Strona 6 z 12

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 08 lip 2021, 14:10
autor: Mr_Fisq
gogovsky pisze: 08 lip 2021, 13:35 Co za różnica czy opinie wydaje Quba40 z forum gry planszowe, Gambit czy randomowy ziomek na bgg? KAŻDA z tych opinii ma taką samą wartość, bo to opinia subiektywna ocena danej rzeczy.
To jest oczywista nieprawda (moim skromnym zdaniem). Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że opinia na temat wina wygłoszona przez jakiegoś poczciwca spod monopolowego ma taką samą wartość jak degustatora, bo to subiektywna ocena danej rzeczy :roll:

Jeśli ktoś ocenia grę nie mając porównania do innych gier z gatunku, to jego opinia mniej wniesie, niż osoby ogranej.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 08 lip 2021, 14:30
autor: Torquemada666
Mr_Fisq pisze: 08 lip 2021, 14:10
gogovsky pisze: 08 lip 2021, 13:35 Co za różnica czy opinie wydaje Quba40 z forum gry planszowe, Gambit czy randomowy ziomek na bgg? KAŻDA z tych opinii ma taką samą wartość, bo to opinia subiektywna ocena danej rzeczy.
To jest oczywista nieprawda (moim skromnym zdaniem). Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że opinia na temat wina wygłoszona przez jakiegoś poczciwca spod monopolowego ma taką samą wartość jak degustatora, bo to subiektywna ocena danej rzeczy :roll:

Jeśli ktoś ocenia grę nie mając porównania do innych gier z gatunku, to jego opinia mniej wniesie, niż osoby ogranej.
Tylko opinia osoby, która nie jest ograna może być bardziej adekwatna i tak naprawdę być bardziej wartościowa dla mniej ogranego gracza i łatwiej trafić w jego oczekiwania, zamiast elaboratow ogranego recenzenta.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 08 lip 2021, 15:07
autor: Quba40
Zorak pisze: 08 lip 2021, 12:48
Quba40 pisze: 08 lip 2021, 08:24 Wczoraj była premiera gry, aby zrobić rzetelną recenzję to jednak trzeba ograć przynajmniej raz wszystkie 4 scenariusze z podstawki, obstawiam że żaden z recenzentów nie miał jeszcze tyle czasu aby to zrobić - nawet jeśli otrzymał kopię przedpremierowo.
Tak samo jak z Gloomhaven, trzeba przejść wszystkie scenariusze aby się wypowiedzieć ;-) Przecież to czy komuś pasuje mechanika czy też nie to widać po 2 -3 grach.
Gloomhaven ma w 90% każdy scenariusz taki sam - większość polega na wybiciu wrogów, a nieliczne mają inne cele, widać że nie wiesz o czym piszesz i nie grałeś w GH :)
W takim razie napisz ile scenariuszy przeszedłeś w WK2ed? Czy widziałeś jakie różnice mechaniczne są między nimi? Czy wiesz, że niektóre pozwalają na większą swobodę a inne są wyścigiem z krótką kołderką? Czy wiesz, że niektóre scenariusze mają swoje indywidualne zasady, które w znaczny sposób zmieniają grę? Spokojnie nie musisz odpowiadać to były retoryczne pytania ;)

Pojawiły się pierwsze wrażenia z gry z serwisu Board Times, może komuś pomoże podjąć decyzję czy warto odkupić od malkontenta wersję z KS ;)
https://boardtime.pl/2021/07/waste-knig ... E8fXEBpM7k

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 08 lip 2021, 15:18
autor: psia.kostka
Quba40 pisze: 08 lip 2021, 15:07
Zorak pisze: 08 lip 2021, 12:48
Quba40 pisze: 08 lip 2021, 08:24 Wczoraj była premiera gry, aby zrobić rzetelną recenzję to jednak trzeba ograć przynajmniej raz wszystkie 4 scenariusze z podstawki, obstawiam że żaden z recenzentów nie miał jeszcze tyle czasu aby to zrobić - nawet jeśli otrzymał kopię przedpremierowo.
Tak samo jak z Gloomhaven, trzeba przejść wszystkie scenariusze aby się wypowiedzieć ;-) Przecież to czy komuś pasuje mechanika czy też nie to widać po 2 -3 grach.
Gloomhaven ma w 90% każdy scenariusz taki sam - większość polega na wybiciu wrogów, a nieliczne mają inne cele, widać że nie wiesz o czym piszesz i nie grałeś w GH :)
To byl raczej zarcik/aluzja do recenzji GH od Gambita, a nie wypowiedz o samej grze. Zamiast sie klocic rozegrajcie te scenariusze rywalizacyjne z WK miedzy soba! ;)

