Cry Havoc (G. Rodiek, M. Oracz, M. Walczak)

[hamanu]

Zeby nie bylo nieprozumien: ceny samej w sobie nie uwazam za zbojecka. Uwazam ja za zbojecka w porownianiu z cena, po ktorej gra (zapewne) bedzie dostepna w dobrych sklepach z planszowkami.

[Kisun]

Jednak biorąc pod uwagę 2 lub u mnie w porywach 3 graczy to te 16 figurek czwartej frakcji (którą można grać tylko przy czterech graczach) nadawała by się bardziej jako rozszerzenie, dodatek kupowany osobno. Wtedy może cena podstawki była by bardziej sensowna. Niestety teraz to dla mnie zbyt drogo. A wydaje się bardzo ciekawa, samo rozpatrywanie walk to taka gra w grze. W dodatku zasady dosyć jasne i proste. Instrukcja też napisana bardzo czytelnie z przykładami. Tylko grać
Można by się trochę przyczepić do planszy. Jakaś taka łaciata, ta z filmików była bardziej klimatyczna. O! I odrazu mniej żal że nie kupię

[Curiosity]

Nie ma co się spieszyć z zakupem. Poczekajmy na pierwsze recenzje, a potem na Edycję Gra Roku, poprawiającą błędy wydania premierowego

[rattkin]

Zeby nie bylo nieprozumien: ceny samej w sobie nie uwazam za zbojecka. Uwazam ja za zbojecka w porownianiu z cena, po ktorej gra (zapewne) bedzie dostepna w dobrych sklepach z planszowkami.

Cena bezpośrednio u wydawcy to jego cena, SCD. Wydawca nie chce konkurować ze sklepami w swoim własnym łańcuchu pokarmowym. Ceny w sklepie są o jakieś 20-30 pln większe niż te sklepowe. 15-20% to właśnie ta marża, na której żyją sklepy. "zbójectwo" to duża przesada.

Natomiast ogólnie, mam wrażenie, że Portal jest na fali opadającej i jakoś nie ma specjalnie ekscytacji towarzyszącej ich grom (może z wyjątkiem tych, które są tylko przeszczepiane na rynek, jak Blood Rage). Dynamika "buzzu" wokół tej gry jest zdecydowanie wątła. Nawet na filmiku z GAMA jest tylko gadanie i trzymanie pudełka (fatalny sposób na promocję gry niestety), a wcześniej w Norymberdze, Ignacy coś tam opowiada nad jakimś papierem. Nie mają też szczęścia do pierwszych edycji, co już stało się running jokiem na tych forach. Jak będzie dobre, to się kupi za rok.

[Omnibus]

@up, no nie no. To nie jest gra Portalu. To jest gra MOracza wydana przez Portal. Akurat temu panu powierzę swe pieniądze z przekonaniem A gadanie trzewika z Norymbergi przedstawiało całkiem całkiem pomysł.
Ale fakt faktem. Jak dla mnie widać też, że KŁK i nowy Stronghold się nie przyjęli.

[Lothrain]

Cry Havoc byla developowana przez MOracza, ale nie on jest autorem projektu.

[Omnibus]

Ano tak, tego Granta jakiegoś tam.

[rattkin]

To nie jest gra Portalu. To jest gra MOracza wydana przez Portal.

W ogólności nie ma czegoś takiego jak "gra Portalu". Wiadomo, ze chodzi o gry wydawane przez wydawnictwo. To, że grę robi designer A czy B, ma znaczenie, ale profil wydawnictwa i renoma, jaka za tym stoi, są wciąż kluczowe.

[Portal Games]

No 299zł to lekka masakra... Spodziewałem się jednak ceny podobnej jak np. Kemet (też są figurki, kupa innego stuffu). Choć grałem jedynie w prototyp, zatem nie mogę ocenić jakości elementów gry.

Prototyp długo i często ulegał zmianie, zatem jakiś gameplay by się przydał. Mam nadzieję, że na Pionku będzie można zagrać w ostateczną wersję gry.

