Atak zombie - pytania i wątpliwości

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2612
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Atak zombie - pytania i wątpliwości

Post autor: janekbossko »

Dla znajacych zasady:
- w 5, 10, 15 turze nie ma ataku zombi a najazd hordy ALE faza dnia czyli pobudka i uzywanie swoich ludzi normalnie jest przeprowadzana CZY od razu np po 4 turze przechodzimy do ataku hordy?
Awatar użytkownika
Losiek
Posty: 946
Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 309 times
Been thanked: 201 times

Re: Atak zombie

Post autor: Losiek »

Od razu następuje atak hordy. Na stronie 8 instrukcji jest informacja o tym, że tura normalna z pobudką itd. jest rozgrywana poza turami z atakiem hordy.
Awatar użytkownika
Tycjan
Posty: 3200
Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 44 times
Been thanked: 32 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: Tycjan »

Pozwolę sobie wkleić informacje z FB gry (https://www.facebook.com/AtakZombie?fref=nf):
1. Do produkcji jedzenia i/lub do kuchni wysyłamy człowieka/ludzi podczas przydzielania zadań. Wyznaczony człowiek lub ludzie siedzą tam cały dzień (bo pracują), żeby wieczorem zaoferować reszcie smaczna kolację. Oczywiście, włącznie z sobą.

2. Jak w życiu, ludzie pracujący w zagrodzie lub na grządkach oraz w kuchni, wracają na koniec dnia do domostwa (na tor mieszkańców w pozycji stojącej) i razem z resztą jedzą przygotowana kolację. a zatem sami tez muszą być wykarmieni!

3. ZWYKŁA TURA składa się z dnia i nocy. Za dnia losujemy wydarzenia, a potem przydzielamy i realizujemy zadania oraz żywimy i leczymy, w nocy zaś odpieramy atak zombie (a dokładniej powstrzymują go nasze barykady i pułapki). Podczas TURY SPECJALNEJ nie ma dnia (!) czyli nie ma losowania wydarzeń ani przydzielania i realizowania zadań czy karmienia/leczenia (!). Jest pod razu atak zombie - ale że czyni to cala horda, to atak jest agresywniejszy i musimy pozbyć się wszystkich zombie za barykadami!

4. W TURZE SPECJALNEJ, w przeciwieństwie do zwykłej, musimy rozpatrywać ataki zombie tak długo, aż całkowicie oczyścimy z nich otoczenie domostwa. Inaczej mówiąc, musimy działać, nawet jeśli jest to ze stratą dla nas. Beczka z paliwem normalnie wytrzymuje napór 3 zombie, a my w ataku hordy mamy pod ogrodzeniem tylko 2 zombie. Sorki, ale żywe trupy są tak wściekłe i wygłodniałe, że napierają bez pamięci i musimy poświęcić beczkę z paliwem. Zdejmujemy ją razem z pułapką, a także obydwa zombie i cieszymy się, że chociaż żaden truposz nie przedarł się na teren domostwa.

# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

Jest, jak napisałem, a jak zacytował Tycjan (dzięki!). W turze specjalnej od razu przechodzi się do ataku zombie, który w tym przypadku jest atakiem hordy (dlatego zasady są nieco inne - i tutaj trzeba "oczyścić" okolice siedziby z wszelkich zombie, nawet jeśli w samobójczym ataku "zeżrą" nam nasze barykady. ;-)

I sorki za te nieścisłość, bo to jednak powinno być konkretnie i jasno wytłumaczone. Ale graliśmy w tę grę tyle razy, że wydawało nam się to oczywiste, a widać - nie jest. ;-) A dlaczego oczywiste? Bo przecież inaczej zabrakłoby kart wydarzeń!

Inna sprawa, że jeśli gracz zmodyfikują zasady na swój własny użytek i gra im się podoba, to ja nie mam nic przeciwko. Ostatecznie i tak chodzi o to, żeby fajnie się bawić. ;-)

A JEDNAK - mała poprawka ostatniego punktu z cytowanej przez Tycjana wypowiedzi, żeby już nie było żadnych wątpliwości:

4. W TURZE SPECJALNEJ, w przeciwieństwie do zwykłej, musimy rozpatrywać ataki zombie tak długo, aż całkowicie oczyścimy z nich otoczenie domostwa. Inaczej mówiąc, musimy działać, nawet jeśli jest to ze stratą dla nas. Beczka z paliwem normalnie (normalnej turze!) wytrzymuje napór 3 zombie, czyli 1, 2, lub 3 zombie nic jej nie robią, ale w turze specjalnej (Atak hordy) w każdym przypadku beczka z paliwem zostanie zniszczona. Żywe trupy są tak wściekłe i wygłodniałe, że napierają bez pamięci. Zdejmujemy ją wtedy razem z paliwem, a także 1, 2 lub 3 zombie i cieszymy się, że żaden truposz nie przedarł się na teren domostwa. Gdyby tam był czwarty zombie, ponieważ nie napotkałby już na żadną przeszkodę, przedarłby się na teren siedziby, tak jak w zwykłej turze i nastąpiłby atak w stosunku 1:1 (zdejmujemy z planszy owego zombiaka i 1 człowieka).

