Warhammer Underworlds - cała seria (David Sanders)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rocy7 »

Tak zachwalacie, iz kupilem podstawke.

Jednak po dyskusji z lepiej zorientowanym i ogranym kolega ciesze sie iz nie interesuje mnie granie turniejowe a tylko casual play w domu. Widzę tu podobieństwa idei LCG i pay for win którą stosuje FFG. I tu i tu by mieć lepsze opcje na deckbuilding trzeba kupować coś czego nie potrzebujemy.

/jak komuś scena turniejowa chodzi po głowie, to na pewno deckbuilding będzie szalenie istotną częścią zabawy i to jest w mojej ocenie słabe: razem ze szkieletami dostajesz masę kart uniwersalnych, użytecznych dla innych frakcji. To samo z orkami. wyjdą krasnale i skaveny - i znowu must have dla każdego, kto chce grać wyczynowo no to jest zarzut do samego sposobu wydawania./

Nie zeby scena turniejowo mnie bardzo interesowala, ale liczylem, iz od czasu do czasu zagram sobie towarzysko z kims na miescie. Tutaj zas wychodzi iz kto kupi wiecej boxow bedzie mial pewnie lepsza sytuacje w grze.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2017, 22:28 przez Rocy7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 364 times
Been thanked: 250 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Deem »

Rocy7 pisze:Tak zachwalacie, iz kupilem podstawke.

Z tego co widze GW doprowadzilo tu idee LCG i pay for win na wyzszy poziom niz FFG. Tam wystarczylo kupic niektore boostery innej frakcji niz grasz byc miec potrzebne karty tutaj by miec lepsze opcje na deckbuilding trzeba kupowac wszystko.
Robercie, nie znam się to podpytam - a jak jest w modelu x-wingowym? Czy tam karty dołączone do nowych modeli służą tylko dla nich?
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rocy7 »

Deem pisze: Robercie, nie znam się to podpytam - a jak jest w modelu x-wingowym? Czy tam karty dołączone do nowych modeli służą tylko dla nich?
hmm cos zle sie zrozumielismy. Chodzilo mi o to, iz w X-Wingu podobnie jak w Shadespire sa karty uniwersalne (oprocz frakcyjnych) ktorych mozna uzyc z kazda jednostka (lub jak w Shadespire w kazdym decku). Chodzi o to, iz jedyna droga nabycia tych uniwersalnych kart jest kupno blistera z okretem z karta (lub bandy w Shadespire).

Wszystko rozbije sie o kombinacje jesli okaze sie, iz by miec jakis super set trzeba miec wszystkie bandy to wymusi to pewne koszty.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2017, 19:21 przez Rocy7, łącznie zmieniany 2 razy.
aryss
Posty: 266
Rejestracja: 22 lis 2013, 15:22
Lokalizacja: Festung Krakau
Has thanked: 11 times
Been thanked: 19 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: aryss »

NIe, w Xwingu czesto kupuje sie modele dla samych kart ulepszen ktore o niebo lepiej niz w "dedykowanym" zestawie sprawdzaja sie w innych a te statki sa pozneij warte tyle co nic ( przyklad Starvipera i Autodopalaczy przez kilkanascie jak nei wiecej dobrych miesiecy).

W Shadespire przy podobnym koszcie "boostera" ma sie o wiele wiecej kart i mozliwosc odsprzedazy figsow jakiemus graczowi AoSa wiec w teorii podejscie lepsze.
Dla mnie z boku patrzac SS to taka Neuroshima hex ale o 2x wiekszej cenie podstawki i dodatkow ale za to z lepszym wykonaniem i wieksza iloscia zawartosci w srodku
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rocy7 »

aryss pisze: W Shadespire przy podobnym koszcie "boostera" ma sie o wiele wiecej kart i mozliwosc odsprzedazy figsow jakiemus graczowi AoSa wiec w teorii podejscie lepsze.
masz racje, jednak z moich doswiadczen przy takiej sprzedazy jest sie w plecy.