Cena jest adekwatna do zawartości - wszystkie komponenty stłoczone w instrukcji nie prezentują się może okazale, na żywo i na zdjęciach będzie dużo lepiej...

Zeby nie bylo nieprozumien: ceny samej w sobie nie uwazam za zbojecka. Uwazam ja za zbojecka w porownianiu z cena, po ktorej gra (zapewne) bedzie dostepna w dobrych sklepach z planszowkami.

Cena bezpośrednio u wydawcy to jego cena, SCD. Wydawca nie chce konkurować ze sklepami w swoim własnym łańcuchu pokarmowym. Ceny w sklepie są o jakieś 20-30 pln większe niż te sklepowe. 15-20% to właśnie ta marża, na której żyją sklepy. "zbójectwo" to duża przesada.

Natomiast ogólnie, mam wrażenie, że Portal jest na fali opadającej i jakoś nie ma specjalnie ekscytacji towarzyszącej ich grom (może z wyjątkiem tych, które są tylko przeszczepiane na rynek, jak Blood Rage). Dynamika "buzzu" wokół tej gry jest zdecydowanie wątła. Nawet na filmiku z GAMA jest tylko gadanie i trzymanie pudełka (fatalny sposób na promocję gry niestety), a wcześniej w Norymberdze, Ignacy coś tam opowiada nad jakimś papierem. Nie mają też szczęścia do pierwszych edycji, co już stało się running jokiem na tych forach. Jak będzie dobre, to się kupi za rok.

Rattkin dobrze to wyjaśnił - dziękujemy, że nie musimy się znów powtarzać .
Jeśli chodzi o "buzz" - na GAMA i w Norymberdze nie dysponowaliśmy egzemplarzem nadającym się do pokazania na żywo. Więcej materiałów już wkrótce.

pytanie o dodatkowe karty:
czy beda dostepne jedynie w przypadku zakupu po zbojeckiej cenie portalu w przedsprzedazy, czy rowniez dostepne w przedsprzedazy w sklepach internetowych lub oddzielnie ?

Będą dostępne w naszym sklepiku.

Jednak biorąc pod uwagę 2 lub u mnie w porywach 3 graczy to te 16 figurek czwartej frakcji (którą można grać tylko przy czterech graczach) nadawała by się bardziej jako rozszerzenie, dodatek kupowany osobno. Wtedy może cena podstawki była by bardziej sensowna. Niestety teraz to dla mnie zbyt drogo. A wydaje się bardzo ciekawa, samo rozpatrywanie walk to taka gra w grze. W dodatku zasady dosyć jasne i proste. Instrukcja też napisana bardzo czytelnie z przykładami. Tylko grać
Można by się trochę przyczepić do planszy. Jakaś taka łaciata, ta z filmików była bardziej klimatyczna. O! I odrazu mniej żal że nie kupię

Czwarta frakcja jest niezbędna w rozgrywce trzyosobowej .

Cry Havoc byla developowana przez MOracza, ale nie on jest autorem projektu.

Tak jest - Grant Rodiek zaprezentował nam prototyp, który następnie przez rok z okładem był rozwijany przez tandem M&M.

Nie ma co się spieszyć z zakupem. Poczekajmy na pierwsze recenzje, a potem na Edycję Gra Roku, poprawiającą błędy wydania premierowego

Kto by się oparł możliwości wydania nowej edycji po otrzymaniu nagrody Gra Roku .

[hamanu]

dzieki piekne za wyjasnienia

[karawanken]

Na grę czekam od momentu jej ogłoszenia jeszcze pod innym tytułem (a kilka się chyba przewinęło po drodze). Cena przyznam szczerze mnie trochę zwaliła z nóg, niestety wygląda na to, że powoli musimy się przyzwyczajać do cen 200+. W sierpniu będę miał poważny zgryz czy kupić CH czy może BR czy lepiej Zakazane Gwiazdy.

