Jedno się odnosi do rzeczywistej sytuacji jakie obserwuje u recenzentów (czyli - chcemy się poprawiać, mówcie co nam się nie podoba itd. Drugie do argumentów przedstawionych przez Kertha (czyli - recenzent nic nie musi, nie narzekaj, ciesz się, że cokolwiek robi).detrytusek pisze:Gdzieś tu jest sprzeczność. Albo ktoś mówi "co z tego, że robię coś źle i mógłbym to robić lepiej, nie muszę nic poprawiać" albo wystosowuje "apele o "lajki/kciuki/subskrypcje" itp. No i druga sprawa, że takie osoby często same chcą, by mówić co nam się nie podoba". To są dwie różne osoby.
Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
- Ayaram
- Posty: 1552
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 578 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Bo to najszybszy, najtańszy i najprostszy sposób ocenienia tego jak dużo osób jest zainteresowanych twoimi materiałami tak ogólnie, a nie tylko konkretnym filmikiem - na co może wskazywać liczba wyświetleń.Adar pisze:A skoro tak naszym recenzentom nie zależy na oglądalności, bo robią to z czystej miłości do gier i do chęci szerzenia swojego hobby, to dlaczego tak często słychać prośby o subskrypcje?
Generalnie to ja już się pogubiłem co wy tak naprawdę próbujecie tutaj przedyskutować. Od kilku stron głównie przerzucacie się mniej lub bardziej trafnymi przykładami po czym kłócicie się o to czy przykłady są adekwatne czy nie. Nie wiem kto to napisał, ale wcześniej padło stwierdzenie, że ciężko dyskutować o recenzentach-amatorach jeżeli nie wiemy jakie cele sobie postawili i do czego dążą. Bez konkretnej tezy nie może być dyskusji.
- Gambit
- Posty: 5239
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 526 times
- Been thanked: 1846 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
A wiesz, że subskrypcje w zasadzie nie są tak istotne? Znaczy fajnie popatrzeć jak rosną, porównać sobie cyferki ze "znienawidzoną konkurencją" i cieszyć, że on ma mniej niż ja Ale według mnie jeśli któryś z tych numerków jest istotny, to wyświetlenia. Bo można mieć 10 tysięcy subów, a tylko 2 tysiące wyświetleń swoich filmów. A można mieć 1000 subów i 800 wyświetleń. Wolę to drugie.Adar pisze:A skoro tak naszym recenzentom nie zależy na oglądalności, bo robią to z czystej miłości do gier i do chęci szerzenia swojego hobby, to dlaczego tak często słychać prośby o subskrypcje?
A prośby o suby słychać, bo to już taka chyba utarta formułka Jak subskrybujesz, to masz powiadomienia o nowych filmach na danym kanale, więc dla Ciebie jako widza też ma to pewne plusy
To jest wielka i krwawa dyskusja, która toczyła się wiele razy i zostawiała po sobie spalone i zaorane pola. Ja osobiście sprzedaję gry tylko kiedy moja sytuacja finansowa tego wybitnie wymaga. Częściej wymieniam.Adar pisze:I które potem sprzedaje, co przekłada się bezpośrednio na pieniądze. Więc też twierdzę, że oglądając i subskrybując recenzenta pomagam mu zarobić. Może nie bezpośrednio, ale pośrednio na pewno.
To jest dobre tylko dla największych, takich jak Wookie, czy Game Troll. Ja na przykład w ogóle mam wyłączone reklamy przy filmach, bo przy moich wyświetleniach wolę nie drażnić widzów za te parę centów.Curiosity pisze:Pierwsza, to osławiony "hajs z jutuba", raczej anegdotyczny, ale coś się pewnie z tego uzbiera. Mówię o zyskach za wyświetlanie reklam. Ja akurat używam adblocka, ale sporo osób pewnie tego nie robi i reklamy się im wyświetlają. Ile by tego nie było (jak mało by tego nie było) - zawsze to coś.
- Ayaram
- Posty: 1552
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 578 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
A co z twitch.tv i jakimś streamem z rozgrywki z jednoczesną zbiórką donacji na cele rozwoju kanału? Nie mam pojęcia jakby się przyjęło, nikt w Polsce chyba nie próbował tego z planszówkami, ale chyba ludzie coraz bardziej lubią takie "interaktywne" oglądanie i coraz częściej (chyba...) sięgają po gameplaye. A nóż widelec?
