Coup (Światowy konflikt)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Odi
- Administrator
- Posty: 6456
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 590 times
- Been thanked: 943 times
Re: Coup (Światowy konflikt)
Cóż, jutro rano zaprezentujemy na GF materiały z gry, która w bieżącej polityce osadzona jest jeszcze mocniej.
Skoro Światowy konflikt wzbudził pewną dyskusję, strach pomyśleć, jakie głosy pojawią się jutro...
Skoro Światowy konflikt wzbudził pewną dyskusję, strach pomyśleć, jakie głosy pojawią się jutro...
- mat_eyo
- Posty: 5599
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 787 times
- Been thanked: 1228 times
- Kontakt:
Re: Coup (Światowy konflikt)
Oczywiście masz rację i ja się z tym zgadzam mając w domu przykład takich preferencji - moja żona z założenia krzywo patrzy na gry "o kosmosie i kosmitach". Tylko, że mi nie do końca o to chodziło.espresso pisze:W dziale "co kupić" jest mnóstwo wymagań w stylu "byle nie fantasy, tylko bez cyberpunku", więc wcale mnie nie dziwi, że część graczy unika gier o polityce.
Każdy może mieć swoje preferencje i każdy może powiedzieć, że "polityczny, mi nie pasuje, wolę grać w Coup w oryginale". Natomiast bardziej mi chodzi o stwierdzenia, że nie powinno się robić gry o Putinie. Niby dlaczego? Takie same narzekania jak na WoT - 2001-? gdzie w Stanach można było przeczytać masę komentarzy typu "11.09 zginęło tylu dobrych obywateli, jak można grać w grę, w której gracz wygrywa detonując bombę atomową na terytorium USA"? Otóż można i gra się bardzo przyjemnie. Kontynuując mój poprzedni przykład tak samo można się oburzyć "jak można zrobić grę o zbieraniu poziomek - wielu naszych rodaków jeździ zbierać poziomki za granicę i jest to dla nich ważne źródło utrzymania, przecież to dla nich poniżające, że ktoś gra w taką grę"... Tak samo można wyłożyć każdą grę - Pandemic? Toż to chore codziennie ludzie umierają na te choroby, a ktoś sobie siedzi w domu i tak leciutko w to gra.
Co ciekawe nikt się nie oburzył kiedy powstała humorystyczna gra o polskim sejmie, a były tam mechanizmy ośmieszające nie tyle konkretnych polityków, co urzędy i sam aparat władzy. Taki poważny temat i robić sobie z tego gry? Hańba!
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Coup (Światowy konflikt)
hmmmm
porównanie do Jihad Kontra MC Świat czy Wojny z terroryzmem nie do końca jest trafione bo w tych grach stajesz po stronach konfliktu ( można nawet powiedzieć że wcielasz się w zło ( zależnie od własnych poglądów), trochę jak gra Niemcami w grach wojennych ( niektórzy nie chcą tego robić ...
w tej grze ogólnie wykonujesz "machinacje" możesz użyć karty Puppin a zaraz potem uderzyć Obarakiem ... tu nie "grasz" Putina ani Merkel - tu ich co najwyżej wykorzystujesz
oczywiście kwestia gustu ale ja bym tej gry nie kupił gdyby była w świecie Resistance czy Władcy Pierścieni
porównanie do Jihad Kontra MC Świat czy Wojny z terroryzmem nie do końca jest trafione bo w tych grach stajesz po stronach konfliktu ( można nawet powiedzieć że wcielasz się w zło ( zależnie od własnych poglądów), trochę jak gra Niemcami w grach wojennych ( niektórzy nie chcą tego robić ...
