Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
spb
Posty: 16
Rejestracja: 11 sie 2010, 05:39

Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: spb »

Tak jak w temacie?
Która z tych gier jest Waszym zdaniem najlepsza i dlaczego?
Awatar użytkownika
splocki
Posty: 540
Rejestracja: 06 mar 2013, 09:01
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: splocki »

Puerto Rico – to jedna z pierwszych euro gier w jakie miałem przyjemność zagrać. Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia. Prawie zerowy poziom losowości sprawia, że mamy pełną kontrolę nad grą. Tylko my decydujemy o tym jak będzie przebiegać rozgrywka, która jest bardzo taktyczna i wymaga stałej kontroli sytuacji na planszy. Przemyślane ruchy na pewno zaprocentują, a nasze błędy na pewno zostaną wykorzystane przez rywali.

Poza tym to chyba najlżejszy tytuł z tych, które zostały wymienione. Co nie znaczy, że nie trzeba pomyśleć, trzeba i to bardzo.
arturroq
Posty: 76
Rejestracja: 27 maja 2012, 09:21
Lokalizacja: Szczecin

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: arturroq »

Kolejność:

1. Brass - nigdy nie odmówię partyjki. Mechanizm wykonania akcji, poprzez zagrywanie odpowiednich kart dobieranych "losowo", zapewnia sporą regrywalność oraz możliwość wykorzystania blefu. Pozostała część mechaniki również gwarantuje wiele uciechy z gry, no i ten klimat rewolucji przemysłowej...
2. Puerto Rico - gra wyśmienita zwłaszcza w potyczce 1 vs. 1, wojna umysłów :), ale sprawdza się bardzo dobrze w większym gronie. Niestety występuję tendencja do powtarzania określonej strategii gry przez graczy, choć dodatek poprawia sytuacje.
3. Caylus - niby wszystko ok ale jednak rzadko trafia na stół...

To oczywiście bardzo subiektywna klasyfikacja.
Awatar użytkownika
ahrian
Posty: 311
Rejestracja: 26 cze 2013, 00:36

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: ahrian »

znam jedynie Caylusa. dość długa, dość mózgożerna. jest trochę negatywnej interakcji, a w zasadzie blokowania - zajmowanie lepszych miejscówek, szybsze udanie się do zamku itd. na minus przemawia dostępność - w zasadzie tylko używki w dość wysokich cenach (jeden sklep oferuje na zamówienie). w Brassie jest chyba jeszcze więcej do ogarniania.

gdybym miał wybierać teraz dla siebie - i nie miałbym Caylusa - to wziąłbym Puerto Rico. nie grałem, ale widziałem tutoriale i wydaje mi się być sensowną mieszanką przystępności i możliwości kombinowania.
staszek
Posty: 3544
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 24 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: staszek »

Żadna z gier nie jest ani trochę podobna do siebie, więc bardzo ciężko jest je porównywać-ja lubię wszystkie-podaj jakiekolwiek kryteria to będzie łatwiej podpowiedzieć
cezaras
Posty: 1925
Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
Lokalizacja: Reda
Has thanked: 15 times
Been thanked: 14 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: cezaras »

ostatnio wchodzę w Brassa (min. dzięki lidze)
ale Puerto to Puerto może też dlatego, że nadaje się najbardziej do grania w gronie innym niż mega geeków
Kosma
Posty: 349
Rejestracja: 01 gru 2013, 12:40
Lokalizacja: Festung Breslau
Has thanked: 9 times
Been thanked: 5 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: Kosma »

+1 Puerto Rico, nie rozumiem fenomenu tej gry ,ale ją po prostu kocham.
Awatar użytkownika
spb
Posty: 16
Rejestracja: 11 sie 2010, 05:39

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: spb »

Dobra, ja wiem, że to inne gry. Więc pytam czysto subiektywnie, która z nich sprawia więcej frajdy Wam i Waszym znajomym, z którymi gracie?
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: gafik »

Wszystkie gry to strategie ekonomiczne.
Mechanicznie, wszystkie są majstersztykami.

Moje podium: 1.Puerto Rico, 2.Brass, 3.Caylus
Podium mojej grupy: 1.Brass, 2.Caylus, 3.Puerto Rico

Wypunktuję dlaczego moje podium tak wygląda:

Dla mnie fenomenem Puerto Rico jest (kolejność nieprzypadkowa):
1. Praktycznie zerowy downtime.
2. Szybkość rozgrywki nawet przy 5 móżdżących graczach.
3. Super skalowalność 2-5.
4. Idealne osadzenie w klimacie kolonialnym.
5. Wysoka regrywalność (z dodatkiem jeszcze wyższa).
6. Ciężar gry jest idealnie dobrany by można było grać rodzinnie albo ostro.

