Kółko planszówkowe :)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Kółko planszówkowe :)
Chciałbym się Wam pochwalić
Wychowawczyni mojego syna, znająca jego i moje zainteresowanie grami planszowymi, poprosiła mnie o przeprowadzenie lekcji pokazowej o planszówkach. Lekcja (w szkole podstawowej) została przyjęta entuzjastycznie!!! Jakżeby mogło być inaczej, nieprawdaż? Dzieciaki po prostu oszalały, gdy zobaczyły wszystko to, co przyniosłem (a zabrałem chyba z połowę mojej kolekcji). Było mnóstwo zachwytów, okrzyków radości i pytań, pytań, pytań... Na koniec zagraliśmy w Jugle Speeda i zabawa była na całego. Dzieci wychodziły ze szkoły z wypisanym na rękach adresem Rebela , pytały gdzie moża kupić Świat Gier Planszowych etc. Na zebraniu rodzicielskim, w tym samym dniu, rodzice opowiadali, że zaraz po powrocie do domu dzieci od razu siadały przed monitorami i szukały sobie gier. Sami byli także ogromnie zainteresowani, bo przyznawali się, że często brakuje im pomysłów na wspólną zabawę, prosili o poradę od czego zacząć itd.
Jakież było moje zdziwienie, gdy następnego dnia, zostałem przez dyrekcję szkoły zapytany, czy nie poprowadziłbym Kółka Planszówkowego w przyszłym roku szkolnym. Gdybym się nie zgodził to syn chyba wyrzuciłby mnie z domu , więc wszystko wskazuje na to, że od września rozpoczną się regularne spotkania zabawowo-edukacyjne...
Mam nadzieję, że mi się uda.
Wychowawczyni mojego syna, znająca jego i moje zainteresowanie grami planszowymi, poprosiła mnie o przeprowadzenie lekcji pokazowej o planszówkach. Lekcja (w szkole podstawowej) została przyjęta entuzjastycznie!!! Jakżeby mogło być inaczej, nieprawdaż? Dzieciaki po prostu oszalały, gdy zobaczyły wszystko to, co przyniosłem (a zabrałem chyba z połowę mojej kolekcji). Było mnóstwo zachwytów, okrzyków radości i pytań, pytań, pytań... Na koniec zagraliśmy w Jugle Speeda i zabawa była na całego. Dzieci wychodziły ze szkoły z wypisanym na rękach adresem Rebela , pytały gdzie moża kupić Świat Gier Planszowych etc. Na zebraniu rodzicielskim, w tym samym dniu, rodzice opowiadali, że zaraz po powrocie do domu dzieci od razu siadały przed monitorami i szukały sobie gier. Sami byli także ogromnie zainteresowani, bo przyznawali się, że często brakuje im pomysłów na wspólną zabawę, prosili o poradę od czego zacząć itd.
Jakież było moje zdziwienie, gdy następnego dnia, zostałem przez dyrekcję szkoły zapytany, czy nie poprowadziłbym Kółka Planszówkowego w przyszłym roku szkolnym. Gdybym się nie zgodził to syn chyba wyrzuciłby mnie z domu , więc wszystko wskazuje na to, że od września rozpoczną się regularne spotkania zabawowo-edukacyjne...
Mam nadzieję, że mi się uda.
Co to jednak znaczy dobry nauczyciel. W pelni popieram inicjatywe. Sam dzieci nie posiadam, lecz moze dobry pomysl malolatowi podpowiedziec...
A moze my po prostu powinnismy do szkol pojsc? Tylko wczesniej z jakim sklepem trza by sie dogadac, ile zaplaca za reklame;) Jak wiadomo, dziecko najlepszy klient...
A moze my po prostu powinnismy do szkol pojsc? Tylko wczesniej z jakim sklepem trza by sie dogadac, ile zaplaca za reklame;) Jak wiadomo, dziecko najlepszy klient...
