Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

[pan_slaw]

Powinniśmy mieć dziś preorder na wszystkie maty

Jaki to sklep?

[rattkin]

powergames.pl

Ale nie mają jeszcze.

[pan_slaw]

Galakta na stronie zakutalizowała termin Dziedzictwa Dunwich na przełom 16/17, a myślałem, że będzie na gwiazdkę

[szutek]

Czytałem na BGG że w zagranicznych sklepach przewija się data 30 grudnia 2016 r., także pewnie gwiazdka nie wypali.

[Reid666]

Szybkiego pytanko do graczy posiadająych tylko jeden Zestaw Podstawowy: Jak wrażenia z rozgrywki solo? Czy udało wam się pokonać kampanię. Jeśli tak to którym z badaczy, na jakim poziomie trudności i które zakończenie udało się uzyskać.

Ciekawi mnie czy gra jest taka trudna czy może po prostu jestem taki cienki w te klocki?

Za mną 5 podejść, 2x Roland, 1x Skids, 1x Agnes, 1x Wendy, wszystkie na poziomie standard. Niestety wszystkie zakończyły się porażką. Wrażenia z gr poszczególnymi postaciami:

Roland - Pierwsze podejście zakończone sukcesem (R2). Niestety po grze okazało się że było kilka drobnych lecz istotnych błędów i zwycięstwo do kosza... Drugie podejście też niezłe, z lekko przerobioną talią, brakło jednej rundy, jednej karty. Jak narazie tylko z gry Rolandem mam pozytywne wrażenia, agent nieźle radzi sobie i z eliminacją przeciwników i ze znajdywaniem wskazówek.

Wendy i Skids - nieźle sobie radzili w 1 i 2 scenariuszu. Rzeczywiście gra się tymi postaciami inaczej i trzeba więcej kombinować. Daje to całkiem sporo satysfakcji. Niestety 3 scenariusz kompletnie te postacie przytłoczył, liczba oraz siła przeciwników nie do przebrnięcia w ograniczonym czasie tego scenariusza. Można to trochę zrzucić na fatalny dociąg z talii przeciwności, ale mimo wszystko raczej słabo widzę szanse na sukces na poziomie standard. Mimo wszystko grało się bardzo przyjemnie.

Agnes - No cóż granie tą postacią z tylko jednym ZP to chyba prawdziwy horror w Arkham. Nie udało się osiągnąć prawie nic, zarówna walka jak i odkrywanie wskazówek szły jak krew z nosa. Jakimś cudem udało się kelnerce przetrwać 1 i 2 scenariusz, zdobywając łącznie oszałamiające 6 punktów doświadczenia. Zaskakująco w 3 scenariuszu dotrwała do końca, jednak nie był to happy end. Szczerze, granie tą postacìą nie sprawiło mi w ogóle frajdy. Przez całą rozgrywkę towarzyszyło mi poczucie absolutnej bezradności.


Ciekawi mnie jaka jest szansa na sukces w kampanii solo przy 1 ZP? Na razie wydaje mi się że jest naprawdę ciężko. (Chodzi mi tylko o te zakończenia które dają pełne zwycięstwo badaczom)

[Helga]

Skończyłam właśnie 3 scenariusz i nie zgadzam się na takie traktowanie .

Spoiler:

3. scenariusz i mój pech mnie zmiażdżył. Grałam Rolandem rozpoczynając z 1 pkt. traumy psychicznej i 3 [*] żetonami zagłady na Tajemnicy 1. Przez kilka następnych tur się nawet nie ruszyłam... z talii spotkań wypadały cały czas potwory i za cholerę nie mogłam ani zabić tych łatwiejszych, ani wymknąć się tym trudniejszym. Ciągle wyciągałam złe żetony. Przy postępie drugiej tajemnicy, miałam na szczęście dużo kart z ikoną woli. Wrzuciłam wszystko co się dało... wyciągnęłam macki. O rany, jak ja nie cierpię i za razem kocham tę grę. Na drugi ogień pójdzie Wendy.

[pan_slaw]

Reid666

Też mam (na razie) jeden ZP i również zwykle gram solo. Jednak założyłem, że podczas rozgrywki będę kierował dwoma postaciami. Podczas jednej rozgrywki od razu je poznaję i przy okazji rozwijam dwie od razu Na razie (dopiero dwie gry) to Roland i Agnes. Całkiem dobrze się uzupełniają.

