Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Jeżeli Legendary Encounter: Alien nie spełnił Twoich oczekiwań co do świetnej gry w tym uniwersum, to obawiam się, że może być ciężko Bo to świetna gra jest
Wydaje mi się, że kluczowe jest tu jednak właśnie ograniczenie wymagań. Gra wydaje się być prostym mechanicznie młóceniem alienów i tyle A co do składania figurek to zawsze byłem na nie, w AvP od Prodos przy niektórych modelach byłem do tego zmuszony i ostatecznie nie było tak źle, więc o ile nie będzie dużych niedoróbek utrudniających złożenie to nie powinno być tragedii.
Gizmoo....ojjjj to chyba jednak się zawiedziesz.
Tak czytam relacje i nie wiem czy z tą grą nie będzie jak z Duke Nukem Forever...wielkie oczekiwania, fanfary, w końcu start... I kiepski finisz...
Czekam na recenzje kolegów.
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Dotarł do mnie dodatek i jeżeli chodzi o modele uważam że są naprawdę ok. Fajnie że wypraska jest ponumerowana (co ułatwia składanie) podobają mi się detale (np. Bishop):
Faktycznie figurki na zdjęciach wyglądają dobrze. Żeby tylko plastik był w porządku i dał się kleić i nie odkształcał się.
Ktoś ma zestaw z dodatkowymi elementami jak jaja, działka itd.?
Lopek43 pisze: ↑14 gru 2020, 10:40
Dotarł do mnie dodatek...
Tylko dodatek? A core game?
Plastik wyglada raczej na ten zeykly twardy sadzac po ramkach na ktorych sa figurki ( figurki z tego gumoplastiku maja przekroj ramek zazwyczaj okragly, co wiaze sie z technologia produkcji i temperatura w jakiej material jedt wstrxykiwany fo formy), wiec o ludki bac sie nie trzeba. Ot proste skladanie...tak wiem pisze to z perspektywy kogos kto sklada ludki od ponad 20 lat .
Jak sama gra? Bo to mnie interesuje?
Bo patrzac po firach z zagramanicy to robi sie takie MOCNO srednie 6/10....
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Póki co na BGG tworzy się nie oficjalny FAQ oraz ludzie zgłaszają problemy z brakiem lub duplikacją kart lub błędami na kartach misji z dodatków.
Opinie umiarkowane, fani uniwersum bez napompowanej głowy oczekiwaniami zgłaszają, że gra jest w porządku, jednak nie ma efektu wow! I mechaniczne nie jest to rewolucja.
Odnośnie figurek nie widziałem zastrzeżeń, no może poza skompletowaniem do kupy działek strażniczych.
Gromb pisze: ↑15 gru 2020, 08:39
Póki co na BGG tworzy się nie oficjalny FAQ oraz ludzie zgłaszają problemy z brakiem lub duplikacją kart lub błędami na kartach misji z dodatków.
Opinie umiarkowane, fani uniwersum bez napompowanej głowy oczekiwaniami zgłaszają, że gra jest w porządku, jednak nie ma efektu wow! I mechaniczne nie jest to rewolucja.
Odnośnie figurek nie widziałem zastrzeżeń, no może poza skompletowaniem do kupy działek strażniczych.
Na FB , grupie poświęconej grze, jest dość sporo postów o brakach. Mam nadzieję że nasze będą komplentne.
Zaraz pewnie wypuszcza jakiś podręcznik do skirmisza w świecie alien xD
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Taka ciekawostka podczas składania obcych mi się rzuciła w oczy
Uważam że figurki są super.. fakt 16 obcych to spora liczba ale można posilić się o modyfikacje ustawienia (ogony i ręce można mieszać dowolnie a głowy mają po 2 warianty) materiał jest bardzo przyjemny.. nie ma lipy
Wczoraj też odebrałem swój zestaw niestety mi trafił się dodatek z uszkodzonym kartonem także czekam na wymianę. To co mi się nie podoba to materiał z jakiego zrobione są pudełka, taki karton rodem z rolek po papierze toaletowym wyciągnięty psu z gardła.... Podstawka raz otwierana z podejściem jak do jajka ,a już mam postrzępione narożniki tragedia..
Lopek43 pisze: ↑19 gru 2020, 19:39
Uważam że figurki są super.
Czym kleiłeś? Zwykła Kropelka, czy coś innego?
Tak, zwykłą kropelką ale lepiej użyć trochę wolniej działającego kleju np. Citadel od GW - z kropelką jest taki kłopot że łapie szybko i nie masz szansy na korektę niestety obecnie nie mam dostępu do swoich "gratów" modelarskich więc poszedłem na łatwiznę..
Hmmmmm ciekawe kto im to odlewa w Polsce? Aż dziwne ze staliśmy się tańsi niż Renedra... Chociaż oni są w UK a po brexicie to faktycznie kiepsko...
No to może doczekamy się jakiegoś polskiego bitewniaka rankNfile w plastiku
Generalnie zasada klejenia takich figurkow jest taka, cyjanoakryl złapie szybko, ale połączenie jest dość kruche, często zdążą się ze jak figurka upadnie to no rączka odpadnie.
Kleje do plastiku mają to do siebie że topią plastik i dwie powierzchnię łącza się w jedną...a więc miejsce klejenia jest dużo mocniejsze.
Osobiście polecam revel z igła. Dla mnie najlepszy klej do plastiku
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Grałem wczoraj dwie misje i naprawdę gra się przyjemnie. Faktycznie instrukcja nie zachwyca i jest sporo niedomówionych zasad. Mechanicznie fajnie to działa i klimacik do tego wszystkiego też jest. Po pierwszym spotkaniu z grą jest naprawdę dobrze.
reju84 pisze: ↑21 gru 2020, 12:06
Grałem wczoraj dwie misje i naprawdę gra się przyjemnie. Faktycznie instrukcja nie zachwyca i jest sporo niedomówionych zasad. Mechanicznie fajnie to działa i klimacik do tego wszystkiego też jest. Po pierwszym spotkaniu z grą jest naprawdę dobrze.
Mam podobne odczucia - wczoraj postanowiłem rozegrać pierwszą grę (zazwyczaj wcześniej oglądam jakieś "learn to play" ale tym razem nie chciałem sobie psuć frajdy i posiliłem się tylko instrukcją) Postawiłem na Bug Hunt (z podstawki - scenariusze ruszę jak będę znał już zasady) Grało mi się naprawdę fajnie, miałem nawet taki moment gdzie Vasquez niczym maszyna pokazała że naprawdę jest wojowniczką po czym zginęła w kolejnej rundzie (ten dylemat : strzelać czy wiać hehe) Po pierwszej rozgrywce miałem może na kartce zapisane 5-6 pozycji z zasadmi trochę dla mnie nie jasnymi , ale dzisiaj przejrzałem instrukcję ponownie i znalazłem odpowiedzi (no może na jedno pytanie nie - ale wyprostował to FAQ na BGG) Mogę spokojnie zabrać się za malowanie i wiem już jak ten tytuł wygląda i mi się podoba, na pewno nie jest to zła gra (jak to na licencji z grami komputerowymi często bywa)
LordVinek pisze: ↑21 gru 2020, 13:42
Ja mam może głupie pytanie, ale nie doszukałem się informacji nigdzie na ten temat... w jakiej skali są modele 1:32 czy może 1:28?
Niestety u mnie jedna plansza mocno uszkodzona z dodatku. A z podstawki dwie plansze postrzepione. Mam nadzieje ze jakoś szybko mi to wymienia" nie za rok"
PS. Przetłumaczył ktoś instrukcje?
Może troche za wcześniej, ale interesuje mnie co wnoszą dodatki. Czy ktoś już z nimi grał?
- Wydaje mi się, że samo "Get away from Her, You B****" to jest drugie tyle zawartości pod względem historii co podstawka + sterowanie rojem. Założyłbym, że ten dodatek jest bardziej przydatny, ale czy niezbędny?
- "Ultimate Badassess" - dodatkowe postacie + drzewko rozwoju. Czy da się bez tego żyć? Wiem, że gra to cała kampania grana od początku do końca i jak ktoś "zginie" to można go zastąpić postaciami z tego dodatku, ale czy jest on niezbędny? Jakieś pomysły jak sobie poradzic bez niego? Czy wskrzeszenia pokonanych wchodzą w gre?
Podobna dyskusja tutaj:
Bo to świetna gra jest 
także czekam na wymianę. To co mi się nie podoba to materiał z jakiego zrobione są pudełka, taki karton rodem z rolek po papierze toaletowym wyciągnięty psu z gardła.... Podstawka raz otwierana z podejściem jak do jajka ,a już mam postrzępione narożniki tragedia..
