Gra rodzinna dla najżońszej
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 373 times
- Been thanked: 94 times
Gra rodzinna dla najżońszej
Poszukuję jakiejś przyjmenej i ładnej gry, która dobrze sprawuje się na 2 osoby (aczkolwiek nie musi być typową dwuosobówką) - zgodnie z tytułem wątku, gra byłaby głównie do zabawy we dwoje z moją małżonką.
Miałoby to być coś :
- na około godzinę +/- kwadrans
- bez podrzynania sobie wzajem gardeł - mało konfrontacyjna,
- ma być ładna!!!,
- nie powinna być za prosta (odpadają Osadnicy, czy inne Carcassone)
To, co małżonka już zna i lubi (jako wytyczna):
- Stone Age
- Filary Ziemi
- El Grande
- Świat bez Końca
- Tikal
- Egizia
- Na Chwałę Rzymu
- Wsiąść do Pociągu
- Small World
- Rattus
- Pandemia
- Ora et Labora (lubi, ale to za ciężka gra na kategorię, jakiej teraz szukamy)
Czego nie lubi, a (mniej więcej) pasuje do kategorii:
- Agricola
- Le Havre (tu cytat: "nie ogarniam tej kuwety")
- Caylus (tu cytat: "nie ogarniam tej kuwety")
- Steam (tu cytat: "nie ogarniam tej kuwety")
- Diamonds Club (brzydka!)
- Na Grunwald
- K2
- Magnum Sal (hmm, jak widzę, małżonka jest jakaś antypolska... nawet Robinsona nie lubiła, jedynie pret-a-porte jej wchodziło ).
No...
będę wdzięczny za jakieś sugestie - najlepiej chyba z gier wydanych w 2012 - 2013, gdyż strasze z kategorii w dużym stopniu mamy poznane.
pozdr,
farm
Miałoby to być coś :
- na około godzinę +/- kwadrans
- bez podrzynania sobie wzajem gardeł - mało konfrontacyjna,
- ma być ładna!!!,
- nie powinna być za prosta (odpadają Osadnicy, czy inne Carcassone)
To, co małżonka już zna i lubi (jako wytyczna):
- Stone Age
- Filary Ziemi
- El Grande
- Świat bez Końca
- Tikal
- Egizia
- Na Chwałę Rzymu
- Wsiąść do Pociągu
- Small World
- Rattus
- Pandemia
- Ora et Labora (lubi, ale to za ciężka gra na kategorię, jakiej teraz szukamy)
Czego nie lubi, a (mniej więcej) pasuje do kategorii:
- Agricola
- Le Havre (tu cytat: "nie ogarniam tej kuwety")
- Caylus (tu cytat: "nie ogarniam tej kuwety")
- Steam (tu cytat: "nie ogarniam tej kuwety")
- Diamonds Club (brzydka!)
- Na Grunwald
- K2
- Magnum Sal (hmm, jak widzę, małżonka jest jakaś antypolska... nawet Robinsona nie lubiła, jedynie pret-a-porte jej wchodziło ).
No...
będę wdzięczny za jakieś sugestie - najlepiej chyba z gier wydanych w 2012 - 2013, gdyż strasze z kategorii w dużym stopniu mamy poznane.
pozdr,
farm
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Skoro mocno ekonomiczne gry byly za trudne, to moze Suburbia? Budujemy swoje miasta - mojej dziewczynie bardzo sie podobala. Tak, ze kupilsmy dodatek Przyjemna, nie za trudna, ale jednak poziom wyzej niz "Osadnicy".
Chodzi dobrze od 2-4 osob.
Chodzi dobrze od 2-4 osob.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2013, 20:14 przez Pixa, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 828
- Rejestracja: 17 lip 2012, 12:49
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 88 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Ja polecę Urbania - taki zmodyfikowany ticket.