A zatem w temacie ataku zombie lub hordy różnicą między tura zwykła i specjalną jest to, że w przypadku pierwszej, żeby coś się działo, liczba zombie musi przekroczyć co najmniej o 1 wytrzymałość beczki lub beczki z pułapką (zdejmujemy wtedy graniczną liczbę zombie i przeszkodę, a naddatkowy sztywny atakuje w stosunku 1:1), zaś w przypadku tej drugiej do wzajemnego anulowania się zombie i beczki lub beczki z pułapką wystarczy nawet 1 truposz. Szczególnie bolesne to jest przy beczce z paliwem lub żywnością, bo schodzi komplet (beczka i pułapka), zaś w przypadku beczki z amunicją całość zostaje wysadzona i nawet nadwyżka nie przechodzi na teren siedziby, natomiast w przypadku leku najpierw aktywuje się pułapka lekowa, a dopiero potem następuje atak na beczkę (jej zniszczenie kosztem samobójczego zombie-zniszczenia ;-)).
nanautzin
Posty: 283
Rejestracja: 02 wrz 2011, 09:48
Lokalizacja: Koszalin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 22 times

Re: Atak zombie

Post autor: nanautzin »

Po pierwszej grze oto pytania, które mi się nasunęły:
1. Czy po wyleczeniu człowieka (wydaniu jednego jedzenia lub leku) i postawieniu go na torze mieszkańców w pozycji pionowej musimy go jeszcze w tej turze wyżywić czy jeśli tego nie zrobimy to trafia z powrotem do izolatki jako lekko chory? Czy z ciężko chorego człowiek od razu staje się zdrowym czy przechodzi w stan lekko chorego? Ewentualnie może trzeba użyć 2 szt. leków/jedzenia, aby z ciężko chorego był zdrowy?

2. Cytat z instrukcji - wyjazd do miasta
Jeżeli gracz nie ma możliwości umieszczenia nowego towaru w swojej siedzibie, musi od razu położyć go na barykadzie jako pułapkę lub odrzucić do puli zasobów
A to nasz magazyn jest w jakiś sposób ograniczony? Kiedy może dojść do takiej sytuacji jaka jest opisana w instrukcji?

3. Praca w kuchni - oczywistym jest, że zwiększa ona dwukrotnie pożywienie z grządki/zagrody, a ponadto z magazynu/zwiadu/wyjazdu do miasta. Czy jedzenie z magazynu lub zwiadu/wyjazdu (które może być zmagazynowane) musi być przerobione przez kuchnię czy jeśli nie chcę to nie muszę, a wystarczy, że przerabiam z grządki/zagrody. Przykład: Mam 5 ludzi, 3 jedzenia w magazynie. Dwóch z ludzi obstawiło zagrodę i kuchnię. Z zagrody wyciągam 4 szt. Czy mogę dobrać po prostu jedno pożywienie z magazynu czy koniecznym jest po włożeniu człowieka do kuchni obligatoryjne przerobienie jedzenia z magazynu co skutkuje tak naprawdę niepotrzebną utratą 2 szt., ponieważ wszelki nadmiar z ugotowanego pożywienia jest odrzucany?

4. Mija dzień czwarty, w piątym ma być atak hordy. Czy w noc czwartego dnia rozpatrujemy normalnie pierw atak zombie, a później przechodzimy do dnia piątego i rozpatrujemy atak hordy, czy w czwartą noc nie ma ataku zombie i jest od razu przeskok na dzień piąty i atak hordy?

5. Czy w dniach ataku hordy musimy mieć odłożoną odpowiednią ilość jedzenia, aby pożywić swoich ludzi czy zaczynamy nowy dzień tak jakby byli najedzeni? Wydaje mi się, że ta druga opcja, ale pytam dla pewności :)

6. Czy karty znalezisk (nie podstępów) można zagrywać podczas całej fazy dnia łącznie z pobudką, która jest zarezerwowana dla podstępów?

7. Wydarzenie kłopoty z żywnością i wyżerka. Mieliśmy sytuację, że obie trafiły się w jednym dociągu i obie zostały użyte. Czy jedna i druga anulują się i zostaje tak, że zagroda dalej produkuje 2 żywności czy w przypadku użycia pierwszej kłopoty żywności, a drugiej wyżerka produkcja wzrasta do 4 w zagrodzie i na odwrót?