Trochę odczuwam brak drugiego ZP, bo chciałbym sobie dobrać tą parę jak chcę. Tym bardziej, że w Dunwich postacie będą mogły wykorzystywać karty z różnych klas postaci, więc zakup drugiego ZP to kwestia czasu.

[Goldberg]

Tak czytam,i czytam....czyli co jednak dla fana klimatów ZC ta gra to mus imozna się bawić jednym zp?

Wysłane z mojego Tab2A7-10F przy użyciu Tapatalka

[kamron6]

Zamiast zakupu 150+ niepotrzebnych kart lepiej zrobić proxy (za niedługo powinny się pojawić "proxy sheet", wadą jest to że po angielsku, trzeba mieć kolorową drukarkę i niepotrzebne karty w tym rozmiarze).

[Arius]

Jakie koszulki polecacie do horror arkham?

[Bary]

Jakie koszulki polecacie do horror arkham?

Ultra Pro Fit dla kart scenariuszy, Deck Protectory dla talii gracza. Tutaj jest wątek o koszulkach do kart.

[pan_slaw]

Jakie koszulki polecacie do horror arkham?

Kupiłem FFG i jestem bardzo zadowolony.

[pan_slaw]

Tak czytam,i czytam....czyli co jednak dla fana klimatów ZC ta gra to mus imozna się bawić jednym zp?

Wysłane z mojego Tab2A7-10F przy użyciu Tapatalka

Jeśli grasz dwoma postaciami jednocześnie to z pewnością jeden ZP wystarczy na jakiś czas.

[szukasz]

Szybkiego pytanko do graczy posiadająych tylko jeden Zestaw Podstawowy: Jak wrażenia z rozgrywki solo? Czy udało wam się pokonać kampanię. Jeśli tak to którym z badaczy, na jakim poziomie trudności i które zakończenie udało się uzyskać.

Ciekawi mnie czy gra jest taka trudna czy może po prostu jestem taki cienki w te klocki?

Za mną 5 podejść, 2x Roland, 1x Skids, 1x Agnes, 1x Wendy, wszystkie na poziomie standard. Niestety wszystkie zakończyły się porażką. Wrażenia z gr poszczególnymi postaciami:

Roland - Pierwsze podejście zakończone sukcesem (R2). Niestety po grze okazało się że było kilka drobnych lecz istotnych błędów i zwycięstwo do kosza... Drugie podejście też niezłe, z lekko przerobioną talią, brakło jednej rundy, jednej karty. Jak narazie tylko z gry Rolandem mam pozytywne wrażenia, agent nieźle radzi sobie i z eliminacją przeciwników i ze znajdywaniem wskazówek.

Wendy i Skids - nieźle sobie radzili w 1 i 2 scenariuszu. Rzeczywiście gra się tymi postaciami inaczej i trzeba więcej kombinować. Daje to całkiem sporo satysfakcji. Niestety 3 scenariusz kompletnie te postacie przytłoczył, liczba oraz siła przeciwników nie do przebrnięcia w ograniczonym czasie tego scenariusza. Można to trochę zrzucić na fatalny dociąg z talii przeciwności, ale mimo wszystko raczej słabo widzę szanse na sukces na poziomie standard. Mimo wszystko grało się bardzo przyjemnie.

Agnes - No cóż granie tą postacią z tylko jednym ZP to chyba prawdziwy horror w Arkham. Nie udało się osiągnąć prawie nic, zarówna walka jak i odkrywanie wskazówek szły jak krew z nosa. Jakimś cudem udało się kelnerce przetrwać 1 i 2 scenariusz, zdobywając łącznie oszałamiające 6 punktów doświadczenia. Zaskakująco w 3 scenariuszu dotrwała do końca, jednak nie był to happy end. Szczerze, granie tą postacìą nie sprawiło mi w ogóle frajdy. Przez całą rozgrywkę towarzyszyło mi poczucie absolutnej bezradności.


