Granie z dziećmi.
- rzaba
- Posty: 445
- Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:18
- Lokalizacja: Limerick, Irlandia
- Has thanked: 37 times
- Been thanked: 2 times
Re: Granie z dziećmi.
raz do 3 razy w tygodniu przeważnie z mojej inicjatywy - konsola (Lego gry) wygrywa tutaj bezapelacyjnie (ja tez jestem graczem i to od dobrych 25 lat)
-
- Posty: 333
- Rejestracja: 16 mar 2007, 11:51
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Has thanked: 1 time
Re: Granie z dziećmi.
Niestety gry planszowe przegrywają u mojej 5 letniej córki z klockami lego, rysowaniem i bajkami. Wcześniej pisałem już w co zazwyczaj gram tak 2 razy w tygodniu partyjka domino z wróżkami (czekam na cywilizacje i kupuje w komplecie ze small world może wtedy chętniej siądzie do gry)
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Granie z dziećmi.
Przedtem było grania dużo. Każda nowa gra to był szał grania. W miarę napływu kolejnych młodego jakoś przeraziła ilość i w domu wybiera... Lego lub autka. W zasadzie standardem jest niedzielne granie wespół z dziadkami. I tyle niestety.
Ale z drugiej strony jak idzie na dłużej do drugich dziadków to pierwsze co robi to .. pakuje gry.![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ale z drugiej strony jak idzie na dłużej do drugich dziadków to pierwsze co robi to .. pakuje gry.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Granie z dziećmi.
u mnie praktycznie nie ma dnia bez rozgrywki z dziećmi,ale gramy przeważnie wieczorem także w ciągu dnia mają czas i na sport i na zabawę.STARSCREAM pisze:A jak często gracie ze swoimi dziećmi w planszówki? I jak oceniacie ich zapał do tego na tle ich innych zainteresowań (np. zabawek, sportu itp.) ?
Jedno z drugim nie musi w znaczący sposób ze sobą kolidować
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
jeśli chodzi o zapał do gry w stosunku do innych rzeczy to już różnie bywa.Do grania w planszówki czy zabawę ulubionymi zabawkami nie muszę ich specjalnie przekonywac natomiast do treningów (syn gra w piłkę a córka uprawia pływanie synchroniczne) to już różnie bywa.czasami muszą dostać kopa żeby nie marudzili ale to chyba normalne i wiem po sobie,że jeżeli chodzi o obowiązek a za taki uważam trenowanie czegokolwiek największe znaczenie ma jednak podejście i zaangażowanie rodziców.Bez tego ani rusz
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Granie z dziećmi.
czytając wasze pozytywne opinie o grze SMALLWORLD kupiłem ją z zamiarem rodzinnego grania (syn 6 lat ,córka 12),niestety gra okazała się kompletnym niewypałem,nikomu się nie spodobała.Szkoda ![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Re: Granie z dziećmi.
maciejo pisze:czytając wasze pozytywne opinie o grze SMALLWORLD kupiłem ją z zamiarem rodzinnego grania (syn 6 lat ,córka 12), niestety gra okazała się kompletnym niewypałem,nikomu się nie spodobała.Szkoda
Bardzo mi przykro, że zakup się nie udał. Znam ten ból towarzyszący wyrzuceniu w błoto ok. 160zł na coś co absolutnie nie bawi. Oczywiście szanuję opinię każdego członka rodziny, akurat w przypadku tak kontrowersyjnej gry jak Small World chyba żadna reakcja nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Mimo to jestem nieco zdziwiony faktem, że gra nie spodobała się 6-letniemu chłopcu (o ile podobnie jak mój syn, lubi baśniowe stwory itp. rzeczy ). Przyznam szczerze, że oczami wyobraźni ujrzałem scenę w której siedzicie przy stole i panuje taki klimat znudzenia, rozczarowania, czasem córka rzuca coś w stylu "nuda" albo 'bez sensu" i taki to nastrój udzielił się małemu chłopcu. Dobrze wiem jak ważna jest właśnie ta atmosfera by małe dziecko się czymś zainteresowało. Możliwe jednak, że było inaczej, kiedy graliśmy mój syn miał 4,5 roku a nie 6, to spora różnica. Poza tym pisałem już w tym temacie, że aby był miło, gra musi podobać się obu stronom.
