Pudła duże, wielkie, coraz większe

[hsiale]

Mi na przykład przeszkadza wielkość pudełka od Agricoli - jest tak małe, że żeby zmieścić całą podstawkę, trzeba wypracować specjalny algorytm pakowania. Z przyjemnością kupiłbym to samo, za cenę do 5 zł wyższą, a za to w większym kartonie. Gdy nabędziemy Torfowisko, to całość najprawdopodobniej nie wejdzie w jedno pudełko.

Mam Agricolę + Torfowisko + Talię Z w jednym, oryginalnym pudełku. Pakuję bez jakichś specjalnych przemyślanych sztuczek i nie ma problemu (choć nie da się ukryć że pudełko jest pełne). Myślę że przy porządnym zaplanowaniu pakowania zmieściłbym jeszcze jeden, maksymalnie dwa małe dodatki.

[blacklunthor]

mnie również wkurza pusta przestrzeń

niektóre gry mają fajnie zrobioną wypraskę gdzie wszystko ładnie się mieście - i przy niektórych cenach gier tak to powinno wyglądać. Czasami wypraska mnie zaskakuje np w Mageknight po wyjęciu kart nie wiedziałem jak je włożyć bo ledwo się mieściły Pudełka do Quarriors, Pathfinder, Thunderstone gdzie jest mase miejsca na dodatki i wszystko ładnie jest uporządkowane to duży plus.

Mam sporo pudełek gdzie 1/2 to powietrze a szkoda bo elementy gry pomimo zabezpieczenia podczas transportu turlają się po całym pudle

kolejną rzeczą która przyprawie mnie o ból głowy to cała półka szafy z Descentem - muszę poszukać jakiegoś fajnego pudła na niego z przegródkami i w ogóle, najlepiej by przypominało kuferek na skarby.

[Shogman]

A ja tam bym wolała, żeby wszystkie gry były w jednakowej wielkości pudełkach. ładniej wyglądają wtedy na półce

FFG nie robi tak od jakiegoś czasu? Jestem pewien że nie tylko oni ogłosili że będą się trzymać jednego rozmiaru.

Szczerze mówiąc trudno mi sobie wyobrazić taką Cytadele od FFG, któa byłaby wydana w pudełku od Runewars czy Starcrafta

Po przeczytaniu tego postu spróbowałem włożyć całość 7 Cudów Świata(bez instrukcji) do pudełka od Cytadeli.
Udało się.

[pawel1454]

Mi na przykład przeszkadza wielkość pudełka od Agricoli - jest tak małe, że żeby zmieścić całą podstawkę, trzeba wypracować specjalny algorytm pakowania. Z przyjemnością kupiłbym to samo, za cenę do 5 zł wyższą, a za to w większym kartonie. Gdy nabędziemy Torfowisko, to całość najprawdopodobniej nie wejdzie w jedno pudełko.

Mam Agricolę + Torfowisko + Talię Z w jednym, oryginalnym pudełku. Pakuję bez jakichś specjalnych przemyślanych sztuczek i nie ma problemu (choć nie da się ukryć że pudełko jest pełne). Myślę że przy porządnym zaplanowaniu pakowania zmieściłbym jeszcze jeden, maksymalnie dwa małe dodatki.

Ja również upchnąłem taki sam zestaw do pudełka z podstawki. Użyłem jednak pewnej przemyślanej sztuczki, czyli samodzielnie wykonanego z tektury, piętrowego pudełka na drewno i małe żetony. Obok niego leżą karty, a na wierzchu plansze i instrukcje. No i jeszcze markowy woreczek na żetony surowców.

[FortArt]

Ale świetne wypraski mają również np. Jaipur (...)

Jak dla mnie nie, nie pomyśleli o koszulkujących karty.

Ja bym sie cieszyl jakby wydano wersje "kieszonkowa" PR. Plansze graczy mniejsze + skladana plansza glowna i format pudelka jak w malej Agricoli.

Mała Agricola też mnie cieszyła sensownym pudełkiem. Ale po włożeniu organizera jest pełniutko. I ja nie wiem jak mam tam wcisnąć dwa dodatki (jeśli Lacerta raczy kiedyś je wydać). Pewnie nie wcisnę i pudełko przestanie być fajne.


Nadmiarowo wielkie pudełka biorą się też z tego, że wydawcy muszą/chcą do środka zmieścić sztance z żetonami. Więc jak gra ma wypraskę to się potem luz nad nią robi.

[kwiatosz]

Teraz to są panie problemy - za moich czasów ( ) jak kupowało się Dooma, to sprzedawca dorzucał od razu worek 35l - bo w nim elementy były bezpieczniejsze niż w oryginalnym "pudełku".

