Gra miesiąca - lipiec 2017
- Galatolol
- Posty: 2319
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 912 times
- warlock
- Posty: 4636
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1027 times
- Been thanked: 1945 times
- mat_eyo
- Posty: 5599
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 784 times
- Been thanked: 1225 times
- Kontakt:
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
Trend coraz większej liczby rozgrywek utrzymany, ale lipiec był niesamowity - 79 (!) rozgrywek w 23 gry. Najwięcej we Władców Podziemi (12), Gejsze (10) i Automobiles (9)
Nowości:
-Dungeon Lords - (+) Vlada, ty skubańcu! Świetna gra, bałem się, że będzie zbyt podobna do Pupili, ale jest na tyle inna, że obie mogą być w kolekcji. Ciasna, z programowaniem akcji, czacha dymi od liczby decyzji do podjęcia. Plus humor i tona klimatu, świetna gra.
-Odlotowy Wyścig - (+) Lekka kościanka z budowaniem silniczka i manipulacją kośćmi. Składanie swojego pojazdu i głowienie się, jak go później schłodzić, żeby jechał daje sporą frajdę.
-Wielka Wystawa Dinozaurów - (+/-) Ile to układanie szkieletów z kostek daje frajdy! Prosta, szybka, jednak angażująca i przyjemna gra. Niestety karty Paleontologów wyglądają na średnio zbalansowane.
-Vikings Gone Wild - (+/) Połączenie deck buildingu z budową i grą stołem. Przyjemne, jednak w żadnej ze składowych części nie jest wybitne. Solidny produkt, nic więcej, nic mniej.
-Carson City - (+/-) Solidne euro, jednak nie rozumiem, skąd nad tą grą tyle zachwytów. Gameplay momentami mnie męczył, a wariant ze strzelaninami z użyciem kostek nie przystoi do gry ekonomicznej.
-Obecność: Eksploracja - (+/-) Must have dla fanów podstawki. Nowy zestaw kart jest lekko bardziej skomplikowany od tych z podstawki, daje też Rozbitkom mocno popalić. Biorąc pod uwagę, że karty z dodatku i podstawki można niemal dowolnie mieszać, otrzymujemy ogromny zastrzyk regrywalności. Jeśli jednak kogoś podstawka nie przekonała, to dodatek nie zrobi tego tym bardziej.
-Valeria: Card Kingdoms - (-/+) Dla początkujących może być interesująca, dla mnie to w zasadzie Catan na sterydach. Plusik za to, że jednak sterydy dodały kilka bajerów, jednak nic, co by mnie porwało.
-Gierki Małżeńskie - (-) Gra triviowa dla par, bardziej jednak zabawa, niż gra.
Stali bywalcy:
- Zamki Burgundii, Automobiles, Trajan, Gejsze, Tajniacy, Pory Roku, The Networks.
Powroty:
-Tezeusz: Mroczna Orbita, Kupcy i Korsarze, Villages of Valeria, Lewis & Clark.
Wyróżnienia:
Nowość miesiąca: Władcy Podziemi - Cudowna gra, Chvaatil w najwyższej formie. Mógłbym nie wstawać od stołu!
Gra miesiąca: Tezeusz: Mroczna Orbita - Radość podwójna, bo Tezeusz wrócił nie tylko na stół, ale też do kolekcji. Ta gra jest genialna, jak dla mnie wciąga NHexa nosem. Mógłbym grać i grać!
Radość miesiąca: Lipiec był miesiącem powrotów wcześniej sprzedanych gier do kolekcji. Kupiłem ponownie Mage Knight'a, Pupili Podziemi, Tezeusza, Dziedzictwo oraz Kupców i Korsarzy.
Rozczarowanie miesiąca: Raczej brak, może jedynie fakt, że od odkupienia MK nie rozłożyłem go jeszcze na stole.
Nowości:
-Dungeon Lords - (+) Vlada, ty skubańcu! Świetna gra, bałem się, że będzie zbyt podobna do Pupili, ale jest na tyle inna, że obie mogą być w kolekcji. Ciasna, z programowaniem akcji, czacha dymi od liczby decyzji do podjęcia. Plus humor i tona klimatu, świetna gra.
