Blog oceniający rezenzentow gier planszowych

[Gambit]

link i tak został rozpowszechniony na FB w jednej z grup, wiec ten wpis za wiele popuralnosci nie doda.

A nie da się dojść na FB kto to pierwszy wrzucił? Nie mam to nie sprawdzę...

Da się, ale konto wygląda na fałszywe, założone dwa dni temu. Widać sam autor wstydzi się swojego bloga

A tego nie zauważyłem...

[espresso]

Fotka profilowa to akurat żaden dowód. Bardziej się sugeruję tym, że ten profil nie ma ani jednego znajomego, ani jednego lajka, nie należy do żadnej grupy poza tą związaną z grami...

[orzeh]

Może to ktoś od "Młodego Giercownika" próbuje szum zrobić, już przecież na FB było podobnie?
Może MG rozlicza się z "kliknięć" i jest to jedna z metod, my jako naród popatrzymy komu się tak nieudaje recenzować.
Tak tylko myślę.

[projekt8]

Ale można sprawdzić kto pana "Filipa" dodał do grupy i wypytać .

[detrytusek]

Ale można sprawdzić kto pana "Filipa" dodał do grupy i wypytać .

ale rozumiem, że jedziemy do nich w czwórkę ?
Wyprawa a`la Sheldon, który chciał odzyskać swój profil (Teoria wielkiego podrywu)?

[Dosia]

Pomysł na bloga recenzującego recenzje i ich autorów to totalna abstrakcja, ale! (zawsze musi być "ale") - o ironio - z marketingowego punktu widzenia jest strzałem w 10. Kontrowersyjnie? Jest. Nietuzinkowo? Jest. Ważne, żeby się mówiło. Jakość? Kwestia merytoryczności? To się dziś nie sprzedaje (Schopenhauer byłby dumny )...

Niemniej, uważam, że ta idea to coś na chwilę. Blogów o grach jest całkiem sporo, ale na jaki czas tego materiału wystarczy...? Co potem? Jaka jest perspektywa rozwoju? Niech powstają różne miejsca, ale niechże to ma jakiś zamysł, poziom, niechże inspiruje...

Włączyła mi się taka ogólna refleksja: im - mówiąc eufemistycznie - "dziwniejsze" pomysły, tym lepiej. Świat stanął na głowie, czy tylko ja nie nadążam? Choć... w sumie wolę go nie rozumieć niż bezrefleksyjnie i bezkrytycznie przyklaskiwać każdemu "świeżemu pomysłowi".

[bombagames]

Rocy7, to nie jest teoria, wiem kto za tym stoi. Witkacy to nie przypadek, akurat ta gra nie ma wielu rozbieżnych recenzji. W sumie o każdej grze można zrobić podobny wpis. Wracając do tematu są facebookowe konta, które hejtują nasz profil i w tym wpisie też się pojawiają. Trwa to już od jakiegoś czasu i jakoś specjalnie nie jestem zaszokowany, tylko zdziwiony, że chciało mu się zadać tyle trudu żeby nakręcić coś co nie buduje tylko hejtuje. Sądząc po odzewie, będzie to kontynuował , bo takie tematy są bardzo nośne. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć mu sukcesów w blogowaniu

[Wincenty Jan]

Naprawdę istnieją ludzie, których bawi coś takiego?
Oczywiście, wolny kraj, wolny internet ale może chociaż niech ta osoba będzie łaskawa się przedstawić. Zdecydowana większość recenzentów jest nam znana z twarzy, nazwiska czy nicku na forum to skoro ktoś ma odwagę krytykować ( a ma takie prawo) to niechaj czyni to jawnie, a nie w ukryciu.
Serio teraz pytam, to wszystko żart czy na serio?

[Fegat]

Niestety to drugie

Rocky, możesz usunąć linka aby reklamy nie robić

[kamron6]

Ogólnie nie ogarniając tego tematu mogę powiedzieć, że istnieje jest masa ludzi hejtujących gry na bgg nie tylko przez dawanie niskich ocen, ale robiących różnorakie sabotaże, nawet nie wydanych gier. Już nie mówiąc o zakładniu fake kont na FB tylko po to by pisać negatywne komentarze, czy pledgowanie na KS by pisać negatywne komentarze, świat jest wesoły

[Rocy7]

Ogólnie nie ogarniając tego tematu mogę powiedzieć, że istnieje jest masa ludzi hejtujących gry na bgg nie tylko przez dawanie niskich ocen, ale robiących różnorakie sabotaże, nawet nie wydanych gier. Już nie mówiąc o zakładniu fake kont na FB tylko po to by pisać negatywne komentarze, czy pledgowanie na KS by pisać negatywne komentarze, świat jest wesoły

a sądziłem, że takie rzeczy to tylko w polityce za 55 gr za komentarz

[WarHammster]

Nie wiem czy zauważyliście ale właśnie oceniacie oceniającego oceniających gry.

[ariser]

Idę zakładać bloga, kilka pierwszych wpisów juz mam. Co do tematu, jeśli powyższe rewelacje to prawda, to naprawdę współczuję autorowi, musi mu być w życiu ciężko z taką ilością jadu w sobie.

[Turnavine]

Cały myk w byciu taką osobą polega na tym, że się nigdy nie zauważy trudności i problemów z tego wynikających, a wręcz przeciwnie. ; ) Najlepiej ignorować.