Archipelago

[detrytusek]

Sprawdziłem i potwierdzam. Grając tak jak michalldz90 pisze jest ok i da się nad wszystkim zapanować ale to prawda trzeba w ten sposób zacząć. Granie bardziej samolubne robi z niej wiążącego ręce zakalca.
Różnica jest taka, że w zwykłym euro najwyżej skończysz z -14,5 pkt, ostatnie miejsce, sprzątasz grę/wyprowadzasz psa/doisz krowy/cokolwiek. Tutaj wszyscy przegrywają i masz ochotę ją sprzedać.
Nie wiem jeszcze czy mi się to podoba czy nie - więcej testów trza.

[michalldz90]

Spokojnie z tym sprzedawaniem ta gra poporstu ma inny styl gry niż wszystkie mi dotąd znane. Do tego trzeba się przyzwyczaić. Niby gra pcha do ostrej rywalizacji, ale jednak bez tej kooperacji wszyscy przegrywają. To jest fajne, jeżeli w grupie graczy nie ma osoby, która przegrywając ciągnie wszystkich w dół przez sabotaż.

[bukimi]

Spokojnie z tym sprzedawaniem ta gra poporstu ma inny styl gry niż wszystkie mi dotąd znane. Do tego trzeba się przyzwyczaić. Niby gra pcha do ostrej rywalizacji, ale jednak bez tej kooperacji wszyscy przegrywają. To jest fajne, jeżeli w grupie graczy nie ma osoby, która przegrywając ciągnie wszystkich w dół przez sabotaż.

Albo ma cel zwycięstwa polegający na wygranej buntowników. Wtedy dopiero robi się "pod górkę" z utrzymaniem porządku

Na początku też miałem mieszane odczucia po rozgrywce i to z tego samego powodu - buntownicy nas ogrywali, bo każdy sobie ciułał zasoby i punkty i nie dochodziliśmy do momentu ich podliczenia. Z biegiem czasu widzę, że to jest bardzo ciekawa i dość unikalna mechanika: cichutko, prawie niezauważalnie wprowadza do gry mocno rywalizacyjnej element kooperacji. Ciężko się do tego przyzwyczaić, ale zdecydowanie nie zgodzę się, że gra przez to jest schematyczna lub nudna. Jest mnóstwo sposobów na radzenie sobie z poziomem buntu - na tyle skutecznie, by nawet zgarnąć bonus punktowy za cel zwycięstwa o wysokim poziomie spokoju (jeśli ktoś akurat taki ma).

[detrytusek]

Też zaczynam to dostrzegać . Nie da się do niej podejść w sposób standardowy nawet jak do innych semicoopów. Trzeba sobie w mózgu pewne rzeczy przed grą poprzestawiać.
Przy grze na 2 os. nie ma pacyfisty i separatysty.

[Chester3k]

Cześć

Nie chcę tworzyć nowego wątku, więc pozwolę się podpiąć pod ten i zapytam, czy nie orientujecie się czy gdzieś w naszym kraju można dostać tą grę ? W jakimś sklepie internetowym ? Wszystkie znane mi sklepy przejrzałem ale produkt jest niestety niedostępny

Pzdr.

[rafaelus]

Cześć

Nie chcę tworzyć nowego wątku, więc pozwolę się podpiąć pod ten i zapytam, czy nie orientujecie się czy gdzieś w naszym kraju można dostać tą grę ? W jakimś sklepie internetowym ? Wszystkie znane mi sklepy przejrzałem ale produkt jest niestety niedostępny

Pzdr.

Jakieś dwa tygodnie temu było jeszcze na Rebel.pl, w innych sklepach już raczej nie ma, ale poszukaj w ofertach sprzedaży.

[michalldz90]

kolega Galatolol ma Archipelago razem z dodatkie solo w niezłej cenie do sprzedaży na forum. łap szybko bo gra zacna

[bartekb8]

Ech... Piękna gra ale im więcej recenzji (waszych i na bgg) i opinii o niej czytam, tym mniej o niej wiem a szalka kupić/nie kupić ciągle się kiwa z jednej strony na drugą.
Co opinia to inne zdanie, niektórzy zachwalają tryb 2-osobowy, inni go ignorują (wiem już o specjalnym wariancie 2-osobowym więc może nie jest to już przeszkoda), jednych zachwyca mechanika nienaciskająca na zbieranie punktów, innych to uwiera...No i dochodzi jeszcze kontrowersyjny wątek semikooperacji. Przyznam się że nie grałem jeszcze w podobną grę ale tak jak wielu z Was zauroczyła i mnie. Odstrasza mnie trochę to "inne" podejście do gry, ale z drugiej strony to chyba powinno stanowić o sile tej gry: musimy się jej uczyć na nowo rezygnując z pewnych przyzwyczajeń. Nie wiem co mam myśleć, zwłaszcza że nie jestem fanem gier kooperacyjnych.

[detrytusek]

Przyznaję, że od 4 miesięcy do niej nie usiadłem i wogóle mnie do niej nie ciągnie.

