Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Dwntn
Posty: 1151
Rejestracja: 15 cze 2013, 22:23
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 14 times
Been thanked: 36 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Dwntn »

shaigan pisze:Taki organizerek jest fajny jeżeli zamierzasz pomalować figurki. Bez malowania to trochę overkill, przynajmniej dla mnie. A tak btw to można go kupić taniej ;).
+1 Ja ostatnio zainwestowałem w organizer z pianki do Space Hulk i szukam jeszcze organizera do Dreadfleet gdyż obie gry planuje pomalować, co poniekąd tłumaczy inwestycję w piankę.

Tak poza tym wszystkie gry pakuje w segregatory Tandem albo klasyczne pudełka dla majsterkowiczów z Castoramy. Inwestowanie kilkudziesięciu złotych w piankowy segregator dla nie pomalowanych figurek to IMO zbędny wydatek. Drewniane segregatory tym bardziej, bo są jeszcze droższe.

Pozdrawiam,

- K.
Awatar użytkownika
ariser
Posty: 1137
Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
Lokalizacja: Cieszyn
Has thanked: 63 times
Been thanked: 49 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: ariser »

Figurki jak na grę planszową są w porządku, ale obok Blood Rage'a czy nawet Descenta to ta gra nawet nie stała. ;) Szczególnie mnie odrzucają Speedery od obu frakcji. Spokojnie wystarczą zwykłe organizery NORP12 lub o podobnych wymiarach.
"W grze doszło do momentu niedociągnięcia, który jest spowodowany wielkością gry i jej nieidealnością."
vegathedog, 2019
Kupię / Sprzedam
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: wirusman »

Czyli mówicie że rebelia Ti całkowicie coś innego niż wojna o pierścień. Ciekawe.
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2360
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: karawanken »

wirusman pisze:Czyli mówicie że rebelia Ti całkowicie coś innego niż wojna o pierścień. Ciekawe.
Całkowicie inne gry. Przynajmniej dla mnie
Szaweł
Posty: 1897
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Szaweł »

karawanken pisze:
wirusman pisze:Czyli mówicie że rebelia Ti całkowicie coś innego niż wojna o pierścień. Ciekawe.
Całkowicie inne gry. Przynajmniej dla mnie
No nie całkowicie. Obie są na 2 graczy, obie stanowią o epickiej historii z bitwami w jednej z głównych ról, obie są majstersztykiem fabularnym, obie potrzebują całkiem pokaźnego stołu, obie mają masę figurek, obie mają wielkie pudła... Właściwie różnią się jedynie ilością zasad ;) :mrgreen:
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: wirusman »

Szaweł pisze:
karawanken pisze:
wirusman pisze:Czyli mówicie że rebelia Ti całkowicie coś innego niż wojna o pierścień. Ciekawe.
Całkowicie inne gry. Przynajmniej dla mnie
No nie całkowicie. Obie są na 2 graczy, obie stanowią o epickiej historii z bitwami w jednej z głównych ról, obie są majstersztykiem fabularnym, obie potrzebują całkiem pokaźnego stołu, obie mają masę figurek, obie mają wielkie pudła... Właściwie różnią się jedynie ilością zasad ;) :mrgreen:
Czyli to jest to samo lecz całkowicie coś innego :)
Szaweł
Posty: 1897
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Szaweł »

wirusman pisze:
Szaweł pisze:
karawanken pisze: Całkowicie inne gry. Przynajmniej dla mnie
No nie całkowicie. Obie są na 2 graczy, obie stanowią o epickiej historii z bitwami w jednej z głównych ról, obie są majstersztykiem fabularnym, obie potrzebują całkiem pokaźnego stołu, obie mają masę figurek, obie mają wielkie pudła... Właściwie różnią się jedynie ilością zasad ;) :mrgreen:
Czyli to jest to samo lecz całkowicie coś innego :)
Lepiej bym tego nie ujął :)
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 498
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 325 times
Been thanked: 153 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: ArnhemHorror »

Czolem wszystkim,

Na dlugo przed ukazaniem sie polskiej wersji pojawilo sie kilka glosow krytycznych (rowniez w tym watku) odnosnie polskiego tlumaczenia gry. Krytyczne oceny dotyczyly glownie kart opublikowanych w zapowiedzi Galakty. Zastanawiam sie jak wyglada to w wersji, ktora ostatecznie trafila do sprzedazy. Czy ktos, kto posiada SW: Rebelia, moglby skomentowac poziom tlumaczenia?
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
Bardok
Posty: 607
Rejestracja: 23 mar 2010, 18:42
Has thanked: 40 times
Been thanked: 111 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Bardok »