8. Wydarzenie pasażer na gapę. Zużyć broń możemy w każdym etapie dnia? Czy paliwo, które było w pojeździe, a w którym jest ciągle zombie jest liczone jako punkt do punktacji końcowej lub w trakcie gry przy określaniu najsłabszego/najmocniejszego gracza?
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

nanautzin pisze:Po pierwszej grze oto pytania, które mi się nasunęły:
Większość poniższych kwestii znajduje swoje wyjaśnienie w instrukcji, ale dobrze że tu pytasz, bo tak jest szybciej i pewniej (też tak często robię ;-)). Oto zatem prawidłowe odpowiedzi:

1. Czy po wyleczeniu człowieka (wydaniu jednego jedzenia lub leku) i postawieniu go na torze mieszkańców w pozycji pionowej musimy go jeszcze w tej turze wyżywić czy jeśli tego nie zrobimy to trafia z powrotem do izolatki jako lekko chory? Czy z ciężko chorego człowiek od razu staje się zdrowym czy przechodzi w stan lekko chorego? Ewentualnie może trzeba użyć 2 szt. leków/jedzenia, aby z ciężko chorego był zdrowy?

- Istotna jest tutaj kolejność podana w nazwie tego etapu. Mamy tu bowiem etap wyżywienia/leczenia. Oznacza to, że najpierw zajmujemy się karmieniem w domostwie (choć tu zamiast jedzenia możemy np. podać także zastrzyki z adrenaliny), a potem leczeniem w izolatce (i tu dajemy albo bulion/lek lekko chorym, bądź lek ciężko chorym). Po tej czynności nie wracamy już ponownie do fazy żywienia. A zatem ludziom znajdującym się w izolatce, po uleczeniu ich i przeniesieniu na tor mieszkańców, nie podajemy już jedzenia (najedli się bulionu czy pigułek w izolatce).

2. Cytat z instrukcji - wyjazd do miasta
Jeżeli gracz nie ma możliwości umieszczenia nowego towaru w swojej siedzibie, musi od razu położyć go na barykadzie jako pułapkę lub odrzucić do puli zasobów
A to nasz magazyn jest w jakiś sposób ograniczony? Kiedy może dojść do takiej sytuacji jaka jest opisana w instrukcji?

- Tak, magazyn posiada tylko tzw. 6 slotów (6 miejsc). Jest to uwzględnione na planszy (cyfra 6 na pudłach), choć faktycznie zabrakło wyraźnego potwierdzenia tej informacji w instrukcji. Nasza wina. Dzięki za podpowiedź.

3. Praca w kuchni - oczywistym jest, że zwiększa ona dwukrotnie pożywienie z grządki/zagrody, a ponadto z magazynu/zwiadu/wyjazdu do miasta. Czy jedzenie z magazynu lub zwiadu/wyjazdu (które może być zmagazynowane) musi być przerobione przez kuchnię czy jeśli nie chcę to nie muszę, a wystarczy, że przerabiam z grządki/zagrody. Przykład: Mam 5 ludzi, 3 jedzenia w magazynie. Dwóch z ludzi obstawiło zagrodę i kuchnię. Z zagrody wyciągam 4 szt. Czy mogę dobrać po prostu jedno pożywienie z magazynu czy koniecznym jest po włożeniu człowieka do kuchni obligatoryjne przerobienie jedzenia z magazynu co skutkuje tak naprawdę niepotrzebną utratą 2 szt., ponieważ wszelki nadmiar z ugotowanego pożywienia jest odrzucany?

- Jest tak, jak podpowiada ci intuicja. To znaczy 1 człowiek w podanym przykładzie wytwarza 2 sztuki żywności w zagrodzie, a kucharz to podwaja. Ponieważ brakuje jeszcze jednej porcji, a tym masz zapasy w magazynie MUSISZ podać aktywnym ludziom (temu ostatniemu) 1 chlebek. Inna sprawa, że on tez zostaje podwojony w kuchni, ale nadwyżka przepada, więc to i tak nie robi. Mógłbyś też 3 sztuki żywności pomnożyć 1 człowiekiem w kuchni i wtedy wyszłoby na to samo, a ty miałbyś 1 wolnego człowieka (bo nie pracowałby w zagrodzie) do innych zadań, ale to mniej opłacalne działanie i stosuje się je wtedy, gdy mamy braki w produkcji (np. pilnie potrzebujemy beczek). Natomiast twój drugi wariant byłby jednak szaleństwem i tu masz rację - dlatego jest błędny.

4. Mija dzień czwarty, w piątym ma być atak hordy. Czy w noc czwartego dnia rozpatrujemy normalnie pierw atak zombie, a później przechodzimy do dnia piątego i rozpatrujemy atak hordy, czy w czwartą noc nie ma ataku zombie i jest od razu przeskok na dzień piąty i atak hordy?