- Gambit
- Posty: 5239
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 526 times
- Been thanked: 1846 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Zacytuję klasyka:Ayaram pisze:A co z twitch.tv i jakimś streamem z rozgrywki z jednoczesną zbiórką donacji na cele rozwoju kanału? Nie mam pojęcia jakby się przyjęło, nikt w Polsce chyba nie próbował tego z planszówkami, ale chyba ludzie coraz bardziej lubią takie "interaktywne" oglądanie i coraz częściej (chyba...) sięgają po gameplaye. A nóż widelec?
Sfilmowanie na czysto rozgrywki to dopiero byłaby nuda!
Ale jest to pomysł.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Nie wiem, przyznaję szczerze. Nie interesowałem się tym zagadnieniem, bo i nie miałem po co Subskrybuję dokładnie z tego powodu, co napisałeś - chcę otrzymywać powiadomienia o nowych materiałach i w jakiś sposób chcę pokazać, że wspieram/popieram to , co robisz/robi dany recenzent. Żałuję jedynie, że jak już kliknę subskrybuj to nadal muszę wysłuchiwać tych próśb. Przy czym nie odbieraj tego jako atak - pewnie nie da się tego zrobić inaczej, a każdy chce wiedzieć, kto i kiedy go ogląda. Jestem w stanie to zrozumieć, co nie oznacza, że mnie nie drażniGambit pisze:A wiesz, że subskrypcje w zasadzie nie są tak istotne? Znaczy fajnie popatrzeć jak rosną, porównać sobie cyferki ze "znienawidzoną konkurencją" i cieszyć, że on ma mniej niż ja Ale według mnie jeśli któryś z tych numerków jest istotny, to wyświetlenia. Bo można mieć 10 tysięcy subów, a tylko 2 tysiące wyświetleń swoich filmów. A można mieć 1000 subów i 800 wyświetleń. Wolę to drugie.Adar pisze:A skoro tak naszym recenzentom nie zależy na oglądalności, bo robią to z czystej miłości do gier i do chęci szerzenia swojego hobby, to dlaczego tak często słychać prośby o subskrypcje?
A prośby o suby słychać, bo to już taka chyba utarta formułka Jak subskrybujesz, to masz powiadomienia o nowych filmach na danym kanale, więc dla Ciebie jako widza też ma to pewne plusy
Nie krytykuję takiego zachowania, choć bardziej odpowiada mi podejście Trzewika, który albo rozdaje takie gry w konkursach, albo rozsyła je do różnych potrzebujących instytucji. Rozumiem jednak, że nie każdy ma takie podejście, a stworzenie recenzji wymaga pracy i czasu i fajnie jest coś z tego mieć oprócz przyjacielskiego klepnięcia po ramieniuGambit pisze:To jest wielka i krwawa dyskusja, która toczyła się wiele razy i zostawiała po sobie spalone i zaorane pola. Ja osobiście sprzedaję gry tylko kiedy moja sytuacja finansowa tego wybitnie wymaga. Częściej wymieniam.Adar pisze:I które potem sprzedaje, co przekłada się bezpośrednio na pieniądze. Więc też twierdzę, że oglądając i subskrybując recenzenta pomagam mu zarobić. Może nie bezpośrednio, ale pośrednio na pewno.
Możesz zrobić interaktywny stream, tak jak to robi Rahdo od czasu do czasu. Wtedy nie byłoby to nudne.Gambit pisze:Zacytuję klasyka:Ayaram pisze:A co z twitch.tv i jakimś streamem z rozgrywki z jednoczesną zbiórką donacji na cele rozwoju kanału? Nie mam pojęcia jakby się przyjęło, nikt w Polsce chyba nie próbował tego z planszówkami, ale chyba ludzie coraz bardziej lubią takie "interaktywne" oglądanie i coraz częściej (chyba...) sięgają po gameplaye. A nóż widelec?
Sfilmowanie na czysto rozgrywki to dopiero byłaby nuda!
Ale jest to pomysł.
- Gambit
- Posty: 5239
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 526 times
- Been thanked: 1846 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
To by było ciekawe, gdyby była możliwość "ukrycia" części filmiku dla subskrybentów.Adar pisze:Żałuję jedynie, że jak już kliknę subskrybuj to nadal muszę wysłuchiwać tych próśb.
