Ja mam podobnie. Czaha dymi od kombinowania skąd wziac potrzebne rzeczy. Przy Ora et Labora macie też nudy? Tam to w ogole koncze gre zmęczony bardziej niż po pracy.BartP pisze:Hahaha, niewiarygodne, Agricola to jedna z tych gier, które sprawiają, że cały czas kombinuję, myślę na maksa, sprawdzam, co robią przeciwnicy i nie nudzę się nawet przez chwilę ;]. Ciekawy temat.
Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
- zioombel
- Posty: 1148
- Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
- Lokalizacja: Wołomin
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 98 times
Re: Odp: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Eufrat i tygrys - nie poznalem jeszcze wiekszego suchara. Nawet w RA cos sie dzieje.
Jak ktos wspomnial wczesniej - gry typu competitive jednak z elemented kooperacji - gdzie jeden gracz moze "ograc" cala reszte przegrywajac.
Znaczna czesc ameritraszy - sa pieknie wydane, ale zeby do tego usiasc to trzeba sie zbierac trzy tygodnie i jeszcze ksiazki o auto-motywacji czytac.
Jak ktos wspomnial wczesniej - gry typu competitive jednak z elemented kooperacji - gdzie jeden gracz moze "ograc" cala reszte przegrywajac.
Znaczna czesc ameritraszy - sa pieknie wydane, ale zeby do tego usiasc to trzeba sie zbierac trzy tygodnie i jeszcze ksiazki o auto-motywacji czytac.
-
- Posty: 1719
- Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 3 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Battlestar Galactica - losowa, za długa, zepsuta. Nie znam serialu, nie widzę w niej żadnej wartości, a moi znajomi z uporem się w to zagrywają
Dominion - prymitywna gra w tasowanie. Dlaczego nie mogę przejrzeć swojej talii?!
Konwój - próbowałam wielokrotnie i odbijałam się jak od ściany. Nie rozumiem, o co chodzi w tej grze. Po prostu nie.
Glory to Rome - jak uwielbiam Innowacje, tak GtR nie znoszę, szczerze mówiąc ciężko powiedzieć dlaczego...
7 cudów - nudne, płytkie, bezsensowne! Ja rozumiem, że ta gra jest ładna, ale żeby to docenić, mogę po prostu na nią popatrzeć, grać już nie muszę!
Dominion - prymitywna gra w tasowanie. Dlaczego nie mogę przejrzeć swojej talii?!
Konwój - próbowałam wielokrotnie i odbijałam się jak od ściany. Nie rozumiem, o co chodzi w tej grze. Po prostu nie.
Glory to Rome - jak uwielbiam Innowacje, tak GtR nie znoszę, szczerze mówiąc ciężko powiedzieć dlaczego...
7 cudów - nudne, płytkie, bezsensowne! Ja rozumiem, że ta gra jest ładna, ale żeby to docenić, mogę po prostu na nią popatrzeć, grać już nie muszę!
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Bardzo dobre miejsce, zeby wreszcie wylac żółć na Robinsona i Trajana:
&#^$_÷_@€€÷-@*@&@×#;#€#!!!!!?!?!?!?!!!!!
&#^$_÷_@€€÷-@*@&@×#;#€#!!!!!?!?!?!?!!!!!
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 327 times
- Been thanked: 76 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Przecudny temat!
1. 7 cudów - zdecydowany zwycięzca w tutejszej kategorii - nie dość że nudny jak telenowela to jeszcze koszmarnie losowy...
2. Glory to Rome - toż w pasjansach jest więcej akcji i interakcji....
3. Dominion - grałem raz i NA PEWNO nie zagram znowu
Chyba nic mi tak bardzo nie podpadło jak te wyżej wymienione.
P.S. Po ciężkim dniu w robocie napisałem tą wypowiedź i.... od razu mi lepiej. Dzięki elayeth za założenie tematu!
