Władca Pierścieni: Gra Karciana LCG (Nate French)

[natruszka]

Przeciwnicy, przeciwnicy, pomerdało mi się - już poprawione. Ja też tak grałem (na logikę), ale dopiero w jakimś faq, czy poradniku doczytałem że faktycznie tak jest.

Czyli gdy wchodzę z jakimś wrogiem w zwarcie to on przy następnej rundzie nie może wliczać swoich punktów siły zagrożenia do fazy wyprawy? Jest nieaktywny, dopóki z tego zwarcia nie wyjdzie?

I jeszcze kilka pytań od świeżaka:

1. Czy w fazie walki i ataku muszę po pierwsze wykończyć wrogów , z którymi weszłam w zwarcie w poprzedniej rundzie? Nie mogę sobie zacząć walki z nowym wrogiem?

2. Według instrukcji karty sprzymierzeńców i dodatków mogę zakupić i zagrać w fazie Planowania , a co z kartami wydarzeń? Mogę je kupować i zagrywać nimi w dowolnym czasie trwania gry?

3. Efekty kart obszarów aktywują się jedynie gdy decyduję się przenieś je ze strefy przeciwności do strefy podróży? Podczas następnej rundy nie mogę podróżować na ten obszar jeśli jest on jeszcze niezbadany, czyli nie mogę skorzystać drugi raz z efektu karty obszaru? W ogóle podczas tej fazy zachodzą jakieś akcje jeśli obszar jest niezbadany ?

4. Karta "Leśna pułapka". Podczas wczorajszej rozgrywki zagrałam nią na wroga, wróg ten natomiast wylosował kartę cienia , która mówi o wybraniu i odrzuceniu jednego kontrolowanego przez gracza dodatku. I tu kilka pytań: czy jeżeli wróg nie atakuje to czy mam zignorować kartę cienia i odrzucić ją pod koniec walki jako nieodkrytą? Jak rozumieć "kontrolowany przez gracza dodatek", musi to być dodatek który jest aktualnie zagrywany na wroga czy może to być dodatek z kart "w ręce" czy dodatek który został zakupiony za żetony z puli zasobów? I wreszcie co dzieje się z tą kartą "Leśna pułapka"? Zostaje ona na wrogu do końca trwania rundy i mam ją odrzucić na zakończenie rundy czy zostaje na wrogu dopóki on jej nie dezaktywuje albo zostanie zabity i wtedy karta ląduje do stosu kart odrzuconych czy do mojej tali kart wykupionych za punkty zasobów?

5.Karta "Brzęczyrogi" zadaje 5pkt obrażeń jeśli wchodzi w zwarcie. Jeśli bohater posiada przy sobie wydarzenie z akcją "wylecz wszystkie punkty obrażeń tej postaci" to pkt obrażeń od Brzęczyrogi nie są naliczane i bohater uchodzi cało z opresji?


Sorry, że tak nagmatwane ale ciągle mam wrażenie, że popełniam nieświadomie jakieś błędy podczas gry a instrukcja niestety nie do końca rozwiewa moje wątpliwości :/

[Bary]

Przejrzałem na szybko (ctrl+f) polską instrukcję z hasłem "zagroż". Jest kilka razy wymienione, że zagrożenie liczy się ze strefy przeciwności. Mi to wystarczyło : P

Przejrzałem dokładnie i słowo pojawia się kilkukrotnie jednak jedynie w jednym przypadku pośrednio informuje, że punkty są zliczane tylko na kartach będących w strefie przeciwności (Strona 8 - "Siła zagrożenia: Stopień niebezpieczeństwa, który przedstawia dany wróg lub obszar, zagrażający graczom ze strefy przeciwności"). Dla porównania w przypadku obszarów jest to jasno podkreślone (grubą czcionką) podczas opisu fazy "Podróż". Tobie to wystarczyło, jednak część graczy może to umknąć i jest to bez wątpienia uchybienie w instrukcji. Pytanie Natruszki jedynie to potwierdza.