-Odlotowy Wyścig - (+) Lekka kościanka z budowaniem silniczka i manipulacją kośćmi. Składanie swojego pojazdu i głowienie się, jak go później schłodzić, żeby jechał daje sporą frajdę.
-Wielka Wystawa Dinozaurów - (+/-) Ile to układanie szkieletów z kostek daje frajdy! Prosta, szybka, jednak angażująca i przyjemna gra. Niestety karty Paleontologów wyglądają na średnio zbalansowane.
-Vikings Gone Wild - (+/) Połączenie deck buildingu z budową i grą stołem. Przyjemne, jednak w żadnej ze składowych części nie jest wybitne. Solidny produkt, nic więcej, nic mniej.
-Carson City - (+/-) Solidne euro, jednak nie rozumiem, skąd nad tą grą tyle zachwytów. Gameplay momentami mnie męczył, a wariant ze strzelaninami z użyciem kostek nie przystoi do gry ekonomicznej.
-Obecność: Eksploracja - (+/-) Must have dla fanów podstawki. Nowy zestaw kart jest lekko bardziej skomplikowany od tych z podstawki, daje też Rozbitkom mocno popalić. Biorąc pod uwagę, że karty z dodatku i podstawki można niemal dowolnie mieszać, otrzymujemy ogromny zastrzyk regrywalności. Jeśli jednak kogoś podstawka nie przekonała, to dodatek nie zrobi tego tym bardziej.
-Valeria: Card Kingdoms - (-/+) Dla początkujących może być interesująca, dla mnie to w zasadzie Catan na sterydach. Plusik za to, że jednak sterydy dodały kilka bajerów, jednak nic, co by mnie porwało.
-Gierki Małżeńskie - (-) Gra triviowa dla par, bardziej jednak zabawa, niż gra.
Stali bywalcy:
- Zamki Burgundii, Automobiles, Trajan, Gejsze, Tajniacy, Pory Roku, The Networks.
Powroty:
-Tezeusz: Mroczna Orbita, Kupcy i Korsarze, Villages of Valeria, Lewis & Clark.
Wyróżnienia:
Nowość miesiąca: Władcy Podziemi - Cudowna gra, Chvaatil w najwyższej formie. Mógłbym nie wstawać od stołu!
Gra miesiąca: Tezeusz: Mroczna Orbita - Radość podwójna, bo Tezeusz wrócił nie tylko na stół, ale też do kolekcji. Ta gra jest genialna, jak dla mnie wciąga NHexa nosem. Mógłbym grać i grać!
Radość miesiąca: Lipiec był miesiącem powrotów wcześniej sprzedanych gier do kolekcji. Kupiłem ponownie Mage Knight'a, Pupili Podziemi, Tezeusza, Dziedzictwo oraz Kupców i Korsarzy.
Rozczarowanie miesiąca: Raczej brak, może jedynie fakt, że od odkupienia MK nie rozłożyłem go jeszcze na stole.
-
- Posty: 286
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
grane było: Clash of Cultures, Archeology, Red 7
powiem krótko Clash of Cultures - jak dla mnie najlepsza gra cywilizacyjna, 4 X w pełnej
rozciągłości, wielkie brawa, tylko szkoda, że tak rzadko mogę zagrać w ten tytuł.
powiem krótko Clash of Cultures - jak dla mnie najlepsza gra cywilizacyjna, 4 X w pełnej
rozciągłości, wielkie brawa, tylko szkoda, że tak rzadko mogę zagrać w ten tytuł.
- warlock
- Posty: 4636
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1027 times
- Been thanked: 1945 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
A to nie powinna być odwrotna korelacja ?maciejo pisze:0 gier, urlop
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
Nie. Ja miałem taki czerwiec. Wyjazdy - szczególnie te z aktywnym spędzaniem czasu - kompletnie nie sprzyjają graniu w planszówki. Przynajmniej z moich doświadczeń i z moich aktywności urlopowych:warlock pisze:A to nie powinna być odwrotna korelacja ?
