D&D - Legend of Drizzt

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Dwntn
Posty: 1151
Rejestracja: 15 cze 2013, 22:23
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 14 times
Been thanked: 36 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Dwntn »

Christoforos pisze:Odkopałem temat i widzę, że moje pytanie z listopada 2011 zostało bez odpowiedzi :). Robił ktoś tłumaczenie? Nawet takie robocze na własny użytek?
Przetłumaczyłem niektóre elementy gry, głównie karty promo itp. Są dostępne w sekcji plików na BGG.

- K.
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Quba40 »

KrzysiekL pisze:Strefamtg ma teraz 10% rabatu przy kupowaniu na miejscu.
Miała do wczoraj. Skorzystałem kupując Wrath of Ashardalon :)

Póki co mam Castle Raveloft, Wrath of Ashardalon i Legend of Drizzt. Mimo tej samej mechaniki każda z nich ma inny klimat i na co innego kładzie nacisk. Castle Ravenloft ma najlepsze i najbardziej różnorodne przygody oraz najciekawszych złoczyńców, ale jest też najbardziej niewdzięczna przez brutalne zdarzenia. Wrath of Ashardalon ma najciekawsze mechanizmy czyli komnaty oraz drzwi, a także najmocniejszych wrogów (generalnie). Legend of Drizzt natomiast skupia się przede wszystkim na bohaterach (świetny mechanizm postaw) oraz graficznie jest najładniejszy, również miłe są mechanizmy kafli, choć mimo wszystko daleko im do mechanizmu komnat z WoA. Gry można ze sobą dowolnie mieszać i łatwo wymyślać własne przygody, to naprawdę świetny sandbox i mimo swojej prostoty to czasami trzeba się mocno nagłowić nad optymalnym zagraniem, oraz sprawia niezłą frajdę jak wyjdą ciekawe kombosy zdolności :)
Awatar użytkownika
Blugkolf
Posty: 156
Rejestracja: 22 lut 2014, 13:32
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 15 times
Been thanked: 9 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Blugkolf »

Jest jeszcze 4. Część o ktorej nikt tu nie wspomina Temple of the elemental evil oraz dodatkowe karty zdarzen i potwory z serii Dungeon Command. Gralem w Drizzta i TotEE i ta druga jest znacznie latwiejsza, ale ma ciekawy tryb kampanii i misje poza dungeonem w wiosce. Figurki w TotEE sa moim zdaniem słabszej jakości niż w poprzednich częściach, moze za wyjatkiem bossow i to troche irytuje, ale i tak jest to gra godna polecenia dla fanow serii.
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Quba40 »

Blugkolf pisze:Jest jeszcze 4. Część o ktorej nikt tu nie wspomina Temple of the elemental evil oraz dodatkowe karty zdarzen i potwory z serii Dungeon Command. Gralem w Drizzta i TotEE i ta druga jest znacznie latwiejsza, ale ma ciekawy tryb kampanii i misje poza dungeonem w wiosce. Figurki w TotEE sa moim zdaniem słabszej jakości niż w poprzednich częściach, moze za wyjatkiem bossow i to troche irytuje, ale i tak jest to gra godna polecenia dla fanow serii.
Nie wspominałem o ToEE bo to jedyna część której nie posiadam i nad którą się najbardziej zastanawiam. Nie dość, że jest droższy od pozostałych o 100 zł a komponentów ma tyle samo to klimat żywiołaków i i kultystów w D&D jakoś mi nie przypasował, tak jak i nowy mechanizm pułapek. Korzystam z żetonów rozwoju z ToEE (znalezione na BGG) w innych modułach i sprawdza się to całkiem nieźle (poziom trudności skaluję żetonami potworów).

Dungeon Command niestety jest trudny do dostania, są bodajże 2 armie w jakimś sklepie.

BTW Jakoś na początku tego miesiąca mają ogłosić o czym będzie piąta część serii :)
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Fegat »

Miałem wszystko z serii D&D to mogę się podzielić zdaniem.