My na Small World już patrzeć nie możemy, nudzi nas okropnie i to się już raczej nie zmieni. Jednak te 50 wspólnych rozgrywek było czymś naprawdę wyjątkowym dla mnie i mam nadzieję, że również dla Olka. Poza tym właśnie przy tej grze, synek nauczył się ładnie liczyć, więc mam spory sentyment do SW. W moim przypadku wydane pieniądze jak najbardziej się zwróciły.
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: Granie z dziećmi.
"Granie " w Small World z 4,5 latkiem to raczej zabawa w liczenie żetoników, z graniem to nie ma nic wspólnego.STARSCREAM pisze: (...) Możliwe jednak, że było inaczej, kiedy graliśmy mój syn miał 4,5 roku a nie 6, to spora różnica. Poza tym pisałem już w tym temacie, że aby był miło, gra musi podobać się obu stronom.
My na Small World już patrzeć nie możemy, nudzi nas okropnie i to się już raczej nie zmieni. Jednak te 50 wspólnych rozgrywek było czymś naprawdę wyjątkowym dla mnie i mam nadzieję, że również dla Olka. Poza tym właśnie przy tej grze, synek nauczył się ładnie liczyć, więc mam spory sentyment do SW. W moim przypadku wydane pieniądze jak najbardziej się zwróciły.
- rzaba
- Posty: 445
- Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:18
- Lokalizacja: Limerick, Irlandia
- Has thanked: 37 times
- Been thanked: 2 times
Re: Granie z dziećmi.
to tak z wlasnego doświadczenia czy tylko ci sie wydaje?adikom5777 pisze:"Granie " w Small World z 4,5 latkiem to raczej zabawa w liczenie żetoników, z graniem to nie ma nic wspólnego.STARSCREAM pisze: (...) Możliwe jednak, że było inaczej, kiedy graliśmy mój syn miał 4,5 roku a nie 6, to spora różnica. Poza tym pisałem już w tym temacie, że aby był miło, gra musi podobać się obu stronom.
My na Small World już patrzeć nie możemy, nudzi nas okropnie i to się już raczej nie zmieni. Jednak te 50 wspólnych rozgrywek było czymś naprawdę wyjątkowym dla mnie i mam nadzieję, że również dla Olka. Poza tym właśnie przy tej grze, synek nauczył się ładnie liczyć, więc mam spory sentyment do SW. W moim przypadku wydane pieniądze jak najbardziej się zwróciły.
Re: Granie z dziećmi.
Jeśli nie zauważyłeś to temat nazywa się "Granie z dziećmi.", w którym zainteresowane osoby opisują swoje doświadczenia w tym temacie - czasem takie granie wymaga pewnych uproszczeń, przymykania oczu, wszystko to ma na celu dobrą zabawę, spędzenie miło czasu a jednocześnie zainspirowanie jakoś najmłodszych i nauczenie ich czegoś. Czy to jest granie, czy może liczenie żetonów - dla mnie to bez różnicy, nazywaj to wg uznania. Jeśli chcesz się rozwodzić nad tym jak głęboką i porywającą grą jest Small World (lub wręcz przeciwnie - jakim jest nudnym, prostackim gniotem, bo zupełnie nie odczytuję Twoich intencji w tym momencie) to radzę to robić w temacie poświęconym grze.adikom5777 pisze: "Granie " w Small World z 4,5 latkiem to raczej zabawa w liczenie żetoników, z graniem to nie ma nic wspólnego.
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: Granie z dziećmi.
Nie wiem czemu się tak denerwujesz. Nie miałem zamiaru rozwodzić się nad grą, bo to nie ten wątek. Chciałem tylko napisać, że jest wiele innych gier dla dzieci od 4 do 6 lat, w których dziecko może samodzielnie podejmować decyzje i np. nauczyć się liczyć. Dlatego nie dziwię się, że rodzina kolegi maciejo nie zaakceptowała gry, której głównym celem jest równanie przeciwnika z ziemią.
Re: Granie z dziećmi.
Myślę, że maciejo zanim wydał ciężko zarobione pieniądze dowiedział się o tym, że Small World polega właśnie na "równaniu przeciwnika z ziemią". Nie sądzę, że byłby tak nierozważny i dokonał zakupu w ciemno, zapewne gra po prostu się nie spodobała w jego rodzinnym gronie. Poza tym spoko, nikt się nie denerwuje.adikom5777 pisze:Dlatego nie dziwię się, że rodzina kolegi maciejo nie zaakceptowała gry, której głównym celem jest równanie przeciwnika z ziemią.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Granie z dziećmi.
