Strona 6 z 10

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 31 mar 2016, 14:41
autor: mikeyoski
A ja niezmiennie lubię Oberżę i gra mi się dobrze w każdym składzie. Jest inaczej, ale radocha z gry jest constans. Nawet solo [emoji4]

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 31 mar 2016, 21:37
autor: okon
gra na pewno nie zasługuje na 6 w 10 pkt skali . Gusta sa różne ale mechanika w Krwawej oberży jest bardzo dobra i świetnie pasuje do klimatu . Dobrze się gra w 2 osoby ale lepiej faktycznie działa na 3-4 graczy w moim odczuciu jest to mocne 8 na 10 .

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 31 mar 2016, 22:44
autor: evenstar
Na pewno klimatu grze odmówić nie można :) Przydałoby się troche więcej kart ze zdolnościami. Może wyjdzie jakiś dodatek :?:

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 01 kwie 2016, 00:49
autor: bowmanek
Czy zakup głównie dla gry solo ma sens? Ciężko mi jest namówić ludzi z otoczenia do sięgnięcia po chociaż odrobinkę trudniejszy tytuł, a tutaj jeszcze dochodzi nietuzinkowa tematyka i oprawa. Taka konwencja mocno mnie przyciągnęła, ale w tym wypadku w grę wchodzi jedynie wariant dla samotników. Chodzi mi o to czy gra
- działa w tym wariancie
- nie znudzi się po pięciu partiach
- nie ma jednej, najsilniejszej kombinacji, po której odkryciu nie bardzo jest sens męczyć się na innymi ścieżkami rozwoju

Ocenić samemu mogę wszystko poza grywalnością. "Wszystko" bardzo do mnie przemawia, tylko czy ta grywalność będzie co najmniej zadowalająca?

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 01 kwie 2016, 01:28
autor: ChlastBatem
bowmanek pisze: - działa w tym wariancie
- nie znudzi się po pięciu partiach
- nie ma jednej, najsilniejszej kombinacji, po której odkryciu nie bardzo jest sens męczyć się na innymi ścieżkami rozwoju

Ocenić samemu mogę wszystko poza grywalnością. "Wszystko" bardzo do mnie przemawia, tylko czy ta grywalność będzie co najmniej zadowalająca?
- Działa
- Ciężko powiedzieć. Na początku myślałem, że ten rozpisany tor poziomów czy osiągnięć to spore wyzwanie (za odpowiedni końcowy wynik dostajesz przypisaną rangę aby stwierdzić jak Ci dobrze poszło). Okazało się, że po pierwszej grze solo (wcześniej grałem w 4 os. i 2 os.) zdobyłem ponad 180 pkt. czyli maksymalny poziom. No i zapał na kolejne partie solo się wyczerpał. Z drugiej strony każda rozgrywka jest inna, niepowtarzalna.
- Nie ma, zawsze jest inny układ kart oraz nie wszystkie grają.

IMO dla samego solo nie kupuj, są lepsze gry solo.

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 01 kwie 2016, 13:29
autor: zakwas
okon pisze:gra na pewno nie zasługuje na 6 w 10 pkt skali . Gusta sa różne ale mechanika w Krwawej oberży jest bardzo dobra i świetnie pasuje do klimatu . Dobrze się gra w 2 osoby ale lepiej faktycznie działa na 3-4 graczy w moim odczuciu jest to mocne 8 na 10 .
Zasługuje. Ja oceniam wg. opisów ocen na BGG. Ja w grę zagram jak będę miał na nią nastrój, jest ok. Na pewno nie jest dla mnie "bardzo dobrą grą, którą sam chętnie zaproponuję i nie odrzucę proponowanej partii". ;)

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 01 kwie 2016, 13:39
autor: okon
Ja do mechaniki nie mam żadnych uwag .Do klimatu tez nie . Więc wydaje mi sie że to w twoim przypadku po prostu kwestia gustu :P

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 01 kwie 2016, 13:41
autor: zakwas
A kto powiedział, że nie? ;)

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 01 kwie 2016, 20:47
autor: Yavi
Podrzucam link do naszej recenzji.
Wypowiadający się tutaj wcześniej Adar powinien się ucieszyć, bo nie jest jedyną osobą, której gra się nie spodobała ;).

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 01 kwie 2016, 22:00
autor: Maxxx76
Przeczytałem i uważam, że opresyjność KO (jak to nazwała Kasia) świetnie współgra z tematem. Przecież w tej grze chodzi o wysłanie na tamten świat gości własnej Oberży, ograbienie ich i ukrycie! :-) Co może lepiej oddać klimat strachu, pośpiechu i konieczności dokonania zbrodni doskonałej??? :-D

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 01 kwie 2016, 22:04
autor: Yavi
Maxxx76 pisze:Przeczytałem i uważam, że opresyjność KO (jak to nazwała Kasia) świetnie współgra z tematem. Przecież w tej grze chodzi o wysłanie na tamten świat gości własnej Oberży, ograbienie ich i ukrycie! :-) Co może lepiej oddać klimat strachu, pośpiechu i konieczności dokonania zbrodni doskonałej??? :-D
Też tak uważam, to dobrze oddaje klimat i temat gry. Próbowałem z nią dyskutować i przekonywać, ale pozostała nieugięta - po prostu coś w tej mechanice jej nie leżało.

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 02 kwie 2016, 03:05
autor: janekb
Dziś podczas pierwszej partii koleżanka powiedziała, że fajna gra, ale liczyła na to, że będzie można zjadać zwłoki [GRINNING FACE WITH SMILING EYES]

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 02 kwie 2016, 09:54
autor: kwiatosz
Efekt Pani Lovett bym powiedział :)

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 02 kwie 2016, 10:39
autor: Maxxx76
W dodatku będzie trzeba żywić gości, a produkty na posiłki będzie można zdobyć z własnych źródeł :-) I pewnie dojdzie inspektor sanepidu ;-)

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 02 kwie 2016, 21:14
autor: Adar
Yavi pisze:Podrzucam link do naszej recenzji.
Wypowiadający się tutaj wcześniej Adar powinien się ucieszyć, bo nie jest jedyną osobą, której gra się nie spodobała ;).
Ej, nie powiedziałem, że mi się nie podoba, tylko to pierwsze wrażenie jakieś takie...sam nie wiem :). Ale troszkę muszę zweryfikować swoją opinię. Zagrałem dwie partie w gronie czteroosobowym i moim zdaniem było lepiej. Wszystkim się podobała, jednak wszyscy mieli podobne wrażenie - czegoś w niej brakuje. Albo za mało akcji, albo za mało rund. Efekt przykrótkiej kołderki mocno daje się we znaki i trzeba mocno kombinować, żeby coś ugrać. Gra zdecydowanie za krótka, i to w sumie nie chodzi o czas, tylko o to, że jak już się coś złoży do kupy, to w zasadzie już koniec. Tym samym od początku trzeba podejmować ciężkie wybory. Zdarzyło mi się trzymać kartę księdza prawie przez całą rozrywkę, bo zawsze coś było ważniejszego a to aneks, a to trup, a to mało kart na ręce. Bardzo ciężko się tu układa strategie, trzeba je modyfikować na bieżąco i reagować na to , co się dzieje na stole. Ale to akurat mi się podoba :)

Nie jest to gra wybitna, ale z rozgrywki na rozgrywkę coraz bardziej mi się podoba - zaczynam poznawać karty, mechanizmy i ograniczenia gry. No i podrzucanie komuś małowartościowych trupów zawsze w cenie :) Mimo wszystko proponowałbym sprawdzić przed zakupem :)

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 02 kwie 2016, 21:48
autor: piton
Ktoś stworzył grę, w której jest mnóstwo potencjalnych możliwości/strategii, ale zawsze mamy trudny wybór bo jest "krótka kołdra". To jest świetne. Jeśli byłyby np. 3 akcje to byłaby łatwizna, mniej postaci łatwizna, więcej postaci to jakoś by się rozmyło. A tak jest fajny produkt do szybkiego grania ( z ogranymi ludźmi) z satysfakcjonująca liczbą decyzji i móżdżenia. Liczba kart, setup, wybory graczy sprawiają, ze jest niesamowicie regrywalna. Niby zawsze to samo(morduje, chowam, zarabiam), ale jednak inaczej :)

Czy komuś podchodzi - to jak zwykle - kwestia gustu i to czego oczekuje od tytułu. Tematycznie, mechanicznie działa wyśmienicie.
Jak nie widzę NIGDY klimatu w grach, to nie wyobrażam sobie gry(życia? hehe) z zabijaniem i pochówkiem, kiedy mogę w międzyczasie iść na piwo za forsę nieboszczyka albo pograć w piłkę, a potem zakopać sobie denata, który się rozkłada u mnie w pokoju ;) nie mówiąc o bezstresowym przekupywaniu wspólników: "e ziom, mordujesz ze mną? można przyrobić na browar"?
czy decyzji gdzie mam kolesia zakopać - u siebie pod nowym garażem, czy podrzucić może sąsiadowi do fundamentu pod stodołę za kilka pelenów? hmmm prześpię się z tematem, a zwłoki zostawię w korytarzu ;) Klimat gry wymusza szybkie decyzje ze stryczkiem na gardle i jak dla mnie wszystko tu doskonale pasuje ...
dla nas wyśmienita gra (ale traktujemy jako filler na 30-40 minut) - jak wspominałem, kwestia gustu i oczekiwań co do gry.

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 02 kwie 2016, 21:53
autor: rastula
To chyba największa zaleta tej gry (dla mnie)...naprawdę trzeba się nagłowić i mieć trochę szczęścia, żeby zrobić jakieś soczyste kombo. Ale rozumiem, że to może się nie podobać, bo nie wszyscy lubią się przy stole "męczyć"...

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 02 kwie 2016, 22:13
autor: mikeyoski
Każdy błąd bywa niestety kosztowny. A naprawić się nie da, bo rotacja gości jest spora.

