Osadnicy: Narodziny Imperium (Ignacy Trzewiczek)

[Silesia Settlers]

Ja tam czekam na Eskimosów i karty pełne śniegu.

Nie do końca jestem pewien czy to dobry pomysł xD

[$więcik]

Hodowca pingwinów - dobra robota:)

A mechanika ruchomych kart? Z przesuwaniem kart frakcyjnych na stronę kart wspólnych i na odwrót?

[Kal-El83]

Rzymianie mają kartę frakcyjną umożiwiającą przesuwanie kart zwykłych na stronę frakcyjnych

[$więcik]

no właśnie! To jest pomysł na całą frakcję punktującą właśnie za karty frakcyjne po stronie zwykłej, za przesuwanie kart itp.

[Apostolus]

Ktoś wie cokolwiek więcej nt. https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... mmon-cards?

[Bary]

A co konkretnie chcesz wiedzieć? Kilka stron temu była dyskusja.

[arian]

Mam pytanie dotyczące dodatków do Osadników. Czy kupując Atlantydów powinienem już mieć "Każdy potrzebuje przyjaciela"? Wiem mniej więcej jak wygląda zawartość, ale czy można coś z Atlantydów ująć (otwarta produkcja?), żeby dopasować do pozostałych frakcji w podstawowej wersji, czy raczej dodatkowe karty z mini-dodatku są wskazane i trzeba kupować po kolei?

[Silesia Settlers]

Mam pytanie dotyczące dodatków do Osadników. Czy kupując Atlantydów powinienem już mieć "Każdy potrzebuje przyjaciela"? Wiem mniej więcej jak wygląda zawartość, ale czy można coś z Atlantydów ująć (otwarta produkcja?), żeby dopasować do pozostałych frakcji w podstawowej wersji, czy raczej dodatkowe karty z mini-dodatku są wskazane i trzeba kupować po kolei?

Niby jest pewna kolejność bo kupując późniejsze dodatki przed kupieniem atlantydów nie da się używać paru kart za które płacisz ale wgl mnie lepszym rozwiązaniem jest kupienie kpp+3pzb w podobnej cenie co atlantydzi lub jeżeli masz parcie na nową frakcję to azteków.

[Bary]

jeżeli masz parcie na nową frakcję to azteków.

Kurcze, po wypróbowaniu Atlantydów jakoś cały czas waham się nad tymi Aztekami.

[arian]

Niby jest pewna kolejność bo kupując późniejsze dodatki przed kupieniem atlantydów nie da się używać paru kart za które płacisz ale wgl mnie lepszym rozwiązaniem jest kupienie kpp+3pzb w podobnej cenie co atlantydzi lub jeżeli masz parcie na nową frakcję to azteków.

Ale kupując Azteków bez wcześniejszych dodatków nie wyeliminuję połowy kart z tego dodatku?

Poszukam w takim razie gdzie można kupić oba małe dodatki bo z dostępnością KPP jest jakiś problem. W sumie to chodzi mi też o namiastkę budowania talii, bo grając czasami solo chciałbym móc podmienić sobie niektóre mało użyteczne w tym trybie karty.

Dzięki za pomoc.

[Apostolus]

@Bary - A mógłbyś mnie przekierować do tej dyskusji (bo albom ślepy, albo nie o to mi chodziło...)?

[Bary]

@Bary - A mógłbyś mnie przekierować do tej dyskusji (bo albom ślepy, albo nie o to mi chodziło...)?

Owe 10 dodatkowych kart zostało wysłane osobom, które zakupiły Azteków z błędną kartą. Niedługo ten mini dodatek powinien być dostępny w sklepiku Portalu.

[Apostolus]

@Bary - Dziękuję.
Czy te 10 kart na które niektórzy "się załapali" były/są w języku polskim, czy dopiero, gdy się pojawią w sklepiku Portalu, to będą w wersji PL?

[dizzit]

@Bary - Dziękuję.
Czy te 10 kart na które niektórzy "się załapali" były/są w języku polskim, czy dopiero, gdy się pojawią w sklepiku Portalu, to będą w wersji PL?

Od razu były w języku polskim

[zbazyl86]

Czy aby na pewno wszystkie karty z dodatku Aztekowie dla innych frakcji są w porządku? Wszyscy poza Egiptem mają szansę produkować lub w miarę racjonalnie pozyskać żetony łaski co rundę.
Co prawda tylko Egipt może budować 3-cześciowy posąg ale czy brak możliwości pozyskania przez nich żetonów łaski nie rodzi problemów z balansem grając Egiptem z innymi frakcjami?

[arian]

Kupiłem Kpp i Tpzb i zastanawiam się co mam zrobić z dodatkowymi kartami zwykłymi. Zmieszałem na początku wszystkie, ale trochę rozbija to grę. Wrzuciłem tylko te z Kpp, a z drugiego dodatku imperialnego używam właściwie tylko kart do trybu dla jednego gracza. Wychodzi na to, że zapłaciłem 45 zł za cztery karty.

