Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
Witajcie. Szukam kolejnego wsparcia w doborze tytułu. Tym razem szukam gry wojennej, w której będzie można toczyć historyczne bitwy z czasów wojen napoleońskich. Oczywiście nie jestem żadnym "wargamerem" i szukam tytułu raczej należącego do tych lżejszych, w tej kategorii. Jednakże nie chodzi mi o tytuły typu Manoeuvre, który choć podobno bardzo dobry dla początkujących to tylko jest w klimacie epoki napoleońskiej, natomiast nie odtwarza żadnych ówczesnych starć na czym mi bardzo zależy. Swoją drogą pewnie też kupię ten tytuł aby przekonać współgraczy do gier wojennych.
W gruncie rzeczy są trzy kryteria, które chciałbym aby gra spełniała:
1. czas gry - aby pojedynczą bitwę można było rozegrać w ok. 1,5 h (a czym szybciej tym lepiej);
2. duża liczba scenariuszy ale niekoniecznie w podstawce, ważne wówczas aby były dodatki;
3. chociaż nr 3 to najważniejsze kryterium - gra ma być dla początkującego i zależy mi na przystępności zasad, czyli aby gra nie wymagała siedzenia z instrukcją, w której będzie 20 stron drobnym maczkiem, a na każdej stronie wyjątek od wyjątku.
Przeglądałem sporo recenzji na BGG autorstwa marcowargamera, czytałem wpisy na forum i na witrynach sklepowych. Teoretycznie wyklarowały mi się 2 tytuły, a trzeci dołączył dzisiaj.
1. Napoleon’s War: The 100 Days - świetne wykonanie (są figurki, a więc junior będzie miał się czym bawić z wyjątkiem chyba samych plansz, które sprawiają wrażenie delikatnych. Instrukcja, którą znalazłem ma tylko 8 stron i są dodatkowe scenariusze, a pojedyncza bitwa podobno pomiędzy 1-2h (tak wynika z info. na pudle).
2. Fading Glory - dzisiaj obejrzałem nowy filmik Marco i gra zajęła pierwsze miejsce na liście pt. 10 najlepszych gier wojennych dla początkujących, ale gdy znalazłem instrukcję to trochę zwątpiłem, czy faktycznie jest taka prosta i dostępna dla zupełnego żółtodzioba.
3. Commands & Colors: Napoleonics - gra, która była moim pierwszym faworytem. Podoba mi się wykonanie i spora ilość scenariuszy, a dodatkowo można dokupić pudła z kolejnymi armiami, co daje kolejne scenariusze. Problem jest w tym, że próbowałem przebrnąć przez instrukcję już kilkukrotnie i za każdym razem poległem w szczegółach starć. Musiałbym mieć instrukcję w j. polskim, a takowej nie znalazłem.
Trudny wybór z tym Napoleonem
W gruncie rzeczy są trzy kryteria, które chciałbym aby gra spełniała:
1. czas gry - aby pojedynczą bitwę można było rozegrać w ok. 1,5 h (a czym szybciej tym lepiej);
2. duża liczba scenariuszy ale niekoniecznie w podstawce, ważne wówczas aby były dodatki;
3. chociaż nr 3 to najważniejsze kryterium - gra ma być dla początkującego i zależy mi na przystępności zasad, czyli aby gra nie wymagała siedzenia z instrukcją, w której będzie 20 stron drobnym maczkiem, a na każdej stronie wyjątek od wyjątku.
Przeglądałem sporo recenzji na BGG autorstwa marcowargamera, czytałem wpisy na forum i na witrynach sklepowych. Teoretycznie wyklarowały mi się 2 tytuły, a trzeci dołączył dzisiaj.
1. Napoleon’s War: The 100 Days - świetne wykonanie (są figurki, a więc junior będzie miał się czym bawić z wyjątkiem chyba samych plansz, które sprawiają wrażenie delikatnych. Instrukcja, którą znalazłem ma tylko 8 stron i są dodatkowe scenariusze, a pojedyncza bitwa podobno pomiędzy 1-2h (tak wynika z info. na pudle).
