Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)

[Mp02]

Tak, juz kupiona

[Paskuder]

Ale podstawke ogarnołes? Jest w smoczymoku

Ale jak to tak samą podstawkę? Bez craftingu, ekwipunku i dodatkowych wydarzeń? Bez nowego toru walki? To tak się da?

[Mp02]

Ale podstawke ogarnołes? Jest w smoczymoku

Ale jak to tak samą podstawkę? Bez craftingu, ekwipunku i dodatkowych wydarzeń? Bez nowego toru walki? To tak się da?

Właśnie, jak oceniacie te "mini" dodatki? Mam na myśli karty craftingu, ekwipunku i dodatkowych wydarzeń.

[Goldberg]

Ale jak to tak samą podstawkę? Bez craftingu, ekwipunku i dodatkowych wydarzeń? Bez nowego toru walki? To tak się da?

Jakiego crafting? Jakich wydarzeń? Jakiego toru walki? Czy ty nie mówisz czasem o pakiecie naprawczym do 1st printing?
Bo już w 2nd printing było wszystko poprawione... 3RD jest cacy tak samo

[Yuri]

Tor inicjatywy, a nie walki wszedł w "Fall of the Spire". Crafting wszedł w packu karcianym Crafting and Recipes. Wydarzenia typu Road i Offroad były od początku, wydarzenia typu Town wprowadza podobnie "Fall of the Spire". Ekwipunek jeżeli chodzi o elementy wyposażenia charakterystyczne dla klas postaci wprowadził pack Equipment.

[Paskuder]

Jeszcze dodatkowo jest paczka world events.

[Goldberg]

A to spoko. Fall of the spire I tak nigdy w Polsce się nie doczekamy a i na świecie nie wiadomo kiedy będzie (waylandgames ma preoder.... Jest licznik... Pokazuje 143 dni do premiery hahahahaha)
Więc podstawka i dark tales mi starczy xD

[Yuri]

Jeszcze dodatkowo jest paczka world events.

O widzisz, zgadza się o tym zapomniałem. Każda z nich dodaje fajny, kolejny lvl złożoności świata gry.

[Goldberg]

Tylko w polsce nie dostepny :p

[Yuri]

Tylko w Polsce nie dostepny :p

Ej, no mam na półce

[Goldberg]

Ej, no mam na półce

A ja mam kominiarke i lom....
To kiedy do teściów jedziesz?

[Paskuder]

Ale jak niedostępny? Wchodzisz na stronę greenbrier i prawie wszystko jest w sklepiku

[Mp02]

Tylko koszt dostawy zwala z nóg

[strid3rr]

Właśnie, jak oceniacie te "mini" dodatki? Mam na myśli karty craftingu, ekwipunku i dodatkowych wydarzeń.

Więcej dobrego. System craftingu jest słaby chyba, że się stosuje zasady przyznawania lootu z bgg (każdy typ potwora ma określony loot i np. z wilka nie wyleci miecz itp.). Wtedy zaczyna mieć to sens, ale jest to kolejny poziom imersji i wymaga dodatkowego nakładu własnej pracy.
Ekwipunek to jest po prostu fizyczna reprezentacja przedmiotów bohaterów, które normalnie są nadrukowane na kartach postaci.
Dodatkowe wydarzenia to większa różnorodność, wiadomo.

Z tych trzech rzeczy najmniej opłacalny jest zestaw ekwipunku, moim zdaniem, można obejść się bez niego, ale reszta jak najbardziej.

[Yuri]

...
Z tych trzech rzeczy najmniej opłacalny jest zestaw ekwipunku, moim zdaniem, można obejść się bez niego, ale reszta jak najbardziej.

Widzisz, a ja np. bardzo sobie cenie brak koniecznosci zapisywania wszystkiego na karcie, zdecydowanie wolę umiescic na planszece postaci kartę nowej umiejętności po awansie, albo nowy miecz po zakupieniu. Jakoś bardziej mi to klimatycznie pasuje i symbolizuje wyraźnie progres i awans. Ale przyznam Ci rację to już kosmetyka
System lootu o ktorym piszesz jest na BGG, ale wydaje mi się że można go włączyć w strukturę gry dopiero po kilku rozgrywkach i nabraniu wprawy.

p.s. zawsze zapraszam na grę, nie trzeba łomu ani kominiarki

[strid3rr]

...
Z tych trzech rzeczy najmniej opłacalny jest zestaw ekwipunku, moim zdaniem, można obejść się bez niego, ale reszta jak najbardziej.

Widzisz, a ja np. bardzo sobie cenie brak koniecznosci zapisywania wszystkiego na karcie, zdecydowanie wolę umiescic na planszece postaci kartę nowej umiejętności po awansie, albo nowy miecz po zakupieniu. Jakoś bardziej mi to klimatycznie pasuje i symbolizuje wyraźnie progres i awans. Ale przyznam Ci rację to już kosmetyka
System lootu o ktorym piszesz jest na BGG, ale wydaje mi się że można go włączyć w strukturę gry dopiero po kilku rozgrywkach i nabraniu wprawy.

p.s. zawsze zapraszam na grę, nie trzeba łomu ani kominiarki

Oczywiście, że lepiej mieć fizyczną reprezentację, ale to w sumie tylko przedmioty startowe więc i tak wymieniamy je na coś lepszego z czasem.