...Ale nie napisałeśadikom5777 pisze:... Chciałem tylko napisać, że jest wiele innych gier dla dzieci od 4 do 6 lat, w których dziecko może samodzielnie podejmować decyzje i np. nauczyć się liczyć...
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Jeśli chodzi o Smallworld to też już napalony prawie kupowałem... jednak ochłonąłem, pożyczyłem od kumpla i... synek (10l) podłapał, dobrze nam się grało, bo opowiadałem mu w trakcie gry różne historyjki, jako podkładkę do sytuacji na planszy - bawiliśmy się przednio... ale żona wogóle nie zatrybiła... stwierdziła, że nie ogarnia młynu na stole i wogóle nie widzi celu tej gry
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Z młodym pewnie jeszcze kilka razy pogramy w Smallworld zanim oddamy kumplowi, jednak śmiem twierdzić, że w naszym przypadku gra nie jest warta zakupu...
Natomiast w Osadników żona mogłaby cały dzień naparzać, a synek niechętnie do niej siada.
Na tapecie teraz są Skubane Kurczaki - synek robi z nami co chce
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wypróbowaliśmy jeszcze Totem - wybitnie słabe... oraz Kraby - nudne, bez emocji... a także Fauna - ja jestem oczarowany tą grą, jest naprawdę wyśmienita. Grałem zarówno w 2, 3, 4 jaki i w 5 osób i to wielopokoleniowo...
Na szczęście wszystkie gry, o których tu piszę miałem możliwość pożyczyć do wypróbowania, do czego wielu "starych" wyjadaczy na tym forum namawia i ja do tego się dołączę: Jeśli jest choćby cień wątpliwości to zawsze najpierw pożyczyć albo gdzieś zagrać (jeśli się da).
Bardzo cenię sobie ten wątek i wszystkie wypowiedzi - dużo mi pomógły posty STARSCREAM'a i właśnie dzięki Niemu zdecydowałem się na Memoir'44 (właśnie do mnie jedzie - ale dla bezpieczeństwa finansowego wziąłem używanego
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Re: Granie z dziećmi.
Ja również z zainteresowaniem czytam posty STARSCREAM'a. Wprawdzie mój maluch ma niespełna 3 lata i na razie na stole królują gry takie jak My First Orchard, czy różnego rodzaju loteryjki Granny, a ostatnio szachy (choć na razie najbardziej pasjonujące jest układanie bierek w pozycji wyjściowej), to już mnie korci, żeby kupić Memoira i Smallworldgafik pisze:
Bardzo cenię sobie ten wątek i wszystkie wypowiedzi - dużo mi pomógły posty STARSCREAM'a i właśnie dzięki Niemu zdecydowałem się na Memoir'44 (właśnie do mnie jedzie - ale dla bezpieczeństwa finansowego wziąłem używanego
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dzieki za założenie tego wątku.
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
S. Mrożek
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: Granie z dziećmi.
Zacząłem grać w gry jak mój synek miał roczek. Teraz ma 7 lat, więc dorasta razem z grami i mogę napisać, jakie gry go fascynowały i na jakim etapie.gafik pisze:...Ale nie napisałeśadikom5777 pisze:... Chciałem tylko napisać, że jest wiele innych gier dla dzieci od 4 do 6 lat, w których dziecko może samodzielnie podejmować decyzje i np. nauczyć się liczyć...A chętnie bym poznał Twoje typy, tym bardziej, że idealnie pasowałyby do tego wątku...
![]()
(...)
Wypróbowaliśmy jeszcze Totem - wybitnie słabe... oraz Kraby - nudne, bez emocji... a także Fauna - ja jestem oczarowany tą grą, jest naprawdę wyśmienita. Grałem zarówno w 2, 3, 4 jaki i w 5 osób i to wielopokoleniowo...
(...)
Zaczął grać mając 4-5 lat i były to proste gry, takie jak Pingu Party, Jenga, Skubane Kurczaki, ReReKumKum czy Pędzące żółwie. W wieku 6 lat zaczął grywać w Zooloretto, Dino Detective, Faunę (jego ulubiona gra), Blefuj, Super Farmer (bardzo fajnie uczy liczenia). Obecnie nadal bardzo dużo gramy, w większości w Faunę i trochę w inne gry: Trias, Dino Detective, Świat dinozaurów (te trzy ze względu na interesowanie się dinozaurami), Bumerang, Dobble, Palce w pralce, Mali Powstańcy, Wsiąść do pociągu, Snow Tails (jego ulubione wyścigi), Days of Steam, Pitchcar, Zwierzę na zwierzaku, Villa paletti, Poszukiwacze Skarbów, Hej! To moja ryba. To są gry, w które lubi grać mój syn. Bardzo ważne jest dopasowanie tematyki gry do zainteresowań dziecka. Mój syn interesuje się dinozaurami oraz zwierzętami, więc wybór Fauny oraz gier o dinozaurach jest oczywisty.
