Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
- AkitaInu
- Posty: 4041
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 23 times
Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
Hej,
Szukam gry kooperacyjnej, najlepiej na 2 osoby (i więcej ale mus to musi chodzić dobrze na dwie osoby).
Cena raczej nie jest przeszkodą (kiedyś się uzbiera ), klimat - przeróżny.
Jest jeden warunek - na koniec gry musi być zwycięzca. Mianowicie - przez całą grę gracze mają współny cel ale na koniec wyłaniany jest ten który zrobił to najlepiej (najwięcej kasy, najwięcej punktów itp itd).
Znam szczerze mówiąc tylko jedną taką gre - Castle Panic.
Prędzej czy później ją pewnie kupie bo z opisów itp itd mi się bardzo podoba. Ale jest to gra lekka. Czy ktoś zna jakieś takie ciekawe gry ?
Dzięki z góry za odpowiedź.
Szukam gry kooperacyjnej, najlepiej na 2 osoby (i więcej ale mus to musi chodzić dobrze na dwie osoby).
Cena raczej nie jest przeszkodą (kiedyś się uzbiera ), klimat - przeróżny.
Jest jeden warunek - na koniec gry musi być zwycięzca. Mianowicie - przez całą grę gracze mają współny cel ale na koniec wyłaniany jest ten który zrobił to najlepiej (najwięcej kasy, najwięcej punktów itp itd).
Znam szczerze mówiąc tylko jedną taką gre - Castle Panic.
Prędzej czy później ją pewnie kupie bo z opisów itp itd mi się bardzo podoba. Ale jest to gra lekka. Czy ktoś zna jakieś takie ciekawe gry ?
Dzięki z góry za odpowiedź.
- Brylantino
- Posty: 1381
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 191 times
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
Czerwony Listopad, Mage Knight, Wiedźmy? (tak, wiem że Czerwony Listopad jest od 3 graczy, ale co za problem jest, aby każdy po prostu grał 2 gnomami?).
EDIT: Bym zapomniał: Cuthroat Caverns!
EDIT: Bym zapomniał: Cuthroat Caverns!
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
+1 dla Mage Knight. Moożna grać kooperacyjnie, można drużynowo, można każdy-na-każdego. Realizujecie scenariusz i na koniec wyłaniacie najlepszego który zdobędze najwięcej punktów doświadczenia/sławy.
A co do Czerwonego Listopada to zgadzam się iż są oficjalne zasady dla 2 graczy grających po 2 gnomy.
A co do Czerwonego Listopada to zgadzam się iż są oficjalne zasady dla 2 graczy grających po 2 gnomy.
- AkitaInu
- Posty: 4041
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 23 times
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
Zaskocze Was - Mam Mage knighta, bardzo lubie ale ciężko zagrać czasami.
Owszem, spełnia on jak najbardziej warunki.
To może coś lżejszego niż mage knight jakby ktoś zaproponował (oprócz wyżej już wymienionych)
aha, Cutthroat Caverns nie ma wariantu dla 2 chyba
Owszem, spełnia on jak najbardziej warunki.
To może coś lżejszego niż mage knight jakby ktoś zaproponował (oprócz wyżej już wymienionych)
aha, Cutthroat Caverns nie ma wariantu dla 2 chyba
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
Archipelago
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
- _Berenice_
- Posty: 763
- Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 478 times
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
Z mniejszych gier "semi-kooperacyjnej" polecam Rok 1863 i Bohaterów Wyklętych. Ceny to około 40 i 50 zł więc można wytrzymać.
W pierwszej z nich wcielamy się w rolę powstańców, którzy wspólnie walczą z moskalami, prowadząc z nimi bitwy. Jednakże każdy z nich chce zdobyć jak największą ilość punktów chwały. Z jednej strony trzeba współpracować, aby wygrywać bitwy ( ukryta karta moskala sprawia, że tak naprawdę nie jesteśmy pewni poziomu bitwy ani wynikającej z niej nagrody). Występuje tutaj negatywna interakcja - możemy zagrywać karty na współtowarzyszy, aby podstępnie odebrać im punkty zwycięstwa lub uniemożliwić im udział w wysoko punktowanej bitwie - cóż im mniej uczestników, tym więcej chwały do rozdania. Wszystko polane gęsto historycznym sosem - bitwy z epoki, malarstwo, wiersze itd. Na minus można zaliczyć średnie wykonanie - karty nie posiadające zaokrąglonych rogów czy instrukcja, która nie mieści się do pudełka.