aryss pisze: Dla mnie z boku patrzac SS to taka Neuroshima hex ale o 2x wiekszej cenie podstawki i dodatkow ale za to z lepszym wykonaniem i wieksza iloscia zawartosci w srodku
nie do konca w Neuro kupuje sie armie kompletne. W Shadespire im wiecej ogolnie masz armi tym lepszy deck zlozysz dla kazdej z nich.
aryss
Posty: 266
Rejestracja: 22 lis 2013, 15:22
Lokalizacja: Festung Krakau
Has thanked: 11 times
Been thanked: 19 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: aryss »

Tak, ale do grania w domu tudziez w gronie znajomych blizej jest wlasnie neuro nizli grom od ffg ( duzo wieksza regrywalnosc przy podobnej ilosci kart). I kupujac tu podstawke masz od razu 2 "legalne" turniejowo armie. W przypadku xwinga/armady/ia na samej podstawce nie pograsz nic.
A patrzac po reakcjach ludzi ktorzy duzo w roznej masci ffg gier grywali widac ze gw trafilo idealnie, pokazalo ze mozna zrobic quasilcg duzo przystepniejsze dla klienta nizli tworcy tego formatu.
Nowe gw >>> ffg pod rzadami asmodee
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: lunatykuku »

Fak, nie wiem czemu mi się mi się uwidziało że mamy 2018 xD W takim wypadku pewnie faktycznie wyjdą razem z dwarfami.

Ja dopiero składam Orków i umarlaków x 2 ;)
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: IseeWinner »

Nie zgodzę się z Tobą Rocy7. Bez problemu można grać kartami tylko i wyłącznie z podstawki i wygrywać. Nie ma sensu umniejszać tej świetnej grze i na siłę szukać jakiejś dziury w całym. Najlepiej rozegraj kilka-kilkanaście partii (również z dodatkowymi warbandami) i zobacz ile zmiennych w grze poza samymi kartami decyduje o samej rozgrywce. Dodaj do tego, że czasami podczas całej gry nie wykorzystasz nawet połowy decku, który sobie przygotujesz.
Ash
Posty: 293
Rejestracja: 19 wrz 2011, 23:19
Lokalizacja: Łódź
Been thanked: 1 time

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Ash »

FFG to od jakiegoś czasu nowy mistrz milkingu frajerów. Jeden stateczek z badziewnego plastiku kiepsko pomalowany za kilkadziesiąt złotych.

W Shadespire masz fantastyczne figurki, a już sama podstawka daje możliwość pełnej rozgrywki - karty mulitfrakcyjne są podwójne. Całość jest kompaktowa, zaplanowana docelowo na 8 band, w GW nie ma JESZCZE kultury wydawniczej FFG i miejmy nadzieję, że niczym fale przypływu nie nadciągną fale zrecyklowanego gówna, których podstawowym celem jest wprowadzenie zmian w mecie gry i wyciśnięcie kasy z franczyzy GW, tak że aż krew cieknie.
Dabi
Posty: 1256
Rejestracja: 24 wrz 2005, 01:08
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Dabi »

Nie było jeszcze turniejów niemal żadnych ale już teraz wieszczymy, że to na nic gra i pay to win bo jakiś kolega tak stwierdził.
Bardzo kategoryczne wnioski wysnuwane z niczego.
Póki co ja widzę, że nie ma tutaj zjawiska kupowania wielokrotności boxów. Modele są przydatne bo każda banda jest unikalna i można wszystko legalnie wystawić.
Misje są różne i myślę, że spokojnie coś się do siebie dopasuje.

Pogram to zobaczę i będę się bardziej wypowiadał.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rocy7 »

IseeWinner pisze:Najlepiej rozegraj kilka-kilkanaście partii (również z dodatkowymi warbandami) i zobacz ile zmiennych w grze poza samymi kartami decyduje o samej rozgrywce.
kolega juz to zrobil i ma wszystkie wydane bandy. Biorac pod uwage jego doswiadczenie i znajomosc gier GW nie mam podstaw by nie ufac jego ocenie w tej kwestii.
Dabi pisze: Bardzo kategoryczne wnioski wysnuwane z niczego.
Póki co ja widzę, że nie ma tutaj zjawiska kupowania wielokrotności boxów.
nigdzie nie mowilem o koniecznosci kupowania wielokrotnosci boxow. Chodziło jedynie o koniecznosc kupna kazdego boxa po 1 sztuce by miec wiecej opcji do deck buildingu.

