Atak zombie - pytania i wątpliwości

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

WolekMKB pisze:dziś zakupiłem i idę testować ale już mogę pochwalić Piotrka (sorki za taką śmiałość,że na Ty)...
No co ty! Wkurzyłbym się, jak byś zaczął do mnie "panować". ;-)
WolekMKB pisze:Mam pytanko czy istnieje może jakaś reguła umożliwiająca grę bez negatywnej interakcji...moją połowę kocham, a ona mnie =,ale w grach potrafimy się pokłócić, że dwa łóżka w domu są wykorzystywane przez jakiś czas;)...
Możesz zrobić tak, jak pisze Yavi (dzięki za podpowiedź):
"Możecie się umówić, że nie będziecie wykonywać akcji kradzieży podczas zwiadu i odrzucić karty podstępów, które szkodzą przeciwnikowi. Zostaną Wam wtedy tylko wydarzenia, ale z nich zawsze odrzuca się jedno, jest więc szansa, że nie uda się (chodziło chyba, że uda się - przyp. PP) zminimalizować interakcję".

Niestety, gra może wtedy stracić na klimacie, a i mechanika nieco ucierpi. Bo poczucie zagrożenia i wynikające z tego decyzje są podstawą w tej grze. Poza tym prędzej czy później musi dojść między wami do starcia, bo przecież wygrać może tylko jedna grupa.

Niemniej ja bym się nie martwił na twoim miejscu na zapas. Znam wiele kobiet, które potrafią znacznie lepiej odnaleźć się w agresywnym świecie, niż mężczyźni. Poza tym płeć piękna ponoć lepiej znosi stres, a do tego potrafi lepiej zarządzać zasobami, co w tej grze daje im ogromną przewagę. ;-)

W każdym razie, jak zawsze, uprzedzam, że "Atak zombie" może w niektórych sytuacjach doprowadzić naprawdę do skrajnych emocji (sam to poczułem przy jednym z testów, co skończyło się kłótnią rodzinną przy zwykłym teście ;-)).
WolekMKB pisze:dzięki za każdą sugestię i gratuluję,bo zrobiłeś kawał wg mnie dobrej roboty...mam nadzieję, że to dobry początek bogatej kariery...
Dziękuję.

Aha - i koniecznie przeczytaj appendix, który z pewnością rozwieje wszelkie twoje wątpliwości co do zasad. Znajdziesz go (nie chce tu podawać linków, bo to zdaje się niezgodne z regulaminem i w ogóle zasadami dobrego wychowania).
WolekMKB
Posty: 128
Rejestracja: 21 sie 2013, 13:10

Re: Atak zombie

Post autor: WolekMKB »

pytanko do tego żywienia i leczenia...
grałem w następujący sposobem jeśli coś źle zrozumiałem to proszę o korektę:
- żywię zdrowych ludzi jak leci albo chlebem i/lub wirtualnym chlebem i/lub lekarstwem
- jeżeli mam lekko chorych to mogą ich nakaramić i tym samym uleczyć chlebem lub lekarstwem
i wracają na tor, jeżeli tego nie zrobię to zmienią się na ciężko chorych
- jeżeli mam ciężko chorych to mogę ich tylko uleczyć lekarstwem i stają się zdrowi i stają na torze, jeżeli nie to stają się zombie

czyli nie muszę najpierw wszystkich nakarmić a potem leczyć, to jest jakby jedna akcja tak?
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

WolekMKB pisze: - żywię zdrowych ludzi jak leci albo chlebem i/lub wirtualnym chlebem i/lub lekarstwem
- jeżeli mam lekko chorych to mogą ich nakaramić i tym samym uleczyć chlebem lub lekarstwem
i wracają na tor, jeżeli tego nie zrobię to zmienią się na ciężko chorych
- jeżeli mam ciężko chorych to mogę ich tylko uleczyć lekarstwem i stają się zdrowi i stają na torze, jeżeli nie to stają się zombie.
Tak, dokładnie tak jest. ;-)
alukard88
Posty: 92
Rejestracja: 17 paź 2014, 14:04
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Atak zombie