w tej grze ogólnie wykonujesz "machinacje" możesz użyć karty Puppin a zaraz potem uderzyć Obarakiem ... tu nie "grasz" Putina ani Merkel - tu ich co najwyżej wykorzystujesz
oczywiście kwestia gustu ale ja bym tej gry nie kupił gdyby była w świecie Resistance czy Władcy Pierścieni
Re: Coup (Światowy konflikt)
Oczywiście kwestia gustu. Z tym, że (dla mnie) znaku równości między światem Resistance a WP nie stawiał. WP (podobnie jak np. Star Wars, Star Trek czy od jakiegoś czasu Gra o Tron) jest na tyle mocnym brandem, że trudno ten kontekst "fabularny" pominąć. Resistance (i masa innych uniwersów) to uniwersa niszowe i dla zdecydowanej większości graczy są calkowicie nieznane. W takie gry można spokojnie grać bez jakichkolwiek odniesień. Dla mnie Coup jest tak samo mocno osadzony w jakimś tam świecie jak np. Caylus, czy Filary Ziemi.rastula pisze: oczywiście kwestia gustu ale ja bym tej gry nie kupił gdyby była w świecie Resistance czy Władcy Pierścieni
Ja nie mam nic przeciw robieniu gier z Putinem, czy Obamą. Nie mam też specjalnych oporów przed wcielaniem się w Kubę Rozpruwacza, Islamskich terrorystów, czy Przewodniczącego Komitetu Centralnego KPZR (choć - jak każdy - mam swoje granice i np. grając w Bohaterów Wyklętych miałem spore dylematy). Tutaj po prostu wydaje mi się, że tematyka raczej zawęża niż poszerza krąg potencjalnych odbiorców - grupą docelową raczej nie są geeki tylko casuale (choć oczywiście znajdą się osoby, dla ktorych taki temat będzie dodatkowym atutem). "Zgrabniej" się po prostu gra w świecie bardziej uniwersalnym (świat Coupa taki imho był). Podobne wrażenie odnieśli wszyscy moi współgracze w ŚK (w sumie już 11 osób, w tym zarówno tacy, którzy zaczynali od ŚK jak i weterani Coupa).
W ŚK pewnie czasem zagram, jak trafi mi się ekipa nowa i niezbyt kumająca angielski (bo niespecjalnie mi się chce robić polskie pomoce gracza do Coupa), ale pewnie w większości gier zostanę przy oryginale.
Re: Coup (Światowy konflikt)
Przecież to 5 (może max 10) minut w wordziemig pisze:W ŚK pewnie czasem zagram, jak trafi mi się ekipa nowa i niezbyt kumająca angielski (bo niespecjalnie mi się chce robić polskie pomoce gracza do Coupa)
Z tym, że "polityczność" ŚK jest znikoma, tzn. brak tu jakiegoś konkretniejszego kontekstu. Zasadniczo Coup broni się mechaniką, sam klimat ma raczej marginalne znaczenie (stąd tyle wersji tej gry). Działa tu trochę motyw kamienia-papieru-nożyc i w zależności od wydania posługiwać się będziemy innym słownictwem, ale po 2-3 partiach nie będzie miało znaczenia czy przeciwnik kradnie nam 2 monety kapitanem czy policją.espresso pisze:dla mnie gra osadzona w bieżącej polityce jest z góry skreślona
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Coup (Światowy konflikt)
Wierzę, że ŚK to dobra gra i wiele osób się przy niej dobrze bawi, ale mając bardzo ograniczony czas na granie, wolę sięgać po tytuły, które wpasowują się w moje gusta zarówno mechaniką, jak i klimatem. Poza tym, RftG tez broni się mechaniką, a sporo osób ją skreśla ze względu na obrazki s-f na kartach (a mniej klimatu niż RftG jest chyba tylko u Felda ).Bardias pisze:Z tym, że "polityczność" ŚK jest znikoma, tzn. brak tu jakiegoś konkretniejszego kontekstu. Zasadniczo Coup broni się mechaniką, sam klimat ma raczej marginalne znaczenie (stąd tyle wersji tej gry). Działa tu trochę motyw kamienia-papieru-nożyc i w zależności od wydania posługiwać się będziemy innym słownictwem, ale po 2-3 partiach nie będzie miało znaczenia czy przeciwnik kradnie nam 2 monety kapitanem czy policją.espresso pisze:dla mnie gra osadzona w bieżącej polityce jest z góry skreślona
Re: Coup (Światowy konflikt)
Tu ważny jest też kontekst. Coup z bardziej abstrakcyjnym tematem to gra trochę imprezowa, trochę rodzinna, w zasadzie dla każdego. Geeki też się świetnie przy niej bawią. Nie bez powodu takie gry opowiadają zwykle o rozbudowie miasta albo linii kolejowej. W Coup zabójcę trudno jest zastąpić, ale Putin i wyraźne odniesienia do rzeczywistych wydarzeń to krok dalej. Wiadomo, że inny temat sprawdziłby się równie dobrze albo i lepiej. Labirynt był od początku projektowany jako gra o wojnie z terroryzmem i dlatego też nie jest to rodzinna gra dla każdego.