Poza tym nie tylko ten kolega tak twierdzi, nawet w tym watku były zblizone wypowiedzi od osob grajacych.
Jacek_PL pisze:Czy ktoś zwrócił uwagę na element kolekcjonerski tego całego przedsięwzięcia, a mianowicie na magiczny zestaw zbroi czy raczej reliktów dodawany po jednym elemencie do każdego dodatku ? Być może nie jest to jakieś mega zgięte kombo, bo mimo wszystko trzeba to pod jednego woja wcisnąć, ale trzeba kupić wszystkie dodatki jeśli chciało by się oprzeć na tym jakąś strategię. Podobnie jest z kartami ogólnymi z dodatków, są karty na tyle ciekawe że prawdopodobnie będą must have na turniejach. Z jednej strony trochę się spodziewałem, z drugiej zawsze człowiek ma nadzieję że może jednak nie tym razem :D
Załóżmy jednak, że kolega mimo wieloletniego doświadczenia z systemami GW się myli.

Jak dyskusja ma byc merytoryczna a nie fanbojowska to prosze o merytoryczne uzasadnienie i opisanie dlaczego osoba, ktora zbierze i bedzie miala przykładowo w decku ten komplet zbroi ze wszystkich dodatkow na 100% i w żadnej sytuacji (czyli także w tej gdy jej podejdą karty z komba w grze) nie będzie miała przewagi na graczem ktory kupił samą podstawkę albo np same szkielety przez co ma mniej opcji deckbuildingu?

Jakie elementy mechaniki wyrównają sytuacje? Samo liczenie na to że czasami podczas całej gry przeciwnik nie wykorzystanawet połowy decku, który sobie przygotujesz nie wygląda dla mnie na solidną taktykę.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2017, 21:50 przez Rocy7, łącznie zmieniany 1 raz.
Dabi
Posty: 1256
Rejestracja: 24 wrz 2005, 01:08
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Dabi »

kolega juz to zrobil i ma wszystkie wydane bandy. Biorac pod uwage jego doswiadczenie i znajomosc gier GW nie mam podstaw by nie ufac jego ocenie w tej kwestii.
I ograł się zapewne z różnymi przeciwnikami. Jestem sceptyczny jeśli chodzi o takowych ekspertów i chyba troszkę im zazdroszczę czasu wolnego.
nigdzie nie mowilem o koniecznosci kupowania wielokrotnosci boxow. Chodziło jedynie o koniecznosc kupna kazdego boxa po 1 sztuce by miec wiecej opcji do deck buildingu.
Poza tym nie tylko ten kolega tak twierdzi, nawet w tym watku były zblizone wypowiedzi od osob grajacych.
Z oczywistego wniosku który jest prawdziwy, że więcej pudełek to więcej możliwości wysnuwasz bardzo daleko wnioski w tym z oczywistym pay to win.
A to co jest zawarte w wątku to są przypuszczenia - może się tak zdażyć i pewnie się zdaży ale Ty potraktowałeś to jako fakt udowodniony i postawiłęś znak równości między sposobem wydania X-Winga a Shadespire co jest po prostu nadintepretacją.

Nie tylko przy tej grze prezentujesz podobne często przesadnie negatywne spostrzeżenia bazujące na zasłyszanych doświadczeniach stąd pozwól, że będę dość sceptyczny i wolę się przekonać sam.

Jesteś zbyt pesymistyczny po prostu w tym wieszczeniu złego :]

A co do innych kwestii to priv będzie jednak lepszy. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2017, 21:55 przez Dabi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rocy7 »

Rocy7 pisze: Jak dyskusja ma byc merytoryczna a nie fanbojowska to prosze o merytoryczne uzasadnienie i opisanie dlaczego osoba, ktora zbierze i bedzie miala przykładowo w decku ten komplet zbroi ze wszystkich dodatkow na 100% i w żadnej sytuacji (czyli także w tej gdy jej podejdą karty z komba w grze) nie będzie miała przewagi na graczem ktory kupił samą podstawkę albo np same szkielety przez co ma mniej opcji deckbuildingu?