Post autor: alukard88 »

Czy bardzo zepsuje mechanikę jeśli z poczatkujacymi graczami sobie ustalimy, że po odpadnięciu gracza gramy do odparcia najbliższego ataku hordy? Chodzi o to żeby za długo nie czekał taki osobnik na nową partię ;)
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

alukard88 pisze:Czy bardzo zepsuje mechanikę jeśli z poczatkujacymi graczami sobie ustalimy, że po odpadnięciu gracza gramy do odparcia najbliższego ataku hordy? Chodzi o to żeby za długo nie czekał taki osobnik na nową partię ;)
Mechaniki to nie zepsuje, choć przegrany może potem protestować, że ktoś wygrał oszustwem. Bo przecież ktoś może specjalnie zginąć, aby dać wygrać np. swojemu przyjacielowi. ;-)

Tak naprawdę taki wariant wymagałby absolutnej uczciwości od wszystkich graczy - jeśli zatem macie do siebie zaufanie, to nie ma sprawy.

Natomiast doradzam wam inne, moim zdaniem ciekawsze rozwiązanie, które nie weszło do podstawowych zasad (nie chcieliśmy na tym etapie zbytnio komplikować zasad, a do tego wciąż jeszcze jest na etapie testów - ale co tam ;-)).

Otóż po śmierci danego gracza może on powrócić do gry PO NAJBLIŻSZYM ATAKU HORDY (że niby do zniszczonej przez zombie lokacji przybywa nowa grupa). Gracz taki czeka aż wszyscy pobiorą 1 człowieka z 1 towarem i 1 kartą znaleziska, a następnie sam buduje swoją nową pulę startową, która musi być połową punktacji najsłabszego gracza (z korzyścią dla powracającego). Różnica jest taka, że oprócz ludzi (2 pkt.), towarów (1 pkt.) i beczek (1 pkt.), można dobierać także karty znalezisk (1 pkt.).

I tak, oznacza to, że jeśli na przykład najsłabszy gracz ma 11 pkt., to powracający może wziąć 1 człowieka i aż 4 karty znalezisk. Wolna wola, choć byłoby to bardzo ryzykowne zagranie. ;-)
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

Piotrek P. pisze:
alukard88 pisze:Czy bardzo zepsuje mechanikę jeśli z poczatkujacymi graczami sobie ustalimy, że po odpadnięciu gracza gramy do odparcia najbliższego ataku hordy? Chodzi o to żeby za długo nie czekał taki osobnik na nową partię ;)
No nie wiem, przegrany może potem protestować, że ktoś wygrał oszustwem. Bo przecież ktoś może specjalnie zginąć, aby dać wygrać np. swojemu przyjacielowi, który w tym momencie najlepiej stoi wśród graczy (małżeństwa czasem tak robią ;-)).

Tak naprawdę taki wariant wymagałby absolutnej uczciwości od wszystkich graczy - jeśli zatem macie do siebie zaufanie, to nie ma sprawy. I byłby do grania TYLKO z początkującymi, TYLKO podczas nauki zasad (czyli pierwszej partii). Inaczej łatwo zepsuć sobie cały sens i klimat zabawy!

Bo możliwość przedwczesnej śmierci dodaje jednak AZ-owi... głębi, że tak powiem. ;-) Wtedy strach jest prawdziwy, a zagrożenie tak realne, że aż namacalne. ;-)

Nie mówiąc o tym, że taki poległy, jestem o tym przekonany, z pewnością z chęcią zagra drugi raz, ostrożniej dobierając strategię. ;-)

PS. Przez moment wkleiłem tu wariant, który taka sytuację uwzględniał, ale ostatecznie go wyciąłem, tak jak wyciąłem go kiedyś z gry. Dlaczego? Bo przypomniało mi się, że takie podejście robiło z "Ataku zombie" zwykłą euro-grę, miast survival horror. W dodatku niektórzy gracze celowo grali nadto ryzykownie, nie bojąc się śmierci, bo mieli w pamięcią, że zawsze mogą wrócić nową grupą. I klimat leciał na łeb na szyję.
Ostatnio zmieniony 18 gru 2014, 00:45 przez Piotrek P., łącznie zmieniany 2 razy.
alukard88
Posty: 92
Rejestracja: 17 paź 2014, 14:04
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Atak zombie

