Strona 5 z 14

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 10:34
autor: Rocy7
detrytusek pisze:gdzie los wpływa na kupno, sprzedaż, stawianie budynków itd czyli na bardzo wiele czynników ale przez to, że możesz tą losowość kontrolować w jakimś stopniu powoduje, że jest bardzo lubiana.
i to wlasnie chcialem wykazac moze źle słowa dobralem ;)

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 11:35
autor: Rocy7
Moja lista (pomijam Monopol i Talizman)

1) Dungeon Saga Dwarf King Quest - gra niedopracowana, niezbalansowana, bardzo losowa z najciekawszym trybem, o którym Mantic pisze że gracze powinni sobie go sami przetestowac. Jedyny dobry aspekt figurki.
2) Battlestar Galactica - nie dość, że długi downtime, to jeszcze w swojej turze (jeśli nie jestes cylonem) maszcwybor albo robisz to co chca ludzie, albo wylecisz przez śluze. Gralen ze wszystkimi dodatkami i strasznie meczy mnie ta gra.
3) Splendor - matma bez klimatu

Ewentualne nominacje
4) Eclipse euro udajace 4X, sprowadzajace sie do lepszego zarzadzania zasobami by miec wiecej akcji niz inni gracze + losowosc z kafli i technologii za starozytnych
5) Race for the Galaxy / Innowacje - ikonologia i bardzo duza przewaga doswiadczenia nad innymi poczatkujacymi graczami
6) Shadows of Brimstone - czasochlonny festiwal kosci i nuzaca sie rozgrywka tylko miasto i rozwoj postaci jest ciekawy
7) Descent 2 edycja - gra sprowadza sie do blokowania bohaterow przez OV dzieki dobremu doborowi potworow. Po partii w ktorej przez 2 godziny nie poruszylismy sie ponad 2 kafelek mapy - mialem dosc.

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 11:40
autor: syfon
W kolejności od największego bólu przy graniu:

1. Crokinole - Nie wiem, nie umiem, nie chcę umieć. miałem dwa podejścia i męczyłem się jak pies. W dodatku wszystko potem mąką jest uwalone. :)
2. Taverna - Nowość sprzed kilku miesięcy. Obszernie rozpisałem się na ten temat w temacie o grze na forum. Ogólnie kasztan którego dokończyłem tylko z szacunku dla pozostałych graczy. Wiem że są setki słabszych gier ale rzadko się zdaża żeby pełnoprawna ładna i dobrze oceniana gra tak mnie wpieniła swoją marnością.
3. Arkham Horror - Książka zasad do przestudiowania żeby poturlać kostkami i i tak dostać w tyłek, eeetam. Nie jestem fanem gier kooperacyjnych a tej to już zdecydowanie.
4. Talizman / Munchkin - Nudne ledwogry.
5. Igranie z Gruzem - Mechanicznie paskudna i wręcz obelżywa. Dopiero na 5 miejscu bo nie ukrywam że trochę się przy niej pośmiałem.

Honorowe wspomnienie:
Catan - losowe i nudne to to.
Wiedźmin - talizman 2.0 ale rozumiem że tak miało być.

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 13:03
autor: ogi
1. Wszystkie storytelling
2. Wszystkie głownie oparte na licytacji - High Society, Modern Art
3. Wszystkie z serii One Night Werewolf
4. Maszkarada
5. Romans Go Home

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 13:13
autor: krzyss
Rocy7 pisze: Z tego co pamiętam Talizmanie by przejsc do krainy srodkowej i móc wejsc do wewnetrznej musisz zatrzymac sie na konkrentych polach, bez tego nie możesz wygrać gry a w tym tylule jest mała kontrola nad losowoscia ruchu.
Niestety tak nie jest.

Co do gier z kostką. Takie gry są i tak jest skonstruowana ich mechanika czy się to komuś podoba czy nie :wink: W dużej mierze to co się dzieje zależy od rzutu kostkami, w Monopoly czy Chińczyku tylko od tego, w Talismanie ma się o wiele większy wachlarz możliwości niż tylko rzucanie i ruch w prawo i lewo czyli to co wszyscy piszą upraszczając to i sprowadzając, że wszędzie gdzie się rzuca kostką to musi to być rozwinięcie chińczyka :twisted:

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 13:17
autor: Muad'Dib
1. Settlers of Catan - kiedyś było fajne ale kilka miesięcu gra wylądowała na dnie skrzyni. Losowość kostki zabiła wszelką przyjemność z grania. Niby znajomy mówi, że są czołowi gracze, którzy utrzymują się w TOP różnych imprez ale do mnie to nie przemawia.