Mam, gram, nie widzę niczego co by mnie raziło.
Nie bardzo rozumiem cały hejt na tłumaczenia - wiadomo, że Death Star brzmi lepiej niż Gwiazda Śmierci, ale who cares? Nie napotkałem żadnych rażących nazewnictw i wcale nie psuje mi klimatu fakt, że jest to po polsku - oglądałem te filmy po polsku, czytałem książki po polsku, więc skoro tam nie przeszkadzało....
When they kick out your front door, How you gonna come? With your hands on your head or on the trigger of your gun!?

______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 498
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 325 times
Been thanked: 153 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: ArnhemHorror »

Ja akurat lubie dzwiek slow "Gwiazda Smierci" i to mi zupelnie nie przeszkadza :) Mnie osobiscie w zapowiedzi (http://galakta.pl/czas-wzniecic-rebelie/) troche kluly w oczy nazwy kart, ktore czasem napisane byly w formie bezokolicznika np. Wzniecic Rebelie, Skupic Ogien, a w innych przypadkach nie: Demonstracja Wladzy, Atak Rebeliantow, Wyzwolenie itp. Mam nadzieje, ze to zostalo poprawione.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
Bardok
Posty: 607
Rejestracja: 23 mar 2010, 18:42
Has thanked: 40 times
Been thanked: 111 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Bardok »

Szczerze powiem, że aż tak nie pamiętam, ale wiem, że przynajmniej Demonstracja Władzy została zmieniona. Musiałbym w domu spojrzeć na karty, ale jakoś nie kłuło w oczy, więc chyba poprawili.
When they kick out your front door, How you gonna come? With your hands on your head or on the trigger of your gun!?

______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: raj »

Obrazek
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Sekator
Posty: 523
Rejestracja: 12 lut 2015, 15:58
Been thanked: 1 time

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Sekator »

raj pisze:Obrazek
Bring me Solo and the Wookie
Szaweł
Posty: 1897
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Szaweł »

Jestem po kolejnej partii. Oczywiście grałem Imperium i... przyznaję bez bicia, poległem. Strasznie poległem. Doszliśmy bodaj do 8 rundy. Terroryści mieli znacznik celów na 10 polu. Rebelia uzbroiła się nieźle w bazie, którą miała na Dantooine z czego bardzo się cieszyłem - ze zbrojenia nie z Dantooine ponieważ dzięki karcie (nie pamiętam nazwy), która pozwala dobrać jedną kartę sondy za każde 4 jednostki (przy okazji, czy budynki też się liczą do tej kalkulacji?) wyczyściłem CALUSIEŃKĄ talię sond... Wracając do inwazji... tfu... pacyfikacji rebelianckich szumowin i terrorystów celem wyswobodzenia uciśnionych przez nich układów... w "Moim Getcie" czekała już potężna armia z Super Gwiezdnym Niszczycielem na czele, w asyście 2 Niszczycieli, do tego parę Szturmowych Transportowców, kilka Tie, kilka oddziałów szturmowców, bodaj 2 AT-AT i 1 AT-ST... Zaatakowałem i moja potężna armia pod wodzą Imperatora Palpatine'a poległa (tak potężna była armia Rebelii - czyt. tak nie podchodziły mi rzuty ;)), ale nic to, taki też był plan i tego się trzymajmy. Skryta za Dathomirem czekała już, prowadzona przez Dartha Vadera Gwiazda Śmierci w towarzystwie 6 czy 8 Tie-Fighterów oraz całą rzeszą szturmowców wspieranych przez oddziały AT-ST... Wpadłem, łupnąłem i... terroryści wybuchnęli moją małą, ukochaną gwiazdeczkę... jednym, malutkim X-Wingiem (sic!) z pilotem wyposażonym w plany wcześniej wymienionego imperialnego projektu mającego na celu niesienie pokoju w kolejnych układach... chlip... Rebelia dzięki zniszczeniu Gwiazdy Śmierci uzyskała 2 punkty celów i natychmiastowe zwycięstwo... Co to była za partia! Co to była za rozgrywka! Mniód!
No cóż i tak musi być czasem... Ale nic, to już czuję zachwiania mocy i zwiastuję rychły powrót Dartha i jego armii... Na chwilę obecną Rebelia jest moją najulubieńszą grą!