Post autor: alukard88 »

Ok użyje wariantu z powrotem do dwóch pierwszych gier żeby wszyscy zalapali zasady, swoją drogą stosunek ceny do zawartości bardzo mi się podoba zobaczymy jak będzie z mechanika ;) dziękuję za podpowiedź
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

Właśnie miałem maila z bardzo ciekawym pytaniem. Czy można skorzystać z karty znalezisk o nazwie "Beczki" podczas ataku zombie w zwykłej i specjalnej turze (kiedy te przełamały barykady i chcą wejść na teren siedziby)?

Odpowiedź brzmi: NIE.

Uzasadnienie: Karty znalezisk (niebędące podstępami) można użyć w każdej chwili, to fakt, ale muszą one jeszcze mieć zastosowanie zgodne z regułami. Podczas ataku zombie, jak wiadomo, nie wolno już uzbrajać siedziby (czyni się to fazę wcześniej!). Oznacza to, że nie można już wtedy budować barykad (beczki) i uzbrajać ich w pułapki (towary), ani uzbrajać wieżyczek (amunicja/granaty). Co istotne, beczek nie możemy także magazynować, więc użycie tej karty w ogóle byłoby marnotrawstwem. Można natomiast wymienić niektóre karty na towary (tyle że wędrują one od razu do magazynu) czy też użyć innych, ofensywnych, działających natychmiastowo kart (np. "Miotacz płomieni").
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Atak zombie

Post autor: misioooo »

Hmm... Przecież nasz paker tankujący może w pewnym momencie się wycofać i wygrzebać jakieś znalezione beczki tworząc nową zaporę dla undedów? ;)
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

misioooo pisze:Hmm... Przecież nasz paker tankujący może w pewnym momencie się wycofać i wygrzebać jakieś znalezione beczki tworząc nową zaporę dla undedów? ;)
Nasz paker podczas normalnej nocki (czy przy ataku zombie) słodko sobie śpi i ma nadzieję, że zastawione pułapki zadziałają. To tylko podczas ataku hordy mało kto myśli o śnie i najpierw walczy na barykadach, a potem lękliwie kryje się w domu. ;-)

A zatem, tak czy tak, nie ma komu tych beczek komu wygrzebać. ;-)

Chyba że zrobią to same undedy. ;-)
dennyBgood
Posty: 9
Rejestracja: 23 gru 2014, 13:51
Lokalizacja: Wrocław

Re: Atak zombie

Post autor: dennyBgood »

Po kilku partiach mam parę pytań. Na część znalazłem już odpowiedź w tym temacie, ale pozostało kilka wątpliwości, a więc:
1. Czy karty wydarzeń "ULEWA" oraz "ZABŁĄKANY ZOMBIE" zagrane w tej samej fazie pobudki negują się? Mam tu na myśli ilość zombie przyciąganych hałasem produkcji.

2. Czy mogę zmaterializować tę wirtualną nadwyżkę żywności wyprodukowaną na farmie oraz tą podwojoną przez kuchnię i wykorzystać do uzbrajania beczek w pułapki?

3. Przykład z gry: Posiadam 4 ludzi - 2 zdrowych oraz 2 ciężko chorych w izolatce. Przychodzi faza karmienia/leczenia. W swoich zapasach posiadam tylko dwie apteczki. Pytanie brzmi: Czy mogę wykonać najpierw fazę leczenia i wyciągnąć dwóch ciężko chorych z izolatki, po to żeby zwolnić miejsce dla pary lekko chorych dla których w tej turze zabraknie już jedzenia/apteczek.

4. Czy mogę odpowiedzieć "Gaśnicą" na "Koktajl Mołotowa" jeżeli przeciwnik decyduje się użyć go do usunięcia 2 zombie sprzed swoich barykad? - Czekać cały dzień w krzakach pod bazą przeciwnika, z gaśnicą za pazuchą aż ten rzuci koktajlem w zombiaki. Wyskoczyć z chaszczy, ugasić je i uciec do swojej własnej bazy. Trolling level: zombie apocalypse :wink: . To chyba nie ma sensu.