@Natruszka:
0. Tak, wrogowie w zwarciu nie doliczają swojego zagrożenia.
1. Możesz walczyć z kim chcesz, o ile twoja drużyna to wytrzyma. Pamiętać też należy, że dobrowolnie w zwarcie pojedynczy gracz może wejść jedynie z jednym wrogiem na turę.
2. Karty wydarzeń możesz zagrywać w dowolnym okienku akcji każdej fazy. Tutaj masz sciągawkę do "wykucia": https://docs.google.com/file/d/0B4kiAbe ... 90MG8/edit
3. Jak obszar jest niezbadany, to zazwyczaj nic się nie dzieje. Większość kart obszarów oddziałuje jedynie, jeżeli są obszarami aktywnymi (jest to jednoznacznie określone na karcie).
4. Gdy wróg nie może atakować to przydzielamy mu kartę cienia, ale odrzucamy ją nieodkrytą.
5. Jeżeli wytrzyma odebranie mu pięciu punktów to może się później leczyć (w okienku akcji - patrz pkt. 2). Jednak rzadko która postać to wytrzyma. Niestety leczenie nie jest równoznaczne ze zmartwychwstaniem. Brzęczyrogi lepiej usuwać, zanim wejdą w zwarcie.

Btw. Przyszłe pytania zadawaj, proszę, w odpowiednim wątku: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... &start=700
Nie ma też za co przepraszać, po to jest forum, żeby sobie pomagać. Zachęcam także do rzucenia okiem na poradnik, do którego link wrzuciłem na poprzedniej stronie. Zawiera wiele pomocnych info dla nowych graczy.

[wojo]

2. Karty wydarzeń możesz zagrywać w dowolnym okienku akcji każdej fazy. Tutaj masz sciągawkę do "wykucia": https://docs.google.com/file/d/0B4kiAbe ... 90MG8/edit
3. Jak obszar jest niezbadany, to zazwyczaj nic się nie dzieje. Większość kart obszarów oddziałuje jedynie, jeżeli są obszarami aktywnymi (jest to jednoznacznie określone na karcie).

Małe sprostowania chociaż tak jak Bary napisał, najlepiej przenieść dyskusję do wątku o zasadach.
2. Wydarzenia zagrywamy wtedy kiedy pozwala na to ich tekst. W 99% będzie to jedno z dwojga:
- Akcja: i tutaj Bary ma rację wydarzenie zagrywamy wtedy kiedy pozwalają na to okna akcji.
- Odpowiedź: Kartę możemy zagrać zawsze kiedy spełniony będzie warunek napisany na karcie (nie musimy czekać do okna akcji)
3. Twoje uogólnienie jest mocno nie prawdziwe. Jest masa obszarów które oddziałują cały czas/kiedy są w strefie przeciwności/są aktywne. Trzeba przeczytać tekst i dobrze mieć ułożone kiedy jakie fazy się dzieją oraz gdzie obszar może się znajdować.

Moja ogólne porady dla natruszka są takie:
- Koniecznie przeczytać jeszcze raz instrukcję. Cały czas mając przed oczami tabelkę z fazami gry (wystarczy ta z instrukcji)
- W pierwszych grach nie przejmować się oknami akcji. Uznać że możesz je zagrywać kiedy wydaje Ci się to intuicyjnie sensowne (np. ciężko się leczyć po tym jak się już padło). Warto dobrze poznać fazy aby później już na spokojnie wprowadzić się w zasady kiedy można używać akcji.
- Bardzo uważnie czytać tekst kary. Nie dokładać tam samemu zasad (np. na pułapce nigdzie nie ma napisane żeby ją odrzucać na koniec tury) i koniecznie przestrzegać faz w których efekty kart zachodzą.

W skrócie opanować fazy, fazy i jeszcze raz fazy.

[Bary]

Małe sprostowania chociaż tak jak Bary napisał, najlepiej przenieść dyskusję do wątku o zasadach.
2. Wydarzenia zagrywamy wtedy kiedy pozwala na to ich tekst. W 99% będzie to jedno z dwojga:
- Akcja: i tutaj Bary ma rację wydarzenie zagrywamy wtedy kiedy pozwalają na to okna akcji.
- Odpowiedź: Kartę możemy zagrać zawsze kiedy spełniony będzie warunek napisany na karcie (nie musimy czekać do okna akcji)

O, tego drugiego nie wiedziałem, fajno.