Re: Granie z dziećmi.
Żebyście w pełni zrozumieli (i mam nadzieję zaakceptowali) mój punkt widzenia opowiem wam coś o moim synu. Jakiś pół roku temu trafiliśmy na jedyny w naszym życiu konwent planszówkowy. Nie było zbyt wiele osób, więc mogliśmy się spokojnie zapoznawać z dostępnymi grami. Były tam Skubane Kurczaki i Re Re Kum Kum i naturalnie, jako dobry rodzic, którym staram się być, właśnie po takie pozycje sięgałem, tym chętniej, że miały łatwe zasady, które na szybko najłatwiej mi było przyswajać. Natomiast mój syn niespecjalnie był nim zainteresowany - szukał pudełek na których były smoki, rycerze, roboty, żołnierze, potwory itp. , jak tego nie było to był bardzo zawiedziony. Ostatecznie skończyło się na tym, że najwięcej czasu spędziliśmy z 303 (w którym uprościłem zasady podobnie jak w Memoir`44), jednak absolutnie największe wrażenie zrobił.. Doom. Nie miałem pojęcia jak się w to gra i nie chciało mi się tak na kolanie czytać zasad i tego wszystkiego rozkładać ale elementy były naprawdę fajne i Olek o niczym innym nie chciał słyszeć. Mój syn po prostu uwielbia takie rzeczy, więc jak chwalę Small World i Memoir`44 to właśnie przez pryzmat naszych zainteresowań.
Jeśli ktoś z was jest inny i ma dziecko o innych zainteresowaniach to naturalnie swoje wybory i zakupy powinien dostosowywać do swoich potrzeb.
Jeśli ktoś z was jest inny i ma dziecko o innych zainteresowaniach to naturalnie swoje wybory i zakupy powinien dostosowywać do swoich potrzeb.
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Granie z dziećmi.
Daj jej jeszcze szanse. Syn może jeszcze nie wszedł w klimat upiory, wampiry, szkielety... Zaś dla nastoletniej dorastającej panny może się to wydać infantylne.maciejo pisze:czytając wasze pozytywne opinie o grze SMALLWORLD kupiłem ją z zamiarem rodzinnego grania (syn 6 lat ,córka 12),niestety gra okazała się kompletnym niewypałem,nikomu się nie spodobała.Szkoda
U mnie (syn, 7) świetnie się sprawdziło RoboRally (na okładce niby od 12, litości
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Granie z dziećmi.
W zasadzie to każdy z nas jest z innej bajkiSTARSCREAM pisze:Żebyście w pełni zrozumieli (i mam nadzieję zaakceptowali) mój punkt widzenia ...
Jeśli ktoś z was jest inny i ma dziecko o innych zainteresowaniach to naturalnie swoje wybory i zakupy powinien dostosowywać do swoich potrzeb.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ale IMHO dzieci (młodsze) już tak bardzo się nie różnią (jak dorośli)...
Jasne, że każdy (ja na pewno) rozkminia wszystkie wypowiedzi przez "swój pryzmat", co nie zmienia faktu, że jakakolwiek informacja jest lepsza niż żadna...
Mój młody np. jest teraz zafascynowany Warhammer'em 40K i z opadniętą szczęką (prawie ślina na podłogę kapie
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Jeszcze ostrzę sobie zęby na Anioła Śmierci... Próbował ktoś?
Zgadzam się z FortArt - trzeba kilka podejść zrobić... Ja już trzeci raz próbuję Carcassonne z moją rodzinką i nie chwyta...
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Muszę też to RoboRally wypróbować bo juz czytałem... ale FortArt ładnie mnie zachęcił...
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
A ktoś bawił się Galaxy Trucker'em?
-
- Posty: 2617
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Granie z dziećmi.
Witam!gafik pisze:A ktoś bawił się Galaxy Trucker'em?
Jak najbardziej dobry tytuł, zwłaszcza dla chłopców. A w tej cenie co jest teraz to brać i nie zastanawiać się.
Pozdrawiam
Re: Granie z dziećmi.