[Gabriel]

Mogę zrozumieć bardzo duże pudła gier typu Żabki, Kraby i inne - dla dzieci, gdzie pewnie większość schodzi na żywo. Ale czy przypadkiem geekowe gry (cięższe) nie schodzą w większości przez internet? Jakie znaczenie ma rozmiar pudła w sprzedaży przez sieć?

[Karit]

Dlaczego szanowni projektanci nie potrafią, nie chcą, mają w dupie optymalizację opakowań do gier? Mechanikę potrafią zoptymalizować, testują gry przez rok, nawet dwa lata. Ale dlaczego nikt nie myśli o optymalizacji elementów gry pod jakieś rozsądne opakowanie?

To nie projektanci a wydawca decyduje o tym jak gra będzie wydana (jakoś komponentów, ich ilość itd.) a co za tym idzie również o wielkości pudełka. Twórca może tam jakieś uwagi przekazać, ale nie musza być one brane pod uwagę.

Przepis na "radzenie sobie" z za dużym pudłem :
1. Wywalić ewentualną wypraskę, jeżeli zajmuje więcej niż 30% pudełka lub to przez nią pudełko się nie domyka (brak wydatków).
2. Zakupić woreczki strunowe (wydatek do 5 zł).
3. Kupić dodatki (niestety dużo większy wydatek).
4. Wywalić pudełka od dodatków (brak wydatków).
5. Upchnąć wszystko do jednego pudełka, posegregowane w woreczkach strunowych (brak wydatków).
6. Pudło już nie jest za duże. Cel "osiągnięty".

Nie wiem niestety jak to ma pomóc osobie takiej jak ja - która ma dużo gier i część z nich została stworzona do trzymania powietrza... woreczki strunowe czy pudła od dodatków nie wiele tutaj pomogą w wygospodarowaniu przestrzeni na półkach.
---

Patrząc na tą całą dyskusje i inne wątki o rozmiarach pudełek nie mam wątpliwości jak wielki problem maja wydawcy.
Czytając różne opinie użytkowników można jasno stwierdzić - wszystkim nie dogodzisz...
Komuś przeszkadza za duże pudełko, ktoś inny cieszy się ze jest duże bo zmieszczą się dodatki. Wydawca chce sprzedać grę, kolekcjonerzy narzekają na bark miejsca i tak to się w nieskończoność kręci.
Nic tylko czekać na magiczne pudełka jak z Harrego Pottera które będą w stanie pomieścić w sobie wielkie kolekcje

[cezner]

Dlaczego szanowni projektanci nie potrafią, nie chcą, mają w dupie optymalizację opakowań do gier? Mechanikę potrafią zoptymalizować, testują gry przez rok, nawet dwa lata. Ale dlaczego nikt nie myśli o optymalizacji elementów gry pod jakieś rozsądne opakowanie?

To nie projektanci a wydawca decyduje o tym jak gra będzie wydana (jakoś komponentów, ich ilość itd.) a co za tym idzie również o wielkości pudełka. Twórca może tam jakieś uwagi przekazać, ale nie musza być one brane pod uwagę.

No tak ale jakiś projektant w tym macza palce, w ramach wydawcy a nie autora(zazwyczaj) ale jednak.
Natomiast Nations wygląda tak jakby od strony wydawcy projektant niewiele się napracował. Wzięli największe pudło jakie mieli i tam wrzucili elementy gry.

[Trolliszcze]

Nie wiem niestety jak to ma pomóc osobie takiej jak ja - która ma dużo gier i część z nich została stworzona do trzymania powietrza... woreczki strunowe czy pudła od dodatków nie wiele tutaj pomogą w wygospodarowaniu przestrzeni na półkach.

Domyślam się, że nie takiej odpowiedzi oczekujesz, ale w wygospodarowaniu przestrzeni pomaga sprzedawanie gier, w które gra się rzadko lub wcale
Ad rem: wywalania pudełek po dodatkach i pakowanie dodatków do pudeł z podstawką to IMHO jednak spora oszczędność miejsca. Wszystkie dodatki do Carcassonne trzymam np. w jednym plano-boxie.

[Karit]

Dlaczego szanowni projektanci nie potrafią, nie chcą, mają w dupie optymalizację opakowań do gier? Mechanikę potrafią zoptymalizować, testują gry przez rok, nawet dwa lata. Ale dlaczego nikt nie myśli o optymalizacji elementów gry pod jakieś rozsądne opakowanie?

