Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Parmenides pisze:Dziewczyna meczy mnie ostatnio o grę w stylu Heroes of Might & Magic
Czy gra dobrze sprawdza sie na dwie osoby? Wiadomo, im więcej graczy tym ciekawiej ale czy w grze we dwoje jedna duża bitwa nie decyduje o zwycięstwie i czy występuje tu mechanizm kiedy dwie strony okopują sie czekając na ruch drugiego gracza bojąc sie zaatakować?
Czy dodatek Banners of War mocno urozmaica rozgrywkę? Wiem, ze bohaterowie odgrywają jeszcze większa role i mogą dowodzić armia tak jak w HoMM. Zastanawiam sie nad wersja PL ale na dodatek raczej nie ma co liczyć (chyba ze o czymś nie wiem) lub ang od razu z dodatkiem. A może sama podstawka w zupełności wystarczy aby cieszyć sie gra?
Grałem raz, więc opinia niemiarodajna pewnie.
Na dwie osoby powinno chodzić.
Mechanizm okopywania czy "jednej dużej bitwy" może występować zależnie od stylu gry. W naszej grze na 4 było bardzo mało run na mapie i doszło do okopywania się i gra rozstrzygnęła się serią bitew w dwóch ostatnich rundach. Bardziej doświadczeni koledzy mówili, że zazwyczaj się tak nie dzieje, bo run jest więcej.
Parmenides pisze:Dziewczyna meczy mnie ostatnio o grę w stylu Heroes of Might & Magic
Czy gra dobrze sprawdza sie na dwie osoby? Wiadomo, im więcej graczy tym ciekawiej ale czy w grze we dwoje jedna duża bitwa nie decyduje o zwycięstwie i czy występuje tu mechanizm kiedy dwie strony okopują sie czekając na ruch drugiego gracza bojąc sie zaatakować?
Czy dodatek Banners of War mocno urozmaica rozgrywkę? Wiem, ze bohaterowie odgrywają jeszcze większa role i mogą dowodzić armia tak jak w HoMM. Zastanawiam sie nad wersja PL ale na dodatek raczej nie ma co liczyć (chyba ze o czymś nie wiem) lub ang od razu z dodatkiem. A może sama podstawka w zupełności wystarczy aby cieszyć sie gra?
Jak Heroes of Might & Magic na planszy to TYLKO Runewars w tym momencie. Na 2 osoby działa doskonale , gram regularnie z żoną i naprawdę każda rozgrywka jest inna i daje dużo radości. Czy bohaterowie odgrywają większą rolę niż w HoMM...tego bym nie powiedział, zależy w której części Herosów. Zdarza się wygrać grę zupełnie zaniedbując bohaterów. Sama podstawka daje mnóstwo regrywalności i satysfakcji. Oczywiście naturalne jest że po kilkunastu grach, będziesz poszukiwał dodatku, więc możesz od razu zerknąć na giełdę bo widziałem ostatnio kilka ofert podstawki + dodatek w niezłej cenie. Na nowy dodatek nie masz co liczyć na razie, jest w fazie "planów dodruku" na stronie FFG ale nie wiadomo kiedy trafi do fabryki. Powiem Ci jeszcze tylko, żebyście nastawili się na długie godziny grania, mi to nie przeszkadza ,najczęściej dzielimy rozgrywkę na 2 wieczory po prostu, albo jedną całą nockę. Ewentualnie jeśli chcesz to jest fajna gra akurat na kickstarterze, tylko na to trzeba będzie ponad rok poczekać ,ale klimat Herosów jak się patrzy : https://www.kickstarter.com/projects/co ... oject_link
dziobanes pisze:
Jak Heroes of Might & Magic na planszy to TYLKO Runewars w tym momencie.
Jak Heroes of Might & Magic na planszy to TYLKO Battalia w ty momencie
Grałem kilka razy w Runewars na 2 osoby i zazwyczaj załączał się efekt kuli śnieżnej. Dużo lepiej gra działa na 3-4 osoby.
Niemniej jeśli masz wybór brać czy nie - bierz póki jest, ja nie żałuję.
