w ogóle, ale i tak dodatek jest wg mnie warty swojej ceny (z koncepcyjnego punktu widzenia).

[Nataniel]

Tak mówią osoby, które w ten dodatek grały i go mają. Niestety przekonanie do niego osób nowych nie jest już takie proste

[Curiosity]

Tak mówią osoby, które w ten dodatek grały i go mają. Niestety przekonanie do niego osób nowych nie jest już takie proste

Hmm, a niby jak te osoby weszły w posiadanie dodatku? Zaryzykowały i kupiły, ot cała filozofia.

[zephyr]

Nie dałoby się go wydać taniej bez robota? Albo skleić z następnym (tGS+RvI w jednym pudle)?

Bo dodatek jest naprawdę ok, ale cena/ilość kartonu jest zdecydowanie odstraszająca.

[Senthe]

@Nataniel
Ano bez wątpienia.

@Curiosity
Tak czy owak sprzedaż na rynku anglojęzycznym może się jednak drastycznie różnić od tej na rynku polskojęzycznym (przecież nawet polscy posiadacze GS mają obecnie wersję angielską). GS po angielsku może się opłacać mniej niż inne dodatki, GS po polsku może się zupełnie nie opłacać.

[Andy]

W GS najważniejsze są nowe karty, w drugiej kolejności cele, a na końcu robot dla zainteresowanych.

Dla kupujących gry "na wagę" zawartość GS może być szokująca, ale np. dla mnie cały Race jest po prostu bezcenny. Wciąż wszystkim powtarzam, że najważniejszy jest współczynnik cena/liczba rozegranych partii. Tak oceniany RftG (w tym także GS) kosztuje mnie dosłownie grosze.

[zlodziej_czasu]

Nie dałoby się go wydać taniej bez robota? Albo skleić z następnym (tGS+RvI w jednym pudle)?

o to to! na taki dodatek się piszę!

Uważam również, że jeżeli zejście ma polskie RftG oraz jest sens wydawać dodatek, który wyjdzie w tym roku to i stare dodatki cieszyłyby się podobnym zainteresowaniem. Sam jako, można powiedzieć gracz niedzielny, który posiada polską podstawkę, dumam czy dla dodatków nie zamienić jej na angielską.

[Majek10]

Dla kupujących gry "na wagę" zawartość GS może być szokująca, ale np. dla mnie cały Race jest po prostu bezcenny. Wciąż wszystkim powtarzam, że najważniejszy jest współczynnik cena/liczba rozegranych partii. Tak oceniany RftG (w tym także GS) kosztuje mnie dosłownie grosze.

+1

[gafik]

Sam jako, można powiedzieć gracz niedzielny, który posiada polską podstawkę, dumam czy dla dodatków nie zamienić jej na angielską.

Ja mam tak samo.

Jeszcze na dodatek mam znajomych, którzy noszą się z zamiarem sprzedania kompletu ANG po taniości
Heh. Jedyne co mnie powstrzymuje to, że tak naprawdę nie będę miał z kim grać, częściej niż 2-3 razy w roku

[Curiosity]

Sam jako, można powiedzieć gracz niedzielny, który posiada polską podstawkę, dumam czy dla dodatków nie zamienić jej na angielską.

Ja mam tak samo.

Jeszcze na dodatek mam znajomych, którzy noszą się z zamiarem sprzedania kompletu ANG po taniości
Heh. Jedyne co mnie powstrzymuje to, że tak naprawdę nie będę miał z kim grać, częściej niż 2-3 razy w roku

A po co zmieniać? Polska podstawka jest w pełni kompatybilna z angielskimi (niemieckimi, francuskimi, włoskimi etc.) dodatkami.

[gafik]

Po prostu lubię jak jest jednolicie

[zephyr]

Nie jest, w RftG są referencje do konkretnych nazw kart (poza tym ok)

[MattCarnall]

W GS najważniejsze są nowe karty, w drugiej kolejności cele, a na końcu robot dla zainteresowanych.

Dla kupujących gry "na wagę" zawartość GS może być szokująca, ale np. dla mnie cały Race jest po prostu bezcenny. Wciąż wszystkim powtarzam, że najważniejszy jest współczynnik cena/liczba rozegranych partii. Tak oceniany RftG (w tym także GS) kosztuje mnie dosłownie grosze.

Kto zainwestował, ten potem nie żałował. Zresztą prawda jest taka, że kasę wydajemy na dużo gorsze gry. Zaciskać zęby i nabywać, czas leczy rany

[Net]

Przyjaciele
odpowiedzcie proszę na post Piotra Sobczyka zamieszczony w recenzji dodatku The Brink of War na rebelu. Pozwalam sobie go w całości zacytować:
"Z wielką przykrością, ale po dłuższej eksploatacji muszę jednak obniżyć ocene tego dodatku. Dodatek jest bardzo interesujący zawiera mnóstwo świetnych pomysłów. Wszystkie zalety, o których pisałem w poprzednim komentarzu nadal mu przypisuję.