W Bohaterach Wyklętych wcielamy się ( niespodziewanie;) w Żołnierzy Wyklętych, którzy dzielnie stawiają czoło Władzy Ludowej. Mechanika podobna jest do Roku - nie wysyłamy tutaj jednak konkretnych oddziałów, ale konkretne osoby znane z kart historii, które przydzielamy do konkretnych akcji. Każdy z graczy posiada jednak osobny tor chwały ( tak jak w Roku) i ukryty cel, który pozwala mu zdobyć więcej punktów na koniec etapu. Może nam się również trafić karta Zdrajcy, która daje nam punkty, jeżeli niepostrzeżenie będziemy pomagać władzy komunistycznej. Tutaj jest o wiele mniej negatywnej interakcji - psuć szyki przeciwnikom możemy jedynie za pomocą wcześniejszego zajęcia interesującej nas strefie działań. Po zwycięstwie nie wszyscy dostają jednakową nagrodę np. tylko łącznik otrzymuje bonus, a dowódca rozdziela potajemnie punkty zwycięstwa. Wydaje mi się, że jest to pozycja odrobinę trudniejsza od roku.
W obie można spokojnie zagrać w ciągu 60 minut, zasady tłumaczy się parę minut - idealne jeżeli mamy ochotę trochę pogłówkować, ale nie mamy ochoty przepalić sobie zwojów myślowych. Rok sprawdza się najlepiej na trzy osoby, a Bohaterowie na 4, czuć że wtedy rozwijają skrzydła, ale sama głównie gram w partie dwuosobowe i nie odczuwam drastycznej zmiany. W skali od 1 do 5, za partie dwuosobowe dałabym 4.
W pierwszej z nich wcielamy się w rolę powstańców, którzy wspólnie walczą z moskalami, prowadząc z nimi bitwy. Jednakże każdy z nich chce zdobyć jak największą ilość punktów chwały. Z jednej strony trzeba współpracować, aby wygrywać bitwy ( ukryta karta moskala sprawia, że tak naprawdę nie jesteśmy pewni poziomu bitwy ani wynikającej z niej nagrody). Występuje tutaj negatywna interakcja - możemy zagrywać karty na współtowarzyszy, aby podstępnie odebrać im punkty zwycięstwa lub uniemożliwić im udział w wysoko punktowanej bitwie - cóż im mniej uczestników, tym więcej chwały do rozdania. Wszystko polane gęsto historycznym sosem - bitwy z epoki, malarstwo, wiersze itd. Na minus można zaliczyć średnie wykonanie - karty nie posiadające zaokrąglonych rogów czy instrukcja, która nie mieści się do pudełka.
W Bohaterach Wyklętych wcielamy się ( niespodziewanie;) w Żołnierzy Wyklętych, którzy dzielnie stawiają czoło Władzy Ludowej. Mechanika podobna jest do Roku - nie wysyłamy tutaj jednak konkretnych oddziałów, ale konkretne osoby znane z kart historii, które przydzielamy do konkretnych akcji. Każdy z graczy posiada jednak osobny tor chwały ( tak jak w Roku) i ukryty cel, który pozwala mu zdobyć więcej punktów na koniec etapu. Może nam się również trafić karta Zdrajcy, która daje nam punkty, jeżeli niepostrzeżenie będziemy pomagać władzy komunistycznej. Tutaj jest o wiele mniej negatywnej interakcji - psuć szyki przeciwnikom możemy jedynie za pomocą wcześniejszego zajęcia interesującej nas strefie działań. Po zwycięstwie nie wszyscy dostają jednakową nagrodę np. tylko łącznik otrzymuje bonus, a dowódca rozdziela potajemnie punkty zwycięstwa. Wydaje mi się, że jest to pozycja odrobinę trudniejsza od roku.