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 08 lip 2021, 15:27
autor: Mr_Fisq
Torquemada666 pisze: 08 lip 2021, 14:30 Tylko opinia osoby, która nie jest ograna może być bardziej adekwatna i tak naprawdę być bardziej wartościowa dla mniej ogranego gracza i łatwiej trafić w jego oczekiwania, zamiast elaboratow ogranego recenzenta.
Bardziej wartościowa może być też, i w moim odczuciu częściej jest (jeśli recenzent zna się na swoim fachu), opinia recenzenta, bo może on wskazać np, że gra ma stosunkowo duży down-time, bardziej skomplikowane zasady niż konkurencyjne tytułu, etc..

Ew. sprowadzając wasz postulat do absurdu w drugą stronę:
- można by postulować, że opinia osoby która nie grała w daną grę (a tylko o niej słyszała) może być bardziej adekwatna i wartościowa dla konkretnej osoby.

PS. Tą dyskusję należałoby wydzielić do jakiegoś osobnego tematu, pobieżnie rozejrzałem się za pasującym tematem, ale nic nie wpadło mi w oko.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 08 lip 2021, 17:00
autor: Torquemada666
Mr_Fisq pisze: 08 lip 2021, 15:27
Torquemada666 pisze: 08 lip 2021, 14:30 Tylko opinia osoby, która nie jest ograna może być bardziej adekwatna i tak naprawdę być bardziej wartościowa dla mniej ogranego gracza i łatwiej trafić w jego oczekiwania, zamiast elaboratow ogranego recenzenta.
Bardziej wartościowa może być też, i w moim odczuciu częściej jest (jeśli recenzent zna się na swoim fachu), opinia recenzenta, bo może on wskazać np, że gra ma stosunkowo duży down-time, bardziej skomplikowane zasady niż konkurencyjne tytułu, etc..

Ew. sprowadzając wasz postulat do absurdu w drugą stronę:
- można by postulować, że opinia osoby która nie grała w daną grę (a tylko o niej słyszała) może być bardziej adekwatna i wartościowa dla konkretnej osoby.

PS. Tą dyskusję należałoby wydzielić do jakiegoś osobnego tematu, pobieżnie rozejrzałem się za pasującym tematem, ale nic nie wpadło mi w oko.
Z innej beczki, może to bardziej wyjaśni. Wybierając film czy serial nie interesuje mnie co o nim sądzą recenzenci, jeśli już, to ich zdanie jest dla mnie drugorzędne. Ważniejsza jest opinia innych widzów, którzy już ten film serial widzieli i akurat w tym przypadku korzystam z filmwebu i dopasowania. Jeśli tam jest bardzo słabo, czyli w bazie ocen innych widzów w stosunku do moich, raczej żaden recenzent mnie nie przekona do zobaczenia takiego filmu/serialu, choćby nie wiem jak bardzo chwalił grę aktorską, zdjęcia, scenariusz czy cokolwiek innego I oczywiście na odwrót, przy wysokim dopasowaniu, recenzje ludzi, którzy się znają i mają doświadczenie nie zniechęcą mnie od zobaczenia tego co podoba się widzom takim jak ja :)

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 12 lip 2021, 08:11
autor: Quba40
Zagrałem wczoraj na 2 osoby w scenariusz kompetytywny Zatopione Skarby (przytaczam z pamięci). Niestety było tak jak się obawiałem, mechanika nie nadaje się do końca do gry rywalizacyjnej, zbytnia losowość wpływa mocno na obraz rozgrywki. Jak w kooperacji mi to zupełnie nie przeszkadzało ponieważ inni gracze mogli wziąć ciężar gry na siebie albo wspomóc rycerza który mocno oberwał tak tutaj brakowało równowagi. W pierwszej turze dobrałem przeciwnika który zafundował mi uraz, nie posiadałem również kart z przerzutami kości a mój przeciwnik miał ich kilka co spowodowało, że w końcowym etapie w zasadzie byłem świadkiem kuli śnieżnej.