Drugie polecenie CV - tylko nie mów że polskie
Suburbia te fajna - ale być może zbyt kafelkowe
Drugie polecenie CV - tylko nie mów że polskie
Suburbia te fajna - ale być może zbyt kafelkowe
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 188 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
farmer pisze:[...] hmm, jak widzę, małżonka jest jakaś antypolska... nawet Robinsona nie lubiła, jedynie pret-a-porte jej wchodziło
Wytyczne nie są potrzebne i tak każdy poleci co lubi...Pixa pisze: Skoro przypasowala Pandemia, to moze Robinson? Wbrew pozorom nie taki znowu trudny - w II edycji instrukcja jest napisana bardzo dobrze.
- rastula
- Posty: 10022
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1308 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Tzolkin
Seasons
Taluva
Wikingowie ( ale ci "starzy" - tylko w drugim obiegu)
Samuraj
Dominion ...niech będzie, kobitki lubią
i tak gratuluję małżonki co chce grac w takie gry
Seasons
Taluva
Wikingowie ( ale ci "starzy" - tylko w drugim obiegu)
Samuraj
Dominion ...niech będzie, kobitki lubią
i tak gratuluję małżonki co chce grac w takie gry
- Lothrain
- Posty: 3410
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Jako że moja małżonka ma w części zbieżne wytyczne (może poza faktem, że lubi też "brzydkiego Felda" w niektórych odsłonach) to polecam spróbować jej ostatnią "miłość", czyli Dziedzictwo. Namawiać nie muszę, a się podoba i klimatycznie i wizualnie i czasowo. Solidny tytuł.
- idha
- Posty: 404
- Rejestracja: 04 sty 2009, 00:17
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 36 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Na dwie osoby bardzo dobrze chodzi At the gates of Loyang. Gra jest ciut trudniejsza, ale to chyba najłatwiejsza "duża" gra Rosenberga jaką znam (na pewno łatwiejsza od Ora et Labora). Poza tym ma śliczne znaczniki warzyw, choć z kolei grafiki na kartach do pięknych nie należą (ale za to karty są czytelne). Nie jest też kofrontacyjna - można wprawdzie czasem podebrać współgraczowi warzywo ze straganu czy też z pola, ale zwykle nie rujnuje to całego planu na daną rundę. Niestety wydana została w 2009, ale może jej jeszcze nie znacie Poza tym nie ma polskiej wersji językowej.
Pomyślałam o tej grze, bo - jakby na to nie patrzeć - jestem kobietą i lubię grać na dwie osoby w Stone Age, Filary Ziemi, El Grande i Egizię (szczególnie w Egizię), więc może to też być dla Ciebie jakaś podpowiedź. W każdym razie At the gates of Loyang można wypróbować na yucata.de, więc możecie spokojnie rozegrać partię próbną.
Pomyślałam o tej grze, bo - jakby na to nie patrzeć - jestem kobietą i lubię grać na dwie osoby w Stone Age, Filary Ziemi, El Grande i Egizię (szczególnie w Egizię), więc może to też być dla Ciebie jakaś podpowiedź. W każdym razie At the gates of Loyang można wypróbować na yucata.de, więc możecie spokojnie rozegrać partię próbną.
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Edytowalem posta minute po tym jak go napisalem (po doczytaniu zapytania). Miales to (nie)szczescie, ze widziales wersje przed edycja.Palmer pisze:Wytyczne nie są potrzebne i tak każdy poleci co lubi...Pixa pisze: Skoro przypasowala Pandemia, to moze Robinson? Wbrew pozorom nie taki znowu trudny - w II edycji instrukcja jest napisana bardzo dobrze.
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Seasons lub Świat Dysku: Ankh-Morpork?
Obie ładne i obie podobają się mojej narzeczonej, jednak druga jest bardziej konfrontacyjna, występuje więcej negatywnej interakcji.
Obie ładne i obie podobają się mojej narzeczonej, jednak druga jest bardziej konfrontacyjna, występuje więcej negatywnej interakcji.
