Gra miesiąca - Kwiecień 2017

[siekan]

Grane w:
Alchemicy (nowość i wielki plus, brakowało mi takiej gry w kolekcji)
Zakazane Gwiazdy (rewelacja, jedyna wada to brak nadziei na dodatki)
Scythe (chyba nie będzie miłości)
Exodus (fajna gra, ale końcowy downtime trochę ją zabił. Potrzebuje ogrania)
Pan Lodowego Ogrodu (bardzo lubię, zagram z chęcią)
Terraformacja Marsa (siedzi, i to mocno siedzi)

Gra miesiąca:
Zakazane Gwiazdy - nareszcie udało się zagrać w pełnym składzie. Ciężko znaleźć w tej grze wady, chyba że downtime walk na więcej osób. Genialna i będę polecał!

Rozczarowanie:
Scythe - kolejne podejście i dalej nie iskrzy :/ gdyby nie ta oprawa graficzna to dawno bym o niej zapomniał, a tak to wciąż daje jej szansę

[sqb1978]

A tu moje 22 rozgrywki:

Powroty:
++- Arkham Horror: The Card Game (6) - klimat!, chociaż trochę mi się przejadły LCG. Przed Dunwitch zrobię przerwę.
+++ The Lord of the Rings: The Card Game (6) - tego nigdy dość. Pierwszy cykl zamknięty. Całkiem dobre wyniki. Czas na Khazad!
+-- Terraforming Mars (2) - mechanika supcio, ale ten pasjans. Poszła na sprzedaż. Wolę jednak Poprzez Wieki.
+++ Android: Netrunner (1) - Tej gry nigdy dość. Każda rozgrywka dosłownie jest jak oglądanie non stop cliffhangerów. Napięcie do ostatniej minuty.
+++ The Castles of Burgundy (1) - Głębia, coraz większa głębia w tej grze, a jednocześnie nie boli głowa
+++ Lords of Waterdeep (1) - zawsze lubię

Nowości:
++ The Battle of Five Armies (1) - jest nieźle. Jeszcze kilka rozgrywek i będę mógł porównać do WoP.
++ Exodus: Proxima Centauri (1) - lubię. Dokładnie tego się spodziewałem. Chociaż trzeba skrócić czas gry do max 4-5h na 6 osób. Powyżej tego czasu zaczynam myśleć o TI
+++ Forbidden Stars (1) - wreszcie coś co mnie wyleczyło z polowania na Starcrafta. Czekam na grę w 4 osoby. Do tej pory tylko duele.
+++ Great Western Trail (1) - szok. Nie spodziewałem się aż tak dobrej gry. Tematyka nie moja, tłumaczenie zasad rzuciło na kolana, ale po grze wstałem z kolan a szczęka została na ziemi. Oczka się teraz kierują ku Mombasie
+ Strife: Legacy of the Eternals (1) - gra przeleżała u mnie jakieś 2 lata zanim zagrałem. I teraz żałuję, bo bardzo fajna. Muszę ograć i sprawdzić czy nie ma syndromu powtarzalności.

[probbi]

A co, ja też się pochwalę. Po raz pierwszy ale może nie ostatni.
W kwietniu rozegrałem 45 partii w 28 gier.

Najwięcej partii:
- Marco Polo 5 - przede wszystkim z racji tłumaczenia zasad rodzinie i rozegrania turnieju. Gra bardzo dobra, ale podstawowy wariant nuży po 2 rozgrywkach.
- Wyspa Kwitnącej Wiśni 3 - rozgrywki na Pyrkonie zrobiły swoje. Proste, ładne i eleganckie. I po wyjęciu z pudełka idealne w podróży.

Nowości:
Z racji Pyrkonu było tego sporo: Orlean, Grand Austria Hotel, Pandemia czas Cthulhu, Yamatai, Spartacus, Przewrotne motylki, Kanagawa, Park niedźwiedzi, Gigamony, Wyspa kwitnącej wiśni, Winnica, Jak wściekłe psy, Trzy życzenia, Osadnicy narodziny imperium.

Najlepsza gra:
Rzutem na taśmę Kanagawa. Piękna, prosta i głęboka. Na razie intensywnie ogrywam, zobaczymy kiedy mi się przeje.

Rozczarowanie miesiąca:
-Trzy życzenia- zbyt losowa, wymagająca zbyt wiele skupienia i oferująca w zamian za mało. Więcej w to nie zagram.
- Yamatai- Niestety w moim przypadku niegrywalna na 2 osoby. Zbyt duży downtime przy obmyślaniu 3-4 ruchów pod rząd. Na 3 osoby świetna, na 4 jeszcze nie wiem

[gregos]

Gra miesiąca - Najeźdźcy z Północy.