Dla mnie Bras jest:
1. Wymagający dużo większego wysiłku umysłowego.
2. Ciężki i głęboki.
3. Losowy

Caylus:
1. Suchy
2. Abstrakcyjny
3. Męczący
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: romeck »

Ja z kolei nie znam Brassa (brak wariantu dwuosobowego odwiódł mnie od zakupu).

Puerto Rico - fajna na start, familijna, lekka i przyjemna. Z tym klimatem to bym nie przesadzał.

Caylus - elegancka, mózgożerna, wymagająca. Kamień milowy w kategorii worker placement.

Obie gry mają wysoką regrywalność, ale to Caylus u mnie wygrywa.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: gafik »

Brass ma wariant 2-os. i to bardzo dobry.

Z klimatem PR nie przesadzam.
Zagrałbyś z mózgowcami z Opola to PR przestałoby być dla ciebie takie lekkie, familijne i przyjemne ;)
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: romeck »

Hehe, być może. :)

Nie wiedziałem, że Brass ma wariant 2-osobowy. Oficjalny?
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
Edwardo
Posty: 573
Rejestracja: 13 wrz 2010, 11:48
Lokalizacja: Wroclove
Has thanked: 27 times
Been thanked: 19 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: Edwardo »

Wariant dwuosobowy Brassa jest nieoficjalny ale spokojnie można go jako pełnoprawny traktować bo zupełnie niczym nie ustępuje rozgrywce 3 i 4 osobowej. Niektórzy wręcz uważają, że jest najlepszy :) serio!
Jestem Stanley i jestem planszoholikiem www.planszoholik.pl
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: romeck »

Ech Diabły Wy! Zatem Brass wraca na listę DoKupieniaGdyBędzieKasa. :cry:

Można gdzieś przeczytać instrukcję do tego wariantu? Na BGG jest tego trochę i nie wiem który jest ten słuszny.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
Edwardo
Posty: 573
Rejestracja: 13 wrz 2010, 11:48
Lokalizacja: Wroclove
Has thanked: 27 times
Been thanked: 19 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: Edwardo »

@romeck- podaj mi maila na pw to Ci wyślę
Jestem Stanley i jestem planszoholikiem www.planszoholik.pl
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: mig »

Caylusa bym odpuścił. Z tych trzech imho jest najsłabszy (choć też jest dobry - po prostu zbyt silna konkurencja).

Brassa i Puerto trudno porównać. Obie w swoich kategoriach są mistrzowskie. Obie mają świetną mechanikę, w której wszystkie trybiki śmigają aż miło.
Jeśli szukasz czegoś cięższego, dłuższego i bardziej wymagającego to Brass (wariant dwuosobowy jest ok).
Jeśli czegoś lżejszego, szybszego (spokojnie da się zagrać poniżej godziny) to PR (wg mnie działa również fenomenalnie na 2 osoby, choć tu różne zdania się pojawiają).

Reasumując: bierz obie :-)
Brassa możesz kupić taniej w wersji niemieckojęzycznej (Kohle) - różnicy większej nie ma a kilkadziesiąt złotych można zaoszczędzić. Bywa też dostępny używany (również na tym forum w ofertach sprzedażowych).
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2047
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 123 times
Been thanked: 338 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: walkingdead »

Wszędzie tak zachwalacie Puerto Rico, że aż się skusiłam. :D
Nie mogę się już doczekać rozgrywki.
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: kdsz »

Brass to najlepsza planszówka w jaką grałem, z kolei Puerto Rico zajmuje drugie miejsce w moim osobistym rankingu. Gry różnią się od siebie długością i ciężkością rozgrywki oraz losowością, ale nie wyobrażam sobie żebym nie miał ich w kolekcji. Więc niestety
mig pisze:bierz obie :-)
Kosma
Posty: 349
Rejestracja: 01 gru 2013, 12:40
Lokalizacja: Festung Breslau
Has thanked: 9 times
Been thanked: 5 times

Re: Odp: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: Kosma »

Nie pożałujesz.
Radek
Posty: 628
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:20
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 6 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: Radek »

Bierz wszystkie :)
Moja kolejność: Caylus, Brass, PR
Awatar użytkownika
asiok
Posty: 1423
Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 327 times
Been thanked: 76 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: asiok »