Jakie elementy mechaniki wyrównają sytuacje? Samo liczenie na to że czasami podczas całej gry przeciwnik nie wykorzystanawet połowy decku, który sobie przygotujesz nie wygląda dla mnie na solidną taktykę.
Dabi
Posty: 1256
Rejestracja: 24 wrz 2005, 01:08
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Dabi »

Jak kupujesz sobie więcej modeli do dowolnej gry bitewnej to masz więcej opcji wystawienia i jesteś elastyczniejszy a przez to lepszy. To nie wymaga nawet wyjaśnień.

To dla każdego gracza jest oczywiste - ale Ty widzisz w tym niepotrzebnie jakieś wypaczenie. To nie sam mechanizm jest zły ale zła może być jego implementacja. A tu moim zdaniem źle nie jest z wyważeniem tych elementów stąd stawianie znaku równości między X-Wingiem a Shadespire jest imo nadmiernym nadużyciem.
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: IseeWinner »

Tak jak wspomniałem, deckbuilding jest tylko jedną z wielu składowych gry. Karty z podstawki spokojnie wystarczą, by móc złożyć kilka różnych ciekawych kombinacji dla dwóch warbandów z pudełka. Poza tym wiele zależy od samej sytuacji na planszy, celów, które chce się zralizować, ustawienia poszczególnych figurek. Możesz mieć super talię złożoną z kart, których w wielu przypadkach nie będziesz w stanie wykorzystać.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rocy7 »

Dabi pisze:Jak kupujesz sobie więcej modeli do dowolnej gry bitewnej to masz więcej opcji wystawienia i jesteś elastyczniejszy a przez to lepszy. To nie wymaga nawet wyjaśnień.
nie w każdym systemie. W Dropfleet Commander po prostu robię sobie okręty z bronią na magnesy i nie potrzebuje więcej modeli by mieć więcej konfiguracji floty. Dodatkowo tam kupuje sobie jednostki jednej floty nie muszę kupować okrętów jakich nie potrzebuje by mieć jakieś potrzebne mi elementy. Deck kart kupuje się odrębnie.

Shadespire w pewnym stopniu wymusza kupno frakcji którą nie chce grać dla kart i w tym zakresie jest to moim zdaniem podobne jak mechanizm w X-Wingu. Jednak masz racje nie ma tu znaku równości, zgodzę się iż więcej frakcji to więcej funu i tutaj Shadespire ma przewagę nad rozwiązaniem FFG (bo od razu dostajesz całą grywalną frakcje przy okazji zwiększenia puli kart).
IseeWinner pisze:Poza tym wiele zależy od samej sytuacji na planszy, celów, które chce się zralizować, ustawienia poszczególnych figurek. Możesz mieć super talię złożoną z kart, których w wielu przypadkach nie będziesz w stanie wykorzystać.
wszystko więc rozbije się o wpływ kart na grę. Jak zagram parę razy i ocenie ten aspekt, wrócimy do tej rozmowy ;)
Ostatnio zmieniony 07 lis 2017, 23:21 przez Rocy7, łącznie zmieniany 2 razy.
Rogue30
Posty: 107
Rejestracja: 25 lut 2009, 16:10

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rogue30 »

Rocy7 pisze:Z tego co widze GW doprowadzilo tu idee LCG i pay for win na wyzszy poziom niz FFG. Tam wystarczylo kupic niektore boostery innej frakcji niz grasz byc miec potrzebne karty tutaj by miec lepsze opcje na deckbuilding trzeba kupowac wszystko.
Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Grałem w X-winga przez rok na poziomie turniejowym.

W Shadespire kupujesz każdy dodatek tylko 1 raz (72 zł) i masz wszystkie możliwe karty do każdego decku o jakim zamarzysz (bo można mieć tylko 1 sztukę danej kopii). Skutek uboczny jest taki, że masz też każdy warband i możesz sobie pograć każdym jak Ci się inny znudzi.

W X-wing musisz kupić po jednym statku z każdej fali (statek kosztuje od 50 do 180zł) i wciąż masz za mało (nie możesz złożyć każdego pomysłu jaki Ci przyjdzie do głowy). Bogaci kupują po 4 sztuki danego statku a każda fala to około trzech, czterech statków.