Re: Kółko planszówkowe :)
Wspaniała inicjatywa, gratulacje.
A za taką niespodziewaną reklamę redakcja chce podziękować wysłaniem drugiego numeru ŚGP. Podaj mi adres na priv, jak tylko pismo będzie dostępne to wyślemy do ciebie.klema pisze:Dzieci wychodziły ze szkoły z wypisanym na rękach adresem Rebela , pytały gdzie moża kupić Świat Gier Planszowych etc.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Gratulacje! Genialna sprawa.
Mam tylko nadzieję, że pewien minister się tym nie zainteresuje, bo jeszcze się okaże, że w tych grach to jakieś pionki, czy żetony, które leżą na sobie i są tej samej płci...
Mam tylko nadzieję, że pewien minister się tym nie zainteresuje, bo jeszcze się okaże, że w tych grach to jakieś pionki, czy żetony, które leżą na sobie i są tej samej płci...
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Naprawdę fantastyczna sprawa. Wielkie gratulacje za podjęcie tej jakże szlachetnej misji i niesamowitej inicjatywy. Oby w nowym roku szkolnym dyrektor pamiętał, oby starczyło sił i mocy! Świetna rzecz.
-- Hubert 'Saise' Spala --
http://grasuch.blogspot.com - reaktywowany blog o planszówkach!
Poziom -1 | Blue City Warszawa | Sklep z grami towarzyskimi Graal
http://grasuch.blogspot.com - reaktywowany blog o planszówkach!
Poziom -1 | Blue City Warszawa | Sklep z grami towarzyskimi Graal
wyrazy uznania. dużo wyrazów.
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Dziękuję Wam bardzo za wszystkie miłe słowa.
Tymek ma 9 lat, ale gra właściwie we wszystko, od Caylusa po Descenta (gramy już od prawie 3 lat, więc zaczynał stosunkowo wcześnie), lekcja była więc w 2 klasie podstawówki (właściwie już w 3, bo zaraz koniec roku) . Kółko przypuszczalnie będzie w 3 grupach: młodsza podstawówka (1-3), starsza (4-6) i pewnie jeszcze gimnazjum.
Zabrałem ok. 30 gier. Wymienię nieco chaotycznie: Osadnicy, Cleopatra, Pirates Cove, Memoir, Carcassonne, Ticket to Ride Europe, Dungeoneer, Shadows over Camelot, Mystery of the Abbey, Power Grid, Runebound, Thurn und Taxis, War of the Ring, Descent, Marvel Heroes, Metro, Giganten, Elchfest, Jungle Speed, Fist of Dragonstones, Palazzo, D&D Gra Przygodowa, Wilki i owce, Antike, PitchCar, Tikal, Conquest of the Empire, Jenga, Abalone i jeszcze pewnie jakieś pominąłem.
Ta lekcja jednak polegała li tylko na pokazaniu, że "coś takiego jest" (więc taka masa pudełek zrobiła niesamowite wrażenie), a nie na konkretnym zapoznawaniu ich z jakimiś tytułami (na to przyjdzie czas od września) . Mnie zaś chodziło głównie o pokazanie im, że przed kompem siedzą najczęściej sami (okazało się również, że często "upychani" przez rodziców...), a planszówki to zabawa wszak zbiorowa i równie emocjonująca.
Oczywiście największe zainteresowanie wzbudziły przygodówki (nie tylko wśród chłopców), bo tu potwory, tam labirynty, walki, supermani etc. Ulubionymi grami mojego syna są War of the RIng, Antike i St.Petersburg, więc mam nadzieję, że i innym dzieciakom spodobają się nie tylko przygodówki.
PS. Właśnie się dowiedziałem, że we wtorek mam pokazówkę w kolejnej klasie
Tymek ma 9 lat, ale gra właściwie we wszystko, od Caylusa po Descenta (gramy już od prawie 3 lat, więc zaczynał stosunkowo wcześnie), lekcja była więc w 2 klasie podstawówki (właściwie już w 3, bo zaraz koniec roku) . Kółko przypuszczalnie będzie w 3 grupach: młodsza podstawówka (1-3), starsza (4-6) i pewnie jeszcze gimnazjum.