Jasne, że jest to fajne. Ale ja na razie używam niechcianych gier jako środków do zdobycia innych tytułów, w które chcę zagrać i które też kiedyś zrecenzuję.Adar pisze:Nie krytykuję takiego zachowania, choć bardziej odpowiada mi podejście Trzewika, który albo rozdaje takie gry w konkursach, albo rozsyła je do różnych potrzebujących instytucji..
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Jak policzyłem GameTrolla, to w ciągu 5 lat mógł wyciągnąć z Yt 250 dolarów. W sumie. Ale nie widziałem na kanale reklam, więc nie wiem czy naprawdę je włączył, czy to tylko podejrzenie.
Subskrypcje faktycznie potrzebne są do kontaktów z wydawcami - przy czym ważniejsi tutaj są ci zagraniczni. Wydawcy w Polsce orientują się kto recenzuje, natomiast jak się człowiek odzywa gdzieś do Korei czy innej Argentyny, to liczba subskrybentów jest, obok liczby polubień strony na Facebooku, jedyną miarą dostępną takiemu wydawcy.
Subskrypcje faktycznie potrzebne są do kontaktów z wydawcami - przy czym ważniejsi tutaj są ci zagraniczni. Wydawcy w Polsce orientują się kto recenzuje, natomiast jak się człowiek odzywa gdzieś do Korei czy innej Argentyny, to liczba subskrybentów jest, obok liczby polubień strony na Facebooku, jedyną miarą dostępną takiemu wydawcy.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
W wyniku powyższej dyskusji na temat poziomu i standardów filmów recenzentów, zacząłem się zastanawiać nad ich poziomem , korelacją między proponowanymi standardami, a oglądalnością.
Regularnie oglądam polskich recenzentów (Wookie, Gambit, Granie w Chmurach, Portalowy kanał) jak i zagranicznych (Rahdo, Tim Norris, No Pun Included). Czasem sięgam też po Watched it Play, Dice Tower czy Board Game Brawl. Tak więc pewne porównanie mam i twierdzę, że wszystkie (może z wyjątkiem Watched it Play) są na swój sposób amatorskie, mają mankamenty, braki, wady.
Rahdoo popełnia gafy, nie obrabia swoich filmików, opiera się na spontanicznych rozgrywkach, czasem nawet znika z ekranu szukając zagubionej instrukcji czy komponentów. Czy chłopaki z Dice Tower sprawiają wrażenie rzetelnych dziennikarzy z perfekcyjną wymową? Moim zdaniem nie, ale to odczucie bardzo subiektywne. Chociaż widać, że sporo pracy wkładają w montaż. Board Game Brawl? Dużo swobody i improwizacji, robienie wiatru rękami. A jednak są to czołowe kanały zagranicznego YT cieszące się dużą popularnością. Takie też są realia tych recenzji: robione przez graczy dla graczy. To idealne podsumowanie. Zapewne zagraniczni youtuberzy mają trochę wyższe budżety, więc częściej jakość nagrań i dźwięku jest lepsza, i tutaj widzę miejsce na poprawę. Zresztą Wookie pokazał, że można.
Chociaż nie będę ukrywał , że swego czasu dużą przyjemność czerpałem z oglądania odcinków Tabletop na kanale Geek & Sundry. To był rzeczywiście niesamowity skok, jeśli chodzi o standardy. Ale rozumiem, że jest to po prostu czyjś biznes z solidnym budżetem, więc jest to zupełnie inny kaliber.
Regularnie oglądam polskich recenzentów (Wookie, Gambit, Granie w Chmurach, Portalowy kanał) jak i zagranicznych (Rahdo, Tim Norris, No Pun Included). Czasem sięgam też po Watched it Play, Dice Tower czy Board Game Brawl. Tak więc pewne porównanie mam i twierdzę, że wszystkie (może z wyjątkiem Watched it Play) są na swój sposób amatorskie, mają mankamenty, braki, wady.
