UWAGA na transakcje z Bbanasiak (tutaj i FB)UPDATE 08.2017

[kali]

Tak mi się pewna anegdotka przypomniała.

Pewien bezrobotny stara się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie.
Dyrektor personelu przyjmuje go i każe zaliczyć test (zamiatanie podłogi), po czym stwierdza:
- Jesteś przyjęty, daj mi twój e-mail, wyślę Ci formularz do wypełnienia, oraz datę i godzinę, na którą masz się stawić w pracy.
Zrozpaczony człowiek odpowiada:
- Nie mam komputera, ani tym bardziej e-mail'a.
Wtedy personalny mówi mu, że jest mu przykro, ale ponieważ nie ma e-mail'a, więc wirtualnie nie istnieje, a ponieważ nie istnieje, więc nie może dostać tej pracy. Człowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10$ i nie wie, co ma zrobić. Przechodzi koło supermarketu. Postanawia kupić dziesięciokilową skrzynkę pomidorów.
Potem chodząc od drzwi do drzwi sprzedaje cały towar po kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja swój kapitał. Powtarza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60 $ w kieszeni.
Uświadamia sobie, że w ten sposób może z powodzeniem przeżyć. Wychodzi z domu coraz wcześniej, wraca coraz później i tak każdego dnia pomnaża swój kapitał. Wkrótce kupuje wóz, później ciężarówkę, a po jakimś czasie posiada całą kolumnę samochodów dostawczych. Po pięciu latach mężczyzna jest właścicielem jednej z największej sieci dystrybucyjnej w Stanach. Postanawia zabezpieczyć przyszłość swojej rodziny i wykupuje polisę ubezpieczeniową.
Wzywa agenta ubezpieczeniowego, wybiera polisę i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mógł wysłać mu propozycje kontraktu.
Mężczyzna mówi mu wtedy, ze nie ma e-mail'a.
- Ciekawe – mówi agent – nie ma pan e-mail'a, a zbudował pan to imperium? Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonałby gdyby go pan miał!!!
Mężczyzna zamyślił się i odpowiada:
- Byłbym zamiataczem w Microsofcie.

[buhaj]

Osobiście nie miałem z tym panem kontaktu (na szczęście!), ale z racji, że dzisiaj na fejsikowym pegazie również poszło ostrzeżenie o Łukaszu Amadeuszu, Banastym i kolejnych jego wcieleniach (człowiek powinien zostać szpiegiem, bez kitu, ma już tyle twarzy) zacząłem się zastanawiać co mu z tego i jak to w ogóle funkcjonuje. I tak sobie myślę, że Banasty odgrywa tu pewną rolę pośrednika. Rezerwuje u kogoś grę po negocjacjach o obniżkę za w miarę dobrą cenę, od razu wstawia ją ponownie za 20, 30 zł więcej. Czeka, aż ktoś kupi (nie jego) grę - stąd też opóźnienia w odpisywaniu, wykręty "bo byłem na delegacji" etc. - i jak już ma kasę na koncie, to kupuję ją od faktycznego posiadacza gry, czeka na grę i ją wysyła po paru dniach - stąd opóźnienia w wysyłce - mając przy tym jakieś 20, 30 czy też nawet 50 zł zysku przy większej grze. Niby nie jest to dużo, ale jak przeprowadzi takie cztery, pięć transakcji na miesiąc, to już ma na nową planszówkę dla siebie - i wtedy może sobie kupić, a że kupuje dla siebie, to wszystko przebiega sprawnie i stąd też biorą się komentarze pochwał dla niego, jako dla kupującego. Koniec końców może zwiększać sobie swoją kolekcję kompletnie za darmoszkę. Przynajmniej mi się tak to widzi, bo innego sensu w robienie sobie problemów i oszukiwania w niezbyt wielkiej społeczności nie widzę, bo zarobkowo to przecież nie ma wielkiego sensu.

Gość miesza nie tylko w dziale gier planszowych ale też w innych, np; płyt. Jeśli na róznych polach przeprowadzi z 30 transakcji miesięcznie, na których zyska po 30 zeta od jednej no to robi się już spora suma. Zwłaszcza, że bazuje na cudzym kapitale i w zasadzie czasie. Jest po prostu spekulantem i to mało uczciwym.

[egow]

Nie myśleliście o czarnej liście budowanej poprzez numery kont bankowych?

Chyba ciężej będzie gościowi zakładać konta w banku, niż tu na forum/facebooku.

[kwiatosz]

Konta się bardzo prosto zakłada - potwierdzenie przelewem i masz w innym banku w 5 minut, a w tym samym banku to i w 30 sekund.

[egow]

Tak, ale...

1. chyba bank mu nie pozwoli mieć u siebie 2 takich samych rachunków
2. konta zazwyczaj są jakoś płatne, jeśli nieużywane
3. dołoży mu to trochę pracy

[MichalStajszczak]

Nie myśleliście o czarnej liście budowanej poprzez numery kont bankowych?
Chyba ciężej będzie gościowi zakładać konta w banku, niż tu na forum/facebooku.