[Bromka]

u nas od paru miesięcy gra nr. 1 to Yinsh ( dziękuję panu, który nam ją odsprzedał w dobrej cenie ). Kolejny hit to Klask! Pierwszy raz graliśmy w Quadropolis i bardzo się spodobało. Epoka kamienia junior dla mnie wypada słabo, ale młodemu się podoba chyba przez drewienka ładne i duże. Gramy rodzinnie, dzieci w swoim gronie jeszcze grały w Serce smoka i Dobble.

[kastration]

Drugi raz pod rząd: Terraformacja Marsa i długo długo nic. Wreszcie w składzie 4-osobowym.

[KamradziejTomal]

U nas w końcu odbicie 32 partie w 9 tytułów - głównie za sprawą nowości, w które gra się szybciej niż w nasze standardowe pozycje.

Nowiutkie 1: Dominion - Jest proste, jest miłe, jest super. Poraz kolejny bardzo doceniam niedługi setup i dosyć szybką rozgrywkę. Ta gra zdominowała nasz stół w kwietniu, graliśmy po kilka partii co nam się rzadko zdarza ze względu na małą ilość czasu.

Nowiutkie 2: Wyspa Skye - Czuję leciutki zawód, bo liczyłem, że w grze będzie więcej budowania. Licytacja też mnie jakoś nie porywa, na dwie osoby można by sobie darować siekierkę i od razu odrzucać kafle, same parawany też nie wydają się niezbędne. Chyba po prostu o 1-2 kolejki za szybko się kończy w moim odczuciu.

Nowiutkie 3: Jaipur - ta gra jest lepsza niż się spodziewałem. Bardzo prościutka a przy tym nie głupia.

Warte wzmianki: Troyes kolejny miesiąc silne, Marco Polo powraca po paru tygodniach przerwy. Obie te gry to jest to co najbardziej lubimy - kostek nic nie przebija, zdecydowanie wprowadzają do gier przyjemną dozę losowości (IMO dużo lepszą niż losowy dociąg kart) i sam fakt że gra składa się z czegoś więcej niż tylko tekturek też cieszy. Nawet rodzicom po 1 rozgrywce podpasowało Marco Polo chociaż nie są zapalonymi graczami.

[Fegat]

Nr 1 BattleCon
Nr 2 Masmorra
Nr 3 Asension, Year 2


BattleCON mógłby być grą roku, to jest tak głęboki i dopracowany twór, że szok. Naprawdę!

[Paskudnik]

Tesla vs. Edison: War of Currents - (-) Kolejna słaba gra, w którą miałem nieprzyjemność zagrać. Mały, nudny koszmarek z niesprawiedliwą przewagą dla ostatniego gracza i bezsensowną końcówką. Unikać!

Aż tak źle? Rozumiem, że gra mogła nie podejść, ale moim zdaniem określanie jej koszmarkiem jest sporą przesadą Niemniej, dobrze jest poznać opinię odmienną od mojej

[Chaaber]

Kwiecień dzięki Gratislavii i Pyrkonowie całkiem niezły, 56 partii w 40 tytułów.

Najwięcej partii:
- Domek na drzewie 3 - bardzo fajny lekki draft z dość wrednym mechanizmem punktowania.
- Icecool 3 - prosta zabawa w pstrykanie pingwinów, dość odprężające.
- Obecność - chwilowy hit moich wtorkowych spotkań z grami, pełna emocji gra asymetryczna. Super zabawa i do tego obsługuje 7 osób.

Nowości:
Zooloreto, Bankrut, Twardy orzech do zgryzienia, Motylki, Najeźdźcy z północy, Munchkin Panic, Legendary Inventors, Knit Wit, Century, Karma, Kanagawa, Honshu, Fuse, DejaVu, Park Niedźwiedzi, NMBR9, Dead Last, Contrast, Colt Express, IceCool, Unlock

Najlepsza gra:
Strasznie ciężki wybór w tym miesiąciu:
Cry Havoc, wrócił po długiej nieobecności i grało mi się znakomicie. Pełna emocji gra ze świetnym wykonaniem. Bardzo fajny tytuł.
Kanagawa, absolutnie mnie oczarowała na Pyrkonie. Piękne wykonanie, gra, która udaje delikatnie familijną, a ma w sobie tyle opcji i możliwości, że naprawdę można się spocić.
NMBR9, absolutnie zabójczy tetris na planszy. Gra była dla mnie hitem Gratislavii. Oby G3 zdecydowało się na wydanie tego tytułu.
Najeźdźcy z Północy, za tą cenę ten zestaw komponentów to absolutnie cudo. Pełno materiału i ciekawy nowy twist na worker placemenie. Świetny tytuł.

Rozczarowania:
Ceny Knit Wit i Century Korzenny Szlak.