Rahdoo popełnia gafy, nie obrabia swoich filmików, opiera się na spontanicznych rozgrywkach, czasem nawet znika z ekranu szukając zagubionej instrukcji czy komponentów. Czy chłopaki z Dice Tower sprawiają wrażenie rzetelnych dziennikarzy z perfekcyjną wymową? Moim zdaniem nie, ale to odczucie bardzo subiektywne. Chociaż widać, że sporo pracy wkładają w montaż. Board Game Brawl? Dużo swobody i improwizacji, robienie wiatru rękami. A jednak są to czołowe kanały zagranicznego YT cieszące się dużą popularnością. Takie też są realia tych recenzji: robione przez graczy dla graczy. To idealne podsumowanie. Zapewne zagraniczni youtuberzy mają trochę wyższe budżety, więc częściej jakość nagrań i dźwięku jest lepsza, i tutaj widzę miejsce na poprawę. Zresztą Wookie pokazał, że można.
Chociaż nie będę ukrywał , że swego czasu dużą przyjemność czerpałem z oglądania odcinków Tabletop na kanale Geek & Sundry. To był rzeczywiście niesamowity skok, jeśli chodzi o standardy. Ale rozumiem, że jest to po prostu czyjś biznes z solidnym budżetem, więc jest to zupełnie inny kaliber.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2016, 09:56 przez Marx, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Tylko tam nie ma prawie w ogole wyswietlen: https://www.twitch.tv/directory/game/Bo ... deos/month (no chyba, ze masz akurat szczescie byc kims znanym, jak G&S). Trzeba byloby streamowac regularnie (chocby granie w jakies Resistance online czy cos), by dalo sie na tym zarabiac. A juz pomysl "zrob streama i zbierz kase" jest chyba zbyt optymistyczny (link do Paypala w stopce na forum przyniesie Gambitowi takie samo 0$ ).Ayaram pisze:A co z twitch.tv i jakimś streamem z rozgrywki z jednoczesną zbiórką donacji na cele rozwoju kanału? Nie mam pojęcia jakby się przyjęło, nikt w Polsce chyba nie próbował tego z planszówkami, ale chyba ludzie coraz bardziej lubią takie "interaktywne" oglądanie i coraz częściej (chyba...) sięgają po gameplaye. A nóż widelec?
Na streamowaniu mozna zarabiac (rowniez w Polsce), ale: 1.) wymaga to troche szczescia, by sie przebic; 2.) wymaga to regularnosci i poswiecania temu troche czasu. Ale i tak fajnie byloby zagrac w Resistance live z Gambitem
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Z tego co się orientowałem w zarabianiu na streamowaniu w Polsce pomagają też walory prezentowane przez filmy wrzucane tutaj przez użytkownika Tomb.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Juz nie przesadzajmy, sex sells, ale to nie jedyna opcja, nie kazda osoba, ktora ma jakies dochodzy ze streamu w Polsce, ma, za przeproszeniem, cycki. Sa na Twitchu i byle gwiazdeczki porno, ktore tym przyciagaja do ogladania, sa i osoby, ktore albo sa zabawne (w pozytywnym tego slowa znaczeniu), albo po prostu swietnie grajace. Przykladem niech bedzie Izak (nawet gral w "Gierki milosne" na kanale kiedys, wiec jest tez streamerem planszowkowym ).kwiatosz pisze:Z tego co się orientowałem w zarabianiu na streamowaniu w Polsce pomagają też walory prezentowane przez filmy wrzucane tutaj przez użytkownika Tomb.
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Jak już zeszliśmy na temat zarabiania, to jest jeszcze patronite.pl - coś jak wspieram.to, ale zamiast jednorazowych wpłat, "patroni" deklarują regularne, miesięczne dotacje dla twórcy. Wielu youtuberów z tego korzysta, z różnym skutkiem. Sama jestem ciekawa, na ile taka metoda miałaby sens w naszym środowisku.
- Ayaram
- Posty: 1552
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 578 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
No własnie dlatego mówie o zbiórce na sprzęt, a nie o zarabianiu Zresztą widzowie twitcha już nie raz dotacjami pokazali, że są nie obliczalniMori pisze:Na streamowaniu mozna zarabiac (rowniez w Polsce), ale: 1.) wymaga to troche szczescia, by sie przebic; 2.) wymaga to regularnosci i poswiecania temu troche czasu. Ale i tak fajnie byloby zagrac w Resistance live z Gambitem
E tam, lepsi od "ignoruj to, że nie wiem co robię, mam duży dekolt" są osoby udające pokraki zarabiające na tym, że ludzie wysyłają donacje z hejtami czytanymi na głos na streamie, to jest prawdziwa magia biznesukwiatosz pisze:Z tego co się orientowałem w zarabianiu na streamowaniu w Polsce pomagają też walory prezentowane przez filmy wrzucane tutaj przez użytkownika Tomb.
