(Warszawa: Wola) Kawadzieścia - każdy wtorek i piątek!
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Woo-Hoo! PodWieczorkowy wątek na forum przekroczył ponad 5000 wyświetleń!
Natomiast na Facebooku pojawiło się ogłoszenie, o kolejnym wtorkowym, planszówkowym evencie:
https://www.facebook.com/events/573637396130854/
Postaram się być punktualnie na 18:00. Dawno nie grałem w 7 Wonders, więc raczej ze sobą zabiorę. Wezmę też Santiago de Cuba i być może jakąś drobnicę. Do zobaczenia!
Natomiast na Facebooku pojawiło się ogłoszenie, o kolejnym wtorkowym, planszówkowym evencie:
https://www.facebook.com/events/573637396130854/
Postaram się być punktualnie na 18:00. Dawno nie grałem w 7 Wonders, więc raczej ze sobą zabiorę. Wezmę też Santiago de Cuba i być może jakąś drobnicę. Do zobaczenia!
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Lepiej późno - niż wcale. Link do wydarzenia na FB:
https://www.facebook.com/events/283375392008563/
Będę później niż zwykle. Raczej pojawię się w okolicach 19:30. Zapraszam na piątkowe granie do upadłego! Ja planuję zostać dłużej niż zwykle, bo sporo tytułów mam w planach.
Do zobaczenia!
P.S. Pamiętajcie o utrudnieniach w ruchu!!!
P.S. 2. Jak ktoś ma coś z poniższych tytułów, to będę bardzo wdzięczny za przyniesienie na jutrzejszy wieczór:
Via Nebula
Wysokie napięcie: Menadżer fabryki
Mission red planet
The Ancient World
Odkrycia: Dzienniki Lewisa & Clarka
Artifacts Inc.
Exoplanets
https://www.facebook.com/events/283375392008563/
Będę później niż zwykle. Raczej pojawię się w okolicach 19:30. Zapraszam na piątkowe granie do upadłego! Ja planuję zostać dłużej niż zwykle, bo sporo tytułów mam w planach.
Do zobaczenia!
P.S. Pamiętajcie o utrudnieniach w ruchu!!!
P.S. 2. Jak ktoś ma coś z poniższych tytułów, to będę bardzo wdzięczny za przyniesienie na jutrzejszy wieczór:
Via Nebula
Wysokie napięcie: Menadżer fabryki
Mission red planet
The Ancient World
Odkrycia: Dzienniki Lewisa & Clarka
Artifacts Inc.
Exoplanets
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 20 wrz 2015, 18:19
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
A może coś z dużą dozą negatywnej interakcji?
Ja będę dopiero ok 20.40
Ja będę dopiero ok 20.40
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Dobra... Wezmę Survive i Farmageddon! Tylko, żeby potem nie było na mnie!Honorata88 pisze:A może coś z dużą dozą negatywnej interakcji?
U mnie nastąpiła jednak drobna zmiana planów i będę standardowo w okolicach 18:00.
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Hej, przyjdę w ten wtorek po raz pierwszy na spotkanie. Bede mial Heroes of Normandiw. Pytanie: warto byc kolo 17:30 (chetnie bym sie do czegos przysiadl na godzine), czy raczej pozniej?
Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Raczej później. Najwięcej ludzi przychodzi o około 19:00. Z drugiej strony - wcześniej są pustki, a Michał na pewno będzie chciał z Tobą zagrać w HoN.
Ja niestety nie wiem, czy jutro się pojawię. Wszystko zależy od pracy. Najprawdopodobniej się pojawię, ale będę znacznie później.
Liczę, że odbiję to sobie w piątek.
Ja niestety nie wiem, czy jutro się pojawię. Wszystko zależy od pracy. Najprawdopodobniej się pojawię, ale będę znacznie później.
Liczę, że odbiję to sobie w piątek.
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Mnie dzisiaj niestety nie będzie. Dopiero skończyłem robotę i nie mam sił.
Do zobaczenia w piątek!
