Władca Pierścieni: Gra Karciana LCG (Nate French)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
No ja na koszmarne talie się nie porywam. W podstawowym wariancie jest dla mnie wystarczająco koszmarnie. Co innego z dodatkiem w ramach Sagi, to "must have".
Przystanek Planszówka - przystań dla wszystkich planszówkowych rozbójników morskich.
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Przy okazji, nie wiem, czy ktoś już to wrzucał, ale sześć fanowskich scenariuszy do pobrania jest tutaj: http://ratdorg.blogspot.com/2011/07/lor ... dorgs.html Testowałem na razie tylko pierwszy i rozgrywka była całkiem przyjemna.
- sqb1978
- Posty: 2620
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Tak, są również w wersji polskiej: https://www.dropbox.com/sh/c2exkefswsow1xa/2rgUP8pQfX
Władcę pierścieni mam od ponad pół roku, a ciągle gram te scenariusze i się nie znudziły
Aktualnie jestem na 4. Kiedy przejdę wszystkie każdą możliwą konfiguracją sfer, to zabieram się za scenariusze z dodatków, których już się trochę nazbierało przez te pół roku.
Na te scenariusze oraz przy okazji wiele innych trafiłem w artykule: http://winonboard.blogspot.com/2014/02/ ... raczy.html
Władcę pierścieni mam od ponad pół roku, a ciągle gram te scenariusze i się nie znudziły
Aktualnie jestem na 4. Kiedy przejdę wszystkie każdą możliwą konfiguracją sfer, to zabieram się za scenariusze z dodatków, których już się trochę nazbierało przez te pół roku.
Na te scenariusze oraz przy okazji wiele innych trafiłem w artykule: http://winonboard.blogspot.com/2014/02/ ... raczy.html
- 13thcaesar
- Posty: 607
- Rejestracja: 13 kwie 2014, 21:11
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 29 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Rune pisze:No ja na koszmarne talie się nie porywam. W podstawowym wariancie jest dla mnie wystarczająco koszmarnie. Co innego z dodatkiem w ramach Sagi, to "must have".
Ja kupuje wszystko co wychodzi w wersji PL jak tylko sie ukazuje. Fakt, pierwszych trzech Koszmarnych Talii z Cyklu Cienie Mrocznej Puszczy jeszcze nie testowałem, ale niech leżą i czekają, zawsze gdy już ogra sie normalne wersje jest to jakieś "odświeżenie".
Pozatym "dusza" kolekcjonera nie pozwala mi ominąć żadnego dodatku czy DnZ jaki wyjdzie PL więc kupuje wszystko jak leci
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/us ... dgame&ff=1
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
hmm jak tak sobie czytam o swobodnym przechodzeniu z wersji PL na EN, to nie chciałbym nikogo stresować, ale coś mnie tknęło przed sprzedażą zestawu (co prawda niewielkiego, ale zawsze) i sprawdziłem, że np: The Hunt for Gollum jest dostępny np na amazonie, ale cena ~50£ nie napawa optymizmem. Wiem, że pewnie na ebayu jakoś da się wyłapać, ale nie jest to wcale takie oczywiste - no chyba, że coś przegapiłem
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 574 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Cena z kosmosu bo chwilowo wyczerpał się nakład. Ja zdążyłem kupić po 42zł. Jeszcze w tym roku powinien być dodruk wersji angielskiej, więc warto zaczekać.
Co do DnŻ, to nie planowałem ich kupna, ale też żądza kolekcjonera mnie pokonała. Niektóre scenariusze wymagają utrudnienia, np. Przeprawa przez MP, czy Wzgórza Emyn Muil. O dziwo angielskie koszmary są tańsze od polskich odpowiedników.
Co do DnŻ, to nie planowałem ich kupna, ale też żądza kolekcjonera mnie pokonała. Niektóre scenariusze wymagają utrudnienia, np. Przeprawa przez MP, czy Wzgórza Emyn Muil. O dziwo angielskie koszmary są tańsze od polskich odpowiedników.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- sqb1978
- Posty: 2620
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Mnie to akurat nie dziwi, bo prawdopodobnie są drukowane w większym nakładzie niż wersja PL.