1. Żagle - w dzień nie ma czasu, a wieczorem śpiewa się szanty, albo ma się nocną wachtę na morzu. Dodatkowo - zwykle nie ma miejsca na rozłożenie sensownego tytułu.
2. Nurkowanie - po 1. zwykle nie ma miejsca w bagażu. Po drugie - w dzień nurkujesz/gadasz co widziałeś pod wodą. Wieczorem - wszyscy chcą jak najszybciej położyć się spać. (pić nie wypada, bo można łatwiej dostać DCS-a)
3. Góry - W dzień łazisz, a pod koniec dnia wszyscy są tak zje#@ni, że idą spać po jednym piwie.
Istnieje oczywiście prawdopodobieństwo, że jestem już za stary, ale tak wyglądały wszystkie moje wyjazdy w ostatnich trzech latach. Przestałem w ogóle zabierać ze sobą planszówki. Nawet Tajniaków przestałem ze sobą wozić.
- maciejo
- Posty: 3356
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 129 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
Trafiłeś w sedno tarczy !Gizmoo pisze:Nie. Ja miałem taki czerwiec. Wyjazdy - szczególnie te z aktywnym spędzaniem czasu - kompletnie nie sprzyjają graniu w planszówki. Przynajmniej z moich doświadczeń i z moich aktywności urlopowych:warlock pisze:A to nie powinna być odwrotna korelacja ?
1. Żagle - w dzień nie ma czasu, a wieczorem śpiewa się szanty, albo ma się nocną wachtę na morzu. Dodatkowo - zwykle nie ma miejsca na rozłożenie sensownego tytułu.
2. Nurkowanie - po 1. zwykle nie ma miejsca w bagażu. Po drugie - w dzień nurkujesz/gadasz co widziałeś pod wodą. Wieczorem - wszyscy chcą jak najszybciej położyć się spać. (pić nie wypada, bo można łatwiej dostać DCS-a)
3. Góry - W dzień łazisz, a pod koniec dnia wszyscy są tak zje#@ni, że idą spać po jednym piwie.
Istnieje oczywiście prawdopodobieństwo, że jestem już za stary, ale tak wyglądały wszystkie moje wyjazdy w ostatnich trzech latach. Przestałem w ogóle zabierać ze sobą planszówki. Nawet Tajniaków przestałem ze sobą wozić.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- Mateez
- Posty: 208
- Rejestracja: 08 paź 2011, 15:20
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 70 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
Jakie uzyskujecie wyniki punktowe w Uczcie
Zaryzykuję odpowiedź...
Rekord to chyba 124 punkty, ale przeważnie ok. 90.
Pewnie niezbyt wysokie, ale ciągle odkrywamy i bawimy się ta grą.
- Michał M
- Posty: 799
- Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 29 times
- Kontakt:
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
Planszówkowe podsumowanie lipca: https://metodymarnowaniaczasu.blogspot. ... siaca.html
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
Champions of Midgard.....great..!
DiagnosisDrug Costsubchorionichemorrhage
DiagnosisDrug Costsubchorionichemorrhage
Ostatnio zmieniony 14 sie 2017, 08:52 przez Markk786, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1044
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
- Lokalizacja: chrzanów
- Has thanked: 857 times
- Been thanked: 512 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
60 gier w 19 tytułów
Nowości:
- The Gallerist (6 gier) (+++) Gra doskonała. Jestem nią zauroczony. I co ważne spodobała się żonie. Wziąłem tę grę na wyjazd w góry z nadzieją chociaż jednej partyjki a tu już zagraliśmy trzy razy. Pomyslcie: powrót z pięknych gór, piwo w ręku (niezłe IPA), Gallerist na stole i żona która okazała się dobrym graczem. W pierwszej grze "zrobiła" 109 pkt, w drugiej już 123.
- Chaos w starym świecie (1) (++) Świetna gra. Jest w niej wszystko co kocham w grach i tylko nie wiem dlaczego wcześniej w nią nie grałem.