Do zobaczenia w piątek!
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Pierwsza wizyta - bawiłem się super. Jedna partia w Small world (debiut, bardzo mi ta pozycja podpasowała) i jedna w HoN . Sam lokal - świetny
Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 20 wrz 2015, 18:19
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Cześć!
kto pojawi się dziś?
Gdyby ktoś miał Alchemików i zechciałby ich ze sobą zabrać, to by było super
Oczywiście wszystkie gry z negatywną interakcją mile widziane
W zamian mogę przynieść np. Władców Podziemi, jeżeli ktoś zgłasza chęć.
kto pojawi się dziś?
Gdyby ktoś miał Alchemików i zechciałby ich ze sobą zabrać, to by było super
Oczywiście wszystkie gry z negatywną interakcją mile widziane
W zamian mogę przynieść np. Władców Podziemi, jeżeli ktoś zgłasza chęć.
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
To ta gra z kośćmi i tarczą jako planszą? "="
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 20 wrz 2015, 18:19
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Cześć!
Pojawiło się spóźnione ogłoszenie na FB:
https://www.facebook.com/events/1701526816778884/
Ja dzisiaj będę raczej krótko - W godzinach 18:00-20:00. Później mam firmową imprezę, na której MUSZĘ niestety być. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeszcze wrócę do podWieczorków, ale nie mogę tego obiecać.
W związku z ograniczonym czasem - będę miał ze sobą tylko 8-Minute Empire: Legends . A dla wielbicieli negatywnej interakcji - Farmageddon.
Choć miałem sobie odbić wtorkową nieobecność, to niestety tym razem się nie uda. Celuję więc w kolejny wtorek.
Tak, czy siak - szukam osób posiadających coś z poniższej listy:
PUPILE PODZIEMI
CIĘŻARÓWKĄ PRZEZ GALAKTYKĘ
BATAVIA
STAR REALMS
MISSION RED PLANET
THE ANCIENT WORLD
VITICULTURE
EXOPLANETS
ZANY PINGUINS (SZEREGOWY PINGWIN)
TAKARA ISLAND
VIA NEBULA
Są to tytuły, w które bardzo chciałbym zagrać, więc będę niezmiernie wdzięczny za ich przyniesienie na któryś z podwieczorkowych wieczorów.
Pojawiło się spóźnione ogłoszenie na FB:
https://www.facebook.com/events/1701526816778884/
Ja dzisiaj będę raczej krótko - W godzinach 18:00-20:00. Później mam firmową imprezę, na której MUSZĘ niestety być. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeszcze wrócę do podWieczorków, ale nie mogę tego obiecać.
W związku z ograniczonym czasem - będę miał ze sobą tylko 8-Minute Empire: Legends . A dla wielbicieli negatywnej interakcji - Farmageddon.
Choć miałem sobie odbić wtorkową nieobecność, to niestety tym razem się nie uda. Celuję więc w kolejny wtorek.
Tak, czy siak - szukam osób posiadających coś z poniższej listy:
PUPILE PODZIEMI
CIĘŻARÓWKĄ PRZEZ GALAKTYKĘ
BATAVIA
STAR REALMS
MISSION RED PLANET
THE ANCIENT WORLD
VITICULTURE
EXOPLANETS
ZANY PINGUINS (SZEREGOWY PINGWIN)
TAKARA ISLAND
VIA NEBULA
Są to tytuły, w które bardzo chciałbym zagrać, więc będę niezmiernie wdzięczny za ich przyniesienie na któryś z podwieczorkowych wieczorów.
-
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1263 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Ja mogę być pewnie w przyszły wtorek z czerwoną planetą. Tylko że to byłby mój pierwszy raz w podwieczorkach, więc trzeba będzie mnie poniańczyć. W zamian mogę poniańczyć przy Marsie
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Poniańczę, byleby tylko zagrać w Czerwoną Planetę!
-
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1263 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Deal, to jeszcze potwierdzę w poniedziałek pewnie, planeta przybędzie.