5. Karta wydarzenia "Urodziny" oznacza że jednemu z ludzi musimy zaserwować dwa chleby, czy może każdy w naszym obozie tyle pochłonie (po 2 na głowę, party hard)?
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

dennyBgood pisze:1. Czy karty wydarzeń "ULEWA" oraz "ZABŁĄKANY ZOMBIE" zagrane w tej samej fazie pobudki negują się? Mam tu na myśli ilość zombie przyciąganych hałasem produkcji.
W zakresie produkcji tak, ale pozostaje część działania z karty "Zabłąkany zombie" (zwiad przyciąga o 1 zombie więcej). Gracz rozpoczynający, jak rozumiem, zagrał tak, aby utrudnić innym właśnie zwiad, podczas gdy sam planował ograniczyć się do produkcji w mieście. ;-)

A, pamiętaj, że to gracz rozpoczynający ustala kolejność działania kart, co w niektórych przypadkach ma ogromne znaczenie.
dennyBgood pisze:2. Czy mogę zmaterializować tę wirtualną nadwyżkę żywności wyprodukowaną na farmie oraz tą podwojoną przez kuchnię i wykorzystać do uzbrajania beczek w pułapki?
Nie właśnie robić nie wolno robić. Nadwyżka stworzona w kuchni to nadwyżka i zawsze jest przejadana (zresztą przez cholernego kucharza, który korzysta z sytuacji i wyżera żarcie wprost z gara podczas gotowania ;-))..
dennyBgood pisze:3. Przykład z gry: Posiadam 4 ludzi - 2 zdrowych oraz 2 ciężko chorych w izolatce. Przychodzi faza karmienia/leczenia. W swoich zapasach posiadam tylko dwie apteczki. Pytanie brzmi: Czy mogę wykonać najpierw fazę leczenia i wyciągnąć dwóch ciężko chorych z izolatki, po to żeby zwolnić miejsce dla pary lekko chorych dla których w tej turze zabraknie już jedzenia/apteczek.
Tak, możesz tak zrobić. ;-) Choć pomyśl, co o tobie, jako przywódcy, pomyślą sobie twoi ludzie, których głodzisz... rotacyjnie. ;-)

(zdradzę ci, że ja czasami też tak robię - chrzanić opinię podwładnych ;-))
dennyBgood pisze:4. Czy mogę odpowiedzieć "Gaśnicą" na "Koktajl Mołotowa" jeżeli przeciwnik decyduje się użyć go do usunięcia 2 zombie sprzed swoich barykad? - Czekać cały dzień w krzakach pod bazą przeciwnika, z gaśnicą za pazuchą aż ten rzuci koktajlem w zombiaki. Wyskoczyć z chaszczy, ugasić je i uciec do swojej własnej bazy. Trolling level: zombie apocalypse :wink: . To chyba nie ma sensu.
Nie. Zdecydowanie nie.

Choć podoba mi się ten pomysł, to jednak pomyślmy o praktycznej stronie tego zdarzenia. Skąd miałbyś wiedzieć, że ktoś użyje "Koktajlu Mołotowa", a zatem jakim cudem znalazłbyś się w tych krzakach. I to z samego rana. ;-)
dennyBgood pisze:5. Karta wydarzenia "Urodziny" oznacza że jednemu z ludzi musimy zaserwować dwa chleby, czy może każdy w naszym obozie tyle pochłonie (po 2 na głowę, party hard)?
To pierwsze - tylko jeden z ludzi ma urodziny.