3. Twoje uogólnienie jest mocno nie prawdziwe. Jest masa obszarów które oddziałują cały czas/kiedy są w strefie przeciwności/są aktywne. Trzeba przeczytać tekst i dobrze mieć ułożone kiedy jakie fazy się dzieją oraz gdzie obszar może się znajdować.

A odnosisz się do podstawki czy ogólnie do całej gry? Wydaje mi się, że w CS większość obszarów robi coś konkretnego jedynie w momencie, jak na nie podróżujesz lub są aktywne. Ale spierać się nie będę bo z pamięci piszę i dokładnie w domu sprawdzę. W każdym razie karty obszaru zazwyczaj jasno informują w opisie, kiedy oddziałują na gracza.

[wojo]

W podstawce jest kilka obszarów które mają zdolności ogólniejsze niż podróż (choć istotnie większość ma zdolności aktywowane przy podróży). Przykłady:

While Enchanted Stream is the active location, players cannot draw cards.
Forced: If Banks of the Anduin leaves play, return it to the top of the encounter deck instead of placing it in the discard pile.
When faced with the option to travel, the players must travel to The East Bight if there is no active location.

[Bary]

W podstawce jest kilka obszarów które mają zdolności ogólniejsze niż podróż (choć istotnie większość ma zdolności aktywowane przy podróży).

Jasne, dlatego pisałem wcześniej, że oddziałują zarówno w momencie podróży jak i przez okres bycia obszarami aktywnymi (np. wspomniany przez Ciebie przykład - nie można dobierać kart, jeśli dana lokacja jest aktywna). Być może zbyt lakonicznie to opisałem i się nie zrozumieliśmy.

[natruszka]

Dzięki za odpowiedzi! Wiele mi one rozjaśniły, a szczególnie skrócona instrukcja, tak , że runda poszła jak po maśle
Z resztą wątpliwości przenoszę się do tematu dotyczącego zasad

[Ayaram]

Przyznaje się, też na początku grałem tak, że przeciwnicy w zwarciu generowali zagrożenie. Raz, że jak dla mnie instrukcja nie jest dość czytelna pod tym względem. Dwa, że 1wszy scenariusz jest na tyle prosty, że spokojnie da się zabijać wszystkich prawie, że na bieżąco, więc się nie zauważa, że coś jest nie tak. Trzy, że no na litość Boską, przecież to ma sens, a nie takie: "KURDE KURDE KURDE TAM CZAI SIĘ PIEPRZONY TROLL! AAAAAAAAA! uff, na szczęście nas atakuje, w końcu mogę się wyluzować... LOL zabił Aragorna na hita bwuahaha"

W końcu po egzaminach, po obronie i mam czas się trochę pobawić i wróciłem do grania w Czarnych Jeźdźców talią z instrukcji. Aktualnie 2gi scenariusz. Po 5 grach (nie licząć pierwszej w ciemno, bez czytania czegokolwiek, gdzie było wielkie zdziwko na koniec ) 2 wygrane, 3 przegrane. I generalnie wrażenia takie, że wszystko zależy od naszego rozdania. Wszystkie te Nazgule nie są takie straszne, jak ten Bill Ferny, który podgryza nam cały czas zagrożenie, tak, że ciężko jest cokolwiek zrobić po pojawieniu się Nazguli przed wbiciem 50 pkt. zagrożenia. I generalnie wygląda to tak grając tą talią, że:
Trafiamy na dzien dobry atak z zaskoczenia i gandalfa w początkowym rozdaniu - w 2-3 turze zabijamy Fernego, mamy czas na zbrojenie się na koniec i generalnie mamy spacerek
Trafiamy do tej 6 tury Atak z zaskoczenia i Gandalfa, lub 2x Gandalfa - mamy duże szansę na zwycięstwo
Nie mamy farta do Gandalfów, ale mamy Faramira dość szybko - ciężka batalia, w której mamy jednak jakieś tam szansę na zwycięstwo
Nie mamy ani Gandalfów ani Faramira - WTF?!
I generalnie zastanawiam się, co autorzy mieli na myśli. Dając staty takie jakie dali Billowi, chyba chodziło im, by go szybko nie załatwić i mieć ciężkie zadanie na koniec? Mi tam raczej chodziło po głowie, by modyfikować talie tak, by jak najbardziej zwiększyć szansę na szybkie użycie 2x Gandalfa No nic tak czy siak quest nawet ciekawy, wielkie brawa za kartę właśnie Billa. Świetnie oddali typa "wkur... wszystkich tchórza "