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Mało brakowało, a z przyzwyczajenia, że zawsze są eventy - zapomniałbym wrzucić ogłoszenie:
https://www.facebook.com/events/505109833017893/
Jutro będę między 18:00 a 18:30. Wszystko uzależnione jest od korków. Postaram się być jak najwcześniej. Będę miał ze sobą Ninjato, Wyspę Skye, Santiago de Cuba i Szeregowego Pingwina.
Mam nadzieję też, że uda mi się wreszcie zagrać w Czerwoną Planetę!
https://www.facebook.com/events/505109833017893/
Jutro będę między 18:00 a 18:30. Wszystko uzależnione jest od korków. Postaram się być jak najwcześniej. Będę miał ze sobą Ninjato, Wyspę Skye, Santiago de Cuba i Szeregowego Pingwina.
Mam nadzieję też, że uda mi się wreszcie zagrać w Czerwoną Planetę!
-
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1263 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Spokojnie, spokojnie, czerwona planeta się stawi gotowa do akcji
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 20 wrz 2015, 18:19
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Ja bym zagrała w cosmic encounter...
Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Chłopaki to mają na stanie. Ale osobiście nie polecam. Za mało tam jest "gry". ;pHonorata88 pisze:Ja bym zagrała w cosmic encounter...
-
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1263 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Gizmoo przeżył tak duże rozczarowanie planetą, że aż trochę boję się kiedykolwiek jeszcze pojawiać
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Bardzo dziwna deklaracja z ust kogoś kto lubi AvalonaGizmoo pisze:Chłopaki to mają na stanie. Ale osobiście nie polecam. Za mało tam jest "gry". ;pHonorata88 pisze:Ja bym zagrała w cosmic encounter...
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Obgryzł meeple ze złości? Swego czasu jak się zawiódł Kemetem, to połknął dwie piramidkiFojtu pisze:Gizmoo przeżył tak duże rozczarowanie planetą, że aż trochę boję się kiedykolwiek jeszcze pojawiać
-
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1263 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Chwilami bałem się, że to mnie obgryzie ze złości za przyniesienieMarx pisze:Obgryzł meeple ze złości? Swego czasu jak się zawiódł Kemetem, to połknął dwie piramidkiFojtu pisze:Gizmoo przeżył tak duże rozczarowanie planetą, że aż trochę boję się kiedykolwiek jeszcze pojawiać
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Hej! Małe podsumowanie wieczoru. Przeżyliśmy wczoraj małe oblężenie podWieczorków. Jeszcze nigdy w historii nie było tyle ludu! Jakaś masakra normalnie! Aż zabrakło miejsc!
Momentami były masakryczne tłumy! Ważne, że wszyscy dosyć nieźle się bawili! Ja skończyłem zabawę o 01:10
Niestety moje zarzuty do M:CP były zbyt poważne, bym wciągnął się w grę na serio. Jako, że szczerze nienawidzę Colt Express (losowe, chaotyczne, bez planu, pomysłu, funu i dodatkowo - mała ilość dostępnych akcji), nie przypadła mi do gustu również Czerwona Planeta. I nawet nie załamało mnie najbardziej to, że twoje plany biorą w łeb. Najbardziej załamało mnie to, że cała gra polega tylko i wyłącznie na doborze JEDNEJ karty. To jedyna akcja jaką wykonuje się w swojej turze! Myślałem, że można poruszać astronautami dowolnie po planszy, kombinować z ukrytymi celami, mieszać kartami akcji... A tu nic. Wszystko ogranicza się do jednej akcji na turę. I kompletnie nie rozumiem jak przy takim chaosie, jaki panuje, i tak małym wachlarzu decyzyjności - ktoś może mieć Analysis Paralysis. Wybieramy jedną kartę i... Już. Cała rozgrywka powinna trwać maks pół godziny. Wtedy pewnie bym tak nie narzekał. Tym większy ból - że gra jest po prostu PIĘKNA!!!! Jedna z najładniejszych planszówek jakie widziałem w życiu (cudowne figurki astronautów i piękne ilustracje).
