Alchemicy / Alchemists (Matúš Kotry)

[jax]

Niewarygodne brednie wypisuje ten gość na bgg. Czasem zna się 1-2 elementy po 2 turach a czasem nie (po najlepszej nawet dedukcji). Odkrył Amerykę - jak sensownie dedukować (przykłady różnej dedukcji są opisane w instrukcji i to w sposób bardziej rozbudowany niż opisuje to ten człowiek). Gra się układa różnie - czasem perfekcyjna dedukcja nie pomoże przez ileś tur. A tu gość odkrył jakiś fragmencik (tylko) dedukowania i wypisuje że ma pomysł na całą grę (gdzie jest przecież cała sfera worker placement, podkupywanie sobie artefaktów, wyścigu po granty (opłaca sie czasem publikować niesprawdzone teorie) etc etc). Jestem mocno zdegustowany.

[AkitaInu]

Jax, zgadzam się z Tobą w zupełności

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[rattkin]

Sposoby na wygranie są naprawdę różne. Ja w kilku moich grach w żadnej pod koniec nie znałem alchemicali wszystkich komponentów, w najlepszym wypadku znałem 6. Ale to wcale nie jest potrzebne do gry. Jedną wygrałem spektakularnie znając tylko bodaj 2. Taki farcik akurat wyszedł z kombinacją podróżników, dostepnych komponentów i artefaktów. Wg mnie gra jest bardzo ładnie zbalansowana, a element dedukcyjny jest tylko jej częścią. Pozostała część to taki klasyczny czeski worker placement

[Ciuniek]

A dziś w Gradaniu ZnadPlanszy pijemy ze studentami i rozmawiamy o Alchemikach.

[pattom]

A jakiś termin premiery wydania PL jest znany ?

[TTR_1983]

A jakiś termin premiery wydania PL jest znany ?

Rebel podawał niedawno- luty 2015r. Gra właśnie się produkuje.

[AkitaInu]

A dziś w Gradaniu ZnadPlanszy pijemy ze studentami i rozmawiamy o Alchemikach.

Dwie sprawy,

Gralismy ładnych prawie 10 razy i zawsze prawie było co obalac. Z prostej przyczyny, jak idziesz na pewniaka to nie opublikujesz zbyt szybko teorii, czyli tracisz kase i lub ewentualnie punkty

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[windziarz44]

Dwie sprawy,
Gralismy ładnych prawie 10 razy i zawsze prawie było co obalac. Z prostej przyczyny, jak idziesz na pewniaka to nie opublikujesz zbyt szybko teorii, czyli tracisz kase i lub ewentualnie punkty

U nas w tych kilku grach testowych była tylko jedna partia kiedy faktycznie szybko publikowaliśmy. Ciekawe było to, że publikacja była z 50/50, czyli co najwyżej jeden składnik mógł być zły. Ale wtedy jak się okazało, każdy się pięknie zabezpieczał.
Być może to Nasza specyficzna grupa tak wpływa na rozgrywkę.

[mn3006]

W aplikacji pojawiła się aktualizacja z możliwością wyboru języka polskiego (Android).

[ramar]

W aplikacji pojawiła się aktualizacja z możliwością wyboru języka polskiego (Android).

Przeczytajcie komentarze pod apką np.:"W ogóle nie wiadomo o co chodzi Gra się zawiesza i nie ma dobrego samouczka"

[windziarz44]

rzeczytajcie komentarze pod apką np.:"W ogóle nie wiadomo o co chodzi Gra się zawiesza i nie ma dobrego samouczka

Pod spodem powinny być gwiazdki z napisem, works with PAPER version only. I powina to być czcionką 3 napisane.
Uśmiałem się.

[Galatolol]

Często się można spotkać z opiniami, że ta gra po kilku partiach traci wiele walorów, myślicie, że ewentualny dodatek albo jakiś inny tryb mogłyby temu zaradzić? Pewnie trzebaby pogrzebać u samych fundamentów gry, "więcej tego samego" by raczej nie pomogło.