Jesteśmy też w Polsce i wydarzenia na Ukrainie są nam odpowiednio bliższe, niż pochodzącemu z Anglii i mieszkającemu w Stanach autorowi gry. On trochę inaczej na to patrzy i inaczej taka gra wyglądałaby w Stanach. Poza tym nie jest to gra, którą znaleźć można tylko specjalistycznych sklepach, na starcie sprzedawana była w EMPiKach. Mi się podoba koncepcja autora, żeby zmieniać grafiki w różnych wydaniach. Fajnie to działa, wystarczy popatrzeć na inne wydania na BGG. To bardzo dobrze, że gra nie została wydana w Polsce jako Coup Resistance.
Żart o dzwonieniu do Putina w różnych kręgach może być udany, ale nikt nie będzie go opowiadał do znudzenia. To szybka gra, którą rozkłada i tłumaczy się w moment, ma znacznie bardziej istotne zalety, niż ciekawie dobrany i dorosły temat. Nie potrzebna jest groźba telefonu do Putina, żeby gra wywoływała duże emocje. Nie bez powodu był to hit w innych krajach i bez takiego kontrowersyjnego tematu.
Gier o polskiej polskiej polityce było już kilka i przechodziły bez większego echa. To nie też nie jest to samo, miały one satyryczny wydźwięk, grafiki podobne do karykatur z gazet, do takiego tonu jesteśmy przyzwyczajeni, a i różne aferki z naszego podwórka nijak się mają do tegorocznych wydarzeń na Ukrainie. Gry były wydawane przez mniejsze wydawnictwa i dystrybuowane na mniejszą skalę, nie był to też doklejony temat do hitu, na którego wydanie w Polsce czekało wiele osób. W tamtych grach żarty się wypalały, a gra lądowała na półce, bo już niewiele więcej w niej było. W Coup żarty z Putina się skończą i zostanie świetna, często grana gra, która jednak mogła być trochę bardziej neutralna.
Jesteśmy też w Polsce i wydarzenia na Ukrainie są nam odpowiednio bliższe, niż pochodzącemu z Anglii i mieszkającemu w Stanach autorowi gry. On trochę inaczej na to patrzy i inaczej taka gra wyglądałaby w Stanach. Poza tym nie jest to gra, którą znaleźć można tylko specjalistycznych sklepach, na starcie sprzedawana była w EMPiKach. Mi się podoba koncepcja autora, żeby zmieniać grafiki w różnych wydaniach. Fajnie to działa, wystarczy popatrzeć na inne wydania na BGG. To bardzo dobrze, że gra nie została wydana w Polsce jako Coup Resistance.
Żart o dzwonieniu do Putina w różnych kręgach może być udany, ale nikt nie będzie go opowiadał do znudzenia. To szybka gra, którą rozkłada i tłumaczy się w moment, ma znacznie bardziej istotne zalety, niż ciekawie dobrany i dorosły temat. Nie potrzebna jest groźba telefonu do Putina, żeby gra wywoływała duże emocje. Nie bez powodu był to hit w innych krajach i bez takiego kontrowersyjnego tematu.