P.S. Nauczka na przyszłość - zostawcie Koreliańskie Korwety i niszczcie myśliwce jeśli macie zamiar posprzątać co nie co Gwiazdą Śmierci, bo trafi się taki jeden mgr. inż. Lukier Skajłolkier z planami budowy i pozamiata wami podłogę... :(
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
Piehoo
Posty: 1007
Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
Has thanked: 2 times
Been thanked: 46 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Piehoo »

Szaweł pisze:Jestem po kolejnej partii. Oczywiście grałem Imperium i... przyznaję bez bicia, poległem. Strasznie poległem. Doszliśmy bodaj do 8 rundy. Terroryści mieli znacznik celów na 10 polu. Rebelia uzbroiła się nieźle w bazie, którą miała na Dantooine z czego bardzo się cieszyłem - ze zbrojenia nie z Dantooine ponieważ dzięki karcie (nie pamiętam nazwy), która pozwala dobrać jedną kartę sondy za każde 4 jednostki (przy okazji, czy budynki też się liczą do tej kalkulacji?) wyczyściłem CALUSIEŃKĄ talię sond... Wracając do inwazji... tfu... pacyfikacji rebelianckich szumowin i terrorystów celem wyswobodzenia uciśnionych przez nich układów... w "Moim Getcie" czekała już potężna armia z Super Gwiezdnym Niszczycielem na czele, w asyście 2 Niszczycieli, do tego parę Szturmowych Transportowców, kilka Tie, kilka oddziałów szturmowców, bodaj 2 AT-AT i 1 AT-ST... Zaatakowałem i moja potężna armia pod wodzą Imperatora Palpatine'a poległa (tak potężna była armia Rebelii - czyt. tak nie podchodziły mi rzuty ;)), ale nic to, taki też był plan i tego się trzymajmy. Skryta za Dathomirem czekała już, prowadzona przez Dartha Vadera Gwiazda Śmierci w towarzystwie 6 czy 8 Tie-Fighterów oraz całą rzeszą szturmowców wspieranych przez oddziały AT-ST... Wpadłem, łupnąłem i... terroryści wybuchnęli moją małą, ukochaną gwiazdeczkę... jednym, malutkim X-Wingiem (sic!) z pilotem wyposażonym w plany wcześniej wymienionego imperialnego projektu mającego na celu niesienie pokoju w kolejnych układach... chlip... Rebelia dzięki zniszczeniu Gwiazdy Śmierci uzyskała 2 punkty celów i natychmiastowe zwycięstwo... Co to była za partia! Co to była za rozgrywka! Mniód!
No cóż i tak musi być czasem... Ale nic, to już czuję zachwiania mocy i zwiastuję rychły powrót Dartha i jego armii... Na chwilę obecną Rebelia jest moją najulubieńszą grą!

P.S. Nauczka na przyszłość - zostawcie Koreliańskie Korwety i niszczcie myśliwce jeśli macie zamiar posprzątać co nie co Gwiazdą Śmierci, bo trafi się taki jeden mgr. inż. Lukier Skajłolkier z planami budowy i pozamiata wami podłogę... :(
Jak ja uwielbiam czytać relacje po rozgrywkach w Rebelliona!
Trolle i hejterzy i tak powiedzą że nie broni się tematycznie. ;)
Cloud Games
Cloud Games na FB
Recenzje i przykładowe rozgrywki - Granie W Chmurach
Szaweł
Posty: 1897
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Szaweł »

Piehoo pisze:Jak ja uwielbiam czytać relacje po rozgrywkach w Rebelliona!
Trolle i hejterzy i tak powiedzą że nie broni się tematycznie. ;)
Mam tak samo :) W ogóle jest to chyba pierwsza gra, po rozgrywkach w którą, z wielką lubością opisuję co się działo. No aż mnie nosi. :D Tak sesobie pomyślałem, jakby tak mieć więcej zacięcia to przy odrobinie talentu można przy każdej nowej partii na nowo opowiedzieć całą historię pierwotnej sagi... A najlepsze jest to, że absolutnie nie jestem turbo-fanem SW... Nie byłem? :mrgreen:
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
Sekator
Posty: 523
Rejestracja: 12 lut 2015, 15:58
Been thanked: 1 time

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Sekator »

Podoba mi się jak nazwałeś Rebelię "terrorystami" :D

Jako wielbiciel i gracz Imperium aprobuję :mrgreen:
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: mat_eyo »