Co jakiś czas FFG zmusza graczy do kupowania kompletnie zbędnych turniejowo "dużych" statków dla kilku kart (w praktyce np. dla jednej karty!). Cena takiego statku to 200-300zł.

Zestaw podstawowy X-wing 130zł. Shadespire 160zł. Trzy stateczki, z których nie złożysz nic turniejowego kontra dwa pełnoprawne turniejowo warbandy z możliwością modyfikacji na następny turniej.
Rocy7 pisze:pay for win na wyzszy poziom niz FFG
Tak, jasne. No chyba że masz na myśli wyższy pzoiom == lepszy dla graczy. Wtedy pełna zgoda - doskonale to wymyślili.
Rocy7 pisze:jak komuś scena turniejowa chodzi po głowie, to na pewno deckbuilding będzie szalenie istotną częścią zabawy
Deckbuilding jest szalenie istotną częścią zabawy nawet jeśli będziesz grał w domu. Ta gra tak ma. To nie jest planszówka.
Rocy7 pisze:to jest w mojej ocenie słabe: razem ze szkieletami dostajesz masę kart uniwersalnych, użytecznych dla innych frakcji. To samo z orkami. wyjdą krasnale i skaveny - i znowu must have dla każdego, kto chce grać wyczynowo no to jest zarzut do samego sposobu wydawania./
I to jest zaleta. Gra się nie znudzi - to na tym polega - tak jest w grach gdzie jest deckbuilding.
Rocy7 pisze:liczylem, iz od czasu do czasu zagram sobie towarzysko z kims na miescie.
To akurat nie ma żadnego związku z modelem wydawniczym. Zarówno w X-wingu jak i Shadespire granie towarzyskie jest/będzie możliwe (z wygrywaniem włącznie nawet jeśli nie masz wszystkiego).
Rocy7 pisze: Tutaj zas wychodzi iz kto kupi wiecej boxow bedzie mial lepsza sytuacje w grze.
Nie. Lepszą sytuację będzie miał ten kto ma więcej szczęścia w kostkach i dobieraniu kart. Takie życie :D

A to czy Shadespire będzie grą tanią, to się dopiero okaże - to zależy od tego kiedy planują wypuścić drugą falę.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rocy7 »

Rogue30 pisze:
Rocy7 pisze: Tutaj zas wychodzi iz kto kupi wiecej boxow bedzie mial lepsza sytuacje w grze.
Nie. Lepszą sytuację będzie miał ten kto ma więcej szczęścia w kostkach i dobieraniu kart. Takie życie :D
Nie do końca. Jeśli masz w decku silniejsze karty z dodatków (choćby ten set a jakim pisał Jacek) to masz trochę większe prawdopodobieństwo dobrania lepszej karty. Tutaj istotna będzie kwestia na ile da się zrobić lepszy deck mając wszystkie dodatki od decków startowych.
Rogue30 pisze:W Shadespire kupujesz każdy dodatek tylko 1 raz (72 zł) i masz wszystkie możliwe karty do każdego decku o jakim zamarzysz (bo można mieć tylko 1 sztukę danej kopii). Skutek uboczny jest taki, że masz też każdy warband i możesz sobie pograć każdym jak Ci się inny znudzi.
wolałbym mieć możliwość kupna samej karty, ponieważ wiele warbandów po prostu mnie nie kręci ani figurkowo ani stylem gry.

Jest to dla mnie w dużej wymuszanie kupna warbandów dla kart. Oczywiście skala Shadespire i X-Winga jest inna (tu masz racje), ale zasada jest taka sama - kup jednostki frakcji jakiej nie potrzebujesz / nie chcesz grać by mieć więcej opcji taktycznych. Ja po prostu nie lubię dojenia graczy bez względu na jego poziom :)
Rogue30 pisze:W X-wing musisz kupić po jednym statku z każdej fali (statek kosztuje od 50 do 180zł) i wciąż masz za mało (nie możesz złożyć każdego pomysłu jaki Ci przyjdzie do głowy).
W X-Wingu i Armadzie mam takie coś http://xwing-builder.co.uk/build gdzie mogę sobie złożyć i zagrać (casualowo) wszystko co chcę w kwestii kart. W Shadespire z uwagi na konieczność tasowania decku taka alternatywa nie przejdzie raczej.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2017, 22:48 przez Rocy7, łącznie zmieniany 2 razy.
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Jacek_PL »