Gier o polskiej polskiej polityce było już kilka i przechodziły bez większego echa. To nie też nie jest to samo, miały one satyryczny wydźwięk, grafiki podobne do karykatur z gazet, do takiego tonu jesteśmy przyzwyczajeni, a i różne aferki z naszego podwórka nijak się mają do tegorocznych wydarzeń na Ukrainie. Gry były wydawane przez mniejsze wydawnictwa i dystrybuowane na mniejszą skalę, nie był to też doklejony temat do hitu, na którego wydanie w Polsce czekało wiele osób. W tamtych grach żarty się wypalały, a gra lądowała na półce, bo już niewiele więcej w niej było. W Coup żarty z Putina się skończą i zostanie świetna, często grana gra, która jednak mogła być trochę bardziej neutralna.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Coup (Światowy konflikt)
Zacytuję sam siebie z recenzjimig pisze: Natomiast jestem bardzo ciekawy nowej karty w wydaniu polskim (ONZ). Grał już może ktoś z nią? Na pierwszy rzut oka zmienia sporo i jest dość mocna.
"Polskie wydanie zawiera kartę, której nie kojarzę z wersji zagranicznych, czyli ONZ, którą można zastąpić Media. Działanie Mediów polega na przejrzeniu dwóch kart ze stosu i ewentualnej wymianie ręka<=>stos. ONZ natomiast pozwala podejrzeć tylko jedną kartę, ale jej drugie działanie to podejrzenie karty na ręku przeciwnika, po czym można nakazać mu wymienić albo zostawić sobie to co ma. Początkowo nie graliśmy z ONZ, jestem bowiem ortodoksem zasadniczym i nie lubię modyfikacji. Po jednej jednak partii już nie wyobrażam sobie grania bez ONZ. Media owszem, szybko przeglądają talię, ale to tyle. Natomiast ONZ pozwala na dużo więcej decyzji, pozwala na obronę pod koniec partii – jest po prostu kartą zdecydowanie lepszą i bardzo cieszy mnie, że została dodana do polskiego wydania."
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- Gambit
- Posty: 5236
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 526 times
- Been thanked: 1842 times
- Kontakt:
Re: Coup (Światowy konflikt)
A czy ONZ nie jest odpowiednikiem Inkwizytora z kickstarterowej wersji Coup?
- mat_eyo
- Posty: 5599
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 787 times
- Been thanked: 1228 times
- Kontakt:
Re: Coup (Światowy konflikt)
Nie wiem, czy gdzieś jest wątek z pytaniami odnośnie zasad, jeśli tak to z góry przepraszam. Jedną małą wątpliwość mam, czy po użyciu mediów tasuję talię, czy nie? Bo jest kolosalna różnica między wymieniam do dwóch kart, a wymieniam do dwóch kart i wiem, jakie kolejne dwie zostaną przez kogoś dociągnięte.
Re: Coup (Światowy konflikt)
Zawsze tasuje się przy wymianie kart, czy z akcji, czy ze sprawdzenia. Nigdy nie powinno być wiadomo, jaka jest następna karta.
Re: Coup (Światowy konflikt)
Tak, to jest kickstarterowy Inkwizytor.Gambit pisze:A czy ONZ nie jest odpowiednikiem Inkwizytora z kickstarterowej wersji Coup?
Tak, zawsze się tasuje.mat_eyo pisze:po użyciu mediów tasuję talię, czy nie?
Z drugiej strony daje sporą przewagę informacji i znacząco ogranicza możliwości blefowania. Ja na razie z Inkwizytorem (ONZ) grałem bardzo rzadko i nie mam wyrobionej opinii, ale są głosy mocno krytyczne: http://gfbrobot.com/2014/02/05/variant- ... mbassador/Kwiatosz pisze:ONZ pozwala na dużo więcej decyzji, pozwala na obronę pod koniec partii – jest po prostu kartą zdecydowanie lepszą i bardzo cieszy mnie, że została dodana do polskiego wydania.