2. Fading Glory - dzisiaj obejrzałem nowy filmik Marco i gra zajęła pierwsze miejsce na liście pt. 10 najlepszych gier wojennych dla początkujących, ale gdy znalazłem instrukcję to trochę zwątpiłem, czy faktycznie jest taka prosta i dostępna dla zupełnego żółtodzioba.
3. Commands & Colors: Napoleonics - gra, która była moim pierwszym faworytem. Podoba mi się wykonanie i spora ilość scenariuszy, a dodatkowo można dokupić pudła z kolejnymi armiami, co daje kolejne scenariusze. Problem jest w tym, że próbowałem przebrnąć przez instrukcję już kilkukrotnie i za każdym razem poległem w szczegółach starć. Musiałbym mieć instrukcję w j. polskim, a takowej nie znalazłem.
Trudny wybór z tym Napoleonem
Przystanek Planszówka - przystań dla wszystkich planszówkowych rozbójników morskich.
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Chcę zdobyć
Oddam za talary
- Odi
- Administrator
- Posty: 6455
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 586 times
- Been thanked: 942 times
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
Wiesz co, koledzy ze strategii powiedza Ci więcej niż my
Rozumiem, że to koniecznie musi być skala bitewna, a nie np operacyjna czy kampanijna?
Ja osobiście wolę gry w skali - nazwijmy ją - kampanijnej, z możliwością wpływu na poszczególne starcia. Ostatnio zastanawiałem się nad zakupem Napoleon: The Waterloo Campaign 1815 (Columbia Games).
Oceny niby przeciętne, ale to jest już czwarta edycja - wszystkie błędy zostały poprawione, gra ewoluowała. Dla początkujących - super. Emocje wynikające z prowadzenia całej kampanii, manewrowania i samodzielnego decydowania o skali i przebiegu starcia są jak dla mnie większe, niż z prostego rozgrywania bitew.
Musisz też pamiętać, że tak naprawdę wszystkie te proste systemy bitewne są równie dalekie od realizmu i klimatu epoki, co Manoeuvre. Ja kiedyś M miałem i bardzo sobie chwaliłem. Klimacik jest, gra się szybko, zasady proste, regrywalność bardzo duża (8 armii w pudełku, rózniacych się w wielu aspektach). Poza tym są na BGG pliki, jak ustawić historyczne starcia w tym systemie.
Inne pytanie: jeśli niekoniecznie epoka napoleońska, to idealnie pasują Bitwy Westeros
Rozumiem, że to koniecznie musi być skala bitewna, a nie np operacyjna czy kampanijna?
Ja osobiście wolę gry w skali - nazwijmy ją - kampanijnej, z możliwością wpływu na poszczególne starcia. Ostatnio zastanawiałem się nad zakupem Napoleon: The Waterloo Campaign 1815 (Columbia Games).
Oceny niby przeciętne, ale to jest już czwarta edycja - wszystkie błędy zostały poprawione, gra ewoluowała. Dla początkujących - super. Emocje wynikające z prowadzenia całej kampanii, manewrowania i samodzielnego decydowania o skali i przebiegu starcia są jak dla mnie większe, niż z prostego rozgrywania bitew.
Musisz też pamiętać, że tak naprawdę wszystkie te proste systemy bitewne są równie dalekie od realizmu i klimatu epoki, co Manoeuvre. Ja kiedyś M miałem i bardzo sobie chwaliłem. Klimacik jest, gra się szybko, zasady proste, regrywalność bardzo duża (8 armii w pudełku, rózniacych się w wielu aspektach). Poza tym są na BGG pliki, jak ustawić historyczne starcia w tym systemie.
Inne pytanie: jeśli niekoniecznie epoka napoleońska, to idealnie pasują Bitwy Westeros
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
koledze może nie wypada polecać (bo sprzedaje) ale Napoleon's Triumph jest świetną grą...
Ostatnio zmieniony 18 paź 2013, 16:13 przez rastula, łącznie zmieniany 1 raz.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6455
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 586 times
- Been thanked: 942 times
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
Napoleon's Triumph jest grą znakomitą -owszem - ale nie pasuje zupełnie do kryteriów rune
Mechanika jest różna od wszystkiego, z czym do kojarzą się gry wojenne, bitewne etc. To zdecydowanie nie jest dobry tytuł na początek - bardzo nienituicyjny.