Ciekawi mnie jaka jest szansa na sukces w kampanii solo przy 1 ZP? Na razie wydaje mi się że jest naprawdę ciężko. (Chodzi mi tylko o te zakończenia które dają pełne zwycięstwo badaczom)

Cała dyskusja tocząca się tutaj na temat ile ZP powinno się mieć na starcie, tylko mnie drażniła. Sam teraz jestem na świeżo po rozegraniu całej kampanii dwiema postaciami i moje spostrzeżenia są następujące: ... ... ... w niedzielę będę miał drugi ZP... ...
Również mam wrażenie, że poziom trudności gry dorównuje, a czasami nawet przerasta swoich poprzedników (AH, EH gry planszowe). Zdecydowanie już od początku trzeba mieć chociażby cząstkową kontrolę talii... inaczej się nie da.
W mojej opinii FFG dało za 150 PLN coś co masz sprawdzić i albo sprzedać (bo nie siądzie) albo uzupełnić kolekcję (bo pokochasz). Ja w kampanii dostałem takie baty, że nawet połowy lasu nie zbadałem... i chcę więcej

[Arius]

Szybkiego pytanko do graczy posiadająych tylko jeden Zestaw Podstawowy: Jak wrażenia z rozgrywki solo? Czy
Ciekawi mnie jaka jest szansa na sukces w kampanii solo przy 1 ZP? Na razie wydaje mi się że jest naprawdę ciężko. (Chodzi mi tylko o te zakończenia które dają pełne zwycięstwo badaczom)

Ale przecież talie dla poszczególnych postaci są już zdefiniowane, to co daje posiadanie 2 zestawów podstawowych?
Tylko możliwość grania postaciami, które używają tych samych kolorów?
Czy coś jeszcze?
I kupując potem dodatki też będę musiał kupować po 2 sztuki?

[donmakaron]

Ale przecież talie dla poszczególnych postaci są już zdefiniowane, to co daje posiadanie 2 zestawów podstawowych?

No przecież można budować swoje talie. Zazwyczaj są dużo lepsze niż te predefiniowane w core setach lcg.

[Bary]

Cała dyskusja tocząca się tutaj na temat ile ZP powinno się mieć na starcie, tylko mnie drażniła. Sam teraz jestem na świeżo po rozegraniu całej kampanii dwiema postaciami i moje spostrzeżenia są następujące: ... ... ... w niedzielę będę miał drugi ZP... ...
Również mam wrażenie, że poziom trudności gry dorównuje, a czasami nawet przerasta swoich poprzedników (AH, EH gry planszowe). Zdecydowanie już od początku trzeba mieć chociażby cząstkową kontrolę talii... inaczej się nie da.
W mojej opinii FFG dało za 150 PLN coś co masz sprawdzić i albo sprzedać (bo nie siądzie) albo uzupełnić kolekcję (bo pokochasz). Ja w kampanii dostałem takie baty, że nawet połowy lasu nie zbadałem... i chcę więcej

Podobna sytuacja miała miejsce w core set do WP LCG. Tam też poziom trudności dla świeżego gracza był miażdżący (sam pamiętam, jak za pierwszym razem odbiłem się od drugiego scenariusza, jak od ściany). Jednak po zrozumieniu synergii między kartami okazało się, że wszystko jest do przejścia. I w moim odczuciu to była zamierzona akcja twórców tamtego CS (gra wymusza zrozumienie pewnych mechanizmów, zanim "puści" nas dalej). Oczywiście nie twierdzę, że tutaj musi być tak samo, ja natomiast po trzech partiach AH LCG nie mam wrażenia, że gra mnie wyniszcza, a jedynie, że stanowi wyzwanie (chociaż nie grałem 3 scenariusza, może tam dostanę konkretny wpierdziel ). Moja rada jest więc taka, przed zakupem 2CS warto najpierw poznać dobrze karty i być może zmniejszyć poziom trudności, jeżeli standardowy prowadzi do częstych, irytujących porażek. Kooperacja musi stanowić wyzwanie, bo inaczej będzie to jedynie kolejny Znak Starszych Bogów.

[Carmash]

Pamiętam, że były gdzieś tutaj propozycje talii dla bohaterów z podstawki. Za cholerę nie mogę się jednak do tego przekopać. W instrukcji zauważyłem przykładowe talie dla Rolanda i Wendy. Macie może jakiś pomocny link?

[pan_slaw]

Szybkiego pytanko do graczy posiadająych tylko jeden Zestaw Podstawowy: Jak wrażenia z rozgrywki solo? Czy
Ciekawi mnie jaka jest szansa na sukces w kampanii solo przy 1 ZP? Na razie wydaje mi się że jest naprawdę ciężko. (Chodzi mi tylko o te zakończenia które dają pełne zwycięstwo badaczom)

Ale przecież talie dla poszczególnych postaci są już zdefiniowane, to co daje posiadanie 2 zestawów podstawowych?
Tylko możliwość grania postaciami, które używają tych samych kolorów?
Czy coś jeszcze?
I kupując potem dodatki też będę musiał kupować po 2 sztuki?

