Jasne.AkitaInu pisze:A możesz powiedzieć co było nie tak? Pytam z ciekawości i możliwe po to, aby się w przyszłości ustrzec przed złymi KSami
Zastrzegam, że opinia czysto subiektywna i dla niektórych moje minusy mogą być nieistotne/nieznaczące. Dodatkowo, może być trochę podszyta Rage'm, złymi wspomnieniami i porównaniami z KSami innych firm, dlatego polecam weryfikację dla wszystkich zainteresowanych. Mając powyższe na uwadze:
1. Totalny brak informacji na temat statusu projektu - aktualizacje były sporadyczne i praktycznie nic nieznaczące.
2. Dyskryminacja wspierających - proofy produkcyjne nie zostały pokazane najpierw wspierającym, którzy de facto ufundowali grę. Zostały pokazane na Mantic Open Days (czy jak to się tam zwie) a wspierający dowiedzieli się o tym pokątnie z internetu.
3. Równoległe KSy - Mantic zanim dokończył DS przeprowadził po drodze inne KSy dla swoich gier. Niby nic w tym złego, ale jak się weźmie pod uwagę brak regularnej komunikacji niesmak pozostaje
4. Spapranie Pledge Menagera. PM był opóźniony - to normalne, daleko mu np. do Conana. Jakiś czas po zamknięciu PM Mantic ponownie go otworzył. Jasne, zdarza się, kij z tym, że przeważnie tuż przed wysyłką/produkcją a nie w środku niczego, ale ok. Jednak to, że przy okazji skoku na kasę w postaci ponownego otwarcia PMa spaprali ludziom zamówienia - opłacone zamówienia znikały z PM - już takie fajne nie jest. Kontakt w tej sprawie, ogólnie mówiąc, nie był zbyt kontaktowy
Tyle wspomnień z DS. Z Dreadballem było podobnie, doszła jeszcze fatalna jakość figurek.
Największy żal mam za PM, brak komunikacji i promowanie własnych Open Days. Jasne Mantic to nie jest duża firma. Ale takie Soda Pop Miniatures, które większą firmą wcale nie jest, potrafi wrzucać aktualizacje co tydzień. CMoN co by o nich nie mówić, informuje o najważniejszych punktach projektu i dba o wspierających (patrz np. proofy produkcyjne - też mają CMoN Expo, ale zdjęcia figurek zawsze najpierw lądują na KS).
No, wyżyłem się