Galaxy Trucker do grania z dzieckiem jak najbardziej może być ale polecam wyłącznie w niskiej cenie, nam (albo raczej mi) szybko się znudził.
Wczoraj, po kilku miesiącach przerwy zagraliśmy sobie w Memoir`44 i z radością spostrzegłem, że mój syn zabrał się do tego z ogromną pasją i ekscytacją. Niby nie minęło aż tak wiele czasu ale nastąpiła pewna zmiana w jego nastawieniu a także w jego pojmowaniu, mam wrażenie, że odrobinę lepiej sobie radzi. Niestety wciąż nie możemy grać z pełnymi zasadami. Sądzę, że się nie zawiedziesz gafik na tej grze.
Ja po "sukcesie" Lego Heroica z czasem rozważę zakup poważniejszej przygodówki, widzę, że syn bardzo dobrze się przy czymś takim bawi.
Wczoraj, po kilku miesiącach przerwy zagraliśmy sobie w Memoir`44 i z radością spostrzegłem, że mój syn zabrał się do tego z ogromną pasją i ekscytacją. Niby nie minęło aż tak wiele czasu ale nastąpiła pewna zmiana w jego nastawieniu a także w jego pojmowaniu, mam wrażenie, że odrobinę lepiej sobie radzi. Niestety wciąż nie możemy grać z pełnymi zasadami. Sądzę, że się nie zawiedziesz gafik na tej grze.
Mojego także interesuje Wh40k. Jakiś czas temu miałem kilka zestawów figurek i bardzo mu się podobały. Później je sprzedałem ale zostawiłem sobie na pamiątkę Warboss`a Orków. Napatrzył się też jak gram w wersję komputerową (Space Marine`a mu nie pokażę bo jest stanowczo zbyt brutalny). Lubi też nieco podobnego klimatycznie Starcraft`a. Bardzo często tworzy sobie różne rzeczy z tych światów z klocków Lego (to jest właśnie fajne w Lego, że może naśladować wszystko inne).gafik pisze: Mój młody np. jest teraz zafascynowany Warhammer'em 40K
Ja po "sukcesie" Lego Heroica z czasem rozważę zakup poważniejszej przygodówki, widzę, że syn bardzo dobrze się przy czymś takim bawi.
-
- Posty: 2617
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Granie z dziećmi.
Rok temu zabraliśmy na wakacje trochę gier. W ośrodku wczasowym było sporo ludzi, a że pogoda była ładna to graliśmy na świeżym powietrzu. Zainteresowanie dzieci a później rodziców było spore. Jedno z dzieci (6-7 lat) przyszło z mamą popatrzeć w co gramy. Mama zaczęła wypytywać jakie i gdzie takie gry można kupić. Pokazaliśmy kilka, w końcu zaproponowaliśmy zagranie. Zaczęliśmy od Carcassone. Owszem chłopak zagrał, ale i tak co rusz patrzył na sąsiedni stół na którym moi synowie grali w Ghost StoriesSTARSCREAM pisze:Natomiast mój syn niespecjalnie był nim zainteresowany - szukał pudełek na których były smoki, rycerze, roboty, żołnierze, potwory itp. , jak tego nie było to był bardzo zawiedziony.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Pozdrawiam
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Granie z dziećmi.
Jest właściwie na odwrót.Syn i córka zagrywają się np:w Space Hulka, Ghost Stories,Heroscape,Battlelore i inne tego typu gry.Chętnie sięgają również po inne takie jak Catan czy Famiglia,więc śmiem twierdzić,że nie mają klapek na oczach i uznają tylko jeden rodzaj gier.Nie twierdzę też,że Small World jest grą złą,po prostu coś nie zaiskrzyło między namiFortArt pisze:Daj jej jeszcze szanse. Syn może jeszcze nie wszedł w klimat upiory, wampiry, szkielety... Zaś dla nastoletniej dorastającej panny może się to wydać infantylne.maciejo pisze:czytając wasze pozytywne opinie o grze SMALLWORLD kupiłem ją z zamiarem rodzinnego grania (syn 6 lat ,córka 12),niestety gra okazała się kompletnym niewypałem,nikomu się nie spodobała.Szkoda
U mnie (syn, 7) świetnie się sprawdziło RoboRally (na okładce niby od 12, litości), w której za pomocą 5 kart z poleceniami ruch lub obrót trzeba zaprogramować ruch pionka-robota. Młody musi sobie wyobrazić gdzie będzie za chwilę i która to będzie wtedy lewa, a która prawa. Świetny klimat: fabryka, roboty, taśmociągi, lasery. Zwłaszcza te lasery, którymi można tatusiowi przypadkowo przywalić
I mnóstwo śmiechu kiedy ktoś pojedzie w złą stronę, i wzięty w obroty przez taśmociągi i zgniatacze wyląduje kawał drogi od celu albo wręcz za planszą.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Na razie daliśmy sobie spokój ale nie twierdze,że nigdy po nią nie sięgnę,może kiedyś damy jej jeszcze szansę
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Granie z dziećmi.