[Bea]

W kwietniu rozegrałam 32 partie w 21 gier: https://boardgamegeek.com/plays/bygame/ ... 2017-04-30
Najwięcej partii: Mombasa (3), Obecność (3)


Nowości:

• Great western Trail - gra mi się spodobała, ale nie podbiła mojego serca, coś przekombinowana mi się wydaje. Ale oczywiście dam jej jeszcze szansę.
• Mombasa - zauroczyła mnie od razu. Poziom skomplikowania taki jaki lubię najbardziej, kilka zazębiających się mechanizmów, które grają ze sobą dobrze, nie ma się wrażenia że gra jest pozlepiana z kawałków. Intuicyjna. Fajna pomysł z budynkami które mimo że budujemy, to nie są nasze. Podsumowując - gra już zamówiona.
• Domek na drzewie - bardzo przyjemny filler, powiedziałabym że lepszy niż Domek, więcej rywalizacji i negatywnej interakcji.
• Obecność - być może to bardziej zabawa niż gra, ale podoba mi się i chętnie zagram od czasu do czasu
• 7 Cudów Pojedynek- absolutny hicior wśród fillerów i tak zwanych "gier do kawy". Lepszy niż duży pierwowzór. Zamówiony na pniu oczywiście.
[size=150]Dawno niegrane[/size]:
• Cyklady z Tytanami - Świetna partia gdzie rywalizowały 3 drużyny. Sporo emocji i zwrotów akcji.
• Lewis & Clark - Po prostu lubię ten wyścig, choć wciąż zapominam że mam się spieszyć i kombinuje na potęgę, a to jest czasochłonne

Gra miesiąca: Mombasa


Zajawka na maj:
Zagrać w Runebound bo leży i się kurzy (albo sprzedać).

[buhaj]

W kwietniu rozegrałem 48 partii w 16 gier



Nowości:
*Great western Trail (4) - świetna gra, sporo klimatu, fajne połączenie kilku mechanik, kilka dróg do zwycięstwa. Tylko grać. 9/10
*Budowniczowie: Antyk (2) - Takie sobie. 6/10


Stali bywalcy:
*Capital (1)
*Grand Prix: Ostatnia prosta (16)
*Cry Havoc (2)
*303 (2)
*Pędzące żółwie (8)
*Szachy (3)
*Poker Omaha (1)
*Wsiąść do pociągu: Europa (1) i Do okoła świata (1)
*Pandemia (1)
*Dobble (1)

Powroty:
*Blood Rage z bogami (1) - dodatek znacząco zmienia grę, więc sporo zabawy było. Jest chęć spróbować ponownie 9/10
*Tikal (2)
*Mare nostrum: Imperia (1) - jedna krótka (godzinna) gra w 5 osobowym składzie. Człowiek nas załatwił na torach przywództwa bez jednej walki. Słabo - choć to oczywiście nie wina tej znakomitej gry.



Gra miesiąca: Great western Trail


Zajawka na maj:
Zagrać w Pandemię Legacy, w Sprawę Marcy, w SW: Rebelia (już zagrane )

[7koliberek9]

Kolejny miesiąc dużo poniżej oczekiwań w ilości grania, 16 partii w 4 pozycje.

Nowości: T.I.M.E. Stories
Powrót: Jambo po 1,5 rocznej przerwie
Najwięcej partii: T.I.M.E. Stories (8)

Gra miesiąca: T.I.M.E. Stories, wciągnęła nas bardzo, można powiedzieć że zakochaliśmy się w niej. Dużo emocji ale też i dużo śmiechu kiedy podczas wszystkich swoich rzutów jeden z graczy miał na kościach "nic" albo czaszki

[charlie]

Kwiecień bardzo dobrym miesiącem - kilka całonocnych spotkań wjechało + sporo nowości jak na nas (głównie grane na Pyrkonie).

Nowości: Century: Korzenny Szlak, Impuls, Ptaszki Ćwierkają, Najemnicy, Kanagawa, Hoyuk, Poprzez Wieki, Osadnicy: Narodziny Imperium.
Powroty: Guillotine, Mundus Novus, Piraci: Karaibska Flota.
Stałe tytuły: Dominion, Smash Up, Cytadela, Rattus, Szmal, Dice Masters, Seasons, Wsiąść do Pociągu, Bumerang, Jaipur, Love Letter, For Sale, RED7.
Najwięcej Partii: Smash Up/Cytadela.
Powrót miesiąca: Mundus Novus.
Chwiler miesiąca: Guillotine.
Nowość i zaskoczenie miesiąca: Ptaszki Ćwierkają - Chudyk w formie, jak ja uwielbiam gry tego gościa.

[splocki]

U mnie trochę się pozmieniało:

Nowości: Ascension z trzema dodatkami
Stałe tytuły: Puerto Rico, RFTG, Terrarofmacja Marsa
Najwięcej Partii: Ascension (Realms Unraveled + Dreamscape)