(Opole) Planszowe Opole
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
A teraz każdy ujawnia na jakim gra instrumencie i będziemy mieli to za sobą... Widzę, że można by tu niejeden ensambl zmontować...
A na polibudzie zakazane gwizdy... choć za oknem łomotało głośno prostym bitem.
Na początek Kahuna z Pitonem, one on one... Poległem sromotnie. A gierka logiczna, bardzo fajna i sprytna. Z tych, co to podziwiam autora za błyskotliwy pomysł. Proste i skuteczne. Dziękuję właścicielowi za przyniesienie (Piton, ile jeszcze w zanadrzu masz takich małych perełek?)
Potem dokończyliśmy zaczęte tydzień temu Zakazane gwiazdy. Ciut ciekawiej niż tydzień temu, bo więcej rozłożonych jednostek na planszy i trochę się działo. Ale nie miałem dużej przyjemności z gry. Nie przeczytałem instrukcji, bo nie byłem pewien czy ZG wylądują na stole i oczywiście nie ogarniałem. Niby udało mi się jakimś cudem wygrać (bo tydzień temu wykorzystałem dobry początkowy układ na planszy i pozbierałem szybko moje dwa z czterech żetonów celów), ale w zasadzie z podpowiedziami Krzyśka, a walki trochę na autopilocie, na oślep (jak przystało na oddziały chaosu). Dziś chyba w każdej rundzie jakaś zmarnowana, pusta akcja z mojej strony. Pewnie kolejna gra, która nabiera rumieńców po 5-tej partii, jak już wiadomo z czym to się je. Skończyliśmy chyba pół godziny przed końcem, więc wyszło jakoś w sumie z 5 godz. grania. Dzięki za miłe towarzystwo i jeszcze raz przepraszam za dyskomfort grania w to ze mną.
Poza tym chyba na stołach: Santa Maria, Sentient, Niebieskie Ale... ale nie będę się rozpisywał, bo nie miałem udziału.
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
PS. No i nie mogę pominąć, zafundowanego nam w oczekiwaniu na klucz, wykładu Pitona o tym, jak to kiedyś było z pasją i hardkorowo, a teraz, z nami, jest słabo i rozmemłanie. Zawsze można liczyć na miły pitonowy akcent spotkania (może teraz ten przyjemniaczek skrobnie tutaj trochę więcej i będzie bardziej wartościowo).
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Panie to były czasy... nikogo nie deprecjonowałem, tylko wspominałem, jakem dziad. Przypominałem dobre praktyki na forum i spotkaniach. Zmiana, nie zawsze jest taka dobra, ej.j_g pisze: ↑26 kwie 2018, 07:34 PS. No i nie mogę pominąć, zafundowanego nam w oczekiwaniu na klucz, wykładu Pitona o tym, jak to kiedyś było z pasją i hardkorowo, a teraz, z nami, jest słabo i rozmemłanie. Zawsze można liczyć na miły pitonowy akcent spotkania (może teraz ten przyjemniaczek skrobnie tutaj trochę więcej i będzie bardziej wartościowo).
Kiedyś oglądałem po tysiąc razy encyklopedię PWN z odpadającymi stronami (wydanie z lat 80), teraz gugluje... przynajmniej znam flagi i położenie prawie każdego państwa na ziemi o zwierzakach nie wspominając. Teraz cyk-pyk zero wysiłku, ale też mniej w głowie zostaje bo ctr+c/ctrl+v
Tak jest ze wszystkim, co kiedyś było niszowym - tj. trudno dostępnym, nieznanym, wymagającym wysiłku itd./itp. - hobby/zajęciem. Jak ktoś się angażował to na 101% a wymagało to więcej wysiłku. Sam się bawiłem zbieraniem "pamiątek" z The Simpsons" wiele lat i wiem na czym polega mieć pierd..bzika.
Teraz gry kupisz byle gdzie i też są byle jakie. Rynek się rozrasta, trzepią kasę, ale jakość spada - czy tam rozmywa się. Środowisko się strasznie rozrosło i geeków jest nadal sporo,tylko są przykrywani przez każuali, których jest 10razy więcej. Kiedyś te proporcje były odwrotne - moim zdaniem.