Tak, czy siak - przepraszam za moje zachowanie, ale było to jedne z największych planszówkowych rozczarowań w moim życiu. Od pół roku chciałem zagrać w tą grę i planowałem jej zakup. Pozostaje być wdzięcznym, że ta partia mnie przed tym uchroniła. Dzięki i mam nadzieję, że wpadniesz jeszcze i pogramy w jakąś grę... Z większą ilością decyzji i z większym wpływem na rozgrywkę.
Avalon to po prostu ZABAWA a nie gra. A jeżeli już, to kategoria party game, do której należą kalambury, wygłupy i disco polo. Ja uwielbiam taką interakcje z innymi ludźmi (może poza disco polo) i dla tego uwielbiam Avalon. Ale ciężko mi to nazwać GRĄ PLANSZOWĄ. Podobnie z Cosmic Encounter - to taki Munchkin w kosmosie. Zabawa może być przednia, ale nie ma tam za wiele strategii.
I na koniec, w co udało mi się wczoraj zagrać:
1. Misja: Czerwona Planeta - przykrość i zgrzytanie czerwonego piachu między zębami. Jeszcze raz przepraszam za swój brak entuzjazmu.
2. Wyspa Skye - Ta gra jest świetna!!!! Niestety mój kumpel, który pierwszy raz grał w tą grę, zrobił chorego kombosa na punktach. Jego finalny wynik - 205 punktów!!! Ja byłem drugi z wynikiem... 94.
3. Szeregowy Pingwin - Strasznie podoba mi się ten filer. Bardzo fajna mechanika draftu i liczenia punktów. Dwie rozgrywki. Raz skończyłem na pierwszym miejscu. Druga gra - byłem drugi. Szkoda, że nie wszystkim gra przypadła do gustu. Chyba za dużo matematyki jak na taki prosty filerek. Mi się bardzo podoba i grałbym częściej, ale ludzie chyba nie lubią liczyć. Dodatkowo trzeba wymyślić jakiś sprawniejszy system na przekazywanie kart, bo zawsze były sytuacje, że ktoś zapomniał komuś przekazać jakiejś karty.
4. Loopin' Louie - Gra dla dzieci. I bawiliśmy się jak dzieci! Nie policzyłem ilości rozgrywek, ale chyba rozegraliśmy sześć gier. Śmiechu było co niemiara! Głupie to strasznie, ale właśnie przez to, że jest to gra zręcznościowa - dla odmiany od suchych rozgrywek - było przezabawnie.
5. Santiago de Cuba - Ja po raz kolejny zachwyciłem się tą grą. Pozostałe osoby kręciły nosem. Za dużo negatywnej interakcji i brak jakiejkolwiek kontroli nad ruchami przeciwników, którzy mogą popsuć twój misterny plan. Mi się SDC strasznie podoba, bo na bieżąco trzeba rozwiązywać problemy i kminić nad najbardziej optymalnym ruchem w niewesołej sytuacji. Świetne, małe euro, które za każdym razem gwarantuje unikalną rozgrywkę! Zająłem tym razem drugie miejsce (36 punktów) za Szymonem (punktów 37). Przegrana jednym punktem jest bolesna, ale nie narzekam, bo gra była wyjątkowo wyrównana. (Magda - 26 i Marta - 25).
Na sąsiednich stołach było grane - Navegador, Szklany Szlak, Alchemicy, Guillotine, Takenoko, Tajniacy, Scrabble. Były jakieś inne tytuły, ale nie dane mi było ich zarejestrować. To był szalony wieczór!
To tyle z mojej strony. Do zobaczenia w piątek! Mam nadzieję, że to tego czasu ogarnę wreszcie Świat bez Końca. Wezmę też Dolinę Królów, Wyspę Skye i ponownie Zany Penguins. (nie akceptuję polskiej nazwy gry, która niewiele skleja się z tematyką). Być może wezmę też Smash Up! jak tylko ogarnę się ze wszystkim.