- Czwartego dnia (tura zwykła) mamy normalne zajęcia dnia, czyli pobudka, przydzielenie i realizacja zadań, wyżywienie i leczenie, uzbrajanie siedziby, a wszystko to kończy się jak zawsze nocnym atakiem zombie. Natomiast piątego dnia (tura specjalna) normalnych zajęć nie ma, jest za to atak hordy czyli wyjście na barykady, uzbrajanie siedziby, rzut 2 razy kostką (bez modyfikatora) dostawienie zombie, walka wręcz, ocena szkód wyrządzonych przez zombie na barykadach.

- Przypominam tu przy tym, bo ktoś inny też o to pytał, choć w innym aspekcie, że w turze specjalnej (atak hordy) całość musi skończyć się tak, aby po drugiej stronie barykad nie został żaden zombie. Często oznacza to dla nas dużą stratę. Jeśli za dana barykadą, składająca się z 3 beczek, każda uzbrojona w pułapkę-paliwo, to nawet 1 zombie, który będzie tu oczywiście wściekle atakował, wyrządzi nam szkodę (w przeciwieństwie do zwykłej tury) i w tym konkretnym przypadku sam "zginie", ale zdąży jeszcze unicestwić jedną beczkę z paliwem. Gdyby zamiast paliw były tylko pułapki amunicyjne, to ten 1 zombie wysadziłby w powietrze 1 beczkę z prochem oraz pozostałe pułapki, już bez beczek. A gdyby tam były same leki, 1 zombie zlikwidowałby przed "śmiercią" tylko 1 lek, a cała reszta pozostałaby nietknięta. to waśnie dlatego warto mieć zróżnicowane pułapki, bo dają one nie tylko kombosy, ale w ogóle większe możliwości wyboru.


5. Czy w dniach ataku hordy musimy mieć odłożoną odpowiednią ilość jedzenia, aby pożywić swoich ludzi czy zaczynamy nowy dzień tak jakby byli najedzeni? Wydaje mi się, że ta druga opcja, ale pytam dla pewności :)

- Jest tak, jak piszesz w tym drugim przypadku (intuicja cię nie zawodzi). Podczas zwykłego dnia (zwykła tura) ludzie jeść muszą, podczas dnia specjalnego (tura specjalna) myślą tylko o tym, jak pozbyć się hordy i nie w głowie im praca, jedzenie czy leczenie.

6. Czy karty znalezisk (nie podstępów) można zagrywać podczas całej fazy dnia łącznie z pobudką, która jest zarezerwowana dla podstępów?

- Tak, można zagrywać podczas całego dnia, a nawet w nocy czy podczas tury specjalnej, w czasie ataku hordy. Są przecież takie karty, które właśnie wtedy mają szczególne zastosowanie (np. "Miotacz ognia"). Inna sprawa, że pobieranie towarów z kart znalezisk podczas "Pobudki" jest bardzo niebezpieczne, bo widząc to, rywal może użyć podstępu i towary te zabrać. Więc w tym konkretnym przypadku często lepiej wyczekać do następnego etapu dnia.

7. Wydarzenie kłopoty z żywnością i wyżerka. Mieliśmy sytuację, że obie trafiły się w jednym dociągu i obie zostały użyte. Czy jedna i druga anulują się i zostaje tak, że zagroda dalej produkuje 2 żywności czy w przypadku użycia pierwszej kłopoty żywności, a drugiej wyżerka produkcja wzrasta do 4 w zagrodzie i na odwrót?

- Tak, w tym konkretnym przypadku (zresztą rzadki), karty te się anulują. To tak, jakbyśmy zauważyli, że kury od rana dobrze się niosą i cieszyli się na obfitą kolację, a tymczasem potem się okazało ,że większość jajek była do niczego lub że je rozdeptaliśmy przez nieuwagę.

8. Wydarzenie pasażer na gapę. Zużyć broń możemy w każdym etapie dnia? Czy paliwo, które było w pojeździe, a w którym jest ciągle zombie jest liczone jako punkt do punktacji końcowej lub w trakcie gry przy określaniu najsłabszego/najmocniejszego gracza?

- Tak, zlikwidować takiego zombiaka można w każdej chwili. I tak, paliwo w takiej sytuacji liczy się do punktacji globalnej, bo co prawda do auta nie wsiądziemy i nie pojedziemy nim nigdzie, dopóki nie pozbędziemy się intruza, ale przytrzymać drzwi i ściągnąć paliwo możemy zawsze.