[Portal Games]

Jeżeli nie czytaliście instrukcji to proszę bardzo: http://portalgames.pl/portalgames/pl/wp ... _light.pdf

[Bary]

Natomiast ogólnie, mam wrażenie, że Portal jest na fali opadającej i jakoś nie ma specjalnie ekscytacji towarzyszącej ich grom (może z wyjątkiem tych, które są tylko przeszczepiane na rynek, jak Blood Rage).

Hmm, ja mam wręcz odwrotne wrażenie. Tak, ja w zeszłym roku skupili się na odświeżeniu swoich tytułów z przeszłości tak Portal w tym roku IMO naprawdę ruszył z kopyta, mają w planach wiele premier w tym kilka ciekawych autorskich projektów. Pewnie w przyszłym tygodniu pojawią się też plany na drugą połowę roku. W 2016 naprawdę narzucili ostre tempo.

[galthran]

Powiem tak, gry o dokładnie takiej samej zawartości jak: Kemet, Cyklady czy Chaos w Starym Świecie są optymistycznie dla Portalu szacując o jedną trzecią tańsze, także nie uważam, że cena jest adekwatna do zawartości. Po zagraniu w prototyp, gra wydawała się dobrą alternatywą dla rzeczonego Kemeta, jednak przy takim stosunku ceny przegrywa w przedbiegach. Jestem w stanie zrozumieć że nasza waluta i nasza sytuacja makroekonomiczna jest śmieszna w porównaniu do USA i to, że się sprzeda te kilkaset egzemplarzy w naszym kraju może nie mieć kompletnie znaczenia, jednak argument, że cena jest adekwatna nie powinien się pojawić w momencie gdy konkurencja jakoś daje rade urealniać podobne tytuły do naszego rynku.

[misioooo]

Jak dla mnie to cena jest spozycjonowana na rynki inne niż Polska. USA chętnie zapłaci tyle za taką ilość plastiku. Fajnie, jakby pojawiła się wersja bez figurek, z kartonowymi "standees" czy innym zamiennikiem i kosztowała np 160zł Do tego jako osobny gadżet do zakupu - komplet figurek. Kupuję grę taniej - podoba mi się i chcę to dokupuję sobie figurki. Podobnie jak to ma miejsce w Oblężenie: Wygnańcy.

[TTR_1983]

Tez miałem to pisać, to cena głównie dla Amerykanów. Szkoda, że w Portalu myślą o Polsce jako kraju gdzie graczy na taką grę stać bez problemu.

[misioooo]

Napiszę tak - dobrze, że wogóle myślą o rodzimym rynku Niektórzy rodzimi wydawcy (ekhm... AR... ekhm... twom...) dopiero o tym myślą, jak się jakiś hejt zacznie sypać.

[Piehoo]

Straszny urodzaj w tym roku. Scythe, Cry Havoc i inne Seafalle, a jeszcze Gen Con i Essen zawsze jakieś niespodzianki zapewniają. Cieszę sie ze coraz więcej euro-ameritrashy na rynku. Co do samego CH to grafiki i figurki na duży plus, ciekawe jak egzemplarz produkcyjny bedzie sie prezentować.

[Marx]

Stan 51. Master Set, przedsprzedaż 159 zł, w sklepach - 118 zł
Cry Havoc, przedsprzedaż 299 zł, w sklepach ~ 220 zł?

[misioooo]

Stan 51. Master Set, przedsprzedaż 159zł, w sklepach - 118 zł
Cry Havoc, przedsprzeaż 299zl, w sklepach ~ 220zł?

Jak tak będzie to tylko się cieszyć Zresztą wydawca nie może dawać niskiej ceny - wtedy żaden hurtowy odbiorca (czyli sklepy) nie kupowałby od niego, bo by koopę zarobił na tym biznesie.

[wirusman]

To Portal więcej zdjęć więcej filmików. Bo po samej instrukcji to nic nie wiadomo.

[karawanken]

Stan 51. Master Set, przedsprzedaż 159 zł, w sklepach - 118 zł
Cry Havoc, przedsprzedaż 299 zł, w sklepach ~ 220 zł?

Za 220 biorę bez oglądania się na inne gry.