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Lords of Waterdeep choć nie ręczę za to że chodzi dobrze na 2 osoby na 2 osoby za mało razy grałem na 3, 4 dobrze działa.- bez podrzynania sobie wzajem gardeł - mało konfrontacyjna,
- ma być ładna!!!,
- rastula
- Posty: 10022
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1308 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Yavi pisze:Seasons lub Świat Dysku: Ankh-Morpork?
Obie ładne i obie podobają się mojej narzeczonej, jednak druga jest bardziej konfrontacyjna, występuje więcej negatywnej interakcji.
Świat Dysku na 2 osoby raczej nuda...imho
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Nie zgodzę się, często gramy tylko we dwójkę i dużo bardziej podoba mi się taka gra niż we 3 czy 4 osoby. Więcej planowania, mniej chaosu. Poza tym autor tematu wymienił wśród lubianych gier Small World, który dla nas był akurat strasznie nudny na dwie osoby, więc ŚD:A-M może przypasowaćrastula pisze: Świat Dysku na 2 osoby raczej nuda...imho
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Przepraszam, że wcinam się w temat, ale temat podobny więc
co byście polecili z tych gier:
- takenoko,
- śd: ankh-morpork,
- suburbia,
- śd: wiedźmy,
Gra ma być raczej luźna ze zniwelowaną negatywną interakcją.
Podoba się: ttr:e (ponad wszystko), mała agricola. Średnio podeszło: k2, osadnicy.
co byście polecili z tych gier:
- takenoko,
- śd: ankh-morpork,
- suburbia,
- śd: wiedźmy,
Gra ma być raczej luźna ze zniwelowaną negatywną interakcją.
Podoba się: ttr:e (ponad wszystko), mała agricola. Średnio podeszło: k2, osadnicy.
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Potwierdzam Taluve. Piekna i swietnie chodzi ... ze tak powiem, z kobietami
Swiat dysku na 2 osoby ... nie porwie. Da sie, ale szalu nie ma.
Co moge polecic to Bioshock. 2-osobowa, piekna, idzie w godzine z groszem pozamiatac temat. Nie wiem na ile lubicie kostki (zamiast kostek w euro) - ale tutaj tego nie unikniecie.
Karcianka Boss monster. Ladna, na pewno ponizej 30 min na 2 osoby.
Letnisko - na 2 osoby calkiem fajnie chodzi. Czy ladna - kwestia gustu - ale za cene ponizej 40 PLN warto sie poczestowac.
Do tego ameritrashe - tu nie ma co dyskutowac - beda piekne - ale z przyklaowych tytulow - to nie dla was.
Swiat dysku na 2 osoby ... nie porwie. Da sie, ale szalu nie ma.
Co moge polecic to Bioshock. 2-osobowa, piekna, idzie w godzine z groszem pozamiatac temat. Nie wiem na ile lubicie kostki (zamiast kostek w euro) - ale tutaj tego nie unikniecie.
Karcianka Boss monster. Ladna, na pewno ponizej 30 min na 2 osoby.
Letnisko - na 2 osoby calkiem fajnie chodzi. Czy ladna - kwestia gustu - ale za cene ponizej 40 PLN warto sie poczestowac.
Do tego ameritrashe - tu nie ma co dyskutowac - beda piekne - ale z przyklaowych tytulow - to nie dla was.
- rastula
- Posty: 10022
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1308 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Hiu pisze: Swiat dysku na 2 osoby ... nie porwie. Da sie, ale szalu nie ma.
dokładnie takie mam zdanie - "da się" - dla mnie trochę mało ( bardzo lubię tą grę zresztą, ale w większym gronie)...
- rastula
- Posty: 10022
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1308 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Rocy7 pisze:Lords of Waterdeep choć nie ręczę za to że chodzi dobrze na 2 osoby na 2 osoby za mało razy grałem na 3, 4 dobrze działa.- bez podrzynania sobie wzajem gardeł - mało konfrontacyjna,
- ma być ładna!!!,
ponoć b. dobrze na 2 - muszę kiedyś wreszcie rozpakować i zagrać....:-/
-
- Posty: 828
- Rejestracja: 17 lip 2012, 12:49
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 88 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Lords of Waterdeep - chodzi bardzo fajnie na dwie osoby. Z resztą ona chodzi w każdym składzie. Jednak negatywna interakcja jest, szczególnie w dodatku. A faktycznie jest ładna i dwóm żonom podeszła
Co do pytania sliw2 - suburbia albo wiedźmy. Rastula dobrze prawi, że Ankh kiepawo chodzi na dwie osoby. A Takenoko hmmm szału nie ma, aczkolwiek ładna.
