Pod choinkę dla dwóch osób. Zimna Wojna? Cywilizacja: PW?

[Sushi]

Witam,
szukam jakiegoś prezentu, który mógłbym położyć sobie i narzeczonej pod choinką

Gra absolutnie koniecznie musi dobrze chodzić na 2 osoby, nie wykluczam, że może także być dla większej ilości osób.

Z typowych dwóosobówek myślałem o:
- Jaipur
- Patchwork
- 7 cudów świata: pojedynek

Z innych pod uwagę biorę:
- Osadnicy: NI
- Marvel Dice Masters.

Dotychczas mamy i grywamy w Robinsona, RftG, Carcassonne, Osadnicków z Catanu, Ognisty podmuch, Zakazaną wyspę, Kakao, Tikala, Kolejkę i Pan tu nie stał.

Z wymienionych dwuosobówek jestem najbardziej przekonany do Jaipura (słusznie?), ale może ktoś podrzuci jakiś inny tytuł jeszcze?

Co do MDM - jest sens się zabierać jeśli nie zamierzam inwestować w kolejne paczki, tylko chciałbym kupić jakiś starter + ewentualnie dokupić od kogoś jakieś konkretne karty i kości?

Cena raczej tak bez wariowania - jako, że ma to być prezent dla samego siebie, może być używka. Cena Osadników to raczej max.

Z góry dzięki za wszelaką pomoc

[warlock]

Jaipur jest świetny, na pewno się nie zawiedziesz . Ale kilka dni temu kupiłem Sztukę Wojny - to naprawdę bardzo dobra gra strategiczna. Nie wiem na ile podejdzie narzeczonej, bo tematyka raczej jest "męska", ale sama gra jest zdecydowanie warta uwagi! Szczególnie za 70-kilka złotych (bo za tyle można ją dorwać).

[Gromb]

+1 Patchwork. Ticket to Ride Nordic Countries. Jest tez cos takiego jak Takenoko. Wszystko idealnie działa w parach damsko-męskich.

[krzyss]

+1 dla Ticket to Ride Nordic Countries (2-3 osobowa gra)
Może też być zwykły Ticket USA albo Europa (2-5 osobowa gra) gdyby się zdarzyło, że są chętni na grę.
Ja i żona świetnie bawimy się w TtR Europa grając tylko ze sobą. W niedługiej przyszłości kupię rozszerzenie Europa 1912.

[detrytusek]

Jaipur i Patchwork to pewniak i jeszcze tani. Zobacz sobie jeszcze Tokaido - bardzo ładna i przyjemna.

[Losiek]

Będę nudny ale:
+1 Patchwork - żonie się bardzo spodobał i zazwyczaj mnie leje.

Mam Jaipur ale jeszcze nie graliśmy, sądzę jednak, że się spodoba. Przed chwilą kupiłem 7 Cudów: Pojedynek - sam jestem ciekaw czy chwyci.

[Gromb]

Zapomniałem o jeszcze jednym tytule wartym uwagi w klimatach Japonii- NINJATO naprawdę i mechanicznie i graficznie gra urzeka.

[Pixa]

Z zaproponowanych przez ciebie najabrdziej podchodza mi Osadnicy NI - proste reguly, ale sporo kombinowania. Swietny tytul.

Pachwork i Jaipur tez sa spoko, ale duzo mniej regrywalne i mniej jest myslenia nad plansza.

[josiu]

Jaipur i Patchwork są dobre, ale za dużo w nie nie pogracie widząc po tytułach przy jakich już mieliście okazję przysiąść ,bo po kilkunastu grach zaczynają nudzić (z tej dwójki mam obie i Jaipur jak dla mnie lepsze). Zaś Osadnicy NI i 7 Cudów Pojedynek są świetne i rozegracie w nie bardzo dużo partii. Dodatkowo do Osadników już są dodatki, a Pojedynek na pewno będzie takie miał w przyszłości. Ewentualnie można się zastanowić nad Five Tribes w które jeszcze nie grałem ale jest ponoć bardzo dobre.
Edit: Nie doczytałem o cenie tak więc Five Tribes raczej odpada, ale...ostatno furorę robią "Zamki szalonego króla Ludwika" więc także warto się zastanowić

[Pixa]

A jak Zamki to i troszke powazniejsza i fajniejsza moim zdaniem Suburbia.

[hydrox]

A ja się pytam gdzie jest Rój?
+ Patchwork
+ TTR

Obejrzyj jeszcze Seasons i Kotobirynt (drobnica).