Mam nadzieję, że pomogłem. ;-)
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Atak zombie

Post autor: Maxxx76 »

Pełen szacun dla autora gry za zainteresowanie graczami :-)
Dawno nie widziałem tak dobrze obsłużonego wątku z pytaniami :-)
nanautzin
Posty: 283
Rejestracja: 02 wrz 2011, 09:48
Lokalizacja: Koszalin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 22 times

Re: Atak zombie

Post autor: nanautzin »

Dziękuje bardzo za odpowiedz :)
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

Maxxx76 pisze:Pełen szacun dla autora gry za zainteresowanie graczami :-)
Dawno nie widziałem tak dobrze obsłużonego wątku z pytaniami :-)
Dzięki, chociaż przesadzasz. ;-) Poza tym, to mój zakichany obowiązek, udzielać wszelkich wyjaśnień i pomagać zrozumieć zasady. ;-)

A notabene, wkrótce na YT pojawi się wideo-instrukcja, która rozwieje wszelkie - mam nadzieje - wątpliwości. w końcu, kurcze, mamy XXI wiek. ;-)
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Atak zombie

Post autor: Maxxx76 »

Gdyby tak wszyscy podchodzili do sprawy...:-)
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: Yavi »

Pierwsze dwie partie za nami, już kilka odpowiedzi znalazłem (też nie domyśliłem się, że jest podany limit magazynu), ale...

1. Jeszcze dopytam, bo nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem odpowiedź na pytanie nr 3 nanautzina:
Mnożąc jedzenie (za pomocą kuchni) nie musimy odrzucać pod koniec żywienia zmagazynowanych zapasów, tak?
Czyli przykładowo: mam pięciu ludzi i np. 4 chleby w magazynie. Wysyłam człowieka do kuchni i zagrody (2x2 = 4 jedzenia). Po dopłaceniu jednego żetonu (liczonego jako 2, czyli jedna żywność się marnuje) kończę turę z najedzonymi ludźmi i trzema żetonami jedzenia w magazynie?

2. I jeszcze pytanko na temat izolatki:
czy ludzie przebywający w izolatce (chorzy/głodni) liczą się przy rzucie zombie, czy nie? Mając jednego człowieka na torze i jednego w izolatce stosujemy modyfikator -4 (nie licząc tego z izolatki), czy -3 (licząc tego z izolatki)?
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

Yavi pisze:Pierwsze dwie partie za nami, już kilka odpowiedzi znalazłem (też nie domyśliłem się, że jest podany limit magazynu), ale...
Ech, życie... W każdym razie akurat bardzo rzadko się zdarza, aby ktoś miał nadmiar w magazynie, bo przecież łącznie można mieć tzw. dyspozycyjnych (czyli nie będących pułapkami) towarów w siedzibie aż 11, a przy takim napieraniu zombie mało kto trzyma aż tak duże zapasy. I w ogóle trudno byłoby je zdobyć. Choć niestety jest to możliwe i wtedy... No właśnie, wczoraj to testowałem i nie zmienia to aż tak mechaniki, więc aż tak nie boli. ;-)

Tyle że dla mnie to jak kolec w palcu. ;-) Czy mały czy duży, istotny czy nie istotny - błąd to błąd.
Yavi pisze:1. Jeszcze dopytam, bo nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem odpowiedź na pytanie nr 3 nanautzina:
Mnożąc jedzenie (za pomocą kuchni) nie musimy odrzucać pod koniec żywienia zmagazynowanych zapasów, tak?
Czyli przykładowo: mam pięciu ludzi i np. 4 chleby w magazynie. Wysyłam człowieka do kuchni i zagrody (2x2 = 4 jedzenia). Po dopłaceniu jednego żetonu (liczonego jako 2, czyli jedna żywność się marnuje) kończę turę z najedzonymi ludźmi i trzema żetonami jedzenia w magazynie?
Dokładnie tak.

Dodam też, bo wczoraj mnie o to pytano przez grze - pozyskiwana w siedzibie żywność jest wirtualny w tym sensie, że się nie pobiera fizycznie żetonów z puli/miasta. Po prostu liczy się je "w głowie", jako wytworzone. Żetony to po prostu fizyczne konserwy.
Yavi pisze:2. I jeszcze pytanko na temat izolatki:
czy ludzie przebywający w izolatce (chorzy/głodni) liczą się przy rzucie zombie, czy nie? Mając jednego człowieka na torze i jednego w izolatce stosujemy modyfikator -4 (nie licząc tego z izolatki), czy -3 (licząc tego z izolatki)?
Tak, ludzie w izolatce się nie liczą ani do określenia modyfikatora, ani wyznaczenia najsłabszego czy najsilniejszego gracza, ani do wskazania na końcu zwycięzcy. Czyli w tym konkretnym przypadku uwzględniasz modyfikator -4.