[donmakaron]

Jedna nowa osoba w towarzystwie bełta dość, żeby gra zyskała pełnię świeżości.

U nas w tych kilku grach testowych była tylko jedna partia kiedy faktycznie szybko publikowaliśmy. Ciekawe było to, że publikacja była z 50/50, czyli co najwyżej jeden składnik mógł być zły. Ale wtedy jak się okazało, każdy się pięknie zabezpieczał.
Być może to Nasza specyficzna grupa tak wpływa na rozgrywkę.

Z ciekawości - jakie wyniki uzyskaliście? (nie mam akurat czasu słuchać gradania, żeby się przekonać czy była mowa o wynikach) Szybkie publikowanie i obalanie własnych teorii to całkiem niezła droga do wysokiego wyniku.

[windziarz44]

Często się można spotkać z opiniami, że ta gra po kilku partiach traci wiele walorów, myślicie, że ewentualny dodatek albo jakiś inny tryb mogłyby temu zaradzić? Pewnie trzebaby pogrzebać u samych fundamentów gry, "więcej tego samego" by raczej nie pomogło.

Moim zdaniem dodatek niewiele może tu zmienić, głównego silnika i tak już nie rozbudujesz, a dokładanie nowych artefaktów, pomocników niewiele zmieni.

Jedna nowa osoba w towarzystwie bełta dość, żeby gra zyskała pełnię świeżości.

U nas w tych kilku grach testowych była tylko jedna partia kiedy faktycznie szybko publikowaliśmy. Ciekawe było to, że publikacja była z 50/50, czyli co najwyżej jeden składnik mógł być zły. Ale wtedy jak się okazało, każdy się pięknie zabezpieczał.
Być może to Nasza specyficzna grupa tak wpływa na rozgrywkę.

Z ciekawości - jakie wyniki uzyskaliście? (nie mam akurat czasu słuchać gradania, żeby się przekonać czy była mowa o wynikach) Szybkie publikowanie i obalanie własnych teorii to całkiem niezła droga do wysokiego wyniku.

Co do nowych graczy, zgoda w 100%. Już partia 4 osobowa była masakrycznie inna.
Co do wyników to prawie zawsze było blisko pomiędzy nami i bawiliśmy się w okolicach 50 punktów. Jedna partia (Kwiatosz miał mega pecha w testach a ja straciłem 1 rundę bo przepłaciłem artefakt) skończyła się demolką ze strony Ciuńka, miał coś ponad 60 punktów a my z Kwiatoszem jakieś 40 kilka.

[Leviathan]

Opublikowaliśmy na Board Times recenzję Alchemists.
Zapraszam do lektury.

KLIK

[NTomasz]

+ dużo opcji
- za dużo opcji

[Tycjan]

Na stronie ZnadPlanszy.pl (patron medialny gry) można zaznajomić się z jej polską instrukcją: http://info.znadplanszy.pl/2015/03/11/a ... -medialny/

Ruszyła też przedsprzedaż - gra tańsza o 10%.

[Nabuchodonozor]

Nie wiem czy wymuszanie określonego sprzetu dla gry planszowej to krok w dobrym kierunku. Rozumiem jeszcze to co w "Ucieczce" (ścieżka dźwiękowa nadająca klimat grze), Mogę jeszcze zrozumieć aplikację do gry "X COM" tym bardziej, że jest na podstawie gry komputerowej, ale wymaganie żeby ktoś posiadał smartfon albo tablet to już przesada. W ten sposób BARDZO ograniczacie sobie potencjalnych klientów. A usprawiedliwienie że zawsze ktoś może aplikację zastąpić to też żadne wytłumaczenie. Albo się kupi nowy (drogi!) telefon, albo zmusi jedną osobę by przez co najmniej dwie godziny (zgodnie z deklaracją na pudełku) przysługiwała jej nudna rola na zastępstwo elektroniki. W dodatku w takim razie trzeba miec o jedną osobę wiecej. Trzeba znaleźć (przepraszam za określenie) "frajera", który poświęci mnóstwo czasu by robić za obsługę techniczną. Ale zabawa.... Z pewnością nie kupię takiej półplanszówki