Widzę, że lubisz niezły hardkor. ;-) Party? Podczas apokalipsy? ;-) Oglądałeś film "To już jest koniec" ("The World's End")? Obejrzyj. ;-)
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: vinnichi »

WOW! Dziękujemy. Gra juz rozpakowała czeka na pierwsze starcie ;)
Czy dobrze zrozumiałem, jeśli jakiś początkujący gracz się zagalopuje i wykorzysta swoje akcje tak że nie przyniosą mu pożywienia, a nie będzie miał zapasów ani odpowiedniej karty Znaleziska to wszyscy jego ludzie trafiają do izolatki by tam w kolejnych rundach umrzeć z głodu ? Nie ma ratunku dla gapiostwa?
Jeszcze raz dziękuję za materiał i grę zapowiada się rewelacyjnie.
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
yeazus
Posty: 11
Rejestracja: 06 lut 2013, 20:38

Re: Atak zombie

Post autor: yeazus »

W instrukcji stoi:
Pozostałe żetony towarów oraz wszystkie żetony beczek,
zombie i pionki ludzi należy położyć obok planszy miasta, w zasięgu
wszystkich graczy – miejsce to będziemy nazywać pulą
zasobów. W późniejszej części gry będą tutaj trafiały także odrzucone
lub zużyte towary, zniszczone beczki i zabici ludzie.
W wideo-instrukcji pozostałe po umieszczeniu w lokacjach miasta żetony towarów, nie trafiają do puli zasobów.
Są niedostępne.

Która z opccji jest obowiązująca?
Msciwoj
Posty: 1
Rejestracja: 24 gru 2014, 19:49

Re: Atak zombie

Post autor: Msciwoj »

Hej.

Jeśli gramy w wersję dla czterech osób, to w sumie umieszczamy w mieście 11+7+7 = 25 zasobów każdego typu na początku gry. Ale w ten sposób nie zostają już żadne zasoby, które można umieścić w puli, wobec czego pula jest pusta. Na początku gry nie można ich dobrać, nie można też ich wyprodukować ani dobrać z karty znaleziska lub wydarzenia (o ile takie są), zanim nie wyślemy kogoś do miasta i nie weźmiemy zasobów stamtąd. Ale oczywiście nie możemy nikogo wysłać do miasta, bo nie mamy paliwa, gdyż całe paliwo znajduje się w mieście.

Czy jest to celowe działanie czy po prostu ktoś po drodze nie użył mózgu i nie pomyślał, że potrzeba więcej zasobów niż 25, jeżeli 25 mamy na starcie umieścić w mieście, a my mamy albo jedną osobę wyrzucić i grać w trzy albo użyć jakichś, nie wiem, orzechów, zamiast tych znaczników?

A może to ja jestem głupi i czegoś nie rozumiem?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: Yavi »

Msciwoj pisze:Hej.

Jeśli gramy w wersję dla czterech osób, to w sumie umieszczamy w mieście 11+7+7 = 25 zasobów każdego typu na początku gry. Ale w ten sposób nie zostają już żadne zasoby, które można umieścić w puli, wobec czego pula jest pusta. Na początku gry nie można ich dobrać, nie można też ich wyprodukować ani dobrać z karty znaleziska lub wydarzenia (o ile takie są), zanim nie wyślemy kogoś do miasta i nie weźmiemy zasobów stamtąd. Ale oczywiście nie możemy nikogo wysłać do miasta, bo nie mamy paliwa, gdyż całe paliwo znajduje się w mieście.

Czy jest to celowe działanie czy po prostu ktoś po drodze nie użył mózgu i nie pomyślał, że potrzeba więcej zasobów niż 25, jeżeli 25 mamy na starcie umieścić w mieście, a my mamy albo jedną osobę wyrzucić i grać w trzy albo użyć jakichś, nie wiem, orzechów, zamiast tych znaczników?

A może to ja jestem głupi i czegoś nie rozumiem?
Pozdrawiam.
Jesli mbie pamiec nie myli, to gdzies bylo napisane, ze w takim przypadku boerze sie zetony z miasta zamiast tych z puli. My tak gralismy w kazdym razie ;)
raven8808
Posty: 1
Rejestracja: 25 gru 2014, 15:02

Re: Atak zombie

Post autor: raven8808 »