[bartekb8]

Przyznaję, że od 4 miesięcy do niej nie usiadłem i wogóle mnie do niej nie ciągnie.

No właśnie tego się boję. Chyba odpuszczę zwłaszcza że gra do tanich nie należy, plus jej przekombinowanie też nie działa na korzyść...

[kastration]

Ech... Piękna gra ale im więcej recenzji (waszych i na bgg) i opinii o niej czytam, tym mniej o niej wiem a szalka kupić/nie kupić ciągle się kiwa z jednej strony na drugą.
Co opinia to inne zdanie, niektórzy zachwalają tryb 2-osobowy, inni go ignorują (wiem już o specjalnym wariancie 2-osobowym więc może nie jest to już przeszkoda), jednych zachwyca mechanika nienaciskająca na zbieranie punktów, innych to uwiera...No i dochodzi jeszcze kontrowersyjny wątek semikooperacji. Przyznam się że nie grałem jeszcze w podobną grę ale tak jak wielu z Was zauroczyła i mnie. Odstrasza mnie trochę to "inne" podejście do gry, ale z drugiej strony to chyba powinno stanowić o sile tej gry: musimy się jej uczyć na nowo rezygnując z pewnych przyzwyczajeń. Nie wiem co mam myśleć, zwłaszcza że nie jestem fanem gier kooperacyjnych.

Mam dokładnie takie same rozterki. Waham się, czy po kupnie i początkowym spróbowaniu gra nie spędzi lat na półce i jej potencjał niejako nie zostanie wykorzystany. Cena faktycznie nie jest niska, a skomplikowanie zasad każe sądzić po przeczytaniu instrukcji, że może być mało dynamicznie w przypadku sięgania po tytuł zbyt rzadko.

Ewentualnie z dodatkiem wprowadzającym tryb solo, by nie katować innych, by się dało w to grać, ale mało opinii na temat tego trybu. Może ktoś ma doświadczenia większe z gry z dodatkiem?

[michalldz90]

Gralem kilka scenariuszy solo. Niektóre są ciężkie do przejścia. Tzn kazdy scenariusz ma swój własny stopien punktacji i osiagniecie najwyzszego - zlotego medalu jest czasami nie wykonalne. W kazdym razie sama rozgrywka jest bardzo fajna. Szczegolnie przypadl mi do gustu scenariusz ekspolarycjny, gdzie musimy sie spieszyć z odkryciem okreslonej ilosci kafelkow. Swoja droga uwielbiam budować mapę w tej grze. Kafelki sa swietnie zaprojektowane i tworza naprawde piekne pejzarze.

Co do samej gry to mówiąc klasykiem kilka niedociagniec jest... Ale zauwazylem ze latwo naprawic je swoimi home rules. Moim glownym zarzutem byl ukryty koniec rozgrywki co powodowalo że nagle gra sie konczy gdzie wszyscy byli w trakcie realizacji jakiegos planu. Niesmak po czyms takim pozostawal na dlugo. Naprawilismy to odseparowaniem warunkow konca gry od kart wlasnych celow i tylko one pozostaja w tajemnicy graczy. Zakonczenie gry jest teraz wybierane na poczatku losowo i jest widoczne dla wszystkich. Mozna pobrac specjalny plik na BGG ktory mozna wydrukowac aby ulatwic sobie ten sposob rozgrywki.

Ciagle sie waham czy gre sprzedac nie dlatego ze jest slaba ale ostatnio mam duzo innych mocnych tytulow ktore woli moja grupa a czasu na granie tez jest coraz mniej. A na granie solo juz mam Mage Knight dlatego szkoda by bylo zeby taki tytul leżał. Tym bardziej ze autor zapowiedzial kolejny wiekszy dodatek do tej gry ktory ma wprowadzić motyw z wyspami Galapagos (nowe kafelki ) i ma ponoc wykorzystac jakies grafiki na obecnych kafelkach. Ciekaw jestem jak to bedzie wygladac.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[Coin22]

Ktoś coś wie czy ta gra będzie jeszcze dostępna czy tylko zostaje polowanie na używane ?

[bartekb8]

Nie wiadomo. Nawet nie chcę wiedzieć ile teraz mogłaby kosztować używka, jeśli gra jest niedostępna w sklepach

[Coin22]

Ok 250zl.
A po ile ona chodziła jak była? Czy jest warta 250?

[detrytusek]

Ok 250zl.
A po ile ona chodziła jak była? Czy jest warta 250?

Wg mnie nie jest. W niej są świetne pomysły spaprane dziwolągowatą mechaniką.

[malekith_86]

jakiś czas temu był dodruk i można ją było zamawiać bezpośrednio od oryginalnego wydawcy
w sumie z tego co widzę nadal można
http://archipelago.ludically.com/home

[Coin22]

Można tylko tu jest cena z kolei 65 EUR, czyli jakieś 290zł i to przyznam szczerze stanowczo za dużo jak dla mnie za tego typu tytuł.

Poczekam.