LoD - najlepsze, najbardziej uniwersalne, urozmaicone scenariusze
ToEE - pierwsze mapki "open" i mechaniki "castle defense", graficznie najlepsza, pomysłowo baaardzo blisko LoD
LoA - chyba najsłabsza z wersji, nastawiona na mega rozwałkę i masówkę, scenariusze słabe
CR - najsłabsza graficznie, najmniej zbalansowana, ale scenariusze wg mnie lepsze od LoA

Swoją przygodę z D&D polecałbym zacząć od Drizzda, potem ToEE a na końcu wersja pierwsza czy druga
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Quba40 »

Fegat pisze:Miałem wszystko z serii D&D to mogę się podzielić zdaniem.

LoD - najlepsze, najbardziej uniwersalne, urozmaicone scenariusze
ToEE - pierwsze mapki "open" i mechaniki "castle defense", graficznie najlepsza, pomysłowo baaardzo blisko LoD
LoA - chyba najsłabsza z wersji, nastawiona na mega rozwałkę i masówkę, scenariusze słabe
CR - najsłabsza graficznie, najmniej zbalansowana, ale scenariusze wg mnie lepsze od LoA

Swoją przygodę z D&D polecałbym zacząć od Drizzda, potem ToEE a na końcu wersja pierwsza czy druga
Nie LoA a WoA ;)
WoA ma najbardziej jednolite scenariusze ale dzięki zawartym mechanizmom komnat oraz strażników jest najbardziej intensywna, klimatem przypomina mi Diablo.

Wczoraj ogłoszono piątą część Dungeons & Dragons: Tomb of Annihilation :)
Awatar użytkownika
TuReK
Posty: 1480
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
Has thanked: 50 times
Been thanked: 74 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: TuReK »

WoA ma za to fajne, urozmaicone potwory, klasyki D&D.
Z pustego i Saruman nie naleje
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Gizmoo »

Odrobina nekromancji... Z racji tego, że stałem się szczęśliwym posiadaczem LOD - odkopuje temat.

Wczoraj rozegrałem z moją playgrupą dwa scenariusze. Jestem niestety fanboyem FR i przygód Drizzta, więc być może mój obraz rozgrywki został przez to nieco wykrzywiony, ale graliśmy w pięć osób, z czego tylko dwie znały literaturę R.A. Salvatore, więc literacki backgroud nie miał większego znaczenia.

Pomimo początkowego zagubienia - szybko odnaleźliśmy się w mechanice i reszta wieczoru upłynęła w sprawnym poruszaniu się po zasadach i wesołej atmosferze. I choć podobało się wszystkim... To każdy miał coś grze do zarzucenia. Szkoda, bo do dotknięcia geniuszu zabrakło mi niewiele.

LOD to produkt przedziwny. Z jednej strony worek świetnych pomysłów, kapitalnych rozwiązań mechanicznych - z drugiej strony - czuć jakby to wszystko nie zostało dociągnięte do końca. Gra stoi trochę w półkroku. We wszystkim. Mamy więc śliczne figurki i ilustracje, a z drugiej strony niezbyt atrakcyjne wizualnie karty i szaroburą planszę. Mamy kilka świetnych pomysłów taktycznych, położonych przez losowość i prostotę walki. Mamy ślady rozwiązań fabularnych, ale tylko ślady. Mamy karty wydarzeń, które mogłyby ciągnąć rozgrywkę, ale część z nich jest nudna i za mało na nich tekstu. LOD to świetny produkt, ale jakby urwany w połowie, jakby gracze sami mieli dorobić sobie resztę. I choć wprawdzie dorabiają (comunity na BGG jest całkiem nieźle rozwinięte), to szkoda że pozostaje wrażenie lenistwa samych twórców.

Na BGG wystawiłem grze wysoką ocenę 7.7, bo bawiłem się wyśmienicie. Więcej - było to ponad PIĘĆ fantastycznie spędzonych przy planszy godzin! Tyle tylko, że cały czas było czuć niedosyt. Bardzo podobały mi się karty umiejętności. Fantastyczna sprawa! Bardzo podobało mi się sprawne okrojenie mechaniki D&D, która stała się czytelna nawet dla totalnych laików. Bardzo podobał mi się klimat i rozwiązania mechaniczne z AI potworów na kartach. Ale...