Tapnięte z mojego T800

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 03 kwie 2016, 00:40
autor: HUBertPL
Właśnie ta opresyjność buduje klimat, więc nie ma co narzekać :)

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 11 kwie 2016, 08:47
autor: Marx
Za mną kolejne partie z nowymi graczami. Kolejnej osobie udzielił się klimat gry: przekupstwo, morderstwo i grzebanie ;-). Sama mechanika się podoba, ale jednak pozostaje wrażenie niedosytu, krótkości gry, i z pewnością czasem brakuje tego trzeciego ruchu ;-)

Zastanawiam się, czy jednak nie zwiększyć chociaż puli kart w grze, a więc nagiąć trochę zasady z instrukcji. Ew. rozegrać trzy turnusy :-)

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 11 kwie 2016, 09:55
autor: kinioo
Ta pozycja jest u nas w kolejce do ogrania.

Zasady przeczytane, karty zakoszulkowane...

...bedziemy grac we dwoje - czy zonka polubi, nie wiem ??

Moze dzisiaj 'pykniemy' partyjke.

K.

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 11 kwie 2016, 11:03
autor: rattkin
Grałem kilka razy, nie podeszło. Nie jest to zła gra, ale przy bardzo dobrych to nie leżała. Układ dwóch tylko akcji i niewielka ilośc kart na ręce generuje ciągłą irytację, że tak mało można zrobić. Nie można niczego rozbujać, bo każda akcja zabiera nam karty, a te ktore wracają pozwalają znów robić to samo. Nie jestem też w stanie przeżyć tematycznie karty, która jest jednocześnie postacią (70% karty) i budynkiem (30%). Nietrudno domyśleć się, że w naszych grach nikt nie mówił inaczej niż "buduję Mnicha". Grafiki mają swój styl i urok, ale są wszystkie na jedno kopyto i gdyby nie kolor tła, postacie byłyby trudne do rozroznienia. Instrukcja jakoś tak dziwnie przetłumaczona, generująca niejasności - musiałem posiłkować się EN. 6 i trochę / 10.

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 11 kwie 2016, 11:38
autor: ChlastBatem
rattkin pisze:Układ dwóch tylko akcji i niewielka ilośc kart na ręce generuje ciągłą irytację, że tak mało można zrobić. Nie można niczego rozbujać, bo każda akcja zabiera nam karty, a te ktore wracają pozwalają znów robić to samo.
Właśnie to jest akurat zaletą gry, tak zwana "krótka kołderka". Wiele dobrych gier euro daje nam do wyboru sporo możliwości i akcji, a wykonać możemy zaledwie parę. Tak samo jest tutaj.
rattkin pisze: Nie jestem też w stanie przeżyć tematycznie karty, która jest jednocześnie postacią (70% karty) i budynkiem (30%). Nietrudno domyśleć się, że w naszych grach nikt nie mówił inaczej niż "buduję Mnicha".
IMO inaczej karty nie dało się zaprojektować. Dobrze wykorzystali obszar do zagospodarowania. Aczkolwiek przydałaby się jakaś plansza, płytka, która by przysłaniała 70% karty czyli postać aby był widoczny tylko aneks po wybudowaniu.
rattkin pisze: Grafiki mają swój styl i urok, ale są wszystkie na jedno kopyto i gdyby nie kolor tła, postacie byłyby trudne do rozroznienia.
Kwestia gustu. Mi się podoba i nie wyobrażam sobie grafik z różnych parafii. Dla mnie obrazki muszą być spójne.
rattkin pisze: Instrukcja jakoś tak dziwnie przetłumaczona, generująca niejasności - musiałem posiłkować się EN.
Tutaj akurat muszę się sprzeciwić. Instrukcja jest napisana wyczerpująco dobrze. Może miałeś słabszy dzień i parę zdań ominąłeś podczas czytania.

PS: Oczywiście to, że karcianka jest za bardzo euro, a nie jakimś śmiesznym fillerkiem czy czymś innym to jest jej główną cechą i taka ma być. Niektórym się to spodoba bardzo, innym ani trochę. Każdy ma do tego prawo :wink:

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 11 kwie 2016, 11:54
autor: Maxxx76
Kwestia gustu :-) Ja akurat mam podobne spostrzeżenia jak Chlast i rajcuje mnie ta gierka niemożliwie :-D

Re: Krwawa Oberża / The Bloody Inn

: 11 kwie 2016, 11:56
autor: Marx
rattkin, hmmm. Taka dygresja. Ograniczona liczba akcji rzeczywiście może boleć, ale to dla wielu jest właśnie zaletą, soczystą esencją Krwawej Oberży, która jeszcze bardziej wymusza optymalizację ruchów i planowanie. Odnośnie Twojego krytycznej oceny szaty graficznej. Oczywiście kwestia preferencji. Mi się bardzo podoba, ale fakt portrety są bardzo specyficzne :mrgreen: Natomiast uwaga o "dwufunkcyjnym" wzorze karty akurat mnie zszokowała, bo nie wiem jak można by to inaczej rozwiązać. Na rewersach są trumny, więc przerzucenie grafiki z opisem na drugą stronę odpada.