1. chyba bank mu nie pozwoli mieć u siebie 2 takich samych rachunków
2. konta zazwyczaj są jakoś płatne, jeśli nieużywane
3. dołoży mu to trochę pracy

Jak już ktoś wcześniej zauważył, Angry_bear (czy jak on się teraz nazywa) swoją działalnością prawa nie narusza. Jeżeli więc ktoś poprzez takie działania, jakie proponuje egow, chciałby delikwentowi utrudnić życie, to Angry_bear mógłby taką akcję zaskarżyć i sąd zapewne przyznałby mu rację.

[misioooo]

Tylko czy ten angry ma działalność i płaci od zysków podatki?
Ja już nauczony doświadczeniem nie rezerwuję... Chcesz kupić, pisz że bierzesz. Czekam na kasę max do jutra i tyle. Znane mi forumowicze mogą być wyjątkami i tyle.

[kastration]

Tylko czy ten angry ma działalność i płaci od zysków podatki?
Ja już nauczony doświadczeniem nie rezerwuję... Chcesz kupić, pisz że bierzesz. Czekam na kasę max do jutra i tyle. Znane mi forumowicze mogą być wyjątkami i tyle.

No właśnie, nie sprzedaje gier z kolekcji własnej, powyżej pół roku, tylko skupuje od razu i od razu stara się sprzedać, to proceder gospodarczy, można interpretować.

[detrytusek]

Konta się bardzo prosto zakłada - potwierdzenie przelewem i masz w innym banku w 5 minut, a w tym samym banku to i w 30 sekund.

Hmm a do mnie przylazł kurier po podpisanie umowy.

[kwiatosz]

Jak się zakłada pierwsze konto to przychodzi kurier. Ale każde następne - przelew weryfikacyjny i jest. A w ramach konta można przeważnie mieć kilka rachunków, na Inteligo mam w tej chwili 6 czy 7, do tego 4 w Syncu, 5 w BGŻ, 4 w mBanku (bo tam był taki limit), plus jakieś pojedyncze konta, za których otwieranie płacili. To nie jest tak, że mi się wydaje, że konta i rachunki łatwo się otwiera - ja to mam grubo wypraktykowane

[zix]

Jak się zakłada pierwsze konto to przychodzi kurier. Ale każde następne - przelew weryfikacyjny i jest. A w ramach konta można przeważnie mieć kilka rachunków, na Inteligo mam w tej chwili 6 czy 7, do tego 4 w Syncu, 5 w BGŻ, 4 w mBanku (bo tam był taki limit), plus jakieś pojedyncze konta, za których otwieranie płacili. To nie jest tak, że mi się wydaje, że konta i rachunki łatwo się otwiera - ja to mam grubo wypraktykowane

Rejestracja na forum 2 minuty...
Założenie konta + podpisanie umowy + wysyłanie umowy + zamykanie konta (i tak 2 razy w miesiącu) jest już mocno upierdliwe

[kali]

Myślę, że konto jest tu najmniejszym problemem. Obecnie moje darmowe konto bankowe ma 5 numerów... I nie jest to maksymalna liczba. Założenie nowego konta to kwestia 10 minut.
W pewnym banku są wręcz lokaty, do których można dopłacać wysyłając kasę przelewem (również z innego banku). Każda lokata ma swój numer rachunku. A lokat ile założysz, to już nikogo nie interesuje.

[Sekator]

W sumie co bank interesuje ile masz kont, tak długo jak płacisz za każde

[zix]

Tu chodzi wyłącznie o pewne utrudnienie.
W pewnym momencie założenie nowego konto będzie coraz bardziej i upierdliwe/nieopłacalne.
Choćby dopiero za 3 miesiące - jednak w końcu się uda

Moim zdaniem - lepsze to niż machnięcie ręką "bo i tak się nie uda".

[Sebs]

Moze dobrym pomyslem byloby aby posty w dziale sprzedam, moze publikowac osoba ktora zalozyla konto min. miesiac temu i ma np napisanych 10 postow.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[Breżniew]

Nasz bohater występuje na facebooku również jako Łukasz Amadeusz.

Skąd wiecie, że to on? Ja takowemu sprzedałem ostatnio LE: Alien.
Poszło sprawnie - zgłosił chęć, przelał kasę (o 10zł za mało, napisałem, ze ma czas do kolejnego dnia na dopłatę ewentualnie coś innego jak też chce kupić z mojej kolekcji to sie dogadamy). Nazajutrz dosłał brakującą dyszkę i po temacie Czy cena moja była jakaś super okazyjna? Nie wiem... 180zł...