Co do pytania sliw2 - suburbia albo wiedźmy. Rastula dobrze prawi, że Ankh kiepawo chodzi na dwie osoby. A Takenoko hmmm szału nie ma, aczkolwiek ładna.
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 373 times
- Been thanked: 94 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Na wstępnie, bardzo dziękuję wszystkim za propozycje . Będziemy się im przez łikend przyglądać.
Nie pisałem tego w poście startowym, gdyż poszukujemy teraz luźnego, rodzinnego EURO, ale moja małżonka bardzo lubi kostki .
Jeśli miałbym zaryzykować spreparowanie Jej TOP 3 to zapewne byłoby to:
- RA: Gra kościana
- World of Warcraft: Gra Planszowa (dużo kostek)
- Descent ed. 1, głównie Droga do Legendy (również dużo kostek)
Cywilizację kościaną, jakby co, już Jej sprawiłem i również ją lubi, ale nie tak bardzo jak Ra .
Jak widać, ameritrasze, kości, konfrontacja, a nawet prostsze gry (pseudo)wojenne nie są Jej obce, jednak w tej chwili poszukujemy jakieś lekkiegoś miłego euro do pogrania zimowym wieczorem - gdyż w toku zmian w mojej kolekcji, okazało się, że nic z tej kategorii się nie ostało...
pozdr,
farm
Czy mogę prosić coś więcej o tej grze? Czy przez kostki rozumiemy kości (K6), czy sześcianiki?Hiu pisze: Co moge polecic to Bioshock. 2-osobowa, piekna, idzie w godzine z groszem pozamiatac temat. Nie wiem na ile lubicie kostki (zamiast kostek w euro) - ale tutaj tego nie unikniecie.
Nie pisałem tego w poście startowym, gdyż poszukujemy teraz luźnego, rodzinnego EURO, ale moja małżonka bardzo lubi kostki .
Jeśli miałbym zaryzykować spreparowanie Jej TOP 3 to zapewne byłoby to:
- RA: Gra kościana
- World of Warcraft: Gra Planszowa (dużo kostek)
- Descent ed. 1, głównie Droga do Legendy (również dużo kostek)
Cywilizację kościaną, jakby co, już Jej sprawiłem i również ją lubi, ale nie tak bardzo jak Ra .
Jak widać, ameritrasze, kości, konfrontacja, a nawet prostsze gry (pseudo)wojenne nie są Jej obce, jednak w tej chwili poszukujemy jakieś lekkiegoś miłego euro do pogrania zimowym wieczorem - gdyż w toku zmian w mojej kolekcji, okazało się, że nic z tej kategorii się nie ostało...
