Z tego co zrozumiałem, to jest to osoba, która nie lubi planszówek i nie spotkała jeszcze niczego, co jej się podoba, a nie ktoś, dla kogo gry są za trudneWiekszosc tego co polecacie jest o poziom za wysoko. To sa gry familijne, owszem, ale tutaj potrzeba czegos naprawde prostego, jesli juz Carcassone ledwo sie lapie.
Czasami bardzo prosty tytuł w takim przypadku może całkowicie zniechęcić do planszówek.
@down:
Całkowicie się nie zgadzam, mam inne doświadczenia i poza imprezówkami wśród niegrających znajomych gry o złożoności Chińczyka się nie przyjmowały. A AM spodobał się wielu, obu płci w różnym wieku No, ale każdy "przypadek" jest inny, nie ma co tutaj o tym dyskutować i zaśmiecać tematu.