[mauserem]

Gra interesuje mnie bardzo - przedsprzedaż mniej - zdecydowanie kupię ją w moim ulubionym sklepie - bo bardzo ich lubię.

Cena jest bardzo adekwatna - to normalny tytuł w segmencie $69+ Portal jest wydawcą globalnym i ceny swoich tytułów pozycjonuje wg. obowiązujących na świecie segmentów $99-$69-$35-$17 i dokonuje dość karkołomnych akcji próbując te ceny dopasować do naszych krajowych realiów - dlatego u nas cena tej gry zdryfuje w kierunku poniżej $69 w sklepach. Ale oficjalnie SRP/SCD musi tam być. Kemet też pierwotnie taki tani nie był - to naturalne, że w cyklu życia każdego tytułu cena będzie miała tendencję spadkową (o ile planowane będą dodruki i nie stanie się białym krukiem, ale to raczej bolączka gier na licencjach fabularnych). Formy figurek, wykrojniki punchboardów, kopyta wyprasek się amortyzują - można powolutku zejść z ceny, zwłaszcza, że świat nie stoi w miejscu i ogólne standardy wydawnicze idą w górę, więc nam się tytuł obsuwa w segmentach cenowych. Ot "lifecycle"

Ale to forum nie byłoby TYM FORUM gdyby się troszkę nie pomazgaić, namarudzić albo troszkę błotka....
"...lecz wystarczy pieskowi dać mleczka i i już nie ma smuteczków nad rzeczką..."

[Dellas]

Mam nadzieję, że Cry Havoc będzie wystawiany na Pionku. Będę mógł przyjrzeć się grze raz jeszcze - może ponownie zagrać. Jednak ceną gra ta przestała konkurować w moich oczach z obecnymi premierami: Mare Nostrum czy Seafall'em (nawiasem mówiąc całkiem inna przedsprzedaż gry cenowo identycznej co CH. Cube wyciągnął wnioski z przedsprzedaży Myszek).

Przychylam się do słów poprzedników - poczekam, kurz opadnie. Prototyp pokazywał duży potencjał, zwłaszcza tryb walki, no ale nie za taką cenę.

Ale to forum nie byłoby TYM FORUM gdyby się troszkę nie pomazgaić, namarudzić albo troszkę błotka....
"...lecz wystarczy pieskowi dać mleczka i i już nie ma smuteczków nad rzeczką..."

A takich tekstów bardzo nie lubię, bo starają się dezawuować zdania poprzedników sprowadzając ich argumenty do zwykłego krytykanctwa. Czysty trolling.

[mauserem]

Ale to forum nie byłoby TYM FORUM gdyby się troszkę nie pomazgaić, namarudzić albo troszkę błotka....
"...lecz wystarczy pieskowi dać mleczka i i już nie ma smuteczków nad rzeczką..."

A takich tekstów bardzo nie lubię, bo starają się dezawuować zdania poprzedników sprowadzając ich argumenty do zwykłego krytykanctwa. Czysty trolling.

ojtam ojtam zaraz argumenty - trudno nazwać argumentami jałowe narzekanie, "że drogo, że za dużo, za mało, albo zbójecko, że Portal" - ja za to takiego "narzekactwa" nie znoszę - bo jest kompletnie nie merytoryczne - oderwane od realiów.

Wolę porozmawiać o samej grze - to ostatecznie jej jakość sprawi, że nie pomny na cenę, sięgnę do portfela i kupię - albo nie - ot takie prawa rynku.
A sama gra zapowiada się świetnie - miałem z nią kontakt (prototypem) kilkukrotny na przestrzeni ponad roku - przyglądałem się jak ewoluuje, wygładza się - paradoksalnie to doświadczenie sprawia, że Baaaardzo chcę w to zagrać i pewnie mieć.

Bardzo ciekawi mnie obecność 4 frakcji i jej mechanika w grze na 3 osoby - bo z tym się nei zetknąłem
Bardzo jestem ciekaw jak ostatcznie działa regulacja czasu gry, który miał odcinać efekt "kuli śnieżnej"

O! to jest to o czym chciałbym poczytać w tym wątku.