pozdr,
farm
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Patrząc na Twój opis w pierwszym poście, mój typ to zdecydowanie "Dziedzictwo: Testament diuka de Crecy", czyli gra o budowaniu rodziny (bardzo chwytliwy temat dla kobiety - zarówno ja, jak i moja rodzicielka jesteśmy grą zachwycone ). Po pierwsze gra zdecydowanie nie jest długa, choć rozłożenie wszystkich kart zajmuje kilka minut, ale nawet z setupem spokojnie zmieścicie się w godzince. Po drugie mało w niej konfrontacji. O ile dobrze pamiętam w całej talii znajomych są chyba tylko 2 karty, które w jakikolwiek sposób mogą wpłynąć na drugiego gracza. Przede wszystkim polega na układaniu sobie kombosów, czyli intratnym hajtaniu dzieci ze znajomymi (karty na ręce). Jako, że gra ma też element work-placement to oczywiście można zablokować akcję drugiemu graczowi, ale mimo wszystko konfrontacją tego nazwać nie mogę Po trzecie gra jest śliczna!! Ma masę uroczych kart z obrazkami przedstawiającymi portrety ludzi, ale namalowane w karykaturze. Grafika bardzo mi się podoba. Świetnie pasuje do klimatu gry. Zawsze z bólem serca wydaję moje córki za jakiś paskudnych, zgrzybiałych starców, ale za to z niezłym mająteczkiem bądź odpowiednią dawką prestiżu Oczywiście dla synów też czasami trafia się jakaś wybitna "piękność" Do tego w pudełku znajdziesz trochę drewna i ładnie wydane plansze graczy. Po czwarte gra wymaga kombinowania, by wygrać, ponieważ ma dużo różnych opcji zdobywania punktów, a więc kilka dróg wiedzie do zwycięstwa. Do tego są ukryte cele, więc nie do końca wiemy, czym zapunktuje nasz przeciwnik. Zdecydowanie to wyższy poziom niż Carcasonne. Ostatnie Twoje kryterium również spełnia - wydana we wrześniu (?) 2013
-
- Posty: 1925
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 14 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
z wymagań pasuje:
1. Pokolenia (Village) - worker placement
2. Zamki Burgundii - 100% Euro, ale z kostkami. Moja żona uwielbia (ba - nawet w lidze zaczęła grać ).
Myślę, że pokazałem tę grę kilkunastu osobom/rodzinom i co najmniej połowa z nich od razu zamówiła. I to nie są jacyś zapaleni planszówkowicze. Ta gra naprawdę nie jest trudna....
Jak padło w którymś z innych wątków - to pewno nie jest najlepsza gra Felda, ale na pewno najfajniejsza
3. z nowości popatrz na Concordię. - nie grałem (ale już do mnie jedzie) i nie wiem nic jak się sprawuje na dwie osoby. Ale wydaje się, że powinno się spodobać, ze względu na jasność reguł, 100% euro i chyba za brzydka też nie jest - ale tu to gustibus not disputandum
1. Pokolenia (Village) - worker placement
2. Zamki Burgundii - 100% Euro, ale z kostkami. Moja żona uwielbia (ba - nawet w lidze zaczęła grać ).
Myślę, że pokazałem tę grę kilkunastu osobom/rodzinom i co najmniej połowa z nich od razu zamówiła. I to nie są jacyś zapaleni planszówkowicze. Ta gra naprawdę nie jest trudna....
Jak padło w którymś z innych wątków - to pewno nie jest najlepsza gra Felda, ale na pewno najfajniejsza
3. z nowości popatrz na Concordię. - nie grałem (ale już do mnie jedzie) i nie wiem nic jak się sprawuje na dwie osoby. Ale wydaje się, że powinno się spodobać, ze względu na jasność reguł, 100% euro i chyba za brzydka też nie jest - ale tu to gustibus not disputandum
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
A możesz powiedzieć coś więcej na temat Takenoko. Ciężko znaleźć szersze informacje. Gra zajmuje moim zdaniem dość wysokie miejsce w bgg - 268 (średnia 7,25 przy ponad 3k głosów, wyżej niż polecane tutaj np. śd:am). Na Rebel.pl gra ma średnią 4,8 także też dość wysoko.windziarz44 pisze: Co do pytania sliw2 - suburbia albo wiedźmy. Rastula dobrze prawi, że Ankh kiepawo chodzi na dwie osoby. A Takenoko hmmm szału nie ma, aczkolwiek ładna.
Szukam dalej, ale może nie typowego euro. Mam: Agricola duża i mała, magnum sal, egizia.
- charlie
- Posty: 999
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 49 times
Re: Gra rodzinna dla najżońszej
Idealnie wprost do wymagań pasuje Ostatnia Wola (Last Will) i dla kobiety jak znalazł (temat trwonienia majątku).
- Brylantino
- Posty: 1381
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 191 times