1. 7 cudów - zdecydowany zwycięzca w tutejszej kategorii - nie dość że nudny jak telenowela to jeszcze koszmarnie losowy...
2. Glory to Rome - toż w pasjansach jest więcej akcji i interakcji....
3. Dominion - grałem raz i NA PEWNO nie zagram znowu
Chyba nic mi tak bardzo nie podpadło jak te wyżej wymienione.
P.S. Po ciężkim dniu w robocie napisałem tą wypowiedź i.... od razu mi lepiej. Dzięki elayeth za założenie tematu!
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Cytadela. Ta gra tak strasznie do mnie nie trafia, że aż nie potrafię zapodać żadnych argumentów, więc po prostu tak, jak powiadał mój dziadek: "z gruntu jej nie cierzpię";)
Edytka:
No i Pokolenia. Gra tak sucha, że na godzinę grania muszę przyswoić minimum 3 litry płynów, inaczej umieram z odwodnienia. Jakim cudem to coś dostało SdJ???
Edytka:
No i Pokolenia. Gra tak sucha, że na godzinę grania muszę przyswoić minimum 3 litry płynów, inaczej umieram z odwodnienia. Jakim cudem to coś dostało SdJ???
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2013, 10:16 przez kratke, łącznie zmieniany 1 raz.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
moja krótka lista:
1) 51st State: mimo sympatii do wielu niby podobnych gier (R4TG, SJ) - ta zupełnie nie podeszła
2) Tygrys i Eufrat - suchar, suchar, suchar
za to - żeby tą nagonkę nieco tonować - Agricola i Dominion są w twardej pierwszej piątce gier najulubieńszych, a Osadnicy są w bardzo bezpośredniej poczekalni.
1) 51st State: mimo sympatii do wielu niby podobnych gier (R4TG, SJ) - ta zupełnie nie podeszła
2) Tygrys i Eufrat - suchar, suchar, suchar
za to - żeby tą nagonkę nieco tonować - Agricola i Dominion są w twardej pierwszej piątce gier najulubieńszych, a Osadnicy są w bardzo bezpośredniej poczekalni.
_________
Moje gry
Moje gry
- jolietjake
- Posty: 849
- Rejestracja: 21 lip 2012, 11:28
- Lokalizacja: Warszawa / Sosnowiec
- Been thanked: 1 time
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Wychodzi to tak, że jak gra trafia i ludziom się podoba, to popularność i sprzedaż rośnie. A wraz z nimi rośnie nie tylko liczba kolejnych fanów, ale też tych, którym gra się nie spodobała. Może być ich dużo, ale nadal będą znaczącą mniejszością. To, że akurat tu się trafiło wielu takich co na Agricole marudzi, to nie znaczy od razu, że są większością. Zebranie wielu negatywnych głosów w temacie przeznaczonym tylko do składania negatywnych głosów, a nie w temacie o Agricoli, znaczy tylko i wyłącznie o popularności gry, a nie o tym jak większość ją ocenia.Trolliszcze pisze:Właśnie się zastanawiam, jak to możliwe, że ta gra zawędrowała tak wysoko na BGG, skoro najwyraźniej większość ludzi jej NIE lubi.solkan pisze:Chociaż czytając ten temat, nie mam już pewności, że wszyscy ją lubią;)
Joliet Jake na BGG
- costi
- Posty: 3416
- Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 3 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Z ust mi to wyjąłeś. Podobne odczucia mam odnośnie Goa.Eufrat i tygrys - nie poznalem jeszcze wiekszego suchara. Nawet w RA cos sie dzieje.
Z gier, których nie cierpię i zdecydowanie odmawiam - wszelkie kolejowe. Jeszcze pół biedy tematyka, ale mechanika w tych grach generalnie mnie mierzi.