Z ciekawości - w jakim układzie gracie w trybie solo i dla wielu graczy? Tryb otwarty faktycznie nie działa, bo wrzucenie wszystkiego razem i talia na 50 kart niszczy rozgrywkę. Tryb standardowy to z kolei tylko maksymalnie 10 nowych kart frakcji z jednego dodatku. Tworzycie sobie sami jakieś zasady pomiędzy? Zastanawiałem się o co chodzi z tym narzekaniem na dodatki, ale teraz widzę, że o ile nowe mechanizmy są fajne to nowe zasady z instrukcji psują grę. Zastanawiam się powoli czy przesiadka na 51 Stan nie będzie lepszym pomysłem.

[dizzit]

Ja mogę napisać że gram w sumie tylko solo i wszystkie karty mam razem czyli to chyba ten tryb otwarty .
Uważam że jest ok. Nie można grać na zasadzie: Rzymem wiem że jest administracja i muszę ją szybko wybudować bo poprostu kart jest za dużo, nie mniej jednak uważam że jest bardzo w porządku wychodzą też bardzo fajne kombosy i raczej za każym razem jest napradę inaczej ( a to czy w solo ubijesz 120 czy 80 punktów to już i tak szczegół) - także dla samego siebie chyba nie warto bawić się w dzielenie kart (dla uściślenia dodam że mam wszystko co do tej pory wyszło)

[Miedzcu]

1. Pierwsze pytanie prosto z mostu – czy w grze zdarzają się sytuacje gdzie występują nieskończone łańcuchy, które powodują że każdym ruchem gracz będzie miał co raz więcej (surowców/punktów zwycieństwa/kart)? Ja myślałem że gra nie dopuszcza takich sytuacji limitując karty dopiskiem „można aktywować X razy”. Wczoraj jednak byłem świadkiem przedziwnej sytuacji…jeżeli występują to jest ich dużo w całej grze?

2. Ta dziwną sytuacje przedstawię w wersji demo (oszczędzę Wam zdjęć pozostałych kart pozostawiając jedynie kluczowe dla tej pętli). Warto na wstępie zaznaczyć że „nieskończone” w moim odczuciu combo powstało w bardzo specyficznych warunkach:
- była to ostatnia 5 runda
- ja grający Rzymem spasowałem (z ogromną przewagą PZ zdobytych w trakcie gry jak i wizualnie było widać, że znacząco więcej punktów zdobędę z wybudowanych lokacji)
-przeciwnik grający barbarzyńcami dostał kartę zamykającą tą pętle („TRAGARZE”) za ostatnich robotników (w momencie gdy ja już spasowałem)
-do tego comba potrzeba jabłka/złota oraz minimum 5 kart opisanych niżej

Sytuacja wyglądała tak że przeciwnik grający barbarzyńcami miał jeszcze czterech robotników i złoto.

Złoto użył, jako jabłko na karcie akcji „TRAGARZE” (Wydaj 1 Jadło, aby wybrać dowolną ze swoich lokacji produkcyjnych i otrzymać Dobra, których dostarcza.) Wskazuje w ramach akcji „GILDĘ KUPCÓW” (Produkcja jednego żetonu złota za każdą złotą lokacje w twoim Imperiu, maks 3. ) Z racji tego że posiada u siebie 3 lokacje złote pobiera maksymalną bonifikatę. I tym sposobem z jednego złotego żetonu otrzymuje trzy złote żetony -> mnożąc je w nieskończoność. Wiadomo, że surowce nie są nic warte, gdy nie mamy już kart na ręce, ale przeciwnik ma jeszcze wybudowaną lokacje frakcyjną „OSADA”, która produkuje dwóch robotników, którą też może uruchomić wykorzystując kartę akcji „TRAGARZE”. Tym samym pozyskuje robotników, których zużywa na karcie frakcyjnej akcji „Wydaj 2 robotników, aby otrzymać dwie karty. Zachowaj jedną z nich odrzuć drugą”
Ostateczny efekt – grając sam ze sobą już właściwie, uprzednio będąc daleko w tyle punktowo oraz wraz z ilością lokacji zaczyna kawalkadę, w której spazmuje robotnikami, którzy dają mu katy i złotem, które pozawalają mu te lokacje wznosi.

Spoiler:

Coś źle zrozumieliśmy z zasad? Zwykle, jeżeli jest jakiś limit akcji to jest on uwzględniony na karcie w tym wypadku jednak tak nie było, przez co przyjęliśmy, że można tą akcje wykorzystać dowolną ilość razy w rundzie. Ostatecznie przerwaliśmy ten cyrk nie ogłaszając ani wygranego ani przegranego. Zaraz zgodnie ze spisem kart sprawdzę czy do decku nie wtargała mi jakaś karta z dodatku, ale wątpię.

[tomb]

Przeczytajcie sobie zasady od nowa, bo ominęliście podstawową zasadę - kartę akcji można użyć raz, chyba że treść karty mówi co innego.