Gra jest momentami zbyt losowa (są chwile, gdy rzuty na kostkach są kluczowe). Potyczki często są zbyt proste - większość przeciwników jest na jednego hita. Bardzo brakowało mi większej ilości rozmaitych statusów. Karty wydarzeń (Encounters) choć są genialnym pomysłem, to same w sobie są w większości... Nudne. Tam aż się prosi o jakieś ciekawe rozwiązania fabularne i sidequesty!!! Bardzo podoba mi się otwarty świat, podatność na modyfikacje i kreację własnych rozwiązań, ale nie podoba mi się, że nie zadbali o to twórcy. Fajnie, że przygody są przeniesieniem przygód Drizzta i jego barwnej kompanii, ale stanowczo za mało w tym FABUŁY. I niestety ostatni zarzut jest nie do przeskoczenia, dla tych, którzy spędzili wieczory nad D&D i stępili swoje topory na grach fabularnych. Ciągle niestety miałem wrażenie, że warstwa fabularna kuleje, a gra przypomina sesję z zaspanym mistrzem gry, któremu nie chce się ani nic opowiadać, ani aktywnie uczestniczyć w grze.

Jeżeli jednak fabuła może dla Was nie istnieć, to przymkniecie pewnie na to oko. LOD jest prostym, ale fajnym DC, w którego gra się bardzo przyjemnie, ale wiem już, że rozgrywka wymaga włożenia weń więcej wysiłku. Twórcy zrobili minimum - zapewnili działającą mechanikę i przygotowali podwaliny pod otwarty, szalenie podatny na modyfikacje świat. Dali graczom do rąk narzędzia. LOD to fajny produkt, ale niepełny. Teraz pozostaje mi jedynie poszperać w sieci.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Gizmoo »

Wczoraj zagrałem sobie jedną przygodę solo i muszę powiedzieć, że bawiłem się wyśmienicie! Ta gra to najfajniejszy moim zdaniem dungeon crawler z tych lżejszych wagowo tytułów. Mechanika bardzo mi się podoba - z jednej strony prosta do ogarniania - z drugiej - z mnóstwem kapitalnych, taktycznych rozwiązań.

Pogrzebałem trochę w zasobach BGG i okazało się, że fanowskich modyfikacji, scenariuszy i dodatków - jest całe MULTUM! Są usprawnione zasady rozgrywki, jest kilka trybów kampanii, mnóstwo dodatkowych kart. Nic tylko drukować i grać.

W zasadzie największym dla mnie minusem jest niewykorzystanie potencjału kart Encounter. Sama mechanika jest wręcz fantastyczna! Na jej podstawie można by zrobić z LOD-a genialną grę przygodową! Szkoda tylko, że twórcom zabrakło kreacji. W kartach totalnie brakuje polotu, jakiegokolwiek wkładu twórczego - o rozbudowanym opisie fabularnym nie wspominam. Większość zawiera najprostsze rozwiązania - wszyscy otrzymują obrażenia, bądź - rzuć kostką i sprawdź, czy otrzymujesz obrażenie. (sprytne! :lol: ).

Gdyby pochylić się nad kartami "spotkań", to mielibyśmy grę doskonałą. A tak pozostaje smutne poczucie zmarnowanego potencjału. I najsmutniejsza wiadomość - fanowskich kart "spotkań" jak na lekarstwo. Ale zapytam znawców/Fanów LOD-a:

Jesteście w posiadaniu jakiś ciekawych kart spotkań, albo wiecie gdzie je można znaleźć? (poza BGG oczywiście - bo tam przejrzałem już wszystko)
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Quba40 »

Gra jest całkiem fajna, akurat ja nie mam poczucia zmarnowanego potencjału ponieważ traktuję ją jako proste generic fantasy, gdzie fabuła jest dodatkiem a nie trzonem gry. Szczególnie widać to właśnie w Wrath of Ashardalon, gdzie każda gra przypomina mi sesję w Diablo, w LoD problemem jest to, że gra jest oparta na powieści Salvatore, więc automatycznie wymaga się więcej od samej fabuły. Cały system jest świetnym sandboxem, dzięki temu, że karty wydarzeń nie są zbyt klimatyczne i zbyt osadzone w fabule łatwo je mieszać ze sobą i tworzyć własne scenariusze.