Tak z innej beczki. Myślicie, że pojawi się Gollum jako bohater? Niby bezsens, no ale skoro jest i Grima... Mogli by mu dać zdolność w stylu przyśpiesza nabijanie zagrożenia (nikt mu do końca nie ufa), za to ułatwia znacznie podróżowanie (zna wszystkie skróty itd. jak mało kto), czy coś w ten deseń. Bo jak nie on to nie mam pojęcia kogo, by mogli dać w pozostałych dodatkach z Sagi bez powtarzania w kółko tych samych bohaterów

[Bary]

Tak z innej beczki. Myślicie, że pojawi się Gollum jako bohater? Niby bezsens, no ale skoro jest i Grima... Mogli by mu dać zdolność w stylu przyśpiesza nabijanie zagrożenia (nikt mu do końca nie ufa), za to ułatwia znacznie podróżowanie (zna wszystkie skróty itd. jak mało kto), czy coś w ten deseń. Bo jak nie on to nie mam pojęcia kogo, by mogli dać w pozostałych dodatkach z Sagi bez powtarzania w kółko tych samych bohaterów

Pomysł bardzo dobry. Mogliby też zrobić tak, że ta karta byłaby dwustronna. Z jednej dobry Smeagol, z drugiej złośliwy Gollum. Aktywując jakąś akcję na karcie byśmy ją od razu przekładali na drugą stronę.

[uday]

Już to zapowiedzieli w kolejnym dodatku z Sagi.

[Bary]

Już to zapowiedzieli w kolejnym dodatku z Sagi.

Co konkretnie? Golluma jako bojatera czy cos z tego co ja pisałem?

[uday]

Kartę Gollum/Smeagol. jako Wróg/Sprzymierzeniec Cel.

https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... of-shadow/

[Bary]

Kartę Gollum/Smeagol. jako Wróg/Sprzymierzeniec Cel.

https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... of-shadow/

Wow, rewelacja!

[13thcaesar]

Do tych co kupili trzeci I czwarty dodatek z cyklu Tworca Pierscienia sa jakies bledy w tlumaczeni?

[wojo]

Ja już jestem po rozgrywkach w te scenariusze i nic nie rzuciło mi się w oczy.

[olsszak]

Witam wszystkich pasjonatów Władcy Pierścieni LCG:)

Jestem właśnie na etapie granie zgodnie z przewodnikiem Wojo i doszedłem do scenariuszy NinjaDorg - pytanie czy "Stary Las" z jego scenariusza ma cokolwiek, poza nazwą, wspólnego z dodatkiem "Stary Las"?

To akurat jedyny scenariusz osobny nad którego zakupem myślałem (niestety zanim zainteresowałem się grą, to już skończyły sie zapisy na przedsprzedaż)...

Pozdrawiam

[MsbS]

http://forum.galakta.pl/viewtopic.php?t ... b0e3fcdcd9



W skrócie: nie.

[olsszak]

http://forum.galakta.pl/viewtopic.php?t ... b0e3fcdcd9



W skrócie: nie.

Opcja szukaj nie boli mówisz? hehehe

[MsbS]

Szukajka by nie pomogła - zadałem dokładnie to samo pytanie, ale na innym forum

[olsszak]

a właśnie - czy ktoś z Was "bawił" się w drukowanie scenariuszu Ninja albo innych kart, ale w formacie/jakości zbliżonym do normalnych karty do gry, na odpowiednim papierze itp.?
Zastanawiam się czy ma ktoś ewentualnie namiar na jakąś sensowną drukarnię, która robi wydruki niestandardowych ilości w "ludzkich" cenach

[c08mk]