Jeśli nie idziemy na wynik (co w scenariuszu rywalizacyjnym brzmi niedorzecznie) to sam scenariusz jest ciekawie zrobiony, niestety jego druga część ma mechanizm nagradzania zwycięzcy każdego z dwóch etapów a trzeci kończy się wygraną całości. Czyli zwycięzca pierwszego etapu ma łatwiej zwyciężyć drugi etap, a potem jeszcze łatwiej ostatni co jest czystym syndromem kuli śnieżnej, najgorsze że inni gracze nie mają w zasadzie możliwości powstrzymania zwycięzcy.

Szkoda, że zdecydowano się na scenariusze rywalizacyjne, już na przykładzie Fallout można było zobaczyć jak nie należy tego robić, a tutaj (mimo nieco lepszego wrażenia) powielono te same błędy.

EDIT: zapomniałem dodać, że na 2 osoby udało nam się go przejść w nieco ponad 4 godziny, ale zakładam że wyłącznie dzięki optymalizacji ruchów i dobrej znajomości gry.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 13 lip 2021, 00:11
autor: zawias
RaYell pisze: 17 cze 2021, 12:14
Azel pisze: 17 cze 2021, 08:58 Jakie homerules proponujecie, by ta gra nie była festiwalem frustracji? Coś jak tryb fabularny z Tainted Grail?
Może tak https://boardgamegeek.com/thread/257964 ... shing-mode
Ja wpadłem na pomysł, żeby po prostu po odkryciu karty standardowego wroga (nie fabularnego) wprowadzić możliwość ucieczki jeśli nie czujemy się na siłach walczyć. Zamiast komplikować gry tonami homerules, prosta zasada:
Jeśli wróg ma cechę zasadzka lub ją dostał z żetonu, to nie można uciekać, trzeba walczyć. Jeśli nie ma zasadzki, to zamiast walczyć możemy odrzucić paliwo (gaz do dechy), albo jedną amunicję (ostrzeliwujemy się) pod warunkiem, że mamy broń palną w łapie i otrzymujemy 1 ranę na odchodne. Koniec spotkania. Jeśli nie mamy amunicji ani paliwa lub rana sprawi, że zemdlejemy, to nie można uciekać, musimy walczyć.
Nie wiem czy taka zasada nie popsuje jakiegoś balansu, ale przy najbliższej okazji sobie przetestuję na wariancie solo, bo ostatnio go przegrałem :P Ciekawym pomysłem jest też, że każdą kartę sprzętu którą zdobywamy mamy od razu sprawną.
Inne pomysły z BGG z różnymi testami są też ciekawe, ale dodają kolejne zasady do pamiętania. Wychodzę z założenia, że mechanika powinna być prostsza, aby czerpać większą radość z wątków fabularnych.

Do tej pory rozegrałem scenariusz solo, Przebudzenie oraz Zapomniany garnizon i fabularnie mi się podobało, lecz zmuszanie do walki za każdym razem daje po tyłku bardziej niż Portalowy Robinson i faktycznie potrafi frustrować:P Zdobywanie mikrych zasobów, aby je za chwilę stracić (bo co chwilę trzeba walczyć bez możliwości rozwiązania konfliktu inaczej) uniemożliwiało nam często wykonanie zadań, misji głównych itp.., a czas nieubłaganie zbliżał się do końca. P.S. Zapomniany garnizon udało się przejść ;)

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 13 lip 2021, 09:21
autor: Quba40
zawias pisze: 13 lip 2021, 00:11
RaYell pisze: 17 cze 2021, 12:14
Azel pisze: 17 cze 2021, 08:58 Jakie homerules proponujecie, by ta gra nie była festiwalem frustracji? Coś jak tryb fabularny z Tainted Grail?
Może tak https://boardgamegeek.com/thread/257964 ... shing-mode
Ja wpadłem na pomysł, żeby po prostu po odkryciu karty standardowego wroga (nie fabularnego) wprowadzić możliwość ucieczki jeśli nie czujemy się na siłach walczyć. Zamiast komplikować gry tonami homerules, prosta zasada:
Jeśli wróg ma cechę zasadzka lub ją dostał z żetonu, to nie można uciekać, trzeba walczyć. Jeśli nie ma zasadzki, to zamiast walczyć możemy odrzucić paliwo (gaz do dechy), albo jedną amunicję (ostrzeliwujemy się) pod warunkiem, że mamy broń palną w łapie i otrzymujemy 1 ranę na odchodne. Koniec spotkania. Jeśli nie mamy amunicji ani paliwa lub rana sprawi, że zemdlejemy, to nie można uciekać, musimy walczyć.
Nie wiem czy taka zasada nie popsuje jakiegoś balansu, ale przy najbliższej okazji sobie przetestuję na wariancie solo, bo ostatnio go przegrałem :P Ciekawym pomysłem jest też, że każdą kartę sprzętu którą zdobywamy mamy od razu sprawną.
Inne pomysły z BGG z różnymi testami są też ciekawe, ale dodają kolejne zasady do pamiętania. Wychodzę z założenia, że mechanika powinna być prostsza, aby czerpać większą radość z wątków fabularnych.