A DnŻ to jednak jest druk niskonakładowy mimo, że nazwa wskazuje co innego.
A DnŻ to jednak jest druk niskonakładowy mimo, że nazwa wskazuje co innego.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 574 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Może też dochodzą koszty polonizacji?
Tymczasem stworzyłem sobie talię na prowincjach, a bohaterów wykorzystałem takich: Hirluin, Glorfindel i Eowina.
Podróż w dół Anduiny zaliczona za pierwszym razem. Ucieczki z Dol Guldur nie gram solo, więc skierowałem się do Mrocznej Puszczy.
Polowanie na Golluma oraz Starcie u stóp Samotnej Skały nie nastręczyły mi problemów.
Przy Podróży do Rhosghobel musiałem dokonać zmiany w talii w kierunku Wiedzy, a także podmienić Glorfindela niebieskiego na zielonego. Po 2 porażkach, przyszedł wreszcie sukces. Bardzo nie lubię tej przygody bo jest losowa do bólu. Gdy nie ma "zielska" w pobliżu, nie ma szans na sukces. Wg mnie najgorsza przygoda w cyklu.
Na Wzgórza Emyn Muil wróciłem do prowincji (i pierwotnej trójki bohaterów) i przeszedłem przygodę z marszu, ale to żaden wyczyn.
Martwe Bagna też nie okazały się wielkim wyzwaniem, a Gollum miał na sobie w decydującym momencie tylko 2 znaczniki.
Powrót do MP to najtrudniejsza przygoda w cyklu, zwłaszcza dla pojedynczego gracza. Zagrożenie szybko rośnie i trzeba mieć na ręku karty do jego zbijania. Talia na prowincjach poległa w 5 próbach i w końcu zrezygnowałem. Dokonałem zmiany, za Hirluina wszedł Beorn, a talia została dość mocno zmodyfikowana. Po 2 nieudanych próbach, wreszcie udało się przejść ten scenariusz, ale obiektywnie muszę przyznać, że dopisało mi szczęście i nie pojawili się potężni przeciwnicy, jak choćby Obrzydluchy. Pomniejszych wrogów Beorn kasował jednym machnięciem ręki!
Wniosek końcowy - liczyłem na to że talia oparta na prowincjach, lepiej sobie poradzi z cyklem CMP. 4 przygody zaliczone bez problemu, pozostałe niestety nie. Na pewno musiałbym jeszcze dopracować talię i wtedy by to lepiej działało.
Tymczasem stworzyłem sobie talię na prowincjach, a bohaterów wykorzystałem takich: Hirluin, Glorfindel i Eowina.
Podróż w dół Anduiny zaliczona za pierwszym razem. Ucieczki z Dol Guldur nie gram solo, więc skierowałem się do Mrocznej Puszczy.
Polowanie na Golluma oraz Starcie u stóp Samotnej Skały nie nastręczyły mi problemów.
Przy Podróży do Rhosghobel musiałem dokonać zmiany w talii w kierunku Wiedzy, a także podmienić Glorfindela niebieskiego na zielonego. Po 2 porażkach, przyszedł wreszcie sukces. Bardzo nie lubię tej przygody bo jest losowa do bólu. Gdy nie ma "zielska" w pobliżu, nie ma szans na sukces. Wg mnie najgorsza przygoda w cyklu.
Na Wzgórza Emyn Muil wróciłem do prowincji (i pierwotnej trójki bohaterów) i przeszedłem przygodę z marszu, ale to żaden wyczyn.
Martwe Bagna też nie okazały się wielkim wyzwaniem, a Gollum miał na sobie w decydującym momencie tylko 2 znaczniki.
Powrót do MP to najtrudniejsza przygoda w cyklu, zwłaszcza dla pojedynczego gracza. Zagrożenie szybko rośnie i trzeba mieć na ręku karty do jego zbijania. Talia na prowincjach poległa w 5 próbach i w końcu zrezygnowałem. Dokonałem zmiany, za Hirluina wszedł Beorn, a talia została dość mocno zmodyfikowana. Po 2 nieudanych próbach, wreszcie udało się przejść ten scenariusz, ale obiektywnie muszę przyznać, że dopisało mi szczęście i nie pojawili się potężni przeciwnicy, jak choćby Obrzydluchy. Pomniejszych wrogów Beorn kasował jednym machnięciem ręki!