I pewnie jak zwykle nie znajdzie się tyle czasu, by zagrać w to wszystko.
Momentami były masakryczne tłumy! Ważne, że wszyscy dosyć nieźle się bawili! Ja skończyłem zabawę o 01:10
Strasznie przepraszam! Za swoje zachowanie przy stole (nie tęga mina i rzucanie mięsem) również. Umówiłem się z kilkoma znajomymi i nie mogłem się w pełni skupić na grze. Szkoda, że tak bardzo Czerwona Planeta nie przypadła mi do gustu. Specjalnie na tą okazję ubrałem koszulkę z kotem astronautą, żeby chociaż częściowo wczuć się w klimat. Niestety kot też przeżył zawód.Fojtu pisze:Gizmoo przeżył tak duże rozczarowanie planetą, że aż trochę boję się kiedykolwiek jeszcze pojawiać
Niestety moje zarzuty do M:CP były zbyt poważne, bym wciągnął się w grę na serio. Jako, że szczerze nienawidzę Colt Express (losowe, chaotyczne, bez planu, pomysłu, funu i dodatkowo - mała ilość dostępnych akcji), nie przypadła mi do gustu również Czerwona Planeta. I nawet nie załamało mnie najbardziej to, że twoje plany biorą w łeb. Najbardziej załamało mnie to, że cała gra polega tylko i wyłącznie na doborze JEDNEJ karty. To jedyna akcja jaką wykonuje się w swojej turze! Myślałem, że można poruszać astronautami dowolnie po planszy, kombinować z ukrytymi celami, mieszać kartami akcji... A tu nic. Wszystko ogranicza się do jednej akcji na turę. I kompletnie nie rozumiem jak przy takim chaosie, jaki panuje, i tak małym wachlarzu decyzyjności - ktoś może mieć Analysis Paralysis. Wybieramy jedną kartę i... Już. Cała rozgrywka powinna trwać maks pół godziny. Wtedy pewnie bym tak nie narzekał. Tym większy ból - że gra jest po prostu PIĘKNA!!!! Jedna z najładniejszych planszówek jakie widziałem w życiu (cudowne figurki astronautów i piękne ilustracje).
Tak, czy siak - przepraszam za moje zachowanie, ale było to jedne z największych planszówkowych rozczarowań w moim życiu. Od pół roku chciałem zagrać w tą grę i planowałem jej zakup. Pozostaje być wdzięcznym, że ta partia mnie przed tym uchroniła. Dzięki i mam nadzieję, że wpadniesz jeszcze i pogramy w jakąś grę... Z większą ilością decyzji i z większym wpływem na rozgrywkę.
Grzesiu! Ale Avalon to bardziej ZABAWA TOWARZYSKA niż planszówka. Ja nawet byłbym skłonny użyć określenia - eksperyment socjologiczny.Szadoł pisze:Bardzo dziwna deklaracja z ust kogoś kto lubi Avalona
Avalon to po prostu ZABAWA a nie gra. A jeżeli już, to kategoria party game, do której należą kalambury, wygłupy i disco polo. Ja uwielbiam taką interakcje z innymi ludźmi (może poza disco polo) i dla tego uwielbiam Avalon. Ale ciężko mi to nazwać GRĄ PLANSZOWĄ. Podobnie z Cosmic Encounter - to taki Munchkin w kosmosie. Zabawa może być przednia, ale nie ma tam za wiele strategii.
I na koniec, w co udało mi się wczoraj zagrać:
1. Misja: Czerwona Planeta - przykrość i zgrzytanie czerwonego piachu między zębami. Jeszcze raz przepraszam za swój brak entuzjazmu.
2. Wyspa Skye - Ta gra jest świetna!!!! Niestety mój kumpel, który pierwszy raz grał w tą grę, zrobił chorego kombosa na punktach. Jego finalny wynik - 205 punktów!!! Ja byłem drugi z wynikiem... 94.