Mechanika jest różna od wszystkiego, z czym do kojarzą się gry wojenne, bitewne etc. To zdecydowanie nie jest dobry tytuł na początek - bardzo nienituicyjny.
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
Odi pisze:Napoleon's Triumph jest grą znakomitą -owszem - ale nie pasuje zupełnie do kryteriów rune
Mechanika jest różna od wszystkiego, z czym do kojarzą się gry wojenne, bitewne etc. To zdecydowanie nie jest dobry tytuł na początek - bardzo nienituicyjny.
no tak , ale ile razy tak bywa, że mamy obraz gry idealnej i szukając nagle znajdujemy coś innego i mówimy sobie...
"O kfa...nigdy bym nie wpadł na to, że to można tak rozwiązać..."
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
Dzięki panowie za odzew.
Szkoda, że do wszystkich gier praktycznie nie ma dostępnych instrukcji w języku polskim ( z wyjątkiem chyba tylko Manoeuvre). Z ogółem zasad itp. radzę sobie całkiem dobrze ale w przypadku gier wojennych, jak chyba w żadnych innych diabeł tkwi w szczegółach i tu mam problem, który mnie irytuje i doprowadza do furii No bo niby, gdzie teraz szukać rozwiązania do każdej wątpliwości, co niby ja zrozumiałem
Dajcie jeszcze znać, jeśli przyjdzie Wam jakiś tytuł do głowy.
Na forum strategie też oczywiście trafiłem, a właściwie na portal. Sporo recenzji bardzo rozbudowanych i szczegółowych - praktycznie poziom ciężkości recenzji taki sam, jak ich instrukcji do gier wojennych Z czym ja mam się do nich pchać Czy musi być bitewna? Myślę, że chyba tak ale z gier quasi wojennych mam doświadczenie wyłącznie z tytułami takimi, jak 303 i 111, a więc trudno jest mi na dzisiaj określić, czy lepsze byłyby cale kampanie, czy też operacje. Na razie chcę "wejść" w temat i zależy mi właśnie na czymś lżejszym, kosztem realizmu, czego jestem świadomy. Pieśń przyszłości to tytuł, który mam nadzieję zagości kiedyś na mym stole - Field Commander: Napoleon. Teraz jednak interesuje mnie zupełnie inny kaliber, a to oznacza, że faktycznie Napoleon's Triumph też nie jest dla mnieOdi pisze:Wiesz co, koledzy ze strategii powiedza Ci więcej niż my
Rozumiem, że to koniecznie musi być skala bitewna, a nie np operacyjna czy kampanijna?
Inne pytanie: jeśli niekoniecznie epoka napoleońska, to idealnie pasują Bitwy Westeros
Instrukcję już ściągnąłem, a dodatkowo obejrzałem unboxing na kanale Marco. Wygląda faktycznie interesująco - plansza bez hexów, a walki rozpatrywane na osobnej planszy . Muszę poczytać instrukcję, bo trochę nie rozumiem tego przemieszczania się i ataku.Odi pisze:Ja osobiście wolę gry w skali - nazwijmy ją - kampanijnej, z możliwością wpływu na poszczególne starcia. Ostatnio zastanawiałem się nad zakupem Napoleon: The Waterloo Campaign 1815 (Columbia Games).
Szkoda, że do wszystkich gier praktycznie nie ma dostępnych instrukcji w języku polskim ( z wyjątkiem chyba tylko Manoeuvre). Z ogółem zasad itp. radzę sobie całkiem dobrze ale w przypadku gier wojennych, jak chyba w żadnych innych diabeł tkwi w szczegółach i tu mam problem, który mnie irytuje i doprowadza do furii No bo niby, gdzie teraz szukać rozwiązania do każdej wątpliwości, co niby ja zrozumiałem
Świetna informacja + 1 dla Manoeuvre.Odi pisze:Ja kiedyś M miałem i bardzo sobie chwaliłem. Klimacik jest, gra się szybko, zasady proste, regrywalność bardzo duża (8 armii w pudełku, rózniacych się w wielu aspektach). Poza tym są na BGG pliki, jak ustawić historyczne starcia w tym systemie.