To nie projektanci a wydawca decyduje o tym jak gra będzie wydana (jakoś komponentów, ich ilość itd.) a co za tym idzie również o wielkości pudełka. Twórca może tam jakieś uwagi przekazać, ale nie musza być one brane pod uwagę.

No tak ale jakiś projektant w tym macza palce, w ramach wydawcy a nie autora(zazwyczaj) ale jednak.
Natomiast Nations wygląda tak jakby od strony wydawcy projektant niewiele się napracował. Wzięli największe pudło jakie mieli i tam wrzucili elementy gry.

Zapewne zawsze jest ktoś odpowiedzialny za produkcję, np kierownik produkcji który zajmuje się osobiście lub poprzez kogoś "projektowaniem" wypraski do gier czy pudełek. Mówiłeś jednak o projektantach którzy "Mechanikę potrafią zoptymalizować, testują gry przez rok, nawet dwa lata", w takiej sytuacji wydało mi się to krzywdzące stwierdzenie ponieważ te osoby nie sa odpowiedzialne za jakość komponentów, wygląd pudełka czy rodzaj wypraski.

Domyślam się, że nie takiej odpowiedzi oczekujesz, ale w wygospodarowaniu przestrzeni pomaga sprzedawanie gier, w które gra się rzadko lub wcale
Ad rem: wywalania pudełek po dodatkach i pakowanie dodatków do pudeł z podstawką to IMHO jednak spora oszczędność miejsca. Wszystkie dodatki do Carcassonne trzymam np. w jednym plano-boxie.

Hehe, nie potrafiłbym sprzedawać gier, jestem typem kolekcjonera. Niestety kolekcjonera z mała liczbą dostępnych szaf Co się udaje to pakuje do jednego pudełka i dodatkowe pudła oczywiście do piwnicy, ale to nie zmienia faktu że np takie pudełka od Dziedzictwa czy Tajemniczego Domostwa strasznie zabierają miejsce...

[cezner]

No tak, masz rację, niby autor nie ma wiele wspólnego już z samym procesem wydawniczym.
Aczkolwiek autor gry powinien jednak przy projektowaniu brać pod uwagę także możliwości wydawnicze. Albo wydawca powinien temperować zapędy autora

[Rocy7]

Pewna propozycja odnosnie pudelek gier padla ostatnio w Kickstarterowym projekcie Burning Suns http://www.kickstarter.com/projects/sun ... sts/685459 , zamiast jednego duzego pudla, gra podzielona na male pudelka, kazde z czescia calosci elementow potrzebnych do gry. Idea jednak jednej gry w 5 malych pudelkach tzw. "empire packages" (5 empire packages zawieralo wszystkie elementy niezbedne do gry, czyli kazde pudelko to jedna z nacji+czesci planszy/modulowa, zetonow, kostek kart itp.) zostala jednak calkowicie odrzucona przez graczy. W tym przypadku wchodzily co prawda jeszcze kwestie, iz gracze chcieli dostac dokladnie to, co zamowili(elementow bylo tyle samo, lecz inne opakowanie), ale sama idea jednej gry w 5 malych oddzielnych pudelkach nie chwycila.

[BartP]

I dobrze, bo brzmi cudacznie.

[Karit]

Jestem ciekaw czy np. wydawanie samych pudełek do rozrastających się gier chwyciłoby na rynku.
Byłbym w stanie np zapłacić nawet ponad 100 zł za specjalne duuuuże pudło do Talizmana w którym zmieszczą mi się gra i wszystkie do tej pory wydane dodatki. Podobnie z Descentem czy innymi kolosami które mają już mnóstwo dodatków. To mogłyby być takie rocznicowe pudełka, które poza swoja funkcionalnością zawierałyby np. parę dodatkowych kart czy figurek.

[Curiosity]

Jestem ciekaw czy np. wydawanie samych pudełek do rozrastających się gier chwyciłoby na rynku.
Byłbym w stanie np zapłacić nawet ponad 100 zł za specjalne duuuuże pudło do Talizmana w którym zmieszczą mi się gra i wszystkie do tej pory wydane dodatki. Podobnie z Descentem czy innymi kolosami które mają już mnóstwo dodatków. To mogłyby być takie rocznicowe pudełka, które poza swoja funkcionalnością zawierałyby np. parę dodatkowych kart czy figurek.

+1, właśnie wysłałem PM do kolegi matix14 z zapytaniem o pudełko mieszczące całe BSG

[walkingdead]

Chyba wolę większe pudła niż takie malutkie, gdzie elementy ledwo się mieszczą (np Bohaterowie Wyklęci).Z małymi pudełkami, łatwiej o zniszczenia.