3. Szeregowy Pingwin - Strasznie podoba mi się ten filer. Bardzo fajna mechanika draftu i liczenia punktów. Dwie rozgrywki. Raz skończyłem na pierwszym miejscu. Druga gra - byłem drugi. Szkoda, że nie wszystkim gra przypadła do gustu. Chyba za dużo matematyki jak na taki prosty filerek. Mi się bardzo podoba i grałbym częściej, ale ludzie chyba nie lubią liczyć. Dodatkowo trzeba wymyślić jakiś sprawniejszy system na przekazywanie kart, bo zawsze były sytuacje, że ktoś zapomniał komuś przekazać jakiejś karty.
4. Loopin' Louie - Gra dla dzieci. I bawiliśmy się jak dzieci! Nie policzyłem ilości rozgrywek, ale chyba rozegraliśmy sześć gier. Śmiechu było co niemiara! Głupie to strasznie, ale właśnie przez to, że jest to gra zręcznościowa - dla odmiany od suchych rozgrywek - było przezabawnie.
5. Santiago de Cuba - Ja po raz kolejny zachwyciłem się tą grą. Pozostałe osoby kręciły nosem. Za dużo negatywnej interakcji i brak jakiejkolwiek kontroli nad ruchami przeciwników, którzy mogą popsuć twój misterny plan. Mi się SDC strasznie podoba, bo na bieżąco trzeba rozwiązywać problemy i kminić nad najbardziej optymalnym ruchem w niewesołej sytuacji. Świetne, małe euro, które za każdym razem gwarantuje unikalną rozgrywkę! Zająłem tym razem drugie miejsce (36 punktów) za Szymonem (punktów 37). Przegrana jednym punktem jest bolesna, ale nie narzekam, bo gra była wyjątkowo wyrównana. (Magda - 26 i Marta - 25).
Na sąsiednich stołach było grane - Navegador, Szklany Szlak, Alchemicy, Guillotine, Takenoko, Tajniacy, Scrabble. Były jakieś inne tytuły, ale nie dane mi było ich zarejestrować. To był szalony wieczór!
To tyle z mojej strony. Do zobaczenia w piątek! Mam nadzieję, że to tego czasu ogarnę wreszcie Świat bez Końca. Wezmę też Dolinę Królów, Wyspę Skye i ponownie Zany Penguins. (nie akceptuję polskiej nazwy gry, która niewiele skleja się z tematyką). Być może wezmę też Smash Up! jak tylko ogarnę się ze wszystkim.
I pewnie jak zwykle nie znajdzie się tyle czasu, by zagrać w to wszystko.
Re: [WARSZAWA] podWieczorki poRanki - każdy wtorek i piątek!
Czyli jako "zabawa towarzyska" Cosmic Encounter ci się podoba ?Gizmoo pisze: Grzesiu! Ale Avalon to bardziej ZABAWA TOWARZYSKA niż planszówka. Ja nawet byłbym skłonny użyć określenia - eksperyment socjologiczny.
Avalon to po prostu ZABAWA a nie gra. A jeżeli już, to kategoria party game, do której należą kalambury, wygłupy i disco polo. Ja uwielbiam taką interakcje z innymi ludźmi (może poza disco polo) i dla tego uwielbiam Avalon. Ale ciężko mi to nazwać GRĄ PLANSZOWĄ. Podobnie z Cosmic Encounter - to taki Munchkin w kosmosie. Zabawa może być przednia, ale nie ma tam za wiele strategii.
Trochę mnie zmartwiłeś tą rozgrywką w Wyspę Skye. Mechanika mi się podobała, ale element losowości jest a taki rozjazd wyników sugeruje że ta losowość ma zbyt duży wpływ na punktację.
Mnie w Czerwonej Planecie najbardziej zraziły ukryte karty regionów. Według mnie wprowadzają dodatkowy, zbędny chaos do wyniku końcowego w grze w której już i tak (jak sam zauważyłeś) ciężko jest coś zaplanować i ten plan wykonać. Po za tym gra jest ok, podobna mechanika kart jest np w Cytadeli i Libertali.