Właśnie jadę na moją pierwszą partię, dawno nie czułem takiej ekscytacji związanej z nową grą. Z ciekawości, ile trwały Wasze pierwsze gry z tłumaczeniem? Bliżej 3-4h, czy jednak 5?
Toomek
Posty: 496
Rejestracja: 29 sty 2015, 21:31
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Toomek »

mat_eyo pisze:Właśnie jadę na moją pierwszą partię, dawno nie czułem takiej ekscytacji związanej z nową grą. Z ciekawości, ile trwały Wasze pierwsze gry z tłumaczeniem? Bliżej 3-4h, czy jednak 5?
3-4 godziny, ale bez tłumaczenia zasad. Koło 8-10 rund. Ech, mam ochotę zagrać jakąś partię! Jakby ktoś był chętny w Warszawie na któryś weekend? ;)
Awatar użytkownika
kudlacz135
Posty: 645
Rejestracja: 15 sie 2013, 21:39
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: kudlacz135 »

Mam tak samo, Rebellion to pierwsza gra, którą po grze opisuje się niczym historię. Co więcej, od pierwszej tury w tej grze już się coś dzieje, jest akcja, czuć zacięcie graczy. Nawet jeśli turniej Rebelliona udowodni jakąkolwiek turbo strategię, to to jest bez znaczenia, bo Rebellion daje ogrom konkretnej frajdy.


EDIT ▼: Całe szczęście... kto to widział tyle czasu w domu marnować :D
Ostatnio zmieniony 20 sie 2016, 00:03 przez kudlacz135, łącznie zmieniany 1 raz.
Szaweł
Posty: 1897
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Szaweł »

I to jestnajwiekszy sens tej gry. Ona daje tę frajdę. Zawsze. I tak jak piszesz, od samego początku.

A moja pierwsza partia to c.a. 5 godzin. Ale graliśmy w pracy ;)
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: mat_eyo »

Pierwsza gra za mną. 4h, z czego godzina setupu i tłumaczenia. Moje Imperium przegrało na początku 8 rundy. Myślę, że za mało ruszałem się po planszy. Grając Imperium ma się tyle opcji, które che się wypróbować, że szkoda wysyłać liderów na prostą aktywację systemu. Mam nauczkę na przyszłość.
Na pocieszenie Gwiazdą Śmierci zniszczyłem Mon Calamar, a opłakującą tę stratę Mon Mothmę porwałem i zamroziłem w karbonicie.
Tutaj objawiła się ogromna losowość, bo przed karbonitem próbowałem ją wypuścić z urządzeniem namierzającym, ale na pięciu koatkach wyrzuciłem same puste ścianki...
Gra mi się podoba bardzo, nie mogę się doczekać kolejnej partii!
klacz10
Posty: 27
Rejestracja: 07 cze 2014, 08:13
Been thanked: 5 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: klacz10 »

Hej! Rozegrałem do tej chwili 3 partię i mam kilka pytani:

1) czy jeśli w fazie przydziału wyśle lidera na misje, to w następnej fazy mogę zrezygnować z wykonania misji na rzecz innej akcji (blokowania wykonania misji przeciwnika, wsparcie innej misji, by przesunąć jednostki)?

2. nigdzie nie mogę w instrukcjach znaleźć informacji odnośnie śmieci lidera. Czy jeśli przegram bitwę i nie mogę się wycofać, oprócz odrzucenia jednostek tracę także lidera?

3. czy jeśli imperium użyje super lasera na planetę gdzie znajduje się lider i statki kosmiczne, on ginie czy uznaje się że znajdował się w kosmosie?
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: Maxxx76 »

Zapraszamy do wątku z zasadami :)
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2360
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: STAR WARS: Rebellion

Post autor: karawanken »

Kolejna epicka partia :D 4 godziny z tłumaczeniem zasad. Imperium ponownie dzielnie przeciwstawiło się terrorystą. Wygrałem w 9 turze a znacznik był na 12. Ponownie pełno zwrotów akcji. W 6 turze odkryłem bazę na Tatooine (przy pomocy karty, gdzie jak wygram rebelianci muszą powiedzieć czy w układzie jest baza). W następnej turze pułkownik Veerse próbował zrobić "natarcie lądowe" z Coruscant, niestety został zablokowany i terroryści zdołali uciec. Uciekli (niespodzianka) na Hoth :D gdzie dwie tury później dopadła ich flota dowodzona przez Imperatora (było to już ostatnie miejsce gdzie mogli się ukryć). Mimo mojego zwycięstwa, kolega, który grał pierwszy raz stwierdził, że miał szansę wygrać i oczekuję szybkiego rewanżu.
ODPOWIEDZ