Wniosek końcowy - liczyłem na to że talia oparta na prowincjach, lepiej sobie poradzi z cyklem CMP. 4 przygody zaliczone bez problemu, pozostałe niestety nie. Na pewno musiałbym jeszcze dopracować talię i wtedy by to lepiej działało.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Z ciekawości zapytam, przeszedł ktoś może scenariusz Bitwa o Miasto na Jeziorze?
Wcześniej wydawał mi się koszmarnie trudny i wymagający, ostatnio gram jednak talią Legolas, Theoden, Elrond + dużo orłów i jest znacznie lepiej, chociaż i tak jeszcze nie wygrałem:P Pod koniec rozgrywki dobija mnie zazwyczaj zbyt wysoki poziom zagrożenia lub pechowe karty w ręce. Swoją drogą przygoda jest świetna, rozgrywka jest nietypowa i trzyma w napięciu do samego końca.
Jeśli chodzi o cykl Mrocznej Puszczy, to tam dużą rolę pełni losowość. Trzeba przyznać, że fabularnie ma to swoje uzasadnienie, ale w praktyce raz można bez wielkich problemów przejść całą kampanię, a innym razem człowiek ugrzęźnie już na Polowaniu na Golluma. Oczywiście mówię tutaj o normalnych wersjach tych scenariuszy, koszmarnych talii aktualnie nie posiadam.
Ale dalej wracam do tych dodatków, bardzo przyjemnie się w nie gra, bo scenariusze nie są jakieś skomplikowane.
Wcześniej wydawał mi się koszmarnie trudny i wymagający, ostatnio gram jednak talią Legolas, Theoden, Elrond + dużo orłów i jest znacznie lepiej, chociaż i tak jeszcze nie wygrałem:P Pod koniec rozgrywki dobija mnie zazwyczaj zbyt wysoki poziom zagrożenia lub pechowe karty w ręce. Swoją drogą przygoda jest świetna, rozgrywka jest nietypowa i trzyma w napięciu do samego końca.
Jeśli chodzi o cykl Mrocznej Puszczy, to tam dużą rolę pełni losowość. Trzeba przyznać, że fabularnie ma to swoje uzasadnienie, ale w praktyce raz można bez wielkich problemów przejść całą kampanię, a innym razem człowiek ugrzęźnie już na Polowaniu na Golluma. Oczywiście mówię tutaj o normalnych wersjach tych scenariuszy, koszmarnych talii aktualnie nie posiadam.
Ale dalej wracam do tych dodatków, bardzo przyjemnie się w nie gra, bo scenariusze nie są jakieś skomplikowane.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Na kilka rozgrywek udało mi się ją skończyć raz. Jeden, jedyny raz i to nie pamiętam już nawet, jak kosmiczne szczęście mieć musiałem. Stanowczo, najtrudniejsza znana mi przygoda do tej gry. Ale to prawda, emocji dostarcza jak mało która.Bitwa o Miasto na Jeziorze?
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Nareszcie kupiłem Głos Isengardu! Wcześniej kalkulowałem i czekałem w napięciu, czy Galakta wyda najnowszy cykl po polsku. Potem przyszła chwili refleksji i stwierdziłem, że nie ma lepszego sposobu, aby samemu dołożyć swoją cegiełkę do wydania Twórcy Pierścienia! Zresztą z tego co mi wiadomo, prace nad dodatkami idą pełną parą i jedynie względy finansowe mogą przeszkodzić w wydaniu cyklu. Wyrazy uznania należą się Galakcie i FFG, bo to oni włożyli duży wysiłek w negocjacje i przygotowanie cyklu specjalnie dla nas
Przekonałem się sam, jak niewiele potrzeba, aby gra odżyła na nowo i była wydawana regularnie po polsku. To nie jest gra dla wąskiego grona graczy, zasady są spójne i klarowne, a grafiki fenomenalne ( najlepsze jakie widziałem na kartach). Mało jest również osób, które nie lubią uniwersum WP. Sam w ciągu ostatnich tygodni, bez problemu wciągnąłem kilku znajomych w tą karciankę. Nie sprzedałem im jej jako gry kooperacyjnej, tylko jako sposób na chillout po pracy.