Każdy kto przychodzi w środę jest pasjonatem i daleko mu do każualowego grania raz na miesiąc w Monopol czy tam Splendor. Fajnie jakby w środę były hardcorowe rozmowy o grach, tych dobrych środa dzien planszy, to wolę się oderwać od tego szarego życia i pogadać o grach i tematach wokoło growych. Nic nie poradzę, że z towarzystwa ja mam najdłuższy staż i czuję się planszowym dinozaurem
Ale za to jak przyniosę dobre gry, to Jacek docenia. Co i ja doceniam
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Czasy to były 30 lat temu, jak na każdej przerwie na murku przed podstawówką namiętnie cięło się w Pana i nawet nikomu przez głowę nie przeszło, że można narzekać na downtime (jakby ktoś użył wtedy tego słówka, to byśmy na niego spojrzeli dużymi oczami, jak na przybysza z matplanety i musiałby odmieniec po lekcjach przez 20 minut szukać po całej szkole swojego skórzanego tornistra), że ciągnąca się 30 minut rozgrywka trochę bardziej złożona od Wojny to coś niefajnego i powód do narzekania, ani na to że dwóch wygranych czeka w nagrodę 20 minut, aż dwóch niedobitków zakończy swą żałosną potyczkę. Po prostu alternatywą było uwijanie się pod tym samym murkiem i unikanie rzucanej piłeczki tenisowej, po czym gonienie do bazy zanim rzucający złapie odbitą piłeczkę i Cię dopadnie. Sam miód zresztą... Nie muszę dodawać, że sentymentalni forumowicze wtedy nie istnieli i jakoś mniej widywało się rówieśników ze smartfonami. Ruskie jajeczka weszły dopiero później.
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ja w tegoż Pana (aka Historyczny Upadek Japonii) również zagrywałem się na podwórku tuż po upadku komuny jakieś 27 lat temu heh
tylko my graliśmy na karuzeli, nie murku
Profesjonalne rozgrywki to były w technikum, gdzie schodziło się z 1 albo 4 kart. Epicka walka 20-30 minut 1 vs. 1 to było coś, oczywiście kto tam myślał o lekcjach.
Panie to były czasy! to se ne vrati...
tylko my graliśmy na karuzeli, nie murku
Profesjonalne rozgrywki to były w technikum, gdzie schodziło się z 1 albo 4 kart. Epicka walka 20-30 minut 1 vs. 1 to było coś, oczywiście kto tam myślał o lekcjach.
Panie to były czasy! to se ne vrati...
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Jeszcze bardziej merytorycznie. Wczoraj!
Kahuna - tytuł z 1999 r. sprytna mała abstrakcyjna gierka, area control z negatywną interakcją. Dawno temu o niej słyszałem, zrobiłem PnP, ale przez kilka lat nie dałem rady zagrać. Po nabyciu fizycznego egzemplarza rozegrałem dwie partyjki - w tym jedną wczoraj.
Gra oparta na kartach, które wyznaczają miejsce do stawiania patyczków (mostów) pomiędzy wyspami. Kto ma więcej patyczków przy wyspie zdobywa nad nią kontrolę wyrzucając automatycznie patyczki przeciwnika sąsiadujące z przejętą(kontrolowaną) wyspą. Oczywiście punkty dostajemy za przewagę w ilości kontrolowanych wysp. Zasady proste, ale da się kombinować, zaplanować.
nie mam pojęcia jak t o grać, więc chętnie jeszcze pogram.
Santa Maria - grałem w każdym składzie osobowym. Fajna sprytna i szybka (relatywnie) gra oparta o draft kości. Da się pokombinować, trzeba mieć plan i optymalnie wykonywać ruchy. Do tego ścigamy się z przeciwnikami. Powiewa nieco powtarzalnością zagrań, ale na mały sprytny tytuł jest bardzo OK. gdyby to trwało max godzinę na 4 osoby byłoby idealnym fillerem. Naprawdę solidne euro. (na 2 osoby dość pasjansowe, im więcej tym lepiej).
Polecam pograć, ja nie zdecydowałem jeszcze czy się pozbyć, ale tytuł zdecydowanie na plus.
Dzisiaj... Krótka Historia cywilizacji (flow of history).