Ja używałem w kilku grach apki na androida PocketDM for DnD Adventure Games, sprawia, że lokacje z nazwami mają dodatkowe losowe zdarzenia, które dodają więcej klimatu https://play.google.com/store/apps/deta ... etdm&hl=pl

Opracowałem również mechanikę rozwoju postaci łączącą system z Wrath of Ashardalon oraz Temple of Elemental Evil (ostatni post) https://boardgamegeek.com/thread/139071 ... three-game
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Gizmoo »

Quba40 pisze:Ja używałem w kilku grach apki na androida PocketDM for DnD Adventure Games, sprawia, że lokacje z nazwami mają dodatkowe losowe zdarzenia, które dodają więcej klimatu https://play.google.com/store/apps/deta ... etdm&hl=pl
OMFG! Dziękuję Ci Dobry Człowieku! :)

Quba40 pisze:Gra jest całkiem fajna, akurat ja nie mam poczucia zmarnowanego potencjału ponieważ traktuję ją jako proste generic fantasy, gdzie fabuła jest dodatkiem a nie trzonem gry.
Wiem. Ale gdyby tak podrasować te karty spotkań o jakieś ciekawie fabularnie wydarzenia - to było by wspaniale! Odnalazłem sporo kart w sieci zarówno do trybu kampanii, jak i do konkretnych lokacji. Zamierzam wydrukować i wzbogacić te świetną grę.

Quba40 pisze:Opracowałem również mechanikę rozwoju postaci łączącą system z Wrath of Ashardalon oraz Temple of Elemental Evil (ostatni post) https://boardgamegeek.com/thread/139071 ... three-game
No niestety mam tylko LOD i jeżeli już miałbym interesować się inną częścią to raczej byłby to Castle Ravenloft. ;)
Ash
Posty: 293
Rejestracja: 19 wrz 2011, 23:19
Lokalizacja: Łódź
Been thanked: 1 time

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Ash »

Gra jest bardzo fajna w swojej klasie - nie ma co poprawiać-nawet ascetyczna szata graficzna ma swój urok.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Gizmoo »

Pochwalę się moim pięknym zestawem bohaterów, pomalowanym przez Konrada (nasz forumowy lunatykuku).

Sorry za wątpliwej jakości zdjęcia, ale robiłem je komórką, a nie profesjonalnym aparatem. Ostatnie zdjęcie cyknął lunatykuku - świeżo po skończeniu setu. :)
Spoiler:
W sobotę rozegraliśmy czwarty scenariusz, z pełnym zestawem kart i z kilkoma ciekawymi homerulsami (utrudniającymi nieco rozgrywkę i wzbogacającymi ogólny gameplay) i... Dostaliśmy srogie wciry - nie dość że cała drużyna była pokiereszowana przez pułapki (nikt nie potrafił rzutami na 10+ rozbroić pułapki na kafelku, na którym wywiązała się walka), to jeszcze zbliżał się do nas łupieżca umysłów wraz ze stadkiem potworów. Wszyscy zginęli w tej samej turze! :lol: Fantastyczna, prześmieszna przygoda!

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu i tylko chciałbym częściej grać i rozegrać tryb kampanii. Dodatkowe karty i scenariusze w druku, kilka nowych figurek dokupionych i zastanawiam się (niestety) nad zakupem Castle of Ravenloft...