Dwustronny błyszczący papier foto, gramatura 280 i drukowanie w wysokiej jakości.
Różnice zawsze będą widoczne niezależnie czy z drukarni czy własnej drukarki. Można je trochę (lub całkowicie) zniwelować odpowiednimi koszulkami.
W sumie biorąc pod uwagę ilość dodatków szkoda mi drukować coś do Władcy Pierścieni. Kiedyś przeglądałem dodatki fanowskie. Większość z nich jest OP i burzą balans w grze. Dodatkowo gdyby podliczyć koszt wydrukowania 60 kart czyli papier i tusze (nie licząc narzędzi do wycinania) to bardziej się opłaci dołożyć 15 zł i kupić małą paczkę oryginalnych kart.

[rattkin]

Tylko Artscow.

[AndO3131]

Kiedyś przeglądałem dodatki fanowskie. Większość z nich jest OP i burzą balans w grze. Dodatkowo gdyby podliczyć koszt wydrukowania 60 kart czyli papier i tusze (nie licząc narzędzi do wycinania) to bardziej się opłaci dołożyć 15 zł i kupić małą paczkę oryginalnych kart.

Polecam First Age po angielsku lub First Age po polsku.

Jeśli chodzi o drukowanie, to ja nie korzystałem z Artscow, ale słyszałem same pochlebne opnie. Karty są od razu profesjonalnie pocięte. Mogę się natomiast wypowiedzieć co do drukowania we własnym zakresie (punkt ksero, drukarnia, itd.) - wydrukowanie 1 kartki dwustronnej na papierze 250 g kosztuje w granicach 2,5-3 zł.

Edit: Jeśli trzeba zakupić papier, to koszt około 50 zł za 250 kartek.

Koszt wydrukowania Pierwszej Ery wyniesie 135-162 zł (54 kartki), a dodatku do Pierwszej Ery 27,50-33 zł (11 kartek). Oczywiście później trzeba ręcznie pociąć karty - sugeruję używać zaokrąglacza rogów 3mm.

[olsszak]

Polecam First Age po angielsku lub First Age po polsku.

Jeśli chodzi o drukowanie, to ja nie korzystałem z Artscow, ale słyszałem same pochlebne opnie. Karty są od razu profesjonalnie pocięte. Mogę się natomiast wypowiedzieć co do drukowania we własnym zakresie - wydrukowanie 1 kartki dwustronnej na papierze 250 g kosztuje w granicach 2,5-3 zł (8 kart). Koszt wydrukowania Pierwszej Ery wyniesie wtedy 135-162 zł, a dodatku do Pierwszej Ery 27,50-33 zł. Trzeba też doliczyć koszt papieru - około 50 zł za 250 kartek. Dla przy kładu na Pierwszą Erę potrzeba 54 kartki, na dodatek 11. Oczywiście później trzeba ręcznie pociąć karty - sugeruję używać zaokrąglacza rogów 3mm.

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź:) Widziałem i nawet ściągnąłem pliki przygotowane przez Ciebie - jestem pod wrażeniem! Piszesz, że potrzeba 250 kartek - czy to oznacza, że kart w tych dwóch tytułach jest 2000 ?

Swoją drogą widziałem, że kiedyś rozpocząłeś temat errat do już wydanych kart, ale nie doczytałem na czym ostatecznie stanęło?

[AndO3131]

Za dużo chciałem napisać na raz Poprawiłem poprzedni post, myślę, że teraz lepiej się wyraziłem.

Jeśli kupisz własny papier, standardowo będzie to ryza 250 kartek grubszego papieru (ja używam papieru o gramaturze 250 g/m2). W sumie do Pierwszej Ery potrzeba 54 (podstawka) + 11 (dodatek) + ewentualnie 2 kartki dodatkowe. Po wydruku zostanie ci jeszcze sporo kartek.

Podpowiedź: zanim dasz do drukowania całość, spróbuj wydrukować np. ten plik dwustronnie. Będziesz wtedy wiedział, jakiego efektu końcowego można się spodziewać i czy tyły nachodzą w odpowiednie miejsce. Swoją drogą, w zupełności zgadzam się z c08mk - na pewno zauważysz różnicę między odcieniami oryginalnych koszulek, a tych wydrukowanych własnoręcznie.