W obie można spokojnie zagrać w ciągu 60 minut, zasady tłumaczy się parę minut - idealne jeżeli mamy ochotę trochę pogłówkować, ale nie mamy ochoty przepalić sobie zwojów myślowych. Rok sprawdza się najlepiej na trzy osoby, a Bohaterowie na 4, czuć że wtedy rozwijają skrzydła, ale sama głównie gram w partie dwuosobowe i nie odczuwam drastycznej zmiany. W skali od 1 do 5, za partie dwuosobowe dałabym 4.
Moja kolekcja
Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!
ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!
ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
Mali Powstańcy i Wiedźmy to nie są gry kooperacyjne.. to że można przegrać z grą nie czyni jej kooperacyjną. W duchu są ściśle oparte na rywalizacji między graczami.
- adam_k27
- Posty: 721
- Rejestracja: 28 cze 2013, 10:07
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 19 times
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
A my jak gramy z dziećmi w Małych Powstańców to gramy jak w kooperacje. Początkowo grywalismy rywalizujac między sobą, ale podbieranie sobie rozkazów, wyścig dwóch graczy z tym samym rozkazem i olewanie rozkazów które były trudne do doręczenia zawsze praktycznie kończyło się przegrana wszystkich graczy. W końcu stwierdziliśmy że warto by tych Niemców ograć i zaczęliśmy grać jak coopa i w sumie tak gra się dużo fajniej.melee pisze:Mali Powstańcy i Wiedźmy to nie są gry kooperacyjne.. to że można przegrać z grą nie czyni jej kooperacyjną. W duchu są ściśle oparte na rywalizacji między graczami.
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 327 times
- Been thanked: 76 times
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
Może Alcatraz: The Scapegoat ?
Zgodnie z opisem reguł - jest tu trochę inaczej niż chcesz. Jest to gra kooperacyjna ale... jeden gracz przegrywa. Przyznam że nie grałem ale chyba widziałem kilka pozytywnych recenzji.
[edit] - przepraszam - nie zauważyłem, że działa dopiero od 3 osób.
Zgodnie z opisem reguł - jest tu trochę inaczej niż chcesz. Jest to gra kooperacyjna ale... jeden gracz przegrywa. Przyznam że nie grałem ale chyba widziałem kilka pozytywnych recenzji.
[edit] - przepraszam - nie zauważyłem, że działa dopiero od 3 osób.
- the_ka
- Posty: 469
- Rejestracja: 13 lis 2006, 16:35
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 27 times
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
Defenders of realm - coś a'la Pandemic ale jest jeden zwycięzca (robi się questy i z tego są dodatkowe punkty)
- AkitaInu
- Posty: 4041
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 23 times
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
the_ka pisze:Defenders of realm - coś a'la Pandemic ale jest jeden zwycięzca (robi się questy i z tego są dodatkowe punkty)
O, i to jest mój typ tylko musze uzbierać na niego kase
Co do reszty:
- Wiedźmy - czekam na jakieś recenzje jak na razie
- Czerwony Listopad - musze poczytać bo nie wiem nic na jej temat
- Archipelago - bardzo fajne, wchodzi na moje whish to play
- Bohaterowie wyklęci - przenigdy Grałem trzy razy (dwie niepełne bo nie mogłem skończyć) i no ... gra jest jak dla mnie i mojej Dziewczyny tragiczna
- Alcatraz niestety odpada
Dzięki wielkie Dla wszystkich.
- bober
- Posty: 300
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Zambrów
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
- Kontakt:
Re: Szukam gry kooperacyjnej ale z wyłonieniem zwycięzcy :)
a ja bym dorzucił CO2 , gra jest lekko kooperacyjna, razem próbujemy powstrzymać wzrost dwutlenku węgla, ale każdy musi robić to w taki sposób aby samemu wygrać grę