Znowu na dwie osoby, tym razem szybciej i wrażenie z gry lepsze. Nie polecam
Dość prosta gra, oparta na kartach. Budowy cywilizacji tam nie czuć, bo tylko oglądam ikonki i nie interesuje mnie jak dana karta się nazywa - czy to Krzysztof Kolumb, Piramidy, Demokracja, lot w kosmos itp. tylko ikonki na kartach, nic więcej.
Mocno losowe i mocno abstrakcyjne. Taktyczny tytuł.
Wykonujemy 1 akcję z 5 - szybkie, proste akcje. Interakcja polega na podbieraniu kart - coś a'la licytacja. tylko podbieranie kart to naprawdę margines, bo więcej na tym tracimy niż zyskujemy. A jak już nie podbieramy i sobie dobieramy karty ze stołu to hmm, pasjans... Decyzji mało i są bardzo oczywiste, do tego wybory sprowadzają się do liczenia ikon na katach.
Na dwie osoby jest dość nudno, prosto, bez emocji. Gra działa tylko po co w to grać? Jeśli będę nadal w posiadaniu pudła (jeszcze nie oddam), to mogę zagrać na 3-4 osoby. na 5 będzie istna masakra przez losowość.
Odradzam zakup, zagrać można.
W kategoriach szybkich karcianek to jest RFtG, otchłań, jakieś tam gry. Dobrze, że rejsa dodrukowują w tym roku
----
Stanisława nie zagadnąłem, zapomniałem takie życie, nie ma czasu na przyjemności, jak kiedyś...to były czasy
zagadam!
Kahuna - tytuł z 1999 r. sprytna mała abstrakcyjna gierka, area control z negatywną interakcją. Dawno temu o niej słyszałem, zrobiłem PnP, ale przez kilka lat nie dałem rady zagrać. Po nabyciu fizycznego egzemplarza rozegrałem dwie partyjki - w tym jedną wczoraj.
Gra oparta na kartach, które wyznaczają miejsce do stawiania patyczków (mostów) pomiędzy wyspami. Kto ma więcej patyczków przy wyspie zdobywa nad nią kontrolę wyrzucając automatycznie patyczki przeciwnika sąsiadujące z przejętą(kontrolowaną) wyspą. Oczywiście punkty dostajemy za przewagę w ilości kontrolowanych wysp. Zasady proste, ale da się kombinować, zaplanować.
nie mam pojęcia jak t o grać, więc chętnie jeszcze pogram.
Santa Maria - grałem w każdym składzie osobowym. Fajna sprytna i szybka (relatywnie) gra oparta o draft kości. Da się pokombinować, trzeba mieć plan i optymalnie wykonywać ruchy. Do tego ścigamy się z przeciwnikami. Powiewa nieco powtarzalnością zagrań, ale na mały sprytny tytuł jest bardzo OK. gdyby to trwało max godzinę na 4 osoby byłoby idealnym fillerem. Naprawdę solidne euro. (na 2 osoby dość pasjansowe, im więcej tym lepiej).
Polecam pograć, ja nie zdecydowałem jeszcze czy się pozbyć, ale tytuł zdecydowanie na plus.
Dzisiaj... Krótka Historia cywilizacji (flow of history).
Znowu na dwie osoby, tym razem szybciej i wrażenie z gry lepsze. Nie polecam
Dość prosta gra, oparta na kartach. Budowy cywilizacji tam nie czuć, bo tylko oglądam ikonki i nie interesuje mnie jak dana karta się nazywa - czy to Krzysztof Kolumb, Piramidy, Demokracja, lot w kosmos itp. tylko ikonki na kartach, nic więcej.
Mocno losowe i mocno abstrakcyjne. Taktyczny tytuł.
Wykonujemy 1 akcję z 5 - szybkie, proste akcje. Interakcja polega na podbieraniu kart - coś a'la licytacja. tylko podbieranie kart to naprawdę margines, bo więcej na tym tracimy niż zyskujemy. A jak już nie podbieramy i sobie dobieramy karty ze stołu to hmm, pasjans... Decyzji mało i są bardzo oczywiste, do tego wybory sprowadzają się do liczenia ikon na katach.