Wszystko zależy raczej od preferencji graczy, ciężko jednoznacznie ocenić, która karta jest "lepsza".
Mnie w polskim wydaniu boli, że ONZ jest koloru szarego a nie chociażby fioletowego. Zbyt podobny kolorystycznie jest do policji.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Coup (Światowy konflikt)
Trochę przesada z tym znaczącym ograniczeniem - jak w talii są 3 karty,a sprawdzany ma tylko jedną to jest problem, ale poza tym - niespecjalnie. Media tak naprawdę pod koniec partii praktycznie nic nie dają, plus na więcej osób bym się kłócił, że to one właśnie bardzo limitują blefowanie, a ONZ jest subtelniejszy w tej kwestii.
Edit: we wpisie jest jedna zasadnicza wada rozumowania - zakłada, że sprawdzający ma kartę, którą nie może wygrać, a dla wielu kart to po prostu nie jest prawda. Jeżeli sprawdzany ma zagrażającą kartę, to każe mu się ją wymienić - a przez to, że ONZ ogląda tylko jedną kartę ze stosu (a nie dwie jak media), to znajomość talii jest mniejsza. Znowu jest miejsce na blef. Więc tak naprawdę to "rujnowanie blefu" działa w sporadycznych przypadkach, media pod koniec partii (we wpisie jest mowa o końcówce partii szczególnie) psują możliwość blefu z nie mniejszym stopniu, a często nie dają możliwości obrony (bo w stosie nie ma już dla nas dobrych kart). Będę bronił grania z ONZ zamiast mediów jak Merkel przed protestującymi
Edit: we wpisie jest jedna zasadnicza wada rozumowania - zakłada, że sprawdzający ma kartę, którą nie może wygrać, a dla wielu kart to po prostu nie jest prawda. Jeżeli sprawdzany ma zagrażającą kartę, to każe mu się ją wymienić - a przez to, że ONZ ogląda tylko jedną kartę ze stosu (a nie dwie jak media), to znajomość talii jest mniejsza. Znowu jest miejsce na blef. Więc tak naprawdę to "rujnowanie blefu" działa w sporadycznych przypadkach, media pod koniec partii (we wpisie jest mowa o końcówce partii szczególnie) psują możliwość blefu z nie mniejszym stopniu, a często nie dają możliwości obrony (bo w stosie nie ma już dla nas dobrych kart). Będę bronił grania z ONZ zamiast mediów jak Merkel przed protestującymi
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Coup (Światowy konflikt)
Ja mam koszulki maydaya 65x100, są idealne (tak samo jak do standardowego coup) i razem z koszulkami karty bez problemu mieszczą się w pudełku.
Re: Coup (Światowy konflikt)
Wchodzą bez problemu.RunMan pisze:A zakoszulkowane karty mieszczą się w pudełku?Halmaris pisze:Idealne koszulki: Ultra Pro Special Sized (65x100mm)
Re: Coup (Światowy konflikt)
Dzis pogralem i gra jest sporo slabsza niz myslalem. W koncu dochodzi do sytuacji ze albo jestes w slabszej pozycji i musisz zaryzykowac albo i tak masz za malo.danyvh i musisz zaryzykowac co prowadzi do tego ze wynik zalezy od rzutu moneta (odczuciowo) no szkoda bo jako fan sabotazysty i resistance.myslalem ze bedzie szybkieni fajne;/
-
- Posty: 3933
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 88 times
- Kontakt:
Re: Coup (Światowy konflikt)
zagrałem pierwszy raz i ....o co kaman w tej grze? Toż to jakieś badziewie jest. Hm...niby światowy hit, ale za cholerę nie wiem co w tym fajnego jest. Cieżko będzie mnie namówić (i osoby ze mną grające) żeby jeszcze raz w to zagrać. No chyba, że coś źle robiliśmy.