Co do systemu lootu to mi bardzo się spodobał i dość szybko go wciągnąłem do gry. Był zdecydowanie bardziej rpgowy. Oczywiście, jest przez to trudniej, ale bardziej naturalnie niż taki miecz wypadający z wilka

[Mp02]

Możecie bardziej opisać ten system lootu? Albo podesłać link na bgg? Z góry dziękuję

[strid3rr]

Możecie bardziej opisać ten system lootu? Albo podesłać link na bgg? Z góry dziękuję

https://boardgamegeek.com/thread/189408 ... 4#27591274

[Paskuder]

Tylko koszt dostawy zwala z nóg

135 polonezów za transport transatlantycki z jułesej do klienta indywidualnego zwala cię z nóg???
W opcję wchodzi tylko statek lub samolot, to ile gotów byłbyś zapłacić? Piętnastaka jak za paczkomat? Sorry nikt nie będzie dokładał do interesu

Zresztą zawsze można znaleźć jednego, dwóch chętnych i podzielić się kosztem wysyłki.

[Paskuder]

Pytanie techniczne, czy podstawki z drugiego i trzeciego druku będą się czymkolwiek różnić? W sensie czy w drugim druku były jeszcze jakieś błędy które zostały wyłapane i poprawione dopiero w trzecim?

[strid3rr]

Pytanie techniczne, czy podstawki z drugiego i trzeciego druku będą się czymkolwiek różnić? W sensie czy w drugim druku były jeszcze jakieś błędy które zostały wyłapane i poprawione dopiero w trzecim?

Z tego co mi wiadomo to nie. Różnice były między 1 a 2 KSem.

[Mp02]

Pytanko, opis tego przedmiotu odnosi się do bohaterów czy przeciwników?

[Jiloo]

Pytanko, opis tego przedmiotu odnosi się do bohaterów czy przeciwników?

Spoiler:

Nie mam jeszcze swojej kopii gry, ale trochę się interesowałem, więc odpowiem jak bym to zinterpretował.
Jeśli atakujesz tą bronią wrogów cielesnych i rzucisz na atak więcej niż 90 muszą przejść test FRACTURED 6. Jak nie przejdą to dostaną status.

[Mp02]

Też to tak rozumiem, ale opis FRACTURED ewidentnie odnosi się do bohaterow, no bo przeciez przeciwnicy nie maja broni jednorecznej czy dwurecznej i nie mają skli żeby dodać do rzutu...

[damianKr]

Też to tak rozumiem, ale opis FRACTURED ewidentnie odnosi się do bohaterow, no bo przeciez przeciwnicy nie maja broni jednorecznej czy dwurecznej i nie mają skli żeby dodać do rzutu...

Również się nad tym zastanawiam, jak przeciwnik ma wykonać rzut obronny skoro nie posiada umiejętności?

Czy gra rozbudowana o wszystkie dodatki zmienia dużo gameplay? Czy tor inicjatywy sprawia że walki są emocjonujące?
Pytam ponieważ trochę pograłem i powoli uczucie ekscytacji mija a zastępuje je frustracja. Losowość jest ogromna i jest wszędzie, podczas walki lub skirmisha, kilka złych rzutów kośćmi i drużyna może zostać rozbita.
Będąc w temacie skirmisha to wprowadziłem home rule, że przeciwnik losuje jedną postać, którą zaatakuje ponieważ standardowo to jakiś hardcore... Na początku wystarczy szybki skirmish z wilkołakiem z counterem ustawionym na 6, 2-3 rundy na korzyść przeciwnika i Pa Pa bohaterowie....

Nie zrozumcie mnie źle, ta gra jest fajna, i gra się przyjemnie, ale zawsze po czasie przyjemnego grania przychodzi moment, gdy gra postanawia Cię brutalnie ukarać i bezlitośnie kopie Cię w krocze... Przykładowa sytuacja, zbieram swoją 3 osobową drużynę, żeby sprawdzić co za cholerstwo zalęgło się w pobliskim lesie. Nauczony doświadczeniem z poprzedniego scenariusza, że lepiej się przygotować wcześniej zanim zacznie się pchać wątek fabularny ponieważ później może nie być okazji do przygotowań. Tak więc za ostanie złoto wyposażyłem postacie w towarzyszy, i odpowiednio uzbroiłem, dzięki czemu mogli atakować (3 postacie po 2 towarzyszy to daje dodatkowe 6 dmg na rundę). Tak, więc wyruszyłem całkowicie pewien zwycięstwa na spotkanie ze złem panoszącym się w lesie.
I na początku zaznaczam, że używam home rule i "Road Event" ciągnę tylko gdy wypadnie 1-2 na d6, więc i tak mam łatwiej, ale jak wspominałem gra potrafi być brutalna...

Spoiler:

tak więc podczas podróży dociągnąłem kartę drogi a tam okazuje się że spotkałem zły omen i jeśli nie zapłacę 30 monet to tracę wszystkich towarzyszy... jak już wspominałem wcześniej wydałem całe pieniądze na zakup i szkolenie towarzyszy... monet zero, mogłem oczywiście sprzedać przedmioty za połowę ceny ale to wybór czy stracić wszystkich towarzyszy czy całe uzbrojenie... Całość skończyła się tak, że straciłem towarzyszy a w lesie zerwałem ostry wpie****

Oczywiście po śmierci wszyscy bohaterowie tracą jeden przedmiot, tak więc bez broni i bez złota, zapowiada się ciekawie...