To właśnie dlatego niektórzy grają tak, że raz na jakiś czas celowo głodzą część drużyny, żeby 2 ludzi trafiło do izolatki, bo wtedy w nocy przyjdzie mniej zombie. To istotne zwłaszcza turę po ataku hordy, bo wszyscy idą do innych prac, żeby odbudować barykady, a potem zagłodzeni pomniejszają stan i można jakoś odzyskać silną pozycję bazy. Zresztą strategii tu jest więcej, ale nie będę nikogo pozbawiał przyjemności samodzielnego odkrywania wrednych sposób przetrwania. ;-)
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: Yavi »

Karty wydarzeń takie jak Awaria kuchni pozostają w grze do końca lub wypełnienia warunku, tak? Czy może znikają na koniec tury, w której się pojawiły?
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

Yavi pisze:Karty wydarzeń takie jak Awaria kuchni pozostają w grze do końca lub wypełnienia warunku, tak? Czy może znikają na koniec tury, w której się pojawiły?
TAK - "Awaria w kuchni", "Pasażer na gapę", "Niezapowiedziana wizyta" są aktywne tak długo, aż nie zostanie spełniony warunek z opisu karty.

Doradzam przy tym, aby w "Awarii", podobnie jak w dwóch pozostałych przypadkach, położyć żeton zombiaka na polu kuchni. Będzie łatwiej pamiętać o zablokowaniu pola, a i klimat będzie lepszy. ;-)
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: Yavi »

Po kolejnej grze urodziły nam się dwa pytania:
1. Czy jeśli mamy w izolatce jednego lekko chorego, to po zagraniu karty wydarzenia Pożaru musimy przenieść do izolatki kolejnego człowieka jako ciężko chorego, czy można tego lekko chorego zmienić w ciężko chorego? Graliśmy, że trzeba przenieść inny pionek, nie ten będący już w izolatce.
1,5. Ludzie w izolatce nie liczą się do określania modyfikatora zombie, punktów, ani najsłabszego/najsilniejszego gracza. Ale czy liczą się do kart odnoszących się do liczby ludzi (mając 3 ludzi na torze i 1 w izolatce zadziała na mnie wydarzenie odnoszące się do gracza mającego 4 i więcej ludzi)? Myślę że tak, ale upewniam się ;)
2. Czy fajerwerki (znalezisko) działa na wszystkich graczy? Graliśmy, że tak, bo tak wynika z tekstu karty.
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

Yavi pisze:Po kolejnej grze urodziły nam się dwa pytania:
1. Czy jeśli mamy w izolatce jednego lekko chorego, to po zagraniu karty wydarzenia Pożaru musimy przenieść do izolatki kolejnego człowieka jako ciężko chorego, czy można tego lekko chorego zmienić w ciężko chorego? Graliśmy, że trzeba przenieść inny pionek, nie ten będący już w izolatce.
1,5. Ludzie w izolatce nie liczą się do określania modyfikatora zombie, punktów, ani najsłabszego/najsilniejszego gracza. Ale czy liczą się do kart odnoszących się do liczby ludzi (mając 3 ludzi na torze i 1 w izolatce zadziała na mnie wydarzenie odnoszące się do gracza mającego 4 i więcej ludzi)? Myślę że tak, ale upewniam się ;)
2. Czy fajerwerki (znalezisko) działa na wszystkich graczy? Graliśmy, że tak, bo tak wynika z tekstu karty.
Już odpowiadam:

1. I dobrze graliście! To po proste i wystarczy odnieść tę sytuację do realnego świata (co w tej grze zawsze doradzam ;-)). Czy osłabiony człowiek, z gorączką bądź omdlały z głodu (lekko chory) byłby w stanie podjąć się takiego wysiłku? Czy miałby w ogóle ochotę, żeby zwlec się z łóżka i gasić ogień gdzieś tam na barykadach, skoro w domostwie są zdrowi ludzie, którzy to zrobią lepiej od niego? Dlatego w tym przypadku człowiek w izolatce - podobnie jak przy uwzględnianiu modyfikatora, czy liczeniu punktacji siły grupy - nie jest brany pod uwagę i należy wstawić tu innego, do tej pory zdrowego osobnika. jeśli go nie ma, trzeba zastosować się do drugiej część instrukcji na karcie.

2. Nie, fajerwerki działają tylko na posiadacza tego znaleziska! Jak wyżej, chodzi tu o realizm. Pomyśl, masz paczkę fajerwerków i wystrzeliwujesz je nieopodal domostwa, aby odwrócić uwagę zombiaków od swoich działań. I robisz to celowo tylko w pobliżu swojego domu, bo chcesz wygrać ten wyścig o przetrwanie. inni niech sczezną. ;-) Ty masz wygrać i właśnie zyskałeś możliwość "cichej" produkcji. ;-) Ale nie przejmuj się - w istocie w grze chodzi przede wszystkim o to, aby wszyscy gracze mieli poczucie realizmu. W waszym przypadku zatem posiadacz fajerwerków był na tyle miły, że odpalił race nieco dalej, na przykład w bliskiej okolicy miasta, co faktycznie ściągnęło zombie Z CAŁEJ okolicy, także spod domostw rywali. ;-) Takie pojedyncze zdarzenie nie druzgocze mechaniki i balansu. ;-)
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: Yavi »

Dzięki! Jeszcze prosiłbym o odpowiedź na pytanie 1,5 ;)
gwylliam
Posty: 8
Rejestracja: 25 lis 2014, 18:10

Re: Atak zombie

Post autor: gwylliam »

To ja też się upewnię.
Wydarzenia działają na wszystkich. Tzn. jeśli pojawi się karta Awaria kuchni to padają kuchnie we wszystkich koloniach?