[Aduanath]

Nie wiem czy wymuszanie określonego sprzetu dla gry planszowej to krok w dobrym kierunku. Rozumiem jeszcze to co w "Ucieczce" (ścieżka dźwiękowa nadająca klimat grze), Mogę jeszcze zrozumieć aplikację do gry "X COM" tym bardziej, że jest na podstawie gry komputerowej, ale wymaganie żeby ktoś posiadał smartfon albo tablet to już przesada. W ten sposób BARDZO ograniczacie sobie potencjalnych klientów. A usprawiedliwienie że zawsze ktoś może aplikację zastąpić to też żadne wytłumaczenie. Albo się kupi nowy (drogi!) telefon, albo zmusi jedną osobę by przez co najmniej dwie godziny (zgodnie z deklaracją na pudełku) przysługiwała jej nudna rola na zastępstwo elektroniki. W dodatku w takim razie trzeba miec o jedną osobę wiecej. Trzeba znaleźć (przepraszam za określenie) "frajera", który poświęci mnóstwo czasu by robić za obsługę techniczną. Ale zabawa.... Z pewnością nie kupię takiej półplanszówki

Każdy patrzy na to inaczej. Ja tam bym chętnie porobiła za smartfona

[adikom5777]

w dzisiejszych czasach chyba ciężko znaleźć kogoś bez smartfona. Oczywiście, że ta gra nie jest dla każdego.

[Bea]

Nie wiem czy wymuszanie określonego sprzetu dla gry planszowej to krok w dobrym kierunku.

Nikt na nikim nic nie wymusza. Ta gra nie jest obowiązkowa. To tak jakby narzekać, że gry które działają od trzech osób wzwyż wymuszają na nas posiadanie przynajmniej dwóch znajomych, a przecież nie zawsze jest aż tylu pod ręką. Nie produkujcie takich gier!
Nie bądźmy psem ogrodnika.

[ramar]

Nie wiem czy wymuszanie określonego sprzetu dla gry planszowej to krok w dobrym kierunku. Rozumiem jeszcze to co w "Ucieczce" (ścieżka dźwiękowa nadająca klimat grze),

Siadając do gry, łatwiej jest chyba wyciągnąć smartfon, niż znaleźć sprzęt odtwarzający płytę CD...
Ciekawe ilu graczy komputerowych narzeka na wymagania sprzętowe gier, gdy co 2-3 lata muszą wymienić praktycznie całą maszynę?

[godpuppet]

ledwie parę gier wykorzystujących aplikacje mobilne się pojawiło (przy wyprodukowanych w tym czasie kilkuset zwykłych tytułach), a tu już koniec planszówkowego świata się zbliża...

nie lękajcie się, zwykłe gry nie znikną i będzie ich dużo więcej przez lata i niech każdy gra w to na co ma ochotę.




ja tam Alchemików biorę, a X-coma odpuszczę ze względu na zbyt częsty brak czterech chętnych - aplikacje nie mają nic do rzeczy w moim przypadku.

[Nabuchodonozor]

w dzisiejszych czasach chyba ciężko znaleźć kogoś bez smartfona. Oczywiście, że ta gra nie jest dla każdego.

Właśnie znalazłeś. Powiem więcej- wielu moich znajomych go nie ma. Ja tez nie uważam posiadania akurat smartfona za coś obowiązkowego i póki co nie zamierzam takowego mieć. Szlag by mnie trafiał jakbym codziennie musiał ładować telefon. A mam widzisz akurat takie hobby, które nie ma (albo nie miało do tej pory) minimalnych wymagań sprzętowych.