Oczywiście namawiam tylko do polskiej wersji językowej. Kto chciał być kolekcjonerem, to już i tak od dawna zbiera wszystko jak leci po angielsku;) Dla przeciętnego gracza, polska wersja jest bardziej dostępna i po prostu ciekawsza. Tym bardziej, że raczej wszyscy czytali Tolkiena po polsku i nie ma problemu z nazewnictwem. Od FFG mam małe zestawy Star Wars i A Game of Thrones i tutaj miałbym problem z graniem po polsku Wszyscy Ci co mają angielską wersję, też mogliby czasem wspomnieć i zachęcić do gry po polsku, bo zawsze jest większa szansa, że gra komuś się spodoba. Sam będę dalej propagował WP i mam nadzieję, że gra przetrwa ten kryzys i wyjdzie z niego obronną ręką. Tym bardziej, że nie tylko saga, ale i nowy cykl zapowiada się szalenie interesująco!
Przekonałem się sam, jak niewiele potrzeba, aby gra odżyła na nowo i była wydawana regularnie po polsku. To nie jest gra dla wąskiego grona graczy, zasady są spójne i klarowne, a grafiki fenomenalne ( najlepsze jakie widziałem na kartach). Mało jest również osób, które nie lubią uniwersum WP. Sam w ciągu ostatnich tygodni, bez problemu wciągnąłem kilku znajomych w tą karciankę. Nie sprzedałem im jej jako gry kooperacyjnej, tylko jako sposób na chillout po pracy.
Oczywiście namawiam tylko do polskiej wersji językowej. Kto chciał być kolekcjonerem, to już i tak od dawna zbiera wszystko jak leci po angielsku;) Dla przeciętnego gracza, polska wersja jest bardziej dostępna i po prostu ciekawsza. Tym bardziej, że raczej wszyscy czytali Tolkiena po polsku i nie ma problemu z nazewnictwem. Od FFG mam małe zestawy Star Wars i A Game of Thrones i tutaj miałbym problem z graniem po polsku Wszyscy Ci co mają angielską wersję, też mogliby czasem wspomnieć i zachęcić do gry po polsku, bo zawsze jest większa szansa, że gra komuś się spodoba. Sam będę dalej propagował WP i mam nadzieję, że gra przetrwa ten kryzys i wyjdzie z niego obronną ręką. Tym bardziej, że nie tylko saga, ale i nowy cykl zapowiada się szalenie interesująco!
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Mam pytanie: czy w dodatku Wzgórza Emyn Muil była instrukcja ( mała złożona kartka z opisem przygody )? Jeżeli tak to czy mógłby ktoś mi ją zeskanować (najlepiej w kolorze) i podesłać ponieważ niestety nie wiem co się z moją stało.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Ja też z taką prośbą. Potrzebuję skanu instrukcji do "podróż do rhosgobel". Był bym wdzięczny za odzew.
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
carloz pisze:Mam pytanie: czy w dodatku Wzgórza Emyn Muil była instrukcja ( mała złożona kartka z opisem przygody )? Jeżeli tak to czy mógłby ktoś mi ją zeskanować (najlepiej w kolorze) i podesłać ponieważ niestety nie wiem co się z moją stało.
Wiem, że po angielsku, ale wszystkie są na stronie FFG.adamsb81 pisze:Ja też z taką prośbą. Potrzebuję skanu instrukcji do "podróż do rhosgobel". Był bym wdzięczny za odzew.
- meshuggah717
- Posty: 102
- Rejestracja: 25 gru 2012, 23:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Jestem zainteresowany tytułem i stąd moje pytanie- czy mogę postawić na same duże rozszerzenia bez konieczności kupowania zestawów przygodowych? Taka strategia byłaby wynikiem ograniczeń finansowych i coraz mniejszą dostępnością zestawów przygodowych na rynku.