Instrukcja sugeruje, że tak właśnie jest, ale tekst kart sugeruje, że odnosi się to wyłącznie do szczęśliwego Pierwszego Gracza. Zresztą wspomniany realizm tego by wymagał.
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

gwylliam pisze:To ja też się upewnię.
Wydarzenia działają na wszystkich. Tzn. jeśli pojawi się karta Awaria kuchni to padają kuchnie we wszystkich koloniach?

Instrukcja sugeruje, że tak właśnie jest, ale tekst kart sugeruje, że odnosi się to wyłącznie do szczęśliwego Pierwszego Gracza. Zresztą wspomniany realizm tego by wymagał.
Instrukcja jest tu nadrzędna w zasadzie. Karty wydarzeń zawsze odnoszą się do wszystkich graczy, chyba że sama karta mówi inaczej (najsilniejszy gracz, najsłabszy gracz).

Od razu dla jasności dodam - z kolei karty znalezisk działają tylko na posiadacza karty (chyba że to podstęp, który atakuje rywala).
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

Yavi pisze:Po kolejnej grze urodziły nam się dwa pytania:
1,5. Ludzie w izolatce nie liczą się do określania modyfikatora zombie, punktów, ani najsłabszego/najsilniejszego gracza. Ale czy liczą się do kart odnoszących się do liczby ludzi (mając 3 ludzi na torze i 1 w izolatce zadziała na mnie wydarzenie odnoszące się do gracza mającego 4 i więcej ludzi)? Myślę że tak, ale upewniam się ;)
O żeż, nie zauważyłem. Przepraszam. ;-)

Ludzie w izolatce nigdy nie liczą się do punktacji - pod uwagę bierzemy tylko ludzi zdrowych (aktywnych, na torze mieszkańców). Oznacza to, że nie uwzględniamy ich ani przy dodawaniu/odejmowaniu modyfikatora przy ataku zombie, ani w przypadku aktywowania kart wymagających odpowiedniej liczby ludzi (3 czy 4 ludzi i więcej...), ani w uwzględnianiu możliwości najechania siedziby, ani w obliczaniu najsilniejszego czy najsłabszego gracza, ani w punktacji końcowej. Po prostu - osobnicy tacy siedzą w izolatce i dogorywają. ;-) Dlatego zresztą najczęściej gracze celowo kogoś głodzą, żeby nie stać się obiektem napaści lub nawet poświęcają chorych przy wdarciu się zombie na teren siedziby. Okrutne, ale... realistyczne. ;-)

Inna sprawa, że jeśli gracze chcą podnieść sobie poprzeczkę, mogą w ramach wyjątku uwzględniać chorych przy kartach, które mówią o 3, 4 i więcej ludzi oraz przy sprawdzaniu podatności na najazdy, a nie liczyć przy obliczaniu punktacji. Ale uprzedzam, że wtedy będzie na pewno o wiele ciężej. Notabene, takie ujęcie - wraz z kilkoma innymi - znajdzie się w wersji super-hardkorowej, która spokojnie czeka na swój czas. ;-) Ale wszystko po kolei. ;-)
gwylliam
Posty: 8
Rejestracja: 25 lis 2014, 18:10

Re: Atak zombie

Post autor: gwylliam »

Dzięki za pomoc.
A tak z ciekawości. Dlaczego uważasz, że beczka z granatem nie jest wystarczającym zabezpieczeniem przed Atakiem Hordy? Pułapka z Bronią likwiduje przecież wszystkie zombiaki na barykadzie (oraz beczkę i inne pułapki). Mam nadzieję, że tym razem dobrze odczytałem instrukcję.
Inna sprawa to skuteczność taktyki, ktora nie pozwoli na postawienie nowych zapór w kolejnym dniu.
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

gwylliam pisze:Dzięki za pomoc.
A tak z ciekawości. Dlaczego uważasz, że beczka z granatem nie jest wystarczającym zabezpieczeniem przed Atakiem Hordy? Pułapka z Bronią likwiduje przecież wszystkie zombiaki na barykadzie (oraz beczkę i inne pułapki). Mam nadzieję, że tym razem dobrze odczytałem instrukcję.
Inna sprawa to skuteczność taktyki, ktora nie pozwoli na postawienie nowych zapór w kolejnym dniu.
Nie chcę tu za dużo zdradzać, bo część przyjemności to przecież własne odkrywanie -ale niech będzie, odpowiem. ;-)