[bartosz.januszew]

Mogę śmiało polecić patchwork

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Sushi]

Dzięki wszystkim za odezwę, podrzucone tytuły, których wcześniej nie rozważałem na pewno sprawdzę czytając/oglądając recenzje.

TTR odpada - graliśmy kilka razy, wszystko pięknie, fajnie, ale jakoś w głębi duszy mnie strasznie irytuje. Nie wiem czym to może być spowodowane. Losowość?
Rój - wydrukowałem na tekturce na próbę żeby sprawdzić czy nam podejdzie. Niestety. Niewykluczone, że w oryginale byłoby lepiej, ale wolę jednak coś innego.

Za kolejne propozycje i rady będę równie wdzięczny jak dotychczas!

[josiu]

Daj później znać co wybrałeś. Jestem ciekaw z racji, że też kupując gry najczęściej wybieram "pod grę z żoną".

[Mikele]

Zwróć uwagę na Rokoko - od 2 do 5 osób, przy czym plansza jest dwustronna więc skalowanie w porządku. poza tym Metallum - tylko na dwie osoby, ale sporo decyzji.

[iklex]

A może Legendy Blue Moon?

[Wiracha]

Magnaci: Boże Igrzysko jest bardzo spoczko. Proste dosyć zasady. Licytacyjna, więc nigdy nie można wszystkiego przewidzieć, ale można grać taktycznie.

[Sushi]

Odrobiłem trochę pracy domowej i takie są efekty:
- z gier w klimacie japońskim (łącznie w temacie padły 4 tytuły) jakoś najbardziej mi przypadło Takenoko;
- rokoko i magnaci - wyczytałem, że obie na 2 osoby się nie najlepiej skalują;

Muszę jeszcze zapoznać się z Blue Moon i Metallum.

Póki co na przedzie stawki jest Seasons i Osadnicy: NI. Z tych dwóch tytułów, za który lepiej się zabrać?

Patchworka i Jaipura przy tym zakupie chyba odrzucę, bo z tego co kilka osób pisało regrywalność nie jest na najwyższym poziomie. W tym aspekcie chyba Seasons lub Osadnicy będą lepsi, nie?

[josiu]

Jeśli chodzi o regrywalność to daję gwarancję na Osadników Ni (w Seasons nie grałem, jakoś nie ciągnie mnie to tej gry). Choć taki Jaipur też jest dobry, bo ma syndrom następnej partii i gra trwa krócej niż Osadnicy, lecz mimo wszystko Ci bardziej nas oczarowali. Jeszcze raz polecam przyjrzeć się również Siedmiu Cudom- Pojedynek. W sumie to jeśli chodzi o gry dwuosobowe (tym bardziej, że z drugą polówka) to i Osadnicy i Pojedynek są jak dla mnie "must have".

[Consolamentum]

Powiem Ci tak Sushi - nie mam jeszcze Osadników:NI, których zamierzam włączyć do kolekcji ale mam już Patchwork i Jaipur. Patrząc po czasie rozgrywki zanim dojdziesz do połowy Osadników już będziesz po rozgrywce w któryś z tych mniejszych tytułów. Z tego też powodu potrzebują mniej czasu by się trochę znudzić, ale są na tyle sympatyczne, że nie odłożysz ich na najwyższą półkę na dłużej jak to może mieć miejsce w przypadku dłuższych gier

A może by tak Osadników i któregoś z tych mniejszych?

[Sushi]

Trochę czasu minęło, byłem zdecydowany na Osadników NI, poszliśmy na próbną partię i jakoś nas nie wciągnęło.
Przy okazji pooglądaliśmy sobie różne inne gry, które były na spotkaniu, poopowiadałem trochę i... po raz pierwszy usłyszałem sakramentalne "a może kupimy sobie tę grę?" w odniesieniu do... Zimnej Wojny (Twilight Struggle). Potem było jeszcze (również po raz pierwszy) przeglądanie rankingu BGG i pytanie o Cywilizację: Poprzez wieki.

Zacząłem się więc zastanawiać, czy może by nie kupić jakiegoś cięższego tytułu. Co sądzicie o Zimnej Wojnie czy Cywilizacji na wieczorne rozgrywki z drugą połową? Ewentualnie może coś innego, Puerto Rico, Agricola?
Jak z trudnością tych gier? Robinsona po pierwszej rozgrywce łykamy bez najmniejszych problemów jeśli może być to jakiś wyznacznik.

Tak, wiem, nastąpił drastyczny zwrot w temacie

[detrytusek]

Trochę czasu minęło, byłem zdecydowany na Osadników NI, poszliśmy na próbną partię i jakoś nas nie wciągnęło.
Przy okazji pooglądaliśmy sobie różne inne gry, które były na spotkaniu, poopowiadałem trochę i... po raz pierwszy usłyszałem sakramentalne "a może kupimy sobie tę grę?" w odniesieniu do... Zimnej Wojny (Twilight Struggle). Potem było jeszcze (również po raz pierwszy) przeglądanie rankingu BGG i pytanie o Cywilizację: Poprzez wieki.

Zacząłem się więc zastanawiać, czy może by nie kupić jakiegoś cięższego tytułu. Co sądzicie o Zimnej Wojnie czy Cywilizacji na wieczorne rozgrywki z drugą połową? Ewentualnie może coś innego, Puerto Rico, Agricola?
Jak z trudnością tych gier? Robinsona po pierwszej rozgrywce łykamy bez najmniejszych problemów jeśli może być to jakiś wyznacznik.

Tak, wiem, nastąpił drastyczny zwrot w temacie

Jeśli po jednej rozgrywce łykacie Robinsona tzn. że coś robicie źle Nie no jeśli R. nie stanowi problemu to żadna z wymienionych nie będzie stanowić. Powiem więcej - nie przychodzi mi do głowy gra, która by była w jakiś znaczący sposób cięższa od R. Z Cywilizacją uważaj bo za chwilę wychodzi nowe, ładniejsze wydanie. Każda z wymienionych jest świetna. Teraz już się obracacie bardziej w klimacie tzn który pasuje. Puerto troszkę odstaje bo jest prostsze (co nie znaczy gorsze!) i bywają głosy, że na 2 osoby ma buga (bo ma ale wg mnie gra się dalej świetnie). Dorzuć sobie do listy Kawernę. To gra podobna do Agricoli (ten sam autor) ale kołderka jest dłuższa przez co gra tak nie chwyta za gardło tzn nie cierpisz na brak wszystkiego tylko rozwój jest spokojniejszy.

[Sushi]

Jeśli po jednej rozgrywce łykacie Robinsona tzn. że coś robicie źle Nie no jeśli R. nie stanowi problemu to żadna z wymienionych nie będzie stanowić. Powiem więcej - nie przychodzi mi do głowy gra, która by była w jakiś znaczący sposób cięższa od R. Z Cywilizacją uważaj bo za chwilę wychodzi nowe, ładniejsze wydanie. Każda z wymienionych jest świetna. Teraz już się obracacie bardziej w klimacie tzn który pasuje. Puerto troszkę odstaje bo jest prostsze (co nie znaczy gorsze!) i bywają głosy, że na 2 osoby ma buga (bo ma ale wg mnie gra się dalej świetnie). Dorzuć sobie do listy Kawernę. To gra podobna do Agricoli (ten sam autor) ale kołderka jest dłuższa przez co gra tak nie chwyta za gardło tzn nie cierpisz na brak wszystkiego tylko rozwój jest spokojniejszy.

Dzięki za rzeczową odpowiedź.

A jak wygląda kwestia grywalności tych gier (Zimna Wojna, Puerto, Agricola, Cywilizacja, Kawerna) na 2 osoby i czas rozgrywki?
Wg. BGG:
Puerto - najlepiej 4, rek. 2-5, czas 90-150,
Zimna Wojna - wiadomo, wyłącznie 2, czas 180,
Kawerna - najlepiej 4, rek 1-6, czas 30-210 (skąd taki rozrzut? zależy od ilości graczy, ale czy to znaczy, że przy 2 osobach można liczyć na np. ~1 godz.?)
Cywilizacja - najlepiej 3, rek. 2-4, czas 240,
Agricola - najlepiej 3-4, rek. 1-5, czas 30-150.

Można BGG w tej kwestii zaufać?
Wiem, że najlepszym rozwiązanie byłoby zagrać w każdą z tych gier i na tej podstawie wybrać, ale obawiam się, że gdybyśmy mieli najpierw przeczytać w domu instrukcję, obejrzeć tutoriale na yt, wybrać się gdzieś i zagrać, to moglibyśmy nie zdążyć przed kolejnymi świętami z powtórzeniem tego dla wszystkich tytułów. Musicie więc pomoc chociażby zawęzić listę, liczę na was!

[Pixa]

W Puerto tryb dla 2 graczy chodzi calkiem ok, ale w wiecej osob gra sie przyjemniej. Sama rozgrywka w wariancie na pare trwa 30 minut.

[metyu]

Nie grałem w Kawernę we dwójkę, ale wygląda to mniej więcej jak na bgg - ok. 30 min na gracza. Myślę, że do 1.5 h się uwiniecie z rozkładaniem i składaniem.