Zabrałem ok. 30 gier. Wymienię nieco chaotycznie: Osadnicy, Cleopatra, Pirates Cove, Memoir, Carcassonne, Ticket to Ride Europe, Dungeoneer, Shadows over Camelot, Mystery of the Abbey, Power Grid, Runebound, Thurn und Taxis, War of the Ring, Descent, Marvel Heroes, Metro, Giganten, Elchfest, Jungle Speed, Fist of Dragonstones, Palazzo, D&D Gra Przygodowa, Wilki i owce, Antike, PitchCar, Tikal, Conquest of the Empire, Jenga, Abalone i jeszcze pewnie jakieś pominąłem.
Ta lekcja jednak polegała li tylko na pokazaniu, że "coś takiego jest" (więc taka masa pudełek zrobiła niesamowite wrażenie), a nie na konkretnym zapoznawaniu ich z jakimiś tytułami (na to przyjdzie czas od września) . Mnie zaś chodziło głównie o pokazanie im, że przed kompem siedzą najczęściej sami (okazało się również, że często "upychani" przez rodziców...), a planszówki to zabawa wszak zbiorowa i równie emocjonująca.
Oczywiście największe zainteresowanie wzbudziły przygodówki (nie tylko wśród chłopców), bo tu potwory, tam labirynty, walki, supermani etc. Ulubionymi grami mojego syna są War of the RIng, Antike i St.Petersburg, więc mam nadzieję, że i innym dzieciakom spodobają się nie tylko przygodówki.
PS. Właśnie się dowiedziałem, że we wtorek mam pokazówkę w kolejnej klasie
Dokładnie, od kilku lat robię prezentacje w szkołach z atari go... pomijam tu różnicę między grami, chodzi o podejście nauczycieli w szkołach... dzieci były bardzo zainteresowane, chciały grać i grać, a nauczyciele? Gdy zapraszałem do wspólnej zabawy z dziećmi to czasami uciekali (kobiety brały torebki i do drzwi) z sali!! TragediaAvantaR pisze: No wlasnie ... szkoly publiczne niestety dosc czesto maja zbyt "tradycyjne" podejscie.
- MichalStajszczak
- Posty: 9433
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
AvantaR napisał:
W niektórych szkołach w Warszawie (i to publicznych) jest to mozliwe. Ale jest kilka problemów. Po pierwsze świetlice sa przeznaczone w zasadzie dla klas 1-3, czyli dzieci w wieku 7-10 lat. Dlatego starają się kupować takie gry, którą są do opanowania dla 8-latka. Po drugie zazwyczaj w świetlicach są ogromne tabuny dzieci (np. 150). Przy takiej ilości trudno o stworzenie warunków odpowiednich do grania i o zapewnienie bezpieczeństwa sprzętu. Niektóre świetlice mają więc dwie grupy gier: większa ilość tanich gier popularnych typu chińczyk, warcaby czy grzybobranie, do których dzieci maja dostęp bez ograniczeń. I drugą grupę gier, trzymanych w szafie i udostępnianych konkretnym osobom wtedy, gdy jest już mało dzieci czyli np. po 15.Super by bylo jakby dzieciaki w dzisiejszych czasach mogly pograc na swietlicach w nowoczesne gry
- MichalStajszczak
- Posty: 9433
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Dowiedziałem się właśnie, że w jednej z podwarszawskich miejscowości, pręznie działająca Rada Rodziców zespołu szkół (podstawówka + gimnazjum) załatwiła grant w wysokości 6 tysiecy złotych na zakup gier planszowych dla szkolnego koła gier. I kupili za to sporo ambitnych pozycji, np. Eufrat i Tygrys, Wysokie Napiecie, Wsiąść do Pociągu itd.