[awaken24h]

Tym bardziej ze autor zapowiedzial kolejny wiekszy dodatek do tej gry ktory ma wprowadzić motyw z wyspami Galapagos (nowe kafelki ) i ma ponoc wykorzystac jakies grafiki na obecnych kafelkach. Ciekaw jestem jak to bedzie wygladac.

Gwadelupa, a nie Galapagos. Jeśli ten dodatek wyjdzie, to pozostaniemy nadal na Karaibach.
Galapagos są po drugiej stronie Ameryki

Generalnie coś długo schodzi projektowanie tego dodatku. Autor wspominał o nim już w 2015. Możliwe że wcale go nie zobaczymy.
https://www.boardgamegeek.com/thread/15 ... rchipelago

[Deem]

Po długich przymiarkach w końcu udało nam się wczoraj zagrać. Partia trzyosobowa, długość średnia (przed rozgrywką wybieramy czy ma być krótka, średnia czy długa).

Wrażenia u mnie bardzo mieszane, u pozostałych dwóch osób głównie negatywne. To co jest fajne:
- Piękna, klimatyczna szata graficzna
- Względnie łatwe do nauczenia zasady - gra ma sporo mechanizmów, ale każdy sam w sobie jest prosty do zrozumienia
- Poczucie, że mechanizmy się zazębiają i poruszając jeden, wpływamy na inne (kryzysy, rynki, tubylcy, rynek pracowników itd.)

Kwestie które nam nie podeszły:
- Losowość kart punktacji (niektóre są łatwiejsze, inne trudniejsze, a do tego z samych akcji przeciwnika ciężko się domyślić co ma na karcie - drugi zarzut może się zmienić w grze długiej) możliwość niespodziewanego (dla pozostałych) zakończenia gry
- Akcją "Eksploracja" łatwo jest wylosować niepasujący kafelek i zmarnować w ten sposób akcję (mi zdarzyło się raz, ale drugiej osobie trzy razy, więc była niemalże całą rundę w plecy)
- Brak poczucia rozwoju i "posiadania" czegoś (mieszamy się na planszy w wyścigu po wybrane surowce)

Z jednej strony mam poczucie, że gra mogłaby zasługiwać na kolejną szansę i gdybym kiedyś wylądował w miejscu, gdzie mam ją jako jedyny tytuł tej wagi to bym zagrał. Z drugiej jest sporo innych dobrych gier o podobnej wadze i mając wybór, nie sięgnę po Archipelago.

[bukimi]

To ciekawe zarzuty, których nie doświadczyłem podczas własnych rozgrywek.
Nie pamiętam, by wpadały ludziom niepasujące kafelki - z tego co pamiętam można wziąć widoczny kafel lub zaryzykować kolejny "w ciemno". Jeśli ktoś 3 razy brał "w ciemno" zamiast odkrytego i do tego ani razu mu nie pasowało to musiał mieć wyjątkowego pecha i/lub bardzo nietypowy teren, gdzie pewnie (prawie) nic nie pasowało.
Losowość kart punktacji jest moim zdaniem OK. Oczywiście można spróbować zagrać w jawne cele, ale próba odgadnięcia, czy ktoś zbiera dany zasób na coś, czy na punkty dodaje smaczku grze.
Akurat w "Archipelago" fajnie rozbudowuje się swoje możliwości - porty, miasta, czy upatrzone miejsca wydobycia, do tego połączone z odpowiednimi kartami bonusowymi. To, że dane miejsce (kościół, miasto) można opuścić i zająć inne też uważam za duży plus - znacznie zwiększa możliwości strategiczne, bo zwykle jest, że "co wybudujesz to masz i kropka".
Co do nagłego końca gry, hmm, zdarza się w wielu grach. Tutaj bywa dotkliwy, ale od pewnego momentu po prostu należy być już odpowiednio przygotowanym

[detrytusek]

Dla mnie chyba największym nieporozumieniem w tej grze było to nieustanne przewracanie ludków na plecki. Przewróć, wykarm i tak w kółko. Wydało nam się to straszliwie monotonne.

[bukimi]

Dla mnie chyba największym nieporozumieniem w tej grze było to nieustanne przewracanie ludków na plecki. Przewróć, wykarm i tak w kółko. Wydało nam się to straszliwie monotonne.

W pewnym momencie doszliśmy do tego, że każdy już tylko kalkulował ile ludzików musi pozostawić położonych, a ile stojących i szło znacznie szybciej. Nie trzeba było zaczynać od położenia wszystkich.
Zgodzę się jednak, że to najbardziej uciążliwy element mechaniki gry.

[StanKoko]

Obejrzałem kilka recenzji wideo i bardzo mnie zaciekawiła ta gra. Jednak czytając komentarze tutaj mój zapał trochę zmalał.

Czy ktoś grał w to ostatnio? Czy gra się dalej broni, czy może lepiej kupić inny tytuł?

[Lailonn]

Miałem jak było nowością. Po kilku partiach w 4 os sprzedane. Nigdy nikt za nią nie tęsknił. Jak wspomniano wyżej fajne pomysły zostały zmarnowane dziwnymi mechanikami.