Jak to jest z Runewars, gra aż prosi się o dodatki, tymczasem skore do wydawanie dodatków FFG do Runewars nie wydaje nic. Czy ta gra będzie rozwijana czy też może ta gra tego nie potrzebuje? Czy dodatek do RW będzie wydany w wersji PL? Czy są jakieś zapowiedzi?
1. Nie potrzebuje, to tytuł jeszcze sprzed polityki wydawania wersji demo przez FFG. W podstawce brakuje tylko trochę bohaterów - jest ich 12, czyli maksymalna liczba na planszy przy 4 graczach, stąd ciągle się powtarzają. Dodatek dokłada chyba 8 i mnóstwo innego plastiku i kart w ramach tych samych mechanizmów, więcej już nie potrzeba.
Od dawna ludzie tylko mają nadzieję na kolejne dwie frakcje, do niedawna mocno płonne, natomiast jeśli wersja figurkowa się rozkręci, to kto wie - może jeszcze się pojawi. Nie musiałby wiele mieszać w mechanice, wystarczyłby zbalansowany nowy plastik.
Nie wiem jednak, czy nie byłby to precedens jeśli chodzi o okres bez dodatków, figurki odstają trochę od najnowszych standardów, może być opór do wydania dodatku do gry pod koniec jej żywotności, zwłaszcza przy najnowszej polityce.
Stukał Lucjan Szołajski
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek! Mogę przynieść
witam,
czy Ktoś może pochylił się nad tłumaczeniem frakcji orków do Runewarsa? nie chciałbym wywarzać otwartych drzwi .
choć przyznam szczerze, że niektóre z tych jednostek mi nie odpowiadają i chyba zabiorę się za ich zmianę.
dziobanes pisze:
Jak Heroes of Might & Magic na planszy to TYLKO Runewars w tym momencie.
Jak Heroes of Might & Magic na planszy to TYLKO Battalia w ty momencie
Grałem kilka razy w Runewars na 2 osoby i zazwyczaj załączał się efekt kuli śnieżnej. Dużo lepiej gra działa na 3-4 osoby.
Niemniej jeśli masz wybór brać czy nie - bierz póki jest, ja nie żałuję.
Oj jeśli masz na myśli Battalia:Początek to to koło Runewarsa leżeć nie powinno ;p
prace nad spolonizowaniem frakcji orków idą do przodu, mam zamiar wymienić amazonki na łuczników, zmienić tego giganta na trolla a trolla na taurena [ale tylko wizualnie]. Ktoś ograł tą frakcję? ciekawi mnie na ile jest zbalansowana, bo to moment w którym możnaby pomieszać w statystykach czy zdolnościach. chodzi mi po głowie jakaś jednostka latająca albo balista/katapulta, tylko nie chcę za dużo mieszać. będę wdzięczny za jakiś głos w tej sprawie.
Gra na dwóch działa świetnie, ale jak gra się na zasadach turniejowych* (po ostatniej zimie podlicza się punkty - każda kontrolowana smocza runa to 4 punkty, każde zajęte terytorium to 2 punkty, a nagroda zdobyta przez bohatera to 1 punkt. Link: https://boardgamegeek.com/image/1074391 ... e=original). Dzięki temu gra toczy się na wielu frontach i każdy aspekt gry (nawet bohaterowie) jest ważny, więc nie wygrywa ten, kto ma więcej armii
Co do Battalii - dla mnie zawsze Runewars było "planszowymi herosami", ale w Battalię nigdy nie grałem. Czym przypomina herosów i czy polecacie ją komuś, kto w Runewars jest zakochany ?
*zdaję sobie sprawę, że zasady te są dopasowane do gotowej mapy, ale z moich doświadczeń wynika, że usprawniają rozgrywkę na każdej możliwej mapie
Bardzo lubię Runewars, ale serce skradła mi Battalia. Należy jednak pamiętać, że są to 2 zupełnie inne gry. Battalia to hybryda deckbuildingu z HoM&M - drogi wyglądają identycznie Jeśli ktoś nie lubi deckbuildingu Battalia mu nie podejdzie.