Posiadanie dwóch zestawów poza tym, że daje Ci możliwości grania postaciami których klasy się powtarzają, daje Ci najważniejszą rzecz - zbudowanie mocnej talii wg. własnego uznania. Możesz wówczas do decku dodać dwie takie same karty by zwiększyć prawdopodobieństwo ich dobrania. Masz trochę większą kontrolę nad tym co może wejść do gry.

Nie wiem jak będzie z dodatkami do AH, ale parę stron wcześniej ktoś pisał, że w dodatkach będą po dwie kopie kart a poza tym samych kart nie będzie aż tyle co w podstawce. Ja przymierzam się do zakupu drugiego ZP i póżniej po jednej kopii dodatków.

Zobacz jakie możliwości doboru talii masz mając dwa ZP http://arkhamdb.com/decklists/hottopics

[szukasz]

Pamiętam, że były gdzieś tutaj propozycje talii dla bohaterów z podstawki. Za cholerę nie mogę się jednak do tego przekopać. W instrukcji zauważyłem przykładowe talie dla Rolanda i Wendy. Macie może jakiś pomocny link?

https://images-cdn.fantasyflightgames.c ... klists.pdf
poszę

[Carmash]

Pamiętam, że były gdzieś tutaj propozycje talii dla bohaterów z podstawki. Za cholerę nie mogę się jednak do tego przekopać. W instrukcji zauważyłem przykładowe talie dla Rolanda i Wendy. Macie może jakiś pomocny link?

https://images-cdn.fantasyflightgames.c ... klists.pdf
poszę

Wielkie dzięki!

[szukasz]

Szybkiego pytanko do graczy posiadająych tylko jeden Zestaw Podstawowy: Jak wrażenia z rozgrywki solo? Czy
Ciekawi mnie jaka jest szansa na sukces w kampanii solo przy 1 ZP? Na razie wydaje mi się że jest naprawdę ciężko. (Chodzi mi tylko o te zakończenia które dają pełne zwycięstwo badaczom)

Ale przecież talie dla poszczególnych postaci są już zdefiniowane, to co daje posiadanie 2 zestawów podstawowych?
Tylko możliwość grania postaciami, które używają tych samych kolorów?
Czy coś jeszcze?
I kupując potem dodatki też będę musiał kupować po 2 sztuki?

Posiadanie dwóch zestawów poza tym, że daje Ci możliwości grania postaciami których klasy się powtarzają, daje Ci najważniejszą rzecz - zbudowanie mocnej talii wg. własnego uznania. Możesz wówczas do decku dodać dwie takie same karty by zwiększyć prawdopodobieństwo ich dobrania. Masz trochę większą kontrolę nad tym co może wejść do gry.

Nie wiem jak będzie z dodatkami do AH, ale parę stron wcześniej ktoś pisał, że w dodatkach będą po dwie kopie kart a poza tym samych kart nie będzie aż tyle co w podstawce. Ja przymierzam się do zakupu drugiego ZP i póżniej po jednej kopii dodatków.

Zobacz jakie możliwości doboru talii masz mając dwa ZP http://arkhamdb.com/decklists/hottopics

+1

[Arius]

Grałem raz (kolegi grą) i zrozumiałem to tak, że talie opisane w instrukcji, to taki zestaw startowy, a deck building to tylko wymiana kilku kart pomiędzy scenariuszami.
Zakładałem, że te talie startowe zostały tak zbalansowane, by zoptymalizować trudność gry.
Ale rozumiem, że po prostu mogę sobie tworzyć talie tak jak mi się podoba?

[Michał M]

Grałem raz (kolegi grą) i zrozumiałem to tak, że talie opisane w instrukcji, to taki zestaw startowy, a deck building to tylko wymiana kilku kart pomiędzy scenariuszami.
Zakładałem, że te talie startowe zostały tak zbalansowane, by zoptymalizować trudność gry.
Ale rozumiem, że po prostu mogę sobie tworzyć talie tak jak mi się podoba?

Tak, zgodnie z ograniczeniami opisanymi w instrukcji.

Jak w każdej grze tego typu.

[donmakaron]

Możesz budować własne talie. Z tyłu karty danego badacza masz opisane restrykcje jakie karty mogą być w jego talii. Instrukcja opisuje w miarę szczegółowo jak budować własne talie.