- Rattus (1) (+/-) Grało się nieźle ale w wersji podstawowej trochę losowo.
- "Lądek Zdrój - gra planszowa" (1) Znaleziona w kawiarni w Lądku. Typowa gra rzuć kością i przesuń się o tyle miejsc do przodu. Jedyny plus to autentyczne miejsca na planszy. Oddające zabudowania Lądka Zdroju.
- Szybkie kubki (2 gry) (+/-) Typowa zręcznościówka.
- Pszczółki (5) (+) Gra raczej dla dzieci. Nieźle pomyślana aby ćwiczyć pamięć wzrokową i sekwencyjną.
Stali bywalcy:
- Zakazane Gwiazdy (2) (+++) Udało się zagrać w cztery osoby (na wspaniałej mysłowickiej imprezie) i znowu dotarło do mnie jak to inna gra niż na dwie osoby. Już na starcie źle rozłożyłem swoje siły i do końca gry walczyłem o przetrwanie. Cudem i cwaniactwem udało się zająć drugie miejsce.
- Great Western Trail (1) (+++) Mój ścisły top gier. Po tylu grach nadal czuje ogromną przyjemność z gry.
- Ocaleni (6) (++) Grę wziąłem na wyjazd w góry z gronem znajomych i świetnie się spisała.
- Cyklady (1) (++)
- Gejsze (9) (++)
- Gears of war (1) (++)
Powroty:
- Capital (5) (++) Ależ to jest dobra gra. Wziąłem ja na wyjazd w góry i wskakiwała na stół po Ocalonych. Można pomóżdżyć i trwa to około 45 minut. Rewelacja.
- Time Stories: Sprawa Marcy (2) (+++) Gramy w typowo rodzinnym gronie: Ja, córka i żona. Mnóstwo emocji i klimatu. Kapitalna pozycja.
- Tajniacy (2) (++).
_ Dixit (2) (++)
- Remik (9) (+/-) Na wyjeździe z żoną. Uwielbia tę grę więc w ramach umowy małżeńskiej (ona ze mną w Gallerista) rozgrywamy partie za partią. Oczywiście wieczorkiem po powrocie z gór
- 5 sekund (1) (+/-)
- Yenga (3) (+/-)
Wyróżnienia:
Nowość miesiąca: The Gallerist. Nic dodać nic ująć.
Partia miesiąca: Zakazane Gwiazdy. Gra w cztery osoby to inny wymiar tej gry.
Gra miesiąca: The Gallerist. Nic dodać nic ująć
Największy pozytyw miesiąca: Żona lubi Gallerista i co ważne gramy w niego w pięknych okolicznościach przyrody (na tarasie w leśnej głuszy, wciśniętej w zapomnianą dolinkę w Katach Bystrzyckich, gdzie nie dosięga internet i sieć telefoniczna ).
Rozczarowanie miesiąca: brak
Plany na sierpień: Dalszy ciąg pobytu w górach. Dalsze ogrywanie WIADOMEJ GRY . Po powrocie do domu rozwikłać Sprawę Marcy (dwa razy polegliśmy). Rozwikłać instrukcję Pierwszego Marsjanina oraz wrzucić na stół Rebelię.
Pozdrowienia z gór
Nowości:
- The Gallerist (6 gier) (+++) Gra doskonała. Jestem nią zauroczony. I co ważne spodobała się żonie. Wziąłem tę grę na wyjazd w góry z nadzieją chociaż jednej partyjki a tu już zagraliśmy trzy razy. Pomyslcie: powrót z pięknych gór, piwo w ręku (niezłe IPA), Gallerist na stole i żona która okazała się dobrym graczem. W pierwszej grze "zrobiła" 109 pkt, w drugiej już 123.
- Chaos w starym świecie (1) (++) Świetna gra. Jest w niej wszystko co kocham w grach i tylko nie wiem dlaczego wcześniej w nią nie grałem.
- Rattus (1) (+/-) Grało się nieźle ale w wersji podstawowej trochę losowo.