Dajcie jeszcze znać, jeśli przyjdzie Wam jakiś tytuł do głowy.
Przystanek Planszówka - przystań dla wszystkich planszówkowych rozbójników morskich.
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Chcę zdobyć
Oddam za talary
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
do napoleon's triumph jest polska instrukcja ;D
ale Manouvere też jest super - tylko mógłby równie dobrze być o zulusach vs ufo
ale Manouvere też jest super - tylko mógłby równie dobrze być o zulusach vs ufo
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
Chyba męczy mnie kurza ślepota, bo na BGG widzę mnóstwo w języku chińskim i żadnej w języku polskim, a z samej ciekawości chętnie przeczytamrastula pisze:do napoleon's triumph jest polska instrukcja ;D
Z tego też powodu Manouvere traktuję, jako dodatek, który będzie miał stanowić wabik na innych graczy, a gdy już łykną to zaproponuję coś, co może również będzie mocno abstrakcyjne ale samo tło historyczne danej bitwy nadrobi klimatem A nawet partia solo rozgrywana za dwóch, gdy wiem, że na planszy próbowano chociaż w jakimś ułamku odtworzyć, co się wydarzyło w określonej bitwie smakuje lepiej, niż dopisywanie sobie samemu historii.rastula pisze:ale Manouvere też jest super - tylko mógłby równie dobrze być o zulusach vs ufo
Przystanek Planszówka - przystań dla wszystkich planszówkowych rozbójników morskich.
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Chcę zdobyć
Oddam za talary
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
mig pisze:Polska instrukcja do NT jest chyba w sekcji "ładownia" na portalu strategie.
wysłałem na priv - sam tak tez dostałem więc nie chcę upubliczniać bez zgody autorów...
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
Manoeuvre jest podobne do C&C:N w sensie historyczności i reprezentuje raczej "lekkie" podejście do tematu. Plusem Manoeuvre jest to, co już tu wspominano, czyli 8 armii w jednym pudle, a nie wyciąganie kasy w kolejnych dodatkach jak w C&C (żeby nie było - do Manoeuvre też szykowany jest dodatek z czterem kolejnymi armiami ). Ja akurat wolę gry "zamknięte".
Fading Glory na tak, ale trzeba mieć na uwadze, że to tytuł o wadze Light Medium (stosując nazewnictwo z BGG), natomiast w miarę spokojnie można grę ogarnąć.
Moim zdaniem najkorzystniej byłoby Ci wybrać na początek między Manoeuvre i C&C.
Fading Glory na tak, ale trzeba mieć na uwadze, że to tytuł o wadze Light Medium (stosując nazewnictwo z BGG), natomiast w miarę spokojnie można grę ogarnąć.
Moim zdaniem najkorzystniej byłoby Ci wybrać na początek między Manoeuvre i C&C.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
No i właśnie wybór praktycznie od samego początku krąży wokół Manoeuvre i C&C. Chociaż tak naprawdę, gdyby do C&C była dostępna instrukcja w języku polskim to bym się nie zastanawiał, a już dawno bym rozgrywał bitwy w trybie solo Nawet nie chodzi tu o całość tekstu, a raczej o szczegóły rozpatrywania starć ("kwadraty" i inne dziadostwa
ps.
Co się dzieje z wojennikiem?
ps.
Co się dzieje z wojennikiem?
Przystanek Planszówka - przystań dla wszystkich planszówkowych rozbójników morskich.
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Chcę zdobyć
Oddam za talary
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: Szlakiem Napoleona - czyli pierwsza gra wojenna.
Z drugiej strony jeśli częściej grasz solo, to taka Fading Glory będzie lepsza, bo bazowo tam nie ma mgły wojny (poza kartami, które z tego co pamiętam trzeba grać od razu po wylosowaniu - tak było przynajmniej w wersji gier z Victory Point Games), ale jeśli masz partnera, to te dwie powinny być dobre.
Wojennik od listopada powinien ruszyć na nowej witrynie.
Wojennik od listopada powinien ruszyć na nowej witrynie.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."