[Miedzcu]

Przeczytajcie sobie zasady od nowa, bo ominęliście podstawową zasadę - kartę akcji można użyć raz, chyba że treść karty mówi co innego.

Jejku przeczytałem dwu krotne ale już jakiś czas w temu i jakoś w głowie miałem jedno ze sztandarowych haseł Osadników (1. po co wyjątki 2. po co ograniczenia, 3. kart mają opis działania) zamiast zapamiętać to o czym Ty piszesz :/ wybaczcie wtopa z mojej strony .

[Kisun]

Pętli było więcej dlatego dodruk (chyba pudło z nowym logiem) ma zmienioną treść kilku kart (dodane max x razy) i zmienione zasady (nie przetasowujesz kart odrzuconych jak zabraknie w talii). W sumie poprawiono kilkanaście kart, szkoda że poprawione karty z nową instrukcją są tak drogie ~ 120zł . Widać Rebel drukuje gdzieś, gdzie się to da wykonać taniej (wysyłają poprawione karty gratis do Terraformacji Marsa). Przez te poprawione karty i zasady łączenia kart różnych dodatków, jakoś się zraziłem i nie gram mimo że lubię tę grę. Taka sytuacja.

[toblakai]

Kisun, proszę cię, nie twórz fikcji. W Osadnikach została wykryta jedna pętla i reakcją Portalu było wprowadzenie zasady o nie przetasowywaniu kart frakcyjnych po wyczerpaniu talii. Reszta kart poddanych erracie miała jedynie na celu osłabienie kart typu "dostajesz punkty zwycięstwa za każdą kartę w danym kolorze".

[troinn]

Niestety, ale O:NI są już poza top100 na BGG.

Sam mam podstawkę + KPP i chociaż bardzo lubię Osadników to zauważyłem, że coraz rzadziej po nich sięgam. Sama gra daje mi tyle samo frajdy co kiedyś, ale bez wszystkich dodatków mam wrażenie, że jest niekompletna. Jestem ciekaw, czy macie podobne odczucia.

[arian]

Ja mam dwa małe dodatki i dopóki Portal nie wyda sensownej aktualizacji zasad mieszania kart nie mam zamiaru kupować nic więcej. Już teraz chcąc grać w tryb standardowy mam w pudełku z 15 osobnych grup z kartami (5 to talie z kartami z podstawki, talia dla jednego gracza, drugie pięć to talia zwykła i talie z dodatku Tpzb, a na koniec odrzucone karty frakcyjne z KPP w czterech grupach). Ciężko się to rozdziela, a skoro się muszę na coś zdecydować to lepiej gra mi się w tryb standardowy niż otwarty. Swoich zasad z miksu jednego i drugiego nie chcę tworzyć.

Dla mnie właśnie chyba było na odwrót. Podstawka była kompletna, a z dodatkami zrobił się bałagan i konieczność podejmowania za każdym razem wyboru w co chcę zagrać. Nie tak to powinno wyglądać w lekkiej, radosnej grze jaką chyba mieli być Osadnicy.

[Silesia Settlers]

Ja mam dwa małe dodatki i dopóki Portal nie wyda sensownej aktualizacji zasad mieszania kart nie mam zamiaru kupować nic więcej. Już teraz chcąc grać w tryb standardowy mam w pudełku z 15 osobnych grup z kartami (5 to talie z kartami z podstawki, talia dla jednego gracza, drugie pięć to talia zwykła i talie z dodatku Tpzb, a na koniec odrzucone karty frakcyjne z KPP w czterech grupach). Ciężko się to rozdziela, a skoro się muszę na coś zdecydować to lepiej gra mi się w tryb standardowy niż otwarty. Swoich zasad z miksu jednego i drugiego nie chcę tworzyć.

Dla mnie właśnie chyba było na odwrót. Podstawka była kompletna, a z dodatkami zrobił się bałagan i konieczność podejmowania za każdym razem wyboru w co chcę zagrać. Nie tak to powinno wyglądać w lekkiej, radosnej grze jaką chyba mieli być Osadnicy.

Mam wrażenie że receptą na zadowolenie z osadników jest kupno podstawki+1 dodatek. W tym setupie można nawet wrzucić bezmyślnie wszystkie karty z dodatku a i tak nie doświadczy się efektu rozwodnienia talii.

Mogli tworząc grę wydać 3frakcje po 50 kart. I wypuszczać tylko pakiety frakcyjne które zawierałyby tylko karty nowej frakcji. Zero ingerencji w stworzone już talie frakcyjne i karty zwykłe. Może niektóre frakcje ograłyby się szybciej ale dałoby to możliwość zaprojektowania lepszych i bardziej nowatorskich talii.

Ogólnie to po wielu grach wiele można tej grze zarzucić ale nie zmienia to faktu że "po wielu grach" co jest wyznacznikiem tego że zakup tej gry był opłacalny.