A już za rogiem czai się Tomb of Anihilation. :D
Parmenides
Posty: 423
Rejestracja: 19 paź 2006, 20:11
Lokalizacja: Katowice

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Parmenides »

Czy Koszulki na karty Rebel (64x89 mm) "Classic Card Game Premium" będą odpowiednie rozmiarowo dla kart w tej grze?
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Marx »

Bardzo przyjemna gra. Lekka wagowo, niezbyt skomplikowana, a dająca spory fun. Sama mechanika gry jest prosta, ale już dostępne zdolności dla bohaterów na kartach zwiększają wachlarz strategicznych możliwości i posunięć. Szczególnie w tym aspekcie spodobały mi się postacie z zdolnością zmiany postaw (stance), co jest prostym narzędziem umożliwiającym reagowanie na rozwój w grze, dającym postacią więcej elastyczności. Kilka zresztą elementów gry przypomina mi starą, dobrą grę komputerową Baldur's Gate. Czasami wyczuwalny klimat w grze przypomina mi atmosferę właśnie tego wyjątkowego cRPG. Drużyna, charakterystyczne postaci, pole do współpracy i interakcji, nieskomplikowana karty postaci i epickie pojedynki. W większości pojawiają się tu jednak pojedynczy wrogowie, do szczęścia brakuje grup i hord nieprzyjaznych stworów.

Wykonanie gry całkiem solidne, szczególnie jak na wydanie z 2011 r. Kafle lokacji są klimatyczne, podobnie jak różne drobne dodatki. Figurki są dość przeciętne. Surowe są dość nijakie i trochę przypominają stworki z jakiejś gry dziecięcej. Słabo wygląda postaci wykonane z transparentnego plastiku. Jednak już pomalowane wyglądają bardzo dobrze i nie przeszkadzają, wręcz zdobią grę.

Po dwóch rozgrywkach również mam wrażenie - jak mój poprzednik - że gra stanowi podwaliny pod dalszą "customową" rozgrywkę, pod modyfikacje i wprowadzone wariacje, nowe scenariusze i kampanie, elementy terenu i drobne dodatki upiększające dynamicznie zmieniające się pole gry. Nie do końca przekonują mnie wydarzenia w grze zadające obrazenia wszystkim postaciom znajdującym się w obrębie jednego kafelka, co zmusza do rozproszenia drużyny. Rozumiem, że to celowy zabieg, ale koliduje z moim konceptem takich gier ;-)

Daje z przyjemnością 7/10, chociaż z dobrą ekipą do grania i przemyślanymi, ciekawymi scenariuszami można dodać +1 ;-)
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Fegat »

Najlepsza z części. Recenzowana przeze mnie dawno temu:
https://www.youtube.com/watch?v=lnaCnDjdVlE

Szkoda, że nikt nie planuje/nie chce wydać tej serii w Polsce :|
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Gizmoo »

Fegat pisze:Najlepsza z części. Recenzowana przeze mnie dawno temu:
https://www.youtube.com/watch?v=lnaCnDjdVlE
Wow! Nie widziałem tej recenzji! Youtube chyba jakoś słabo pozycjonuje twój filim, bo nie ma go na dwóch
pierwszych stronach wyników.

Co do tytułu - u mnie to zdecydowanie gra miesiąca. Nie wiem co w niej jest, że mi się tak podoba. gdyby tylko misje i karty encounter były ciekawsze. Kurde - tak zmarnowany potencjał!!! :| Ta gra mogłaby być genialna, gdyby dopracować elementy fabularne! A tak... Mamy bardzo solidną mechanikę i tyle.

Trochę mnie teraz skręca, że nie mam Castle Ravenloft. Tyle tylko, że jak kupię - to wiem, że dodam tylko figurki i kafelki, bo ani karty spotkań, ani warstwa fabularna niestety w żadnym z produktów D&D Adventure System nie jest dopracowana. I niestety Tomb of Anihilation - powiela te same błędy.
Parmenides pisze:Czy Koszulki na karty Rebel (64x89 mm) "Classic Card Game Premium" będą odpowiednie rozmiarowo dla kart w tej grze?
Wszystkie karty w LOD to jest standard CCG.
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Fegat »

@Gizmoo miałem wszystkie 4 części.
Drizzd został, reszta sprzedana. Najciekawsza jest jednak ToEE pod względem kampanijnym, z tym, że potrzebuje ona home rules:
-umierasz - przegrywacie kampanię
Bez takiej zasady jest ona zbyt prosta.
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Quba40 »