Przede wszystkim nie powiedziałem, że nie jest to wystarczające zabezpieczenie przed atakiem hordy i to rozróżnienie jest bardzo ważne. W istocie bowiem pułapka taka jest świetna, ale tylko wtedy, gdy po drugiej stronie mamy znacznie więcej zombiaków. Jeśli likwidujemy stado o wartości jedynie +1 (jeden naddatkowy zombiak), to choć efekt będzie zadowalający, mimo wszystko zaniżymy wartość barykady co najmniej o -2. Co więcej, żeby przywrócić ją do poprzedniego stanu, musimy wysłać do pracy co najmniej dwóch ludzi i "zarobić" 2 zombiaki.

Inaczej mówiąc (po ludzku ;-)), odpieranie ataku pułapką amunicyjna jest po prostu kosztowne i opłaca się tylko przy większej ilości nacierających (+3 i więcej). Inna sprawa, że czasem nie ma wyjścia i eksplozja po prostu ratuje tyłek naszym ludziom. ;-)

Poza tym, ja raczej w swoim osądzie krytykowałem fakt, że ktoś chciałby przejść całą grę na tej jednej pułapce, niż tę jako taką. To mało prawdopodobne, aby to wystarczyło, bo gdyby beczka z prochem nie daj boże detonowała w turze poprzedzającej atak hordy - to chyba nie muszę mówić, co by się stało w czasie tury specjalnej. A niestety, nie zawsze mamy możliwość kontrolowania liczby zombie za ogrodzeniem i do takiej eksplozji czasem niechcący dochodzi.

Aby to unaocznić, wyobraź sobie - nadchodzi noc, a ty czujesz się bezpiecznie, bo za płotem masz wciąż za małą liczbę zombiaków i nic nie są w stanie ci zrobić. Niestety, w nocy przyszła kolejna fala i "jeden głupi zombie za dużo" (+1) niechcący zdetonował ładunki. Barykada wyleciała w powietrze, zabijając wszystkich sztywnych, ale nad ranem, kiedy to stwierdziłeś, nie masz już jak bawić się w odbudowę, bo od strony lasu nadciągają dziesiątki nowych zombie, ściągniętych hałasem. Cała horda. Jedyne co możesz zrobić, to stanąć w wyrwie i walką wręcz bronić domostwa. Co zresztą czasem się udaje. Zwłaszcza jeśli gdzie indziej masz inne, dobrze dobrane pułapki (np. żywnościową).
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6356
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 192 times
Been thanked: 488 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: yosz »

Może do rozwiania wątpliwości przy grze pomoże małe uzupełnienie do instrukcji :)

http://info.znadplanszy.pl/2014/12/12/a ... nstrukcji/
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
WolekMKB
Posty: 128
Rejestracja: 21 sie 2013, 13:10

Re: Atak zombie

Post autor: WolekMKB »

dziś zakupiłem i idę testować ale już mogę pochwalić Piotrka (sorki za taką śmiałość,że na Ty), bo gra wydaje się być ciekawa i pełna klimatu,wykonanie bardzo dobre...mam pytanko czy istnieje może jakaś reguła umożliwiająca grę bez negatywnej interakcji...moją połowę kocham, a ona mnie =,ale w grach potrafimy się pokłócić, że dwa łóżka w domu są wykorzystywane przez jakiś czas;)...dzięki za każdą sugestię i gratuluję,bo zrobiłeś kawał wg mnie dobrej roboty...mam nadzieję, że to dobry początek bogatej kariery...
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: Yavi »

WolekMKB pisze:dziś zakupiłem i idę testować ale już mogę pochwalić Piotrka (sorki za taką śmiałość,że na Ty), bo gra wydaje się być ciekawa i pełna klimatu,wykonanie bardzo dobre...mam pytanko czy istnieje może jakaś reguła umożliwiająca grę bez negatywnej interakcji...moją połowę kocham, a ona mnie =,ale w grach potrafimy się pokłócić, że dwa łóżka w domu są wykorzystywane przez jakiś czas;)...dzięki za każdą sugestię i gratuluję,bo zrobiłeś kawał wg mnie dobrej roboty...mam nadzieję, że to dobry początek bogatej kariery...
Możecie się umówić, że nie będziecie wykonywać akcji kradzieży podczas zwiadu i odrzucić karty podstępów, które szkodzą przeciwnikowi. Zostaną Wam wtedy tylko wydarzenia, ale z nich zawsze odrzuca się jedno, jest więc szansa, że uda się zminimalizować interakcję ;) Nie wiem tylko jak wpłynie to na balans gry - tutaj poczekałbym na głos autora, albo Wasz, jak już przetestujecie.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2014, 00:31 przez Yavi, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