Gra miesiąca - maj 2017
Re: Gra miesiąca - maj 2017
U mnie/nas w maju monotonnie:
- Mage Knight (solo);
- Pandemic Legacy (praktycznie nie schodzi ze stolu od czasu otwarcia/pierwszej rozgrywki)
Gra miesiaca - Pandemic Legacy
K.
- Mage Knight (solo);
- Pandemic Legacy (praktycznie nie schodzi ze stolu od czasu otwarcia/pierwszej rozgrywki)
Gra miesiaca - Pandemic Legacy
K.
Sorki za brak polskich znakow....
Re: Gra miesiąca - maj 2017
W maju udało mi się zagrać 24 partie w 12 gier.
Najwięcej partii: Gejsze (6) - jaka ta gra jest dobra. TOP 3 moich gier dwuosobowych. Partie króciutkie, a dostarczają mnóstwa emocji. Polecam!
Nowość miesiąca: Gejsze, Kanagawa, Lewis&Clark
Gra miesiąca: Gejsze - nie widzę wad tej gry - od niskiej ceny, wyśmienitej jakości wykonania elementów po rewelacyjną rozgrywkę.
Rozczarowanie miesiąca: Lewis&Clark - we dwie osoby wypada średnio. Spodziewałam się czegoś więcej po tej grze. Czekam na partie w większym gronie.
Powrót miesiąca: Age of Empires III: The Age of Discovery - po kilku tygodniach powróciła na stół i w końcu zatrybiło między nami. Zwykle trzeba było mnie zmuszać, żeby zagrać, to tym razem czuję, że chętnie sama zaproponuję ją w najbliższy weekend
Najwięcej partii: Gejsze (6) - jaka ta gra jest dobra. TOP 3 moich gier dwuosobowych. Partie króciutkie, a dostarczają mnóstwa emocji. Polecam!
Nowość miesiąca: Gejsze, Kanagawa, Lewis&Clark
Gra miesiąca: Gejsze - nie widzę wad tej gry - od niskiej ceny, wyśmienitej jakości wykonania elementów po rewelacyjną rozgrywkę.
Rozczarowanie miesiąca: Lewis&Clark - we dwie osoby wypada średnio. Spodziewałam się czegoś więcej po tej grze. Czekam na partie w większym gronie.
Powrót miesiąca: Age of Empires III: The Age of Discovery - po kilku tygodniach powróciła na stół i w końcu zatrybiło między nami. Zwykle trzeba było mnie zmuszać, żeby zagrać, to tym razem czuję, że chętnie sama zaproponuję ją w najbliższy weekend
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 20 mar 2013, 10:06
- Lokalizacja: Poznań/Bydgoszcz
- Been thanked: 1 time
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Zagrane: Century, Yamatai, Schotten-Totten, Shogun, Red 7, Martwa Zima, Magia i Myszy: Serce Glorma, Wióry Lecą, Labirynt Śmierci, Tajniacy: Bez Cenzury
GRA MIESIĄCA: Zdecydowanie Century. Idealnie sprawdziła się w naszej grupie mniej zaawansowanych graczy. Błyskawiczna, dynamiczna, banalnie prosta rozgrywka pełna fajnych decyzji. No i wykonanie - najwyższa półka. Na cenę nie narzekam bo kupiłem za 129 i - biorąc pod uwagę ilość rozegranych partii i ich jakość - był to bardzo fajny deal.
ROZCZAROWANIE MIESIĄCA: Tajniacy: Bez Cenzury. Nei wiem, nie jestem bardzo pruderyjny i daleko mi od wstydliwego gościa, ale grając w tę wersję odczuwałem ciągłe zażenowanie. I z tego co widziałem, nie tylko ja. Nie widzę po prostu funu w takim klimacie :/
WYRÓŻNIENIE: na wyróżnienie zasługuje na pewno Wióry Lecą. Kupione na dzień dziecka, ograne jeszcze dzień przed bo się nie mogło dziecko doczekać. Doskonała zabawa! Super wykonanie, proste zasady, mnóstwo emocji i do tego fajne warianty urozmaicające rozgrywkę. Szkoda tylko, że czasem potrafi zdecydowanie zbyt szybko się skończyć.
Druga nagroda idzie do Labiryntu Śmierci - zaskakująco satysfakcjonująca podróż sentymentalna. Dla osób lubiących old-schoolowe (BARDZO!) planszówki, paragrafówki i erpegi, które tęsknią do czasów Encore'a, Strefy i Kryształó Czasu (a jakże!) - pozycja obowiązkowa. Wszyscy inni - omijajcie szerokim łukiem.
GRA MIESIĄCA: Zdecydowanie Century. Idealnie sprawdziła się w naszej grupie mniej zaawansowanych graczy. Błyskawiczna, dynamiczna, banalnie prosta rozgrywka pełna fajnych decyzji. No i wykonanie - najwyższa półka. Na cenę nie narzekam bo kupiłem za 129 i - biorąc pod uwagę ilość rozegranych partii i ich jakość - był to bardzo fajny deal.
ROZCZAROWANIE MIESIĄCA: Tajniacy: Bez Cenzury. Nei wiem, nie jestem bardzo pruderyjny i daleko mi od wstydliwego gościa, ale grając w tę wersję odczuwałem ciągłe zażenowanie. I z tego co widziałem, nie tylko ja. Nie widzę po prostu funu w takim klimacie :/
WYRÓŻNIENIE: na wyróżnienie zasługuje na pewno Wióry Lecą. Kupione na dzień dziecka, ograne jeszcze dzień przed bo się nie mogło dziecko doczekać. Doskonała zabawa! Super wykonanie, proste zasady, mnóstwo emocji i do tego fajne warianty urozmaicające rozgrywkę. Szkoda tylko, że czasem potrafi zdecydowanie zbyt szybko się skończyć.
Druga nagroda idzie do Labiryntu Śmierci - zaskakująco satysfakcjonująca podróż sentymentalna. Dla osób lubiących old-schoolowe (BARDZO!) planszówki, paragrafówki i erpegi, które tęsknią do czasów Encore'a, Strefy i Kryształó Czasu (a jakże!) - pozycja obowiązkowa. Wszyscy inni - omijajcie szerokim łukiem.
Board games are made for FUN, don't you think?
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Maj był przeciętnym planszówkowo miesiącem, a w porównaniu do szalonego kwietnia - wręcz mizernym.
35 rozgrywek w 25 tytułów. Najwięcej partii - Park Niedźwiedzi (3), Domek (3)
Zakupowe nowości na półce: Via Nebula (nie rozegrana), Fortuna (nie rozegrana), Outlive.
Powrót Miesiąca: The Ancient World - Mój top. Uwielbiam!!!
Nowości na plus: Scythe (poza kilkoma nieznacznymi wadami - znakomite!), Zaklinacze (Kapitalna, prosta karcianka. Priorytet na liście zakupowej), Park Niedźwiedzi (lekkie rozczarowanie, ale i tak fajny gateway), Outlive (rewelacja z KS).
Rozczarowanie miesiąca: Nikt z grupy nie chce ze mną grać w Above and Below.
Kasztan miesiąca: Keyflower. Bardzo rzadko gra mnie irytuje. Jeszcze rzadziej mnie wnerwia. Keyflower należy do tej drugiej kategorii. Abstrakcyjne to, koszmarnie brzydkie, nadzwyczaj suche. Odklejony na maksa temat. Będę omijał szerokim łukiem. Drugi - po Orleans - suchar, którego ani nie jestem w stanie strawić, ani nawet ugryźć.
Gra miesiąca: Brak. Niestety ale miesiąc obfitował w pojedyncze rozgrywki. Jeżeli chodzi o frajdę - to największa sprawił mi powrót do The Ancient World. Na drugim miejscu był Outlive. Zagrałem tylko raz, ale gra mi się strasznie spodobała. Jest spore prawdopodobieństwo, że Outlive zostanie grą miesiąca w najbliższym okresie (choć raczej nie w czerwcu ze względu na liczne wyjazdy).
35 rozgrywek w 25 tytułów. Najwięcej partii - Park Niedźwiedzi (3), Domek (3)
Zakupowe nowości na półce: Via Nebula (nie rozegrana), Fortuna (nie rozegrana), Outlive.
Powrót Miesiąca: The Ancient World - Mój top. Uwielbiam!!!
Nowości na plus: Scythe (poza kilkoma nieznacznymi wadami - znakomite!), Zaklinacze (Kapitalna, prosta karcianka. Priorytet na liście zakupowej), Park Niedźwiedzi (lekkie rozczarowanie, ale i tak fajny gateway), Outlive (rewelacja z KS).
Rozczarowanie miesiąca: Nikt z grupy nie chce ze mną grać w Above and Below.
Kasztan miesiąca: Keyflower. Bardzo rzadko gra mnie irytuje. Jeszcze rzadziej mnie wnerwia. Keyflower należy do tej drugiej kategorii. Abstrakcyjne to, koszmarnie brzydkie, nadzwyczaj suche. Odklejony na maksa temat. Będę omijał szerokim łukiem. Drugi - po Orleans - suchar, którego ani nie jestem w stanie strawić, ani nawet ugryźć.
Gra miesiąca: Brak. Niestety ale miesiąc obfitował w pojedyncze rozgrywki. Jeżeli chodzi o frajdę - to największa sprawił mi powrót do The Ancient World. Na drugim miejscu był Outlive. Zagrałem tylko raz, ale gra mi się strasznie spodobała. Jest spore prawdopodobieństwo, że Outlive zostanie grą miesiąca w najbliższym okresie (choć raczej nie w czerwcu ze względu na liczne wyjazdy).
Re: Gra miesiąca - maj 2017
32 rozgrywki w 8 tytułów - najczęściej na stole Orlean i Quadropolis.
Gra miesiąca Orlean.
Gra miesiąca Orlean.
- cboot
- Posty: 323
- Rejestracja: 17 lut 2007, 14:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 18 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Nowe gry: Mr. Jack, Gra ze śliwką na okładce i liczbą Pi w tle
Najczęściej grane: Mr. Jack (3x)
Nowość miesiąca: Mr. Jack
Gra miesiąca: Twilight Imperium (Third Edition)
Najczęściej grane: Mr. Jack (3x)
Nowość miesiąca: Mr. Jack
Gra miesiąca: Twilight Imperium (Third Edition)
-
- Posty: 1007
- Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
- Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 46 times
- warlock
- Posty: 4636
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1027 times
- Been thanked: 1945 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Spoiler:
Wielki powrót na stół zaliczyła Gra o Tron - od lat bawi mnie tak samo. Coś wspaniałego .
Najwięcej partii rozegrałem w Race for the Galaxy, ale to przede wszystkim ze względu na implementację online .
Rozczarowań nie stwierdzono .
- Ardel12
- Posty: 3352
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 2009 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Nowości: Magia i myszy, Raise your gobblets (ta gierka z pucharami i kamyczkami), Kingdomino, WizTower(budowanie wieży ala Jenga, jednak przy użyciu czarów).
Powroty: Great Western Trail, Czarne/Białe historie, Pory Roku
Crapy: WizTower - ale to losowe i nudne. Największa przyjemność to zakończenie partii i rozwalenie wieży. Dawno nie grałem w tak słabą grę!
Nowość miesiąca: Magia i Myszy - rozpoczęliśmy kampanie, idzie całkiem sprawnie, choć fabuła czasem ma spore nieścisłości i głupoty, ale w sumie to ma być opowieść dla dzieci. Trochę irytuje serowa losowość, ale reszta bardzo przyjemna.
Powrót miesiąca: GWT - król jest tylko jeden
Powroty: Great Western Trail, Czarne/Białe historie, Pory Roku
Crapy: WizTower - ale to losowe i nudne. Największa przyjemność to zakończenie partii i rozwalenie wieży. Dawno nie grałem w tak słabą grę!
Nowość miesiąca: Magia i Myszy - rozpoczęliśmy kampanie, idzie całkiem sprawnie, choć fabuła czasem ma spore nieścisłości i głupoty, ale w sumie to ma być opowieść dla dzieci. Trochę irytuje serowa losowość, ale reszta bardzo przyjemna.
Powrót miesiąca: GWT - król jest tylko jeden
- siekan
- Posty: 425
- Rejestracja: 28 gru 2014, 09:47
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Gra miesiąca: Great Western Trail - fantastyczna gra. Niedosyt po partii, który uwielbiam. Po każdej grze myślę, jak i co mogłem zrobić inaczej. Mnóstwo możliwości, szczególnie przy losowaniu budynków.
Na plus: Runebound - nie przepadam za takimi grami, a to mi naprawdę bardzo podeszło.
Inne: Forbidden Stars, Arkham LCG, Lords of Waterdeep, Patchwork
Na plus: Runebound - nie przepadam za takimi grami, a to mi naprawdę bardzo podeszło.
Inne: Forbidden Stars, Arkham LCG, Lords of Waterdeep, Patchwork
- warlock
- Posty: 4636
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1027 times
- Been thanked: 1945 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Ostatnio doszedłem do wniosku, że nie bawię się dobrze przy współczesnych eurosach, które budowane są "wszerz", a nie "wgłąb". Obecnie projektowane duże gry mają dziesiątki różnych płaszczyzn i mechanik, są bardzo "rozłożyste" (z braku lepszego słowa) i generalnie tworzone są według zasady "więcej wszystkiego = lepsza gra". W GWT jest dużo wszystkiego (tory, talie, planszetki, budynki, pracownicy, cele...), ale jakoś tak nie widzę w tym wszystkim funu . Przeładowanie designu bardziej mnie męczy, niż daje radochę z grania. Takie Dominant Species jest zdecydowanie bardziej skondensowane mechanicznie, ale umożliwia podejmowanie ciekawszych i bardziej satysfakcjonujących decyzji... (oczywiście imo).Gra miesiąca: Great Western Trail - fantastyczna gra. Niedosyt po partii, który uwielbiam. Po każdej grze myślę, jak i co mogłem zrobić inaczej. Mnóstwo możliwości, szczególnie przy losowaniu budynków.
-
- Posty: 1044
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
- Lokalizacja: chrzanów
- Has thanked: 857 times
- Been thanked: 512 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Bardzo dobry miesiąc: 63 rozgrywki w 22 tytuły
Najwięcej partii: Great Western Trail (19) - rewelacyjny tytuł. Nic dodać nic ująć
Nowości miesiąca: w Maju zagrałem w dwie nowe dla mnie gry i obie bardzo mi się spodobały: Gwiezdne wojny: Rebelia (2) i Badacze Głębin (2).
Stali bywalcy: Zakazane Gwiazdy (3), Blood Rage (1), Cyklady (1), Szachy (3), TtR: Europa,USA (3), Capital (1), K2 (2), GP: ostatnia prosta (9), Tikal (2), Pandemia (1) i wiele innych "małych " gier typu: Korobirynt, Blokus, itd
Powrót miesiąca: Terraformacja Marsa (1) - jedna gra ale z nowymi planszetkami zrobionymi przez Klopsika. No cóż - to wejście w nowy wymiar tej gry
Wyróżnienia:
Nowość miesiąca: SW: Rebelia
Gra miesiąca: Great Western Trail
Najwięcej partii: Great Western Trail (19) - rewelacyjny tytuł. Nic dodać nic ująć
Nowości miesiąca: w Maju zagrałem w dwie nowe dla mnie gry i obie bardzo mi się spodobały: Gwiezdne wojny: Rebelia (2) i Badacze Głębin (2).
Stali bywalcy: Zakazane Gwiazdy (3), Blood Rage (1), Cyklady (1), Szachy (3), TtR: Europa,USA (3), Capital (1), K2 (2), GP: ostatnia prosta (9), Tikal (2), Pandemia (1) i wiele innych "małych " gier typu: Korobirynt, Blokus, itd
Powrót miesiąca: Terraformacja Marsa (1) - jedna gra ale z nowymi planszetkami zrobionymi przez Klopsika. No cóż - to wejście w nowy wymiar tej gry
Wyróżnienia:
Nowość miesiąca: SW: Rebelia
Gra miesiąca: Great Western Trail
- vinnichi
- Posty: 2390
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1297 times
- Been thanked: 789 times
- Kontakt:
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Bo mniej znaczy więcejwarlock pisze:Ostatnio doszedłem do wniosku, że nie bawię się dobrze przy współczesnych eurosach, które budowane są "wszerz", a nie "wgłąb". Obecnie projektowane duże gry mają dziesiątki różnych płaszczyzn i mechanik, są bardzo "rozłożyste" (z braku lepszego słowa) i generalnie tworzone są według zasady "więcej wszystkiego = lepsza gra". W GWT jest dużo wszystkiego (tory, talie, planszetki, budynki, pracownicy, cele...), ale jakoś tak nie widzę w tym wszystkim funu . Przeładowanie designu bardziej mnie męczy, niż daje radochę z grania. Takie Dominant Species jest zdecydowanie bardziej skondensowane mechanicznie, ale umożliwia podejmowanie ciekawszych i bardziej satysfakcjonujących decyzji... (oczywiście imo).Gra miesiąca: Great Western Trail - fantastyczna gra. Niedosyt po partii, który uwielbiam. Po każdej grze myślę, jak i co mogłem zrobić inaczej. Mnóstwo możliwości, szczególnie przy losowaniu budynków.
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Bardzo ciekawe spojrzenie, ale chyba nie ten wątek na taką dyskusję. Dla mnie Dominant Spieces wcale nie jest bardziej skondensowane niż Great Western Trail. Wręcz odwrotnie w DI masz multum akcji do wyboru na raz, zaś w GWT musisz się ruszyć i w danym momencie wybrać akcję, z dostępnych w zasięgu (mniej niż w DI). Zakładam, że chodzi Ci jednak o coś innego, o podobieństwo akcji w kontakcie głównego celu. W DI faktycznie - chodzi w zasadzie o zdobycie przewagi na planszy (patrząc na Twoje gusta widzę, że uwielbiasz area control i może stąd taka ocena), zaś w GWT i wielu współczesnych erasach (np: Gallerist, Uczta Odyna) dróg do celu (czyli zdobycia puntków) jest więcej... ja jednak cenię i będę bronił tych gier, w których tura gracza jest prosta, zaś gra daje wiele możliwości... np: Gallerist, GWT, Lisboa... i nie zgodzę, się że są przeładowane.warlock pisze:Ostatnio doszedłem do wniosku, że nie bawię się dobrze przy współczesnych eurosach, które budowane są "wszerz", a nie "wgłąb". Obecnie projektowane duże gry mają dziesiątki różnych płaszczyzn i mechanik, są bardzo "rozłożyste" (z braku lepszego słowa) i generalnie tworzone są według zasady "więcej wszystkiego = lepsza gra". W GWT jest dużo wszystkiego (tory, talie, planszetki, budynki, pracownicy, cele...), ale jakoś tak nie widzę w tym wszystkim funu . Przeładowanie designu bardziej mnie męczy, niż daje radochę z grania. Takie Dominant Species jest zdecydowanie bardziej skondensowane mechanicznie, ale umożliwia podejmowanie ciekawszych i bardziej satysfakcjonujących decyzji... (oczywiście imo).Gra miesiąca: Great Western Trail - fantastyczna gra. Niedosyt po partii, który uwielbiam. Po każdej grze myślę, jak i co mogłem zrobić inaczej. Mnóstwo możliwości, szczególnie przy losowaniu budynków.
U mnie miesiąc raczej kiepski. 12 rozgrywek.
Gra miesiąca: Posiadłość Szaleństwa
Odkrycie miesiąca: Uczta Odyna
Powrót miesiąca: Terra Mystica
- warlock
- Posty: 4636
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1027 times
- Been thanked: 1945 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Ale w Dominant Species wystawiasz pionka na pole akcji, cóż może być prostszego?ja jednak cenię i będę bronił tych gier, w których tura gracza jest prosta, zaś gra daje wiele możliwości
Ja też bardzo lubię prostą strukturę tury gracza. I w GWT to jest akurat świetne, że pomimo ogromu możliwości w danym momencie wachlarz opcji jest mocno ograniczony zasięgiem ruchu pionka. Nie mam przez to wrażenia takiego totalnego sandboxa.
Nie wiem, ostatnio mam tak, że mój gust ewoluuje w stronę bardziej konfrontacyjnych gier. Takich, w których rywalizujemy o dominację (obszarową, surowcową) na ograniczonej, wspólnej przestrzeni. O wiele większy fun mam grając w El Grande niż w takie GWT - właśnie ze względu na skondensowanie mechaniki i "jasny cel" (bez obudowywania "rdzenia" rozgrywki "wszerz" dziesiątkami rozpraszaczy, które teoretycznie mają budować głębię, ale mam wrażenie, że dają po prostu dużo opcji - tylko niekoniecznie przekłada się to na "głębię rozgrywki").
Prawdopodobnie absolutnie nie przelałem swoich odczuć na papier we właściwy sposób
- Chaaber
- Posty: 1054
- Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 10 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
W maju nieźle, 51 rozgrywek w 30 gier, w sumie sporo nowości.
Nowości: Arcadia Quest Inferno, Terra Mystica, Melee, Concordia, Champions of Midgaard, Capital, Yamatai, Raise your Goblets, Fury of Dracula 3 edycja.
Najwięcej Partii: Arcadia Quest, cała kampania Inferno super przeżycia, kilkanaście godzin grania. Uwielbiam tą grę.
Powrót miesiąca:
Chwiler miesiąca: Kanagawa, zauroczony jestem cały czas tym tytułem. Świetne wydanie, super gameplay, zawodostwo.
Nowość i zaskoczenie miesiąca: Concordia, bawiłem się znakomicie, świetne mechanizmy, ciekawa rozgrywka. Dodatkowo Fury of Dracula, gra z jedną z piękniejszych plansz jakie w życiu widziałem, do tego bardzo ciekawa rozgrywka. Ciekawa mieszanka dedukcji i przywidywanie co zrobią inni gracze.
Gra miesiąca: Ciężko wybrać w sumie, świetna kampania w AQ Inferno robi swoje. Z drugiej strony Concordia mnie strasznie zauroczyła. Dam remis w tym miesiącu.
Nowości: Arcadia Quest Inferno, Terra Mystica, Melee, Concordia, Champions of Midgaard, Capital, Yamatai, Raise your Goblets, Fury of Dracula 3 edycja.
Najwięcej Partii: Arcadia Quest, cała kampania Inferno super przeżycia, kilkanaście godzin grania. Uwielbiam tą grę.
Powrót miesiąca:
Chwiler miesiąca: Kanagawa, zauroczony jestem cały czas tym tytułem. Świetne wydanie, super gameplay, zawodostwo.
Nowość i zaskoczenie miesiąca: Concordia, bawiłem się znakomicie, świetne mechanizmy, ciekawa rozgrywka. Dodatkowo Fury of Dracula, gra z jedną z piękniejszych plansz jakie w życiu widziałem, do tego bardzo ciekawa rozgrywka. Ciekawa mieszanka dedukcji i przywidywanie co zrobią inni gracze.
Gra miesiąca: Ciężko wybrać w sumie, świetna kampania w AQ Inferno robi swoje. Z drugiej strony Concordia mnie strasznie zauroczyła. Dam remis w tym miesiącu.
Re: Gra miesiąca - maj 2017
W maju 52 gry w 27 tytułów.
Nowości:
Unlock! - fajne, na pewno zagram jak będą kolejne części
Argo - trochę jak Pokój 25 skrzyżowany z Alienem, grało się sympatycznie, chętnie powtórzę
Nowość miesiąca: Unlock!
Najwięcej partii: Android Netrunner (dzięki Galakto!) / Great Western Trail i poza klasyfikacja Time Stories
Gra miesiąca: Android Netrunner - wyprzedaż sprawiła, że zakupiłam wszystkie dodatki do NR i pewnie w życiu nawet ich nie ogram, ale dzięki temu gra wróciła do łask/ Time Stories - myślałam, że z każdym scenariuszem gra będzie coraz gorsza, niestety jest coraz lepiej
Powrót miesiąca: Shogun - ostatnio na stole w 2013 roku
Poza tym były grane same dobre gry: 7 Cudów Pojedynek, Evolution, Scythe, Pory Roku, Eldritch Horror, Cthulhu Wars, Szmal, Lords of Waterdeep, Simurgh, Terraformacja Marsa, Trajan i Viticulture. Fantastyczny miesiąc!
Zajawka na czerwiec: Ocaleni!
Nowości:
Unlock! - fajne, na pewno zagram jak będą kolejne części
Argo - trochę jak Pokój 25 skrzyżowany z Alienem, grało się sympatycznie, chętnie powtórzę
Nowość miesiąca: Unlock!
Najwięcej partii: Android Netrunner (dzięki Galakto!) / Great Western Trail i poza klasyfikacja Time Stories
Gra miesiąca: Android Netrunner - wyprzedaż sprawiła, że zakupiłam wszystkie dodatki do NR i pewnie w życiu nawet ich nie ogram, ale dzięki temu gra wróciła do łask/ Time Stories - myślałam, że z każdym scenariuszem gra będzie coraz gorsza, niestety jest coraz lepiej
Powrót miesiąca: Shogun - ostatnio na stole w 2013 roku
Poza tym były grane same dobre gry: 7 Cudów Pojedynek, Evolution, Scythe, Pory Roku, Eldritch Horror, Cthulhu Wars, Szmal, Lords of Waterdeep, Simurgh, Terraformacja Marsa, Trajan i Viticulture. Fantastyczny miesiąc!
Zajawka na czerwiec: Ocaleni!
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Zapomniałem, że jeszcze nie opisałem naszych rozgrywek a to już połowa kolejnego miesiąca
Maj był słaby, żona dalej męczy się z pracą magisterską więc wpłynęło to znacznie na liczbę rozgrywek - 20 rozgrywek w 11 różnych tytułów
Najwięcej rozgrywek w Dominion i Marco Polo - w obie gry udało się zagrać w więcej niż 2 osoby więc fajna odskocznia. Generalnie jak tylko jest czas i siły graliśmy w Marco Polo bo uwielbiamy. Jak brakowało sił na nieco większe kombinowanie, to leciał Dominion bo jest szybszy i nie wymaga takiego parowania czoła.
Ponadto kilka rozgrywek w Wyspę Skye, Jaipur, Tzolk'in (z dodatkiem), Troyes. Na chwilę powróciła też na stół Jenga gdy znajomi otumanieni piwem i wymęczeni innymi grami stwierdzili że absolutnie nie są w stanie myśleć o niczym, wypychanie drewienek skutecznie rozruszało towarzystwo na finisz
Maj był słaby, żona dalej męczy się z pracą magisterską więc wpłynęło to znacznie na liczbę rozgrywek - 20 rozgrywek w 11 różnych tytułów
Najwięcej rozgrywek w Dominion i Marco Polo - w obie gry udało się zagrać w więcej niż 2 osoby więc fajna odskocznia. Generalnie jak tylko jest czas i siły graliśmy w Marco Polo bo uwielbiamy. Jak brakowało sił na nieco większe kombinowanie, to leciał Dominion bo jest szybszy i nie wymaga takiego parowania czoła.
Ponadto kilka rozgrywek w Wyspę Skye, Jaipur, Tzolk'in (z dodatkiem), Troyes. Na chwilę powróciła też na stół Jenga gdy znajomi otumanieni piwem i wymęczeni innymi grami stwierdzili że absolutnie nie są w stanie myśleć o niczym, wypychanie drewienek skutecznie rozruszało towarzystwo na finisz
- 7koliberek9
- Posty: 283
- Rejestracja: 03 lip 2011, 14:23
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 12 times
Re: Gra miesiąca - maj 2017
Sezon na wykopki rozpoczęty
Kiepski miesiąc, 12 partii w 4 tytuły
Nowości: brak
Powrót: Note Dame oraz Glen More, obie po niemal 4-letniej przerwie
Najwięcej partii: Notre Dame (4)
Gra miesiąca: T.I.M.E. Stories - Sprawa Marcy. Troszkę mniej podobała nam się niż Azyl ale emocje były równie duże.
Kiepski miesiąc, 12 partii w 4 tytuły
Nowości: brak
Powrót: Note Dame oraz Glen More, obie po niemal 4-letniej przerwie
Najwięcej partii: Notre Dame (4)
Gra miesiąca: T.I.M.E. Stories - Sprawa Marcy. Troszkę mniej podobała nam się niż Azyl ale emocje były równie duże.