Gizmoo pisze:Trochę mnie teraz skręca, że nie mam Castle Ravenloft. Tyle tylko, że jak kupię - to wiem, że dodam tylko figurki i kafelki, bo ani karty spotkań, ani warstwa fabularna niestety w żadnym z produktów D&D Adventure System nie jest dopracowana. I niestety Tomb of Anihilation - powiela te same błędy.
Castle Ravenloft ma najbardziej zróżnicowane przygody oraz jest najturdniejszy przez brutalne karty wydarzeń oraz ma ciekawych głównych przeciwników. Przygoda 12 i 13 są ze sobą fabularnie powiązane. Wg. mnie nie jest aż tak źle jak zakładasz. LoD jest dla mnie najprostszą z pierwszych trzech części (ToE nie mam i nie grałem), CR i WoA są pod tym względem bardziej wymagające. W WoA masz dużo więcej potworów na planszy i miejscami czuje się syndrom zaszczucia :twisted:
Każda z części pomimo tej samej mechaniki prezentuje inny klimat, w zeszły weekend zrobiłem sobie maraton i zagrałem 18 scenariuszy z trzech części połączonych zasadami kampanii z WoA i ToE oraz z mechanizmami utrudniającymi rozgrywkę - kiedy przygoda zakończyła się bez utraty Healing Sourge'a. Dawno się tak dobrze solo nie bawiłem :mrgreen: szczególnie dopadając na końcu Stradha bear hugiem Wulfgara za 5 obrażeń ;)

Teraz czekam na Tomb of Annihilation, które ma zupełnie inny klimat od swoich poprzedników. Nie przeszkadza mi, że gry nie ewoluują bardziej drastycznie, dzięki temu wszystkie komponenty są wymienialne i nic nie stoi na przeszkodzie wymyślać dodatkowych zasad czy własnych scenariuszy.
Wujek Fester
Posty: 24
Rejestracja: 10 sty 2016, 18:31
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Wujek Fester »

Cześć:-) Rozegrałem już w Drizzta 4 scenariusze, solo, grając dwoma postaciami. Bardzo mi się podoba i uważam, że z tych mniej rozbudowanych DC jest najlepsza. Co prawda nie grałem w żadną pozostałą grę z tej serii ale porównuję do innych DC. Niestety nie mam zbyt dużego stołu i granie 2 postaciami to max. Karty do nich zajmują już dużo miejsca. Może ktoś z Was spotkał się z czymś w rodzaju karty postaci ( home made ), która by miała uporządkowane w zbiorczy sposób te rzeczy ( umiejki itp. )?

Gdzie można kupić dodatkowe potwory i karty do Drizzta i jak to wygląda??

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Quba40 »

Wujek Fester pisze:Cześć:-) Rozegrałem już w Drizzta 4 scenariusze, solo, grając dwoma postaciami. Bardzo mi się podoba i uważam, że z tych mniej rozbudowanych DC jest najlepsza. Co prawda nie grałem w żadną pozostałą grę z tej serii ale porównuję do innych DC. Niestety nie mam zbyt dużego stołu i granie 2 postaciami to max. Karty do nich zajmują już dużo miejsca. Może ktoś z Was spotkał się z czymś w rodzaju karty postaci ( home made ), która by miała uporządkowane w zbiorczy sposób te rzeczy ( umiejki itp. )?

Gdzie można kupić dodatkowe potwory i karty do Drizzta i jak to wygląda??

Pozdrawiam
Ja gram na łóżku, stół też mam zbyt mały aby to wszystko rozłożyć, jak gram solo to biorę 3 bohaterów więcej interakcji i więcej decyzji :)
Sprawdź na Board Game Geek może tam są jakieś inne karty postaci.