A w przypadku gdy mamy tylko 2 ludzi i obaj głodują i trafiają do izolatki. Czy w takim przypadku automatycznie przegrywamy bo nie mamy możliwości ich uleczenia czy może chorzy będą zmuszeni sami o siebie zadbać i mogą wykonywać zadania w następnej turze w fazie planowania zadań? (I to samo jak rozpatrzyć w przypadku gdy mamy tylko jednego lekko chorego i jednego ciężko chorego i żadnych zdrowych?)
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: vinnichi »

Kilka postów wczesniej sam pytałem o taką sytuację, ale bez odpowiedzi narazie. Musimy cierpliwie poczekać aż autor powróci ze świątecznej przerwy :) ale wygląda na to że kiedy nie mamy zdrowych ludzi ani lekarstwa to kaplica. W takiej sytuacji żetoniki z krzyżykiem mają jeszcze większe znaczenie.
Dodatkowe pytanie.Czy takie karty jak Wydarzenie "awaria kuchni" działają do momentu aż gracz zużyje surowiec na naprawę kuchni czy tylko w turze której pojawiło się Wydarzenie a w następnej rozpatrujemy nowe?
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Odp: Atak zombie

Post autor: Maxxx76 »

Msciwoj pisze:Hej.

Jeśli gramy w wersję dla czterech osób, to w sumie umieszczamy w mieście 11+7+7 = 25 zasobów każdego typu na początku gry. Ale w ten sposób nie zostają już żadne zasoby, które można umieścić w puli, wobec czego pula jest pusta. Na początku gry nie można ich dobrać, nie można też ich wyprodukować ani dobrać z karty znaleziska lub wydarzenia (o ile takie są), zanim nie wyślemy kogoś do miasta i nie weźmiemy zasobów stamtąd. Ale oczywiście nie możemy nikogo wysłać do miasta, bo nie mamy paliwa, gdyż całe paliwo znajduje się w mieście.

Czy jest to celowe działanie czy po prostu ktoś po drodze nie użył mózgu i nie pomyślał, że potrzeba więcej zasobów niż 25, jeżeli 25 mamy na starcie umieścić w mieście, a my mamy albo jedną osobę wyrzucić i grać w trzy albo użyć jakichś, nie wiem, orzechów, zamiast tych znaczników?

A może to ja jestem głupi i czegoś nie rozumiem?
Pozdrawiam.
Na pewno nie doczytałeś instrukcji :-)
Na str. 10 w akapicie "produkcja" jest opisana taka sytuacja :-)
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: Yavi »

Jesli nie mamy zdrowych ludzi to kaplica. Nie ma kto produkowac zarcia i lekow. Awaria kuchni itp dziala caly czas, az nie zuzyje sie wymaganego towaru, bylo gdzies juz.
Karbok
Posty: 2
Rejestracja: 25 gru 2014, 22:53

Re: Atak zombie

Post autor: Karbok »

Ja mam pytanie.

1) Czy można zdobyte towary z miasta od razu zaaplikować jako pułapki do beczek na barykadach? Mam na myśli sytuację, w której kolejny gracz po nas zaplanował, że wyśle zwaidowce. My natomiast, nie ustawiliśmy strażnika i obawiamy się, że wszystkie nasze nowo zdobyte łupy momentalnie trafią w ręce przeciwnika (posiadamy 5 lub więcej aktywnych typków). (Jak wiadomo tych rzeczy z ulepszonych beczek nie da się odzyskać) Do tej pory grałem, że montowanie pułapek jest możliwe tylko w fazie fortyfikacji przed nadejściem nocy.

Cytaty z instrukcji:
(Wyjazd do miasta)
"Pobrane towary gracze umieszczają w magazynach w swoich siedzibach. [...] Jeśli gracz nie ma możliwości umieszczenia nowego towaru w swojej siedzibie, musi od razu położyć go na barykadzie jako pułapkę lub odrzucić do puli zasobów"

(Uzbrajanie siedziby)
"Uzbrajanie siedziby - czyli ustawianie beczek, montowanie pułapek i umieszczanie broni w punktach strzelniczych - możliwe jest w każdym momencie zwykłej tury [...]"
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Atak zombie

Post autor: vinnichi »