- "Lądek Zdrój - gra planszowa" (1) Znaleziona w kawiarni w Lądku. Typowa gra rzuć kością i przesuń się o tyle miejsc do przodu. Jedyny plus to autentyczne miejsca na planszy. Oddające zabudowania Lądka Zdroju.
- Szybkie kubki (2 gry) (+/-) Typowa zręcznościówka.
- Pszczółki (5) (+) Gra raczej dla dzieci. Nieźle pomyślana aby ćwiczyć pamięć wzrokową i sekwencyjną.
Stali bywalcy:
- Zakazane Gwiazdy (2) (+++) Udało się zagrać w cztery osoby (na wspaniałej mysłowickiej imprezie) i znowu dotarło do mnie jak to inna gra niż na dwie osoby. Już na starcie źle rozłożyłem swoje siły i do końca gry walczyłem o przetrwanie. Cudem i cwaniactwem udało się zająć drugie miejsce.
- Great Western Trail (1) (+++) Mój ścisły top gier. Po tylu grach nadal czuje ogromną przyjemność z gry.
- Ocaleni (6) (++) Grę wziąłem na wyjazd w góry z gronem znajomych i świetnie się spisała.
- Cyklady (1) (++)
- Gejsze (9) (++)
- Gears of war (1) (++)
Powroty:
- Capital (5) (++) Ależ to jest dobra gra. Wziąłem ja na wyjazd w góry i wskakiwała na stół po Ocalonych. Można pomóżdżyć i trwa to około 45 minut. Rewelacja.
- Time Stories: Sprawa Marcy (2) (+++) Gramy w typowo rodzinnym gronie: Ja, córka i żona. Mnóstwo emocji i klimatu. Kapitalna pozycja.
- Tajniacy (2) (++).
_ Dixit (2) (++)
- Remik (9) (+/-) Na wyjeździe z żoną. Uwielbia tę grę więc w ramach umowy małżeńskiej (ona ze mną w Gallerista) rozgrywamy partie za partią. Oczywiście wieczorkiem po powrocie z gór
- 5 sekund (1) (+/-)
- Yenga (3) (+/-)
Wyróżnienia:
Nowość miesiąca: The Gallerist. Nic dodać nic ująć.
Partia miesiąca: Zakazane Gwiazdy. Gra w cztery osoby to inny wymiar tej gry.
Gra miesiąca: The Gallerist. Nic dodać nic ująć
Największy pozytyw miesiąca: Żona lubi Gallerista i co ważne gramy w niego w pięknych okolicznościach przyrody (na tarasie w leśnej głuszy, wciśniętej w zapomnianą dolinkę w Katach Bystrzyckich, gdzie nie dosięga internet i sieć telefoniczna ).
Rozczarowanie miesiąca: brak
Plany na sierpień: Dalszy ciąg pobytu w górach. Dalsze ogrywanie WIADOMEJ GRY . Po powrocie do domu rozwikłać Sprawę Marcy (dwa razy polegliśmy). Rozwikłać instrukcję Pierwszego Marsjanina oraz wrzucić na stół Rebelię.
Pozdrowienia z gór
- Dwntn
- Posty: 1151
- Rejestracja: 15 cze 2013, 22:23
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 36 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
W lipcu w moim wypadku doszło do załamania trendu, gdyż pomimo dobrego czerwca, lipiec zakończyłem raptem z 37 rozegranymi partiami w 18 tytułów:
Nowości: Burning Suns, Nemo's War, Valeria: Card Kingdoms, Gaja Project, Spoils of War, Kosmopolis, Mangrovia, Spartakus, Kingdom Builder, The Godfather: Corleone's Empire, Multiuniversum, Epic Naval Battles (prototyp).
Najwięcej partii: Koi-Koi(8), Nemo's War (5), Burning Suns (3)
Powroty: Koi-Koi
Gra miesiąca: Pomimo dużego dylematu czy bardziej spodobało mi się Burning Suns czy Nemo's War, ostatecznie tytuł gry miesiąca przyznaję właśnie Nemo's War, a dlaczego - to możecie przeczytać na moim blogu >>> LINK <<<
Pozdrawiam,
- K.
Nowości: Burning Suns, Nemo's War, Valeria: Card Kingdoms, Gaja Project, Spoils of War, Kosmopolis, Mangrovia, Spartakus, Kingdom Builder, The Godfather: Corleone's Empire, Multiuniversum, Epic Naval Battles (prototyp).
Najwięcej partii: Koi-Koi(8), Nemo's War (5), Burning Suns (3)
Powroty: Koi-Koi
Gra miesiąca: Pomimo dużego dylematu czy bardziej spodobało mi się Burning Suns czy Nemo's War, ostatecznie tytuł gry miesiąca przyznaję właśnie Nemo's War, a dlaczego - to możecie przeczytać na moim blogu >>> LINK <<<
Pozdrawiam,
- K.
-
- Posty: 280
- Rejestracja: 21 lip 2015, 14:45
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Has thanked: 4 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
Spoils of War nie miało szans?Dwntn pisze:Gra miesiąca: Pomimo dużego dylematu czy bardziej spodobało mi się Burning Suns czy Nemo's War, ostatecznie tytuł gry miesiąca przyznaję właśnie Nemo's War, a dlaczego - to możecie przeczytać na moim blogu >>> LINK <<<
Dla mnie grą miesiąca zostają Kowale Losu. Nie było to najlepsza gra w jaką grałem w lipcu, jednak przypadła do gustu w każdej grupie, z którą grałem. Do tego w tę pozycję rozegrałem najwięcej partii, więc tytuł jej się należy
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
U nas całkiem nieźle 32 partie w 11 tytułów - w zasadzie standardowo, fajnie że kilka partii udało się w większym gronie na wakacjach rozegrać
Najczęściej męczone: Jaipur - miłe, fajne, bardzo dobre na wakacje. W sam raz jak nie ma za bardzo co robić, czasu nie ma za wiele a chciało by się w coś zagrać.
Po raz pierwszy na stole (Stukali): Wojownicy podziemi - na razie tylko w dwuosobowym składzie, co już dawało sporo frajdy. Myślę że ta gra ma potencjał być naprawdę świetna do gry ze znajomymi, żeby po prostu wypić piwko i przeżyć przygodę w lochach wypełnionych armią goblinów (i jednym mieczem ).
Nigdy nie umiera: Marco Polo - czy muszę jeszcze raz chwalić tę grę pod niebiosa? No cudo po prostu, wciąga nawet niedzielnych graczy w wieku 40+, jeśli jeszcze nie macie, to NA CO CZEKACIE?
Powróciło zza światów: Statki, Łupy, Kościotrupy - naprawdę mam słabość do tej gry ale aż się prosi o nowe scenariusze, karty, itp. Z jednej strony za długa (dużo czasu na setup i grę) a z drugiej za krótka (ledwo uciułany okręt a tu już koniec gry).
Reszta stawki to: Kakao, Splendor, Dominion, Faza, Tzolk'in, Wyspa Skye.
Najczęściej męczone: Jaipur - miłe, fajne, bardzo dobre na wakacje. W sam raz jak nie ma za bardzo co robić, czasu nie ma za wiele a chciało by się w coś zagrać.
Po raz pierwszy na stole (Stukali): Wojownicy podziemi - na razie tylko w dwuosobowym składzie, co już dawało sporo frajdy. Myślę że ta gra ma potencjał być naprawdę świetna do gry ze znajomymi, żeby po prostu wypić piwko i przeżyć przygodę w lochach wypełnionych armią goblinów (i jednym mieczem ).
Nigdy nie umiera: Marco Polo - czy muszę jeszcze raz chwalić tę grę pod niebiosa? No cudo po prostu, wciąga nawet niedzielnych graczy w wieku 40+, jeśli jeszcze nie macie, to NA CO CZEKACIE?
Powróciło zza światów: Statki, Łupy, Kościotrupy - naprawdę mam słabość do tej gry ale aż się prosi o nowe scenariusze, karty, itp. Z jednej strony za długa (dużo czasu na setup i grę) a z drugiej za krótka (ledwo uciułany okręt a tu już koniec gry).