1. Brass (zdecydowanie :) )
2. Puerto Rico
3. Caylus

Ale żeby nie było.... Mam wszystkie trzy i żadnej (na pewno!) się nie pozbędę. Zbieraj kasę i kupuj wszystkie! :D
Awatar użytkownika
grabol
Posty: 439
Rejestracja: 09 lut 2013, 21:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 29 times
Been thanked: 43 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: grabol »

spb pisze:Dobra, ja wiem, że to inne gry. Więc pytam czysto subiektywnie, która z nich sprawia więcej frajdy Wam i Waszym znajomym, z którymi gracie?
Brass jest długi i ciężki, w wariancie dla 4 osób może trwać ponad 3 godziny. Wymaga skupienia, bywa po prostu męczący. Początkujący gracze w zderzeniu z mnogością taktyk oraz trochę mało intuicyjnymi zasadami, mogą się czuć zagubieni. Wariant 2 osobowy polega na grze, na częściowo zakrytej planszy i ze zmniejszoną talią, sprawdza się dobrze! Natomiast wariant na 3 osoby, w mojej opinii najsłabszy. Poza tym to świetna, wymagająca gra dla zdeklarowanych, lubiących cięższe klimaty, odrobinę przydługa. Losowość uważam za zaletę. Taktyka wynikająca z układu kart. Jest niepowtarzalnie. Gracze "z doskoku" nie mają co przy niej szukać, odstraszy!

Caylus zdecydowanie dla 2-3 osób. W większym gronie jest chaotyczny i o wygranej bądź zwycięstwie decyduje w mojej opinii przypadek. Ciężko o plan, ważniejsza chwilowa taktyka. Idealnie jako pojedynek dwuosobowy, niezbyt długi, ale wymagający. Skojarzenie z szachami uzasadnione. Nowi w Caylusie odnajdują się dość szybko, nie ma wrażenia błądzenia po omacku. Strategia jest jasna, wiadomo, że trzeba przede wszystkim wybudować ten zamek! ;)Sprawę ułatwia dobra ikonografia, wszystkie zasady są na planszy symbolicznie zaznaczone.
Nazwałbym go eleganckim. :)

Puerto Rico jest przede wszystkim brzydkie! :) Problemem może być schematyczność? Niektóre zabudowania są chyba zbyt mocne? Dodatek dodany do wydania, może sprawę poprawiać, nie wiem bo za dużo z nim nie pograłem. Jest zdecydowanie lżejsza, a mimo wszystko wymagająca. Nie angażuje aż tak jak ww., dzięki czemu w trakcie rozgrywki nie zapominasz o towarzystwie. :) Wariantu 2 osobowego nie znam, w innych sprawdza się bardzo dobrze.

Co do poszukiwania klimatu, to bardzo indywidualna sprawa. Ja go za wiele w powyższych grach nie znajduję.

Wśród moich znajomych wygrywa PR. Wszyscy chętnie się zgadzają na grę, nowi szybko się odnajdują. Można pograć i pogadać.

Brass kurzy się na półce, dawno nie znalazłem kompletu chętnych. Czego bardzo żałuję! :( Ostatnia próba namawiania nowych graczy na grę skończyła się po kilku turach, poprzedzonych ziewaniem i jękami. Mój błąd!

Caylus zazwyczaj z małżonką, kiedy mamy ochotę zaangażować szare komórki.

Jeżeli masz grupę 3 znajomych, zdeklarowanych eurograczy, lubiących dłuższe posiedzenia, z którymi masz możliwość pograć częściej, weź Brass! Długo się nie znudzi, da Wam dużo satysfakcji!
Caylus to 2 osobowy pojedynek umysłów, z opcją dla 3. W dobrym czasie, elegancki i dający sporo frajdy w wynajdowaniu nowych strategii.
Puerto Rico najbardziej uniwersalne, dobre na luźne spotkanie, także jako wprowadzenie do planszówek. Szkoda że takie paskudne!
Awatar użytkownika
spb
Posty: 16
Rejestracja: 11 sie 2010, 05:39

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: spb »

Wiedziałem, że to się tak skończy :)

Namówiliście mnie by w pierwszym rzędzie nabyć Brassa i Puerto Rico ;)
Awatar użytkownika
spb
Posty: 16
Rejestracja: 11 sie 2010, 05:39

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: spb »

A czy PR jest niezależne językowo?
Awatar użytkownika
Edwardo
Posty: 573
Rejestracja: 13 wrz 2010, 11:48
Lokalizacja: Wroclove
Has thanked: 27 times
Been thanked: 19 times

Re: Brass, Caylus czy Puerto Rico?

Post autor: Edwardo »

PR jest zależne językowo dość znacznie.
Jestem Stanley i jestem planszoholikiem www.planszoholik.pl
ODPOWIEDZ