Do tej pory rozegrałem scenariusz solo, Przebudzenie oraz Zapomniany garnizon i fabularnie mi się podobało, lecz zmuszanie do walki za każdym razem daje po tyłku bardziej niż Portalowy Robinson i faktycznie potrafi frustrować:P Zdobywanie mikrych zasobów, aby je za chwilę stracić (bo co chwilę trzeba walczyć bez możliwości rozwiązania konfliktu inaczej) uniemożliwiało nam często wykonanie zadań, misji głównych itp.., a czas nieubłaganie zbliżał się do końca. P.S. Zapomniany garnizon udało się przejść ;)
Obawiam się, że wprowadzenie home rulesów spowoduje, że gra będzie bardzo prosta do przejścia. Jak pisałem wcześniej początkowe obrywanie bohatera jest wpisane w całą mechanikę, jeśli spowodujesz że rycerz nie musi tracić czasu na szukanie zasobów i obozowanie to nagle będziesz miał pełno dodatkowego czasu na wygranie scenariusza.
Dla mnie gra kooperacyjna z założenia musi być trudna, jeśli taka nie jest to nie mam motywacji aby wracać do niej więcej.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 13 lip 2021, 12:58
autor: zawias
Masz rację, jednakże tutaj drobna zmiana mogłaby trochę ułatwić, a nie popsuć gry. Chociażby pomysł ze zdobywaniem naprawionego sprzętu. Też nie jestem zwolennikiem wielkich zmian w mechanice i lubię grać w to, co zaprojektowali twórcy. Czasem jednak wychodzą rzeczy, które w testach umknęły i potem powstają erraty. Czy WK2 potrzebuje takiej? Hmm nie wiem, ale w pierwszej edycji była możliwość ucieczki ze spotkania (test), szkoda że tutaj z tego całkowicie zrezygnowano.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 09:29
autor: Smoku
Mam pytanie o scenariusze kooperacyjne, czy nadają się również do grania "solo" ?

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 12:44
autor: zawias
Smoku pisze: 14 lip 2021, 09:29 Mam pytanie o scenariusze kooperacyjne, czy nadają się również do grania "solo" ?
Można po prostu kierować samemu kilkoma postaciami i rozgrywać ich tury po kolei.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 15:41
autor: Quba40
Smoku pisze: 14 lip 2021, 09:29 Mam pytanie o scenariusze kooperacyjne, czy nadają się również do grania "solo" ?
To pełna kooperacja bez ukrytych ruchów czy kart, spokojnie można grać solo, tylko trzeba kontrolować przynajmniej dwóch rycerzy, ale nie jest to przytłaczające.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 16:56
autor: Smoku
Dzięki, kontrolowanie kilku postaci nie jest problemem, ale bałem się, że są ukryte cele różne dla każdej postaci.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 19:32
autor: Sloth
W dniu dzisiejszym otrzymałem grę. Rozpakowałem, wszystko miodzio, aż do momentu rozłożenia kart do rozgrywki.
Brakuje mi 11 kart awansów osobistych oraz dwie kart specjalne są jakieś dziwne (2,5) inne niż reszta.
2-ka obustronnie opisana, obie wyglądają na przedmioty.(Komunikator, Działko EMP Egzekutor).

Nie powiem żeby mnie nieco krew nie zalała, jutro będę dzwonił do Galakty.
To sobie porumakowałem :x
Często się takie przygody zdarzają ?
Ile jest kart początkowych sprzętu w talii ?

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 19:38
autor: Quba40
Na kanale GameTrollTV pojawiła się recenzja gry https://www.youtube.com/watch?v=Kvc8AcOVfW4

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 20:23
autor: dwaduzepe
Sloth pisze: 14 lip 2021, 19:32 W dniu dzisiejszym otrzymałem grę. Rozpakowałem, wszystko miodzio, aż do momentu rozłożenia kart do rozgrywki.
Brakuje mi 11 kart awansów osobistych oraz dwie kart specjalne są jakieś dziwne (2,5) inne niż reszta.
2-ka obustronnie opisana, obie wyglądają na przedmioty.(Komunikator, Działko EMP Egzekutor).

Nie powiem żeby mnie nieco krew nie zalała, jutro będę dzwonił do Galakty.
To sobie porumakowałem :x
Często się takie przygody zdarzają ?
Ile jest kart początkowych sprzętu w talii ?
brakujace karty w tej grze to chyba powszechny problem - dwom kolegom brakowalo po jednej karcie

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 20:26
autor: Sloth
Brak jednej karty to jeszcze pół biedy. Szczególnie jeżeli to przedmiot. Brak prawie połowy awansów osobistych nieco utrudnia/uniemożliwia rozpoczęcie rozgrywki.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 20:34
autor: dwaduzepe
Sloth pisze: 14 lip 2021, 20:26 Brak jednej karty to jeszcze pół biedy. Szczególnie jeżeli to przedmiot. Brak prawie połowy awansów osobistych nieco utrudnia/uniemożliwia rozpoczęcie rozgrywki.
niby tak ale te pojedyncze karty to karty przedmiotow osobistych wymienione w setupie do jakiegos scenariusza:)

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 20:41
autor: Sloth
Bardzo chętnie bym gdzieś przejrzał listę kart "przedmiotów" żeby się nie okazało iż, coś jest zdublowane a czegoś przypadkiem nie ma.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 23:04
autor: gogovsky
Sloth pisze: 14 lip 2021, 19:32 W dniu dzisiejszym otrzymałem grę. Rozpakowałem, wszystko miodzio, aż do momentu rozłożenia kart do rozgrywki.
Brakuje mi 11 kart awansów osobistych oraz dwie kart specjalne są jakieś dziwne (2,5) inne niż reszta.
2-ka obustronnie opisana, obie wyglądają na przedmioty.(Komunikator, Działko EMP Egzekutor).

Nie powiem żeby mnie nieco krew nie zalała, jutro będę dzwonił do Galakty.
To sobie porumakowałem :x
Często się takie przygody zdarzają ?
Ile jest kart początkowych sprzętu w talii ?
ale wiesz, że karty awansów to też bronie?

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 23:13
autor: Sloth
Nie wiem co się znajduje na tych kartach.
Wiem jak wyglądają karty awansu w instrukcji i mam takich tylko 13 sztuk zamiast 24.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 23:18
autor: Domeru
Sloth pisze: 14 lip 2021, 23:13 Nie wiem co się znajduje na tych kartach.
Wiem jak wyglądają karty awansu w instrukcji i mam takich tylko 13 sztuk zamiast 24.
No właśnie część z nich wygląda jak karty sprzętu, a od zwykłych przedmiotów różnią się tylko ikonką z portretem rycerza w miejscu kosztu.

EDIT: Sprawdziłem karty sześciu podstawowych postaci i właśnie dokładnie 13 jest umiejętnościami, reszta to przedmioty. :) Przejrzyj talię przedmiotów pod kątem ikonki kosztu/portretu w prawym dolnym rogu, może się okazać, że wszystko jest ok. :)
Tak poza tym - niektóre karty w talii specjalnej również są przedmiotami, więc siłą rzeczy różnią się rewersem od pozostałych, bo mają stronę sprawną/uszkodzoną.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 23:21
autor: Sloth
Jutro w takim razie na spokojnie przejrzę wszystkie.
Nie spotkałem, się jeszcze żeby ta sama grupa/typ kart wyglądała kompletnie inaczej.

Edit. Przejrzałem na spokojnie.
Rzeczywiscie pozostałe 11 kart awansu jest kompletnie inne. W pośpiechu zasugerowałem się rewersem i instrukcją.

Re: Waste Knights Second Edition (Marek Mydel, Paweł Szewc)

: 14 lip 2021, 23:24
autor: krisow
Na spokojnie policz karty z instrukcją. Niektóre karty awansów nie są umiejętnościami, ale są to bronie i sprzęt jak napisał kolega powyżej. Każdy bohater ma 4 takie karty oznaczone jego podobizną w rogu karty.