Teraz Łukasz Amadeusz próbuje mi sprzedać tą grę za 190 zł bez koszulek (w odpowiedzi na moje ogłoszenie o chęci jej kupna). Śledzę ten temat na bieżąco i jak tylko do mnie napisał od razu włączyła mi się lampka ostrzegawcza. Nawet jeśli teraz planuje uczciwą i sprawną transakcję, to nie mam zamiaru z jego oferty korzystać. Dla zasady.
Btw. mimo, że nic nie pisałem o chęci kupna LE: Predator, wysłał mi zdjęcie pudła z zapewnieniem, że też to ma.

[kastration]

Nasz bohater występuje na facebooku również jako Łukasz Amadeusz.

Skąd wiecie, że to on? Ja takowemu sprzedałem ostatnio LE: Alien.
Poszło sprawnie - zgłosił chęć, przelał kasę (o 10zł za mało, napisałem, ze ma czas do kolejnego dnia na dopłatę ewentualnie coś innego jak też chce kupić z mojej kolekcji to sie dogadamy). Nazajutrz dosłał brakującą dyszkę i po temacie Czy cena moja była jakaś super okazyjna? Nie wiem... 180zł...

Teraz Łukasz Amadeusz próbuje mi sprzedać tą grę za 190 zł bez koszulek (w odpowiedzi na moje ogłoszenie o chęci jej kupna. Śledzę ten temat na bieżąco i jak tylko do mnie napisał od razu włączyła mi się lampka ostrzegawcza. Nawet jeśli teraz planuje uczciwą i sprawną transakcję, to nie mam zamiaru z jego oferty korzystać. Dla zasady.
Btw. mimo, że nic nie pisałem o chęci kupna LE: Predator, wysłał mi zdjęcie pudła z zapewnieniem, że też to ma.

Czuj się wyróżniony, mi nie zaproponował, a też szukam Aliena w podobnej cenie, czemu dałem wyraz w dziale "Kupię". Widać łowi swoje ofiary według bliżej niepoznanego klucza

[MichalStajszczak]

Czuj się wyróżniony, mi nie zaproponował (...) Widać łowi swoje ofiary według bliżej niepoznanego klucza

Może jeden nick mu się podoba, a drugi nie

[egow]

Jak już ktoś wcześniej zauważył, Angry_bear (czy jak on się teraz nazywa) swoją działalnością prawa nie narusza. Jeżeli więc ktoś poprzez takie działania, jakie proponuje egow, chciałby delikwentowi utrudnić życie, to Angry_bear mógłby taką akcję zaskarżyć i sąd zapewne przyznałby mu rację.

Tzn. "halo, policja, na forum nie chcą ze mną handlować!"? Dość wątpliwe, zwłaszcza, że jak napisano, handel na czarno jest nielegalny.

[Breżniew]

Czuj się wyróżniony, mi nie zaproponował, a też szukam Aliena w podobnej cenie, czemu dałem wyraz w dziale "Kupię". Widać łowi swoje ofiary według bliżej niepoznanego klucza

W razie czego chętnie Ci odstąpię TAKĄ okazję

[kastration]

Czuj się wyróżniony, mi nie zaproponował, a też szukam Aliena w podobnej cenie, czemu dałem wyraz w dziale "Kupię". Widać łowi swoje ofiary według bliżej niepoznanego klucza

W razie czego chętnie Ci odstąpię TAKĄ okazję

Dzięki, też nie skorzystam. Obaj szukamy z innej ręki

[Leser]

Jak już ktoś wcześniej zauważył, Angry_bear (czy jak on się teraz nazywa) swoją działalnością prawa nie narusza.

Działalność Angry beara jak najbardziej NARUSZA przepisy prawa podatkowego (no chyba, że jegomość sumiennie rozlicza się z Fiskusem ze wszystkich transakcji , w co śmiem wątpić).

Dziwi mnie ten nawał postów, czarne listy, bany... Jeden donosik do Urzędu Skarbowego z danymi, zwięzłym opisem procederu i kilkoma screenami w charakterze dowodu i koleś bardzo szybko zmieni sposób zarobkowania.

Wiem, że konfidentom należy się tylko śmierć w męczarniach, ale skoro kolega tak się uprzykrzył społeczności, to może ktoś się poświęci dla sprawy.

[bubu]

Dziwi mnie ten nawał postów, czarne listy, bany... Jeden donosik do Urzędu Skarbowego z danymi, zwięzłym opisem procederu i kilkoma screenami w charakterze dowodu i koleś bardzo szybko zmieni sposób zarobkowania.

Słabe to.

[Sekator]

Słabe to.

Wiem, że konfidentom należy się tylko śmierć w męczarniach

Wy tak serio?

[Leser]

Dziwi mnie ten nawał postów, czarne listy, bany... Jeden donosik do Urzędu Skarbowego z danymi, zwięzłym opisem procederu i kilkoma screenami w charakterze dowodu i koleś bardzo szybko zmieni sposób zarobkowania.

Słabe to.

Slabsze niż działalność angry beara na przekór "pokojowym" rozwiązaniom przez bany i informację? Może i tak, nikogo nie mam zamiaru przekonywać.