Na dwie osoby jest dość nudno, prosto, bez emocji. Gra działa tylko po co w to grać? Jeśli będę nadal w posiadaniu pudła (jeszcze nie oddam), to mogę zagrać na 3-4 osoby. na 5 będzie istna masakra przez losowość.
Odradzam zakup, zagrać można.
W kategoriach szybkich karcianek to jest RFtG, otchłań, jakieś tam gry. Dobrze, że rejsa dodrukowują w tym roku
----
Stanisława nie zagadnąłem, zapomniałem takie życie, nie ma czasu na przyjemności, jak kiedyś...to były czasy
zagadam!
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ło matko, ale Wam się na wspominki zebrało. Aż się łza w oku kręci, że człowiek miał to szczęście dorastać w czasach bez smartfonów i komputerów. Życie toczyło się na podwórku
We w/w grę też nie raz się pograło, chociaż w gronie moich znajomych częściej grywało się w makało albo w tysiąca.
Edit
Wiedziałam, że jeszcze o jakiejś grze zapomniałam (jak mogłam), oczywiście kuku
We w/w grę też nie raz się pograło, chociaż w gronie moich znajomych częściej grywało się w makało albo w tysiąca.
Edit
Wiedziałam, że jeszcze o jakiejś grze zapomniałam (jak mogłam), oczywiście kuku
Szukamy nowych znajomych z Opola lub okolic Dobrzenia Wielkiego, lubiących pograć w planszówki :-)
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Mamy oficjalny dostęp do sali B-116 na papierze... papier jest na portierni.
Dostęp do klucza, oprócz mnie i Tycjana mają jeszcze Alkes, Piton i Jacek!
Jak mi wyślecie swoje e-maile to wyślę wam skan.
Na początku Pitona i Jacka mogą poprosić o dowód.
Pozdro.
Dostęp do klucza, oprócz mnie i Tycjana mają jeszcze Alkes, Piton i Jacek!
Jak mi wyślecie swoje e-maile to wyślę wam skan.
Na początku Pitona i Jacka mogą poprosić o dowód.
Pozdro.
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
ŁUBUDUBU ŁUBUDUBU NIECH ŻYJE NAM PREZES NASZEGO KLUBU, NIECH ŻYJE NAM!
To klepałem ja, piton.
Dzięki w imieniu Planszowego Opola! jest moc
A zajęcia na uczelni są w przyszłym tygodniu....
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Wow! Staszku jesteś coraz większy. Fajniacko. +6 punktów do prestiżu. Od teraz proszę na mnie mówić wyłącznie z dużej litery.
Tak, wiem. Wyglądam na 15 lat (choć bez zawiasów).
I to na pewno nie jest pytanie? Zajęcia z planszówek?
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ja mam w tym tygodniu dyżur przy dzieciach, więc mnie nie będzie, ale jakby się komuś chciało w jakiś dzień zrobić wycieczkę "10"tką kurs kierunek Świerkle, to serdecznie zapraszam na pogranie.
Ewa
Ewa
Szukamy nowych znajomych z Opola lub okolic Dobrzenia Wielkiego, lubiących pograć w planszówki :-)
Re: (Opole) Planszowe Opole
Mnie póki co na 95% nie będzie, jeśli coś się zmieni dam znać
Ale jako że już nie musicie na mnie czekać z kluczem to przynajmniej szybciej zacząć możecie
Ale jako że już nie musicie na mnie czekać z kluczem to przynajmniej szybciej zacząć możecie
W co grałem:
Spoiler:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ok, to ja się jutro zjawię w takim razie. O której zaczynamy? Ja mogę być równie dobrze o 16 już jeśli ktoś jeszcze by był
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
A mówiłem, aby zrobić Daniela wrotowym. Człowiek dominionuje jeśli chodzi o wczesne stawianie się.
Jak nic złego w robocie się nie wydarzy to ja mógłbym być jakoś między 16.30 a 16.50.
Jeśli są chętni na jutrzejszy Exodus to odzywać się, wezmę... i ustawię sobie wysoki priorytet do jego rozłożenia i niezasiadania wcześniej przy stole przy czymś innym.
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Znaczy jutro dzień słabych gier, ta ?