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 23:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Można spokojnie inwestować w dodatki oparte na książkach. Hobbit w dwóch boxach już jest wydany, Niedługo ukaże się też drugie rozszerzenie Sagi (na 6 zaplanowanych). Nie wiadomo, czy pozostałę cztery wyjdą, ale jeśli Galakta spojrzy przychylnym okiem na sprzedaż "Droga Mroczenieje" to pewnie wyda 3 dodatek z cyklu, itd.
Natomiast jeśli się wciągniesz to pewnie i tak będziesz chciał wziąć wszystko
Druga rzecz, że w zestawach przygodowych jest dużo fajnych kart dla gracza. Często można całe talie złożyć (jak np. Orły na Cieniach Mrocznej Puszczy).
Natomiast jeśli się wciągniesz to pewnie i tak będziesz chciał wziąć wszystko
Druga rzecz, że w zestawach przygodowych jest dużo fajnych kart dla gracza. Często można całe talie złożyć (jak np. Orły na Cieniach Mrocznej Puszczy).
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Jasne, że możesz kupować tylko duże dodatki Tylko podobnie jak mój przedmówca, na początek radziłbym się skupić na dodatkach z Sagi, a wynika to z poziomu trudności przygód. Osobiście uważam, że zakup Khazad-Dum lub co gorsza Spadkobierców Numenoru, mając tylko Zestaw Podstawowy, to najgorsza decyzja z możliwych. Szanse na wygraną będą naprawdę niewielkie, a wtedy łatwo się zniechęcić do gry.meshuggah717 pisze:Jestem zainteresowany tytułem i stąd moje pytanie- czy mogę postawić na same duże rozszerzenia bez konieczności kupowania zestawów przygodowych?
Na początek polecam Czarnych Jeźdźców, potem najlepiej kupić obydwa dodatki z Hobbita ( daje to większe pole manewru przy tworzeniu talii).
Jak gra się spodoba, to można spokojnie planować zakup innych rozszerzeń w dowolnej kolejności ( no może poza trzecim cyklem dodatków)
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 23:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Jeszcze taa uwaga, że FFG bardzo przemyślnie wydaje dodatki.
Jak kupisz Hobbita to dostaniesz fajne karty do talii opartych na krasnoludach. Jednak wystarczy przejrzeć jakiś deckbuilder, żeby przekonać się, że w Khazad-Dum jest też dużo fajnych kart i bohaterów do takiej talii, no to warto by kupić. Ej, ale przecież w Khazad-Dum są karty spotkań, których się w ogóle nie używa w Khazad-Dum, tylko w Zestawach przygodowych Dwarrowdelf. No to przecież nie będą się karty marnować, trzeba by kupić...
No i jest jeszcze Dain Ironfoot w ostatnim Zestawie Przygodowym z Cieni Mrocznej Puszczy. A jak już się ma ostatni, no to chyba dobrze byłoby kupić poprzednie 5...
Jak kupisz Hobbita to dostaniesz fajne karty do talii opartych na krasnoludach. Jednak wystarczy przejrzeć jakiś deckbuilder, żeby przekonać się, że w Khazad-Dum jest też dużo fajnych kart i bohaterów do takiej talii, no to warto by kupić. Ej, ale przecież w Khazad-Dum są karty spotkań, których się w ogóle nie używa w Khazad-Dum, tylko w Zestawach przygodowych Dwarrowdelf. No to przecież nie będą się karty marnować, trzeba by kupić...
No i jest jeszcze Dain Ironfoot w ostatnim Zestawie Przygodowym z Cieni Mrocznej Puszczy. A jak już się ma ostatni, no to chyba dobrze byłoby kupić poprzednie 5...
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
troszkę się wtrącę z moją prośbą - czy ma ktoś paczkę z grafiką kart WP do OCTGN? Po reinstalacji systemu zainstalowałem sobie OCTGN i brakuje mi tych grafik do komfortowej gry.
edit: pliki z grafikami wróciły do sieci: http://octgn.gamersjudgement.com/wordpr ... age-packs/
edit: pliki z grafikami wróciły do sieci: http://octgn.gamersjudgement.com/wordpr ... age-packs/
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2014, 16:10 przez godpuppet, łącznie zmieniany 1 raz.