2. Robinson Crusoe - pierwszy raz, będąc trzeźwym, odpadłem z gry, już dawno nic mnie tak nie zmuliło.

Może za mało gram ale więcej chyba gier nie było, żebym je musiał umieszczać w kategorii "anty".

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 13:32
autor: Rocy7
krzyss pisze:
Rocy7 pisze: Z tego co pamiętam Talizmanie by przejsc do krainy srodkowej i móc wejsc do wewnetrznej musisz zatrzymac sie na konkrentych polach, bez tego nie możesz wygrać gry a w tym tylule jest mała kontrola nad losowoscia ruchu.
Niestety tak nie jest.
A moze jakies argumenty, na poparcie swojej tezy? Poniewaz robie offtopa to
Spoiler:

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 13:55
autor: krzyss
Aby wejść do krainy wewnętrznej nie musisz ruchu kończyć na Tajemnych Wrotach, Twój ruch musi wynosić +1 aby przejść przez Tajemne Wrota jeśli uda Ci się je sforsować, wtedy swój ruch kończysz na Równinach Grozy. Jeśli ich nie sforsujesz zostajesz na polu Wrót. Czyli idąc np z Zamku który się znajduje obok Tajemnych Wrót aby udało Ci się przejść przez nie musisz mieć rzucone przynajmniej 2 za ruch, jeśli więcej to i tak Twój ruch kończył się będzie na Równinach Grozy gdyż w tej krainie zmieniają się zasady ruchu.
Aby wejść z krainy zewnętrznej do środkowej mamy kilka sposobów. Natomiast aby przejść przez Strażnika analogicznie nie trzeba na nim stawać aby w następnej rundzie z nim walczyć a jeśli się wygra to przechodzi, tylko trzeba mieć rzucone za ruch tyle aby skończyć za mostek którego pilnuje Strażnik (chyba wzgórza).

Instrukcja to jasno przedstawia.
W wersji elektronicznej Talismana też to tak wygląda.

Grałem w Magia i Miecz wyd. Sfery, teraz Talisman edycję 4,5. W każdej innej edycji powinno być tak samo.

A żeby nie było ciągnącego się OT, to co do antygier to ja jak na tę chwilę tak nie mam i z chęcią gram w każdą, która ląduje na stole.
Natomiast żona ma nie może się przekonać do Strongolda i to jest jej nr 1 na liście, więcej jak na tę chwilę nie am :)

EDIT: Także uważam, że jeśli tylko ktoś jest już w miarę dopakowany, to przechodzenie między krainami nie stanowi żadnego kłopotu.

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 14:04
autor: Rocy7
krzyss pisze: EDIT: Także uważam, że jeśli tylko ktoś jest już w miarę dopakowany, to przechodzenie między krainami nie stanowi żadnego kłopotu.

ja zas pamietam kilka parti w ktorej jedna osoba byla juz w krainie wewnetrznej a pare jeszcze nie mialo szczescia by wejsc do srodkowej.

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 14:10
autor: krzyss
To źle graliście niestety, albo mieliście za mało siły czy też mocy aby przez Wrota przejść.
Ten błąd już kilka razy widziałem na różnych forach. Sporo osób się przez to zniechęcało, bo za cholerę nie mogli uzyskać wyniku aby stanąć czy to na Strażniku czy na Tajemnych Wrotach. A tam wcale nie trzeba stanąć, musisz mieć wynik ruchu +1 aby stanąć na polu następnym, pod warunkiem pozytywnie zaliczonej walki, bądź też sforsowania drzwi.
Patrząc to co pisze na planszy, można źle zinterpretować zasady, bo na polu Tajemnych Wrót pisze, że albo przechodzisz albo losujesz kartę i można pomyśleć, że musisz tam wpierw trafić.
Wystarczy przed pierwszą grą instrukcję przeczytać w całości i ze zrozumieniem aby rozwiać wszelkie wątpliwości.

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 14:28
autor: romeck
Idźcie być miłośnikami Talismana gdzie indziej, co?