Reszta stawki to: Kakao, Splendor, Dominion, Faza, Tzolk'in, Wyspa Skye.
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 30 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
48 rozgrywek w 16 tytułów, w większości lekkie, łatwe i przyjemne, tak urlopowo:
Robinson Crusoe - 12 partii - moja nowość i tytuł miesiąca - cud, miód i orzeszki, naprawdę bardzo miodna gra w każdej konfiguracji - od solo do 4 osób. Nawet osławiona instrukcja nie jest taka zła, szczególnie po obejrzeniu instrukcji wideo (dzięki, Kaczmar! )
SUPERHOT - 10 partii - w większości rozgrywki solo, nada się, jak nie mam czasu na coś dłuższego
Pocket Mars - 4 rozgrywki - póki co takie sobie, ale grałem tylko solo
A4 Quest i List Miłosny - po 3, nie odrzucają, ale i nie zachęcają
Dixit, Neuroshima Hex!, Taboo, Tzolk'in: Kalendarz Majów - po 2 - zagram zawsze i wszędzie
Badacze Głębin, Gejsze, Osadnicy:NI, Istanbuł, Najeźdźcy z Północy, Tobago, Waggle Dance - po 1 - patrz wyżej
Cortex Challenge - 1 partia - zagrałem przy trucku Rebela na Jarmarku Dominikańskim (pozdrawiam tłumaczącego i prowadzącego grę!) w trzyosobowym składzie, bardzo przekrojowym wiekowo 5-(!), 19-, i 45 lat - wszyscy dobrze się bawili. Wygrał dziewiętnastolatek, dwaj pozostali tuż za nim - ex aequo z połówką mózgu . Szybka i wciągająca, widać było, jaki typ zagadek komu bardziej pasuje. Nikomu natomiast nie pasowały karty bonusowe, ani razu nie zostały odgadnięte. Bardzo dobra alternatywa dla Dobble!
Robinson Crusoe - 12 partii - moja nowość i tytuł miesiąca - cud, miód i orzeszki, naprawdę bardzo miodna gra w każdej konfiguracji - od solo do 4 osób. Nawet osławiona instrukcja nie jest taka zła, szczególnie po obejrzeniu instrukcji wideo (dzięki, Kaczmar! )
SUPERHOT - 10 partii - w większości rozgrywki solo, nada się, jak nie mam czasu na coś dłuższego
Pocket Mars - 4 rozgrywki - póki co takie sobie, ale grałem tylko solo
A4 Quest i List Miłosny - po 3, nie odrzucają, ale i nie zachęcają
Dixit, Neuroshima Hex!, Taboo, Tzolk'in: Kalendarz Majów - po 2 - zagram zawsze i wszędzie
Badacze Głębin, Gejsze, Osadnicy:NI, Istanbuł, Najeźdźcy z Północy, Tobago, Waggle Dance - po 1 - patrz wyżej
Cortex Challenge - 1 partia - zagrałem przy trucku Rebela na Jarmarku Dominikańskim (pozdrawiam tłumaczącego i prowadzącego grę!) w trzyosobowym składzie, bardzo przekrojowym wiekowo 5-(!), 19-, i 45 lat - wszyscy dobrze się bawili. Wygrał dziewiętnastolatek, dwaj pozostali tuż za nim - ex aequo z połówką mózgu . Szybka i wciągająca, widać było, jaki typ zagadek komu bardziej pasuje. Nikomu natomiast nie pasowały karty bonusowe, ani razu nie zostały odgadnięte. Bardzo dobra alternatywa dla Dobble!
- charlie
- Posty: 999
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 49 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
Nowości: Alchemicy, Detektyw Szczebrzeszyn.
Powroty: Abyss, Glory to Rome.
Stałe tytuły: Carcassonne, Havana, Dice Masters, Zaginione Miasta, Splendor, Fungi (Na Grzyby), Serce Smoka, Seasons, Jaipur, Love Letter, For Sale, Koryo.