Moim zdaniem nawet jeśli trzeba będzie kupić wszystkie sześć dodatków to i tak nie ma to porównania do X-Winga, może zmienię zdanie jak wyjdzie druga edycja :) Widać że GW doi graczy, ale nie robi tego na chama, podstawka jest naprawdę dopracowana i nie czuje się że brakuje tam czegoś co trzeba dokupić. Taka głupia sytuacja z X-Winga gdzie gramy modelami z podstawki i kilka raza w ciągu jednej rozgrywki brakuje jednej kostki czy to ataku czy obrony. W Shadespire takiej sytuacji jeszcze nie miałem, chociaż jest możliwe do wykręcenia kombo że kostek zabraknie, ale to będzie się zdarzać raz na kilkanaście gier, a nie kilka razy w czasie jednej rozgrywki. Przez to mam dylemat czy kupić sobie dedykowany zestaw kości za te ćwierć stówy, bo niby może bym chciał ale ciśnienia żadnego nie ma.

Dobra ale dosyć o kasie :) czy ktoś wie, widział, podzieli się jakimś linkiem ze spoilerami kart z dodatków, bo nie wiem który brać na początek ?
Rogue30
Posty: 107
Rejestracja: 25 lut 2009, 16:10

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rogue30 »

Rocy7 pisze: W X-Wingu i Armadzie mam takie coś http://xwing-builder.co.uk/build gdzie mogę sobie złożyć i zagrać (casualowo) wszystko co chcę w kwestii kart. W Shadespire z uwagi na konieczność tasowania decku taka alternatywa nie przejdzie raczej.
A to przepraszam, myślałem, że dyskutujemy na poważnie. :D
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rocy7 »

Rogue30 pisze:
Rocy7 pisze: W X-Wingu i Armadzie mam takie coś http://xwing-builder.co.uk/build gdzie mogę sobie złożyć i zagrać (casualowo) wszystko co chcę w kwestii kart. W Shadespire z uwagi na konieczność tasowania decku taka alternatywa nie przejdzie raczej.
A to przepraszam, myślałem, że dyskutujemy na poważnie. :D
W jaki sposób granie z użyciem buildera jest nie ma poważnie? Mechanika działa tam samo, jedynie nie muszę wydać masy kasy na karty po to by sobie jakieś kombo wypróbować. Żaden z moich przeciwników do sparingu nie marudził na takie podejście.

Rozmawiamy na poważnie o tym, ile gra daje frajdy, a nie o tym jak działa wyłącznie turniejowo (co byłoby spłaszczeniem problemu). To jak gra jest fajna turniejowo składa się na jedno doświadczenie tego ile przyjemności sprawia rozgrywka.

Ja gram głownie casualowo, (używam builderów) wiec oceniam ile możliwości daje mi system w tej kwestii ;) Turniejowe granie z jedynie oryginalnymi kartami i WYSIWYG to inna bajka, nigdy mnie nie kręciło jakoś super mocno.
Rogue30
Posty: 107
Rejestracja: 25 lut 2009, 16:10

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rogue30 »

Jacek_PL pisze:czy ktoś wie, widział, podzieli się jakimś linkiem ze spoilerami kart z dodatków, bo nie wiem który brać na początek ?
https://www.youtube.com/watch?v=_DSXFUTdnxI

BTW Warto się zapisać na fejsa na polską grupę.

@Rocy7 Chodziło mi o to, że już nie wiesz co napisać i wymyślasz bzdety. Sugerujesz, że X-wing/Armada jest dla Ciebie lepszą grą, bo ma builder online?! Co to za argument jest?! Wkładasz kartkę w koszulkę i masz proxa - co ma do tego tasowanie?! 100 razy lepiej niż w X-wingu, bo masz cały warband za jedyne 70/80 złotych! O Armadzie to nawet nie waż się zaczynać.