Zmuś współgraczy do sprawniejszego wykonywania ruchów. Nie wiem, ile zwykle gracie, ale 4-osobowa partia zamyka się w trzech godzinach łącznie z setupem.Podobne odczucia mam co do TtA, chociaż z dobrym tawarzystwie da się grać i z counterkami. Tylko na Boga, nie w 4 osoby! To nawet w turowym graniu online downtime zabija!
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Moja kolekcja
- prz22
- Posty: 339
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 23:12
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
hahaha;D Agricola walcząca z osadnikami o tytuł najbardziej nudnej i irytującej gry ever;) bezcenne;D fantastyczny temat;)
Coraz mocniej wkręcam się w świat gier planszowych, ale od zawsze i na zawsze największą pasją pozostanie muzyka;)
- mckil
- Posty: 598
- Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 57 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
To i ja coś dorzucę:
-Agricola- gra dla mnie bez tego czegoś. Niby zła nie jest ale jakaś taka zupełnie bez polotu i nijaka.
-K2- patrz wyżej.
-Eclipse- patrz wyżej + losowa (i nie mam tu na myśli starć).
Ktoś chciał wyrzucać do kosza Carca, proszę sie powstrzymać chętnie je wezmę.
A i jeszcze jedno żeby nie było bardzo lubię eurosuchary.
-Agricola- gra dla mnie bez tego czegoś. Niby zła nie jest ale jakaś taka zupełnie bez polotu i nijaka.
-K2- patrz wyżej.
-Eclipse- patrz wyżej + losowa (i nie mam tu na myśli starć).
Ktoś chciał wyrzucać do kosza Carca, proszę sie powstrzymać chętnie je wezmę.
A i jeszcze jedno żeby nie było bardzo lubię eurosuchary.
-
- Posty: 3544
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 24 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
U mnie z absolutnych klasyków-nie trawię absolutnie Agricoli i Carcassone.
Z trochę mniejszych-nudzą mnie Zamki, męczy Trajan a Macao uważam za popsute.
Z ciągu dalszego Uwe, to jak ktoś wcześniej napisał przy Ora et Labora jestem zmęczony zupełnie-tylko ja nie uważam tego za plus.
Z trochę mniejszych-nudzą mnie Zamki, męczy Trajan a Macao uważam za popsute.
Z ciągu dalszego Uwe, to jak ktoś wcześniej napisał przy Ora et Labora jestem zmęczony zupełnie-tylko ja nie uważam tego za plus.
- Trolliszcze
- Posty: 4776
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1031 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
A co jest zepsutego w tej grze? Pytam całkiem serio, bo rozegrałem sporo partii i naprawdę nie wiem...staszek pisze:Z trochę mniejszych-nudzą mnie Zamki, męczy Trajan a Macao uważam za popsute.
-
- Posty: 3544
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 24 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Może być tak,że połowy kart nie ma w grze(oczywiście nie wiemy jakich), a akurat o nie opieramy swoją strategię
- Trolliszcze
- Posty: 4776
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1031 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Aaa, ok. Nigdy nie grałem w Macao jak w grę strategiczną, więc chyba dalej nie będę, żeby mi się nie popsuła
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Mogę grać w party games nawet takie gdzie nie jestem dobry - bo liczy się zabawa. Ale w jedną nie jestem w stanie - Ouga Bouga - to jest jakiś koszmar, nie gra. Zapamiętywanie jakiś okrzyków, paranoja. Odmawiam i nigdy w to nie zagram. Wolę stać i patrzeć niż w to grać.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- Legun
- Posty: 1787
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 158 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Chciałbym tylko zwrócić nieśmiałą uwagę, że jeśli jakaś gra pojawia się tu raz za razem, to nie spełnia definicyjnego warunku trafienia do tego wątku
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- adam_k27
- Posty: 721
- Rejestracja: 28 cze 2013, 10:07
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 19 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Z gier które posiadam jest jedna gra która mnie mocno rozczarowała. Kupiłem za spore pieniądze, bo wszyscy chwalili i po dwóch rozgrywkach leży na półce. Niestety wariant dwuosobowy w tej grze jest doklejony na siłę. Da się zagrać ale... gra się jakoś dziwnie, bowiem wariant dwuosobowy jest tak naprawdę wariantem trzyosobowym w którym jest trzeci wirtualny gracz, którego dwaj niewirtualni gracze na zmianę kontrolują. Z dzieciakami nie pogramy (7 i 9 lat), bo dla nich gra jest jeszcze za trudna. W więcej osób póki co nie mieliśmy okazji zagrać. Grze zamierzam jeszcze dać szansę, aczkolwiek na razie leży na półce. Nie powiem żeby tytuł był słaby, czy beznadziejny, ale w moim odczuciu jakiś mało wciągający, trochę nijaki, mocno poniżej oczekiwań, choć oczywiście bardzo ładnie wydany, no i niestety drogi. Być może zdecyduję się odsprzedać, a może kiedyś w przyszłości gra jeszcze zostanie doceniona. Niektórzy pewnie się już domyślili o czym mowa, oczywiście - 7 Cudów Świata.