Yavi pisze:Jesli nie mamy zdrowych ludzi to kaplica. Nie ma kto produkowac zarcia i lekow. Awaria kuchni itp dziala caly czas, az nie zuzyje sie wymaganego towaru, bylo gdzies juz.
Dziękuję!! :)
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Piotrek P.
Posty: 56
Rejestracja: 30 lis 2014, 19:32

Re: Atak zombie

Post autor: Piotrek P. »

vinnichi pisze:WOW! Dziękujemy. Gra juz rozpakowała czeka na pierwsze starcie ;)
Czy dobrze zrozumiałem, jeśli jakiś początkujący gracz się zagalopuje i wykorzysta swoje akcje tak że nie przyniosą mu pożywienia, a nie będzie miał zapasów ani odpowiedniej karty Znaleziska to wszyscy jego ludzie trafiają do izolatki by tam w kolejnych rundach umrzeć z głodu ? Nie ma ratunku dla gapiostwa?
Jeszcze raz dziękuję za materiał i grę zapowiada się rewelacyjnie.
Jest nawet gorzej, bo w izolatce są tylko dwa miejsca i jeśli chorych będzie więcej, ci "nadwyżkowi" umierają i od razu wstawiani są jako zombie za ogrodzenie. Ale i ci, którzy przeżyją, wkrótce też umrą, bo kto o nich zadba?

Tak się kończy szarżowanie i nieuwzględnienie, że ludzie muszą jeść. I że izolatka w tych spartańskich warunkach ma swoje ograniczenia. W końcu to przejściowa kryjówka z zaimprowizowanym punktem medycznym, a nie klinika z tysiącem łóżek, pełną opieką medyczną, lekami bez ograniczeń czy pielęgniarkami i lekarzami. dla kogo brak łóżka, te szybko dostaje gorączki i umiera. Ot, życie... A właściwie - śmierć. ;-)

yeazus pisze:W instrukcji stoi:
Pozostałe żetony towarów oraz wszystkie żetony beczek,
zombie i pionki ludzi należy położyć obok planszy miasta, w zasięgu
wszystkich graczy – miejsce to będziemy nazywać pulą
zasobów. W późniejszej części gry będą tutaj trafiały także odrzucone
lub zużyte towary, zniszczone beczki i zabici ludzie.
W wideo-instrukcji pozostałe po umieszczeniu w lokacjach miasta żetony towarów, nie trafiają do puli zasobów.
Są niedostępne.

Która z opcji jest obowiązująca?
Ta druga. Opis w instrukcji jest nieprawidłowy. Nie powinno tu być zwrotu: "Pozostałe żetony towarów", a zdanie to powinno zaczynać się od: "Wszystkie żetony beczek". Jestem przekonany, że w korekcie to było wykreślone (psia krew!). Przepraszam za ten błąd.
Msciwoj pisze:Hej.

Jeśli gramy w wersję dla czterech osób, to w sumie umieszczamy w mieście 11+7+7 = 25 zasobów każdego typu na początku gry. Ale w ten sposób nie zostają już żadne zasoby, które można umieścić w puli, wobec czego pula jest pusta. Na początku gry nie można ich dobrać, nie można też ich wyprodukować ani dobrać z karty znaleziska lub wydarzenia (o ile takie są), zanim nie wyślemy kogoś do miasta i nie weźmiemy zasobów stamtąd. Ale oczywiście nie możemy nikogo wysłać do miasta, bo nie mamy paliwa, gdyż całe paliwo znajduje się w mieście.

Czy jest to celowe działanie czy po prostu ktoś po drodze nie użył mózgu i nie pomyślał, że potrzeba więcej zasobów niż 25, jeżeli 25 mamy na starcie umieścić w mieście, a my mamy albo jedną osobę wyrzucić i grać w trzy albo użyć jakichś, nie wiem, orzechów, zamiast tych znaczników?

A może to ja jestem głupi i czegoś nie rozumiem?
Pozdrawiam.
Nie, nie jesteś głupi - rzecz jest po prostu niedokładnie opisana, a jeszcze błąd, o który pisze powyżej, swoje dodaje.