-
- Posty: 1862
- Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Zauważcie , że ta scena recenzencka w Polsce się rozwija. Wystarczy włączyć odcinki z przed paru lat GameTrolla czy Wookiego. Pierwsze odcinki Wookiego można nazwać amatorszczyzną. Ale teraz? Przecież jest o niebo lepiej. Patrząc na fakt, że robią to z czystej pasji do planszówek to raczej , według mnie , duży plus że poświęcają wolny czas. Zwłaszcza, że postęp jest. Tak samo Granie w Chmurach czy Gradanie lub Gambit. Hobby planszowkowe zdecydowanie rośnie w siłe i zapewne to tylko kwestia czasu abyśmy doczekali się jeszcze wyższego poziomu recenzji. Jest jeszcze coś szalenie ważnego,
a mianowicie ich wkład w propagowanie planszówek. GameTroll wspominał o tym w ostatnim odcinku. Im więcej osób w Polsce "wsiąknie" w planszówki tym ich jakość wskoczy na wyższy poziom. Mogę lubić kanał GameTrolla bardziej lub mniej ale trzeba przyznać, że Piotrek robi bardzo dużo aby rozkręcić planszówki na naszej rodzimej ziemi. I za to bardzo go cenie. To że przy tym promuje swój kanał i swoją osobę to dobra droga aby jego recenzje powoli ewoluowały na jeszcze wyższą jakość, chociażby poprzez zwiększoną oglądalność.
Teraz pytanie z innej beczki, też lubicie oglądać TOPki recenzentów czy raczej Was to nie interesuje?
Ja mam bzika na punkcie TOPek ostatni pomysł Grania w Chmurach z pojedynkiem planszówek też bardzo przypadł mi do gustu. Pomysł. Wykonanie jeszcze nie do konca.
Jakie jest Wasze zdanie na temat TOPek?
a mianowicie ich wkład w propagowanie planszówek. GameTroll wspominał o tym w ostatnim odcinku. Im więcej osób w Polsce "wsiąknie" w planszówki tym ich jakość wskoczy na wyższy poziom. Mogę lubić kanał GameTrolla bardziej lub mniej ale trzeba przyznać, że Piotrek robi bardzo dużo aby rozkręcić planszówki na naszej rodzimej ziemi. I za to bardzo go cenie. To że przy tym promuje swój kanał i swoją osobę to dobra droga aby jego recenzje powoli ewoluowały na jeszcze wyższą jakość, chociażby poprzez zwiększoną oglądalność.
Teraz pytanie z innej beczki, też lubicie oglądać TOPki recenzentów czy raczej Was to nie interesuje?
Ja mam bzika na punkcie TOPek ostatni pomysł Grania w Chmurach z pojedynkiem planszówek też bardzo przypadł mi do gustu. Pomysł. Wykonanie jeszcze nie do konca.
Jakie jest Wasze zdanie na temat TOPek?
- mikeyoski
- Posty: 1523
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 172 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Naprawdę chciałoby się znam siedzieć ze 2 czy 3 godziny oglądając partyjkę jakiegoś eurasa? I jakby to miało wyglądać, chodziłby przez ten cały czas ktoś z kamerą, tudzież w wersji wypasionej każdy z graczy miałby swoją kamerę, do tego plansza główna i jakiś realizator, który przełączalby obraz.