Dodatkowe potwory do Drizzta są zawarte w jednym z zestawów do gry Dungeon Command - Dungeon Command: Sting of Lolth, niestety jest on nie do dostania w sklepach. Dowolne inne gry z tej serii zawierają sporo potworów i część z nich świetnie nadaje się do Drizzta, np. w Wrath of Ashardalon są koboldy, duregary czy orki, w Castle Ravenloft są duże pająki, zombie, zjawy, koboldy - wszystkie te potwory występowały w podmroku u Salvatore.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Gizmoo »

Quba40 pisze: Sprawdź na Board Game Geek może tam są jakieś inne karty postaci.
Nic takiego nie znalazłem. Są za to customowe karty levelowania bohaterów. Trzeba niestety pogodzić się z faktem, że adventure system zajmuje sporo miejsca.

Na BGG jest sporo materiałów do Drizzta, niestety jakość większości jest wątpliwa. Customowe postaci mają przepakowane umiejętności i choć te umiejki są bardzo fajne, to za bardzo ułatwiają grę.

Ja polecam przede wszystkim wydrukować sobie karty do kampanii LOD-a i pakiet "klasycznych" skarbów z D&D. Treasure pack będzie jednak zabawny wyłącznie dla ludzi oblatanych w literaturze i grach z uniwersum D&D.

Jeżeli masz pozostałe części to na blogu Ninjadorga znajdziesz prawdziwe zatrzęsienie materiałów. Najwięcej jest do Castle Ravenloft i Wrath of Ashardalon. Generalnie polecam jego stronę:

http://ratdorg.blogspot.com/p/index.html

Znajdziesz na niej mnóstwo customowego contentu. Jest tu w zasadzie wszystko co potrzeba do szczęścia, niestety - do Legend of Drizzt jest najmniej. Ale jeżeli jesteś pasjonatem tego systemu, to nic tylko przejrzeć, wybrać co Cię interesuje i... DRUKOWAĆ! :twisted:
Shar
Posty: 30
Rejestracja: 09 lut 2018, 10:09
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Shar »

Już kiedyś to określenie padło tyle, że w moim przypadku jestem fangirl FR ;)
Uwielbiam tę grę. Bardzo podoba mi się oprawa graficzna. Zbalansowana, stonowana a przy tym utrzymana w klimacie.
Figurki mogły by być trochę twardsze bo kilka moich drowów ma powykrzywianą broń ale będę próbować je naprostować.
Bardzo podoba mi się odkrywanie tuneli a co za tym idzie różnorodność plansz. Zwłaszcza, że jest to bardzo sensowne rozwiązanie, bo przecież idąc gdziekolwiek nie masz pojęcia czy ktoś Ci zaraz zza rogu nie wyskoczy.
Możliwość odgrywania różnych scenariuszy oraz wybierania różnych umiejętności zbliża nas do RPG co jest moim konikiem. Ale to już bardzo subiektywne ;)
Ogólnie rozegraliśmy już kilka długich partii (coś koło 10) w cztery osoby. Po testowaliśmy różne postaci, różne kampanie, różne buildy i jesteśmy zachwyceni (nawet jedna osoba która nie znała uniwersum nawet czyta teraz wszystkie tomy Drizzta bo się tak wkręciła). Myślę, że gra szybko mi się nie znudzi i długo pozostanie w moim top 10 gdzieś na szczycie. Pozostało mi jeszcze przetestowanie rozgrywki solo.
Wiem, kiepsko piszę recenzję... ale ciężko mi coś sensownego sklecić jak wszystko mi się w tej grze podoba :mrgreen:
People change. Now, I'm a lamp.
belbik
Posty: 29
Rejestracja: 19 lut 2012, 22:22

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: belbik »

Czy ktoś mógłby wkleić linka do tłumaczeń? Nie mogę namierzyć na BGG:(
Shar
Posty: 30
Rejestracja: 09 lut 2018, 10:09
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: D&D - Legend of Drizzt

Post autor: Shar »

belbik pisze:Czy ktoś mógłby wkleić linka do tłumaczeń? Nie mogę namierzyć na BGG:(
Do instrukcji czy wszystkiego? Bo jak coś samą instrukcję po polsku masz tu http://www.mjgasior.pl/wp-content/uploa ... Drizzt.pdf
People change. Now, I'm a lamp.
ODPOWIEDZ