Niemniej w instrukcji jest to opisane, choć nieco dalej (str. 10, podrozdział produkcja, uwaga) i jak widać, niejasno, skoro nie zrozumiałeś. Będziemy musieli to skorygować. Dziękuję za podpowiedź.

Karbok pisze:Ja mam pytanie.

1) Czy można zdobyte towary z miasta od razu zaaplikować jako pułapki do beczek na barykadach? Mam na myśli sytuację, w której kolejny gracz po nas zaplanował, że wyśle zwaidowce. My natomiast, nie ustawiliśmy strażnika i obawiamy się, że wszystkie nasze nowo zdobyte łupy momentalnie trafią w ręce przeciwnika (posiadamy 5 lub więcej aktywnych typków). (Jak wiadomo tych rzeczy z ulepszonych beczek nie da się odzyskać) Do tej pory grałem, że montowanie pułapek jest możliwe tylko w fazie fortyfikacji przed nadejściem nocy.

Cytaty z instrukcji:
(Wyjazd do miasta)
"Pobrane towary gracze umieszczają w magazynach w swoich siedzibach. [...] Jeśli gracz nie ma możliwości umieszczenia nowego towaru w swojej siedzibie, musi od razu położyć go na barykadzie jako pułapkę lub odrzucić do puli zasobów"

(Uzbrajanie siedziby)
"Uzbrajanie siedziby - czyli ustawianie beczek, montowanie pułapek i umieszczanie broni w punktach strzelniczych - możliwe jest w każdym momencie zwykłej tury [...]"

Tak, dokładnie jest tak, jak to intuicyjnie czujesz (i dajesz poprawne cytaty). Pułapki można ustawiać cały dzień w zwykłej turze i do momentu uzbrajania siedziby w turze specjalnej.

Zwłaszcza to pierwsze jest ważne, bowiem możesz przecież kogoś najechać i ukraść mu towary, ten ktoś jednak może chcieć się zemścić i ciebie też najechać, odbierając swoje (oczywiście, pod warunkiem, że obydwaj macie powyżej 5 ludzi i nie wystawiliście strażnika). Ratunkiem wówczas dla ciebie (czyli tego pierwszego) jest właśnie szybkie wstawienie towarów na barykady jako pułapki (czyli zaraz po powrocie). Nie można ich już potem zdemontować, ale chociaż taki atak miał sens. ;-)

Czyli to trochę jak w realu. Ukradło się coś komuś, ale ten ktoś już tego nie odzyska, bo to zużyliśmy. ;-)
Ostatnio zmieniony 26 gru 2014, 02:19 przez Piotrek P., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bardias
Posty: 303
Rejestracja: 19 sty 2014, 04:07
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Re: Atak zombie

Post autor: Bardias »

Wczoraj zagrałem 6 rund, dzisiaj udało mi się rozegrać pełną partię w składzie czteroosobowym. Gra jest nawet trochę lepsza, niż się spodziewałem :) Sporo opcji do wyboru, przetrwanie nie jest aż tak proste, sensowny poziom losowości (aczkolwiek odpowiednio dobrane wydarzenia potrafią dobrze prosperującą osadę zniszczyć w jedną turę) - to mnie zaskoczyło pozytywnie. Negatywnie za to zaskoczył mnie czas rozgrywki znacząco odbiegający od 60 minut, pomimo mojej bardzo dobrej znajomości zasad. Niemniej jednak - wstępnie solidne 8/10, choć nie ukrywam, że w dużej mierze jest to zasługa klimatu, który da się odczuć, na co najbardziej liczyłem.

Wydaje mi się, że grze dobrze by zrobiło:
- więcej wydarzeń (tutaj jest ogromne pole do popisu, na razie w każdej grze wykorzystać należy wszystkie - nie licząc odrzuconych; znalezisk aż tak bardzo nie trzeba, ciężko też by było zachować balans)
- parę zasad "poziom ekspert", może niekoniecznie wspominane wyżej porywanie dla okupu, ale handel, pionek naszego bohatera-lidera (z indywidualną cechą?) etc.

EDIT: Pomyliłem działy :oops:
Ostatnio zmieniony 26 gru 2014, 12:59 przez Bardias, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