All work and no play makes Jack a dull boy!
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 574 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Ile?? 6 części ma mieć ta saga? Nieźle! Marne szanse żeby całość wyszła po polsku, ale czas pokaże.uday pisze:Niedługo ukaże się też drugie rozszerzenie Sagi (na 6 zaplanowanych).
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Dwa dodatki na 1 książkę, z której strony by nie patrzeć wychodzi 6
Co więcej w zapowiedzianej już Zdradzie Sarumana nowym bohaterem jest Aragorn (zamiast obecnego Froda), zapowiada się super kampania
EDIT:
Pojawia się sporo pytań od nowych graczy - czy kupować duże czy małe dodatki i w jakiej kolejności. Nie ma lepszego źródła informacji niż: Tales from the Cards.
A dla śmiechu polecam: 16 stopni uzależnienia od LOTR LCG
Co więcej w zapowiedzianej już Zdradzie Sarumana nowym bohaterem jest Aragorn (zamiast obecnego Froda), zapowiada się super kampania
EDIT:
Pojawia się sporo pytań od nowych graczy - czy kupować duże czy małe dodatki i w jakiej kolejności. Nie ma lepszego źródła informacji niż: Tales from the Cards.
A dla śmiechu polecam: 16 stopni uzależnienia od LOTR LCG
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Apropo "Noża w Ciemności" tj. drugiego scenariusza Czarnych Jeżdźców napisałem kiedyś:
- W ręce startowej dwa ataki z zaskoczenia i Gandalf - to ubiło Billa Fernego (uważam że jest on bardzo upierdliwy i miałem wrażenie że dla tali startowej będzie nie do przejścia).
- Dwoma-trzema pierwszymi kartami przeciwności okazały się obszary
W innych niekoniecznie:
- Bardzo szybko Pippin padł ofiarą złego oddechu (ponieważ talia rekomendowana nie ma jak sobie z tym poradzić został tak do końca)
- Ich Strach wyczyścił mi 3 czy 4 sprzymierzeńców.
- Byłem zmuszony wtasować jednego upiora (unikam tego w tej przygodzie jak ognia)
Co najlepiej działa w tej talii: jest ona w stanie w przeciągu kilku tur wchłonąć większość tali na rękę, co pomimo tego, że wiele ważnych kart jest w mniejszej ilości kopii niż dozwolone 3 to i tak się je dostaje. W następnej rozgrywce znowu zagram tą samą talią z jedną tylko zmianą: wywalę z grubsza bezużytecznego Ereborskiego Kowala a na jego miejsce wstawię innego krasnoluda z podstawki to jest Górnika Żelaznych Wzgórz (pozwala zdjąć zły oddech, który jest bardzo bolesny a w więcej niż jednej kopii praktycznie śmiertelny).
Wreszcie udało mi się zagrać ten scenariusz talią rekomendowaną i ku mojemu zaskoczeniu (byłem gotowy na mega baty) poszło całkiem gładko i udało mi się wykręcić najlepszy wynik punktowy jak do tej pory (95). W kilku rzeczach szczęście mi sprzyjało:wojo pisze: Jeszcze nie grałem tej przygody talią sugerowaną ale od razu widzę że bez wariantu łatwego albo maksymalnego szczęścia się nie obędzie. Talia przykładowa jest świetnie przygotowana do pierwszego scenariusza natomiast brak jej elementów kluczowych do poradzenia sobie z tym drugim. Największą bolączką będzie tutaj mimo wszystko Bill Fenry (w zasadzie można go ubić tylko dwa razy z Gandalfa) oraz bardzo niska siła woli sprzymierzeńców (tutaj może pomóc Faramir).
- W ręce startowej dwa ataki z zaskoczenia i Gandalf - to ubiło Billa Fernego (uważam że jest on bardzo upierdliwy i miałem wrażenie że dla tali startowej będzie nie do przejścia).
- Dwoma-trzema pierwszymi kartami przeciwności okazały się obszary
W innych niekoniecznie:
- Bardzo szybko Pippin padł ofiarą złego oddechu (ponieważ talia rekomendowana nie ma jak sobie z tym poradzić został tak do końca)
- Ich Strach wyczyścił mi 3 czy 4 sprzymierzeńców.
