Dla 10-latka - dość prosta, walka.

[charlie]

Hej,
Znajomy wpadł na pomysł, żeby siostrzeńca odwieść trochę od komputera i kupić mu grę planszową. Wiem tyle, że dzieciak ma 10 lat, w żadne gry planszowe (pewnie oprócz standardowych) nie grał, gra za to sporo na kompie i to w takie gry, gdzie trup się ściele gęsto . Więc poszukuję gry:

- dla 10 latka.
- z elementami walki
- klimat to trudno mi powiedzieć co lubi: wojenne, sf czy fantasy, jeśli się dowiem, dam znać. Horrorowe klimaty raczej odpadają.
- nie może być jakoś specjalnie długa i skomplikowana. Bo wcześniej w nic nie grał
- do gry z rodzicami lub rówieśnikami, standardowo 2 i więcej graczy.
- max 150 zł, a najlepiej jakby poniżej 100 zł
- fajnie jakby cieszyła oko, abstrakcja odpada

Zrobiłem wstępny rekonesans i myślałem o dwóch róznych grach: Small World i Memoir '44, co myślicie? Jestem otwarty na inne propozycje, bo w tym temacie nie jestem za dobry.
Talisman odpada, od razu mówię.

[FortArt]

SmallWorld swietny wybor. Nexus Ops moze jeszcze.

[Al_Dente]

Jeśli gra w gry, w których trup ściele się gęsto, to czy small world nie będzie zbyt nudny i przyjazny? Czy talisman odpada ze względu na temat czy na mechanikę? Relic jest "ulepszonym" talismanem w świecie warhammera 40k. Też pomogłaby lista gier w które gra na kompie

[Coen]

Mój 10-latek na komputerze raczej w gry nie gra, a z planszówek "bitewnych" ceni sobie Memoira właśnie, a ostatnio Star Wars X-Wing. Ta druga częściej ostatnio gości na stole, ale wiąże się to z ogólną jego fazą na Gwiezdne Wojny.

[gafik]

Jak przeczytałem pierwszego posta, od razu na myśl mi przyszedł Draco.

[Rune]

+1 dla Draco. Na początek przygody z planszówkami będzie w sam raz.

[schizofretka]

claustro?

[charlie]

Dzięki za propozycje.
Drako - no przecież! To będzie szybka, tańsza opcja.
Nexus Ops i X-Wing znam tylko z nazwy, więc poczytam.
O Claustrophobii myślałem - ma dość dobry czas rozgrywki, ale nie jest tak, że jest 30-stronicowa instrukcji i milion zasad? 10-latek ogarnie? Trochę na tej zasadzie odrzuciłem Warhammer: Inwazję i Władcę Pierścieni LCG. Rune Age to samo chyba, Descent i Chaos w Nowym Świecie odpadają w przedbiegach, też zbyt skomplikowane, cena i odpowiednio ze względu na czas rozgrywki i 3-4 graczy.

Jeśli gra w gry, w których trup ściele się gęsto, to czy small world nie będzie zbyt nudny i przyjazny? Czy talisman odpada ze względu na temat czy na mechanikę? Relic jest "ulepszonym" talismanem w świecie warhammera 40k. Też pomogłaby lista gier w które gra na kompie

Sam nie wiem, bo nie znam delikwenta. Ale Small World jest bardzo przystępny i może zagrać kilka osób (większość wymienionych jest na 2 osoby). Talisman odpada ze względu na mechanikę i własne doświadczenia. Grałem z młodzianami w wieku 8-11 lat i koszmarnie się wynudzili. O Relic nic nie wiem, więc też poczytam. Co do listy gier komputerowych, to wątpię czy ziom będzie wiedział - jutro w robocie zapytam, zapytam też jaki klimat jest najlepszy.

Myślałem, żeby gra zawierała też jakiś rozwój swojego państwa/miasta/postaci/jednostki, a zarazem miała też walkę. Zawsze mało na kompie grałem i grywam, ale takie klimaty jak Heroes of Might and Magic albo Warcraft znam. Jest coś takiego na planszy, co by zarazem spełniało oczekiwania?

Jeszcze może tak z innej beczki - Ghost Stories. Sam mam i bardzo lubię, ale raczej gram solo. Jakieś doświadczenia z graniem w GS z dziećmi?

[adam_k27]

SmallWorld to świetny wybór. Mam i polecam Jak macie conajmniej 3 graczy to pomyślcie też o Łowcach Smoków.