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 14:35
autor: _Berenice_
Zdarzyło się kilka tytułów,których widok przyprawia mnie o marazm i dezaprobatę:

1. Osadnicy z Catanu - niestety dobry znajomy bardzo lubi ten tytuł, więc udało mi się przy nim nadrobić dużo braków z literatury światowej. Rzuć kostką i czekaj, aż znajomi zgarną surowce, może kiedyś uda ci się wybudować jakąś drogę lub pociągnąć kartę (niedo)rozwoju.
2. Horror z Arkham i jego młodszy brat "Przedwieczna nuda" - pomimo ciepłych uczuć do dokonań Lovecrafta, tutaj zamiast potworów zabiła mnie nuda i przerost formy nad treścią. Multum zasad, które w żadnym wypadku nie wpływają na jakość rozgrywki sprowadzającej się do ruszania bohaterem/dociągania karty.
3. Cyklady - ta pozycja równie dobrze mogłaby kończyć się po samej licytacji. Ładne figurki nie zastąpią mechaniki. Wyjątkowo odrzucił mnie system walki - przysłowiowy gwóźdź do trumny tego tytułu. Dodatki już sobie podarowałam.
4. Twilight Imperium - nie wydaje mi się tak skomplikowana jak ją malują i nie daje takich wrażeń jakie zapowiada. Niby wszystko jest na miejscu, ale w ogóle nie interesowało mnie co dzieje się w tym kosmosie, co tam porabiają współgracze, jak wygrać itd. Okropny downtime - znów spokojnie mogłam nawiązać nowe znajomości lub nadrabiać zaległości w lekturze. Albo nauczyć się szydełkować. Albo poznać jakiś język obcy. Tektura nie zamieniła się w epickość. Mając 9h wolnego czasu wole rozłożyć Dominiant Species.
5. Talisman - przepraszam wszystkich fanów i zwolenników, ale nie potrafię zrozumieć jakie mogą być przyczyny zagrywania się w ten tytuł poza sentymentem z dzieciństwa.

Co ciekawe uwielbiam Smallworlda i :wink: lubię Splendor :wink:

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 14:40
autor: krzyss
romeck pisze:Idźcie być miłośnikami Talismana gdzie indziej, co?
Nie denerwuj się :wink:
Temat może nie o grze, ale wynikła dyskusja a do tego służy forum.

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 14:41
autor: anonim
Rocy7 pisze:
krzyss pisze: EDIT: Także uważam, że jeśli tylko ktoś jest już w miarę dopakowany, to przechodzenie między krainami nie stanowi żadnego kłopotu.

ja zas pamietam kilka parti w ktorej jedna osoba byla juz w krainie wewnetrznej a pare jeszcze nie mialo szczescia by wejsc do srodkowej.
W Magi i Mieczu jest tak jak mówisz, w Talizmanie jest tak jak mówi krzyss. Wchodzenie do podziemi też się różni w obydwu grach.

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 14:43
autor: Maxxx76
Panowie, jest pewnie wątek o Talizmanie - rozgośćcie się tam z dyskusją :-)

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 14:44
autor: TTR_1983
Jak się zakłada tyle tematów z dupy, to później się robi offtop w każdym. Taka prawda.
Kolejny temat proponuję: TOP 5 instrukcji, które czytam na klozecie :mrgreen:

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 14:50
autor: krzyss
anonim pisze:
Rocy7 pisze:
krzyss pisze: EDIT: Także uważam, że jeśli tylko ktoś jest już w miarę dopakowany, to przechodzenie między krainami nie stanowi żadnego kłopotu.

ja zas pamietam kilka parti w ktorej jedna osoba byla juz w krainie wewnetrznej a pare jeszcze nie mialo szczescia by wejsc do srodkowej.
W Magi i Mieczu jest tak jak mówisz, w Talizmanie jest tak jak mówi krzyss. Wchodzenie do podziemi też się różni w obydwu grach.
W Magi i Mieczu też tak było.

EDIT: Zakończmy faktycznie OT. Jest wątek o tej grze, jak coś to tam pisać i wylewać na nią żale :wink:

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 14:54
autor: zakwas
U mnie najniższe noty na BGG otrzymały (zaczynając od najniższej):

1. Tikal
2. World of Tanks: Rush
3. Chaos w Starym Świecie
4. K2
5. Na chwałę Rzymu

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 15:02
autor: rastula
zakwas pisze:U mnie najniższe noty na BGG otrzymały (zaczynając od najniższej):


5. Na chwałę Rzymu

why? o why?

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 15:04
autor: miszcz
pan_satyros pisze:+ 90% gier Wookiego, których całe szczęście nie kupiłem, lecz miałem nieprzyjemność ogrywać. Boli tym bardziej, że Wookie perfidnie zachwala je na swoim kanale, przez co niewinni mają szansę się nabrać.
Zgadzam się w 100%, że 90% gier Wookiego to bardzo słabe produkcje.