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 92 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
51. Stan - nie mogę się przekonać, sama instrukcja mnie odpychała, z rozgrywką nie było lepiej. Często uważana (szczególnie w kolejnych odsłonach) za lepszą wersję Race for the Galaxy i nie mogę zrozumieć dlaczego.
Sabotażysta - ta gra kompletnie nie trzyma się kupy. Nudna i bez sensu. Niby jakaś rywalizacja, niby jakiś blef.. wszystko niby. Nie wspominając o byciu wyłączonym przez całą rozgrywkę.
Sabotażysta - ta gra kompletnie nie trzyma się kupy. Nudna i bez sensu. Niby jakaś rywalizacja, niby jakiś blef.. wszystko niby. Nie wspominając o byciu wyłączonym przez całą rozgrywkę.
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 373 times
- Been thanked: 94 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Widać dobrze udało mi się wymazać tą grę z pamięci... tak, wysokie napięcie ląduje u mnie na podium w tej zacnej kategorii .garg pisze: Wysokie Napięcie - prościej byłoby wrzucić to w Excela i gra by wiele nie straciła, a na pewno byłaby szybsza.
Suche, brzydkie, ponure i nudne
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 455 times
- Been thanked: 303 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Galaxy Trucker
Irytująca instrukcja ("Patrzcie na mnie! Jestem Vlaada Chvatil, fajny gość z niesamowitym poczuciem humoru! Lubcie mnie!"), psychodeliczna, odpychająca oprawa graficzna i emocje, których w grze planszowej absolutnie nie poszukuję. Koszmar!
Irytująca instrukcja ("Patrzcie na mnie! Jestem Vlaada Chvatil, fajny gość z niesamowitym poczuciem humoru! Lubcie mnie!"), psychodeliczna, odpychająca oprawa graficzna i emocje, których w grze planszowej absolutnie nie poszukuję. Koszmar!
- Leser
- Posty: 1738
- Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
- Lokalizacja: pod - Warszawa
- Has thanked: 571 times
- Been thanked: 1407 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Nie wiem, jak mogłem zapomnieć o grze której fenomenu absolutnie, kompletnie, totalnie nie pojmuję:
Love Letter, alias półgodzinny Czarny Piotruś z wariantem czteroosobowym…
Teraz dopiero moja wątroba czuje się lepiej
Love Letter, alias półgodzinny Czarny Piotruś z wariantem czteroosobowym…
Teraz dopiero moja wątroba czuje się lepiej
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Będzie, ale nie będziesz musiał liczyć wystąpień każdej gry na 18 stronach wątku (bo do tego to zmierza)jolietjake pisze:Ale czy w 95% nie będzie się to pokrywało z tym tematem?kwiatosz pisze: Ewentualnie można później zrobić ankietę "najbardziej przeceniane gry wg użytkowników forum g-p"
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier