Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Mało jest gier, których nie lubię z założenia. Zazwyczaj nie lubię "bo coś", lub ktoś mi je zepsuł...
Horror - granie w 6 osób, z miksem językowym dodatków, z czego jedna osoba zna zasady i mówi innym co mają robić... NIGDY WIĘCEJ!
Osadnicy z Catanu - jestem świadom, że to fajna gra, ale jak mam po raz kolejny rzucać kośćmi i się irytować, że nie mogę za wiele zaplanować to mnie trafia
Basilika - no jakbym nie podchodził do tematu to nie leży... czegoś brakuje, lub jest zbyt monotonna
Scrabble - grałem często w ekipie po polonistyce... zero funu
Dominion - była fajna do póki jakiś dobry gracz nie pokazał mi, że można przekręcić talię... jakoś nie lubię grania turniejowego i score over fun, więc to była moja ostatnia styczność z tą grą
Agricola - mam wrażenie, że jak ktoś mi popsuje mój misterny plan to jestem w dupie i nie wiele zostaje mi do robienia poza psuciem innym ich planów - nie lubię tego w grach
Pewnie by się jeszcze kilka znalazło by dopełnić listę
Horror - granie w 6 osób, z miksem językowym dodatków, z czego jedna osoba zna zasady i mówi innym co mają robić... NIGDY WIĘCEJ!
Osadnicy z Catanu - jestem świadom, że to fajna gra, ale jak mam po raz kolejny rzucać kośćmi i się irytować, że nie mogę za wiele zaplanować to mnie trafia
Basilika - no jakbym nie podchodził do tematu to nie leży... czegoś brakuje, lub jest zbyt monotonna
Scrabble - grałem często w ekipie po polonistyce... zero funu
Dominion - była fajna do póki jakiś dobry gracz nie pokazał mi, że można przekręcić talię... jakoś nie lubię grania turniejowego i score over fun, więc to była moja ostatnia styczność z tą grą
Agricola - mam wrażenie, że jak ktoś mi popsuje mój misterny plan to jestem w dupie i nie wiele zostaje mi do robienia poza psuciem innym ich planów - nie lubię tego w grach
Pewnie by się jeszcze kilka znalazło by dopełnić listę
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Smh pisze: Dominion - była fajna do póki jakiś dobry gracz nie pokazał mi, że można przekręcić talię... jakoś nie lubię grania turniejowego i score over fun, więc to była moja ostatnia styczność z tą grą
Co to znaczy "przekręcić talię"?
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Koleś złożył takiego decka, że przy jednym swoim ruchu wyłożył wszystkie karty, które w nim miał.Peter128 pisze:Co to znaczy "przekręcić talię"?
- detrytusek
- Posty: 7332
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
to odświeżę i dorzucę:
- CV - Gra miała być przyjemną odskocznią od cięższych tytułów tymczasem irytuje mnie niemal wszystko poza grafikami. Mechanika, wykonanie, instrukcja... wrogowi bym jej nie dał.
- Small world - W kółko robię to samo.
- Wszystkie Cthltlhtlhulthlulu horrory - Arhkam -> pierdylion rzutów kośćmi obudowane pierdylionem małych reguł. W Eldrith już jest lepiej ale to ciągle są tylko rzuty kośćmi. Jeśli zdanie każdego testu polega dokładnie na tym samym (jakikolwiek by nie był) to to nie buduje tylko rujnuje klimat.
- Pandemic -to nie jest zła gra ale zupełnie do mnie nie przemawia i bardzo dziwię się jej tak wysokim ocenom.
- Claustrophobia też zła nie jest ale jej brak balansu mnie irytuje.
Chyba starczy:)
- CV - Gra miała być przyjemną odskocznią od cięższych tytułów tymczasem irytuje mnie niemal wszystko poza grafikami. Mechanika, wykonanie, instrukcja... wrogowi bym jej nie dał.
- Small world - W kółko robię to samo.
- Wszystkie Cthltlhtlhulthlulu horrory - Arhkam -> pierdylion rzutów kośćmi obudowane pierdylionem małych reguł. W Eldrith już jest lepiej ale to ciągle są tylko rzuty kośćmi. Jeśli zdanie każdego testu polega dokładnie na tym samym (jakikolwiek by nie był) to to nie buduje tylko rujnuje klimat.
- Pandemic -to nie jest zła gra ale zupełnie do mnie nie przemawia i bardzo dziwię się jej tak wysokim ocenom.
- Claustrophobia też zła nie jest ale jej brak balansu mnie irytuje.
Chyba starczy:)
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 103 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Hmm, jest kilka takich:
Splendor - wiele osób ją lubi, a ja nie przepadam. Ostatnio zagrałem w nią raz i wtedy sobie przypomniałem za co jej nie lubię
Gra o Tron - niestety gra dla mnie za długa, do tego zbyt wiele intryg i szukania swojej przewagi w ruchach przeciwników.
Wiedźmin: gra przygodowa - kolejna długa gra, ale tym razem przeszkadza mi to, że ciągle czekam na ruch pozostałych graczy, a w międzyczasie nie mam co robić poza ewentualnym podawaniem żetonów.
Splendor - wiele osób ją lubi, a ja nie przepadam. Ostatnio zagrałem w nią raz i wtedy sobie przypomniałem za co jej nie lubię
Gra o Tron - niestety gra dla mnie za długa, do tego zbyt wiele intryg i szukania swojej przewagi w ruchach przeciwników.
Wiedźmin: gra przygodowa - kolejna długa gra, ale tym razem przeszkadza mi to, że ciągle czekam na ruch pozostałych graczy, a w międzyczasie nie mam co robić poza ewentualnym podawaniem żetonów.
- mikeyoski
- Posty: 1523
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 172 times
- Kontakt:
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Scrabble. Po prostu ich nie trawię.
Tapnięte z espiątki
Tapnięte z espiątki
- Tomzaq
- Posty: 1725
- Rejestracja: 09 maja 2014, 18:27
- Lokalizacja: Silesia Superior
- Has thanked: 112 times
- Been thanked: 85 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Agricola spowodowała takie odczucia w stosunku do Uwe Rosenberga, że odważyłem się sięgnąć tylko po Fasolki, pozostałych się boję.
SmallWorld - no nuda po prostu.
Pokolenia - też jakieś takie bez ikry, niby wszystko działa, ale brakuje mi tu czegoś co spowodowało by chęć ponownego zagrania. Nie rozumiem zachwytów.
SmallWorld - no nuda po prostu.
Pokolenia - też jakieś takie bez ikry, niby wszystko działa, ale brakuje mi tu czegoś co spowodowało by chęć ponownego zagrania. Nie rozumiem zachwytów.
Who is John Galt?
Posiadam
Posiadam
- KubaP
- Posty: 5830
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 404 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Moje serce krwawi...Tomzaq pisze: Pokolenia - też jakieś takie bez ikry, niby wszystko działa, ale brakuje mi tu czegoś co spowodowało by chęć ponownego zagrania. Nie rozumiem zachwytów.
Ale admeritumowo dorzucę koszmarne, zaskryptowane LeHavre.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 252 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Russian Railroads - same zachwyty, ale dla mnie zupełnie nudne i nieciekawe (szczególnie element taktyczny)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Pan_K
- Posty: 2504
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Osadnicy Trzewiczka - nudy na pudy.
Small World - jak wyżej: w kółko to samo...
Edit: No przecież Race for the Galaxy
Small World - jak wyżej: w kółko to samo...
Edit: No przecież Race for the Galaxy
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- detrytusek
- Posty: 7332
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Chyba niektórzy właśnie ustalają szczegóły krucjatyPan_K pisze: Edit: No przecież Race for the Galaxy
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- Pan_K
- Posty: 2504
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Na całe szczęście mam nieustalone miejsce pobytudetrytusek pisze:Chyba niektórzy właśnie ustalają szczegóły krucjatyPan_K pisze: Edit: No przecież Race for the Galaxy
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- detrytusek
- Posty: 7332
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Krucjaty miały dość szeroki zasięg także jeden Wrocław w tą czy tamtą wielkiej różnicy nie zrobiPan_K pisze: Na całe szczęście mam nieustalone miejsce pobytu
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- Pan_K
- Posty: 2504
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Badasz mnie, żebym zdradził miejsce pobytu?detrytusek pisze:Krucjaty miały dość szeroki zasięg także jeden Wrocław w tą czy tamtą wielkiej różnicy nie zrobiPan_K pisze: Na całe szczęście mam nieustalone miejsce pobytu
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- detrytusek
- Posty: 7332
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Jeśli miałbym kogoś badać to musiałaby by być to PANI_KPan_K pisze:Badasz mnie, żebym zdradził miejsce pobytu?
Poza tym rftg nie jest w moim topie....także...hmm ...You can trust me, Im your friend...
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- warlock
- Posty: 4636
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1027 times
- Been thanked: 1946 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Lubię te dwie gry, ale uważam je za przereklamowane (nie dostrzegam geniuszu ).
Osadnicy: Narodziny Imperium - dobra gra, ale tylko dobra (a w wariancie czteroosobowym z rozgrywki robi się dwugodzinna katorga - jeśli w to grać, to tylko solo albo 1v1)
7 Cudów Świata: Pojedynek - zdecydowanie wolę wariant dwuosobowy w klasycznej wersji (ale jestem chyba jestem tutaj w totalnej mniejszości)
Gdzieś pomiędzy jest Terra Mystica, w którą grałem raz, i którą uważam za mało elegancką łatankę mechanik. Nie rozumiem drugiego miejsca na BGG. Ale mam ochotę dać tej grze szansę i trochę ją przykatować.
No i coś co spełnia kryteria tematu:
Magia i Myszy - nuda, losowość, monotonność rzutów kostkami (to chyba nie jest typ gry dla mnie).
Kolejka - dla mnie to taka "ciekawostka na raz". Nie wiem jak działa w wariancie 1 na 1, ale po partii w pełnym składzie nie bardzo mam ochotę do tego wracać.
Osadnicy: Narodziny Imperium - dobra gra, ale tylko dobra (a w wariancie czteroosobowym z rozgrywki robi się dwugodzinna katorga - jeśli w to grać, to tylko solo albo 1v1)
7 Cudów Świata: Pojedynek - zdecydowanie wolę wariant dwuosobowy w klasycznej wersji (ale jestem chyba jestem tutaj w totalnej mniejszości)
Gdzieś pomiędzy jest Terra Mystica, w którą grałem raz, i którą uważam za mało elegancką łatankę mechanik. Nie rozumiem drugiego miejsca na BGG. Ale mam ochotę dać tej grze szansę i trochę ją przykatować.
No i coś co spełnia kryteria tematu:
Magia i Myszy - nuda, losowość, monotonność rzutów kostkami (to chyba nie jest typ gry dla mnie).
Kolejka - dla mnie to taka "ciekawostka na raz". Nie wiem jak działa w wariancie 1 na 1, ale po partii w pełnym składzie nie bardzo mam ochotę do tego wracać.
- Ardel12
- Posty: 3354
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1033 times
- Been thanked: 2010 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Splendor - gra, która nic nie oferuje po pierwszej partii.
Stone Age - nudne i losowe
Munchkin - wole rzucać kostką, przynajmniej mniej liczenia:D
Stone Age - nudne i losowe
Munchkin - wole rzucać kostką, przynajmniej mniej liczenia:D
- Pan_K
- Posty: 2504
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Nie wiem, co ona na to... I raczej nie zapytam...detrytusek pisze: Jeśli miałbym kogoś badać to musiałaby by być to PANI_K
Dobra, dobra. Już ja wiem, co o tym myślec Ufam tylko Gambitowi, który się przyznał, że nie szaleje ze Racem - on może się nie bać, bo jest duży...detrytusek pisze: Poza tym rftg nie jest w moim topie....także...hmm ...You can trust me, Im your friend...
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
-
- Posty: 2616
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Gry imprezowe ... Nie za bardzo mam frajdę z klaskania, robienia głupich min, wykrzykiwania dziwnych haseł, itp, itd.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: 25 sty 2013, 22:17
- Lokalizacja: Łomża
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 39 times
- Kontakt:
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Battlestar Galactica - to dopiero nuda... No chyba że jestem tym złym
Eldritch Horror - można w sumie, ale nie czuję tutaj współpracy. Takie tam nudne rzucanie kostkami
Osadnicy NI - zagrałem dwa razy i uważam grę za mocno przereklamowaną. Może na dwie osoby, bo na 4 to totalna nuda i katorga, jak napisał Warlock
Warhammer: Diskwars - niby bitewna, ale bardziej planszówka. Jak mam zagrać w coś takiego to już lepiej wyjmę figurki.
Neuroshimą Hex - dobra, ale na tablet
Eldritch Horror - można w sumie, ale nie czuję tutaj współpracy. Takie tam nudne rzucanie kostkami
Osadnicy NI - zagrałem dwa razy i uważam grę za mocno przereklamowaną. Może na dwie osoby, bo na 4 to totalna nuda i katorga, jak napisał Warlock
Warhammer: Diskwars - niby bitewna, ale bardziej planszówka. Jak mam zagrać w coś takiego to już lepiej wyjmę figurki.
Neuroshimą Hex - dobra, ale na tablet
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Od zawsze tak miałem z Magic The Gathering - po prostu nie rozumiałem co tych moich znajomych tak bardzo kręci.
Owszem ilustracje - super, jako grafik mam pełny szacuneczek, ale granie? no bez jaj!
Ostatnio kupiłem Epic Card Game na KS - i znowu miałem uczucie dejavu - o co kaman?
I żeby nie było, że jakis antykarciankowy jestem - za Star Realms dałbym się kroić.
No i kolejna sytuacja - Mage Knight - hajp na maksa, no więc postanowiłem sprawdzić o co chodzi - kupiłem, zagrałem, rzygnąłem i sprzedałem (no dobra, gdzieś tam dałem jeszcze jedną szanse - ale bez skutku).
Kolejna gra, której fenomenu nie ogarniam. Dochodzę do wniosku, że sporo ludzi snobuje się na ten tytuł.
U tralala, kto to ja nie jestem, Vlada Chvatil, pitu pitu...
Wiadomo - wielkie pudło, na wypasie - na półce wygląda niczego sobie - a jak podpytać to okazuje się, że ludzie nie za bardzo w to grają. A jak ktoś już w to gra to najczęściej dlatego, że ma aspergera i gra solo, bo go nikt nie lubi. (zabrakło początkowo tej emotki i ludzie bardzo na serio do tego podeszli - mea culpa)
A moim zdaniem to słaba gra jest, przekombinowana, z napchaną na siłę masa udziwnień, ot - "król jest goły"
Owszem ilustracje - super, jako grafik mam pełny szacuneczek, ale granie? no bez jaj!
Ostatnio kupiłem Epic Card Game na KS - i znowu miałem uczucie dejavu - o co kaman?
I żeby nie było, że jakis antykarciankowy jestem - za Star Realms dałbym się kroić.
No i kolejna sytuacja - Mage Knight - hajp na maksa, no więc postanowiłem sprawdzić o co chodzi - kupiłem, zagrałem, rzygnąłem i sprzedałem (no dobra, gdzieś tam dałem jeszcze jedną szanse - ale bez skutku).
Kolejna gra, której fenomenu nie ogarniam. Dochodzę do wniosku, że sporo ludzi snobuje się na ten tytuł.
U tralala, kto to ja nie jestem, Vlada Chvatil, pitu pitu...
Wiadomo - wielkie pudło, na wypasie - na półce wygląda niczego sobie - a jak podpytać to okazuje się, że ludzie nie za bardzo w to grają. A jak ktoś już w to gra to najczęściej dlatego, że ma aspergera i gra solo, bo go nikt nie lubi. (zabrakło początkowo tej emotki i ludzie bardzo na serio do tego podeszli - mea culpa)
A moim zdaniem to słaba gra jest, przekombinowana, z napchaną na siłę masa udziwnień, ot - "król jest goły"
Ostatnio zmieniony 10 gru 2015, 22:20 przez mauserem, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pan_K
- Posty: 2504
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
I następny, który nie potrafi powiedzieć "nie lubię tej gry" nie dodając argumentum ad personarum "a ci, którzy w nią grają, są głupi/snobistyczni/chorzy/upośledzeni etc. Ręce opadają...mauserem pisze: Kolejna gra, której fenomenu nie ogarniam. Dochodzę do wniosku, że sporo ludzi snobuje się na ten tytuł.
U tralala, kto to ja nie jestem, Vlada Chvatil, pitu pitu...
Wiadomo - wielkie pudło, na wypasie - na półce wygląda niczego sobie - a jak podpytać to okazuje się, że ludzie nie za bardzo w to grają. A jak ktoś już w to gra to najczęściej dlatego, że ma aspergera i gra solo, bo go nikt nie lubi.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- Kaktus+
- Posty: 161
- Rejestracja: 17 kwie 2009, 12:05
- Lokalizacja: Mielec
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 1 time
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Pan_K pisze:I następny, który nie potrafi powiedzieć "nie lubię tej gry" nie dodając argumentum ad personarum "a ci, którzy w nią grają, są głupi/snobistyczni/chorzy/upośledzeni etc. Ręce opadają...mauserem pisze: Kolejna gra, której fenomenu nie ogarniam. Dochodzę do wniosku, że sporo ludzi snobuje się na ten tytuł.
U tralala, kto to ja nie jestem, Vlada Chvatil, pitu pitu...
Wiadomo - wielkie pudło, na wypasie - na półce wygląda niczego sobie - a jak podpytać to okazuje się, że ludzie nie za bardzo w to grają. A jak ktoś już w to gra to najczęściej dlatego, że ma aspergera i gra solo, bo go nikt nie lubi.
Descent - nie cierpię tej gry, bo Ci co w niego grają są głupi/snobistyczni/chorzy/upośledzeni etc. Ręce opadają
A na poważnie, nie trafia do mnie klimat, za dużo tego, za dużo rozkładania, przygotowania do gry - nie lubię bo to po pierwsze primo ultimo fantasy, a od tych staram się stronić, a po drugie zbytnio przypomina mi mocno upośledzonego bitewniaka, z całym tym zapleczem dodatków.
A ja wolę zagrać w prawdziwego bitewniaka - Warhammera 40.000 i jest git.
NEUROSHIMA HEX: kochałem, zbierałem, kupowałem, drukowałem fanowskie armie. Na wieść, że będzie 3 edycja i całkiem nowa szata graficzna prawie wylewu dostałem i w furii sprzedałem cały zestaw na allegro. Wyszła 3 edycja i zbiera mnie na wymioty jak ją widzę. Po aktualizacji nawet na telefonie przestałem grać bo zbyt często zgagę miałem.
Jest brzydka, brzydka, nie czytelna i jeżeli ktoś gra od samego początku 2 edycji i zgrał 2 komplety żetonów to siłą rzeczy się przyzwczaja i to bardzo...
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: Gry, które prawie wszyscy lubią... poza mną. ;-)
Horror w Arkham - nie rozumiem fenomenu tej gry. Bardzo dużo fluffu, ale klimatu niewiele. Niepotrzebnie skomplikowane zasady. Szkoda, bo zapowiadała się świetnie.