- Byłem zmuszony wtasować jednego upiora (unikam tego w tej przygodzie jak ognia)
Co najlepiej działa w tej talii: jest ona w stanie w przeciągu kilku tur wchłonąć większość tali na rękę, co pomimo tego, że wiele ważnych kart jest w mniejszej ilości kopii niż dozwolone 3 to i tak się je dostaje. W następnej rozgrywce znowu zagram tą samą talią z jedną tylko zmianą: wywalę z grubsza bezużytecznego Ereborskiego Kowala a na jego miejsce wstawię innego krasnoluda z podstawki to jest Górnika Żelaznych Wzgórz (pozwala zdjąć zły oddech, który jest bardzo bolesny a w więcej niż jednej kopii praktycznie śmiertelny).
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Jeszcze dwie rozgrywki w Szytlet w ciemnościach talią rekomendowaną. Tym razem porażka i sukces. Genralnie zdaje się że wszystko w tym scenariuszu (dla tej talii) zależy od tego czy uda się Billa szybko ubić (lub dzięki kartom przeciwności wejdzie w zwarcie sam). Później trochę trzeba się rozbudować ale finalna walka naprawdę nie jest aż tak tragiczna jak myślałem.
Ogólnie scenariusz dość fajny ale czuję podobieństwo do drugiego scenariusza z podstawki co może być pewną wadą dla tych którzy posiadają tylko podstawkę i CJ):
- Tam był Troll tu mamy Billa (Bill jest jednak chyba gorszy bo trolla można było dłużej ignorować i dało się go zabić standardowo)
- Drugi etap to problemy z walczeniem z wrogami bo nie wchodzą z nami w zwarcie.(Anduina była ciekawsza choć duzo trudniejsza. W Sztylecie da się szybko pozbyć bagniska i wybrać moment wejścia do 3 etapu, na rzece nie było takiego komfortu)
- No i ostatnia walka (Nazgule faktycznie są ciekawsze niż "pułapka" na końcu Anduiny, która czasem była bardzo słaba).
Ogólnie scenariusz dość fajny ale czuję podobieństwo do drugiego scenariusza z podstawki co może być pewną wadą dla tych którzy posiadają tylko podstawkę i CJ):
- Tam był Troll tu mamy Billa (Bill jest jednak chyba gorszy bo trolla można było dłużej ignorować i dało się go zabić standardowo)
- Drugi etap to problemy z walczeniem z wrogami bo nie wchodzą z nami w zwarcie.(Anduina była ciekawsza choć duzo trudniejsza. W Sztylecie da się szybko pozbyć bagniska i wybrać moment wejścia do 3 etapu, na rzece nie było takiego komfortu)
- No i ostatnia walka (Nazgule faktycznie są ciekawsze niż "pułapka" na końcu Anduiny, która czasem była bardzo słaba).
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana
Ktoś może już odebrał swój egzemplarz Drogi?
W Wawie w tajemniczych okolicznościach zniknęły ze sklepów koszulki z których korzystam i byłem zmuszony, aby skorzystać z oferty sklepu wysyłkowego... W związku z tym przy dobrych wiatrach, sam jutro napiszę swoją krótką notkę o kartach, a teraz ciekawią mnie opinie innych graczy;) Wiem na pewno, że obecność Gandalfa jako bohatera, wprowadzi małą rewolucje w taliach i sam nie wiem jak zrekompensuje sobie stratę tak cennego sprzymierzeńca
W Wawie w tajemniczych okolicznościach zniknęły ze sklepów koszulki z których korzystam i byłem zmuszony, aby skorzystać z oferty sklepu wysyłkowego... W związku z tym przy dobrych wiatrach, sam jutro napiszę swoją krótką notkę o kartach, a teraz ciekawią mnie opinie innych graczy;) Wiem na pewno, że obecność Gandalfa jako bohatera, wprowadzi małą rewolucje w taliach i sam nie wiem jak zrekompensuje sobie stratę tak cennego sprzymierzeńca