Nie wiem czy wymuszanie określonego sprzetu dla gry planszowej to krok w dobrym kierunku.

Nikt na nikim nic nie wymusza. Ta gra nie jest obowiązkowa. To tak jakby narzekać, że gry które działają od trzech osób wzwyż wymuszają na nas posiadanie przynajmniej dwóch znajomych, a przecież nie zawsze jest aż tylu pod ręką. Nie produkujcie takich gier!
Nie bądźmy psem ogrodnika.

To, że gra nie jest obowiązkowa to nawet nie argument. Nic nie jest w życiu "obowiązkowe", ale to wydawnictwu powinno zależeć na jak największej ilości klientów. Gdyby grę rozwiązano inaczej być może mieliby znacznie więcej klientów. Ja nie jestem jedyny, któremu to przeszkadza.
A przyrównanie do ilości graczy nie jest trafne, bo ilość graczy jest normalną cechą każdej gry plaszowej, ale czynienie z gry tylko w połowie planszówki już nie

Nie wiem czy wymuszanie określonego sprzetu dla gry planszowej to krok w dobrym kierunku. Rozumiem jeszcze to co w "Ucieczce" (ścieżka dźwiękowa nadająca klimat grze),

Siadając do gry, łatwiej jest chyba wyciągnąć smartfon, niż znaleźć sprzęt odtwarzający płytę CD...
Ciekawe ilu graczy komputerowych narzeka na wymagania sprzętowe gier, gdy co 2-3 lata muszą wymienić praktycznie całą maszynę?

Niby taki nowoczesny jesteś a z drugiej strony taki staroświecki. Od kiedy do słuchania ścieżki dźwiękowej koniczna jest płyta CD? We wspomnianej przeze mnie Ucieczce (którą nota bene podałem jedynie za przykład innej rebelowej gry i też średnio mi się podoba) pliki są w formacie mp3, który może odtworzyć już niemal każdy telefon, urządzenia mp3, komputer, tablet czy co tam chcecie, a do tego jeśli ktoś nie chce dźwięku to jest klepsydra, która tez dobrze się sprawdza. To jest dobre rozwiązanie. Natomiast przymus używania aplikacji albo zmuszanie kogoś do powiedzmy sobie szczerze nudnej obsługi gry (no chyba, że ktoś ma preferencje jak Aduanath któremu/której osobiście i szczerze bardzo zazdroszczę skoro tak niewiele jemu/jej trzeba by dobrze się bawić) to już według mnie krok w bardzo złym kierunku.

Muszę tez przyznać odpowiadając na zarzut wysunięty przez godpuppet, że perspektywa "minimalnych wymagań sprzętowych" dla gier planszowych faktycznie mnie martwi. Planszówki to do tej pory była zdrowsza alternatywa dla gier komputerowych gdzie ludzie patrzyli na siebie i w planszę, a nie w ekran.

Nie zrozumcie mnie źle- nie chcę tu nikogo przekonywać. Po prostu wyszedłem z założenia, że wątek o danej grze na tym forum nie jest tylko po to by grę chwalić, ale by zwyczajnie wyrazić o niej swoje zdanie. Jestem z resztą najzupełniej przekonany, że sam rynek wyreguluje tę kwestię prawidłowo.

Życzę Wam miłej zabawy i jak najmniej frustracji gdy Wam się niespodziewanie wyczerpie bateria a nei będziecie mieli ładowarki

[espresso]

Akurat argument, że nie każdy ma smartfona, jest bardzo trafny! Na szczęście apka jest też dostępna przez przeglądarkę, więc nie trzeba mieć smartfona, wystarczy komputer z dostępem do internetu (tym bardziej, że nie na każdym smartfonie ta apka zadziała), a ten warunek już o wiele łatwiej spełnić.