Info dla wszystkich, którzy nie mogą znaleźć dodatku w 'normalnej' cenie(jedyna nowa kopia w wersji eng. jaką udało mi się znaleźć jest do kupienia w USA za ok. 500 zł). Na stronie FFG pojawiło się info, że będzie dodruk dodatku: Banners of War.
gotji pisze:Info dla wszystkich, którzy nie mogą znaleźć dodatku w 'normalnej' cenie(jedyna nowa kopia w wersji eng. jaką udało mi się znaleźć jest do kupienia w USA za ok. 500 zł). Na stronie FFG pojawiło się info, że będzie dodruk dodatku: Banners of War.
to na forum można było dostać podstawkę z dodatkiem w okolicach 350 zł .
i niestety wątpię w dodruk Banners a kupować z podstawką też mi się nie uśmiecha. Dlatego podrasowuję frakcje orków i mam już nawet dobrane figurki, więc całkiem nieźle może wyjść.
Cześć, mam jedno pytanie odnośnie do Runewars: czy Cry Havoc jest bardziej losowy od Runewars? Czy Runewars to chamski ameritrash czy jednak owa losowość jest do kontrolowania? (Od razu zaznaczam, że dla mnie Cry Havoc jest dość mocno losowy, o czym nie chcę w tym wątku pisać - dlatego jeśli Runewars jest jeszcze bardziej losowy, to będę wiedział, by go sobie odpuścić)
Runewars prawie w ogóle nie jest losowy. Masz zestaw kart akcji i z nich wybierasz co zagrasz w turze (porze roku). Co rundę (rok) wszystkie karty wracają na rękę.
Jedyna losowość to karty zdarzeń pór roku ale karta zdarzeń dotyczy wszystkich więc losowość ale ... sprawiedliwa
Zet pisze:Jest jeszcze losowy dobór kart podczas walki - zamiast kostek.
Chodzi ci o "karty losu"? Zapomniałem o nich.
Ok jest losowość ale jak najeżdżasz 8 jednostkami 4 jednostki o podobnej sile to ciężko to przez los przegrać.
W tej grze dużo więcej zależy od taktyki niż od losu.
Dzięki wszystkim za odpowiedź! Czyli jeśli uważacie, że poziom losowości w Blood Rage czy Cykladach mi odpowiada, to i na Runewars się pod tym względem nie zawiodę?
Proponowałbym zagrać przed zakupem. Losowości jest sporo - mimo, że w walce jest ona do pewnego stopnia redukowana, to jednak może dać się we znaki tu i tam. Są lepsi i gorsi bohaterowie, karty taktyki, przedmioty - jeden wyciągnie klejnocik za pierwszym razem, inny dostanie trzy śmieci...
Ziemowit pisze:Dzięki wszystkim za odpowiedź! Czyli jeśli uważacie, że poziom losowości w Blood Rage czy Cykladach mi odpowiada, to i na Runewars się pod tym względem nie zawiodę?
W Blood Rage też trochę zależy jakie karty dostaniesz na początku. Poziom losowości jest zbliżony. Jednak Runewars to bardziej skomplikowana i dłuższa gra niż Blood Rage
Ziemowit pisze:Dzięki wszystkim za odpowiedź! Czyli jeśli uważacie, że poziom losowości w Blood Rage czy Cykladach mi odpowiada, to i na Runewars się pod tym względem nie zawiodę?
W Blood Rage też trochę zależy jakie karty dostaniesz na początku. Poziom losowości jest zbliżony. Jednak Runewars to bardziej skomplikowana i dłuższa gra niż Blood Rage
ps. Mare Nostrum jeszcze sobie zobacz
No tak, ale ta losowość w BR ogranicza się do draftu i jest mocno kontrolowana - poza tym wszystko jest na kminienie. Blood Rage to króciutka gra, wiadomo .
Mare Nostrum: Imperia zamierzam w przeciągu tygodnia wypróbować, już od dawna o tym myślę. Ale to jednak jeszcze mniej ameritrashowa gra, prawda? (W sumie trochę offtop)