Talisman
Talisman
Witam, szukam gry podobnej do "Talisman magia i miecz"
chodzi mi o grę typowo RPG najlepiej osadzoną w czasach fantasy
z fajną fabułą i ciekawą rozgrywką
polegającą na rozwijaniu postaci, handlu, magii etc
mysle ze kazdy wie o co chodzi
no i w polskiej wersji jezykowej
bardzo proszę o propozycje
dziekuje z góry
pozdrawiam.
chodzi mi o grę typowo RPG najlepiej osadzoną w czasach fantasy
z fajną fabułą i ciekawą rozgrywką
polegającą na rozwijaniu postaci, handlu, magii etc
mysle ze kazdy wie o co chodzi
no i w polskiej wersji jezykowej
bardzo proszę o propozycje
dziekuje z góry
pozdrawiam.
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Talisman
Nie ma w zasadzie dobrych/bardzo dobrych gier w tym gatunku. Lepsze od Talismanu są Dragon's Ordeal i Runebound, całkiem fajny Dungeoneer i ze względu na bycie karcianką przenośny, ale bez szaleństw. Polecam się raczej przyjrzeć szwędaczom po lochach z Descentem na czele.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Talisman
Dragons Ordeal ma ciekawa mechanike, wyscig o misje, oraz pewna doze fabuly jednak z jakiegos powodu klimat srednio czuc w trakcie rozgrywki polecam wyprobowac prze zakupem.
- blacklunthor
- Posty: 237
- Rejestracja: 12 cze 2008, 23:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Talisman
po twojej wypowiedzi odnośnie jakiej gry szukasz to do głowy wpada mi tylko Runebound lub możesz się pobawić w Pathfinder Adventure Card Game: Rise of the Runelords Base Set lub jeszcze Pathfinder Beginers Box - ale to już bardziej typowo RPG będzie a mniej planszówka.
Ogólnie, pograj najpierw sobie w Magie i Miecz potem Runebounda a potem Mage Knighta
Ogólnie, pograj najpierw sobie w Magie i Miecz potem Runebounda a potem Mage Knighta
Re: Talisman
najbardziej wlasnie sie przychylam do tego Runebound
tylko pytanie czy ta jest ciekawa.. w sensie czy często się do niej wraca bo np jak miałem przyjemnosc zagrać w Talismana który pewnie jest przez wielu fanatyków gier planszowych uznawany za mało ambitny chciałem zagrać drugi raz i wydawało mi się to wogóle nie nudne
chciałbym kupić planszówke nie na jedną rozgrywke, taką w którą będzie można grać ciekawie zarówno w 2 osoby jak i w 5 osób
a jara mnie levelowanie postaci i zbieranie ekwipunków, magia, handel i oczywiście poza wątkiem fabularnym jakieś możliwe potyczki, które nie opierają się jedynie na losowości (w talismanie często mądre rzucanie zaklęć mogło dać zwycięstwo teoretycznie słabszemu graczowi)
tylko pytanie czy ta jest ciekawa.. w sensie czy często się do niej wraca bo np jak miałem przyjemnosc zagrać w Talismana który pewnie jest przez wielu fanatyków gier planszowych uznawany za mało ambitny chciałem zagrać drugi raz i wydawało mi się to wogóle nie nudne
chciałbym kupić planszówke nie na jedną rozgrywke, taką w którą będzie można grać ciekawie zarówno w 2 osoby jak i w 5 osób
a jara mnie levelowanie postaci i zbieranie ekwipunków, magia, handel i oczywiście poza wątkiem fabularnym jakieś możliwe potyczki, które nie opierają się jedynie na losowości (w talismanie często mądre rzucanie zaklęć mogło dać zwycięstwo teoretycznie słabszemu graczowi)
Re: Talisman
Sprawdź jeszcze Relic, praktycznie Talisman, ale z lepszą mechaniką i zmienionym klimatem, świat Warhammer 40k.
Re: Talisman
Talisman czy Runebound są to tytuły czysto rozrywkowe i myślenie jest tu ograniczone do minimum. W Talismana też lubię zagrać nawet i dwa razy z rzędu. Runebound? No cóż - na początku mnie wciągnął, losowość jest nieco mniejsza, co z kości ruchu możesz ułożyć ścieżkę którą chcesz podążyć, sam też decydujesz czy wolisz mniejsze lub większe ryzyko przy ciągnięciu kart. Ostatnio jednak wyjęliśmy z żoną po dłuższej nieobecności na stole... i w połowie rozgrywki stwierdziliśmy że wieje nudą. Po prostu każde z nas czekało aż któreś powie "dość". Może to dlatego, że gramy w samą podstawkę bez dodatków, może jednak regrywalność jest niewielka - Runebounda wystawiłem jednak na allegro jeszcze tego samego dnia chociaż było mi szkoda malowanych przeze mnie figurek. Jest jeszcze Dragon Ordeal (gdzie plusem jest układana z kafelków plansza) ale gra wg fanów Talismana ma sporo niedociągnięć i nie wiem czy Ci się spodoba. Moja rada - jeśli zdecydujesz się kupić któryś z tych tytułów, wyczaj jakiś używany egzemplarz w dobrej cenie
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Talisman
Jak Monopoly? A wracając do tematu, to zdecydowanie najlepszą przygodówką tego typu są Kupcy i Korsarze. Zamiast bohatera mamy kapitana i statek, który można upgrade'ować lub wręcz zdobyć nowy, plotki do zweryfikowania, misje do wykonania,załogę do zatrudnienia... Jeśli może być klimat piracki zamiast fantasy to polecam gorąco, z zastrzeżeniem, że reguły są sporo bardziej skomplikowane od Talismana (ale wystarcza w praktyce, że jedna osoba je ogarnie).
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Re: Talisman
Zwłaszcza jeśli ktoś grał w przeszłości w Sid Meier's Pirates! na PC lub Amidze to z pewnością wie o co chodzi i polubi:)schizofretka pisze:zdecydowanie najlepszą przygodówką tego typu są Kupcy i Korsarze. Zamiast bohatera mamy kapitana i statek, który można upgrade'ować lub wręcz zdobyć nowy, plotki do zweryfikowania, misje do wykonania,załogę do zatrudnienia... Jeśli może być klimat piracki zamiast fantasy to polecam gorąco, z zastrzeżeniem, że reguły są sporo bardziej skomplikowane od Talismana (ale wystarcza w praktyce, że jedna osoba je ogarnie).