- walkingdead
- Posty: 2053
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 350 times
Re: Coup (Światowy konflikt)
Miała okazję zagrać w "Światowy konflikt" i jestem zawiedziona. Być może, oczekiwania bazujące na pozytywnych komentarzach były za duże. Zupełnie nie czułam klimatu, zero emocji, szybka wygrana. Mam nadzieję, że przy większej liczbie osób gra nabiera rumieńców.
♀
Re: Coup (Światowy konflikt)
to jest prosta gra towarzyska na 4-6 graczy, na mniej nie polecam...
POLSKIE FORUM SW LCG
http://starwars.sztab.com.pl/index.php
TEOKRATA GameBlog
https://www.facebook.com/TeokrataBlog
http://starwars.sztab.com.pl/index.php
TEOKRATA GameBlog
https://www.facebook.com/TeokrataBlog
Re: Coup (Światowy konflikt)
Gra nie jest najgorsza, to tylko lekki chwilerek za 4 dychy. Jest nad czym pomyśleć, niektóre role są dość ciekawe, ale fakt faktem że taki The Resistance pod względem (re)grywalności zjada Coupa na śniadanie.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Coup (Światowy konflikt)
Ale też Resistance potrafi godzinkę potrwać, a Coup to 15 minut.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Coup (Światowy konflikt)
Wszystko kwestia gustu. Ja zagrałem w Resistance kilka razy i raczej dobrowolnie już nie usiądę do niej. No, może z jakąś szczególnie dobraną ekipą. Natomiast w Coup (a nawet - o zgrozo - w Światowy Konflikt) partyjki nigdy nie odmówiłem i nie zapowiada się, żebym w najbliższym czasie to zrobił. Wczoraj, po kilku cięższych pozycjach, usiedliśmy do Coupa na "zwyczajowe trzy partyjki". Ostatecznie oderwaliśmy się z wielkim bólem od gry o 1:54 w nocy, po 23 czteroosobowych partyjkach I skończyliśmy tylko dlatego, że żony zaczęły wydzwaniać Dla mnie to jeden z fajniejszych konfrontacyjnych fillerków ever.Epyon pisze:fakt faktem że taki The Resistance pod względem (re)grywalności zjada Coupa na śniadanie.
Graliśmy wczoraj w polską mutację i używaliśmy karty ONZ zamiast karty Media. I rozgrywka sporo na tym zyskała. Wcześniej karta Ambasadora/Mediów wydawała się najsłabszą w talii i raczej pozbywano się jej dość szybko. Opcja podejrzenia (i wymiany) karty innego gracza jest dużo mocniejsza. A pod sam koniec rozgrywki, kiedy ktoś zostaje z jedną kartą na ręku, to jest wręcz mordercza.
Nadal uważam, że ładniejsze i bardziej intuicyjne są karty oryginalne, ale przyznaję, że po kilkudziesięciu grach w Światowy Konflikt, nawet do okropnej ikonologii i mylących kart pomocy można się przyzwyczaić
Re: Coup (Światowy konflikt)
nie no, nie przyrownujcie resistance do coupa, glebia strategii jest diametralnie inna i zaangazowanie w swoj blef. no chyba ze w ressitance gramy z samymi tragicznymi graczami to wtedy robi sie z tego coup.
choc musze przerobic jeszcze karte ONZ ktora podglada cudza karte, bo to moze zmienic rozgrywke, najwyzej zagram jeszcze raz i nawet jak sie nei uda to i tak bedzie to warte 25 zl za gre..
choc musze przerobic jeszcze karte ONZ ktora podglada cudza karte, bo to moze zmienic rozgrywke, najwyzej zagram jeszcze raz i nawet jak sie nei uda to i tak bedzie to warte 25 zl za gre..