Tapnięte z espiątki
Tapnięte z espiątki
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Vasel streamuje 24h grania i ludzie chyba oglądają. Ale raczej nie dla gry, a dla komentarzy i generalnie prowadzących. Wyjaśniam z perspektywy kogoś, kto nie wyobraża sobie wytrzymania 10 minut takiego streama.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- Ayaram
- Posty: 1552
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 578 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Wiesz... To samo bym powiedział z 2 lata temu o oglądaniu przez 2-3 godziny rozgrywek komputerowych, a jednak... tysiące ludzi marnuje tyle czasu codzienniemikeyoski pisze:Naprawdę chciałoby się znam siedzieć ze 2 czy 3 godziny oglądając partyjkę jakiegoś eurasa? I jakby to miało wyglądać, chodziłby przez ten cały czas ktoś z kamerą, tudzież w wersji wypasionej każdy z graczy miałby swoją kamerę, do tego plansza główna i jakiś realizator, który przełączalby obraz.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
potwierdzam, przy zapytaniu a gre do recenzji od zagranicznego wydawcy, pada pytanie o liczbę subskrybentow/obserwujacych daną strone.kwiatosz pisze: Subskrypcje faktycznie potrzebne są do kontaktów z wydawcami - przy czym ważniejsi tutaj są ci zagraniczni. Wydawcy w Polsce orientują się kto recenzuje, natomiast jak się człowiek odzywa gdzieś do Korei czy innej Argentyny, to liczba subskrybentów jest, obok liczby polubień strony na Facebooku, jedyną miarą dostępną takiemu wydawcy.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Powiem nawet więcej. Miliony ludzi od wielu lat oglądają rozgrywki piłki nożnej a ja nie jestem w stanie wytrzymać choć 20 minut Generalnie, jeżeli jest publika to warto to robić - tabletop pokazał, że to da się zrobić tylko trzeba to odpowiednio ubrać.Ayaram pisze:Wiesz... To samo bym powiedział z 2 lata temu o oglądaniu przez 2-3 godziny rozgrywek komputerowych, a jednak... tysiące ludzi marnuje tyle czasu codzienniemikeyoski pisze:Naprawdę chciałoby się znam siedzieć ze 2 czy 3 godziny oglądając partyjkę jakiegoś eurasa? I jakby to miało wyglądać, chodziłby przez ten cały czas ktoś z kamerą, tudzież w wersji wypasionej każdy z graczy miałby swoją kamerę, do tego plansza główna i jakiś realizator, który przełączalby obraz.
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Teraz w TV lecą gameplaye drużyn z całej Europytoblakai pisze:Powiem nawet więcej. Miliony ludzi od wielu lat oglądają rozgrywki piłki nożnej a ja nie jestem w stanie wytrzymać choć 20 minut Generalnie, jeżeli jest publika to warto to robić - tabletop pokazał, że to da się zrobić tylko trzeba to odpowiednio ubrać.Ayaram pisze:Wiesz... To samo bym powiedział z 2 lata temu o oglądaniu przez 2-3 godziny rozgrywek komputerowych, a jednak... tysiące ludzi marnuje tyle czasu codzienniemikeyoski pisze:Naprawdę chciałoby się znam siedzieć ze 2 czy 3 godziny oglądając partyjkę jakiegoś eurasa? I jakby to miało wyglądać, chodziłby przez ten cały czas ktoś z kamerą, tudzież w wersji wypasionej każdy z graczy miałby swoją kamerę, do tego plansza główna i jakiś realizator, który przełączalby obraz.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8756
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2670 times
- Been thanked: 2353 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
To jedna z tych rzeczy, które konsekwentnie pomijam. Ogólnie to nie trafia do mnie w ogóle sens robienia TOPcośtam. Drażni mnie, jak np. przed świętami jest na każdym kanale/blogu zalew badziewia typu "TOP 10 najlepszych gier na prezent". IMHO jest to robione na siłę i z "braku laku".Wincenty Jan pisze:Teraz pytanie z innej beczki, też lubicie oglądać TOPki recenzentów czy raczej Was to nie interesuje?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
A drażni szczególnie z tego powodu, że to jest 1kB tekstu, który można wrzucić gdziekolwiek, a zapoznanie się z nim trwa 5 sekund. Ale nieeeeeeee, nie wrzucimy w opis/komentarz YT, oglądajcie i męczcie się te pół godziny, złamasy...
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Ponoć topek oczekują oglądacze i takie filmy mają największą oglądalność.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
No nie żartuj. Do nagrania takiej topki trzeba się długo przygotowywać, to jest też długi materiał. Naprawdę kliknięcie na link do Youtube, gdzie jest ta lista spisana, to za duży wysiłek aby odwdzięczyć się za przygotowanie interesującego materiału? Trochę to obraźliwe, że sądzisz że przygotowanie takiej topki to traktowanie słuchaczy jak złamasów.rattkin pisze:A drażni szczególnie z tego powodu, że to jest 1kB tekstu, który można wrzucić gdziekolwiek, a zapoznanie się z nim trwa 5 sekund. Ale nieeeeeeee, nie wrzucimy w opis/komentarz YT, oglądajcie i męczcie się te pół godziny, złamasy...
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier