WoW:BG vs. Runewars

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 373 times
Been thanked: 94 times

Re: WoW:BG vs. Runewars

Post autor: farmer »

Tłumaczyłem sobie sam - no i nie wszystko. Aby każdy miał swobodę działania, zrobiłem karty talentów i umiejętności (plik wisi na BGG). Zrobione jest to chałupniczo i prymitywnie - zwykłe teksty, które wydrukowałem na samoprzylepnym papierze, wydrukowałem i ponaklejałem na oryginalne karty w miejsce tekstów angielskich - tak formatowałem tekst, żeby się spokojnie mieścił w odpowiednim miejscu.
W sumie, to nie wyróżnia się to specjalnie graficznie, ale ideałem (wizualizacją karty łącznie z grafikami) nie jest.
Kart nie mam w koszulkach - tłumaczenia trzymają się jednak bez problemu :).
Grafiki w polskiej i angielskiej wersji są identyczne - poza językiem, różnicy nie poznasz.

Karty przedmiotów są w miarę zrozumiałe - kiedy wychodzą przedmioty z większą ilością tekstu, to po prostu tłumaczę ich działanie na bieżąco. Tak samo z kartami zdarzeń - ja je losuję i jeśli są niepolskie, tłumacze ich działanie na bieżąco.


Jeszcze co do kolejnego dodatku - FFG zapowiedziało go w 2008, miał sie nazywać Scion of Darkness. Jest wiele spekulacji, co miałby zawierać.
Z uwagi na wiele innych gier nad którymi wtedy pracowało FFG, ten dodatek wstrzymano i tak sobie jest od tego czasu zawieszony.
Gdzieś czytałem, że może wyjdzie w 2010, ale to niepotwierdzone plotki.
Nie ma na razie terminu jego wydania - szczerze, to nie wiadomo, czy jeszcze wyjdzie... No, ale to czas pokaże :).

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Eriado
Posty: 11
Rejestracja: 09 sie 2010, 08:21

Re: WoW:BG vs. Runewars

Post autor: Eriado »

Na fali przemyśleń i burzliwych rozmów z lepszą połówką zrodziło się kolejne pytanie :mrgreen:

Jak na tle WoWa:BG wypada War of the ring? Dla dwóch graczy wydaje się być ideałem, wielkość i wykonanie też niczego sobie, kostki są, świat znany i lubiany, figurki :wink: , dodatek... Jak się na to zapatrujecie i jakie opinie macie?

Widzę Farmer że masz to w swojej kolekcji więc liczę na jakiś elaborat porównawczy :wink:

Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 373 times
Been thanked: 94 times

Re: WoW:BG vs. Runewars

Post autor: farmer »

Władca to dobra gra, bardzo przeze mnie lubiana :).
Nawet grałem w nią kilka razy z kobitom, choć szybko przestała chcieć w to grać - wolała WoWa, z uwagi na brak (tak wyraźnie zarysowanego) konfliktu.
Trudno obie gry porównywać - mają zupełnie inny klimat.
Chociaż, faktycznie, mają również trochę wspólnego:
- obie są wielkie
- obie są piękne (choć grafiki na kartach we Władcy niezbyt mi się podobają, to jednak trzymają klimat) - te figurki, ogrom elementów itd
- obie są długie (Władca jest dłuższy)
- obie są drogie :P

- Władca jest bardziej powtarzalny (każda gra zaczyna się od tego samego momentu, więc może odczuwać się po jakimś czasie wtórność - nie wyobrażam sobie grania w nią zbyt często, tak więc jako jedyna gra na lata niezbyt się nadaje).

Na elaboraty niestety nie mam za bardzo czasu, bo się pakuję na wyjazd właśnie :lol:, ale generalnie...
... jeśli Twoja Pani nie boi się gry strategicznej (we władcy aspekt przygodowy jest bardzo mały), a wręcz wojennej - to bierzcie, powinniście być zadowoleni :).
Plusem jest dostępność polskich tłumaczeń w komplecie :) no i fajnego (choć drogiego) dodatku :).

PS
Jak sobie przypomniałem, to poza pierwszymi partiami, nigdy już potem nie grałem we Władcę z kobietami. W WoWa Panie grały chętnie (dziewczęta zazwyczaj (!) lubią budować, zbierać, coś tworzyć... We Władcy raczej się niszczy ;P)

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Eriado
Posty: 11
Rejestracja: 09 sie 2010, 08:21

Re: WoW:BG vs. Runewars

Post autor: Eriado »

Wielkie dzięki Farmer za cierpliwość i chęci :D Wybór padł na WoWa - przyklepane i czekamy na paczuchę :wink:

Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji :D
Awatar użytkownika
pabula
Posty: 2106
Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 69 times

Re: WoW:BG vs. Runewars

Post autor: pabula »

Jeśli lubicie świat fantasy to chyba żadna z tych pozycji by was nie zawiodła.
Ja osobiście bym ci polecił Runewars, ale jak czytam decyzja zapadła. Choć nic przeciwko WoW nie mogę negatywnego napisać, bo nie grałem :)
Dodatek do Runewars będzie na pewno. FFG na tym zarabia. Może za rok, dwa... Mają kilka projektów jak na razie. Cywilizacja choćby...
mrx188
Posty: 16
Rejestracja: 28 sie 2014, 11:53

Re: WoW:BG vs. Runewars

Post autor: mrx188 »

Wiem, że odkopuję... ktoś wspominał Smallworld:
Minusy:
- figurek brak
-/+ solidnie wykonana, ale raczej nie można powiedzieć, że jest ładna
- jedna droga zwycięstwa (zbieranie kasy, która jest jednocześnie pkt zwycięstwa)
- - - - - ogromnym, ale to ogromnym minusem jest nuuuuda
- drogie minidodatki zwiększające jedynie ilość ras i cech

Plusy:
-/+ prostota
+ w podstawce 14 ras i ich 20 cech, które to się tasują (każda rasa może mieć każdą cechę)
++ ogromnym plusem jest wytłoczka na elementy gry z przejrzystym opisem gdzie co wsadzić
+ kupa dodatków
Lubię Osadników z Catanu, ale uwielbiam Cyklady - mam i gram ;)
Ardhiel
Posty: 31
Rejestracja: 24 cze 2017, 21:00
Has thanked: 1 time

Re: WoW:BG vs. Runewars

Post autor: Ardhiel »

Dorzucę swoje dwa grosze co do Runewars :)
- gra ma naprawdę epicki rozmach i to czuć w trakcie rozgrywki. Chyba żadna gra do tej pory nie pozwoliła mi tak się wciągnąć w klimat i poczuć przygodę :) Prowadzisz swoją frakcję, rekrutujesz jednostki, budujesz miasta, walczysz z neutralnymi potworami, próbujesz je przekupić by dołączyły do twojej armii, wykonujesz misje bohaterem, pojedynkujesz się z innymi bohaterami etc. Ta gra jest bardzo prosta pod względem mechaniki, a jednocześnie niesamowicie rozbudowana pod względem możliwości wyboru tego co chcesz w niej robić :)
- większość moich rozgrywek to rozgrywki dwuosobowe więc mogę powiedzieć tylko tyle: gra się świetnie skaluje. To też kwestia neutralnych jednostek, które sprawiają, że na planszy nigdy nie jest pusto :) Kilka mechanizmów nieco traci sens (jak np. licytacje), ale nie jest to duża strata. Przez system aktywacji oddziałów (daną armią możesz zaatakować tylko raz w roku) nie ma problemu kuli śnieżnej :)
- dodatek jest tylko jeden i to bez polskiej wersji językowej, ale jest to jedyna gra w mojej kolekcji, co do której mam wrażenie, że jest pełna. Nie wymaga żadnych dodatków - i tak jest przepełniona treścią :)
- polecam turniejowy system rozgrywki, w którym o zwycięstwie decyduje ilość zdobytych punktów, a te dostaje się za kontrolowane tereny z żetonami run, za wszystkie kontrolowane tereny i za karty nagród zdobyte przez bohaterów :)
ODPOWIEDZ