A co do Talismana to zgadzam się z:
krzyss pisze:To źle graliście niestety, albo mieliście za mało siły czy też mocy aby przez Wrota przejść.
Ten błąd już kilka razy widziałem na różnych forach. Sporo osób się przez to zniechęcało, bo za cholerę nie mogli uzyskać wyniku aby stanąć czy to na Strażniku czy na Tajemnych Wrotach. A tam wcale nie trzeba stanąć, musisz mieć wynik ruchu +1 aby stanąć na polu następnym, pod warunkiem pozytywnie zaliczonej walki, bądź też sforsowania drzwi.
Patrząc to co pisze na planszy, można źle zinterpretować zasady, bo na polu Tajemnych Wrót pisze, że albo przechodzisz albo losujesz kartę i można pomyśleć, że musisz tam wpierw trafić.
Wystarczy przed pierwszą grą instrukcję przeczytać w całości i ze zrozumieniem aby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Dziwnym jest, że ludzie grają źle a później mają pretensję, że gra jest słaba.

I zauważyłem że nikt nie wymienia jako anty gry Szmalu (Greed). Gra jest tak słaba, że nawet sam autor stwierdził, że nie będzie już się nią zajmował.

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 15:05
autor: AkitaInu
U mnie wygląda to tak:


1. Robinson Cruzoe - nuda i jeszcze raz nuda, nie czuliśmy żadnych emocji i niestety o żadnym elemencie mechaniki nie moge powiedzieć "o, to jest fajne"
2. Eldritch Horror - gorsza wersja Arkhamu - też niestety panująca nuda. Pewnie dodatek to zmieni ale ... już za późno :)
3. Twilight Imperium - gra by była bardzo ciekawa gdyby nie była tak nadmuchana, czekam na 4 wersje gdzie ją obetną i będzie się dało grać swobodnie :)
4. Gra o Tron - może i byłaby fajna ale jeżeli są nieodpowiedni ludzie to niestety wieje nudą ;) I gra na pamięć (kto co ma w ręce a czego już nie ma)
5. Rycerze pustkowi - no i znów nuda :)

Potencjalnie:
- Dominant Species - nawet nie na minus ale gra ma niesamowitą wadę, niemożliwość przeliczenia który ruch nam na ile pomoże w końcowym etapie gry (mówie np. o podmianie znaczników które leżą pomiędzy hexami).
- Na Chwałę Rzymu - gra mi się podobała do momentu kiedy odkryliśmy dwa budynki które wygrywają grę :)

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 15:07
autor: AkitaInu
rastula pisze:
zakwas pisze:U mnie najniższe noty na BGG otrzymały (zaczynając od najniższej):


5. Na chwałę Rzymu

why? o why?
Bo jeżeli znasz grę to schemat jest taki:

- czekasz aż przyjdzie Ci na ręke budynek który pozwala po wybudowaniu pomyśleć tyle ile masz punktów wpływu
- czekasz też na budynek który pozwala Ci wykonać tyle akcji cieśli ile masz punktów wpływu.

1. Budujesz najpierw ten z myśleniem jak np. masz ok 15-20 wpływu
2. Budujesz ten który daje Ci tyle akcji cieśli ile masz wpływu. A jako że masz w cholere kart na ręce to budujesz dopóki doputy nie uznasz (albo policzysz) że masz najwięcej punktów i bierzesz wtedy któryś z ostatnich fundamentów :)

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 15:09
autor: Lothrain
Co tu się dzieje? Robinson, Tikal, Chaos... Jedyne dla mnie wytłumaczenie, że te noty to po pierwszych partiach i gry nie dostały więcej szansy.

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 15:13
autor: AkitaInu
Lothrain pisze:Co tu się dzieje? Robinson, Tikal, Chaos... Jedyne dla mnie wytłumaczenie, że te noty to po pierwszych partiach i gry nie dostały więcej szansy.
Też wielu pozycji nie rozumiem (eclipse, descent, dungeon lords, galaxy trucker) i naprawde najchętniej bym ostro podyskutował ze wszystkimi tymi ludzmi ale staram się być wyrozumiały i przyjąć to po prostu do wiadomości (mimo że tego nie rozumiem :P Często wydaje mi się też że np. ktoś źle grał, ktoś źle zrozumiał, komuś źle zasady wytłumaczono)

Re: Wasze top 5 anty gier

: 12 sty 2016, 15:20
autor: Maxxx76
A może ludzie mają różne upodobania? ;-)