Najwięcej Partii: Havana.
Powrót miesiąca: Abyss.
Chwiler miesiąca: For Sale.
Nowość miesiąca: Alchemicy - sama gra spoko, rozgrywka przyjemna, ale chyba można byłoby się pozbyć kilku elementów i trochę uprościć i praktycznie nie straciłaby zbyt wiele. Na razie graliśmy raz i to dawno temu, więc pewnie to nasza wina, ale obstawianie tych teorii - wydawało nam się, że coś tam nie klika (wszyscy obstawili pewnie, nikt nie stracił punktów), wkurza nieczytelność planszy.
Gra miesiąca: .
Powroty: Abyss, Glory to Rome.
Stałe tytuły: Carcassonne, Havana, Dice Masters, Zaginione Miasta, Splendor, Fungi (Na Grzyby), Serce Smoka, Seasons, Jaipur, Love Letter, For Sale, Koryo.
Najwięcej Partii: Havana.
Powrót miesiąca: Abyss.
Chwiler miesiąca: For Sale.
Nowość miesiąca: Alchemicy - sama gra spoko, rozgrywka przyjemna, ale chyba można byłoby się pozbyć kilku elementów i trochę uprościć i praktycznie nie straciłaby zbyt wiele. Na razie graliśmy raz i to dawno temu, więc pewnie to nasza wina, ale obstawianie tych teorii - wydawało nam się, że coś tam nie klika (wszyscy obstawili pewnie, nikt nie stracił punktów), wkurza nieczytelność planszy.
Gra miesiąca: .
- Edwardo
- Posty: 573
- Rejestracja: 13 wrz 2010, 11:48
- Lokalizacja: Wroclove
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 19 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
Zaraz sierpień będziemy podsumowywać a ja jeszcze lipca nie
zatem w lipcu 73 rozgrywki w 7 tytułów:
nowości na stole: Gejsze (7)- jakoś się nie mogę przekonać, w grze brakuje mechanizmu przybliżającego koniec gry co bywa nużące. Wiem, że zazwyczaj gra kończy się po maksymalnie trzech rundach ale i cztery czasem się zdarzały a perspektywa, że "będziemy tak grali do rana" nie jest fajna...
najwięcej partii: Neuroshima Hex z dodatkami (50)- absolutny miód!
Gra miesiąca: Rój z komarem (10)- Rój wygrał ten miesiąc bo wstrzelił się idealnie w miejsce grania- w żadną inną grę nie można było zagrać na plaży przy wietrze- Rój przeżyłby nawet tajfun
zatem w lipcu 73 rozgrywki w 7 tytułów:
nowości na stole: Gejsze (7)- jakoś się nie mogę przekonać, w grze brakuje mechanizmu przybliżającego koniec gry co bywa nużące. Wiem, że zazwyczaj gra kończy się po maksymalnie trzech rundach ale i cztery czasem się zdarzały a perspektywa, że "będziemy tak grali do rana" nie jest fajna...
najwięcej partii: Neuroshima Hex z dodatkami (50)- absolutny miód!
Gra miesiąca: Rój z komarem (10)- Rój wygrał ten miesiąc bo wstrzelił się idealnie w miejsce grania- w żadną inną grę nie można było zagrać na plaży przy wietrze- Rój przeżyłby nawet tajfun
Jestem Stanley i jestem planszoholikiem www.planszoholik.pl
- 7koliberek9
- Posty: 283
- Rejestracja: 03 lip 2011, 14:23
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 12 times
Re: Gra miesiąca - lipiec 2017
14 partii w 6 tytułów
Nowości: Pamdemic Legacy: Season 1
Powrót: Puerto Rico, Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec
Najwięcej partii: Puerto Rico (4)
Gra miesiąca: nieśmiertelne Puerto Rico
Nowości: Pamdemic Legacy: Season 1
Powrót: Puerto Rico, Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec
Najwięcej partii: Puerto Rico (4)
Gra miesiąca: nieśmiertelne Puerto Rico