Jednak Race For The Galaxy z tym dodatkiem staje się już nieco... przyciężki. Jeszcze dłuższy czas przygotowania i sprzątania gry (więcej kart do przetasowania i elementów do ustawienia), a w trakcie gry więcej elementów, na które trzeba zwracać uwagę (prestiż, karta search/prestige). Różnice w wynikach graczy są zazwyczaj znacznie wyższe niż w poprzednich dodatkach, więc rzadziej odnosi się wrażenie, że gra była wyrównana. Ponadto rzeczą, którą irytuje mnie najbardziej jest fakt, że nowo wprowadzone karty są tak potężne, że pojawiają się na stole niemal bez przerwy, bo prawie zawsze bardziej opłaca się wyłożyć jedną z nowych kart (z tego dodatku) zamiast starej. Wobec tego niektóre ciekawsze stare karty, które w poprzednich dodatkach były całkiem użyteczne teraz odchodzą do lamusa, bo są po prostu przyćmione. Podobnie ma się sprawa ze światami startowymi, nie ma co porównywać światów z oryginalnego RFTG z nowymi światami początkowymi, które doszły w BoWie - prawie zawsze wybiera się te z BoWa.

Dlatego po kilkudziesięciu grach w BoWa wróciliśmy do gry z poprzednim dodatkiem, RvI, przy którym nadal bawimy się doskonale i który sprawia wrażenie bardziej zbalansowanego. A nasze pojedynki wydają się bardziej zacięte i wyrównane niż w BoWie.

Nie znaczy to, że raz na jakiś czas nie będziemy wracać do tego dodatku. Bo pomimo wszystkich wymienionych tutaj uwag, jest to nadal świetny dodatek i - tak jak już pisałem - z wielkim bólem zabieram mu jedno oczko z oceny."

Koniec cytatu. Przeglądając statystyki partii rozegranych na keldonie BoW miażdżąco wygrywa z pozostałymi dodatkami: 4-ro lub 5-cio krotnie więcej jest rozegranych nim partii niż każdym pozostałym. Jak to w takim razie jest z tym dodatkiem? Czy rzeczywiście posiada takie mankamenty jak rozbalansowanie rozgrywki potężnymi kartami? Jeśli tak, to dlaczego znakomita większość graczy gra ten dodatek? Jaka jest Wasza ocena?

[MattCarnall]

W zeszłym roku w maju zadałem podobne pytanie, także czytając ową wypowiedź:

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... start=1800

wtedy Andy odpowiedział: Nieprawda.

[costi]

Nieprawda.

Czas setupu w ogóle się nie zmienia (co za różnica, czy trzeba potasować 130 czy 160 kart?), część strategii została uzupełniona (np. Rebel / Imperium, przejęcia), doszły nowe (prestiż). Balans nie jest w żaden sposób zachwiany, a nowe światy startowe są może i fajne, ale przy okazji mocno sytuacyjne i jeśli strategia nie podejdzie to będą g... warte.
Innymi słowy: ktoś marudzi albo nie potrafi się dostosować do nowych strategii, jakie oferuje dodatek.

[Andy]

wtedy Andy odpowiedział: Nieprawda.

I teraz potwierdzam to z pełnym przekonaniem.

W dwóch ostatnich partiach (w tym jedna wczoraj wieczorem) wyniki były bardzo zbliżone - 66:61 i 63:51. Wcześniej też nie zauważyłem "rozjeżdżania się" wyników pod wpływem BoW. Obecności przegiętych kart, w tym światów startowych, nie stwierdzam. Bardzo często mając do wyboru świat startowy z BoW i wcześniejszy, wybieram ten drugi - to przecież zależy głównie od tego, co ma się na ręce startowej.

Jedyne z czym mogę się zgodzić, to wydłużenie setupu: wysypanie żetonów prestiżu z torebki zajmuje dodatkowe 0,003 sekundy, wyjęcie karty search 0,03 sekundy. Oczywiście chowanie tych elementów po grze jest znacznie bardziej czasochłonne, możliwe że wydłuża czas pakowania o ćwierć, albo nawet jedną trzecią sekundy.

Zatem, jeśli komuś brakuje czasu na granie, to gorąco odradzam Brink of War!

[Indar]

Gdzieś tam wcześniej padło stwierdzenie że podstawka + AA to będzie zupełnie "nowa gra" i że może być problem z dodatkami.
Czy z 1 dodatkiem tGS będzie kompatybilna czy trzeba będzie wywalać karty?

[yosz]

Będą tak naprawdę dwie gry:

Podstawka + 3 "stare" dodatki
Podstawka + nowy dodatek (AA)

Dodatki stare nie będa "kompatybilne" z AA.

[ja_ak]

Trzeba będzie wywalać karty.

[waffel]

Trzeba będzie wywalać karty kupić nową podstawkę.

Chyba autokorekta Ci szwankuje ;)

[ja_ak]

Trzeba będzie wywalać karty kupić nową podstawkę.

Chyba autokorekta Ci szwankuje

Tylko troszkę
Ja osobiście zaopatrzę się w drugą podstawkę a jak inni forumowicze zamierzają sobie poradzić w to już nie wnikam i nie oceniam

[maciejo]

Dla kupujących gry "na wagę" zawartość GS może być szokująca, ale np. dla mnie cały Race jest po prostu bezcenny. Wciąż wszystkim powtarzam, że najważniejszy jest współczynnik cena/liczba rozegranych partii. Tak oceniany RftG (w tym także GS) kosztuje mnie dosłownie grosze.

+1

Właściwie to producent już mi dopłacił do tej gry

[Indar]

Dodatki stare nie będa "kompatybilne" z AA.

Nawet tGS?
Na zdrowy rozum to nie ma tam nic takiego co powinno wykluczać używalność tego dodatku, nie wprowadza nic nowego poza "goalami" - których w sumie można nie używać. Taka teoria na dobranoc

A tak w ogóle, co ma być w tym dodatku AA? Czemu nie będzie kompatybilny z resztą?