Trudno mi się z tym spostrzeżeniem zgodzić.adikom5777 pisze:Kraby - nudne, bez emocji...
Dla mnie i moich współgraczy (a piszę zwłaszcza o moich Skarbach) to gra pełna ostrej, negatywnej (!) interakcji. Mowy nie ma o nudzie, prędzej o hamowaniu morderczych
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Kiedy mój najmłodszy Skarb zabrał się wreszcie na Pionka, to miałem to samoSTARSCREAM pisze:Żebyście w pełni zrozumieli (i mam nadzieję zaakceptowali) mój punkt widzenia opowiem wam coś o moim synu. Jakiś pół roku temu trafiliśmy na jedyny w naszym życiu konwent planszówkowy. Nie było zbyt wiele osób, więc mogliśmy się spokojnie zapoznawać z dostępnymi grami. Były tam Skubane Kurczaki i Re Re Kum Kum i naturalnie, jako dobry rodzic, którym staram się być, właśnie po takie pozycje sięgałem, tym chętniej, że miały łatwe zasady, które na szybko najłatwiej mi było przyswajać. Natomiast mój syn niespecjalnie był nim zainteresowany - szukał pudełek na których były smoki, rycerze, roboty, żołnierze, potwory itp. , jak tego nie było to był bardzo zawiedziony. Ostatecznie skończyło się na tym, że najwięcej czasu spędziliśmy z 303 (w którym uprościłem zasady podobnie jak w Memoir`44), jednak absolutnie największe wrażenie zrobił.. Doom. Nie miałem pojęcia jak się w to gra i nie chciało mi się tak na kolanie czytać zasad i tego wszystkiego rozkładać ale elementy były naprawdę fajne i Olek o niczym innym nie chciał słyszeć. Mój syn po prostu uwielbia takie rzeczy, więc jak chwalę Small World i Memoir`44 to właśnie przez pryzmat naszych zainteresowań.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Żadnych gier "dla dzieci"! Claustrophobia i podobne klimaty!
Ech, dzieciaki
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: Granie z dziećmi.
WRS, to nie ja napisałem, że Kraby są nudne i bez emocji tylko Gafik. Ja w Kraby nie grałem, ale chętnie spróbuję.WRS pisze:Trudno mi się z tym spostrzeżeniem zgodzić.adikom5777 pisze:Kraby - nudne, bez emocji...
Dla mnie i moich współgraczy (a piszę zwłaszcza o moich Skarbach) to gra pełna ostrej, negatywnej (!) interakcji. Mowy nie ma o nudzie, prędzej o hamowaniu morderczychinstynktów.
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Granie z dziećmi.
Zgadza się to ja!adikom5777 pisze:WRS, to nie ja napisałem, że Kraby są nudne i bez emocji tylko Gafik. Ja w Kraby nie grałem, ale chętnie spróbuję.WRS pisze:Trudno mi się z tym spostrzeżeniem zgodzić.adikom5777 pisze:Kraby - nudne, bez emocji...
Dla mnie i moich współgraczy (a piszę zwłaszcza o moich Skarbach) to gra pełna ostrej, negatywnej (!) interakcji. Mowy nie ma o nudzie, prędzej o hamowaniu morderczychinstynktów.
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Ale raczej pisałem (miałem na myśli) doznania współgraczy... chociaż... pod koniec, kiedy już było mało miejsca, to tak jak WRS pisał, zuważyłem powoli wyrastające diabelskie różki u żony i synka
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
U mnie na pewno była adrenalinka, kiedy próbowałem wycisnąć z mojego koloru ile się da, a jak już się nie dało to rozsiewałem kraby przeciwnikom...
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Jednak do drugiej rozgrywki już nie dali się namówić ...
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Granie z dziećmi.
Przepraszam za zmyłkę z cytatami!
Tak to jest jak się pisze w pośpiechu...
A Kraby polecam na ostro![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Tak to jest jak się pisze w pośpiechu...
A Kraby polecam na ostro
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)