Ja szczerze mówiąc nie wiem czy podałam, jutro wungiel będzie na podwórku (rok temu tyż był) i muszę go zrzucić do piwnicy ... jestem mooocno zdechły po zakończonych godzinę temu zagranicznych (bardziej pieszych) wojażach i ten teges, nieee wieeem
Obawiam się, że padnę fizycznie i tyle z mojej bytności będzie - wybaczcie koledzy, ale ciepło rodzinne jest najważniejsze
Jak będę miał moc to przybędę. Poinformuję jutro bliżej spotkania.
Exodus jak najbardziej OK, ale jestem również gotów zagrać w jakieś 100 lepszych gier ze swojej półki, jeśli ktoś reflektuje w coś innego.
Ja szczerze mówiąc nie wiem czy podałam, jutro wungiel będzie na podwórku (rok temu tyż był) i muszę go zrzucić do piwnicy ... jestem mooocno zdechły po zakończonych godzinę temu zagranicznych (bardziej pieszych) wojażach i ten teges, nieee wieeem
Obawiam się, że padnę fizycznie i tyle z mojej bytności będzie - wybaczcie koledzy, ale ciepło rodzinne jest najważniejsze
Jak będę miał moc to przybędę. Poinformuję jutro bliżej spotkania.
Exodus jak najbardziej OK, ale jestem również gotów zagrać w jakieś 100 lepszych gier ze swojej półki, jeśli ktoś reflektuje w coś innego.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
No właśnie zobaczymy. Czekam na zapisy...
Ściema, moi mili. Wungiel? Lato pełną parą... A że czasem trochę pokropi? To i dobrze, będą większe rzodkiewki. No chyba, że kolega ma na ogrodzie, obok basenu, ruską banię. Wtedy oddaję honory.
Konkretne tytuły, proszę, albo nie było tematu.
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Węglem przykrywam opony, żeby straż miejska się nie czepiała podczas kontroli.
a węgiel w majówkę to dla sąsiadów, widza trochę i potem nie donoszą jak się pali plastikiem i oponami
Geniusz strategii, co?
Dlatego Brassie węglem maskuję inwestycje w przędzalnie, weszło w krew
Jacku prześlę listę na priva
a węgiel w majówkę to dla sąsiadów, widza trochę i potem nie donoszą jak się pali plastikiem i oponami
Geniusz strategii, co?
Dlatego Brassie węglem maskuję inwestycje w przędzalnie, weszło w krew
Jacku prześlę listę na priva
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Brak chętnych na Exodusa to wypakowałem rano dziada, a wziąłem złodziei i najemników (jakbyśmy z Danielem mieli sami grać - swoją drogą, jak to internet na długi łekend odcinają ludziom. powinno się za to karać; pewnie pokłosie niehandlowych niedziel - niech ludzie nie siedzą w internetach tylko korzystają z łona przyrody).
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Zaglądam i mam takie samo wrażenie. Internety pozabierali ludziom.j_g pisze: ↑02 maja 2018, 08:18 Brak chętnych na Exodusa to wypakowałem rano dziada, a wziąłem złodziei i najemników (jakbyśmy z Danielem mieli sami grać - swoją drogą, jak to internet na długi łekend odcinają ludziom. powinno się za to karać; pewnie pokłosie niehandlowych niedziel - niech ludzie nie siedzą w internetach tylko korzystają z łona przyrody).
Naprawdę nikt więcej?
Jak dam radę fizycznie to pojawię się przed 17, w złodziei bardzo chętnie zagram.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Obecność duchowa, jakże ważna, plastiku po planszy nie poprzestawia, więc byłbym przeszczęśliwy jakbyś się jednak objawił. A jak nie to w końcu poznam co to znaczy grać w Dominiona.
Instrukcji tym razem nie czytałem, ale jakoś może powoli damy radę.
Nic nie dostałem. To pewnie przez ten limit na skrzynce do kilku megabajtów. Może spakuj - pliki tekstowe się ładnie kompresują.
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ok, to wezmę Dominiona Mam go już spakowanego, nic tylko brać Szczerze to nie znam tych złodziei, ale jeśli Jacek będzie treściwie i sensownie tłumaczył to spróbuję