[Al_Dente]

Tak sobie myślę, że wszystkie proponowane tu (i znane mi) gry są bardzo dobre, ale dla 10 latka wybierałbym pod konkretnego dzieciaka, a nie "z grupy dobrych gier na początek". Jeśli np gra w World of Warcraft, to zastanowiłbym się nad wersją planszową (tylko nie Warcraft - Boardgame), bo wiem, że tematyka mu siądzie. Dodatkowo poszedłbym pewnie w stronę jakiejś gry z miniaturkami, dla dzieciaka może to być duża atrakcja, budowanie armii z miniaturek lub pokonywanie takich potworów dodaje realizmu, a dodatkowo można je na swój sposób pomalować, co też może być dobrym sposobem na odciągnięcie od kompa jeśli siądzie i pomysłem na pozakomputerowe hobby.

Ogólnie wydaje mi się, że kluczowe będzie tutaj w co on gra, co lubi, bo np. nawet najlepsza gra może mu nie podejść jako "coś co ma go odciągnąć od ulubionej gry komputerowej". Zaznaczam, że nie dzieci nie mam, tak tylko strzelam, ale gralem/gram sporo w gry komputerowe

[adam_k27]

Jest np Heroes of might and magic w wersji planszowej. Nie polecam, a wręcz odradzam i to z kilku powodów. Po pierwsze gry planszowe będące przeniesieniem na planszę gier znanych z komputerów, nawet jak nie są próbą odcinania kuponów i zarobienia na popularności gry komputerowej i tak siłą rzeczy musza być pod pewnymi względami uboższe od komputerowych odpowiedników. Za to silną stroną planszówek jest mozliwość gry w kilka osób, interakcje pomiędzy graczami, gra z żywym przeciwnikiem. Dlatego moim zdaniem nie ma co szukać odpowiedników gier komputerowych w które dzieciak grywa, ale w formie planszowej, ale po prostu poszukać ciekawych gier planszowych, odpowiadających preferencjom chłopaka.

PS. w Wymienionego tu Drako nie grałem, ale też wydaje mi się dobrym pomysłem.

[Al_Dente]

Racja, nie chodziło mi o odpowiedniki gier komputerowych, raczej o tematyczne (lub pod względem mechaniki) odpowiedniki gier/zainteresowań. Mam Warcraft - boardgame i nigdy bym jej nie polecił komuś kto zagrywał się w Warcrafta 3 mimo, że gra była na niej wzorowana. W3 to dynamiczny RTS, na planszy to jest zupełnie inna gra. WoWa podałem jako przykład (mimo, że nie grałem) bo wygląda świetnie (wykonanie, miniaturki).
Bardziej chodziło mi o to, że zamiast Small Worlda lub osadników kupiłbym coś innego - jeśli gra np. w diablo, myślałbym o dungeon crawlerach lub grach typu Descent (może wiekowo nieodpowiedni przykład, chociaz...). Jeśli zbiera GI JOE (nie wiem co się teraz zbiera;) ) to przyjrzałbym się grom z miniaturkami. Dlatego dla mnie lista jego gier/zainteresowań jest bardziej kluczowa dla takiego wyboru niż lista uniwersalnie dobrych gier dla starszych dzieci.

[kapitanzbik]

Mam 7 latka. Smallworld średnio podszedl ale memoir furrore zrobilo i na dodatek małe wprowadzenie do historii. Polecam

[kapitanzbik]

Mam 7 latka. Smallworld średnio podszedl ale memoir furrore zrobilo i na dodatek małe wprowadzenie do historii. Polecam

[game_maniac]

Witam,

Ja potestowalem "pare" gier na moim 9-cio latku i polecam:

1) Memoir 44 - tak jak pare innych osob pisalo - gra ciekawa i wprowadza do historii
2) K2 - u mnie sprawdzila sie rewelacyjnie - w miare prosta i niedluga
3) Osadnicy z Catanu - rewelacyjnie sprawdza sie zwlaszcza z dodatkami
4) Runebound - fajny zamiennik Talizmana
5) Wsiasc do pociagu - gra bardzo fajna, latwa ale moj syn szybko sie nie znudzil
6) Wojna o pierscien - u mnie sie rewelacyjnie sprawdzilo, ale rozumiem ze tu moze byc nieco klopotow, bo gra trudna

Pozostaje takze pare innych tytulow logicznych i imprezowych ale to bardziej jako przerywnik :
1) Roj
2) Dobble
3) Pojedynek robotow

Pozdrawiam