A przy okazji, to builder online będzie wkrótce (oficjalny).
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Rocy7 »

Rogue30 pisze: Sugerujesz, że X-wing/Armada jest dla Ciebie lepszą grą, bo ma builder online?!
nigdzie nie napisalem ze X-Wing jest lepszy od Shadespire.
Chodzilo mi jedynie, iz z uwagi na builder nie musze kupic kazdego okretu dla kazdej karty.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2017, 23:39 przez Rocy7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1404
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 187 times

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Błysk »

@Rocy7: Gra casualowo też działa świetnie.

Co to wciskania kitu, że "no hehe w bietwniaka to wcale nie muszę inwestować, żeby mieć równe szanse na turnieju". Taki model nie istnieje i nigdy nie będzie istniał. Po to wychodzą nowe statki/ floty/ edycje. Twórcom rozwój systemu MUSI się opłacać, więc nie wypuszczają tego wszystkiego, bo "fajnie będzie".

Jak grasz casualowo to nie wiem dlaczego tak Cię mierzi to, że ktoś kto ma dodatki ma większe szanse. To było chyba dla każdego, kto jest zainteresowany sceną turniejową tak samo oczywiste jak to, że za starter w bitewniaku nie wygrasz kompletnie nic i to, że będzie trzeba kupić modele, żeby grać "competetive". A jak wyjdzie nowa edycja, to dokupić tych modeli więcej/ zmienić je.

Równie dobrze mógłbym płakać, że "Kupiłem starter w droopfleet, ale przeciwnik kupił jeszcze 2 statki i ma przewagę!" (I nawet setką magnesów tego pewnie nie zniwelujesz) To zmusza mnie do dokupienia 2 statków!". To jest dopiero pay to win stary. :)

Poza tym pierwsze mówisz, że PAY 2 WIN, bo jak chcesz grać kompetetywnie to musisz kupować dodatki, a potem, że nie mówimy tylko o grze kompetetywnej, bo to spłaszczanie problemu. W końcu jak?

Zresztą tak:
Jak chcesz grać kompetetywnie to JAK W KAŻDEJ GRZE TEGO TYPU musisz w to włożyć i kupować nowe rzeczy (pokaż mi grę, gdzie gram na starterze i wygrywam turnieje).

Jak chcesz grać casualowo, to starter zupełnie Ci wystarczy na długo żeby zagrać z kumplem czy "z kimś na mieście".

Gdzie widzisz problem, albo czego oczekiwałeś?


@Jacek_PL- Generalnie ja kupiłem oba dodatki i pomieszałem karty prawie od razu, więc nie pomogę pod tym względem, ale jeśli chodzi o bandy, to:

Szkielety chyba mają ładniejsze figurki, są świetne, ale ciężko się nimi jakoś gra. Trzeba generalnie bardzo ogarniać, żeby lider "przypadkiem" nie zginął no i z automaty daje się punkty przeciwnikowi za bardzo słabych gości. Ważne jest wsparcie. Mają kilka kart typu: efekt X, gdize X to ilość twoich ludzi Out of action.

Orkowie: radosne ataki, ja w ogóle grałem nimi tak, że nie miałem celów typu: "Kontroluj cel 1" itd.

Co do ogólnie kart z dodatków: Time Trap jest w którymś: "pomiń kolejną aktywację, ale wykonaj drugą akcję teraz", Wits and cośtam: "jak przeciwnik rzuci ploy, dobierz 2 karty", czy noże do rzucania z zasięgiem 3, dmg 1 i 3 kośćmi (na mieczyki). Jest też Demonic weapon: 3 obrażenia, 2 kości (o ile dobrze pamiętam) na młotki i odbiera jeden życia noszącemu z każdym udanym atakiem. Z kart celów doszły np.: Kontroluj cele 2-3 (za 2 punkty) czy kontroluj cele: 4-5.

Co do reliktów. Cholerstwo jest raczej bezużyteczne. Wpakowanie 3 kart na jednego gościa iskompletowanie ich tak, żeby zdążył to wykorzystać to jednak raczej nie do zrobienia w tak krótkiej rozgrywce.
Jolly_Roger
Posty: 102
Rejestracja: 26 lip 2012, 20:59

Re: Shadespire - turniejowy skirmish od GW

Post autor: Jolly_Roger »

Chociaż akurat pierwszy turniej wygrał gość ze szkieletami na agresję.
https://www.warhammer-community.com/201 ... ge-post-1/
ODPOWIEDZ